albo Amazonka ;)
Najlepiej jeśli wykorzystają sprawdzony patent i akcja będzie się toczyła na jakimś archipelagu.
[2] - Też w sumie dobry pomysł. Zwłaszcza gdy się przypomina misja na rzece w "jedynce".
Eee... archipelagów już dość - i Far Cry taki był, i Crysis... tu chodzi tylko o pokazanie dżungli, plaż i oceanów. Ja bym proponował coś w stylu Meksyku albo ogólnie Ameryki Łacińskiej.
Albo np. Rosja lub Finlandia z ich tajgą i jeziorami.
fajnie jakby sie gra rozgrywala na alasce
Antarktyda. Strzelanie do pingwinów to jest to co lubię.
"Akcja Far Cry 3..." Ciekawe czy w ogóle jakaś akcja będzie... Po usypiającej części drugiej można mieć obawy :]
W tychach(Polska, śląsk)
Azja by się ciekawie prezentowała.
Niech zrobia w Los Angeles :P Bedziie innosc, betonowa dzungla :D Szkoda, ze Ubisoft nie potrafi wykorzystac potencjalu otwartego swiata jak Rockstar.
W Sopocie :) Chociaż nie, bo bronie były by baaardzo drogie :) Realizm obowiązuje :P
O nie tylko nie to, Far Cry 2 nie dałem rady ukończyć z... nudy poprostu grając w to czułem się jakbym grał za kare. Wyjątkowo mi nie podpasowała ta gra ;/ Jedyny plus to to że była ładna grafika i fajny otwarty świat, ale akcji i ogólnie radości z gry 0
"pomimo zmiany dewelopera, utrzymał wysoki poziom" Co ? przecież to najnudniejsza gra przed która dane mi było zasiąść. Wysoki poziom jedynie graficznie i nic poza tym. Nie dam się już drugi raz nabrać na kolejna przereklamowaną grę ubisoftu ;/ pocieszające jest tylko to ze nudniejszej gry nie można zrobić...
polska
popieram, Far Cry to straszna kaszana, ale oczywiście na golu jak zwykle oceny w granicach 90%
Tez mnie to denerwuje jak kaszana typu Far Cry 2 dostaje 90%, a dobra gra Dark Sector dostaje 53%. A najlepsze jest to jak recenzent w Dark Sector narzekal na monotonie, a juz przy Far Cry 2 narzekan nie bylo.
No według mnie Far Cry 2 jest pominięty z powołaniem kto to widział najpierw jakieś mutanty a potem smażenie jaj na pustyni z mudzynami nie żebym był rasistą ale bardzo mnie rozczarował. Pozatym kto widział mp5.M4 i inne w afryce ich na Kałachy ledwie stać. Teraz powinna się akcja przenieść do Iraku albo do Afganistanu niech nam pokażą prawdziwą wojnę żeby ta wojna jakoś wyglądała. Zresztą poco to pisać i tak nikt nie bierze tego pod uwagę.
W kinie, w Lublinie... w metrze i swetrze... w maju, tramwaju :D
Grało mi się całkiem fajnie i nawet to ciągłe rozwalanie posterunków nie było by tak kłopotliwe, gdyby nie ta nadludzka wytrzymałość przeciwników. Ja nie wiem co oni tam jedzą (albo raczej piją...) w Afryce, ale potrafią przyjąć serię z kałacha na klatę i walczyć dalej... Baaa, nawet strzał w łepetynę nie dawał pewności że delikwent padnie.
Naprawdę mnie to irytowało, po grze która stara się być realistyczna oczekiwałem sytuacji conajmniej tak dobrej, jak choćby w najnowszym Wolfensteinie. Tam wystarczyło posłać zwykłemu naziście 1-2 kule w dowolną część ciała (poza głową, headshoty jak najbardziej były) by trafił bezwarunkowo do piachu, dawno nie widziałem w grach tak fajnie zrobionego systemu obrażeń...
To co wszystkich wkurzało: Afryka, otwarty, duży świat, najemnik, shooter, realizm - mając do dyspozycji te wyznaczniki, (prawie) każdy gracz sklecił by w kilka minut coś bardziej złożonego, ciekawego i emocjonującego niż UbiSoft (oczywiście na papierze jako projekt, zbiór pomysów i koncepcji nie gotowy produkt), a przecież to są profesjonaliści, gigant obecny na rynku od lat! Podejrzewam że Ubi zrobił to specjalnie. Po pierwszym Assassin's Creed'zie przyznali się (prawie) oficjalnie, że pierwsza odsłona była tylko prezentacją engine'u, pokazem możliwości programistów, grafików, projektantów itd. Tym razem mogło być podobnie, nie od dziś wiadomo że wszystko co ma ładną (a w tym wypadku przepiękną) grafikę, i tak się sprzeda, więc nie trzeba się wysilać (przynajmniej za pierwszym razem, kiedy gracze nie za bardzo wiedzą czego się spodziewać i dają się "nabrać" na marketing i hype...).
Niemniej w małych dawkach gra jest bardzo przyjemna (zwłaszcza jak ktoś ma w sobie żyłkę podróżnika), 8+/10 daje spokojnie ;]
raziel88ck -> dokładnie recenzenci nie są uczciwi, w dark sector też grałem i dałbym co najmniej 85%, gra jest też w moim klimacie, a far cry 2 był na serio monotonny i to strasznie, no ale ta sama sytuacja z modern warfare 2, recenzenci dawali 95% za to że to call i ewidentnie, usilnie pomijali/nie zauważali oczywistych błędów i słabości tej gry, gdyby to byłą nowa seria dostałą by w okolicach 50 - 7-% i zostałaby zjechana do zera...
O FC2 wypowiadać się nie będę, bo co dopiero dzień się zaczął.
Ostatnimi czasy Ubisoft wydał całkiem porządnego AC2, więc trzeba mieć nadzieję, że przy pozostałych produkcjach również będzie wędrował w tym kierunku i gry będą coraz lepsze.
W rzeczy samej dobrze, że nie Afryka. Dobrą grę da się zrobić w każdym miejscu - trzeba mieć tylko odpowiedni pomysł.
Afganistan :d
Far Cry 3 w innym miejscu niz Afryka, moze byc, byle zeby gra nie byla takim nudnym shitem jak druga czesc
Ludzie, to, że wam się coś nie podoba to nie znaczy, że coś jest złe (i na odwrót). FC2 to BARDZO udana gra, może komuś nie podejść, bo nie jest to prosta bieganka jak Crysis, FC1 czy wspomniany tu Dark Sector (który jest niestety średnią produkcją). Wymaga więcej skupienia i umiejętności od gracza. Oczekiwaliście prostej przyjemnej gry jak FC1 dostaliście coś bardziej złożonego i trudniejszego jak Stalker. Raczej nie liczcie, że FC3 będzie jak FC1...
nie misiu, FC2 jest do bani czy tobie się to podoba czy nie ;)
Syberia! :D
Tylko niech się postarają o jakąś fabułę, a nie grafikę. No i niech włożą w to serce, a nie tylko kasę.
Mam tez nadzieje że następna część nie będzie w afryce i też mam nadzieje że nie będzie taka nudna jak część druga. Druga część była fajna tylko przez przez kilka pierwszych godzin później była nudna i frustrująca. Mam nadzieje że twurcy tej gry nie powtużą już tego błędu.
Ludzie, to, że wam się coś nie podoba to nie znaczy, że coś jest złe (i na odwrót). FC2 to BARDZO udana gra, może komuś nie podejść, bo nie jest to prosta bieganka jak Crysis, FC1 czy wspomniany tu Dark Sector (który jest niestety średnią produkcją).
