Z tego tez sie juz zaczynaja simsy robic. Wieksosc ludzi sie ucieszy bo to MGS a on nigdy nie zawiodl, ale tworcy tez powinni znac umiar, a z pewnoscia z checia gracze zobaczyliby jakis nowy projekt Kojimy.
No nie znów ten Kojima.Chyba najbardziej przereklamowany twórca gier w historii.
No nie znów ten Kojima.Chyba najbardziej przereklamowany twórca gier w historii.
I jeden z najlepszych ale tego twój mały rozumek nie pojmie.
moze cos na xa...:)
Akurat w tym przypadku logotus ma rację :-P
Jak kto lubi takie wydumane produkcje, to może i dla niego Kojima najlepszy. Dla mnie MGS nie istnieje jako gra.
Co jak co ale mgs'y na stale zapisaly sie w historii gier i z powodzeniem praktycznie kazda czesc odnosila sukces... ze sie komus nie podoba (gusta itd, ja tez mgsow nie lubie) to nie zmienia faktu ze Kojima swoje rzesze fanow ma i ciezko go nazwac tak jak logotus to zrobil.
Zreszta popatrzcie na posty tego pana i znajdzcie jeden w ktorym nie marudzi i narzeka. Schemat prosty - wszystko co na konsole i wszystko co ma za duze wymagania dla jego peceta jest be. Jak sadze wiec Kojima zostal zjechany nie dlatego ze robi takie a nie inne gry ale dlatego ze te gry sa konsolowymi hiciorami.
Nie grałem w żadną część poza 4. I powiem, że wgniotła mnie w fotel - warto było dla niej kupić PS3. Niecierpliwie czekam na kolejną część... tak jak na Heavy Rain, nowego Ratcheta, drugiego Uncharted no i... Beyond good and Evil 2!
Ja tam uwielbiam MGS, a najbardziej trójkę. Obstawiam że tym razem poznamy losy Raidena zanim pojawił się w MGS4. Mam też nadzieję że nie będzie więcej MGSów na jakieś iPhony i inne gówna. Wersji na Xboxa też nie chcę, co jak co ale pewne kultowe ekskluzywy powinny zostać na swoich miejscach.
Haha Kojima on się podnieca jedną serią gier, których nawet sam nie zrobił, bo mamusia mu pomagała. Peter Molyneux górą!
jeżeli nie lubicie to po jakiego czytacie te newsy zmieńcie stronę, ja już zacieram ręce metal gear series hmm...:)
Tylko, żeby to była gra na stacjonarne konsole albo chociaż psp. Na żadne komórki czy iphony.
hehe ciekawe czemu mgs nie podoba sie tylko posiadacza xboxa i pc.. hmm .
ja mam wielka nadzieje ze nowy mgs powstanie albo jakis dodatek do 4 tak na 10 godz gry.
logotus może i gada zwykle bzdury, ale tutaj się zgadzam. Kojima już po prostu przynudza potwornie, a mgsy jak dla mnie skończyły się jakoś na dwójce
a mgsy jak dla mnie skończyły się jakoś na dwójce
A nie na kill'em all?
Ten Kojima to bóg jednej gry (serii).MGS bajeczka osadzona alternatywnej rzeczywistości .
Jeśli chodzi o gry action/tpp to według mnie Hitman bije na głowe tą serie.Przynajmniej nie ma tam tych cholernych 30 minutowych cutscenek.
Zobaczcie posty logotusa, GTA dla debili, Max Payne to marna podróba, God of War szajs itd. 'Uwielbiam' takich pseudo graczy, wszystko jest dla nich do dupy. A wystarczy znaleźć sobie inne hobby i nie drażnić po forach innych graczy.
Ciekaw jestem czy ci ktorzy narzekaja na gre w ogole w nia grali. Osobiscie kiedys dawno temu troche gralem tylko w dwojke, a niedawno po zakupie PS3 zainteresowalem sie Guns of Patriots. 3 razy podchodzilem do gry, bo zakazdym razem mnie odrzucala: a to byla zbyt przytlaczajaca, a to nie wiedzialem jak cos przejsc, a to co innego. W koncu sie zaparlem i zapoznalem z menu, sklepem, przeczytalem know-how i inne duperele, by wiedziec jak najwiecej. Produkcja nabrala innego wymiaru i z miejsca stwierdzam, ze chyba nigdy nie gralem w gre stworzona z takim rozmachem. Jest niesamowicie rozbudowana, niektorzy czuja sie zagubieni i nie maja pojecia co i jak wykorzystywac do swych celow. I przez to narzekaja. A nie jest to gra, w ktora mozna grac biegnac z AK47 w lapie z okrzykiem "GERONIMOOOOO!" ;)
Nie bede sie zbytnio rozwodzil nad tytulem, pokrotce napisze jedynie, ze jestem graczem od blisko dwoch dekad i moje oczy niejedno widzialy, a i gier ukonczylem setki na przeroznych pzoiomach trudnosci i na jeszcze rozniejszych platformach. Ale MGS4 jest jedna z najznamienitszych gier w jakie dane mi bylo grac w mej historii gracza, dlatego bardzo sie ciesze na wiesc o kolejnej odslonie.
