Michael_999
Miałem to napisać. Zazwyczaj krytykę pada tworzą ludzie, którzy pograli na nim parę godzin np. w MP KZ lub COD'a dostali za przeproszeniem wpieprz. Felieton beznadziejny, jak jego autor. Od początku brnie w stronę PC'ta, a konsole oblewa ciepłym moczem. Równie dobrze ja mogę zebrać kilka argumentów odnośnie konsol i stworzyć felieton, gdzie zjadę PC ile się da.
"Powiedzmy szczerze..co to za gra?"
<hahah> I tyle. To powiedz, dlaczego tyle ludzi gra w KZ i COD'a na konsolach i jakoś czerpie z tego przyjemność ?
GOL - Niech ten typ nie robi już felietonów, a najlepiej niech nie robi już nic.
FPS - oczywiście, że myszką. Koniec tematu. TPP zależy (np. w GTA chodzę myszką, a jeżdżę padem), gry sportowe, wyścigi, bijatyki - tylko pad. A komentarz do materiału świetny ;D
Ludzie! (mówię tutaj do posiadaczy konsol) Czy nie możecie tego pojąć, że komuś może nie odpowiadać granie na padzie ?? Tak wiem! Najlepiej obrzucić autora błotem i twierdzić, że dostał po tyłku w jakiegoś FPS'a na padzie. A może jemu po prostu nie pasuje takie sterowanie ??? Sam miałem konsolę, przez jakieś 4 miechy, ale nie odpowiadało mi granie na niej właśnie w FPS'y! Pozbyłem się jej i wróciłem do kompa.
Widać, że nie przekonamy się do swoich racji nawzajem więc skończmy już tę rozmowę i niech każdy gra na czym mu wygodniej. PEACE!
więcej hitów - prawie wszystkie? no proszę. exóv konsolowych jest bardzo dużo. a pecetowych godnych uwagi? wymień mi więcej niz 10 hitów AAA.
CS 1.6 , CS: Source : Team Fortress 2 , Dawn of War 1 i 2 , SC 1i 2 , Diablo , Crysis , Warcraft , WoW , Gulid Wars , Age of Conan i wiele wiele innych .
I teraz pytanie do Ciebie wymien mi jedna (tylko jedna ) gre na konsole ktore ma 7 (moga byc nawet 4 ) lat lub wiecej i dalej gra w nia mnostwo graczy online ??
Source? Kpisz sobie? Przecież to casualowy CS, Diablo wyszło też na PSX, a Crysis co tutaj robi? Benchmark, a nie świetna gra. Jakbyś się wysilił to podałbyś takie tytuły jak Half Life, Baldur's Gate, czy NN.
Do PCtowców, którzy się wywyższają i myślą, że "konsolowcy rzucają się bez powodu". Chodzi o to, że celem autora było wyrzucenie swoich żalów i pojazd po konsolach, a nie porównanie kontrolerów.
Wzmianka o grafice Crysisa 2 trochę niedorzeczne. Ale jeśli chodzi o granie w FPS na padzie i na myszce+klawiaturze to jak niebo i ziemia. Zdecydowanie lepiej gra się z myszką w FPS, co nie zmienia faktu, że np. w Fifę gra się dużo lepiej na padzie.
kazimek - miałem na myśli ostatnie 4 lata od premiery x360 a nie zamierzchłe czasy:) ale jeśli tak to ja włączam w to listę wszystkich gier z ps1, ps2 gc xbox dreamcast i wii. no i teraz możemy pogadać:D a tak na poważnie: tak wymieniłeś gry nieśmiertelne i świetne, i mmo których nie powinniśmy liczyć bo to inna bajka. A mi po prostu chodziło o sytuacje od wyjścia x360 na rynek. Bo zanim ta konsola wyszła to na pc jeszcze jakotako exy wychodziły. I czy istnienie gier, które są stare a wciąż ludzie grają w nie online sprawia że pc jest lepszy? I czy lista gier które wymieniłeś się powiększa jakoś ? Jeśli już to powiększa się o kontynuacje. Nie jestem zapaleńcem, nie jestem esportowcem interesuje mnie czysta rozrywka a nie nolifienie w jeden tytuł non stop. I ludzie którzy tak grają są jednak w mniejszości. Ja stawiam na róznorodność, inaczej już dawno by mnie to hobby znudziło.
Nie wiem skąd powstała ta legenda o "auto aimie" - przecież w każdej grze DA SIĘ TO WYŁĄCZYĆ, w dodatku w większości gier, które w tej chwili na konsole wychodzi ta opcja jeśli jest w ogóle dostępna to domyślnie wyłączona!. A w multi prawie każdy tytuł nie pozwala na granie z autoaimem. A tak na marginesie - nawet z autoaimem gra się na padzie trudniej niż na klawiaturze i myszy. Nie zmienia to oczywiście faktu, że klawa+mysz to dużo bardziej szybkie i precyzyjne narzędzie. Tylko, że nie każdemu zależy na strzelaniu we wrogów z precyzją co do jednego pixela i ładowaniu raz za razem headshotów, zwłaszcza, że tą zabójczą dokładność trzeba okupić graniem w jednej pozycji 30 centymetrów od monitora. No i na kompach nie ma split screena, ani możliwości grania we dwie osoby na jednym ekranie np. jak w sacred 2 na xboxie. Dla mnie to kicha trochę bo bardzo lubię przechodzić gierki razem z kumplami przy browarku :) a przynajmniej połowa strzelanek, wyścigów i sporo innych gier obsługuje mutliplayer i tryb co-op przy jednej konsoli.
kazimek - wymyśliłem jeden przykład o jaki prosiłeś:D ale to będzie tak na siłę i odczep. Halo:D wiadomo że co wyszła nowa część to ludzie się na nową przesiadali. Jak widzisz są na konsole tytuły które przyciągają ludzi do multi i w które grają długo. I wiem że to nie powinno się liczyć bo każde halo to oddzielna gra ale skoro Ty podałeś cs 1.6 oraz source to czemu ja nie mogę:) poza tym gry w które ludzie grają od lat mają małe wymagania, a każdy posiadacz konsoli ma peceta na którym one będą śmigać (nie liczę crysis bo nie wiem co on tu robi, to nie gra kultowa jak pozostałe). Ja nie mówie że komputery wyrzucić mieć tylko konsole. Ja mówie na konsolach grać i mieć je za główną platforme a do strategii i mmo i exóv pecetowych (których mało ale jednak są) mieć peceta. Pieniężnie wyjdzie jak za peceta który ma udźwignąć konwersje z konsol:) i można grać we wszystko.
"I teraz pytanie do Ciebie wymien mi jedna (tylko jedna ) gre na konsole ktore ma 7 (moga byc nawet 4 ) lat lub wiecej i dalej gra w nia mnostwo graczy online ??"
Jesteś w tym trochę nieuczciwy, bo xbox 360 i ps3 ma dopiero niecałe 4 lata. A więc siłą rzeczy nie da się wskazać takiego tytułów w które gracze grają od 4 lat nieustannie. Do tego pecetów jest więcej niż konsol, a więc i grających więcej. Do tego stare gierki działają na każdym kompie - wiele osób gra w stare gry bo nowe im nie działają. A koszt nowego xbox'a to grosze więc gracze z pierwszego zrobili przesiadkę na 360 i grają w nowe gry. Ale i tak jak tak bardzo prosisz to np. Gears of War (3 lata) no i Halo 2 jeszcze z pierwszego Xbox'a, a więc kwalifikuje się do twojej prośby.