Człowieku, to, że coś Ci się podoba to nie znaczy, że to jest dobre (i na odwrót). FC2 to BARDZO nieudana gra, może komuś podejść, jak się ktoś lubi nudzić, bo to nie jest gra z akcją jak Crysis, FC1 czy wspomniany tu Dark Sector.
Jak można samemu sobie przeczyć i tego nie widzieć?
Tez lubie pozamulac sobie w niektorych grach, ale w FC2 nie dalem rady z nudow.
Ja też troche pograłem i się strasznie nudziła.Grafika 9,5/10,Muzyka 9/10 Grywalność 2/10.Ta gra powinna dostać ocenę ogólną około 5/10.Jak zrobią podobną produkcję tylko w innych realiach to lepiej niech pomyślą nad czymś nowym.Pozdro
Ps.Jak ktoś się zgadza może to napisać w komentarzu
raziel88ck "Tez mnie to denerwuje jak kaszana typu Far Cry 2 dostaje 90%, a dobra gra Dark Sector dostaje 53%." -> w końcu Dark Sector nie miał takiej reklamy... :/
Jeśli chodzi o FC2 to nie będę oryginalny. Gry nie ukończyłem bo po jakichś 4-5 godzianch nieziemsko mnie znudziła. Nie pamiętam kiedy jakaś gra (tym bardziej "hit") tak mnie znudziła. W FC2 nie ma absolutnie nic interesującego.
Szefoxxx "no ale ta sama sytuacja z modern warfare 2, recenzenci dawali 95% za to że to call i ewidentnie, usilnie pomijali/nie zauważali oczywistych błędów i słabości tej gry, gdyby to byłą nowa seria dostałą by w okolicach 50 - 7-% i zostałaby zjechana do zera..." -> nic dodać nic ująć.
ja bym chciał w Europie :D
No coz szkoda, Afryka zostala swietnie wykorzystana w tym lowczym klimacie i jesli wciaz nie bedzie tego robil Crytek to czekam z niecierpliwoscia
25 - 15 - 23 - 31
dalbym glowe ze gdyby FC2 ukazal sie jako pierwszy a FC1(ciasne pomieszczenia, malo swobody i pola działania) drugi to on zostalby okrzykniety g****m.... podstawowym bledem Ubi bylo nie wykonanie tylko wykupienie praw i nazwanie ta gre wlasnie Far Cry, ktora rozni sie praktycznie wszystkim od poprzedniczki(w moim guscie zmienilo sie zdecydowanie na lepsze). Gdyby Far Cry 2 nazywal sie "Hunter" czy "Afrikan Eye", gracze oczekiwaliby czegos innego wiec juz nie bylby tym "shitowym FC" bo z FC1 ma tyle wspolnego co nic, z reszta oczekiwalem po FC2 tego czym ta gra byla i swietnie sie przy niej bawilem
Co do Modern Warfare czytajac recenzje mialem wrazenie, ze auto wystawi cos w okolicach 75%, bo wszystko na to wskazywalo, a okazalo sie, ze dal 90%. Brak logiki.
tankem3 - dziwne, bo ciasnoty w FC1 nie czulem i dodam, ze fanem tej serii nie jest. Gdzies po przejsciu 60% zrezygnowalem z powodu mutantow. Jednak mimo wszystko FC1 dal mi wiecej radochy niz FC2, ktory po kilku misjach wrecz mnie odpychal. Jesli FC2 posiadaloby inny tytul, to mialbym to samo zdanie, choc wiem, ze sa tacy ludzie, ktorzy kupuja gry wylacznie patrzac na marke.
W FC1 pograłem chwilę, w FC2 już do końca. Dostałem to, czego oczekiwałem. Piękna grafika, świetne animacje i sproą dawkę akcji. No bo nigdzie nie można tak wparować we wrogów z wielką spluwą, jednocześnie osiągając podobny efekt innymi typami broni. jak w FC2.
Cały świat ocenił w granicach 85%, ale co tam, recenzenci z forum GOLa wiedzą lepiej. Przynajmniej dopiszcie do tych swoich wypocin coś w stylu "moim zdaniem", "wg. mnie", bo te wasze sondy wypowiadane jak jakieś prawdy ogólne, wyglądają prześmiesznie.
Mi się nie podoba MW2 i co? Muszę ponapinać na forum jak to wszyscy się mylą...
panZDZiCH - Rozumiem że ci się FC2 podoba (mnie w dużym stopniu też), ale to: "Oczekiwaliście prostej przyjemnej gry jak FC1 dostaliście coś bardziej złożonego i trudniejszego jak Stalker. Raczej nie liczcie, że FC3 będzie jak FC1..." są poprostu brednie...
FC2 to prosta (by nie rzec prostacka) strzelanka, bez większego sensu, czy głębi - przyjemna (w małych dawkach nawet bardzo), piękna, klimatyczna, dynamiczna ale bardzo płytka - pogódz się z tym, podobać ci się może, ale faktów nie zmienisz. Sam (jak pisałem wyżej) daję jej 8+/10, ale jestem w pełni świadom jej wad i niedoróbek. Porównywanie czegoś tak prostego, płytkiego i zwyczajnego (nie wyróżniającego się z tłumu) do tak złożonych i wymagających produkcji jak FC1 czy tym bardziej Stalker to bezsens...
Pozdro.
panZDZiCH - Zwaz na to, ze na golu ludzie oceniaja gry nim te pojawia sie w sklepach.
Ch4zy_Ch4z - masz na mysli mutanty? Wlasnie one zniechecily mnie do dalszego grania.
A mi FC1 sie nie spodobało. Duża w tym zasługa polskiej lokalizacji, ale też nie całkiem. Denerwowały mnie w tej grze dziwne animacje postaci, wrogowie 5x mocniejsi od ciebie (dostanie taki 2 heady i jeszcze Cie zabic zdąży :D). FC2 było fajne, ale denerwowało te jeżdzenie po całej mapie i słaby nacsik na fabułę. Zobaczymy jak będzie z FC3.
Jak można porównywać FC2 z pierwszą częścią? FC1 wciągała, w FC2 po dwóch godzinach nie dało sie grać! Te pojawiające sie w nieskończoność patrole... Skasowanie tej gry to była ulga.
RedCrow --> "FC2 to prosta (by nie rzec prostacka) strzelanka, bez większego sensu, czy głębi (...) Sam (jak pisałem wyżej) daję jej 8+/10 (...) Porównywanie czegoś tak prostego, płytkiego i zwyczajnego (nie wyróżniającego się z tłumu) do tak złożonych i wymagających produkcji jak FC1 (...)"
Teraz mnie zagiąłeś i nie wiem co napisać... Raz piszesz, że gra jest prostacka, bez sensu, by zaraz dać 8+/10. Piszesz, że jest prosta i płytka, a jako złożoną i wymagającą podajesz Far Cry 1. O co tu chodzi?!
Jest ! w końcu koniec zabawy w rasistów i pozabijamy sobie kogoś innego masowo ^^
Cały świat ocenił w granicach 85%, ale co tam, recenzenci z forum GOLa wiedzą lepiej. - Zrozum, że to nie recenzenci z wielkich portali o grach, lecz gracz decyduje o tym, czy gra jest dobra, czy też zła. Oceny FC2 to akurat skutek odpowiedniego marketingu, bo oceny graczy są odwrotnością ocen recenzentów.
http://www.metacritic.com/games/platforms/pc/farcry2?q=far%20cry%202
Porównaj sobie średnią ocen recenzentów, a średnią ocen graczy.
