I bardzo dobrze jestem za zeby nie bylo tego na pc
A to niby dlaczego ?
i dobrze, X musi sie umocnić z exclusivami, żadnego Fable, Gears i Halo i Alan Wake do kolekcji
I tak gra wyewoluowała z klimatycznej przygody do głupawej strzelanki TPP. Na zdrowie konsolarze.
Nikt na PieCu nie będzie za tym shitem tęsknił.
Nieee a po co ??
Molzey widze że ci żal dupe aż ściska, strzelanki? mało będzie tam strzelania, więcej klimatu i latania po lesie z latarką xD nie wie czy wypali a już ocenia...
molzey ----> ja będę tęsknił !!!
Molzey - Grałeś w niego, aby nazywać Alan'a shitem? Nie no sorry, ale ocenianie gry na podstawie, opisów, zdjęć, oraz filmików jest co najmniej śmieszne...
Nie wiem czy ktoś z was zrozumiał przesłanie tej wypowiedzi..... no chyba nikt. Sam Lake wyraźnie dał do zrozumienia, że jeżeli gra osiągnie sukces na Xbox'ie to wyjdzie na PC, a i może nawet na PS3.
Remedy wy parszywi zdrajcy,nie zapomne wam tego ,straciliście klienta.
[1] i [3], szkoda słów, skąd się biorą ludzie, dla których ważniejsze są exclusivy niż gry same w sobie.
Nic nie jest jeszcze przesądzone. Znając życie, wersja na piece zaliczy jakąś obsuwę.
Likfidator dokładnie też mi to nie pasuje! A niech oni sobie nawet jaj nie robią że nie zagram sobie w Alan Wake!
Nie, nie grałem. Nikt nie grał. Wiem tyle, że gra zmieniła się z "ciężkiego" PeCetowego projektu w typowy konsolowy produkt TPP. Który sprzeda się, oczywiście, w milionach egzemplarzy.
Który nie będzie miał absolutnie nic wspólnego z grą którą miał być na początku.
I nie, nie ściska mi żal zwieracza. Bo ta gra to będzie głupawa strzelanka. Jakich setki.
Sluchajcie x360 potrzebuje dobrych exclusivów a alan wake zapowiada sie na takowy wiec ja sie ciesze. Kupilem xboxa dla takich wlasnie gier.
Alan wake to napewno gra dla ktorej warto kupic xboxa. Na pc albo wyjdzie albo nie ale jesli tak to na pewno nie wczesniej jak w 2011 roku.
Molzey-------->Nie obraź się ale ty ty chyba jesteś głupawy. Oglądnij sobie pokazy z E3 i dopiero się wypowiadaj.
Likfidator------->Dobrze powiedziane. Użytkownicy Xboxów i tak będą grali w Alana. Co im przeszkadza żeby pecetowcy też mieli taką możliwość ? To wszystko jest jakieś porąbane.
I bardzo dobrze, piraci nie pograją przynajmniej.
A tego Molzeya to nieźle poryło, ocenia grę po jednym filmie.
Nawet dwie konsole warto kupić dla takiego tytułu. Jedną i tak rozwalisz z rozczarowania. Druga będzie jak znalazł.
Miał być cięższy Silent Hill 2, będzie Alone in the Dark 4 with more akshun!!1 Nie można też wyykluczyć innowacji.
Sluchajcie x360 potrzebuje dobrych exclusivów a alan wake zapowiada sie na takowy wiec ja sie ciesze. Kupilem xboxa dla takich wlasnie gier.
Fanbojom mówimy nie! 1111111111111111oneoneoneoneone
Na co wyjdzie i tak zagram - wiec mnie nie boli.. ale - no wlasnie - wszyscy wiemy, ze to zabieg marketingowy wiec na kilka miesiecy po premierze - oglasza, ze wersja pc nadchodzi :)
a propo tematu - duuuuzo debilnych wypowiedzli w stylu "ciesze sie, ze nie wychodzi"... jak to skomentowac - ja bym sie cieszyl jak by rodzice co niektorych odlaczyli im internet bo to na kilometr smierdzi guwniarstwem.
A wracjac do samej gry - afera musi byc bo o grze dosyc bylo cicho i chca media wszystkie obudzic rzucajac jakies newsy.
Nienawidzę takich fanobjów jak [1] i [3] Ale tak to już jest: Konsole rzondzom.
Nie, oczywiście jeden film to za mało - trzy filmy są powszechnie uznawane za dawkę odpowiednią do oceny gry.
Wpisujcie miasta, które czekają na Alana Wake!
1. Gliwice
Kto gra na PC ? No-life w MMO, dzieci w Simsy, czy mózgowcy, którzy dowartościowują się kolejnym zwycięstwem w zajebiście nudnej strategii ?
Idź już spać
Kto gra na PC ? No-life w MMO, dzieci w Simsy, czy mózgowcy, którzy dowartościowują się kolejnym zwycięstwem w zajebiście nudnej strategii ?
Idź już spać
Wyjdź, wstrętny każualu! Idź trenować kciuk...
(22)
Nie martwcie sie ,pewnie jak w wiekszosci przypadkow na wasze blaszaki i ta gre dostaniecie.
Czy wyjdzie na PC czy nie... Napewno tak ale będzie później niż na konsole.
Ja tam akurat z screenów oraz z tego co widziałem na Hyper'ze, myślę, iż to nie gra dla mnie, i nie będę żałował, jeśli nie wyjdzie na PC, ale WIEM, że będzie na PC.
Jeżdżenie autem po pustych drogach, łażenie po lesie z latarką, podobno jakieś strzelanie (nie widziałem więc tego nie ocenię), będzie to napewno długa przygodówka, ale na pewno jej nie kupię w czasie premiery (PC). Za 5 dyszek może się skuszę.
PS. Jeszcze taki combosik:
racel45: "I bardzo dobrze, piraci nie pograją przynajmniej.[...]"
...
xD
Jakby posiadacze konsol nie byli piratami! ;D
Pozdro.
PS2. racel45 znowu wkroczył to akcji, na PC są gry z każdego gatunku. :)
ci którzy mówią że fanboy to są porąbani... na kilka z forum posypało się od fanboyów PC którzy zaczeli klnąć na konsolowców że Crysis 2 wyjdzie na konsole i to dopiero był fanboy, wyzywali ich matki, rodziny... Prawdziwi posiadacze PC. Troche głupie że na każdym exclusive od x360 wszyscy pytają lub błagają by było na PC. Jakoś ja nie widze żeby coś sie takiego działo z grami jedynie na PC.
Czym tu się podniecać. Jedna bezsensowna gra akcji, w te czy, we w te. Bez różnicy.
Zgadzam się z Mozley'em, gra na pewno nie jest tym, co zapowiadano parę lat temu.
taa bo już będzie tak jak chcesz, myślisz, że będą dogadzać piratom ? i co potem sprzeda się w nakładzie 100 tys. i dupa zbita
gry to biznes a nie wymysły piratów
"czym tu się podniecać" takie coś może powiedzieć każdy konsolowiec o waszych - pożal się boże - piecowych exlusivach, nudne jak z flaki z olejem i jeszcze trzeba co roku dokładać do tej studni bez dna
Że co proszę?
Ehhh... racel45, jesteś nieźle stukniętym fanboy'em. :D
Po co co rok dokładać do tej "studni bez dna"? Mój komp ma już kilka lat a nadal śmigam na maks. det. :)
Mój komp ma już kilka lat a nadal smigam na maks. det. :)
Taa przecież ja na DOSie Crysisa odpalam, kilka lat to nic
No i to by był koniec tematu.
"czym tu się podniecać" takie coś może powiedzieć każdy konsolowiec o waszych - pożal się boże - piecowych exlusivach
o co drugiej strategii? Konsolowcy nie zagrają sobie za bardzo w coś pokroju Europa Universalis :P
ja jestem za tym żeby nie było gier na pc bo do grania są konsole
[36] bardzo dobre podejście, daleko zajdziesz w życiu
[35]
o co drugiej strategii? Konsolowcy nie zagrają sobie za bardzo w coś pokroju Europa Universalis :P
Ciebie skomentuje jako drugiego, bo nie zasługujesz być pierwszy
Europa Universalis ? WTF ? podbijanie kolejnych połaci mapy naprawdę cię tak kręci ?
racel45-------->Założę się żę jakbyś nie miał konsoli to byś takich pierdół nie pisał. A tak swoją drogą to jakież znowu genialne exlusivy macie na tego Xboxa ? Gears of War 2 ? Resistance 2 ? No może Uncharted 2 będzie lepszy. Tej gry to akurat wam zazdroszczę. No i porównaj sobie liczbę gier na Xboxa (albo cenę) z grami na PC-ty.
"[36] bardzo dobre podejście, daleko zajdziesz w życiu"
HAHAHAHA!!!! :D Boskie! :D
"[35]
o co drugiej strategii? Konsolowcy nie zagrają sobie za bardzo w coś pokroju Europa Universalis :P
Ciebie skomentuje jako drugiego, bo nie zasługujesz być pierwszy
Europa Universalis ? WTF ? podbijanie kolejnych połaci mapy naprawdę cię tak kręci ?"