Ja mam komputer(troche słaby, ale jest), niedługo dostanę PS3. Jak idę do kolegi i gram w FPP to strasznie trudno mi się steruje. Mam celownik obok przeciwnika, daje troszeczkę w lewo i ten sam problem tylko, że z drugiej strony ;(. Myszką o wiele lepiej się gra w FPP, jednak to prawda jeśli chodzi o piractwo, na komputer ściągniesz grę, a na Xbox'a czy PS niezabardzo(da sie ale trzeba przerabiac, dodatkowe koszty itp.). Więc mój werdykt
Komputer 1 kosole 0
Gromateist - z ust mi to wyrwałeś, zapomniałem tego dopisać, dziękuję
Integra_fan - też tak miałem, celownik pod przeciwnikiem, daje w górę....jest nad nim....daje w dół .... jest pod nim..... ale potrenowałem 2 tygodnie i gram tylko na konsolach i w każdego fpsa na najwyższym poziomie trudności. Myszką i klawą też nikt od razu nie umiał dobrze grać tylko się uczył, z padem jest tak samo
Co wy ludzie tak te xboxy bronicie, bo watpie ze polubiliscie pada zamiast klaw i myszy.
Blackthorn - spójrz na sprzedaż fpsów na konsolach i jeszcze raz się zastanów nad swoim pytaniem. Osobiście ukończyłem oba Crysis'y na padzie, grało mi się lepiej niż klaw plus mycha, szczególnie jeśli chodzi o szybką zmiane trybu skafandra, co bardzo przydatne jest na delcie (na innym poziomie nie grałem)
No usuncie to gó*** tego sie słuchac nie da. Rok temu kupiłem konsole i mam juz w dupie wydawanie kasy na kompa moze myszka tańsza od pada ale szkoda ze cała reszta nie.
mateusz_l87 - nie zgadzam sie jesli chodzi o uzycie skafandra, na myszce wciskasz rolke ruszasz myszka w odpowiednia strone, puszczasz rolke i gotowe.
raziel88ck - może i masz rację, ale ja świetnie się bawiłem z crysisem włączonym na telewizorku i z padem w łapach i dla mnie łatwiej było wybrać tryb skafandu przez trzymanie buttona i wychylenie gałki w odpowiednią stronę. Nie rozumiem czemu pecetowcy tak psioczą na ten tytuł. naprawdę fajna gra.
Psiocza, bo im nie chodzi na max detalach. Zauwazylem, ze jest wiele innych gier, ze slabsza fabula i nikt tego nie wypomina, a Crysisowi... zawsze.
A może jemu po prostu nie pasuje takie sterowanie ??? Sam miałem konsolę, przez jakieś 4 miechy, ale nie odpowiadało mi granie na niej właśnie w FPS'y! Pozbyłem się jej i wróciłem do kompa.
Skoro mu się nie podoba, to po co ten pieprznięty felieton, w którym jedzie konsolę pod każdym względem ?
Powtarzam sam siebie. Mogę nabrać argumentów odnośnie konsol i zrobić felieton, w którym zjadę PC jak tylko chcę.
Nie rozumiem czemu pecetowcy tak psioczą na ten tytuł. naprawdę fajna gra.
Ponieważ ta gra nie ma nic w sobie oprócz zajedupesuper grafiki?
Śmieszy mnie jeden argument podany wcześniej, jakoby pecetowców nie było stać na konsole. Sorry, ale patrząc logicznie i ruszając w drugą stronę to właśnie konsolowców nie stać na PC. Porządny Pecet do grania na najwyższych ustawieniach na dobrym monitorze kosztuje o wiele więcej niż konsola. Tutaj nie chodzi wcale o cenę sprzętu. Gdyby chodziło o to to patrząc na wyniki sprzedaży gier na świecie doszlibyśmy do wniosków że Polacy to wielcy bogacze bo mogą sobie pozwolić na Pecety, a reszta to biedacy grający na jakiś tam konsolach.
Mam pytanie do wszystkich zgromadzonych. O co to jasnej cholery się kłócicie? Nie możecie zrozumieć że każdy jest inny i co innego mu się podoba? Co wam przeszkadza że pecetowiec będzie grał na klawie + myszce a konsolowiec na padzie. Jak mu tak wygodnie to - za przeproszenie - h** wam do tego? Spójrzcie lepiej an gry które są coraz gorsze jakościowo bez względu na platformę...
Skoro mu się nie podoba, to po co ten pieprznięty felieton, w którym jedzie konsolę pod każdym względem ?
Abo właśnie o to tutaj chodzi, autor wyraził swoje zdanie i tak to miało wyglądać. Felieton zazwyczaj jest kontrowersyjny :) Jak mówiłem wcześniej, brakuje tylko autora tutaj w wątku.
Zauwazylem, ze jest wiele innych gier, ze slabsza fabula i nikt tego nie wypomina, a Crysisowi... zawsze.
Grałem... i jest to standardowa "nowoczesna" gra z najfajniejszą grafiką. Jednak nie zauważyłem w niej czegoś ciekawszego. Średnia gra, a nie totalny shit.
Ktoś wcześniej wspominał o o strategiach na konsole. Jeśli wyjdzie jakakolwiek gra z serii Europa Universalis na konsole i będzie po pierwsze grywalna, po drugie tak samo rozbudowana co aktualne części to zostanę ascetą :)
raziel88ck - w całości Cię popieram, uważam że Ci co na CRY narzekają nie potrafią sie przyznać że im marnie chodzi, albo grają na easy. A narzekania na fabułę są śmieszne, jest wiele popularniejszych od CRY gier ze słabszą fabułą.
"Śmieszy mnie jeden argument podany wcześniej, jakoby pecetowców nie było stać na konsole. Sorry, ale patrząc logicznie i ruszając w drugą stronę to właśnie konsolowców nie stać na PC. Porządny Pecet do grania na najwyższych ustawieniach na dobrym monitorze kosztuje o wiele więcej niż konsola. Tutaj nie chodzi wcale o cenę sprzętu. Gdyby chodziło o to to patrząc na wyniki sprzedaży gier na świecie doszlibyśmy do wniosków że Polacy to wielcy bogacze bo mogą sobie pozwolić na Pecety, a reszta to biedacy grający na jakiś tam konsolach"
Wkońcu pecetowiec który przyznał się że pc to studnia bez dna.
Jakoś w usa stać ludzi na oryginalne gry i na konsole i pecety i nie widzę by się to na sprzedaż gier przekładało. a co do poniższego : MASZ RACJE A NIECH SOBIE GRAJĄ NA TEJ SWOJEJ MYSZCE I KLAWIE W OCHŁAPY POKONSOLOWE ALE NIECH NIE ROBIĄ KRETYŃSKICH FELIETONÓW
Muszę jeszcze raz się wmieszać w cała tą dyskusje żeby przedstawić problem o którym była mowa w materiale a mianowicie zjawisko zanikania gier na PC, co jest tak naprawdę niekorzystne dla nas wszystkich ponieważ każdy powinien mieć możliwość wolnego wybory na czym chce grać i czym chce grać. Jeżeli gry znikną z PC stracimy możliwość porównania dwóch wersji tej samej gry oraz będziemy zmuszeni grać tylko i wyłącznie na konsoli. A przecież gry powinny wychodzić i na konsole i na PC. Autor tego felietonu uważa chyba że to wina konsoli, ja natomiast uważam że winni są producenci gier którzy zbytnio boją się piractwa. Które zresztą na konsolach pewnie niedługo też się pojawi.
A narzekania na fabułę są śmieszne, jest wiele popularniejszych od CRY gier ze słabszą fabułą.
A kto tutaj mówi o fabule? Po prostu ta gra nie zachwyca (mnie) i tyle. Przecia fabułą nigdy nie była domeną FPS.
Wkońcu pecetowiec który przyznał się że pc to studnia bez dna.