Storm --> Tylko niestety większość graczy (tak jak większość ludzi) jest taka a nie inna.
panZDZiCH - a co to jest do rozumienia? Gra ma wady - takie jakie podałem, ale mimo wszytko bardzo ją lubie, choć na tle takich gier jak FC1 czy Stalker wypada blado. (co nie oznacza że nie może się podobać, tylko że takiemu FC1 dał bym 11/10 a FC2 "ledwie" 8+...).
Sam powiedź, gdy zabierzemy FC2 jego klimatyczną oprawę (grafika/muzyka) to co z tej gry zostanie? W FC1 i Stalkera gra się przyjemnie mimo iż mają (jak na obecne czasy) słabą grafikę. Nadrabiają fabułą, klimatem, trudnością (dzięki temu są wymagające, satysfakcjonujące), ciekawym światem, nie nudzą nawet na dłuższą metę. A co ma FC2? Poza grafiką nic (bo jego "fajny" klimacik jest z grafiką nierozerwalnie powiązany), gdyby nie grafika FC2 był by jak budżetówka z gazetki za 20 zł...). Właśnie za grafikę i klimat tą grę cenię, wiem że jest to ładnie "opakowany" średniaczek, ale nie przeszkadza mi to, bo efekt końcowy jest prześliczny, i nie trzeba Uber PCta jak do Crysisa.
Rozwiń swoją myśl, dlaczego niby FC2 jest trudniejszy i bardziej złożony niż część pierwsza, bo dla mnie to brzmi jak żart...
Ja to widzę tak:
Trudność
======
Kiepskie SI (głupota przeciwników i ich niska celność), dosyć wytrzymały główny bohater, nieograniczony dostęp do apteczek, broni, materiałów wybuchowych i amunicji, zapis gry w dowolnym momencie, dużo pojazdów (w tym uzbrojone) które można reperować, sojusznicy (nie da się zginąć - jeżeli dbasz o dobre kontakty), Co tu jest trudnego? Wpadasz do wioski z granatnikiem i wszystko puszczasz z dymem, wsiadasz do pojazdu i jedziesz rozwalić 50 podobnych... Spróbuj zrobić coś takiego w pierwszej części gry, czy nawet Crysisie to zginiesz w 10 sekund.
Rozgrywka
=======
Co gra nam oferuje? Dużo strzelania, wysadzania i walki, różne pojazdy i wiele typów broni a wszystko to w pięknie zaprojektowanym i ukazanym świecie. Brzmi nieźle, ale tylko przez pierwsze 2-3 godziny, potem gdy odtwarzamy ten sam schemat po raz n-ty, zaczynamy rozumieć że gra już niczym nowym nas nie sakoczy, a przed nami jeszcze z 6-7 godzin... robienia tego samego.
PS. Jak mnie przekonasz że FC2 jest trudniejszy i bardziej złożony niż 1 to wyślę 1000$ dla dzieci z Ugandy ;]
1 cześć to był hit w który z przyjemnością gra się do dziś. 2 była natomiast beznadziejna, nudna i gra w nią była udręką a nie przyjemnością! Zwłaszcza gdy przejechało się skrzyżowanie zabiło wszystkich a po chwili stały na nim kolejne dzikie hordy!
FC2 to prosta (by nie rzec prostacka) strzelanka, bez większego sensu, czy głębi"
ze niby plytka i bez glebi a FC1 podajesz jako bardziej zlozone? czy ty naprawde chcesz powiedzieć ze FC1 mialo fabule? dziwne
ja odkad obejzalem takie filmy jak "Krwawy diament" strasznie pokochalem takie klimaty
RedCrow -- IMO FC1 jest strasznie pusta pozbawiona fabuly gra ktora od Counter Strike sie nie rozni, nudne plansze, historia na sile, gra o czlowieku z karabinem ktory wchodzi samotnie w bazy 1000 ludzi i pokazuje kto tu rzadzi, takie sa moje odczucia, caly czas gralem w to na sile, widac ze w FC2 grales na zalosnym poziomie EASY, Very hard mozliwy po ukonczeniu 1 raz dostarcza porzadnego i ciezkiego klimatu gdzie obierasz taktyke za kazdym razem inna i skupiasz sie na celu, z toba nie chce mi sie nawet dyskutowac bo gadasz jak dziecko ktore cos zobaczylo i strzela focha ze jest takie a nie inne bo to odczuwam widzac 58 post
RedCrow -- IMO FC1 jest strasznie pusta pozbawiona fabuly gra ktora od Counter Strike sie nie rozni, nudne plansze, historia na sile, gra o czlowieku z karabinem ktory wchodzi samotnie w bazy 1000 ludzi i pokazuje kto tu rzadzi, takie sa moje odczucia, caly czas gralem w to na sile
Właśnie opisałeś far cry 2
IMO
Gdyby Far Cry 2 nazywal sie "Hunter" czy "Afrikan Eye
Z tym hunterem to ładnie pojechałeś...na co miałbyś tam polować? Ja spotkałem tylko jakiegoś bawoła czy jak to się tam nazywa.
tankem3 - Sam mi odpisujesz (na post kóry nie był skierowany do ciebie!) a potem na koniec rzucasz że nie gadasz ze mną? dziecko czy idiota?
Obrażasz mnie (w ostatnim zdaniu) bo? Bo wyraziłem swoje zdanie? Bo pokazałem na czym polega konstruktywna krytyka, wypisałem argumenty i staram się grzecznie dyskutować? Widać że nie masz argumentów, ale chcesz mi dogryść (prawdopodobnie dlatego nie jestem fanatykiem twojego kochanego FC2 ,choć pisałem już z milion razy że GRA MI SIĘ PO-DO-BA!!!!!!). Cały czas ktoś mi chce udowodnić że FC1 jest słaby - ale mi to zwisa, ja czekam aż ktoś w sposób rzeczowy i konkretny stanie w obronie FC2 i napisze co w nim takiego super. Wiesz że to trudne zadanie, wiesz że FC2 nie ma w sobie nic poza grafiką, więc wolisz atakować mnie... Nie mam złudzień, czytuję twoje posty już od wielu miesięcy (na nieszczęście) i wiem że jesteś trollem, któremu obce są zasady kulturalnej dyskusji. Ktoś się z tobą nie zgadza, to skaczesz mu do gardła...
Ja też lubię Afrykę i polubiłem ją na długo przed tobą, ale nie zmienia to faktu że jestem wobec tej gry krytyczny, może tobie sama Afryka wystarczy do szczęścia, ja chce przede wszystkim dobrej gry.
Załużmy że faktycznie na Very Hard jest inaczej - taktyka, podchody itp, ale ile tak można? Po drodze do misji masz 2-3 obozy wroga i co, z każdym będziesz się tak bawił? Może uda ci się wykorzystać z 4-5 oryginalnych sposobów ale co potem? ZNowu rutyna...
Zarzucasz że FC1 nie ma fabuły, że jeden koleś rozwala 1000. Po pierwsze fabuła tam jest (dla jednych mniej dla innych bardziej interesująca) ale jest, narracja także niezła a gracz ma wrażenie że robi coś konkretnego. Po drugie nie 1000 ludzi (tylu to może jest na całe wyspie), tylko najwyżej kilkunastu, i jest co całkiem logiczne i fabularnie wyjaśnione.
A FC2? Fabuła? Jeżeli napisy podczas loadingów ci wystarczą to OK, fabuła jest tam "suuuuper". A argument o 1000 przeciwników właśnie idealnie pasuje do FC2, w czasie całej gry wybijamy ich pewnie ze 2x tyle i to właściwie bez powodu...
Albo napiszesz coś konkretnego na obronę FC2 (rzeczowe ARGUMENTY!) albo faktycznie nie ma sensu tego dalej ciągnąć, nie będę się kopał z koniem...
bo ty po prostu mówisz nielogicznie...