No widzisz, są tacy ludzie, co lubią grać w strategie, w tym ja. :)
[39] LOL
się nie znasz w ogóle na konsolach bo 2 z 3 podanych przez ciebie gier są na ps3
Pisałem bardziej ogólnie, o PS 3 też.
edit: Co wy w ogóle na tych Xboxach takiego niesamowitego macie ?
racel45 uważasz, ze każdy PCtowiec to pirat?? Tak bez wyjątku?? Ciekawe czemu na PC mam oryginały?? O.o
Wyjaśnij mi skoro sami piraci na PC to czemu Diablo 2 do teraz sprzedało się w 20mln egzemplarzy na całym świecie i dalej się sprzedaje, czemu Stalker ponad 3mln, a Clear Sky ponad dwa (to wynik z przez około roku, tak samo jak z pierwszym stalkerem), czemu gry Valve lepiej się sprzedają na PC niż na konsolach, czemu firma Stardock ze Swoimi grami (strategie i może coś jeszcze, nie znam wszystkich ich gier) liczy tylko pieniądze, a nie straty?? Cóż jak na samych piratów dużo się na PC zarabia. Rozumie, że możesz nie lubić strategi itp, ale nawet konsolowiec Ci powie, że strategie są dobrymi, bardzo dobrymi lub super grami. Są tacy którzy nie lubią to będą mówić, że do kitu, ale są konsolowcy którzy chcą strategii i czasem jakąś na konsole nawet zrobią (Halo Wars, End War....) Co do rozbudowy komputera to jest prawda, ale nie przesadzajmy, raz na 2-3 lata karta graficzna (ja zmieniłem po 4 latach) i to też nie wyjdzie drogo, przez te 2-3 lata uzbierasz 500zł na nową jeśli chcesz mega kartę graficzną.
Widzisz, bredzisz. Nie wiesz za dużo i wypisujesz pierdoły.
Astro222 czyli mam rozumieć, że obrażam wszystkich matki, rodzine, zwierzęta, wyklinam konsolowców za Crysis 2?? Jestem prawdziwym PCtowcem. W sumie mam konsole i raz jna jakis czas na około tydzień, dwa sobie załatwiam PS3 by poprzechodzić to co chcę, ale uważam się za PCtowca. Na PS2 gram jak cos fajnego zdobędę, PS3 jak już pisałem wcześniej, ale na PC mam najwięcej gier i najczęściej na nim gram. Nigdy nie rozumiałem tego całego "klimatu konsoli" o której piszą konsolowcy i nigdy nie odczuwałem większej wygody z gry na konsoli czy na PC. To jak jestem bucem, fanbojem bo jestem prawdziwym PCtowcem?? Obrażam?? Uważam, że sie rozpędziłeś w tym co napisałeś.
Pozdrawiam.
Wiem tyle, że gra zmieniła się z "ciężkiego" PeCetowego projektu w typowy konsolowy produkt TPP.
Ohoho, jeszcze niedawno był to ciężki pecetowy projekt, ale jak zapowiedzieli, że może nie wyjść na PC to okazuje się, że Alan Wake to konsolowe gówno. Żałosny jest ten fanboizm.
Głupsi fanboye to tylko zawistnicy [1] i [3]. No i jeszcze kolega racel45 inteligencją to się nie popisuje (raczej jej brakiem).
A w całym wątku najlepsi są "mózgowcy" :D
racel45------>"I bardzo dobrze, piraci nie pograją przynajmniej. "
Weź się nie ośmieszaj, przecież xklocka można przerobić i grac na piratach bez problemu. Jedynie co to PS3 jest wolne od piractwa.
A tak odnośnie tej gry to wisi mi to czy będzie na PC czy też nie. Łaski mi nie robią...
nie wiem czy dobrze pamiętam ale na tym filmiku z e3 chyba na końcu było logo pc/dvd
Jeszcze taka mała dygresja, ile kosztują gry na konsolę, a ile na pecety. Różnica cen spora a nie każdego stać na takie choćby Halo Wars za 260zł. Kolejny plus dla pecetów ;)
"Jedynie co to PS3 jest wolne od piractwa."
Na PS3 też się da grać w piraty, jeszcze nie na każdą grę jest sposób, ale już kilka gier uruchomili. Takowy GT5 np.
Jak czytam to forum, to po prostu mam ochotę sobie w łeb strzelić. Ludziom takim jak Darkowski93m, racel45, Molzey, retlibution, Astro222 powinni dożywotnio zbanować dostęp do internetu. Normalnie czuję się jak w piaskownicy z upośledzonymi dziećmi. Sam mam x360 i bardzo się z tego cieszę. Nigdy mi jeszcze tak nie odpierd*liło żeby pieprzyć takie głupoty jak oni. Po prostu masakra. Na zmianę fanboye PC i X360 - jedni głupsi od drugich.
Co strategii, coraz więcej na x360 wychodzi, a w gry tj. Europa Universalis idzie grać na baaaardzo słabym sprzęcie. Sam lubię przygodówki w starym, dobrym stylu więc oprócz grania na konsoli potrafię zagrywać się na PC. Właśnie udało mi się dopaść (na Allegro, bo w ŻADNYM sklepie nie ma) Najdłuższa Podróż (z 1999 roku), w którą mimo fatalnej animacji postaci gra się wprost genialnie. To nie platforma na której się gra jest ważna, a przede wszystkim gracz (no i oczywiście gra). Skończyłem..
Endex -jeden z nielicznych inteligentnych na tym forum. Szacunek!
Dawno już nie widziałem tego typu komentów, sądziłem że na GOL-u taka dziecinada, nie będzie mieć nigdy więcej miejsca. O naiwności...
Czytam to wszystko i zastanawiam się, skąd w was tyle nienawiści i zawiści? Jeżeli ja coś mam, to nie robi mi różnicy czy ktoś inny też to ma, nawet bym się cieszył widząc radość drugiego człowieka. A wy? Po co wam to? Czujecie się przez to lepsi, że wy coś macie a inni nie? Pamiętajce że los bywa przewrotny, dziś wy macie, ale jutro, wszystko się może zmienić...
Niestety tak właśnie (dokładnie jak wy) myśli większość Polaków, taki mamy "piękny" naród...
spoiler start
Znacie ten dowcip?
Są w piekle 3 kotły, w jednym pieką się Ruscy, w drugim Niemcy, a w trzecim Polacy. Przy kotle z Niemcami i Ruskimi stoją demony na straży, a polski jest nieobstawiony. Zaciekawiony "nowicjusz" w piekle, pyta szatana dlaczego tak jest, ten odpowiada mu:
"Bo Polaków nie trzeba pilnować, jak jeden wyskakuje z garnka by uciec, reszta łapie go za nogi i ściąga z powrotem..."
spoiler stop
Co do Alan Wake - nie był bym taki pewien, różne rzeczy się podaje do wiadomości publicznej, często nie mają one nic wspólnego z rzeczywistością...
Mikul1991-------->O co ci chodzi ? Starałem się tylko odeprzeć ataki tych co sądzą że pecety są do dupy i nie nadają się do grania. Trochę mnie poniosło i kilka pierdół napisałem, przyznaję. Ale ty nie oceniaj nas od razu.
Darkowski93m
a chłopcze to co takiego niby masz do konsoli jak jej chyba nawet nie posiadasz porownujesz ceny gier jak cie stac na nie to co to za problem a z drugiej strony jak bys mial konsole to tez bys inaczej gadał wiec nie czepiaj konsolowców
a jezel chodzi o exclusivy na xbox'a to jet ich pare wiec nie pozwole sobe ze ktos tak gadal jezeli nie zna sie na czyms
Darkowski93m - ja tylko oceniłem właśnie po tych głupotach:) zachowujesz się dokładnie tak, jak ci do których się stawiasz.
Muszą wydać ją na inne platformy, ponieważ tak długi deweloping pochłonął mnóstwo pieniędzy. By wyjść na swoje i jeszcze zarobić, wydanie na PC (a może kiedyś i na PS3) jest oczywistą oczywistością. Ponieważ gra wciąż jest rozgrzebana, najpierw ukończą na Xboxa 360, a potem zajmą się ewentualnymi portami.
A tak prywatnie: jeżeli gra nie wyjdzie na PC, to płakać nie będę, bo im bliżej tej premiery, tym coraz mniej mnie interesuje. Po obejrzeniu filmów z gameplayem stwierdzam, że póki co rewelacji nie ma.
Mikul1991
i o to chodzi pisza takie pierdoly ze az sie czytac niechce
"Na PS3 też się da grać w piraty, jeszcze nie na każdą grę jest sposób, ale już kilka gier uruchomili. Takowy GT5 np."
Cziczaki tez słyszałem, ze kilka gier udało się odpalić, ale piractwo na PS3 nie jest tak powszechne jak np na X360 czy tez PC. Można nawet powiedzieć, ze zerowe. PS3 po prostu nie opłaca się piracić. Płyty BD są bardzo drogie, a o nagrywarkach już nie wspomnę...
chce Alana Wake'a na pc, bardziej czekam na ten tytul niz na Max Payne'a 3
Astro222 - od razu widac ze jestes fanboyem, zaden szanujacy sie gracz nie pisalby takich glupot. Najlepiej byloby dla wszystkich, gdyby exclusiwy nie istnialy. Kazdy bylby zadowolony i byloby z pewnoscia mniej wojen. A umocnic to mozesz wiedze w szkole. Tak jak pisalem kiedys w innym temacie, mnostwo osob mysli stereotypowo, jakby nie miala wlasnego zdania, nie badzcie klonami kogos, badzcie soba.