PC daje wiele możliwości. Konsola (przynajmniej taka jak jest dzisiaj) nie daje możliwości tworzenia ambitniejszych i o wiele bardziej rozbudowanych gier komputerowych. (co nie znaczy że nie można tego zrobić na konsoli, po prostu wydawcy nakierowali się na causali, a twórcy z "pasją" zostali w dużej mierze jedynie przy PC. )
Jakoś w usa stać ludzi na oryginalne gry i na konsole i pecety i nie widzę by się to na sprzedaż gier przekładało. a co do poniższego : MASZ RACJE A NIECH SOBIE GRAJĄ NA TEJ SWOJEJ MYSZCE I KLAWIE W OCHŁAPY POKONSOLOWE ALE NIECH NIE ROBIĄ KRETYŃSKICH FELIETONÓW
Każdy ma prawo wyrażać swoje poglądy, nawet jeśli były by one super kontrowersyjne. Felieton to jedna z metod wyrażania poglądów. Musisz zaakceptować że ktoś może mieć inne zdanie od Ciebie. Przeglądając ten wątek mogę stwierdzić iż jesteś jakimś fanatyko-wojownikiem na krucjacie przeciwko wyrażającym swoje kontrowersyjne zdanie pecetowcom. Ochłoń, zrozum iż są jeszcze tacy ludzie (nawet jeśli przeszkadza Ci to).
Musash - winą producenci gier który boją sie piractwa? a Ty to co? Czerwony krzyż czy inny Carritas? za darmo byś gry rozdawał? Nie są winni producenci tylko gracze pecetowi których jest dużo więcej niż konsolowych ale coś się nie kwapią do kupowania gier. Sami sobie jestesście winni. Teraz tylko zbieracie plony z tego co zasialiście dawno temu
ppaatt1 - a czy możesz wypunktować wady? wymienić co sie tak naprawdę nie podoba? Bo gra dostawała wysokie noty i jakoś ciężko było znaleźć w niej prawdziwe wady. Powiedzieć że bieda BO TAK albo że brakuje iskry bożej to każdy potrafi. Śmieszy mnie trochę, że pecetowcy jadą po tym tytule a ja gracz konsolowy bardzo go lubię.
Musashi1945 - masz racje, winni sa producenci, a nie konsole. Piractwo to tylko jedna z ich wymowek.
Nie wiem, co ppattowi sie nie podoba, ale ze zdan moich znajomych wnioskuje, ze po prostu ich ten tytul nudzi.
Ej no nie. Czyli co? Producenci czerpią przyjemność z niewydawania gry i teoretycznego pozbawiania się zysków? A piractwo nie istnieje i jest tylko wymówką? Ludzie ratunku.......a skąd wy takie bajki bierzecie? i skąd w ogóle możecie wiedzieć jak jest naprawdę. przecież to jest biznes. biznes dąży do maksymalizacji zysków, to podstawa działania firm. Wydanie gry multiplatformowo maksymalizuje zyski, ALE jest problem bo piractwo na rynku pecetowym tworzy ryzyko że wydanie gry na pc ograniczy sprzedaż na rynku konsolowym. To nie jest zachcianka wydawców tylko twarde realia biznesu. I piractwo jest tego powodem. I co z tego że są gry co potrafią się w 2 milionach sprzedać? Nic, bo kompów i graczy pecetowych jest kilkakrotnie więcej niż użytkowników konsol. Ich mniejsza grupa kupuje więcej gier niż większa grupa. Przestańcie wkońcu bajki pisać i okłamywać samych siebie, tylko kupować gry oryginalne.
a czy możesz wypunktować wady? wymienić co sie tak naprawdę nie podoba? Bo gra dostawała wysokie noty i jakoś ciężko było znaleźć w niej prawdziwe wady. Powiedzieć że bieda BO TAK albo że brakuje iskry bożej to każdy potrafi. Śmieszy mnie trochę, że pecetowcy jadą po tym tytule a ja gracz konsolowy bardzo go lubię.
Brak klimatu, jedna rzecz którą cenię obok fabuły na pierwszym miejscu. Dwa, długość (standard dzisiejszych czasów :( ), fabuła (ale jak mówiłem to jedna z mniejszych wad), fun z rozgrywki (po prostu jakoś mnie to nie bawiło). A że gra dostała wysokie noty? Nie obchodzi mnie to, dla mnie średnia gra i koniec, jak ci się podobała to ok, nic do tego nie mam. Po za tym dzisiejsze recenzje gier na większych portalach rzadko schodzą za ocenę 6/7. (chyba ze to naprawdę wielki shit).Od razu zaznaczam że nie mówię tutaj o teoriach spiskowych, jakoby recenzenci byli przekupieni, po prostu taki dzisiaj standard.
ja natomiast uważam że winni są producenci gier którzy zbytnio boją się piractwa
Boją się piractwa? Tu nie chodzi o piratów, tu chodzi o kasiorę, która jest zdecydowanie większa na konsolach. Piractwo nie przynosi większych strat, większość jakby nie pobrała to i tak by nie kupiła. (tym bardziej ze duża część piratów to po prostu dzieci i młodzież niepracująca). Po za tym piractwo również kwitnie na konsolach, tylko po pierwsze konsolowcy to w jakieś tam części niedzielni gracze (o, tak sobie parę godzinek przesiedzieć przy konsoli w niedzielę, całkowicie nie interesując się rynkiem gier), po drugie piractwo na konsolach wymaga większego nakładu sił niż na PC (na PC wystarczy pobrać i grać, zero kosztów, a na konsoli trzeba nagrać płytkę, przerobić konsole , pobrać itd.
ppaatt1 nie nie nie rozumiesz- kasa na sztuce gry jest bardzo zbliżona na pc i konsoli, na konsoli gra (nie w Polsce) trochę droższa, ale za to trzeba marżę producentowi konsoli płacić.
troszkę racji masz bo nawet jakby było 2x czy 2x więcej piractwa to i tak by to nie zmieniło sprzedaży gier na pecety, ale siła nabywcza na PC jest mała i wydanie gry na pc sprawi że łatwiej spiracić na pececie niż kupić oryginał na konsole. Dlatego czasem wydawcy omijają w wydaniu gry najsłabsze ogniwo
ppaatt1 - klimat rzecz gustu, według mnie naprawdę fajny, dłuższa była od call of duty:D
a że Twoich kolegów nudziła? nie wiem, może to przez nadmierne oczekiwania? a może zniechęcenie tym że nie można w full detalach zagrać? może i tak, ja np mam coś takiego że na piecu jak grałem to jak mi nie szło na full detalach to wolałem wogóle nie grac niż obniżać
ppaatt1 nie nie nie rozumiesz- kasa na sztuce gry jest bardzo zbliżona na pc i konsoli, na konsoli gra (nie w Polsce) trochę droższa, ale za to trzeba marżę producentowi konsoli płacić.
Wiem dobrze o tym, nawet sam wspominałem wcześniej.
Dlatego czasem wydawcy omijają w wydaniu gry najsłabsze ogniwo
I właśnie o to chodzi. Nawet jakby gry PC by rządził to i tak gry byłyby na takim samym poziomie co teraz. Rynek, target, producenci i kasa, tylko o to chodzi.
a że Twoich kolegów nudziła?
O tym raziel wspominał. Choć przyznam że nowe gry często nudzą i nie wciągają. (choć są nieliczne wyjątki).
mateusz_l87@: [225]
Ochłoń człowieku, bo ci żyłka pęknie...Tak mówisz jakby na konsolach nie było piractwa...otóż niedawno na necie pojawiła się piracka wersja MW2 na X'a. No popatrz! Pirata MW2 na PC jeszcze nie ma a na konsole już jest...coś podobnego...tak wiem zaczniesz teraz mówić, że na konsolach piractwo jest mniejsze...tylko skąd to wiadomo? Były jakieś sondaże na ten temat ??