Twierdzisz ze główny bohater FC2 jest zbyt wytrzymaly, a wrogowie są debilami, kiedy to ja widze jak umieram juz od jednego naboja i nie wyobrażam sobie zabicia wioski strzelając inaczej niz z zaskoczenia, bo inaczej gine... nie wiem jakto tam u ciebie na Easy było.. nie kazdy jest casualem, powiedziałem ze zachowujesz sie jak dziecko, bo obeznany forumowicz wie ze w tym wątku nic nie wywalczysz argumentami, kazdy wie ze niepotrzebnie wątek sie tylko w syf zamieni. Jeśli chcesz to argumentować to albo na GG, albo na chacie, na tym forum raczej do niczego nie dojdziesz, a tym bardziej udawając że te "argumenty" są argumentami
argument o 1000 przeciwników właśnie idealnie pasuje do FC2, w czasie całej gry wybijamy ich pewnie ze 2x tyle i to właściwie bez powodu...
pokazujesz kolejny przykład na to ze albo nie rozumiesz angielskiego aby zrozumieć tą fabułe, albo nie ukończleś gry i w takim wypadku w ogole nie mam o czym z tobą gadac
chcesz argumentów to masz
spoiler start
- fabuła w FC1 jest po prostu fikcją, jakieś baśniowe mutanty, tajne organizacje, jakieś tajemnicze projekty, w FC2 pokazuje konflikt 2 frakcji dla których pracujesz, twoim zadaniem jest powstrzymać ich najazdy żeby nie terroryzowali ludnosci Afriki, szczególnie jest to widocznie pod koniec gry, kiedy to bohater poświeca swoje życie żeby zapewnić Afryce wolność i współpracuje z parterem, jego zadaniem nie jest wytepic byle kogo jak mówisz tlko zniszczyc wazne cele strategiczne, które sprawią że konflikt bedzie zastygał. W grze masz wiele zdrajców i musisz wiedziec co dobre...
- FC2 nie jest zwykłą grą, jak i w Fallout 3 łazisz po masie terenów dla jakiegos zadania tak i tu, cały czas podróżujesz, w dzien i w noc, wejdziesz na skałe wysadzisz pojemnik z benzyną 500 metrów od ciebie i potem juz tylko próbujesz przetrwać, za kazdym razem cele są inne, za każdym razem towarzyszy ci malaria, problemy z konwojami, czyli realne zagrożenia, a nie chodzenie bez asekuracji, na żywca zeby 1000 zolnierzy wyrznac, w FC2 akurat żaden cel tego nie dotyczy, zawsze zadaniem jest zniszczyc obiekt, czy wydostac zakładnika po cichu
tankiem3 - nie bardzo rozumiem (bo masz koszmarną składnię), ale jeżeli dobrze interpretuję twoje słowa, ty usiłujesz mi wmówić że argumentowanie jest daremne? To jak ma wyglądać rozmowa? Skakanie sobie do gardeł, wyzwiska? Nic dziwnego że gadanie z tobą zazwyczaj wygląda tak jak wygląda, skoro nie wierzysz w zasadność argumentacji. Do rezczy - napisałem co miałem napisać i nie będę tego powtarzać milion razy. Ty wodzisz w grze 8 cud świata, ale przeczytaj sobie dowolną recenzję gry, albo wypowiedzi graczy, na 100% znajdziesz tam dokładnie takie same zarzuty jakie ja stawiam grze, i nie ma w tym nic dziwnego bo są one cholernie widoczne, oczywiste i KAŻDY normalny je widzi... W grze jesteś zmuszony do nieustannego powtarzania tych samych czynności i czy to ci się podoba czy nie, dla 90% ludzie jest to NUUUUUUDNE i nie do przyjęcia. Grę oceniam wysoko, ale jak już pisałem TYLKO za grafikę, rzadko trafia się coś tak pięknego i jednocześnie płynnego.
PS. Możesz mnie nazywać casualem panie pr0-M4D4fAkka wymiataczu, płakać nie będę... Grałem na Normalu i nie jestem takim masochostą by przeczodzić przez to samo "piekło nudy" (2 tygodnie ją męczyłem i byłem bardzo zadowolony że to już koniec :P) po raz kolejny...
PS2. O mój angielski też sie nie martw, martw się o siebie skoro nie rozumiesz ironii... Wiem że w grze dowiadujemy się o rozwoju fabuły także na inne sposoby (nie tylko loadingi), ale to jest zwyczajnie statyczne, przegadane, nudne i mało kogo obchodzi - jednym słowem beznadziejna narracja. Ot jakiś konflikt i najemnik który ma dopaść gościa który jest za to odpowiedzialny. Końcówka niby zaskakująca, ale jak napisałem wyżej rozwój fabuły mało kogo obchodzi, poprostu nie wciąga, nie intryguje, nie excytuje (a sami twórcy przyznali że nie jest ona zbyt ważna)... Z resztą co ja się będę produkował, poczytaj sobie recenzje polskie i zagraniczne, a znajdziesz tam WSZYSTKO o czym ja ci tu piszę.
Tyle w temacie bo mi się więcej pisać nie chce, jak czegoś jeszcze nie rozumiesz, masz wątpliwości ===> czytaj recenzje, opinie.
1,10,100,1000 ludzi może się mylić, ale 90%? Czy ktoś grę lubi (np. ja) czy nie - niemal wszyscy są świadomi tych niedoróbek o których tu mowa, ty jeden udajesz że nic nie widzisz... a może nie udajesz? (tym gorzej dla ciebie).
Pozdro.
Ja wiem że wy dzieci macie prawo nie wiedzieć kim byli Hutu albo Tutsi, ale przed zbesztaniem jakiejkolwiek gry, a zwłaszcza jej fabuły, zapoznajcie się choć trochę z historią. Far Cry 2, ma dobrą fabułę, ukazującą okrucieństwo afryki, bezsilność ludzi i walkę o wielkie pieniądze. Krwawe diamenty przyciągną nawet białych na ten niegościnny kontynent. Oczywiście nie mam pojęcia, po co się tutaj produkuje, skoro i tak dla was gra to tylko grafika i rozpierdol.
tankiem3 - nie bardzo rozumiem (bo masz koszmarną składnię), ale jeżeli dobrze interpretuję twoje słowa, ty usiłujesz mi wmówić że argumentowanie jest daremne? To jak ma wyglądać rozmowa?"
chyba nie urodziles sie wczoraj juz ten watek jest smietnikiem, zawsze wiadomo ze w watkach na GOLu panuje burdel a i tak do niczego dojsc nie mozna i tak do 150 postu bedzie
moj uklon w strone postu 68, przynajmnie sa coniektorzy wtajemniczeni i wlasciwie wyjal mi to z ust, POLAC MU !
ty jeden udajesz że nic nie widzisz..."
jak mam udawac skoro gre przeszedlem az 2 razy wzdluz i wszerz i wciaz gram w multi, po licznikach widze conajmniej 60 h spedzonych
Eunuj - no patrz, czyli recenzenci z dużych pism czy servisów o grach, którzy narzekali na miałką fabułę (chyba każdy coś na ten temat wspominał) to dzieci... Kurde ale się porobiło, zdolniachy z tych malców, tak młody wiek a tak wysoko zaszli...
1. Czy to jest jakaś podstawowa wiedza, którą każdy człowiek powinien przyswoić? Wszak Afryka nasza druga ojczyzna (sorry trzecia, zaraz po Polsce i Watykanie), jej historia powinna nam być znana jak nasza własna... A jak ktoś nie wie to jest dziecko tak? Popytaj np. w rodzinie to się pewnie okaże że masz tam same dzieciaki...