TitoX1 --> Wiem, drogie jak cho****, ale tego GT5 odpalili z dysku w PS3, jakimś kablem podłączyli PS3 do PC, z PC "zainstalowali" na dysk w PS3, i odpalają bez BD.
@EnX [ Level: 6 - Konsul ]: tak, tak.. Microsoft wyda gre na PS3.. niezly dowcip :)
Szkoda, ze nie wyjdzie na PC, a co do ekskluzywnosci na X0 to rozumiem zebyscie tego bronili jesli dzieki temu gra mialaby miec lepsza grafike, fizyke itp ze wzgledu na wieksze mozliwosci xboxa (ktorych oczywiscie nie ma) no ale widze, ze zalezy wam tylko na tym zeby nikt inny nie zagral.
@cziczaki ta metoda ponoc dzialala tylko do firmware 2.0 jesli sie nie myle. I dalo rade prawie wszystkie gry dostepne z PSN zainstalowac i w nie grac ale czy to w rzeczywistosci dzialalo to nie wiem. Ten specjalny kabel to poprostu kabel sieciowy. A jesli chodzi o odpalanie nagranych gier z BD to nie ma i nie bedzie takiej mozliwosci ze wzgledu na zabezpieczenia hardwarowe.
Co do samego Alan Wake, po krótkiej notatce z najnowszego CDA opisującej wrażenia z gry po E3, uważam, że gra nadal zapowiada się świetnie, mimo że dodają do niej znacznie więcej (podobno świetnie zrealizowanej) akcji. Czy nie jest to lepsze niż nudna przygodówka? Ja w Alana nadal wierzę:)
[58]raziel88ck - wole konsole i co? nie podoba sie? weź sie je...
nie po to kupowałem Xboxa żeby nie miał żadnych gier na wyłączność, bo po prostu się nie opłaca grać w coś na konsoli, jeżeli jest to na PC z "lepszą" grafiką, nie po to przecierz sie kupuje konsole. Wy też prowokujecie takie wojny tekstem "Dajcie to na PC" jak coś wychodzi tylko na PC to nikt nie skamle, może pare osób. Przejżyj sobie komentarze GOW2 i Fable2 ile tam nawijek jest i błagań by dali o PC.
zal.de
Astro222 - wlasnie widac poziom fanbojowych graczy, jest identycznie niski jak u dzieci neostrady. Proponuje takie wyjscie, czytaj uwaznie instrukcje i stosuj sie do niej. Kliknij
Moje Gry-Online -> Ostrożnie! Usunięcie konta!
i nie zanizaj poziomu jakiegokolwiek forum
Poza tym x360 mogles kupic po to aby nie wydawac kasy na czesci do komputera... ale jak widac duzo ludzi jest zawistnych.
nie po to kupowałem Xboxa
Chyba nie po to rodzice kupowali ci Xboxa...
@eysmond [ Level: 10 - Pretorianin ] > Szkoda, ze nie wyjdzie na PC, a co do ekskluzywnosci na X0 to rozumiem zebyscie tego bronili jesli dzieki temu gra mialaby miec lepsza grafike, fizyke itp ze wzgledu na wieksze mozliwosci xboxa (ktorych oczywiscie nie ma)
Chyba pomyliles konsole, bo to PS3 sie mowi, ze ma ukryte poklady mocy i jak to developerzy wykorzystali tylko zaledwie 30% mocy :)
Takze.. You fail, hard.
Poza tym faktem jest, ze praktycznie kazdy exclusive z x360 wychodzil na PC, wiec nie staloby sie nic zlego imo, gdyby jedna gra na nim zostala na wylacznosc.
Ale gra i tak wyjdzie na PC, tyle juz exclusive'ow mialo swoje porty na PC a ludzie dalej nie nauczyli sie czytac miedzy wierszami. Najpierw solidnei zarobia na x360, a potem wyjdzie na PC, takze ludziska, zluzujcie poslady, bo ten caly thread jest jednym wielkim smiechem na sali.
Być może Microsoft coś ściemnia i chce zachęcić większą ilość graczy do zakupu X360 dla tej gry. Potem jednak i tak wyjdzie na PC.
[65]raziel88ck
Tylko że mam komputer co najmniej 2x lepszy niż ty w swoim opisie.
Dokładnie ja ciebie też moge osądzić o fanboyostwo PC i obrażać cię jako dziecko neostrady, ale przecierz ty o tym wiesz.
Fajnie było jak płakaliście na forum pod wątkiem Crysis 2 też na konsole...
A PC mam tylko do Gothica, Wiedźmina, do Photoshopa i Image Ready. No i do internetu.
To że nigdy konsoli nie miałeś, nie znaczy że jest gorsza od twojego średniego PC.
Ta gra powstawała NA PC zanim jeszcze XBOX 360 w ogóle pojawił się na rynku ;> O losy wersji PC-towej jestem spokojny.
Być może XBOX 360 otrzyma czasowego exclusive'a, żeby producent zarobił na grze, bo na PC nawet jeżeli zarobią to jedynie ułamek tego co na konsoli (ukłony w stronę "legalnych inaczej").
Poza tym gra została uwzględniona na stronie "Games for Windows":
http://www.microsoft.com/games/en-US/Games/Pages/catalog3.aspx
przeczytałem tylko 3 pierwsze posty.
"[1]retlibution [ Level: 2 - Chorąży ]
Wiadomość: PeCetowa wersja Alan Wake nadal niepewna
I bardzo dobrze jestem za zeby nie bylo tego na pc
12.07.2009 21:35 [3]Astro222 [ Level: 7 - Chorąży ]
i dobrze, X musi sie umocnić z exclusivami, żadnego Fable, Gears i Halo i Alan Wake do kolekcji"
Sorry, ale JAKIE WY PROFITY DOSTAJECIE Z TEGO, ŻE ALAN WAKE MA NIE WYJŚĆ NA PC ? Co te dzieci neo w głowach mają :((
Sorry za te pierdoły co je wczoraj wypisywałem. Naprawdę miałem zły dzień. Ale przespałem się i już jest lepiej. Zwykle takich rzeczy nie pisuje, ale jakoś mnie poniosło.
Astro222 - i tu sie mylisz, nie mam nic przeciwko crysisowi 2 na konsolach. Widzisz jak sie wkopałeś. Nie jestem fanbojem i mam konsole, stara bo stara ale mam. W tym roku planuje kupic ps2 a kiedys x360 i nie bede taki jak ty z tego powodu. Poza tym mowisz ze masz 2 razy lepszy komputer, czyzby gry chodzily ci 2 razy szybciej? Jak to obliczyles? Niewazne, jestem zadowolony ze swojego sprzetu i przynajmniej kupilem go za swoje pieniadze, a nie jak ty za pieniadze rodzicow. Za kilka lat zrozumiesz albo i nie, to zalezy jedynie od ciebie.
NFSV fan - fakt ze na pecetowych grach producenci mniej zarobia, ale to nie jest wylacznie wina piractwa. Zauwazyliscie przeciez, ze nowe gry na pc sa niemalze o polowe tansze niz w przypadku konsol, co jednoznacznie rowna sie z mniejsza marżą. Sprzedawalnosc rowniez jest mniejsza. Za to pecetowe gry napedzaja rynek czesci do komputera. Wyobrazcie sobie czasy, gdy zadne gry nie wychodza na pecety, kto wtedy chcialby zmieniac swoj komputer? Jedynie lanserzy by to robili zeby sie pochwalic znajomym.
raziel88ck -----> Owszem, czynników jest wiele, ale najważniejszym imho jednak piractwo i nie ma się co oszukiwać że jest inaczej. Przykładów na to, że ta sama gra na konsolę sprzedaje się KILKAKROTNIE lepiej niż na PC można znaleźć sporo. Przykładów w drugą stronę jakoś mniej.... Nie zastanawiałeś się czemu?
Można oczywiście podawać po raz 100000 jeden i ten sam przykład Blizzarda i jego gier jako dowód na lepszą sprzedaż gier na PC (w tym wypadku wsparte faktem, że akurat te gry na konsole jeszcze wydawane nie były), ale jest to doprawdy śmieszne, cały czas wałkowanie jednego wyjątku (może jeszcze słynne SIMSY) z pełną świadomością że jest to WYJĄTEK i jako taki w żaden sposób nie przeczy REGULE.
Alan Wake zapewne w końcu wyjdzie na PC, jak większość produkcji z x360, pożyjemy zobaczymy nie ma powodów by się mocno ekscytować w tej chwili...
P.S Najlepiej będzie jeśli nie będziecie zwracać uwagi na to co pisze kolega retlibution, to swoiste połączenie trolla z fanbojem, takie dwa w jednym. Jego posty najczęściej są prostackie, napastliwe i wulgarne ot jakaś forma odreagowania, wyładowania frustracji niemożliwa w realnym świecie.
Tłumaczyć go może ewentualnie młody wiek, gdyby zaś był to dorosły człowiek sprawa faktycznie wyglądałaby groźniej i smutniej...
Oświećcie mnie
jakie gry z xbox'a przeszły na pc oprócz Gears of War 1 ??