O i przypomniało mi się coś. Gdzies tam wyżej ktoś narzekał na to jakie to konsole beznadziejne bo przez lata te same bebechy i blablabla o kiepskości graficznej i spowalnianiu rozwoju. Wiecie co by się stało bez konsol? Bez tego że na te zunifikowane i znormalizowane maszynki są głównymi adresatami gier? Wyobraźcie sobie świat z samymi pecetami, gdzie postęp zapierd***, gdzie wszystko idzie w grafikę a nie w pomysł na grę, fabułę i klimat. Gdzie postęp zapieprza a nadążenie za nim jest potwornie kosztowne. Wątpicie by tak było?? PHI. Myślę że byłby taki czarny scenariusz, każdy chce zarobić a już szczególnie firmy od peryferiów do komputera. Teraz pecetowcy narzekają na płytkość i beznadziejność gier. A co by było wtedy? Pomyślcie, wyobraźcie sobie. Może tylko panikuję ale ja naprawdę myślę że tak by było, i cieszy mnie że konsole są zamknięte i nie da się ich rozbudować. To gwarantuje mi że po pierwszych 3-4 latach fascynacji grafiką i możliwośicami nowej platformy, twórcy na chwilę mądrzeją i robią prawdziwe perełki
mateusz_l87 ty tak wsiadłeś na użytkowników PC że piszesz iż piractwo to tylko ich sprawka.
To tylko kwestia czasu jak na nowych konsolach piractwo też się pojawi, bo z tego co wiem to na wcześniejszych problem też był dosyć duży. I co wtedy zrobią producenci ?
Musashi1945 --> już piractwo na konsolach się pojawia. Dużo się ni pomylę jak powiem że w Polsce co drugi x360 jest przerobiony.
A co do znikania gier z PC to nic strasznego. To tylko port jak każdy inny. Narazie jak mam możliwość to zawsze wybieram grę na PC bo wygląda ładniej i jest ok 100zł tańsza.
Po co płacić 170zł za nfs shift na konsole jak można 70zł na PC. Grę przejdę w takim samym czasie a stówa w plecy.
mateusz_I87 --> największą głupotą jest narzekanie na rozwój techniki. Jak ty chcesz siedzieć w erze kamienia łupanego to ok ale ja chciałbym w swoim zyciu zobaczyć gry fotorealistyczne albo gry VR
ppaatt1 - sorry, późno śpiącym i pomyliłem się, sorry.
wojtas021 - tak, napisałem wyżej ale powtórzę się. JEST PIRACTWO NA KONSOLE. ISTNIEJE. NA PSP I NINTENDO DS JEST DUŻE. ALE NIE ZMIENIA TO FAKTU ŻE MIMO ISTNIENIA PIRACTWA I TAK GRY NA KONSOLE SIE DUŻO LEPIEJ SPRZEDAJĄ. I co z tego że MW2 na x360 wyciekł 10 dni wcześniej? i tak znowu na x360 sprzeda się ponad 7 milionów a na pieca 510 tysięcy. To chyba tylko częściowo potwierdza teorie na temat piractwa dwóch panów z góry. I wiesz co? Nawet jakby to MW2 wyszło miesiąc wcześniej na x360, jakby tak szybko wyciekło. to i tak się sprzeda kilka-kilkanaście razy lepiej niż na pececie. I pamiętaj że jest jeszcze niezłamane PS3.
I po co sondaże na temat tego? piractwo na konsolach jest mniejsze BO: xboxów jest 25 milionów ponad (coś chyba 27, nie chce mi sie sprawdzać dokładnych danych)
sprzedaż cod 4 na x360 to było ponad 7 milionów sztuk. czyli blisko 1/3 posiadaczy konsoli kupiła.
Był na GOLu artykuł o piractwie na pc i szacuje się że komputerow do gier jest 300 milionów. A zakupionych oryginalnych kopii? Te wyniki są wymowne i nie trzeba żadnych sondaży, nie trzeba mierzyć piractwa. Wystarczy zmierzyć sprzedaż
A i żyłka mi nie pęknie. Pisze w nerwach poirytowany felietonem, i troszkę hmmm może z troski, wiedząc ile pecetowcy tracą. Ale jak przejdą mi nerwy i chęć nawrócenia co by niektórzy pograli w kozackie gry i przestali w każdym wątku pisać "czemu nie na pece" "kiedy na pece" to poprostu wróce do grania i oleje to forum. I tak nic nie zmienię, a bez mojego udziału rynek gier podąża w stronę konsol coraz to bardziej. Wystarczy, że poczekam.
Musashi1945 - piracono na modłę ps1, jeszcze bardziej ps2. I co? i nic, piractwo na konsolach jest było a i tak zyski konsole generują coraz większe a pc coraz mniejsze. Przekłada się to tez na ilość i jakość gier. Jestem spokojny o to. Tym bardziej że ps3 nie złamano, w następnej generacji zastosują udoskonalone rozwiązania antypirackie z ps3, i będzie generacja konsol gdzie nie ma piractwa, a jak będzie to nie bezie sie opłacało (thx to blu ray). I zostanie spiracony pecet. Poza tym mówiąc o piractwie nie chodzi mi o samą sklalę zjawiska. Bardziej istotny jest stosunek ilości posiadaczy danego sprzętu do ilości gier które kupują. A najliczniejsza grupa pecetowców ma ten wskaźnić najniższy
mateusz_l87@:
"Wiecie co by się stało bez konsol? Bez tego że na te zunifikowane i znormalizowane maszynki są głównymi adresatami gier? Wyobraźcie sobie świat z samymi pecetami, gdzie postęp zapierd***, gdzie wszystko idzie w grafikę a nie w pomysł na grę, fabułę i klimat. Gdzie postęp zapieprza a nadążenie za nim jest potwornie kosztowne. Wątpicie by tak było?? PHI. Myślę że byłby taki czarny scenariusz, każdy chce zarobić a już szczególnie firmy od peryferiów do komputera."
To ja ci powiem, że bez komputerów nie byłoby konsol. I też mogę ci przedstawić ciekawą teorię:
Załóżmy że jutro branża gier PC znika z powierzchni ziemi. Nie wychodzą nowe gry na komputery osobiste, znikają serwery do grania w trybie multiplayer itd. Następstwem takiej sytuacji będzie spadek kupna nowych podzespołów (kart graficznych, procesorów itp.), bo po co kupować super odjazdowe komponenty do PC skoro nie ma w co grać? A do pracy biurowej wystarczy sprzęt sprzed 7 lat. Tacy giganci jak Intel, Nvidia czy Ati zaprzestają prac nad nowymi układami, ponieważ nie ma zbytu na ich produkty. Cały postęp technologiczny szlag trafia! I w takiej sytuacji, na jakim sprzęcie mają powstawać nowe tytuły gier na konsole? Przecież wszystkie gry tworzy się na PC-tach. Ale przecież komputerów nie ma! I teraz co mają zrobić producenci gier? Pisać je na konsolach? A jako kodu zapewne będą używali przycisków na padzie?
gizio1 - a chcesz co pół roku kupować nowy komputer i wydawać kupę forsy? nie mam nic do postępu, ale wszystko z umiarem. Za szybki postęp może tylko zaszkodzić, tak jak i za wolny. A nowa generacja konsol co 5-6 lat to idealne rozwiązanie. Bo pozwoli i dokonywać skoków technologicznych i pozwoli na użycie wyobraźni przez twórców gier. Sam pc ze swoją otwartą strukturą bez żadnej konkurencji na rynku doprowadziłby do pójścia na łatwizne i jedyne co by miały gry do zaoferowania to by byla właśnie fotorealistyczna grafika. I nic więcej.
mateusz_l87 Tak ale tu chodzi jeszcze o możliwość wyboru którego producenci starają się nas pozbawić. Bo tak jest taniej. I tak naprawdę to wszystkim nam brakowało by gier na PC.
Przekłada się to tez na ilość i jakość gier.
Ilość ok, jakość? Wg. mnie nie. Ilość i jakość nigdy nie idą w parze.
Tym bardziej że ps3 nie złamano, w następnej generacji zastosują udoskonalone rozwiązania antypirackie z ps3, i będzie generacja konsol gdzie nie ma piractwa
Tia, utopia. Złamanie PS3 to raczej kwestia czasu (choć faktycznie ci co tworzyli zabezpieczenia odwalili kupę dobrej roboty w odróżnienia od innych w branży). Chodzi o to że to co człowiek potrafi stworzyć, inny człowiek będzie potrafił to "złamać". I kopiowanie zabezpieczeń PS3 na kolejną generacją będzie failem. Zabezpieczenia muszą się rozwijać, muszą choćby trochę zmodyfikować. A bluRay? Również kwestia czasu zanim się upowszechni.