2. Jak ta wiedza (historyczna) ma się do fikcynjego konfliku, w fikcyjnym afrykańskim państewku? Owszem motywy i tło są podobne, ale bez przesady niemal każdy wie że w Afryce odbywają się ciągłe wojny, zabijanie, okruceństwo, walki o władzę itd, ale znajmość dat, nazwisk i wydarzeń nie jest konieczna...
3. FC2 wprost idealnie odwzorowuje obecną sytuację Afryki: Nie ma tam ludności cywilnej, państewkiem rządzą 2 frakcje, jego terytorium jest pełne posterunków z odradzającymi się, głupimi jak but, kuloodpornymi najemnikami...
Może wolisz pogadać o historii Jamajki? To są absolutne PODSTAWY, dla każdego Europejczyka i Polaka, wstyd tego nie znać, no chyba że jesteś dzieciak...
[łapiesz sarkazm?]
Ja też lubię Afrykę, interesuje mnie i intryguje, dlatego uważam że ten piękny kontynent zasługuje na coś lepszego niż FC2. Gdyby dać tą grę twórcom GTA to może by coś z tego było... Obecnie za FC2 naprawdę nie ma nic głębszego, od zwykła nawalanka która wogóle nie pokazuje okrutnej rzeczywistości czarnego lądu, to tylko wasza wyobraźnia działająca pod wpływem fascynacji. Latasz od misji do misji i rozwalasz najemników, gdzie tu czas na refleksję, na uczucia wyższe?
Tankem3 - bzdura! chcesz dyskutować na poziomie to dyskutuj, nie zasłaniaj się innymi: "bo inni robią syf i się gadać nie da" Trzeba równać zawsze do góry a nie do dołu... Ja na Golu widuje wiele ciekawych i merytorycznych dyskusji, tylko pod warunkiem że nie trafi się jakaś czarna owca.
Graficznie Far Cry 2 nie był rewolucją na miarę jedynki, ale grywalność tego tytułu jest moim zdaniem dużo lepsza niż jedynki. Oryginalny Far Cry miał w sobie coś "jałowego". Dwójka też jest trochę sztywna ale mimo wszystko ja się przy niej bawiłem lepiej niż przy Far Cry 1.
Całą sytuacja jest trochę śmieszna - widać że FC1/Crysis a FC2 to zupełnie różnie typy gier. Zazwyczaj fani jednej nie lubią drugiej. Od siebie powiem tyle że FC1 ani Crysisa nie byłem w stanie skończyć (z nudów mi się odechciało grać, przy czym wybitnie nudny były Crysis i Warhead, FC1 jako tako) natomiast FC2 przeszedłem całego. Czasami czułem pewne znużenie i nie zapamiętam tej gry jakoś szczególnie mocno, nie mniej jednak uważam że była bardziej grywalna od dzieł Crytek'a.
Nie krytykowałem ciebie, tylko osoby jeżdżące po fabule. I tak uważam że obowiązkiem obywatela jest wiedzieć co nieco o świecie, i wyciągać z tego odpowiednie wnioski, żeby później nie było sytuacji w których to ludzie są jak głupia,szara masa, kształtowana przez rządzących. Najlepiej być prostym cieciem, który nic nie widzi poza impra,chlanie,dupy,golf,ew. bmw, niż człowiekiem który ma jakieś pojęcie.
Ludność cywilna owszem występuje, ale w ilościach dość ubogich. Szkoda że twórcy nie zrobili bardziej żywszego świata. Fabuła mi się podobała, bo raz że pokazywała wzbogacanie się najemników, kosztem rdzennej ludności, to dwa świetnie przedstawiała dążenie do władzy i kasy, jak to się wzajemnie we własnej frakcji nawet tłukli. Odradzający się przeciwnicy to nie taki głupi pomysł, aczkolwiek powinna następować dłuższa przerwa, zanim oddziały znowu obsadzą posterunek.
Zresztą Crysis albo CoD:MW w oczach co poniektórych miało genialną fabułę. No cóż, są różne gusta, ale na pewno nie są one odzwierciedleniem tego co oznacza dobrą fabułę.
Z klimatów afrykańskich wojenek polecam Hotel Rwanda, albo Krwawy[e] diament[y] , a także Ostatni król Szkocji.
Porównywanie Jamajki do Afryki. Ciekawe jaki wpływ ma Jamajka na światową gospodarkę?
Eunuj - no teraz to rozumiem, i prawie ze wszystkim się zgadzam :] Owszem człowiek powinien wiedzieć o świecie jak najwięcej, wiedza to do potęgi klucz, aczkolwiek nie można mówić że skoro ty, nie wiesz tego czy tamtego to jesteś ignorant czy dzieciak. Z całym szacunkiem ale ja bym wiedzy o Afryce do absolutnych podstaw nie zaliczał. Równie dobrze możesz robić wyrzuty lekarzowi że się na fizyce jądrowej nie zna, normalnym jest że nie można wiedzieć wszystkiego... Dlatego podałem przykład Jamajki, mało dla nas znacząca więc grono jej znawców napewno nie jest w Polsce duże - przykład celowo przejaskrawiony by ukazać ci sam mechanizm takiego rozumowania.
A w fabule FC2 zabrakło mi jakichś wyrazistych postaci, jakiegoś prawdziwego dramatyzmu, mocnego kopa - żeby przemówiła do naszych rozumów i serc. Powinny się tam znaleść sceny jak krzywdzona jest ludność cywilna, jak wykorzystywane są dzieci (do pracy, do walki jako żołnierze), głód, pragnienie, choroby, ubóstwo, rozpaczliwa walka o życie, śmierć, jakiś wybory moralne itp. A w FC2 wszystko jest takie "lekkie" i niezobowiązujące, gracz sobie tam biega, strzela ale nie ma miejsca i czasu by czymś się przejąć, by pomyśleć, zżyć się z tamtą ludnością, współczuć im itd. Spotyka się tam samych najemników i każdy najpierw strzela potem pyta - gdzie tu głębia, dramatyzm?
Z tych filmów wodziałem "Krwawy Diament" (bardzo mi się podobał), planuję zobaczyć "Król Szkocji"
Pozdro.
Czy to jest jakaś podstawowa wiedza, którą każdy człowiek powinien przyswoić? Wszak Afryka nasza druga ojczyzna
No popatrz, a wiesz że tam gdzieś w Tybecie, ludzie walczą żeby nie zostać pochłonięci przez Chiny? ciekawa rzecz czyż nie?
[73] --> o tak, Krwawy Diament był pięknym filmem
Z klimatów afrykańskich wojenek polecam Hotel Rwanda, albo Krwawy[e] diament[y] , a także Ostatni król Szkocji.
Od siebie polecę Johnny Mad Dog dotykającego problemu afrykańskich militarnych oddziałów dziecięcych.
RedCrow --> Sam oczekuję właśnie tak samo mocnej i wyrazistej fabuły od gier. Niestety jeszcze żaden tytuł nie spełnił moich oczekiwań, lepiej walnąć trochę kontrowersji związanych z masakrą na lotnisku niż rozwinąć porządnie fabułę i przedstawić wojnę taką jaką jest w rzeczywistości. Brakuje w grach jakiegoś przesłania, każdy kolejny tytuł to rozpierdzielanie po kolei zastępów wrogów z przerwami na "śmieszne" cut-scenki, autorzy boją się poruszyć poważniejszych tematów (w sumie Heavy Rain wygląda na o wiele ambitniejszą produkcja, ale trzeba czekać). I żeby nie było, nigdzie nie patrzyłem przez pryzmat Far Cry 2, w którego nie grałem. Takie przemyślenia na temat fabuł w dzisiejszych grach komputerowych.
będzie w Kopaszynie..