Nie wiem gdzie niektórzy wyczytali, że Alana Wakea nie będzie na PC. Na razie pewne jest tylko to, że gra wyjdzie w pierwszej kolejności na Xboxa360. Według mnie po kilku miesiącach i tak wydadzą tą grę na PC. Już Nvidia, ATI, Intel i AMD o to zadbają, gra miała przecież pokazywać możliwości direcx10, a teraz pewnie będą próbowali nam udowodnić wspaniałość directx11... ;)
A ja napiszę to, co zawsze przy takich dyskusjach:
Jedyna uczciwa liczba exclusivów wynosi 0 (słownie zero). Jedynym powodem, dla którego takowe się robi jest marketing. Sony, czy MS negocjują z developerami takie a nie inne warunki, żeby sprzedać więcej swoich maszyn. Piractwo nie ma nic do rzeczy, bo nawet mały zysk jest lepszy niż żaden, a koszty konwersji w porównaniu z produkowaniem gry od zera śmiesznie małe (chyba, że robi się od razu tytuł multiplatformowy - wtedy oscylują w okolicach zera). Nie wiem, jak trzeba być skurczonym intelektualnie, żeby cieszyć się z tej strategii. I jak zawistnym. Dlaczego gościa z Xpudłem wkurza, że pogra w to też ktoś na PC, albo PS3 i na odwrót? Niech każdy gra na czym chce.
@up
jakby nie było exclusive'ów to by nie było sensu istnienia więcej niż 1 platformy...
A ja mam pytanie dlaczego na początku tematu w ramce informującej na jakie platformy trafi ta gra jest PS3 skoro od dawna już wiadomo, że na konsolę Sony ta gra nie wyjdzie?
Iskandiar
Co nie zmniejsza słuszności moich słów. Po co Sony, MS i Nintendo robią konsole? Żeby zarobić. A w tym celu muszą sprzedawać swój sprzęt. Więc wymyślili exclusivy i tyle. Czysty marketing - nic więcej.
Poza tym trochę się mylisz (ale tylko odrobinę). Konsola pojawiając się na rynku ma możliwości techniczne (oczywiście wyłącznie w grach) dużo większe niż pc w podobnej cenie. W końcu to zamknięty standard. Tajemnicą poliszynela jest, że sprzedawany poniżej kosztów. Znów potrzebne exclusivy i marketing.
Widzę, że niektórym żyłka za chwilę pęknie ;) Spokojnie panowie, będzie na pc będzie. Pewnie z pół roku do roku po wersji na konsole, ale będzie. Tak to już jest, że na ważniejszą platformę gry wydaje się wcześniej. Myślę, że to nie jest kwestia piractwa mimo wszystko tylko tego, że przeciętny pc w domu przeciętnego gracza nie zbliżył się poziomem wydajności do tych kilkuletnich konsol. Mówię oczywiście o przeciętnym Kowalskim. A to skutkuje absolutnie mizerną sprzedażą na pc (piractwo też ma tu swój udział oczywiście). Zresztą... sami gracze pecetowi zgotowali sobie takie niepewności, więc czemu narzekacie? A firma to nie instytucja charytatywna - ma zarabiać.
dresX94 ---> Te platformy określają przynależność do działów, a nie to, na jakie platformy gra się ukaże.
Iskandiar,
Oświećcie mnie
jakie gry z xbox'a przeszły na pc oprócz Gears of War 1 ??
He, he - dobre pytanie, nawet kiedyś zrobiłem takie zestawienie - bo wszyscy jak jeden mąż, owczym pędem powtarzali, że "mało -miękki" wszystkie swoje exclusivy z 360 wydaje na PC. Lista poniżej (mogłem coś pominąć). Wypisuje tylko gry, których Microsoft jest wydawcą, pomijam exclusivy firm trzecich.
Najpierw te które wyszły na PC - oprócz Gears of War:
- Mass Effect (wersje blaszakową wydawał na świecie już EA)
- Viva Pinata
- Ninja Blade (będzie niedługo)
No to chyba tyle. Poniżej lista gier, które pozostały exclusivami:
- Crackdawn
- Too Human
- PGR3
- PGR 4
- Forza Motorsport 2
- Gears of War 2
- Fable 2
- Halo 3
- Halo Wars
- Perfect Dark Zero
- Lost Odyssey
- Star Ocean: The Last Hope
- Ninja Blade II (to wyjdzie też na PS3 - w wersji reżyserskiej)
- KuF: Circle of Doom
- Ace Combat 6 (nie mam pewności czy wydawcą nie było tu Namco)
- Dead Rising
- Kameo: Elements of Power
Gołym okiem widać jak M$ pozbywa się exclusiwów ;-)
Co do Alan Wake - przecież ta gra miała pokazać moc DX 10 i Visty. Na 99% będzie na PC - skończą wersję na 360 i dokończą pecetową.
Matysiak G -> dokładnie. Zwłaszcza, że Alan Wake był i tak robiony na PC, więc część kodu już mają, a konwersje z Xboxa360 na PC i odwrotnie jest o wiele łatwiej zrobić niż na PS3. Poza tym Alan Wake miał wykorzystywać directx10, który podobno ułatwia (czytaj: przyspiesza i sprawia, że jest tańsza) tworzenie gier i robienie konwersji.
aope
"Zresztą... sami gracze pecetowi zgotowali sobie takie niepewności, więc czemu narzekacie?" -> bo nie wszyscy gracze pecetowi się do tego przyczynili więc mają prawo narzekać. Dlaczego ci uczciwi mają płacić za przestępców?
aope==> Nie był bym taki pewny bo może MS tym razem zostawi exclusiva tylko na x360 i na pc w ogóle nie wydadzą bo w końcu muszą kiedyś tak zrobić bo np inFamous czy god III są/będą tylko na ps3 więc może Alan Wake będzie exclusivem tylko na x360
no i raptem mamy 4 gry które z xbox'a przeniesiono na pieca
zacytuje wielu przedmówców
"WSZYSTKIE GRY Z XBOX'A WYCHODZĄ NA PC!!" <- Bullshit
@Thrall Uther: prawdą jest, że Microsoft robi wielki błąd rezygnując z ekskluzywnych tytułów. To im się odbije czkawką w przyszłości, może już przy kolejnej generacji. Ekskluziwy to zło itd. chyba tylko dla posiadających tylko pc. Prawda jest taka, że ekskluziwy sprzedają konsole. Kupując Playstation wiesz, że pograsz w to i w tamto. Kupując X360 wiesz, że pograsz, ale pewnie też na pc. I rodzi się pytanie - czy warto kupować konsolę tylko po to, aby mieć ten sam content, co na blaszaku? Te kilka ekskluzywnych tytułów wiosny nie czyni. Microsoft musi mocno zmienić swoją politykę w tej kwestii, bo zostanie na lodzie. Już lineup na ten rok jest kiepski.
@Irek22: niestety za jednostki odpowiadają masy...
aope
Masz rację - exlusivy sprzedają konsole. A to oznacza, że ich producenci zdają sobie sprawę, iż one same w sobie nie mają do zaoferowania graczom niczego, czego nie da im komputer.
@Matysiak G: każda gra na każdej platformie ma do zaoferowania to samo :) Nie jest ważne, czy na pc czy na konsolach :)
No właśnie to napisałem. Jedynym powodem powstania konsol są pieniądze. Ja nie mam nic przeciwko exclusivom (i tak mam więcej gier niż czasu) tak długo, jak nie budzą niezdrowych emocji. A jak widać wyżej - budzą.
aope
@Matysiak G: każda gra na każdej platformie ma do zaoferowania to samo :) Nie jest ważne, czy na pc czy na konsolach :)
I tu się mylisz, nie każda. Pierwszy lepszy przykład: Dragon Age.
@Matysiak G: każdy produkt ekskluzywny budzi niezdrowe emocje i zazdrość. Lepszy samochód, poszczególne elementy wyposażenia, itd. itp. To zwykła zazdrość, ona zawsze ma miejsce, kiedy "on ma a ja nie". I to zazdrość leży u podstaw oburzenia "ekskluzywnymi tytułami". Bo osoby mające kilka platform nie narzekają. Konsole są po to by zarabiać pieniądze, ale i dawać rozrywkę bez martwienia się o "wymagania" i grzebania w systemie. Niektórym po prostu szkoda na to grzebanie czasu.
@Zero-Cool: Eeee, grałeś? Fajna gra? Bo doświadczenie będzie to samo, gry będą identyczne, zmieniony będzie tylko interfejs, aby w każdej wersji grało się tak samo dobrze. Więc o co chodzi?
wiecie że konsole były przed pc ??
Chciałbym aby zlikwidowano wszystkie PC, wtedy konsolowcy mieli by mnóstwooo gier.
Iskandiar- ale jesteś fajny11!!one11!!
aope
Tyle że w przypadku np. Astona Martina ekskluzywność wynika z jakości i ceny wytworzenia każdego egzemplarza. W przypadku gier jest to kwestia wyłącznie decyzji marketingowej i nie ma związku z kwestiami technicznymi.
Iskandiar
Ale komputery przed konsolami.
@Matysiak G
pierwsze komputery były właśnie konsolami, potem zrobiono z nich pc
aope
@Zero-Cool: Eeee, grałeś? Fajna gra? Bo doświadczenie będzie to samo, gry będą identyczne, zmieniony będzie tylko interfejs, aby w każdej wersji grało się tak samo dobrze. Więc o co chodzi?