Odnośnie braku PCetów albo konsol. Potrzeba równowagi, tak było przez ostanie paręnaście lat, współistniały pecety i konsole i wszystko było ok. Teraz dopiero zaczyna się coś pieprzyć w całym tym systemie równowagi... Co z tego wyniknie? Nikt nie wie.
Ja tymczasem zmykam spać. Dziękuje za dosyć kulturalną rozmowę i brak agresji :) Może jeszcze jutro się pojawię tutaj w wątku.
wojtas021 - Twoja teoria Wojtku ma pewne luki. Branża gier z pc nie zniknie, bo jak sie da na czymś zarobić to trzeba to doić. Ale przetransformuje się w coś o czym boje się nawet myśleć. Serwery nie korzystają ze sprzętu który kupuje sie do pc do gier, i zapotrzebowanie na serwery zawsze będzie więc i firmy tworzące sprzęt pod nie nie upadną. Te same firmy co robią serwery mogą tworzyć coś na kształt dev kitów skrzyżowanych z pecetami do robienia gier. Poza tym kto wie, może te 7letnie pecety nie pociągną gry, ale pozwolą ją stworzyć. Wkońcu i tak sprawdza się ją na devkicie jak chodzi. Ewentualnie może być tak że producencie konsol by sami tworzyli układy do swoich maszynek. Taki The Cell do ps3 zostal zrobiony przez Sony Toshibę i Ibm. mogę się mylić ale do pctów do gier nie wkłada się procków IBM. IBM tworzy procki do power stations i serwerów. IBM nie tworzy sprzetu pod pc gaming jak intel nvidia amd/ati. A na rynku istnieje więc upadek pc gamingu nie pociągnąłby intela w dół. Więc sam widzisz, rynek pc nie zniknie, ale nawet jeśli to ja tego grając na konsoli nawet nie odczuję.
ppaatt1@:
"A bluRay? Również kwestia czasu zanim się upowszechni."
O tym samym chciałem powiedzieć. To będzie tak samo jak z nośnikami i napędami DVD. Na początku były drogie, a teraz tanie jak barszcz.
mateusz_I87 --> postęp technologiczny niemoże zaszkodzić. Nikt nie każe ci kupować co roku nowego procka czy karty. Pozatym gry są tak pisane żeby kazdy mógł sobiie detale ustawić pod swój sprzęt. Więć co za problem co 3 lata zmieniać grafikę a przez ten czas grać tak jak do tej pory.
A ci co zechcą będa oglądac super grafikę. Jesli na to nażekasz to tylko z zazdrości.
Druga sprawa to postęp w sprzęcie niema nic do postępu w grach. To że sprzęt coś potrafi nie oznacza że twórcy potrafią to w 100% wykorzysztać.
Niemożna mieś pretensji do twórców sprzętu że gry są ładne ale puste tylko do twórców gier że niepotrafią czegoś więcej.
Musashi1945- z wyborem to masz rację, sam nie chciałbym go być pozbawiany. Ale z drugiej strony na nie swoim miejscu tylko na miejscu tych co odpowiadają za tworzenie i zyskowność gier, to nie przejmowabym się cudzym wyborem, tylko rozwiązał problem demokratycznie, czyli większość ma coś do powiedzenia. Przykre, ale prawdziwe. I myślę, że Ci co teraz się burzą i narzekają to też by tak na miejscu ich zrobili.
ppaatt1 - minęły 3 lata ps3 nie złamany. I nie chodzi tu o napęd blu ray bo jakby złamano to można by gry odtwarzać z dysku twardego jak w poprzednim ps. I miałem na mysli rozwinięcie rozwiązań z ps3 :) czyli nie to samo ale ulepszone i zrobione przez tych samych ludzi bo wydaje mi się że dokonali rzeczy prawie niemożliwej:) na dodatek następna generacja jakby jeszcze była wyposażona w następce albo usprawnienie blu ray........to tak :D brzmi jak utopia ale naprawdę jest to możliwe. I bardzo liczę że tak będzie
mateusz_l87@: [243]
Jakie masz podzespoły w konsoli ? Takie jak w serwerach czy może kartę graficzną, procesor itd. ?
wojtas021 - patrz mój poprzedni post, no ale powtórze się. Blu ray już jest tani, już jest popularny. A nawet jakby nie był to piraci mają w dupie czy kogoś stac na piracenie PS3. Złamaliby to dla sławy nawet jakby czysta płyta wciąż stówke kosztowala. Albo chociaż zrobili tak by sie dało z obrazów grać. Ale 3 lata minęły i NIC. I naprawdę bardzo mnie to cieszy.
gizio1 - a skąd Twoja pewność? teraz jest tak że x360 ma 4 lata ale na sprzęcie ktory ciągnął pierwsze konwersje z x360 nie pograsz w konwersje które wyszły w tym roku. A x360 nie zmienił flaków...... Gdyby nie istniały konsole to firmy od kart i proców musiałyby na czymś zarobić. A w swej pazerności windowałyby regularnie wymagania narzucając je producentom. Wychodziłyby coraz lepsze karty. Twórcy szli by na łatwizne i by ich gra sie sprzedała lepiej od konkurencji musieliby nadążać za grafiką. Teraz tak nie ma dzięki konsolom, dzieki temu że są głównymi platformami. Gdyby nie ich ograniczenia, to byłyby same Crysise co 2-3 miesiące:)
wojtas021 - w x360 jest powerpc serwerowy, odpowiednio zmodyfikowany, i karta graficzna która nie wyszła na pc, jest na bazie jakiegoś radka nie pamiętam jakiego, ale też mocno zmodyfikowany układ. Ps3 sytuacja podobna, procek opracowany w całości od nowa na potrzeby konsoli i jego architektura nie ma nic wspólnego z pecetami, karta graficzna analogicznie do x360. Są rózne procesory, nie każde takie same.
Mateusz_I87 --> jak narazie postęp technologiczny się nie zatrzymał a nie wychodzi co 2 miesięce nowy crysis. Jak to wytłumaczysz?
Albo jeden z njabardziej popularnych silników wykorzystywanych w grach - Unreal Engine 3 jest od kilku lat na rynku mimo postepu. Dlaczego niema już UE4 albo 5?
Nikt nie zmusza twórców do pogoni za grafiką.
Jak byś nie zauważył to ciągle wychodzą coraz lepsze karty. Mimo że konsole są na rynku postęp poszedł daleko do przodu.
bo nie opłaca się wydawac teraz noiwych enginów. Co z tego ze są nowe karty na kompa? UE4 czeka na nową generacje konsol i jest stricte pod nie robiony. Czemu nie wychodzi crysis co 2-3 miesiące? Proste, konsole jakie super nie są to nie wytrzymałyby takiego wyścigu zbrojen. Kieszenie graczy też:) ale wierzę że gdyby nie konsole ten przeskok graficzny byłby częstszy, do tego stopnia że aż za częsty
mateusz_l87@:
"W x360 jest powerpc serwerowy, odpowiednio zmodyfikowany, i karta graficzna która nie wyszła na pc, jest na bazie jakiegoś radka nie pamiętam jakiego, ale też mocno zmodyfikowany układ. Ps3 sytuacja podobna, procek opracowany w całości od nowa na potrzeby konsoli i jego architektura nie ma nic wspólnego z pecetami, karta graficzna analogicznie do x360. Są rózne procesory, nie każde takie same."