RedCrow --> Na siłę chcesz komuś wcisnąć swoje racje, odwołujesz się do jakichś skrajnych przykładów, porównujesz nie wiadomo co. Niby oceniasz na 8+, ale tak jedziesz po tej grze, że aż szkoda czytać. :|
panZDZiCH - powtórzę (bodaj 5 raz), ocena jest za oprawę, oraz za klimat jaki tworzy... Rzadko to robię, ale gra mnie urzekła, bardziej niż Crysis czy cokolwiek innego (ale tylko graficznie).
"Niewiadomo co" jest mało precyzyjne, powiedz konkretnie co ci w mojej wypowiedzi nie pasi :)
Nie wciskam ludziom swojego zdania na siłę, ale zrozum to jest dyskusja, każdy przedstawia swoje poglądy i stara się przekonać do nich pozostałych rozmówców, a ja (nie)stety należę do takich co łatwo nie odpuszczają (ale pod warunkiem że wierzę w słuszność tego co piszę).
I nie jest to tylko moje, odosobnione stanowisko, WIĘKSZOŚĆ i to zdecydowana tak uważa, i choć wiadomo że nie musi ona mieć racji, w tym wypadku wszystko wskazuje na to że jednak ją ma.
Ciągle tylko "odbijasz", a może napisz coś od siebie, ja się produkuję a ty tylko krytykujesz... Napisz, co ci się podoba w FC2 i dlaczego, zobaczysz że o wiele łatwiej jest atakować niż się bronić.
Sądzę że do dobrego zrozumienia fabuły FC2, potrzebna jest dobra znajomość języków. Dlatego moze sie ona wydawać niezrozumiała dla ludzi gorzej wladajacych jezykiem.
panZDZICH, tankem3 -> czy wy naprawdę nie rozumiecie tego co RedCrow pisze? On pisze rozsądnie i przedstawia rzeczowe argumenty (i przynajmniej w ogóle jakieś argumenty!). Z każdym swoim postem w tym wątku rozbudowuje swoją wypowiedź o sensowne rzeczy. Natomiast każdy wasz post jest na tym samym niskim poziomie, który do rozmowy wnosi co najwyżej domyślną prośbę typu "RedCrow dowal nam bardziej, lubimy jak ktoś nam pokazuje braki w naszym myśleniu". No ale czego można wymagać od osoby, która nie widzi sensu w konstruktywnej krytyce, przedstawianiu rzeczowych argumentów i nie opluwaniu swojego interlokutora...
Inna sprawa, że też nie za bardzo rozumiem RedCrowa, że skoro pisze o FC2 tak jak pisze to dał jej 8,5. Wiem, że za grafikę i połączony z nią klimat, ale ja tak wysokiej oceny tylko za te dwa elementy bym nie dał żadnej grze. Grafika przeminie (zwłaszcza w grze typu FC2 czyli silącej się na fotorealizm), ale miałka treść pozostanie taka sama. No ale to jego ocena.
Jeśli nie zawiodę się na trzeciej części tak bardzo, jak na drugiej, to może być choćby i w okolicach Pcimia Dolnego.
Irek --> ale on sie wlasnie dowala, chce mi na siłe wmówić, że jestem tajnym Agentem Ubisoftu, któremu płacą za to żeby mówił że podoba mu sie FC2. Z resztą w "argumenty" pobawiłem się już w poscie 65
Nie obraziłbym się, gdyby zmienili klimat na jakiś zimowy ;D Bardzo spodobały mi się misje w MW2 właśnie w zimę. Nie mówię, że cała gra ma odbywać się w zimowej scenerii, ale chociaż 30% nie zaszkodzi ;) Może zrobią, że akcja będzie się przenosić z miejsca na miejsce, oczywiście także będziemy mogli się poruszać po ogromnych terenach, takie urozmaicenie było by dla mnie dobrym rozwiązaniem ;)
Na innej stronce (bodajże gamezilla) czytałem że są plany by FC3 rozgrywał się na Antarktydzie ale są też plany by pozostać przy afryce.
Według mnie akcja będzie prowadzona w jakimś ''zimnym kraju''...albo powrócą do wysepki.
Zawsze uważałem, że ta znienawidzona, oskryptowana liniowość jest o wiele lepsza od "otwartego świata". Tylko bez przesady, tak jak w Modern Warfare - tu są genialne skrypty, ale brak jakiejkolwiek wolności, którą pamiętam jeszcze z czasów wolfensteina 3D czy pierwszego Dooma!
Ogólnie gra powinna być filmowa, ale nie powinna być filmem z wciskaniem klawiszy. Trzeba znaleźć kompromis, wyważyć odpowiednio swobodę i skrypty i mamy super grę. W Far Cry 2 twórcy chyba za bardzo nasłuchali się głupot recenzentów. Ten świat jest tak otwarty, ze najfajniejszą i najmniej nudną czynnością, którą w nim możemy wykonać to wyjść z gry.
87 -- tak wiec Red Faction Guerrilla twoim tokiem oceniania jest tytulem beznadziejnym?
W Polsce ;D - jestem tego pewien.
A tak na poważnie, w Afryce mi się fajnie grało ale miło będzie czekać z niepewnością dopóki nie podadzą jakiś szczegółów ;)
Poza Afryką to nawet dobrze ale żeby nie było takich monotonnych misji jak w FC2. Były tak nudne że nawet do końca jej nie przeszedłem... Ale za to Grafika była super.
tankem3 --> Chyba już lepiej dać spokój. Większość i tak pozostanie przy swoim. Nie podoba im się, nie muszą grać. Jak powstanie 3. część, która na 90% będzie podobna do 2. to my się będziemy zagrywać, a oni sobie odświeżą FC1.
RedCrow -->
+Wolność, do każdej misji mogę podejść jak chcę i kiedy chcę, jedyne co mnie ogranicza to leki na malarię (co akurat jest całkiem niezłym pomysłem).
+Oryginalny teren działań.
+Ciężki klimat.
+Niesamowite pierwsze wrażenie.
+Przepiękna grafika, bardzo dobrze zoptymalizowany silnik.
+Wciąga.
+Różnorodny, ogromny świat.
+Dość trudna i wymagająca.
+Długa.
+Kilka elementów rpg.
+Pożary.
-Na początku nienaturalnie zbyt wytrzymali przeciwnicy.
-Zbyt szybki respawn przeciwników.
-W niektórych miejscach zbyt duże zagęszczenie posterunków.
-Mało interesujący główny wątek.
Moja ocena 8,5/10.