Po pierwsze sterowanie i gameplay na pc i konsolach będą się nieco różniły. To, które będzie lepsze nie wnikam, ale sami twórcy przyznają, że doznania na pc będą nieco odmienne od tych na konsolach. Po drugie wersja pc będzie posiadała edytor, a to oznacza mnóstwo modów i dodatkowe przygody. Oczywiście Bioware będzie się starało, aby przynajmniej część modów było przeniesionych na konsole. Ale znając politykę M$ (i pamiętając boje jakie stoczyło Valve aby móc wydać DLC do L4D za darmo) i politykę sony (na UT3 w wersji na tę platformę pojawiło się trochę modów, ale była to może 1/50 tego co wyszło na pc) mogą się rodzić pewne wątpliwości.
@Matysiak G: nie marketingowego, a finansowego. A związek z kwestiami technicznymi ma - inna architektura, podzespoły, dodatkowe nakłady potrzebne na konwersję (która i tak się przeważnie nie zwraca), inne - znacznie wyższe - koszty produkcji.
@Zero-Cool: sterowanie? Będzie inne, równie wygodne. Gameplay? Będzie identyczny. Mody? Korzysta z tego garstka ludzi. Przeciętny gracz nawet nie wie o ich istnieniu, zwłaszcza, że informacje o nich nie są publicznie rozdmuchiwane. Na konsolach i pc będzie to identyczna gra, pod każdym względem. Mody są zaletą, ale nie są niezbędne do życia. Rozgrywka będzie identyczna. Co nie zmienia faktu, że kupię wersję na pc, ale sprawdzę też na konsoli.
aope
Sam teraz potwierdziłeś, że obie wersje będą się różnić. To, że nie wszyscy skorzystają z modów to cóż... ich sprawa. Ale to jednocześnie dowodzi różnic między wersjami. A gemeplay nie będzie identyczny. Na konsolach będzie nieco bardziej nastawiony na akcję, a na pc nie, bo twórcy sami przyznają, że wersję pecetową tworzą głównie z myślą o konserwatywnych graczach, które preferują styl gry znany z NWN czy BG. Jeszcze raz powtarzam, nie osądzam która wersja będzie lepsza. Ale będą różnice (i to niemałe). Poczytaj sobie wywiady z twórcami.
Poza tym mogę Ci podać kolejny przykład gry różniącej się w wersjach na pc i konsole. To Gears of War. Wersja pecetowa miała dodatkową zawartość (i to niemałą, bo wydłużającą single o 30%). Były osoby które właśnie dla tych różnic kupowały wersję pecetową, pomimo tego iż posiadali już wersję na x-a.
aope
A na czym się pisze gry konsolowe? Jeśli nie byłoby exclusivów, to gry tworzyłoby się od podstaw na wszystkie platformy i koszty konwersji byłyby zerowe. A jeśli coś jest i na Xboxa i NA PS3, to nieobecności na pc nie da się wytłumaczyć różnicami w podzespołach. Bliżej Xboxowi do pc niż do PS3.
@Matysiak G: oczywiście, na komputerach. Tak samo, jak na komputerach projektuje się przytoczone przez Ciebie Astony Martiny. Ale to niczego nie dowodzi. PC w tym przypadku jest tylko narzędziem. Bez devkitów się nie obejdzie.
@Zero-Cool: czy będą się różnić zobaczymy w praniu. Ja nie jestem nastawiony na granie tylko na jednej platformie. Sprawdzę obie wersje i wybiorę tą, na której grać będzie mi się lepiej. Pierwszy z brzegu Sacred 2 pokazał, że sterowanie na konsolach w cRPG może być o niebo wygodniejsze i bardziej intuicyjne od tego na pc. Zobaczymy, jak będzie z DA. Co do tych różnic które wymieniasz - nie słyszałem o nich. Ale jeszcze raz - zobaczymy w praniu.
aope
Wobec tego koszta konwersji wydają się groszowe (zachowując proporcje oczywiście), więc twierdzenie że się nie zwracają nie ma uzasadnienia. Tak samo jak ja nie wiesz (chyba) ile to kosztuje.
Zresztą o czym my dyskutujemy. Udowodnij mi, że exclusive daje coś mnie, jako graczowi. Co mnie obchodzi ta cała korporacyjno-prawna kuchnia i technologiczne pierdoły. Bo z tego co piszezs wynika, że zamiast jednej maszynki muszę mieć cztery - o ile bierzemy pod uwagę DS - jeśli chcę zagrać dokładnie we wszystko, co mnie zainteresuje.
@Matysiak G: pierwsza z brzegu konwersja GoW. Chmielarz w wywiadzie Neo+ dosyć mocno zasugerował, ile to kosztuje. Epic kosztowało to w granicach 300 000 dolarów, a oszczędzali jak się dało (stąd PL studio też). Więc można przyjąć, że średnio kosztuje to więcej. Mało to nie jest.
Tobie jako graczowi? Przede wszystkim pewność, że pograsz bez problemów. Że będzie działało bez wymiany podzespołów itp. Pewność, że na tej samej platformie będą kolejne części, że zachowa jakość. Że kupując nowy sprzęt na 100 proc. zagrasz w swoją ulubioną grę/serię. W przypadku tytułów multiplatformowych...sam widzisz. Pierwszy z brzegu Alan - będzie czy nie na pc? Spodobał się niektórym GoW 1 na pc? Gwarancji na część drugą na pc nie mają, ba, prawdopodobnie w ogóle jej na pc nie będzie. Fable? Fajne było, fanów na pc zyskało, a część druga? Jak nie było, tak nie ma. Życzenia, oczekiwanie, nerwy, sprawdzanie wymagań, systemu itp. itd. Ot, choćby to. Przede wszystkim pewność i brak zgrzytania zębami. No i na platformie docelowej wyższa jakość. Wyobraź sobie choćby Killzone 2 na pc. Zadaj sobie pytanie, o co najczęściej pytaliby gracze pecetowi, podpowiem - "a pójdzie mi na xxx?"? Szkoda nerwów.
Zero -Cool,
A gemeplay nie będzie identyczny. Na konsolach będzie nieco bardziej nastawiony na akcję, a na pc nie, bo twórcy sami przyznają, że wersję pecetową tworzą głównie z myślą o konserwatywnych graczach,
Delikatnie mówiąc - mijasz się z prawdą .
Poniżej fragment wywiadu z Markiem Darrahem (producent gry):
S.L.: Jak będzie z wersjami Dragon Age na PC i konsole? Czy gra będzie taka sama?
G.Z.: Główna treść będzie taka sama – historia, bohaterowie itd. Zmieni się natomiast to, jak do tej zawartości się dostaniesz. Gra była pierwotnie przeznaczona na pecety – co oznacza wiele szczegółów, dużą moc, mnóstwo miksturek, przedmiotów itd. Nigdy nie chcieliśmy, żeby posiadacze konsol poczuli, że dostają produkt z drugiej ręki. Chcieliśmy, żeby otrzymali coś naprawdę dobrego. Tak więc zamierzamy wykorzystać możliwości platform, ale w bardziej elegancki sposób. Przykładem jest specyficzne koliste menu i kategorie (interfejs zaprezentowany w wersji gry na Xboksa 360 – przyp. red.), które opracowaliśmy
Całość wywiadu tutaj:
https://www.gry-online.pl/opinie/wywiad-z-tworcami-gry-dragon-age/z9216
Zawartość merytoryczna będzie taka sama. Inne będzie sterowanie - na konsolach przebudowane i dostosowane pod pada. Gameplay będzie taki sam. Wersja blaszakowa dostanie natomiast edytor, którego na konsolach nie będzie.
aope
@Zero-Cool: czy będą się różnić zobaczymy w praniu. Ja nie jestem nastawiony na granie tylko na jednej platformie. Sprawdzę obie wersje i wybiorę tą, na której grać będzie mi się lepiej. Pierwszy z brzegu Sacred 2 pokazał, że sterowanie na konsolach w cRPG może być o niebo wygodniejsze i bardziej intuicyjne od tego na pc. Zobaczymy, jak będzie z DA. Co do tych różnic które wymieniasz - nie słyszałem o nich. Ale jeszcze raz - zobaczymy w praniu.
Ależ ja nie przesądzam, która wersja będzie lepsza. Chodziło mi tylko o to, że są multiplatformowe gry, które na różnych platformach się różnią (czemu Ty początkowo zaprzeczałeś).
Mogę podać jeszcze inne przykłady jak choćby Bioshock na ps3, który miał dodatkową zawartość w porównaniu do wersji na x-a i pc, czy The Ghostbusters.
lordpilot
Delikatnie mówiąc - mijasz się z prawdą .
Poniżej fragment wywiadu z Markiem Darrahem (producent gry):
S.L.: Jak będzie z wersjami Dragon Age na PC i konsole? Czy gra będzie taka sama?
G.Z.: Główna treść będzie taka sama – historia, bohaterowie itd. Zmieni się natomiast to, jak do tej zawartości się dostaniesz. Gra była pierwotnie przeznaczona na pecety – co oznacza wiele szczegółów, dużą moc, mnóstwo miksturek, przedmiotów itd. Nigdy nie chcieliśmy, żeby posiadacze konsol poczuli, że dostają produkt z drugiej ręki. Chcieliśmy, żeby otrzymali coś naprawdę dobrego. Tak więc zamierzamy wykorzystać możliwości platform, ale w bardziej elegancki sposób. Przykładem jest specyficzne koliste menu i kategorie (interfejs zaprezentowany w wersji gry na Xboksa 360 – przyp. red.), które opracowaliśmy
A gdzie ja pisałem o fabule i questach? Pisałem o gameplay'u i o tym, że będzie bardziej nastawiony na akcję. Co wcale dla mnie nie musi być gorsze. Także fragment, który zacytowałeś, nijak się ma do dyskusji.
