Z jednej strony troche się obawiam o utratę klimatu , ale z drugiej będzie fajnie posłuchać polskich dialogów ;) . Choć wątpie że bede kupował pełną polską wersję, wolę sobie kupić angielską wersję , zawsze wolę angielskie dialogi . W diablo jest tak - angielskie dialogi są super, polskie już dużo gorsze . Ale może akurat w Starcraft 2 będzie to lepiej zrobione i dorówna `klimatowi wypowiedzi` dialogów angielskich ;D.
Jeżeli dialogi robiłaby ta sama ekipa co Baldura, Icewind Dale czy Neverwinter Nights, to bym sie nie obawiał o efekty.
Ale jest to chyba bardzo wątpliwe.
Najgorsze, że dystrybutorem gry jest drugi po cenedze najgorszy polski dystrybutor gier, czyli lem :(
LEM? Ten sam LEM, co to spolszczyl MW2 wrzucajac tekst do pierwszego lepszego tlumacza i bez sprawdzenia tego pod katem poprawnosci i gramatyki, puscil to w gre i na rynek?
ROTFL.
Tobi Alex
Ja nie wiem czy w ogóle jest sens oceniać, który jest gorszy jak wszyscy są absolutnie do bani. Ja dlatego nie kupuję już od żadnego polskiego dystrybutora gier i przerzuciłem się wyłącznie na dystrybucję elektroniczną.
Ogromna wygoda i spokój co do supportu, nie wspominając nawet, że nie jestem skazany na polski dubbing.
Jak kliknę link prowadzący do kopii automatycznie przenosi mnie na tę stronę - http://ads.battlenet.pl/kradziez.gif , gdzie dowiaduje się, że jestem złodziejem i kradnę cudzą własność :O
Super, a może mi ktoś powiedzieć ile tak mniej więcej będzie kosztował Starcraft 2 ?
Kwestia linku - już został naprawiony. Linkuje już do newsa, a nie do obrazka. Poza tym jest napisane, czyją zasługą jest ta kopia, więc o kradzieży nie ma mowy :)
Starcraft 2 jest jedną z najbardziej oczekiwanych gier a gry Blizzarda są bardzo długo "żywe" więc mam nadzieję że w przypadku takiego tytułu wszystko będzie dopięte na ostatni guzik i nikt nie będzie oszczędzal na polonizacji.
O ile pełna lokalizacja nie bardzo mi się podoba, o tyle cała reszta jest już super - pokazuje to, że zagranicznym firmom zależy na naszym rynku (no dobra - oprócz MS). Pełny polski BN i - co chyba najważniejsze - pełmy polski support to już naprawdę coś. Nie wiąże się to tylko z przetłumaczeniem tekstów, ale zatrudnieniem pracowników na stałe co pokazuje, że naprawdę się liczymy.
Coś mi się wydaje, że polska wersje językowa World of Warcraft to wcale nie jest coś niemożliwego w przyszłości :)
Blizzard myśli że za te kilka dodatkowych lat czekania da jedną grę pl i wszyscy będą zajebiście ujarani ludzie ogarnijcie się blizzard miał tą grę w 2007-2008 wydać a jest 2010 z czego beta testy ponoć 6 miesięcy robili
w 2007...
Co do podpisu do zdjęcia, to powinien skakać z radości, że będzie dubbingowany przez Boberka, bo to ekspert jakich mało.
Konkrety, linki. Bo z czego wiem Blizzard nigdy nie podał oficjalnej daty premiery, a już na pewno nie podawał jej na 2007-2008...
Jarosław Boberek na pewno się nie obrazi za ten podpis. Fachowcem jest i swoją wartość zna :) My też. To jeno niewinny żarcik.
nie jestem fanem spolszczeń, ale ten news potwierdza, że Blizzard faktycznie zaczyna dostrzegać rynek polski co mnie bardzo cieszy bo mam nadzieję, na to, że WoW stanie się bardziej dostępny dla Polaków (a raczej jego następca).