Na wstępie, dzięki wielkie Irek22, widzę (a moje serce się raduje :P) że są jeszcze myślący ludzie ;]
A wiesz dlaczego tak dużo za grafikę? Bo mam w sobie żyłkę podróżnika (niespełnionego :P) i poprostu cenie takie gry, gdzie mogę sobie pobiegać po otwartym terenie, pozwiedzać, pooglądać, posłuchać, radować oczy pięknem dzikiej przyrody (trochę plastikowej ale co tam :P)... A to właśnie w FC2 bardzo mi się podobało (może nie tak jak w STALKERZE, ale zawsze ;]). No i poza tym pierwsze 2-3 godziny w FC2 były przednie, bardzo fajnie się bawiłem "popylając" sobie Jeepem przez sawannę czy robiąc ciche akcje z tłumikiem na tyłach wroga, lub sniperskie dywersje. Niestety potem czar prysł, gdy mniej więcej w 4 godzine zaczeło mi się nudzić, a do gry końca było drugie tyle...
tankiem3 - ale nie o to chodzi żeby ci coś wmówić, ja się BARDZO CIESZĘ że gra (która dla zdecydowanej większości jest płytka, nudna i bez polotu), daje ci tyle radości, satysfacji i uciechy, znaczy to że dobrze ulokowałeś pieniądze i masz to czego chciałeś, oczekiwałeś - świentuję razem z tobą i gratuluję trafnego wyboru (szczerze, nie nabijam się!). Najważniejsze że tobie się podoba innym nie musi, ale ja cię zachęcam do DYSKUSJI, jako że reprezentuję stanowisko większości, która gry zbytnio nie polubiła, chciałbym usłyszeć od drugiej strony (od tych którym się FC2 podoba) jakieś sensowne argumenty, z czystej ciekawości. I proszę nie zasłaniaj się "gustami", tylko napisz coś zgodnie z własnym sumieniem.
panZDZiCH - brawo!, i co można? pewnie że tak. Powiem szczecze że z większością twoich plusów się zgadzam! (poza cięzkim klimatem - przesada, Stalker ma ciężki klimat, a FC2... Oraz trudność - gra jest dosyć prosta za sprawą dostępu do wszystkiego w niemal dowolnym momęcie oraz durnocie przeciwników. Nie pisz mi nawet o hardzie, bo na hardzie to prawie każda gra jest trudna. Odpal FC1 czy Crysisa na najwyższym poziomie to zobaczysz co znaczy trudność :P).
Nie napisałeś niestety o najważniejszym minusie tej gry, otóż to wszystko co wymieniłeś w plusach, podawane w dużych dawkach przestaje mieć znaczenie, gracz czuje przesyt, ma ochotę wyłączyć grę bo jest zmęczony i znudzony ciągłym powtarzaniem tych samych czynności...
Aha i raczej nie licz na to że FC3 będzie taki sam... ACII pokazał że Ubi doskonale uczy się na własnych błędach a opinie graczy i recenzentów są dla nich ważne. Nie zdziwił bym się nawet gdyby FC3 przestał być Sandboxem i upodobnił się do pierwszej części, albo przynajmniej do Crysisa, gdzie jest sztywna oś fabularna.
RedCrow --> W FC2 grałem na najwyższym poziomie, w Crysisa (i w Warhead) też, w FC1 chyba nie. FC2 z pewnością jest najtrudniejszy z tych 3 (4). Skoro od początku miałeś dostęp do wszystkiego to nie wiem w co Ty grałeś, głupota przeciwników - nie stwierdzono. Opinie recenzentów i graczy są diametralnie różne, zobacz sobie na metacrytics. Obstawiam, że zmienią niewiele.
Aha i raczej nie licz na to że FC3 będzie taki sam... ACII pokazał że Ubi doskonale uczy się na własnych błędach a opinie graczy i recenzentów są dla nich ważne.
FC3 na pewno bedzie podobny do 2, to juz nie Crytek. Może nie będzie tego co bylo w FC2, bo tam wlasnie po to dali Afryke aby dac graczom swobode, ale schematy pozostaną, tak jak to było między Oblivionem a Falloutem 3(Bethesda) tak i tu pewnie dadzą Antarktyde.
panZDZiCH - Co ty widzisz w tym trudnego? Dużo rodzajów broni, które możesz dobierać jak ci się podoba, nieskończona amunicja (jedziesz do składziku i masz wszystko naładowane), łatwy dostęp do apteczek, a użycie jedej przywraca całe zdrowie... Można także zwiększyć ilość noszonych apteczek, a przezd śmiercią zawsze uratują cię kumple... Jeżeli chodzi o FPSy to ciężko znaleść łatwiejszego...
Głupota przeciwników jest ogromna i to widać, wpisz sobie na YT: "Far Cry 2 Kominek", koleś pokazał próbki... Stoisz najemnikowi 20 centymetrów przed nosem a ten strzela ci gdzieś nad ramieniem, albo gapi się tempo i nic nie robi - to dopiero inteligencja...
Odpaliłem grę na hardzie, ale wielkich różnic nie widzę, życie zchodzi szybciej, ale przeciwnicy są tak samo durni (choć czasem robią coś sensownego, celniej strzelają), a exterminacja jest równie łatwa i monotonna jak wcześniej. Zestaw: karabin szturmowy z lunetą, granatnik, karabin usypiający i przeciwnicy mogą ci skoczyć... Można również wziąć karabin sniperski i będą tak samo bezradni...
PS. A może ty grasz w to na konsoli co? Jeżeli tak to nie mam więcej nic do powiedzenia, bo wszystko jest jasne. Zauważyłem na forach i stronkach że konsolowcy chwalą bardzo tą grę, że wymagająca, trudna że ciekawa itd. a PCtowcy wręcz odwrotnie... Zrozum że większość PCtowców jest bardzo wymagająca jeżeli chodzi o FPSy, nas już byle co nie rusza, bo to nasz stary gatunek i każdy szanujący się gracz PCtowy ma za sobą dziesiątki tego typu produkcji. Na konsolach FPSy są stosunkowo świeże i jakby to powiedzieć - łatwiej podbić serce konsolowego gracza nisz nasze.
Masz tu z stronkę gdzie ludzie oceniają gry, zobacz jakie dają plusy a jakie minusy (bo chyba nie wierzysz w to co piszę, popatrz na większe grono ludzi):
http://www.ceneo.pl/;0151861260-10.htm
tankem3 - nie chodzi o to że mają się wzorować na Cryteku, poprostu obecna formuła się nie sprawdziła (uwierzcie mi, to że wam się podoba im zwisa), większość była niezadowolona, a większość ma kasę obok której Ubi nie może przejść obojętnie. Innymi słowy Ubi zapewne zrobi tak aby stosunek zadowolonych/niezadowolonych był conajmniej jak 80 do 20%, bo teraz jest zupełnie odwrotnie... Wielkich zmian nie trzeba, wystarczy wykorzystać potencjał gry tak jak to miało miejsce w ACII - niby to samo ale 10 razy lepiej :P Można? pewnie że tak, ale trzeba traktować to poważnie a nie rzucać ludziom byle co.
Było mi bardzo miło, myślę że w sposób owocny wymieniliśmy poglądy (choć argumentów od tankiema3 się nie doczekałem :P) i wiemy jak kto odbiera tą produkcję. Większośc odrzuciła tą grę (głównie ze względu na nudę), ale jeżeli komuś się podoba to cudownie, ciszcie się, bawcie się i powodzenia.
POZDRO!
FC2 jest beznadziejny. Nie wiem, jak pierwsza część, bez bicia się przyznam, że nie grałem, ale druga jest tak denna, że nie wiem, jak można produkt na tym etapie wypuścić do sprzedaży!
-wolność. Jaka wolność? 90% mapy jest ograniczona wzgórzem_na_które_nie_wejdziesz, 10% to drogi, rzeki i ich najbliższa okolica.
-ładna grafika. Jak ładna? Tekstury na zwierzakach są obrzydliwe, samochody wyglądają, jakby były wyjęte żywcem z GTA3. W czasie trzymania broni (grałem arabusem) na rękach nie widzę żadnych szczegółów - jakichś blizn z licznie opatrywanych w czasie gry postrzałów, włosów, choćby głupiego zegarka. Crysis ma ładną grafikę. FC2 wygląda jak syf z konsol... i faktycznie nim jest...