jak ci te SUPER cutscenki nie pasuja i ZAJEBISTA fabuła też nie to nie graj. ale nie najeżdżaj tak na ta gre bo to hyba jedna z najlepszych gier w historii. 2 takiej gry poprostu nie ma. hitman jest zwykła nawalana. a mgs to prawie nowy gatunek. w rzadnej grze nie bylo tak rozbudowanej fabuły i tak dobrze zrobionych filmików
Nie pzresadzajmy jest mnostwo lepszych story bo akurat fabula w tej grze to cos na poziomie "M jak Milosc" w polaczeniu z "Commando" - gdy sie to czyta to sprawia wrazenie niesamowicie kiczowatego tworu - inna sprawa, ze Japonczycy lubuja sie w takich tanich sensacjach, poza tym uczestniczac w grze i ogladajac cutscenki nie odczuwamy jednak tego plastiku - na cale szczescie :)
Moze w Japonii jest wielkim twórca gier i na pewno wpisał sie na stałe w ich historie ,ale jednak zgadzam sie z logotusem ze w jest on jednak przereklamowany. Po pierwsze daleko mu do takich geniuszy jak chocby Shigieriu Myamoto , bo jego gry po obdarciu z tej wydumanej ,przekombiniwanej i przeintelektualizowanej fabuły są w zasadzie przecietne. Ten klimat może jest bardzo fajny dla japonczyków ,ale dla mnie jako europejczyka posadzenie "she-male'a" jako głównego bohatera gry akcji jest niezrozumiałe i nietrawie takich klimatów. Rozumiem jednak ze ktos jest fanem jego gier. Sam chetnie zagralbym w 3 i 4 MGSa. Z czystej ciekawosci ,ale tutaj chyba dziala juz cala marketingowa otoczka wokół tych gier...
...naprawde nie che wszczynac wojny i rozumiem jesli ktos jest fanem. Mi jego gry jednak po prostu nie podchodza.
Oł je... "Solidny wąż" i "o Chryste, tylko nie znow ta k#@$ z komunikatora" powracaja ;-) Ale to juz chyba bedzie "gra" (a moze raczej film interaktywny) wylacznie dla wielbicieli serii... Bo cos mi sie wydaje, ze zwykly gracz - outsider nie polapie sie w nieprzebytym gaszczu watkow, stworzonych przez zakrecony jak swinski ogon, umysl pana Kojimy (ze tez on sam sie w tym wszystkim jeszcze nie pogubil).
SILENTALTAIR
Hitman zwykła nawalanka?A grałeś kiedykolwiek w hitmana?Chyba że grałeś na easy to więc ci współczuje.Ale Hitman ma bardziej spójna fabułę ,lepszy gameplay niz MGS gdzie cała fabuła przypomina jakies telenowele pod tytułem "Moda na sukces",gdzie fabuła bez ładu i składu ,narracja gry opiera sie tylko na dialogach i ów cut-scenkach a nie jak np. w Deus Exie .
Dla mnie ta seria jest przereklamowana tak jak telewizory Sony .
I żeby było że nie grałem ,bo grałem w te gry nic wielkiego w nich nie widziałem oprócz cut-scnek gdzie np. Snake pali papierosa 10 minut ,po czym kolejne 10 minut sie skrada po czym następuje 10 minutowa rozmowa.Ludzie idźcie precz z takimi grami.
o jego gry po obdarciu z tej wydumanej ,przekombiniwanej i przeintelektualizowanej fabuły są w zasadzie przecietne
W MGS 4 nie grałem, ale 'trójka' ma na tyle rozbudowany gameplay + cutscenki , że nawet bez swojej fabuły zbierałaby same 9 i czasami 8. Naprawde, znam wiele osob, które angielskiego nie umieją i z gry NIC nie rozumieją, a uznają ją, za jedną z najlepszych w jakie grali.
Fabuła może jest kiczowata, ja nie wiem, szczerze mówiąc to nawet nad nią sie głębiej nie zastanawiam. Ważne, że jest zawiła i ma dużo (czasami naprawde wielkich) zwrotów akcji, to powoduje, że wszystkim tak bardzo sie podoba. Trzyma w napieciu, jest ładnie przedstawiona, wszystko trzyma sie kupy, nie ma żadnych niedomówień, pomimo tego, że jest(była?) tworzona przez pare lat.
Seria MGS to najlepsza seria w jaka w zyciu przyszlo mi zagrac, jest na 1 miejscu, tego tytulu nic nie pobije, a mgs4 to nie gra, to interaktywny film i tyle, reszta ludzi, nie graliscie ? a wiecie o grze i o tworcy najwiecej, to jest idiotyzm przeciez, pomyslcie co wy piszecie, chociaz przez chwile zastanowcie sie czy to ma jakis sens, pierdolicie a gowno wiecie o czym, tak mozna strecic wasze posty. (przynajmniej wiekszosci)
a porownywanie hitmana do mgs, to juz jest szczyt debilizmu, chociaz to logotus, a hitman jest na pc, wiec wszytkiego mozna sie spodziewac.