hm, jezeli faktycznie LEM bedzie odpowiedzialny za polonizacje to mamy pozamiatane:( nic tylko sprowadzac gre z zagranicy
micmur13 - miał być już i to wszystkie 3 epizody w 1 nie oddzielnie pod choinkę roku 2007 po czym przeniósł na 2008 a potem okazało się że wprowadzają kolejne poprawki i podział na 3 wersje żeby zarobić 3 razy krotnie więcej potem miną 2009 i na razie jedynie screeny i głupie gameplay a nawet demka czy coś nie dali z d3 też tak jest że dobre 7-8 lat czekamy i na razie wszyscy się jarają starem i d3 inni wydali po 30 gier z czego do dziś jest uznawana za bardzo dobre produkcje a ci się nawet nie kwapią do wydania 1 olewają graczy wolą zrobić 3 dodatki do WoW i zarobić kilka naście mln niż zrobić jedną i zarobić może 1/4 z tego
A Boberek niech lepiej sobie tv oglądnie nie dubbinguje bo już wystarczy że necrovision-a spier****
polskiej wersji brak źle, jak jest to też źle, co za p..........e dzieciaki, brak słów, po co skrzeczeć jak można kupić w sieci wersję jaką się chce a tak w ogóle to wszyczcy znają bdb angielski, że jak co do czego to nie wiedzą jak jest dziękuje po english
a autor newsa nie jest obiektywny co do stosowania polskich wersji i przytaczanie Boberka nie jest na miejscu!
a tak w ogóle trzeba przestrzegać polskiego prawa o obowiazku używania polskiego języka
najlepiej jak polscy wydawcy zrezygnują z działalności w Polsce a developerzy oleja Polskę
micmur13 -a nie przyszło ci do głowy ,że gdyby chcieli szybko zarobić to by już wydali sc2??
Wole czekać na grę długo niż dostać niedorobionego gniota który został wydany przedwcześnie.Poza tym co ty gadasz ,że SC2 miał wyjść pod choinkę 2007 roku. Informacje wyssane z palca. To różne serwisy rozsiewały plotki.
Zero problemu, kupi sie w uk.
A ja jednak problem mam. Raz, ze w dniu premiery nie zagram bo kopia z wysp nie dojdzie. A dwa jednak fajnie by bylo jakbym mogl kupic oryginalna wersje w Polsce - tak przynajmniej podbilbym staty. Swoja droga ciekaw jestem jaki procent pieniedzy wydawanych przez polskich graczy laduje za granica.
r_ADM -> a skad w ogole wysnules wniosek, ze premiera PL bedzie rowna z zachodnia? :)
W diablo jest tak - angielskie dialogi są super, polskie już dużo gorsze
WTF ?!?! Przeciez polski dubing bije na glowe angielski
:O
Luke - wniosek stad, ze officialy supported languages maja premiere zawsze w tym samym dniu.
polski dubing bije na glowe angielski
taa... :/
@emillo31 [ Level: 48 - FPS to jest to !!! ] > polskiej wersji brak źle, jak jest to też źle, co za p..........e dzieciaki,
Jak zamierzasz bluzgac i obrazac, to wynocha, internetowy szczekaczu.
Sam gadasz nie wiedzac o czym gadasz. Widziales ty chociaz polonizacje CoD: MW2 ktora zrobil LEM? Tragedia do kwadratu, tekst wrzucony do tlumacza automatycznego i wrzucony potem do gry, bez sprawdzenia. POlowa tekstow w grze nie ma najmniejszego sensu, ani skladni.
I to ten sam LEM ma wlasnie wydac SC2.
Jesli ty chcesz KAZDE tlumaczenie, niewazne, jak bardzo gowniane, to kupuj, wspieraj wydawce, ktory serwuje gowniana jakosc. Ale daruj sobei wyzywanie ludzi, ktorym na jakosci akurat zalezy. Nie kazdy lyka rowno gowno, jak ludzie nie znajacy za grosz jezyka.
r_ADM -> kazda regula ma wyjatek, tym bardziej ze mamy (?) tu do czynienia z lemem.
edit: moze tez bedzie tak, ze klucz z wersji pl bedzie mozna zarejestrowac w e-sklepie blizza i sciagnac wersje ang (tak jak z diablo 2 np.)
Starcraft PL? Uhh... ja jednak podziekuje. Nawet nie jestem sobie w stanie wyobrazic nazw jednostek w polskiej wersji.
Zerg Defiler - Zergowy Bezcześciciel :D
Również liczę na możliwość ściągnięcia gry w oryginalnej wersji z Blizzard Store. W najgorszym wypadku pozostają sklepy wysyłkowe.
Jeżeli będzie tańsza niż wersja zachodnia (tak z 30%) to dobrze, a jak nie to nie ma się po co wysilać z wersją PL
Jak nie dadzą wersji językowej do wyboru to się będzie trzeba zaopatrzyć w UK. Bo jeśli będzie tylko polska wersja to ...