No to widzę, że nawet nie wiesz co siedzi w twojej konsoli. Akurat w Xboxie 360 są bebechy od ATI. A co do reszty twojej wypowiedzi to się powtórzę. Na czym będą powstawać nowe gry na konsole bez PC? Przestań się oszukiwać i dorabiać jakieś wyimaginowane teorie o pisaniu nowych gier na sprzęcie sprzed 7 lat czy devkitach.
wojtas021 - hmmm skoro nie na pctach to.....na macintoshah np:D jakby sie nie dało na piecu, to by powstały inne urządzenia. bez rynku gier na pc rynek konsolowy by nie ucierpiał, znalazłby inną "kuźnię". Poza tym co to też za argument że bez pc nie byłoby konsol i gier? na pc robi się mnóstwo rzeczy, efekty specjalne do filmów np ale same filmy ogląda się w kinach czy w kinie domowym. tak samo z grami. Argument że gry są tworzone na komputerach nie zmienia faktu że gra się na konsolach i nie ma nic do rzeczy. Przecież napisałem że bebech od ati ale nie produkt seryjny który siedzi w piecu tylko stworzony specjalnie na potrzeby konsoli. Czyli nie to co siedzi w piecu
I po co mam wiedzieć co w mojej konsoli jest? dla mnie konsola to tylko środek by się dobrze bawić. Nie potrzebuję znać specyfikacji technicznej. Właśnie dlatego też nie gram już na pc, bawienie sie tym by gra szła i nie było problemów zabierało zbyt dużo czasu i nerwów. a czasu jak każdy mam mało.
mateusz_l87:
Ahhh... never mind.
Ja powiem od siebie tyle : Mi na padzie gra się lepiej, niż na myszce . Jak zaczynałem swoją przygodę z fps'ami na PS3, tj. COD5, wbiłem na neta i z początku takie baty dostawałem, jeszcze trochę i po padzie bym miał ;D, ale nie poddałem się grałem,grałem aż w końcu opanowałem jakoś tego Pada i teraz mi się gra lepiej na padzie niż na myszce. Pzdr.
Ale czy nie odnosicie wrażenia że ta Wojna" pecetowo konsolowa to trochę na pokaz takie gry jak FPS-y czy strategie nigdy nie zginą z pc-towej sceny ze względu oczywiście na sterowanie nie chodzi nawet o pada bo akurat dla mnie zabicei przeciwnika analogiem(online) daje duzo większą satysfakcję niz zrobienie tego samego na pc. Ale z drugiej strony FPS na konsoli i na PC to zupełnie inne gry wyobrazacie sobie np: takiego Counter-strike na konsoli:D nieporozumienie. Zreszta wikeszosc graczy posiada i kompa i konsole wiec o czym tu gadac chce grac w szybkiego i wymagającego FPSa lub strategie -PC lub w FPS dającego super duzo fanu i satysfakcji albo gry akcji tudzież platformowe zawsze konsola. Pozdro.
Nie chce mi się czytać wszystkich komentarzy, zwłaszcza że zabalowałem wczoraj "troszkę" i "musk" pracuje nieco wolniej niż zwykle. Niestety, w tym przypadku widać ewidentnie, że "musk" człowieka odpowiedzialnego za ten felieton wyłączył się całkowicie.
1. Autocelowanie - za czasów PSX faktycznie gry były mocno okrojone, względem odpowiedników PC'towych, a celowanie rozwiązywano najprostszym możliwym sposobem, czyli opcją "gdzie by nie było, i tak go trafisz". Dziś jednak, mimo istniejących usprawnień w mechanice, gra padem nie jest aż tak karkołomnym zadaniem, jak by się mogło wydawać. Wszystko jest kwestią przyzwyczajenia.
2. Grafika Crysis 2 - po jednym demie technicznym, Pan już wie, jak będzie wyglądał drugi Crysis. Te złe, niedobre, chu*owe konsole - zniszczą klimat oryginalnego Crysisa. Żeby ten klimat jeszcze istniał, bo pod warstwą technicznych "popisówek", nie znalazłem odrobiny tego, co oferuje np. Killzone 2.
3. Jedynym prawdziwym wnioskiem jest to, że gra myszką i klawiaturą jest wygodniejsza, jednak nie zmiania to tego, iż część graczy nadal pozostanie przy wygodnych kanapach i padach, a druga będzie się męczyć przy komputerze, z głową przyklejoną do monitora, zamiast rozkoszować się obrazem wyświetlanym na telewizorku LCD.
Na koniec, pamiętne zdanie, przeczytane przeze mnie, w którymś z archiwalnych numerów PSX Extreme:
"Nieważne na czym grasz, liczy się gra..."
Co by nie napisać to i tak poziom wypowiedzi kolesia w felietonie jest krytycznie niski. Takimi tekstami to mogą rzucać dzieci które dopiero co dorwały internet i czują rządzę skomentowania całego swojego małego świata. Od kogoś kto przygotowuje takie felietony oczekuje się jednak jakiejś podstawowej wiedzy oraz znajomości tematu :) no chyba że przebadał on wszystkich fanów Halo albo Killzone i stwierdził ze wszyscy są notorycznymi masochistami :)
Aha i zapomniałem powiedziec w poście poprzednim na PC masz durzo edytorów do gier dzięki czemu możesz grac i grac w jeden tytuł np modyfikując mapy itp itd a na konsolach fakt są editory ale mało która gra je ma
Ale w oczy kuję jak ktoś gra na padzie. FPS nie jest przeznaczone do tego typu gier. Ale można dodać np jRPG, gdzie pad sprawdza się świetnie.
Pytanie mam do autora tego filmu:
Skąd ci przyszło do głowy gadać bzdury o tym iż na konsole. mniej piracką. Weźmy takiego X. Tam to dopiero jest masakra.
MarcuniS--> tutaj akurat autor ma rację. Skoro na xboxa CoD4 sprzedał się w 7 mln egzemplarzy...
Pad NIGDY nie będzie tak dokładny i szybki, gry fps na konsole są celowo "zwalniane", tzn. żebyś padem zdążył się obrócić itp. Nie porównujcie szybkości i dokładności myszki 4000-5000 dpi na dobrej podkładce do pada, litości. Poczytajcie specjalistyczne opinie, zamiast się kłócić. Przykład gry online Killzone PS3vs. CSS na PC obrót o 180 stopni bronią - w CSS jest 72 RAZY szybszy niż w Killzonie. Precyzja namierzenia - prawie 117 razy dokładniej. Gdyby na Roccacie + destructor + dobra klawa razera z PC zagrać w Killzona na PS3 - masakra, myślę, że sam dałbym radę 20-30. FPS na konsole? - TAK ale nie do profesjonalnego grania.
ps. zapraszam z padem do gry w CSS.....no comment
Tomi915 -> dlatego gry konsolowe nie mają wspólnego multi z PC !! jeśli grasz przeciwko graczom którzy używają padów to szanse są wyrównane więc w czym problem ?? Profesjonalne granie ?? mówisz że lekkoatleci przy Kubicy to też leszcze ?? bo oni sobie biegają i nie mają szans z jego bryką ??
Chyba nie ogarnę nigdy takich ludzi dla których cyferki w statystykach znaczą wszystko(72 razy szybciej, 117 razy dokładniej). Każdy z moich współlokatorów ma wypasionego kompa i wiele nocy zarywaliśmy grając w CODa ale odkąd kupiłem xBoxa nikt nawet nie pyta czy gramy po sieci tylko siadamy przed konsolą i gramy na xBoxie a ich kompy się marnują:)
Z tego jest po prostu więcej zabawy :)
Dlaczego konsolowcy zawsze piszą że granie na PC jest kompletnie niewygodne a na konsoli to istny raj? Przykład: "Wolę sobie poleżeć na wygodnej kanapce, z piwkiem w ręku przed wielkim telewizorem LCD i rozkoszować się grą (przykład naciąganej sielanki), zamiast siedzieć zgrabiony przed niewygodnym, małym monitorkiem, z twarzą wlepioną w ekran (istny koszmar...)".
A co granie na PC musi być takie okropne? A może ja mam starą, niewygodną kanapę i nie lubię piwa? :P Może wolę posiedzieć sobie w luksusowym, skórzanym fotelu obrotowym i rozkoszować się przepięknym obrazem na ponaramicznym monitorze LCD, wyświetlanym w wysokiej rozdzielczości i wspaniałym nasyceniem barw...?