@Zero-Cool: Pisałem o gameplay'u i o tym, że będzie bardziej nastawiony na akcję.
No toż przecież Lordpilot przytoczył, że gameplay będzie identyczny, historia identyczna, bohaterowie identycznie. Zero nt. większego nastawienia na akcję. Masz gdzieś jakiegoś linka potwierdzającego tezę nt. akcji kosztem czegoś innego?
aope
No tak - 300 000 baksów przy kosztach rzędu 25-60 mln to faktycznie straszne pieniądze, zwłaszcza kiedy do wyjęcia są dodatkowe miliony.
A to co piszesz (pod względem technicznym) dają nie exclusivy, tylko konsole jako takie. Gra na konsoli, niezależnie od tego, czy jest exclusivem czy nie po prostu musi działać bezproblemowo. A o wymagania martwimy się i w przypadku tytułów czysto pecetowych, więc nie wiem, co chcesz tym udowodnić? Ja sią pytam, co mi - gdy mam np. Xbox 360 - da to, że dany tytuł wyjdzie tylko na niego. W jaki sposób ekskluzywność gwarantuje zachowanie poziomu? Toż to zależy od założeń przy produkcji, a nie platformy. Są dobre i złe gry na wszystkie.
Bo ty (mam wrażenie - być może mylne) bronisz koncepcji exclusiva na konsole, a ja walczę z koncepcją jako taką - niezależnie od sprzętu.
A nerwowe obgryzane paznokci - będzie czy nie będzie - wynika właśnie z polityki exclusivowej i jest argumentem przeciw niej, a nie na jej korzyść. Nie ma exclusivów - nie ma zastanawiania się.
@Matysiak G: jeśli te 300 000 baksów nie zwraca się, to są to straty :)
Ekskluziw daje pewność, że gra ukaże się na przeznaczonej dla niej platformie. I to jest korzyść. Zresztą pc też ma pełno ekskluziwów - wiele strategii, mmo. Nikt się o to nie czepia. Tzn. nikt z użytkowników konsol, bo oni i tak pograją, na swoich pc. Żal mają tylko fanatycy pecetów, którzy czują się poszkodowani (chociaż sami są sobie winni). Jako wielbiciel Killzone, Halo, Fable czy GoW mam pewność, że w nie zagram. Tak samo jak lubię HoM&M, Cywilizację czy inne strategie mam pewność, że zagram w nie na pc. Gdybym grał tylko na pc/konsoli, to bym tylko nerwowo zgrzytał zębami. Mam inne stresy, nie potrzebuje ich jeszcze w związku z grami ;) Stąd też w mieszkaniu jest i pc i x360 i ps3 i psp. Nie mam problemu "ekskluzywności". To tak, jakbym chciał mieć w swojej Hondzie taką samą tapicerkę jak w Astonie Martinie, i takie same wyświetlacze i najlepiej takie same siedzenia. No bo należy mi się, wszędzie powinno być to samo.
Nie byłoby ekskluziwów, gdyby była tylko jedna platforma. Ale tak nie jest (na szczęście, choćby z uwagi na monopol).
Matysiak G
"Ja sią pytam, co mi - gdy mam np. Xbox 360 - da to, że dany tytuł wyjdzie tylko na niego. W jaki sposób ekskluzywność gwarantuje zachowanie poziomu? Toż to zależy od założeń przy produkcji, a nie platformy. Są dobre i złe gry na wszystkie." -> i to powinno zakończyć dyskusję. Niech każdy gra na czym chce. (i niech twórcy wydają swoje gry na PC, Xbox360 i PS3)
aope
"Tzn. nikt z użytkowników konsol, bo oni i tak pograją, na swoich pc. Żal mają tylko fanatycy pecetów," -> LOL! Dobre! Polać mu!
Zero - Cool,
Pisałem o gameplay'u i o tym, że będzie bardziej nastawiony na akcję. Co wcale dla mnie nie musi być gorsze.
Ale gameplay ma być identyczny. Poniżej fragment o sterowaniu na konsolach:
"W demie wersji gry na Xboksa 360, składającej się właściwie z walki z jednym przeciwnikiem, pokazano rozwiązania w kwestii sterowania na konsolach. Pomiędzy czterema dostępnymi bohaterami przełączamy się dynamicznie i sprawnie za pomocą lewego oraz prawego bumpera. Każdej postaci możemy wydać szereg rozkazów, wykorzystując całkiem wygodne koliste menu, aktywowane prawym triggerem pada.
Po okrągłym menu poruszamy się przy użyciu lewego analoga i przycisków A (zatwierdzenie) i B (anulowanie wyboru). Spieszyć się nie trzeba, bo gra zostaje spauzowana. Główny poziom panelu to kategorie dostępnych czynności, czyli umiejętności, magia, ataki, itd. Gdy wybierzemy jedną z nich, pojawią się konkretne dostępne możliwości - lista specjalnych ciosów, czarów, pułapek i miksturek.
Do walki można podejść jednak bardziej dynamicznie, bo twórcy zastosowali system skrótów. Do poszczególnych przycisków pada (X, Y, B) przypisane są wybrane czary, przedmioty i uderzenia. Sprawia to, że wszystko jest pod ręką i łatwo wykorzystać możliwości bohaterów. Trzeba będzie poświęcić odrobinę czasu na opanowanie sterowania, ale powinno się ono sprawdzić bardzo dobrze."
Całość wiadomości tutaj:
https://www.gry-online.pl/newsroom/jak-posiadacze-konsol-poradza-sobie-z-dragon-age-poczatek/z4b8c7
Jestem natomiast ciekawy gdzie wyczytałeś :"Na konsolach będzie nieco bardziej nastawiony na akcję, a na pc nie, bo twórcy sami przyznają, że wersję pecetową tworzą głównie z myślą o konserwatywnych graczach,"
Nie musisz podawać linka - wystarczy że powiesz gdzie to wyczytałeś, to stronę już sobie sam znajdę:) Sledzę informację o tej grze od czasu kiedy ją ogłoszono (początkowo tylko i wyłącznie na PC, o tym że będzie portowana na konsole poinformowano dopiero w zeszłym roku) i na takie wypowiedzi ludzi z BioWare się nie natknąłem.
ps. Osobiście kupię wersję pecetową - ze względu na edytor i niższą cenę.
@Irek22: pokaż mi podobną dyskusję o poziomie "jak to niedobrzy producenci nie chcą wydać na mój sprzęt" w pecetowych hitach. Można to na palcach jednej dłoni policzyć. W wątkach o grach konsolowych już na wstępie pada idiotyczne "a czemu nie na pc?", "dajcie na pc" itd. Zobacz, co się działo w wątku z GTA IV czy innymi oczekiwanymi produkcjami. To, co wyprawiają tam pecetowi fanatycy przechodzi ludzkie pojęcie. Jak czasem czytam ich wywody, to wstydzę się przyznać, że gram też na pc.
aope
To wyobraź sobie, że nie każdy ma do wydania 3000 na sprzęt do grania. A skoro argumentem za konsolą jest to, że odpada wymiana podzespołów, to w pecetowe nowości konsolowiec (który w końcu pc nie modernizuje) sobie nie pogra.
A wyjście kontynuacji gwarantuje wyłącznie wysoka sprzedaż. Ekskluzywność nie ma nic do rzeczy.
Takich wątków jest mało - bo mało jest exclusivów na pc. Znowu kwestia polityki wydawniczej (traktującej segment pc jako gorszy), a nie technicznych możliwości platformy.
@Matysiak G: To wyobraź sobie, że nie każdy ma do wydania 3000 na sprzęt do grania.
Ale jakie 3000? U mnie w pracy ludzie pokupowali X360 Arcade, do tego monitory panoramiczne i za lekko ponad 1000 PLN zapewnili sobie sprzęt do grania na najbliższe kilka lat. Z dobrym supportem i gwarancją tytułów, które lubią.
A skoro argumentem za konsolą jest to, że odpada wymiana podzespołów, to w pecetowe nowości konsolowiec (który w końcu pc nie modernizuje) sobie nie pogra.
Eeee, dlaczego? Modernizuje modernizuje, nic temu nie szkodzi. Przynajmniej ja osobiście nie znam nikogo, kto kupiłby konsolę 5 lat temu i nie zmodernizował od tego czasu komputera :D
A wyjście kontynuacji gwarantuje wyłącznie wysoka sprzedaż. Ekskluzywność nie ma nic do rzeczy.
Zależy, na co ukaże się ta kontynuacja :) Tutaj platforma ma ogromne znaczenie.
Takich wątków jest mało - bo mało jest exclusivów na pc. Znowu kwestia polityki wydawniczej (traktującej segment pc jako gorszy), a nie technicznych możliwości platformy.
Proszę Cię. 99.9 proc. strategii, MMO, zręcznościówek i innych gier mniejszych deweloperów. Na pc jest MASA ekskluzywnych produkcji, tylko nikt tego chyba nie widzi (albo nie chce widzieć).