I skoro na tak wielkim evencie jak GDC doceniaja kojime, to jednak przereklamowany to on nie jest, ale sry, zapomnialem ze to wy, jestescie specjalistami.
Bardzo mi się podobało granie Raidenem w Metal Gear Solid 2. Dobrze, że będzie kontynuacja tej postaci w kolejnych grach Kojimy.
Rozumiem, że można nie lubić MGS'a. Rozumiem też, że można nie uznawać Hideo Kojime za jednego z najwybitniejszych twórców gier. Ale logotusa nie zrozumiem nigdy. Dzieciaku, pierdolisz bez sensu. Już we wcześniejszych rozmowach popisywałeś się niską inteligencją, nie wspominając o rozmowie, od której uciekłeś gdyż zauważyłeś nieprawdziwość swoich racji i brak argumentów je popierających, a mimo to cały czas pieprzysz to samo.
Ten Kojima to bóg jednej gry (serii).MGS bajeczka osadzona alternatywnej rzeczywistości .
Jeśli chodzi o gry action/tpp to według mnie Hitman bije na głowe tą serie.Przynajmniej nie ma tam tych cholernych 30 minutowych cutscenek.
Kojima stworzył wiele innych gier, które za granicą zdobyły uznanie i nie chodzi mi tu tylko o Japonię. Po drugie masz rację, Kojima jest bogiem tej gry. On sam zaprojektował całą grę. Scenariusz, dialogi, reżyseria scenek ( nawet kręcenie motion capture ), zarys otoczenia, gameplay, wszystkie smaczki - to zrobił Kojima. Każdą inną grę stworzyło Io Interactive, Blizzard czy inne studio - studio, około 60 - 120 ludzi. Dlatego Kojima jest kim jest.
Hitman zwykła nawalanka?A grałeś kiedykolwiek w hitmana?Chyba że grałeś na easy to więc ci współczuje
Każdy gra w gry tak jak mu się podoba i na jakim poziomie trudności chce. Nie jesteś pępkiem świata twoje zdanie nie jest najważniejsze i jedyne.
Ale Hitman ma bardziej spójna fabułę, lepszy gameplay niz MGS
Tak jak setki innych gier, stworzenie spójnej fabuły to nie kłopot. Ale stworzenie genialnej fabuły, która gra na emocjach gracza to już sztuka. A Hitman i MGS to dwie różne gry mądralo.
MGS gdzie cała fabuła przypomina jakies telenowele pod tytułem "Moda na sukces",gdzie fabuła bez ładu i składu
Albo W MGS'a nie grałeś, albo grałeś tylko w sam początek. W późniejszych częściach gry wszystko nabiera sensu i wyjaśnia się cała intryga. Ale rozumiem, że ty tego się nie zobaczysz, w końcu kto to widział, żeby na konsoli kolegi przechodzić całą grę.
narracja gry opiera sie tylko na dialogach i ów cut-scenkach a nie jak np. w Deus Exie
Człowieku idź się lecz, na czym niby ma się opierać narracja gry? Jak jest prowadzona historia w twoim ukochanym Baldurs Gate czy Tormencie?
Dla mnie ta seria jest przereklamowana tak jak telewizory Sony .
A ty jesteś przereklamowany jak większość środków antykoncepcyjnych, przez które teraz denerwujesz ludzi w internecie.
I żeby było że nie grałem ,bo grałem w te gry nic wielkiego w nich nie widziałem oprócz cut-scnek gdzie np. Snake pali papierosa 10 minut ,po czym kolejne 10 minut sie skrada po czym następuje 10 minutowa rozmowa.
Kolejna rzecz, dzięki której MGS nie jest zwyczajną grą. To się nazywa "walory artystyczne" - to jest to czego Hitman i większość innych gier nie ma, a każdy MGS jest tym przepełniony.
Ludzie idźcie precz z takimi grami.
Logotus, idź precz z tymi debilizmami.
Wolę by Kojima był Bogiem jednej gry niż stu innych mniejszych gówien typu :
1.Tu jesteś TY.
2.Tu masz jakieś bronie.
3.Tam jest przeciwnik, idź go zabić.
Kojima jest koneserem filmów dlatego też w swoje MGS'y starał się tchnąć filmową atmosferę i stąd te czasami 20 minutowe (i jakże świetnie wyreżyserowane) cutscenki.Ci którzy nie mogą wieczorem usiedzieć wygodnie tych 20 minut na fotelu,popijając colą i zagryając czipsami i wysłuchać dialogów, musza być jakimiś niewyżytymi dziecakami którzy chcą jedynie wsadzić parę granatów w dupę kosmity i popatrzeć jak wybucha.Ja tez mam czasami ochotę się tak odmóżdżyć ale nie można krytykować gry dlatego ,że stara się byc bardziej artystyczna i ,że stara się coś przekazać.Jednakże jeśli piąty MGS okaże się sequelem to przyznam ,że Kojima zaczyna przesadzać i tworzy na sile tasiemca natomiast jeśli to będzie prequel (a słyszałem,że tak ma być) to przywitam go z otwartymi ramionami(ponoć w piątce mamy jako Raiden ratować Sunny z rąk Patriotów ale to tylko plotka). Dla mnie MGS to Godfather wśród gier.