:( plask i A miało być tak pięknie.
Jeśli już zdecydowali by się na taki krok powinni zrobić coś na wzór Wiedźmina, że do wyboru był dubbing i napisy do wyboru do koloru, w przeciwnym razie zabiją klimat
No to katastrofa z wersją PL, skutecznie mnie zniechęcają do zakupu w Polsce. Coś widzę że dystrybutorzy ostatnio nie chcą moich pieniędzy bo coraz więcej "polskich wersji językowych":-(
Ale na szczęście pozostaje steam, lub kupno w sklepie UK:-)
Blizzard zaoferował polską wersję i od razu wszystkim się nie podoba ... nigdy tego nie zrozumie. Potem się wszyscy dziwią, że nas olewają za granicą. Bo po co mają się starać jak i tak nam nic nie pasuje?
@39
Jemu raczej chodziło o to o co i mi chodzi. I że tak sparafrazuję powiedzonko "Nie bluzgaj dnia przed zachodem słońca". Jak wydadzą i będzie źle to wtedy będziemy mogli mieć pretensje.
Co do podpisu pod obrazkiem - zabawny ale Boberek wcale nie jest taki zły. W końcu dubbingował już wiele gier i chyba wie o co w tym chodzi ;]
Blizzard zaoferował polską wersję i od razu wszystkim się nie podoba ... nigdy tego nie zrozumie.
Mi, to ze blizzard zauwazyl polski rynek podoba sie bardzo. Nie podobaja mi sie polskie wersje gier bo nie mamy aktorow, ktorzy potrafia zrobic profesjonalny dubbing. I nie, jeden Boberek to duzo za malo.
Pozostaje torrent, albo UK
Blizzard ma trzymać rękę na lokalizacji? Śpię spokojnie. Poza tym to nie RPG gdzie są setki, tysiące stron tekstu do wypowiedzenia. Ja się lokalizacji Starcrafta 2 nie obawiam.
---->Drau
jesteś idiotą, jak nie rozumiesz to się nie wypowiadaj
znam bdb MW2 i wiem jakie jest tłumaczenie tej gry a do wyboru są inne wersje językowe poprzez Steam, którego ta gra wymaga
jak widzę to Tobie miano ''super szczekacza'' się należy, dziecko Neo!
i poskarż się do PISu i BBNu
Super, że w końcu Polska jest coraz bardziej widoczna na mapie Europy i Świata. Fajnie :)
Co do lokalizacji - jeszcze nie zdecydowałem, jaką wersje wybiorę. Jednak mam wybór i to jest super!
@emillo31 [ Level: 48 - FPS to jest to !!! ]: tak, tak, powyzywaj jeszcze. Widze, ze SDraid ma na tym forum bardzo wielu braci.
tak, teraz przyznaję Tobie rację, to mój brat bliźniak i tylko czekamy aby kogoś obrazić bo mamy z tego satyswakcję, normalnie brak sił!
co do foru to siedzę na nim 24/24 i tylko czekam na Ciebie i Twoich bliźnich
POlowa tekstow w grze nie ma najmniejszego sensu, ani skladni.
Haha, przecież całe MW2 to jeden wielki fabularny chaos. Może po prostu tłumacz spisał się zbyt dobrze:)
Co polskich wersji gier Blizzarda, to m.in. Diablo II ma bardzo fajny klimat. Tak dobry, że nawet nie wyobrażam sobie grania w to po angielsku, a tak 95% gier przechodzę po angielsku z angielskimi napisami.
Ja i tak bym nie kupił, bo mam za słabego kompa, ale wiem co czujecie. Na moim XBOX-sie 360 Fallout 3 i (już nie długo) Mass Effect 2 wyszedł w pełnym spolszczeniu, co mi się średnio podobało. Chociaż nie do końca zawsze jest źle, bo na przykład WarCraft 3 mi się podobał w polskim dubbingu , choć lepiej by było gdyby filmiki nie zdubbingowali (którą są klasą samą w sobie, a oglądanie je w polskim dubbingu to jak oglądać Władcę Pierścieni w polskim dubbingu).