XBOX 360 - 800 PLN
PPS3 - 1200 PLN
PSP - 700 PLN
PC - 1800 PLN
Mówimy o graniu we wszystko co chcesz.
A skoro jednak modernizacja nie jest problemem, to kwestia "czy mi pójdzie" unieważnia się.
W jaki sposób z platformy wynika powstanie sequela? Jak coś, się dobrze na x sprzedało, to w ciąg dalszy zagrasz. Jak się dobrze na pc sprzedało - to samo.
@MatysiakG: Mówimy o graniu we wszystko co chcesz.
Ok, ale te 3000 można rozłożyć na raty choćby. Nie trzeba też od razu kupować wszystkiego.
A skoro jednak modernizacja nie jest problemem, to kwestia "czy mi pójdzie" unieważnia się.
No właśnie niekoniecznie. Tragiczna optymalizacja konwersji robi swoje. Pierwsze z brzegu GTA IV. Mnie samego do białej gorączki doprowadza, gdy modernizuje pc, a pół roku później okazuje się, że wychodzi jakaś gra, której mój zmodernizowany pc na maksymalnych detalach zwyczajnie nie uciągnie.
W jaki sposób z platformy wynika powstanie sequela? Jak coś, się dobrze na x sprzedało, to w ciąg dalszy zagrasz. Jak się dobrze na pc sprzedało - to samo.
Jak na konsolach sprzedało się załóżmy 5 mln, a na pc w 100 000, to kolejnej części na pc nie byłbym pewny. Jeśli na pc sprzedało się bardzo dobrze, a nie ukazało na konsolach, to zobaczę tę samą konwersję tej samej części też na konsolach. W drugą stronę niekoniecznie.
aope
Co nie zmienia faktu, że takich jak ty, z każdą platformą w domu, jest pewnie niewielu. A z powodu ekskluzywnych tytułów każdy z nich w coś dobrego nie zagra. I nadal nie wiem, co daje im ta idea ekskluzywności, poza koniecznością większych wydatków, o ile chcą jednak zaliczyć wszystko.
A jakość konwersji nie może być argumentem przeciw pc. Jak developer daje ciała, to jest tylko i wyłącznie jego wina.
A jak się coś na nie sprzedało, to braku kontynuacji chyba nie żal? Mówimy o rodzynkach, nie o tytułach, które się nie spodobały. Po co mi sequel czegoś, co jest niefajne? Potwierdzasz to - co napisałem - sequel wynika ze sprzedaży. Nie ma to nic wspólnego z platformą.
@Matysiak G: stąd też w PL dominują pecety. Posiada je każdy. Na zachodzie kupno konsoli czy innego sprzętu RTV nie wiąże się z takimi wydatkami jak u nas. Ale to już kwestia krajów rozwiniętych i rozwijających się. To te rozwinięte niestety dyktują zasady.
A jakość konwersji nie może być argumentem przeciw pc. Jak developer daje ciała, to jest tylko i wyłącznie jego wina.
Ale czemu dał ciała? Koszty, wysokie ryzyko braku rentowności. Zrobienie na odwal się, bo "i tak sobie zmodernizują sprzęt". A producenci podzespołów się cieszą. Cała, głupia machina, która dla wielu jest podstawowym argumentem pro pc - modernizacja, a nie optymalizacja.
A jak się coś na nie sprzedało, to braku kontynuacji chyba nie żal? Mówimy o rodzynkach, nie o tytułach, które się nie spodobały. Po co mi sequel czegoś, co jest niefajne?
Mi żal, że nie będzie kontynuacji Rise of The Argonauts np. :) Bo grało mi się świetnie, chociaż się nie sprzedało, a większość uważa ten tytuł za niewypał :)
aope
Producentom gier powinno zależeć na optymalizacji, bo niskie wymagania to wyższa sprzedaż. A że taki Rockstar olał pc, to już jego wina, a nie jakiegoś spisku Nvidii i Intela. A że niektórzy wyznają taką politykę? Jest tak samo bezsensowna, jak ekskluzywność - która nadal nie wiem co daje.
A jak na konsolę spodoba ci się coś, co inni oleją, to skutek będzie ten sam.
@Matysiak G: Producentom gier powinno zależeć na optymalizacji, bo niskie wymagania to wyższa sprzedaż.
Ale nie zależy. Właśnie z uwagi na możliwość modernizacji. Na konsolach nie ma możliwości modernizacji i optymalizacja wygląda znacznie lepiej. Niskie wymagania = wyższa sprzedaż. Zgadzam się. Stąd też choćby kolejne FIFY na PC działają na lekko zmodyfikowanym silniku z PS2. Właśnie dlatego. I wielu nie może tego przeboleć. Zastosowanie silnika z X360/PS3 to koszty, które nie wiadomo, czy się zwrócą. Stąd brak ryzyka.
A że taki Rockstar olał pc, to już jego wina, a nie jakiegoś spisku Nvidii i Intela. A że niektórzy wyznają taką politykę? Jest tak samo bezsensowna, jak ekskluzywność - która nadal nie wiem co daje.
Nie olał. Po prostu nie opłacało mu się wyrzucać masy pieniędzy na konwersję, która się nie zwróci. Zresztą każda część GTA na pc była kiepsko zoptymalizowana. Biznes to biznes.
aope
Nie olał. Po prostu nie opłacało mu się wyrzucać masy pieniędzy na konwersję, która się nie zwróci. Zresztą każda część GTA na pc była kiepsko zoptymalizowana. Biznes to biznes.
ale czy ty nie potrafisz zauwazyc ze matysiak stara ci sie przekazac iz biznes korporacji nie bedzie twoim biznesem. Co wiecej na dobra sprawe jako jedyny ty wlasnie ucierpisz (posiadanie 4 platform do grania kiedy na dobra sprawe potrzebna by ci byla tylko jedna mowi samo za siebie)
Vice City chodziło ładnie. A jjest całe mnóstwo konwersji i nowych tytułów, które też działają dzielnie. Jednym zależy, innym nie. NIe można generalizować i nie ma to znów wiele wspólnego z pc, jako platformą.
@draug_xiii: ale czy ty nie potrafisz zauwazyc ze matysiak stara ci sie przekazac iz biznes korporacji nie bedzie twoim biznesem.
Biznes korporacji wyznacza pewną równowagę. Dotyka on każdego z nas. Czy chodzi o elektronikę, jedzenie czy higienę. To nie mój biznes kształtuje ten świat. Robią to korporacje. Tak było, będzie i nic tego - niestety - nie zmieni.
Co wiecej na dobra sprawe jako jedyny ty wlasnie ucierpisz (posiadanie 4 platform do grania kiedy na dobra sprawe potrzebna by ci byla tylko jedna mowi samo za siebie)
Jedna platforma = monopol. Tak jak z Windows. Cieszę się, że jest kilka platform, które funkcjonują w obranym przez siebie ekosystemie. Nie lubię monopolu i uważam, że dobrze, iż jest wybór. Cieszę się, że pc się trzyma, bo to prawdziwa kopalnia często niszowych, a świetnych produktów, które na innych platformach by się nie przebiły z uwagi na swoją odmienność. Cieszy mnie, że są konsole, gdzie w największe produkcje zagram bez zgrzytania zębami i nerwowego spoglądania na wymagania sprzętowe. Ot, taki dziwny jestem.
@Matysiak G
"Takich wątków jest mało - bo mało jest exclusivów na pc. Znowu kwestia polityki wydawniczej (traktującej segment pc jako gorszy), a nie technicznych możliwości platformy."
Bez przesady, 90% strategii wychodzi tylko na pc, symulacje wszelkiej maści to samo, mmo 99% tylko i wyłącznie na pc, przygodówki i h'n's to samo większość jest dostępna tylko na pc... to ma być mało.
aope
A 3 platformy to oligopol. Ekskluzywność jest właśnie próbą monopolizowania.
Poza tym albo się pogodzisz z sytuacją, albo nie. Ma wrażenie, że ty się pogodziłeś.
@MatysiakG: A 3 platformy to oligopol. Ekskluzywność jest właśnie próbą monopolizowania.
Nie. Nie próba monopolizowania (obaj wiemy, że jest to realnie niemożliwe, aby wyeliminowano pc z gry, to się nikomu nie opłaca), a walka o rynek. Poza tym znowu - czemu konsolowe ekskluziwy? Zobacz, ile tytułów z pc omija konsole z uwagi na swoją mechanikę, niemożliwą do przeniesienia na pada. Czemu o tym nikt nie napisał? Przecież pc to monopolista w świecie strategii i MMO. Czemu nikt się tego nie czepia?
Niemożliwe, ale próbują. Poza tym prócz pc chcą jeszcze wykosić pozostałą konkurencję, MS - SONY i odwrotnie.
Co do strategii i mmo - poczytaj moje posty. Już napisałem - 0 exclusivów bez względu na platformę. Mam gdzieś, czy to pc, xbox czy PS3. Żadnych.
@MatysiakG: próbować można też zrobić jajecznicę w opiekaczu ;) :) Końca pc nigdy nie będzie, za duża kasa za tym jest (choćby sprzęt, licencje itd.). I nigdy nikomu nie uda się go wyeliminować :) Co najwyżej zmieni trochę swój profil, na gry mniejszych grup deweloperskich (co już teraz można coraz bardziej zaobserwować), znajdzie swoją niszę (strategie, MMO), ale nigdy nie zniknie z rynku - będzie po prostu ewoluował.