Coz, nie pozstaje mi nic innego jak zarechotac. Bo nawet psychiatra mu nie pomoze :D
Zakładająć, że Logotus napoczatku mial jakies argumenty co do gry (kiepskie, bo "głębiej" się nie zaznajomił grą, ale cóż) to teraz już jeździ po osobie (/osobach) - a co to oznacza już każdy wie. 1:0.
Smieszny jest fakt, ze przeczy sam sobie. Najpierw narzeka na zbyt rozbudowana warstwe fabularna, by po chwili przytoczyc wlasne przyklady obszernych scenariuszy. Ze nie wspomne, iz przyrownywac cRPG do strzelanki to jak porownywac ketchup do anteny satelitarnej...
może nastepne czesci bedą o synu Snejka...nie zaraz przeciez on jest prawiczkiem, tzn był(chyba?tak?) :D no ale mozna zrobic Solida z jego genów ;)
yazz ---> zeby cie nie obrazic(nie mam jak), grałem w Hitman i wspominam go dobrze, fajna gra, dobrze spędzony czas... jak przy dziesiątkach innych...
Ty zazdroscisz czy co? nie masz juz w co grac na tym pc? crpg sprzed 10 lat sie znudzily? szkoda ze na golu najwiecej masz do powiedzenia a najmniej wiesz o tym co w trawie piszczy u X'a i PS3.
ej ty debilu kto w tym wątku mówił o mocy ps3??
aha i powidz mi co zlego jest w ty ze tworzy sie nowe, orginalne gry?? bo takich kotorów to bylo juz pare a mgs to pionier, przed nim nie bylo 2 takiej gry.
a co do japonców... a myślisz ze niemcy , rosja usa anglia francja polska zapłacily za wojne?? za zabicie 50(o ile dobrze pamietam) mln osób?? NIE!!. niemcy dostali jeszcze pomoc po wojnie zarówno 1 jak i 2.
[38] Co za dzieciaczek.
I pewnie zaraz bede wyzwany od fanboju Sony, chociaz nigdy nie mialem konsoli.
MGS pionierem w czym?Może w 30 minutowych cutscenkach,jak snake pali papierosa i myśli nad egzystencja.
A jesli chodzi o Kotory to one były pionierem klasycznych gier cRPg na wasze konsolki
bezmózgowcy.Bo nigdy wcześniej nie mieliście do czynienia z prawdziwymi cRPGami na konsolach,mieliście same Final fantasy,Crossy itp.
Ale chyba już czs abyście poszli sie modlic do waszego guru.
Najlepiej wejdźcie na gamespot tam chyba jest jest blog waszego bożka. I poczytajcie o jego "pionierskich pomysłach ,porównywalnych do pierwszego lotu w kosmos"
logotus
Zdajesz sobie sprawę, że gdyby nie MGS to gatunek "skradanek" (w tym Hitmany i Splinter Celly) mógłby w ogóle nie powstać? :)
Kojima to prorok i mistrz w świecie gier. Wyprzedzał swoją epokę. Gdy wychodził pierwszy Splinter Cell, świat już znał od dwóch lat MGS2. Kiedy Ubisoft "wypocił" Chaos Theory, Kojima zrobił MGS3 - najlepszą grę w historii. Co tu dużo gadać.
Nawet jeśli nie zrobi żadnej tego typu gry, pozostanie żywą legendą.
logotus, geniuszu bez mozgu, pewnie wiekszosc fanow rpg ktora ma teraz ps3/x360, grala w te stare crpg, wiec nie pisz ze nie wiemy co to sa prawdziwe rpg, bo ja na pewno wiem, gralem we wszystkie chyba(Icewind dale 1/2, ArcaNum, o tym jak nawalalem w D&D nie wspomne nawet np Ś. pierwotengo zła, NVNy i inne typu Baldursi) ale jest to w obecnym roku prehistoryczne gowno ktore nawet nie jest w cieniu obecnych rpg. Takze wsadz sobie w dupe potem wyciagnij, umyj i tak w kolo te swoje bezwartosciowe moraly ktore tu prawisz bo tylko ludzi denerwujesz.
Moar, MOAR!
Był thief ,drodzy konsolowcy.
Jesteście tak obłudni jak myslałem.
MGS 3 najlepsza gra świata,hhahaha,bez komentarza ,bo głupoty fanboyów playstation nie będe komentować.
Mistzrowska skradanka zawsze by ł i jest Thief.Gdyby nie on to by ten wasz MGS nie istniał.
Ale wykonsolowcy tego nie rozumiecie,bo jesteście zaślepieni światłem od waszego bożka Kojimy jego"genialnego ,na miare Leonarda Da vinci umysłu,który jedną myślą może wsztrzymać ziemie a ruszyć słońce"
Jeszcze nie zajrzeliście na gamespota tam tego żółtka pełno jest.
Pierwszy Metal Gear wyszedł około 22 lata temu, Thief około 10. Jeżeli nie widzisz różnicy żal mi ciebie.