Heh, a kto wam powiedział, że grę będzie wydawał LEM? Z tego co mi się wydaje wydawcą gier Blizza zawsze był CDP. Od czasu połączenia z Acti z automatu gry przejął LEM. Ale nic nie stoi na przeszkodzie żeby blizz zlecił dubbing komuś innemu i aby gra była wydana przez dwóch wydawców. Kwestia dogadania się. Przy tak wiekiej rzeszy fanów w Polsce nie da się nie zauważyć naszego rynku. Sam blizz wspominał, że Europa o wiele bardziej lubi RTSy niż USA. Więc decyzja tym bardziej trafna.
Ja osobiście bardzo się cieszę, że w tak fajną grę będę mógł zagrać w ojczystym języku.
"Co polskich wersji gier Blizzarda, to m.in. Diablo II ma bardzo fajny klimat. Tak dobry, że nawet nie wyobrażam sobie grania w to po angielsku, a tak 95% gier przechodzę po angielsku z angielskimi napisami." No to zagraj a potem sie wypowiadaj. Klimat wersji angielksiej jest 10 razy lepszy. Glos Mefista w filmiku gdzie summonuja Diablo powoduje samoistne ciarki na plecach z odpowiednio podkrecona glosnoscia. W Plce tego nie ma. Pomine juz jak zwykle totalnie nietrafione glosy gdzie np. Charsi, kobiet-kowal ma glos jak pietnastolatka przy pierwszym okresie. To samo w Warcraft 3 i Frozen Throne. Wersje angielskie 10 razy bardziej klimatyczne.
Dajcie spokój w Warcrafcie 3 dubbing nie był taki zły. Co prawda to nie to samo co oryginał ale chyba każdy pamięta "Czego ty chcieć" i "Oddam życie za Hordę!" :D (ofc grałem zarówno po polsku i angielsku)
Mi sie wydawalo, ze dubbing w WC3 nie byl zly dopoki nie zagralem w wersje angielska. Przepasc jakosciowa - nie wspomne o tym, ze jak uslyszalem chlopow z tymi samymi glosami co w WC2 to mnie taka nostalgia ogarnela ze nie wiem. Rightoe... Jak dzieciak sie cieszylem.
boże uchowaj.........
Prosze tylko wersja kinowa ... heheh jak uslyszalem kiedys Barbarzynce z D2 u kolegi "ZARAZ CIEBIE ZABIJE" i tlumaczenie jakis piesko skoczkow czy cos ... to padlem ....
Strona, Support czy BattleNet po polsku jak najbardziej ale nie kaleczcie oryginaly jakimis pseudo aktorami. Moze jeszcze mroczkow zatrudnijcie, zeby bylo glosniej o tytule albo wszedo wciskana Cichochłopek.
A jak dystrybutor bedzie mial gdzies glosy ludu i wypusci tylko pelna wersje PL to trzeba bedzie z Amazona zakupic i tyle.
Gdyby założyć w Polsce biznes specjalizujący się w sprowadzaniu gier zza granicy (oczywiście trochę taniej niż gdyby każdy robił to indywidualnie + 100% zabezpieczenie że paczka dojdzie - jak się kupuje z poza UE to różnie bywa w naszych urzędach celnych) to można by na tym nieźle zarobić :)
W Polsce mamy kilku dobrych aktorów dubbingowych (Boberek, Kopczyński, Bąk, Zbrojewicz, Rozenek, Szczesny, Mikołajczak, Marzecki, Olszówka, Bauman itd...). Potrafią się wczuć w role, widać że mają dużą świadomość tego co robią (to znaczy rozumieją czym są gry i dla kogo są tworzone). IMO częste wpadki powiązane są z tym że dystrybutor nie zapewnia im właściwych warunków pracy. Pamiętacie te filmiki z nagrywania dubbingu do Mass Effect 2? Nagrywającym podobno nawet NIE POKAZANO kogo mają zagrać!, nie przedstawiono im charakterystyki postaci, cech jej charakteru, historii - niczego! Jedyne co mieli to oryginalny głos w słuchawce... Czy sądzicie że nawet największy profesjonalista podoła w takich warunkach? Zwłaszcza że jedyne co oni mogą robić to próbować NAŚLADOWAĆ angoli, co większych szans powodzenia nie ma, każdy ma swój styl a próba podrobienia kogoś kończy się tak jak widzimy i słyszymy... Inaczej było z Wiedźminem - tam aktorzy mieli ZAGRAĆ (otrzymali wszelkie informacje i materiały potrzebne do tego by poznać postać i wczuć się w nią) a nie ODEGRAĆ (po kimś) role i efekt IMO wyszedł genialny.
Konkluzja - game.co.uk czeka...