Poza tym prócz pc chcą jeszcze wykosić pozostałą konkurencję, MS - SONY i odwrotnie.
Walka o rynek, o klienta. Wszędzie tak jest. Coca Cola chce wykurzyć Pepsi, Lech Żywca itd. Normalne.
Co do strategii i mmo - poczytaj moje posty. Już napisałem - 0 exclusivów bez względu na platformę. Mam gdzieś, czy to pc, xbox czy PS3. Żadnych.
Myślisz o idealnym świecie, ale to niemożliwe :) Po prostu nikt się nie czepia pecetowych ekskluziwów, bo i tak każdy w nie zagra :) A wszystkiemu winne są konsole, bo nie każdy je posiada ;)
aope
Ale przestań tego bronić. Tobie exclusive nic nie daje. Tylko producentom. EOT
@Matysiak G: ale ja nie bronię, po prostu mam własne zdanie. Coś musi skusić klienta. Gdyby wszystko było takie samo, nie miałby sensu jakikolwiek branding, szerzyłby się monopol i rosły ceny. Odmienność jest potrzebna i już. Różne platformy też. Zróżnicowanie oferty także.
Jedna platforma = monopol. Tak jak z Windows. Cieszę się, że jest kilka platform, które funkcjonują w obranym przez siebie ekosystemie. Nie lubię monopolu i uważam, że dobrze, iż jest wybór.
Fakt, mozliwosc wyboru konkretnej platformy wedle upodoban jest rzecza dobra dzieki ktorej pozbywamy sie monopolistow z rynku. Ale nie powinno dalej wg mnie byc to podstawa do twozenia "egskluzifof". Niech kazdy wybiera platforme zaleznie od wlasnych upodoban, pozwole sobie podac prosty przyklad ponizej.
PS3 - blueray
xbox - swietny xbox live
Wii - innowacyjny kontroler
PC - myszka + klawiatura
Tak wiec dla kazdego cos co lubi. Sam sie skusilem na wii bo uwazam iz nie ma lepszej konsoli w wypadku gdy przychodzi kilka ludkow aby posiedziec przy piwku I sie pobawic nawet w tak banalne gry jak bowling czy tenis. Ale nie zmienia to faktu ze nie mialbym nic przeciwko gdyby np takie mario galaxy (ktore jest naprawde bardzo dobra gra) ukazalo sie rowniez na inne platformy coby inni mogli sie nim cieszyc.
@draug_xiii: Co prawda to prawda, Wii to najlepszy wybór na posiedzenia przy piwku :) Mario też jest świetny :) Pewnie, że chciałbym pograć w niego na swoim pc na przykład, ale czy wtedy sprawiałby mi taką samą frajdę? Czy m+k zapewniałyby takie same wrażenia? Czy musiałbym znowu wyłożyć pieniądze na jakąś podróbkę kontrolerów z Wii, których cena wyniosłaby kilkaset złotych?
Czy jeśli jestem użytkownikiem Linuksa, mam za złe Adobe, że nie wydało na niego Photoshopa? (ok, wydało, wiele lat temu, nie sprzedał się). Mam, ale biznes to biznes i zdaję sobie na trzeźwo sprawę, że pewnymi produktami walczy się o inne produkty. Tak było, jest i będzie. Kiedyś było to "amiga vs pc", "atari vs commodore" teraz "konsole vs pc". Całe te wojny jak jednak pokazuje historia są bez sensu. Ekskluziwy nigdy nie znikną i dobrze, że są. Tak jak i wybór sprzętu. Jak mówi przysłowie - "jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego". Święta prawda.
Z każdą kolejna prezentacja tej gry bylem nią coraz mniej zainteresowany. Grafika miała być rewolucja, teraz ledwo co będzie przyzwoita (wg standardów z 2010), wycięto otwarta strukturę świata, spodziewać się można typowo konsolowej natury gry, no i cykl produkcyjny zaczyna powoli przypominać Duke Nukem Forever.
Chociaż to Remedy, wiec i tak pewnie ostatecznie będzie to dobra gra, wiec trochę szkoda, cóż...szat rwać nie ma sensu, po prostu jako PCtowiec zaoferuję swoje pieniądze innej firmie.
Swoja droga, to zabawne, że firmy takie jako Sony, SquareEnix, Tecmo, Koei, Capcom, SEGA czy Atlus są obecnie potentatami na rynku gier PCtowych w porównaniu do Microsoftu. 5-10 lat temu kto by pomyślał, że tak będzie wyglądała sytuacja? Albo, że Microsoft zastąpi EA jako symbol "złego imperium" dla ludzi, którzy graja na PC.
Ech...dziwny jest ten świat :)
Nawet jak wyjdzie tylko na X360 to i tak nie kupię, bo wg mnie jest to średnia gra
@aope
. Zresztą... sami gracze pecetowi zgotowali sobie takie niepewności, więc czemu narzekacie? A firma to nie instytucja charytatywna - ma zarabiać.
Akurat w przypadku tej gry piractwo i sprzedaż nie ma nic wspólnego z brakiem wersji PCtowej. Albo inaczej; ma o tyle, o ile MS boi się, że wersja PCtowa spowoduje słabszą sprzedaż wersji na 360. Microsoft Games Studio nie jest od "zarabiania pieniędzy", a od promowania 360 nawet jeśli przynosi to znaczące zmniejszenie dochodów.
Oczywiste jest że ekskluzywność to wspaniała sprawa... ale dla twórców sprzętu i gier oraz wydawców (bo to napycha im portfele), ale dla przeciętnego Kowalskiego nie ma to znaczenia. Nie rozumiem więc, dlaczego niektórzy tak zaciekle bronią tych exclusive'ów... przecież od nich (z perspektywy gracza) nic nie zależy. Jak się produkcja źle sprzeda np. na PC, a doskonale na X360, to najwyżej kontynuacja ominie PCta, a Xbox i tak wyjdzie na swoje, a jego użytkownik nie poniesie żadnych konsekwencji... W czym więc problem? Mnie żadne "moralne" rozterki typu kupić konsolę dla jednej gierki, nie kręcą, więc jak wydawca pokazuje mojej platformie (a przez to i mnie samemu) środkowy palec, to ja robię dokładnie to samo. Nie dam się wycisnąć z kasy specom od marketingu, takim maniakiem jeszcze nie jestem...
Podsumowując: IMO exclusive to chory i z perspektywy graczy zbędny wymysł, mający wydusić z nas więcej kasy, nie rozumie zatem po co ktoś normalny miał by tego bronić. Nie zapominajcie że raz exclusive działa na waszą korzyść, a innym razem to wy będziecie się oblizywać... No chyba że ktoś ma wszystkie platformy, ale to musi być osoba z ogromną ilością kasy i przede wszystkim czasu (w obecnych warunkach, to właśnie on jest cenniejszy niż złoto...).
Ale was to boli że nie wychodzi na PC ale przecież jest nadzieja że będzie.A najgorsi są ci co obrażają gre nie grając ją i mówią że jest beznadziejna a wiadomo o co chodzi że zazdroszczą a jak by była premiera to by się już czepali.
Adrian Werner - ty już najlepiej wiesz jaki jest standart graficzny w 2010r
@Godwar
Wiemy jakie gry wyjdą w 2010. Nie zrozum mnie źle, jak na grę konsolowa Alan Wake wygląda bardzo dobrze, ale na tę grę czekaliśmy jako na kolejny wielki krok naprzód, pełne wykorzystanie dx10 i czterordzeniowych procesorów etc. A tu jeśli nawet pojawi się na PC to będzie wyglądać słabiutko w porównaniu do 4 letnich staruszków jak Crysis (4 lata, bo nawet jeśli AW wyjdzie na PC to co najmniej rok po wersji 360).
Kilka lat temu to nie miałoby znaczenia, bo jak nie Alan Wake to inna gra przyniosła by nową jakość w grafice. Ale teraz? Za dużo tych pretendentów do tronu nie ma (przynajmniej w grach akcji, graficznie strategie rozwijają się w normalnym tempie) i obecnie dwu letnia gra wciąż dzierży tę koronę. Bez Alan Wake'a jedyne co zostaje to nadzieja, ze Team Offset lub Futuremark czymś zaskoczą.
Wiadomo że wydanie gry na PC niesie pewne ryzyko, ale bez ryzyka nie ma zysku (mniejszego, ale zawsze jakiś jest). Na konsoli raczej ta gra przyniesie jakiś zysk. Horrorów w obecnej generacji jest jak na lekarstwo, więc myślę że twórcy nie schrzanią sprawy i gra będzie dobra.
Myślę, że to sprawa zjawiska którego nazwę często się powtarza (słowo na "k"...) i developerzy chcą zarobić, a nie tracić na starcie. Bo jeśli wydaje się grę, która kosztowała dużo na platformę, która jest piracona na potęgę w czasach kryzysu, to chyba nie jest to dobre posunięcie...
Dlaczego dobrze zapowiadające się gry są wydawane na konsole. A potem może wyjdą na PC.
Nom a potem dostaniemy konwersje z konsoli i byc moze gre tak działajaca jak GTAIV