Pierwszy Metal Gear wyszedł około 22 lata temu, Thief około 10. Jeżeli nie widzisz różnicy żal mi ciebie.
A nawet jakby nie brac pierwszego Metal Geara pod uwage, to MGS i tak wyszedł wczesniej niż Thief o pare miesięcy.
Mówisz o tym na NESa ?To był według ciebie skradanka?Hahahah .
Jesteś niedoinformowany ,to nie była skradanka.
Nawet MGS 1 nie była prawdziwa skradanka.
Zresztą idź do twojego guru,którego byc może ojciec lub dziadek wyżynali jeńców kataną w 2 wojnie i niie byli ot osądzeni.
Zreszta Amerykańce powinni jeszcze kilka bomb atomowych spuścic na ten naród banzai.
By przynajmniej opłacili swe nie osądzone zbrodnie wojenne.
Zreszta już to mnie denerwuje ,ten cały wasz guru.I ci japończycy którzy za wszelką cene chca byc najlepsi we wszystkim.Zreszta gdyby nie Amerykanie w 19 wieku ten naród nadal by uprawiał ryz ,zamiast bawic sie w elektronike.
MGS legenda nie jest ,dla mnie to przeciętna gra akcji osdzona a lternatywnej rzeczywistości i nic pozatym.
Nie nuży Cię powtarzania w kółko tych samych bredni?
Mówisz o tym na NESa ?To był według ciebie skradanka?Hahahah .
Jesteś niedoinformowany ,to nie była skradanka.
Nawet MGS 1 nie była prawdziwa skradanka.
Każdy MGS to skradanka - gra, w której się skrada. A pierwszy Metal Gear powstał na MSX'a, wersja na NES'a to konwersja ( całkowicie schrzaniona swoją drogą ).
Zresztą idź do twojego guru,którego byc może ojciec lub dziadek wyżynali jeńców kataną w 2 wojnie i niie byli ot osądzeni.
Zreszta Amerykańce powinni jeszcze kilka bomb atomowych spuścic na ten naród banzai.
By przynajmniej opłacili swe nie osądzone zbrodnie wojenne.
Zreszta już to mnie denerwuje ,ten cały wasz guru.I ci japończycy którzy za wszelką cene chca byc najlepsi we wszystkim.Zreszta gdyby nie Amerykanie w 19 wieku ten naród nadal by uprawiał ryz ,zamiast bawic sie w elektronike.
Twoich debilnych poglądów komentować nie będę. Wiedz jednak, że Japonia pod względem technologicznym jest 10-15 lat przed resztą świata.
MGS legenda nie jest ,dla mnie to przeciętna gra akcji osdzona a lternatywnej rzeczywistości i nic pozatym.
Dla ciebie, a że jesteś nikim... A poza tym Torment, Baldurs Gate czy Fallout to co? Akcja gry gdzie jest osadzona? W średniowieczu?
no i super uwielbiam ta serie dla mnie to jest najlepsza gra na konsole jest piekna pod kazdym wzgledem oby nastepna czesc pokazala sie na pc bo nie wytrzymam dlozej !!!
Tak poza tym GOL chyba źle zinterpretował to zdjęcie (jak pewnie reszta świata, choć równie dobrze mogę się ja mylić, ale znając Kojime...)
Moim zdaniem Kojima ukazując to zdjęcie ma na myśli ze zabiera się za nową serię, która będzie na miarę MGS'a, gdyż jak Kojima mówił, MGS = Metal Gear Series, więc trzymam kciuki za nową koncepcje Hideo.
Wniosek winien się nasunąć sam ludziom którzy myśla, "Misja: Kolejny MGS" gdzie S to Series, kolejne dzieło ma w planach moim zdaniem.
a ja pomyslalem ze moze chodzi o metal gear(bez solid). moze nadejdzie kolejny metal gear??
wszystko niby fajnie - mgs4 podobno świetny i wogóle tylko ja osobiście nie lubie jak się z gry robi telenowela. dla mnie trylogia to absolutny max. nie zrozumcie mnie zle, ale nie wróże tej serii nic dobrego. Kojima może i jest wizjonerem, ale on się już zapętla. Gania za własnym ogonem. nie sądzę by następna cześc była czymś więcej niż tylko pożądną rzemieślniczą robotą, odgrzewanym kotletem. nie pojmuję idei takich tasiemców. ogrom części final fantasy wzbudza u mnie odruch wymiotny. to samo czeka mgs'a - i nie ma się z czego cieszyc.
Z tym Final Fantasy to strzeliłeś. Mniej więcej tak jakbyś powiedział że nie lubisz Forda, bo co i rusz wychodzi nowy model. ;)
kaganpwnz--> A Raiden w tle to dla ozdoby? U Kojimy wszystko jest przemyślane i na pewno nie jest on tam od parady.
Na nową produkcję juz nie moge sie doczekać.
Hideo Kojima sensei.