-realizm. Jaki realizm? W tym, że jak się oddale na 100 metrów od świeżo wysadzonego punktu kontrolnego, to budynki są cudownie odbudowane, strażnicy znowu w tych samych miejscach a także samochody? A misje z konwojami - ja rozumiem, że taki konwój trzeba by wysadzić w drodze z jakiegoś miejsca do drugiego. Ale to podchodzi pod kretynizm - jeden konwój jeździł wokół lotniska. Usadziłem się ze snajperką i zdejmuje jednego z konwojentów w jednym z samochodów. Szarżują na mnie, wyskakują z samochodu, giną od mojego pistoletu... A reszta konwoju kontynuuje jeżdżenie w kółko, dopóki ich nie ubiję.
A zwierzęta? jadę sobie jeepem, widzę przed sobą zebry, to zwalniam. Niestety, ale samochód zatrzymując się, dotyka leciutko jedno zwierzę, które momentalnie pada plackiem na ziemi. Sorry? Takie uderzenie nawet wgniecenia na karoserii by nie zrobiło, a co dopiero zabiło kilkusetkilogramowego zwierzaka.
Misje są denne, przeciwnicy to idioci, sojusznicy również (w czasie całej gry straciłem czterech, bo uwielbiali mi włazić pod lufę, jak prułem z ckma). Magicznie się respawnujący wrogowie i zbiorowa amnezja żołnierzy w mieście przy każdorazowej z niego ucieczce tylko dopełniają całości.
A rozpadające się bronie i malaria to tylko zapchajdziury, które bardziej mnie denerwowały w czasie gry, niż zachwycały "realizmem".
Jak miałem stary komputer to (to było rok temu) uważałem że oprócz counter strike żadnych LEPSZYCH strzelanek nie ma(a pozatym nie poszłyby mi). Dopiero kuzyna poprosiłem o jakąś fajną gre(jemy nie chodzą). Włączyłem far cry i olśniło mnie że co to jest!! Super hawajskie klimaty, odgłosy ,bronie , fabuła!! No normalnie do kompa chciałem wejść. ale zaczęło się ścinać i nie mogłem grać. MOja desperacja doprowadziła do tego że kupiłem sobie dobrego laptopa i wszystkie gry mich odzą. Oczywiście po pierwsze zainstalowałem far cry w 1 dzień przeszedłem 6 misji i zaczęły się mutanty zniechęciłem się troche ale grałem doszedłem do 15 misji, to był 24 grudnia wiedzialem że dostanę na gwiazdkęfar cry 2 więc usunalem farcry bo już chcialem się uwolnić od strachu mutantów. JAk zainstalowałem far cry 2 to znowu pozytywne zadziwienie AFRYKA! realne czasy zacinające siębronie stare pojazdy wieśniacy no super normalie! przeszedłem całą grę tym razem! SUPER potem grałem w call of duty 4 i 2.(teraz planuję zdobyc call of duty 4 modern warfare 2) i tak się zastanawiam nad far cry 3 żeby mnie olśniło to musi być zupełnie coś nowego! I doszłem do wniocku że ANTARKKTYDA to jest to! niecierpliwie czekam na wiadomości o miejscu fabuły. Far ccry 1 i 2 były super brawo dla twórców!!
tylko 1 mi sie podobla.
[96] -> bo to nie jest gra w którą gra sie na minimalnych 3 letnim kompie, w takie gry gra sie na konsolach, grafika jest śliczna a każdy wschód czy zachod czy po prostu noc jest bardzo klimatyczna, wiec najlepiej bedzie dla ciebie zmienić karte graficzna
tankem - mam Asus Radeon HD 4850 z serii Matrix i mobo Asus Maximus Formula II i na tym sprzęcie Crysis mi śmiga po 40 klatek przy 1680x1050. FC2 również ustawiłem na maksymalne detale.
I nie, w fpsy nie gra się na konsolach. Do fpsów jest myszka i klawiatura.
tzeentch---> powiedz to konosolowcom którzy kupili kilka milionów Modern Warfare 2 w dniu premiery.
tankem3 - "w takie gry gra sie na konsolach"
I tu się mylisz, w co jak w co ale w FPSy gra się na PCcie... ;] (z całym szacunkiem dla konsol i ich graczy).
Rozumiem już (tak mi się wydaje) dlaczego ta gra tak ci się podoba. Czytałem na jednej stronce (wyglądało to bardzo autentycznie) że FC2 był robiony pod konsole i żywcem przeniesiono go na PCty w zupełnie niezmienionej formie... (sam byłem zdziwiony bo konwersja jest doskonała, technicznie nie ma śladu). Niestety, (choć nie każdy o tym wie), różnice w konstrukcji PCtowego i konsolowego FPSa są dosyć znaczne (choć na pierwszy rzut oka niewidoczne) i rzucanie takiej samej gry na obie platformy nie kończy się zazwyczaj dobrze. W konsolowej strzelance najczęściej przeciwnicy są nieco wolniejsi (chodzi o poruszanie się i ogólną ruchliwość), dłużej zostają wychyleni zza osłon (by był czas na ich zdjęcie), strzelają mniej celnie, są mniej wytrzymali itd. Wszystko po to by Konsolowcy mogli się dobrze bawić używając do gry padów, o których wiemy że nie są precyzyjne tak jak mysz. Jasne da się na nich grać (i to nie bez przyjemności!), ale właśnie po to wprowadza się te "udogodnienia" (nie jest to reguła, czasem jest tak że twórcy się nie cackają i walą z grubej rury, tak że nawet PCtowiec mając tą samą wersję gry, bez przeróbek napotyka problemy :D). A teraz do sedna, skoro gra była robiona pod konsole (poziom trudności, model rozgrywki) to nic dziwnego że trafia w konsolowe gusta. Dla większości z nas (PCtowców) gra jest za łatwa i zbyt nudna. Raz że (jak pisałem) myszą jest o wiele prościej, a dwa że FPSy to nasz rdzenny gatunek, obecny na naszej platformie od lat (na konsolach jest stosunkowo nowym wynalazkiem) i wymagamy od niego dużo więcej. Przerabialiśmy już różne patenty i sztuczki więc byle czym nam nie zaimponują... Zastanawiałeś się dlaczego taki Stalker nie wyszedł na konsole?
Ja to nikogo nie chcę obrażać (nie jestem dzieciak żeby dzielić ludzi na lepszych i gorszych, ze względu na sprzęt do grania -.-), ale opisałem jak to wygląda i jakie są moje przypuszczenia. Może to (choć nie musi tak być) jest powodem waszego zachwytu nad grą, poprostu taka hipoteza :)
PS. Naszło mnie na jakiś fajny film o Afryce, chyba sobie "oglądne" ;]
Pozdro dla miłośników Afryki, oby ten piękny kontynent doczekał się jakiejś porządnej gry, bo narazie najlepszy to chyba RE5 :P
JESZCZE RAZ NAPISZE ŻĘ NIE CIERPLIWIE CZEKAM NA TĄ GRE
Jeżeli trójka będzie podobna do dwójki to chyba sobie daruję, bo fabuła mnie nie porwała, a postrzelać można w wielu innych FPSach.
nie widzisz skórwielu że zadałem pytanie? to nie pisz jakiegośjebaństwa tylko odpowiadaj!! czy ta gra pójdzie mi na windows vista?
dawido137----> kupili i owszem. A potem niech spróbują zagrać na padzie przeciwko komuś z klawiaturką i myszą.
RedCrow ---> polecam Lord of War z Nicolasem Cagem.
nieno następny popierdolony skurwiel
ty hujski popierdolencó iak cj wypierdole to sobaczyrz jag cje bedzie ćpkanakórwiać
Dobra wiadomość będzie FC 3
Ja bym jednak został przy Afryce. Nie wiem dlaczego, ale w drugiej części fabuła została świetnie umiejscowiona i wolałbym żeby tak zostało.