Gdyby założyć w Polsce biznes specjalizujący się w sprowadzaniu gier zza granicy (oczywiście trochę taniej niż gdyby każdy robił to indywidualnie + 100% zabezpieczenie że paczka dojdzie - jak się kupuje z poza UE to różnie bywa w naszych urzędach celnych) to można by na tym nieźle zarobić :)
Nic nie stoi na przeszkodzie. Zakładać i zbijać kokosy...
...Czy sądzicie że nawet największy profesjonalista podoła w takich warunkach?
Tak szczerze to mam to centralnie w d... Jak wydaje swoja kase to ma byc dobrze i juz; nie obchodzi mnie, ze im jest ciezko :)
A ja wierzę w tę polonizację, WIII była naprawdę dobra.
Ale zapomniałem że modne dzis jest granie w inglisz, bo przeciez polish to lengłicz dla villagemenów. I chodzmy nam honeyem assy smarowali to zawsze bedzie zle. Jakie to typowe. Kupice sobie z zagranicy. Ja się ciesze ze bedzie polonizacja, Polacy nie gęsi swoj jezyk maja.
r_ADM - Ależ ja nie usprawiedliwiam tego że polonizacje są jakie są, ja też płacę więc wymagam. Z drugiej strony staram się przeanalizować w którym miejscu jest problem który powoduje że mamy tak marne lokalizacje. Tak jak napisałem - wydaje mi się że większość winy leży po stronie dystrybutora, który nie potrafi do tego podejść odpowiednio profesjonalnie i poważnie (przypadkłość która dotyka wielu dziedzin w tym kraju...). Wiem że aktorzy też święci nie są, często są to serialowe "gwiazdeczki" które nic wspólnego z talentem nie mają, ale wydaje im się że takie "bożyszcza" jak oni mogą wszystko. Zwisa im co robią, dla kogo - kasa się liczy. Wymieniłem jednak pewną grupę (jest ona znacznie liczniejsza, ale szkoda miejsca by wymieniać ich wszystkich), która zajmuje się dubbingiem już kilka ładnych lat, więc nie można im zarzucić braku profesjonalizmu czy wprawy w tym co robią. Większość z nich rzadko gości na ekranie, a dużo częściej udziela swojego głosu, są więc odpowiednio przygotowani i doświadczeni (gry, filmy, kreskówki).
Devilyn - To nie o to chodzi by upajać się samym fatkem że gra jest po polsku i dlatego naszym patriotycznym obowiązkiem jest ją zakupić właśnie w takiej postaci. Dla mnie (i zapewne wielu innych) liczy się JAKOŚĆ. Ja grałem już z głosami angielskimi, polskimi, niemieckimi, rosyjskimi, francuskimi a nawet włoskimi, i uważam że jeżeli są one odpowiednio klimatyczne (a ja mam napisy po angielsku lub polsku żeby cokolwiek rozumieć :P) to wszystko jest OK. Powtarzam - nie o język chodzi tylko o jakość wykonania. Czasem bywa i tak że głosy do danej gry pasują tylko w jednym języku - nie wyobrażam sobie grania w produkcję WWII, gdzie mój dzielny, amerykański wojak porzykuje sobie coś po polsku (oj było już takie coś - KLĘSKA TOTALNA!)... Albo grać w Stalkera inaczej niż po rosyjsku (tak, mam porównanie, grałem też z angielskimi głosami, ale to nie to samo...). Są też sytuacje że postaci w oryginale mówią po angielsku, ale z charakterystycznym akcentem, sugerującym pochodzenie tej postaci (patrz bohaterowie z Assassin's Creed). Co w takiej sytuacji robi się w polskiej wersji? Olewa się to, i cały misternie budowany klimat szlag trafia! Z drugiej strony gdy przypomnę sobie Boberka w Nercovision który starał się zasymulować germańskie naleciałości, to jednak cieszę się że nie dystrybutorzy nie wpadają na takie pomysły zbyt często... I na konieć (dla odmiany :D) mała pochwała - plus (i to wielki) za pomysł z lektorem. W Stalkerze mogli by sobie akurat darować, ale uważam że to niezły pomysł, godny rozważenia w innych produkcjach.
ja się bardzo ciesze z tego powodu brawo dla Blizzarda.Warcraft III był zajebiście spolszczony i wg mnie wersja ENG nie umywa się do wersji PL jeśli chodzi o filmiki przerywnikowe które porywnywałem na youtube szczególnie ostatni film z dodatku Frozen Throne