Mgs 4 jest pewnie fajny ale zdania nie mam,jeśli jest tak fajny jak 1 no to jest grą niewątpliwie bardzo dobrą
logotus...>Fajnie się czyta twoje komętarze mówie bez ironi pozdrawia
Nie wiem Logotus co ty próbujesz zakomunikować światu, zresztą gówno mnie oraz jak widzę większość to obchodzi. I nie wiem dlaczego wychodzisz z założenia, że konsolowcy nie znają rynku pc ani historii, ale w tej chwili większość graczy konsolowych to byli pceciarze i którzy aktywnie grają jeszcze na nim albo grali przed przejściem, a tym bardziej nie kumam co masz do biednych japończyków, biednych niemców i innych nacji które kiedyś się biły, sory oni się nie bili to rządy i niewłaściwe wybory zmusiły do walki, bo zwykłego szarego obywatela nie obchodzi wojna tylko to żeby miał co do garnka włożyć, a to że trafił się jakiś charyzmatyczny idiota który mścił się na żydach bo nie raz mu dopiekli to swoją sprawą.
Z całym szacunkiem do wielkich rpegów starej daty ale kurwa sam sobie przeczysz najpierw pierdolisz że nie podobają ci się przedumane rozmowy i w chuj filmików a potem porównujesz do takiego baldura gdzie to właśnie nie z super genialnego gameplayu a właśnie z bardzo rozbudowanej fabuły i długich dialogów zasłynął. to był odskocznia od zwykłych prostych gier i swego rodzaju innowacja. I tak czy chcesz czy nie jeśli na to technika by pozwoliła to użyli by cutscenek tak strasznie przez ciebie znienawidzonych.
Dalej fabuła którą wyśmiewasz za brak realizmu, zachowujesz się jak mój najlepszy kumpel wyśmiewając wszelkie produkcje filmowe inne niż gangsterskie. Wszystkie filmy są fikcją jak i też wszystkie gry w jakie gramy i będziemy grali czy oglądali. To że gra traktuje o byłym zawodowym żołnierzu jest nie mniej realne od gry w klimacie fantasy albo totalnej jakiejś arcadówki. Chcesz realizmu weź bejzbola wytłucz szybę w radiowozie i masz realny symulator spierdalania przed glinami ze wszystkimi tego skutkami. Film/Gra doskonała.
Usiadając przed grą filmem nie chce by to było super realistyczne ale żeby mi coś dało , radość zaciekawienie, emocje, wspólczucie, kurwa cokolwiek żeby odbić się od nudnego szarego życia jakie widzimy za oknem i żeby było na tyle ciekawe że nie znudze się i wciągnie mnie, aż nie skończę.
Powiem ci więcej za gluta miałem inne preferencje grania, Kojima nie tworzy już MGS dla wszystkich bo jakby miał zrobić dla każdego to byłby to fps , i nie tworzy już do gluta, publika którą sobie zrobił dorosła sama ma dzieci a 20 lat to szmat czasu. Kojima robi już MGS'a tylko dla fanów, spragnionych właśnie tych cutscenek tej magicznej fabuły tego kojimowskiego klimatu. Nowego gracza wali w pysk i mówi przystosuj się albo przepadnij, ty jesteś tym nowym graczem i nie przeszedłeś tego sita nie chce ci się i masz do tego prawo, ale nie próbuj się wymuszać na wszystkich że ta gra nie jest doskonała i wytrawna jak don perignon. bo to tylko opinia, prywatna, własna twoja ! Wszyscy inni którzy mają pojęcie, doświadczenie staż już wybrali w top 100 najlepszych gier wszechczasów wszystkich platform w top 10 ZAWSZE są MGS1 i MGS3 i to nie dla tego by zrobić tobie na złość ale dlatego że oba były kamieniami milowymi w historii gier. To te dwie części razem z innymi grami typu shadow of collosus , fahrenheit, silent hill 2 robią coś co można nazwać już sztuką nie zwykłą grą. Nie to nie są już zwykłe gry to nie są kolejne rpegi, fpsy tppsy itd. tak samo jak Mona Lisa i Dama z Łasiczką nie są zwykłymi obrazami, tak jak "taksówkarz" nie jest zwykłym filmem tak jak don perignon nie jest zykłym trunkiem tak jak db9 nie jest zwykłym samochodem.
JA to mam nadzieję że przyszłość rysuje się w barwach kolejnych niezwykłych tytułów i mam nadzieje zagrać w kolejne cześci MGS'a choćby ich było 15. Bo to co robi Kojima trudno nazwać zwykłym oddzielaniem oddzielaniem kuponów.