Po co tak manipulować? Przecież dobrze wiecie że komfort to sprawa względna i subiektywna...
Co do tematu się nie wypowiadam bo to bez sensu, autor ma w pełni rację a ja wyjaśniłem w poprzednim poście dlaczego i myślę że każdy się ze mną zgodzi...
Ten felieton jest beznadziejny. Autor to jakis zagorzały fan PC a do tego jedyny na swiecie widzial screeny z crysisa 2. Zenada i porazka odpusc sobie takie felietony.
Posłużę sie angielskim zwrotem
"Butthurt is strong in you brothers!"
Do Crysisa, widzieliśmy tech demo cryengine3 (a raczej cryengine 2 console ediszyn) i widzieliśmy że to to samo co 2 tyle że brak paru rzeczy (np tekstury są mniejszej rozdzielczości)
To że mysz+klawiatura jest lepsza niż pad w FPSie (oraz w RTSach i RPGach w stylu baldura)
jest po prostu faktem i nie podlega dyskusji, nikt nie mówi że pad jest do niczego ale mysz jest precyzyjniejsza a reakcja szybsza i żadne lamenty tu tego nie zmienią,
Niektorzy pisza ,ze lepiej sie gra w scigalki na konsoli i ja sie tu nie zgodze do konca gdyz ja gram w scigalki na PC (oczywiscie na kierownicy) a na kierownicy gra sie o niebo lepiej niz na padzie. Poza tym podlaczajac kieorwnice do pc nie mam problemu gdzie ja umiesic. Daje ja na biuro, pedaly pod biurko i nie ma problemu, a jezeli chcialbym pograc na konsoli na kierownicy to zas musze szukac jakiegos stolu, ktory bedzie odpowiendio wysoki zeby zmiescili sie pod nim moje nogi z pedalami. Takze piszecie ze lepiej sie gra w bijatyki i pilke na konsoli, tutaj tez mam "ale", ja sobie podlaczam pada z ps2 do pc(na usb mam przejsciowke) i gra sie dobrze, tzn nie wiem jak z bijatykami gdyz na pc nie ma ich wiele. Co do fpsow to gralem kiedys w moh na ps2 bez ulatwien celowania to prawie szalu dostalem i tez gralem w gta:vc z ulatwieniami to bylo zenujaca prosto. Konsolowcy zauwazcie , ze na konsole nie ma symulatorow wojennych gdyz bylyby zbyt trudne ,poniewaz celujac tzreba celowac troche nad przeciwnikiem aby dostal kupe a nie w niego :P
@ibisz13 , a nie pomyślałeś, że konsolę można podłączyć do monitora?
Czy chciałeś się kierownicą pochwalić?
I co to są te symulatory wojenne?
Zauważ, że ludzie mają w domach
PC i Konsole i że ludzie nażekają na to czego nie mają.
Najwspanialsze chwile z grami przeżyłem na konsolach przed tv, bo nie wyobrażam sobie 37 cali monitora na biurku i siedzenia metr od niego.
Pozatym na padzie są tylko te klawisze których potrzebujemy, a klawiatura to każdy wie.
W sumie Analogiem czy myszką? - to kwestia wprawy, a nie sprzętu.
TA
"RedCrow" Ogólnie jest tak jak iż każdy PC jest inny.
Część będzie kurzyła się bo jest za słaba aby pociągnąć dobre tytuły. Dla tego niektórzy siedzą na X jak tylko pojawi się wśród współlokatorów gdyż jego blaszak jest cienki.
Dzięki udogodnieniom (powiedzmy sobie szczerze takie udogodnienia to prawie jak cheaty) gracze w ogóle grają w FPS. Człowiek wydający kilka stówek na konsole po czym za każdym razem kolejne na GRĘ wypadałoby aby pograł a nie wywalił pod scianę i przez to powoli powoli wprawia sie do grania na padzie.
Ale są ludzie do tej pory którzy tego wynaturzenia nie uznają.
**Arbor** całkowicie zgadzam się. PC to przede wszystkim precyzja. Nie musi to być nie wiadomo jaki sprzet.
najlepszy gracz pc vs najlepszy gracz konsola 100:1 dla pc;ta. tego sie nie da zmienic osobiscie nie gram na kosnolach w fpsy bo od tego mam pc'ta ;] tez nie wyobrazam sobie diabloIII/starcraftaII/Warcrafta na konsolach ;) mam ps3 xboxa360 i pc'ta
Na PS3 dostępne są adaptery - dzięki, którym można podłączyć klawiaturę i myszkę do konsoli i co.. o Frag FX nigdy nie słyszeliście ? Ja przeszedłem na konsole, bo bardzo dobijało mnie to, że tak łatwo na wiele oszustw można się nadziać podczas rozgrywki multi na platformie PC.
Grając na konsoli nie koniecznie trzeba grać w pozycji półleżącej, można przecież podłączyć konsole do monitora i normalnie grać w FPS-y na biurku, jak wygląda to na PC.. kwestia analoga to przyzwyczajenie, trochę treningu i się wyrobimy.
Co do wypowiedzi autora nie wiem o co mu chodziło , że Crysis wygląda biednie na konsole, jeśli gość myśli, że grafa jest najważniejsza w grze to się grubo myli.
Aha i prawdziwy szanujący się gracz potrafi na wszystkim zagrać. Pozdro.
Kiedyś myślałem dokładnie tak, jak Juliusz, dzisiaj jestem już gdzie indziej. Wszystkim tym, którzy nie potrafią w FPPy grać na padzie polecam artykuł w nowym PLAYu EXTRA (czy raczej dokładny poradnik) odnośnie grania na padzie. A tym bardziej agresywnym orędownikom "pecetowiec vs konsolowiec zawsze będzie 100:1" powiem już mniej delikatnie "l2p, then comment".
Żal, ale mnie tak gościu wkurzył z felironu... ŻE na konsoli gra się łatwiej o tym świadczy to, że na konsoli mało kto przechodzi Mile High Club, a na pececie to żenada...
Hmmm gadał że niby na konsolach celuje się topornie [do czego zaraz wrócę] . Ogólnie pc rządzi jeżeli chodzi o grafikę ale co do sterowania to chyba pad sprawia więcej przyjemności. Mam ps2 i pc'ta i wiem jak to jest grać w FPS na padzie. Po roku grania (w medal of honor : rising sun) strzelałem wszystkim przeciwnikom bez jakiejkolwiek pomocy... same heady. Dla mnie nie ma raczej różnicy pad czy myszka . Na obu gra się bardzo dobrze :D
Wracając jeszcze do samego filmiku... tak jak mówicie - funboy pctów.
Ja tam jestem za klawiatura i myszką, o wiele wygodniej i lepiej mi się gra.
TEN CAŁY FELIETON Jest DO dupy KTO TO WO GULE NAKRĘCIŁ TAKIE PRZYKŁADY AZ ŚMIAĆ SIĘ CHCE PO PRoSTU ''weź wyjdź'' jezeli na kasolowym padzie da sie przejść COD4 MILE HIGH CLUB na veteranie oczywiście to moim zdaniem jest to przykład ze nawet pada da się opanować .a kwestia pad czy mysz nie podlega dyskusji
Niestety tak jak zostało to powiedziane w materiale. Konsolowy gracz nie jest zbyt wymagajacy.
Sam grywam i na konsoli i na PC. Konsola to "wygodny" podukt. Mozna rozwalic sie na kanapie, albo spokojnie poobijac z kolega w SF4. Niestety w pewnym momecie producenci zaczeli przenosic gry PC'towe na konsole. Najlatwiej zrobic to z FPS'ami wlasnie. A efekt jest taki ze dostajemy "uposledzony" produkt, z kilkoma misjami, za 2x wieksze pieniadze niz ta sama gra na PC.