Chcesz wiedzieć jak by wyglądał MGS bez tej całej warstwy filmików ? bez 30 minutowych wstawek bez długich monologów bez emocji ? Wyglądał by jak assasin creed, gra o której dużo się mówi a jedyne co na myśl przychodzi to fajne skakanie po dachach ładna grafika, początkowy zachwyt fabułą i tajemniczością i rozgoryczenie i klnięcie po zrobieniu 10tego takiego samego zadania i kompletnie gównianym zakończeniu, gdzie grając szczerze ucieszyłem się że wreszcie gra zaoferuje mi coś więcej co wytęży mój umysł doznam jakiś emocji aura tajemniczości jeszcze wzrośnie w skrócie pojawi się fabuła i jakiś nowy element który przykuje moją uwagę i odwróci myśl, że śledząc kolejną osobę robię to tylko dlatego by zrobić to na odpierdol bo to zadanie nic nie wniesie do fabuły nie pociągnie jej dalej a tylko wskoczy kolejny procent ukończenia gry. I właśnie to sprawia, że ja k wyjdzie AssasinCreed 3 to potraktuje go jak bijatykę jak kolejnego tekena czy mortala bo na nic więcej nie zasługuje Co zrobię ? Ano wymienie, wywale do kosza poprzednią część bo nie będzie miała do zaoferowania to co ma jego następca, nie znam nikogo kto grając w tekena 5tke pomyślał że tekken 1 był lepszy, a ludzi którzy powiedzieli że MGS1 jest do tej pory najlepszą częścią sagi i najlepszą grą wszechświata i okloic znam setki.
To klimat i fabuła sprawiają, że gra nie zanika w annałach historii by jedyne co myśleć o niej to to że miała fajną grafikę albo to pionier w dziedzinie skakań po dachu.
Przytaczasz Thiefa grałem i do tej pory podziwiam choć moim zdaniem dwójka była z dupy wzięta i nie miała klimatu jedynki. Czemu ją pamietam ? bo miała fabułę nikłą ale była, ale takie były czasy, i za klimat za strach przed szukającym cię żołnierzem, Wtedy ta fabuła te ujęcie kamery wystarczały wiele rzeczy wtedy wystarczało, half-life też opierał się na takiej samej zasadzie. Powiem ci więcej wiesz jaka część half-life była najlepsza ? Powiesz jedynka a ja powiem więcej nieukończony dodatek do jedynki nawet jest w sieci demko zwie się Upling. Bo mimo tego że to był mod do half-life to wybrał cała esencję z half-life'a i włożono ją do tego malutkiego. A za co pamiętamy half-life'a ? ZA świetny dobór broni ? za doskonałą grafikę genialnie zaprojektowany gameplay ? za genialny dźwięk broni ?Co sprawia że po tylu latach z radością wróce do half-life'a ? Powiem ci Przejażdżka początkowa do Labu, w żadnej innej wtedy grze nie było takiej cutscenki na taką skalę, tak to była cutscenka czy ci się to podoba czy nie. To ona sprawiła i sprawia usprawiedliwienie gameplayu i zabijania kolejnych hord potworków, a jak już zadajesz sobie zadawać pytanie po co to czemu znowu zabijam kolejnego potworka to wtedy pokazuje się Pan z walizeczką i wtedy znowu zapominasz na kolejne godziny o przyczynie a szukasz tego Pana.
Czemu to pisze, czemu wybieram te najlepsze smaczki z moich twoich naszych i waszych najbardziej ulubionych tytułów ? By ci coś udowodnić byś zrozumiał, że odzierając MGSA z 30 minutowych cutscenek odzierasz half-lifa z suitmana , thiefa z aury autentycznego strachu , silenta2jki z piramidogłowego, tony hawka 2jki z clipów z skaterami, FEARA z Sypiącego się pyłu ze ścian, quake3 z rakietnicy i railguna, starych i nowych bondów z charakterysycznych cech jego przeciwników, Mówiąc krótko odzierasz go z tego czym jest i za co go wszyscy lubią i bez czego nie byłby tym czym jest. Wiesz ja też się śmieje na samą myśl o fabule wszystkich powiązaniach itd. Ale tak można się smiać tylko uogólniając tak samo jak z filmów tarantino że są śmieszne tandetne jak się je opowie bo tak jest ale to co przedstawia się oglądając film tarantino mimo że wiesz że to głupota nie sprawia że sie śmiejesz. Podziwiasz to hołdując że i w świecie gier znalazła się swoja monaliza, a przecież to śmieszy obrazek.
Jeszcze jedno, najbardziej nie nienawidzę typów którzy wyśmiewają się z czegoś czego nie mogą pojąć albo nie chcą Chcesz się śmiać śmiej się z dańca i jego kawałów bo dla mnie twój śmiech twoja złość powstaniem kolejnego "gniota" to tylko zwykła zawiść że twoja ulubiona gra tytuł cokolwiek nie jest przez wszystkich nazywana najlepszą serią najlepszą grą. A to sprawia że nie jesteś głupi czy idiota bo to przywilej w tym przypadku, ale żałosny. Jeśli tym postem nie wbiłem ci czegoś do głowy to jesteś żałosny do szpiku kości i autentycznie jesteś osobą z która ja i większość osób zapewne z tego fora dyskusyjnego nie chciała by dzielić nawet chodnika.
Zresztą twoje zachowanie przypomina mi bardziej emeryta niż dzieciaka, zgorzkniałego starego emeryta który miał inne plany na życie i ich nigdy nie zrealizował, że jego dzieciaki słuchają techno i hip hopu a nie starego dobrego rocka.