Owszem, sa rozne genialne kry konsolowe. Ale w ciemno mozna bez wiekszego trudu poznac gry ktore zostaly zrobione z mysla o konsolach i dopasowane do PC, a takze te ktore zostaly zrobione na PC i dopasowane do konsol.
Niestety swiat schodzi na psy, "target" staje sie coraz mniej wymagajacy i coraz czescie traktowany przez marketingowcow jak ciemna masa.
Efektem tego sa gry typu Fallout 3, ktore ze swoich pierwowzorow zostawiaja tylko doskonaly klimat i wspomnienia poprzednich czesci, obarczone nowymi rozwiazaniami "dla niewymagajacych graczy" ktorzy najchetniej naciskali by jeden guzik i patrzyli jak gra sama "sie przechodzi" (doskonale obrazuje to jeden z komiksow gry-online dot. Sprinter Cell'a)
W 100% procentach zgadzam się z autorem tego video felietonu.
Myszka + klawiatura to najlepsze i najprecyzyjniejsze rozwiązanie zwłaszcza do fps-ów.
Granie w fps-y za pomocą pada to porażka.
To tak jakby grało się jedną ręką.Zero wyczucia.
Grałem kiedyś na psx-a w kilka fps-ów za pomocą dualshocka(za pomocą po prostu strzałek,bez użycia analogów,bo po prostu nie umiałem)i gdyby nie te ułatwienia to by się to po prostu nie dało grać(quake 2,medal of honor).
Moim zdaniem prawdziwym wyzwaniem dla gracza jest graanie w fps-y za pomocą myszki i klawiatury bez jakichkolwiek ułatwień(autocelowanie itp. psedoułatwienia dla lamerów).
Pad sprawdza się doskonale do bijatyk(których nie trawię)
,sportowych gier(np. seria iss pro i pro evo),a myszka+klaw. do rpg,startegi,rts-ów i fps-ów.
FPS-y na konsolach są niestety dla amatorów,a na PC dla prawdziwych graczy.
Dziękuję za uwagę.
Dla prawdziwych graczy? Jak rozumiesz to pojęcie? Bo mnie się wydaje że to są tacy którzy zarabiają graniem na życie...
jednak nie zmiania to tego, iż część graczy nadal pozostanie przy wygodnych kanapach i padach, a druga będzie się męczyć przy komputerze, z głową przyklejoną do monitora, zamiast rozkoszować się obrazem wyświetlanym na telewizorku LCD.
CWSerek zachował się tą wypowiedzią identycznie jak autor felietonu. Nie wiem czy to zauważyłes. Rzeczywiście "musk" masz wyłączony chyba po tej imprezie.
A a propo komfortu siedzenia przed monitorem, własnie siedze zajebiście wygodnie w fotelu za 400 zł, oparty wygodnie, monitor 21 cali 1,5 metra ode mnie. Bez komentarza.
Pewnie zaraz znajda się tacy co będą zachwalać wyższość sterowania padem w RTSach.
Sposób wypowiadania slow tego pana Juliusza, jest trochę żenujące.
Oby jak najmniej felietonow z tym panem. Zdecydowanie wole słuchać komentarze Krzystofa Gonciarza i Marcina Lukanskiego. Sa naprawdę spoko. Z nimi bym się napił. :)
FPP TO PECETY !!! mam i ps3 i kompa ale FPP to tylko klawiatura i mysz... a jezeli ktos mysli ze jest PRO na konsoli w fps to niech usiadze do klawy i myszki ;p
BEDA BATTTY !!!
a felieton sorry kolego ale musisz sie bardziej postarac .... czytasz z kartki
Ja nie umiem grac na padzie. Grałem w coda 3 na padzie, to było coś okropnego. Ale auto celowanie to zal co to za gra ? Na konsole to mi sie dobrze widzie granie w pesa i w gry wyścigowe.
Przeczytałem kilka komentarzy i zauważyłem, że ludzie się strasznie burzą, że to niby pecetowiec itd. ; d No sorry, ale to jest felieton... Felieton wyraża subiektywną opinie autora, ponadto może być to napisane/mówione językiem podwórkowym ; d
szkoda ze nie ma na ps3
@Maverick - ty chyba w życiu nie przeszedłeś żadnego Splinter Cella,
że wypisujesz takie głupoty po przeczytaniu innych głupot.
Pozatym granica konsole->pc już dawno zaczęła się zacierać
gdy pojawiła się możliwość podłączenia myszki i klawiatury przez usb.
Na PS2 szło grać na myszce i klawiaturze w Soldier of Fortune i Half Life.
Ja lubię podłączyć pada od PS2 do PC żeby pograć np. w wyścigi vide program JoyToKey.
Każdy niech gra na czym i czym mu wygodnie.
Może nawet nogami na klawiaturze ;-p
FPS tylko myszką popieram autora
a ja 10 już oglądam
"<<Wojenki międzyplatformowe>>. Temat rzeka. Na forach z ich powodu padają wyzwiska. Ludzie wylewają żółć, ignorują siebie nawzajem, a przecież wszyscy razem są GRACZAMI! Jednak dlaczego się temu dziwić, skoro znany i na stałe związany z branżą pan redaktor już na wstępie pyta retorycznie: "Czy rosnąca popularność konsol to czasem nie poważne zagrożenie dla rdzennie pecetowych gatunków"
Po co posługiwać się kategorią, która w istocie jest iluzoryczna? Która jest wytworem wyobraźni jakiegoś zawistnika próbującego skategoryzować świat - jak widać, w byle jaki sposób. W dalszej kolejności kategoriami mogą być fani padów do Xboxa i padów do Playstation, a nawet grający w "japońskie popierdółki".
Gówno spada z nieba gdy pecetowcy zetrą się z konsolowcami! Tak agresywne postawy wcale nie są zdeterminowane doświadczeniami wypisujących te komunały. Winne są magazyny i strony branżowe i ich wrogie nastawienie względem siebie.
Podsumowując. Czytelnicy wychowani w atmosferze obłudy i przekłamania, nienawiści oraz braku profesjonalizmu nie mają szans dostrzec tego, co w grach jest faktycznie istotne. Tego co gry ze sobą niosą, jaka jest ich funkcja i na jakim poziomie komunikują. I to wszystko nasza wina! Pseudo-dziennikarze growi skategoryzowali świat w magazynach. Swoich czytelników podzielili na obozy konsol/komputera/gry. Czytelnika traktują niepoważnie, udowadniając że grafika jest najważniejsza. Przesadnie ekscytują się głupotami i nieistotnymi szczegółami.
A przecież wszyscy razem są GRACZAMI..."
Pozostaje mi tylko zgodzić się z autorem tego materiału. Wyczerpałeś temat niemal w 100% osobiście nie mam nic do dodania.
Ja mam przyjaciela konsolowca, i jakoś możemy się dogadać. Kiedy ja chodzę do niego i gramy na padzie (już się trochę nauczyłem gdyż sam sobie takiego kupiłem, od X-klocka) on mi daje baty, a gdy on jest u mnie jest odwrotnie, a i tak w obydwu sytuacjach mamy niezły ubaw. Jak dla mnie gry na PC są ładniejsze, bo przecież grafika na Xboxa jest zawsze trochę ucięta, ale na ixa gry chodzą o wiele płynniej, bo wiadomo. Przecież PS3 i X-box są stworzone do gier, mnie natomiast naprawdę WKURWIAJĄ ,,ekskluziwy''!! Naprawdę nie mogę ich znieść, no bo dlaczego np. Gears os war I wyszedł na PC a druga i trzecia część nie, bo co PC-towcy są jacyś źli, rogi nam wyrastają kiedy mamy za dużo gier. Albo Fable, jedynka była na PC a następne części już nie, pytam się po co!? Najlepiej to by było gdyby każdy miał w domu każdą możliwą konsole, nie. Przepraszam że użyłem wulgaryzmu ale to mnie po prostu totalnie kładzie na łopatki.