Dla mnie i dla wielu innych osób mgs był tym dla gier czym dźwięk i kolor dla filmu. W tej chwili budżet branży gier przekroczył już dawno budżet hollywood, zyski z tworzenia gier już sięgają bajońskich sum i zaczynają być porównywane z najbardziej kasowymi hotami z srebrnego ekranu. Nie chce być prorokiem ale moim zdaniem 10-15 lat to wystarczająco dużo by rynek gier przewodził grubo nad ryniek filmów pełnometrażowych i to na tym elemencie skupiło się zainteresowanie większości osób, a co za tym idzie będzie coraz lepiej dla nas, gry będa bardziej dopracowane itd. Ty mi mówisz że to gówno siedzieć 30 minut przed filmikiem z gry ? JA ci mówie przyzwyczaj się bo to robi kojima to nie jest wyjątek to co robi Kojima to już podchwytywane przez innych producentów (zresztą nie tylko od kojimy) przekonanie że gracz nie jest już nastolatkiem zapatrzonym tylko w pasek HP, Chce fabuły chce odczuwac emocje nie zwykłą radość z usieczenia kolejnego goblina a cały szereg wysublimowanych emocji zarezerwowanych w tej chwili praktycznie wyłącznie dla filmu.
jakby Cie to tak "gówno" obchodziło jak nonszalancko na wstępie podkreśliłeś to nie produkowałbyś się na miarę wypracowania z polskiego...
poza tym lubujesz się w rynsztokowym słownictwie, daruj sobie, nikomu sie nie chce tych głupot 12-latka czytać
------
@down
ty tez sobie daruj, za mały jesteś żeby doskakiwać
Coy2K, Twój pot rzeczywiście jest wyższego poziomu.
EDIT
Ale mi pojechałeś :) rozpłacze sie
logotus.....>Jeśli robisz to specjalnie mimo swojej woli to cię nie pozdrawiam
No należy być szczery a nie pisać głupoty nie wnoszące nic do rozmowy chyba że to ci sprawia radość
I zastanawiam się jak można nie lubić MGS za co i w imie czego
Ja jeśli mi się gra nie podoba to taki kategoryczny nie jestem
@ Coy2k
Nie lubuje się, nie mam 12 lat, staram się rozwijać swoje myśli i nie mam w zamyśle kończyć gówno mnie to obchodzi i kropka. Wypracowania lubiiłem pisać co chyba widać, czas mam. Temat ciekawy to piszę. Szambem jest początek który stanowi wstęp do wypowiedzi i zarazem podsumowuje ją. Chcesz znać mój przekaz jest we wstępie w pierwszym akapicie z całą "ferią" bluzgów, które przez ciebie nazywane są bazgraniem 12stolatka, a dla mnie są częścią mowy którą stosuję by podkreślić wagę niektórych słów na tle całego tekstu.i żeby było jasne stosuję ją w nagłych przypadkach kiedy inaczej nie można.
btw
Nie oceniaj książki po okładce, chcesz wydać o mnie osąd o tym co pisze pofatyguj się skończ wtedy pisz. Bo wtedy ma to sęs, masz swoje zdanie i na czymś je opierasz i wtedy to co napiszesz do mnie będzie miało skutek, pomyśle nad tym. Tak wygląda dyskusja dorosłych ludzi, która prowadzi do czegoś, a nie nicości.
@ PSXFAN
bo to nie jest już zwykłe nie lubię które mówi samo za siebie to co powiedział to już jest osąda co więcej osąd który próbuje wmusić.
Ja jeśli ktoś przeczytał moje wypociny przydługie wie że nie lubie assasina ale nie wchodzę na temat związany z assasinem i mówie błee kolejne itd.
Twoje słowa nie są warte funta kłaków tyle moge napisać.
Gdybyś był konsekwentny w tym co piszesz to po pierwszym zdaniu bys zakonczył, a Ty tak naprawdę nie wiesz co chcesz przekazać... najpierw że nikogo (na czele z Tobą) nie obchodzi co logotus chce zakomunikować światu, a potem zaczynasz litanie skierowaną w jego stronę...
Tyle w tym temacie. Nie musisz odpowiadać, naprawdę
Perkel....>No ja cię rozumiem bo po co ma ktoś coś pisze do czego nie można się odnieść i jeszcze robienie z nas idiotów,no ale lubie ludzi ale to mi w logotusie nie pasuje
@ Coy2k
To się nazywa paradoks. Litania to świetne określenie które zawiera odpowiedź zarówno na twój post wyżej. Usuń ankę dodaj uje, a będziesz miał odpowiedź.
Fakt przekaz nie jest zbyt klarowny ale krystalizuje się pod koniec tekstu, Zasługą tego jest pisanie długiego tekstu z tzw. Palca bez retuszy i poprawek czyli jednym tchem takie coś nie powstaje godzinami tylko w parę minut przy szybkiej pracy rąk.
A mnie zawsze smieszylo ze wiekszosc tutaj pisze jak najtrudniejszymi slowami tylko po to zeby pokazac jacy to sa super dorosli i inteligentni .
Coy2K
Okres masz? :)
Perkel napisał tu jeden z najbardziej sensownych postów, ładnie podsumowując "działalność" logotusa.
Cieszczcie się grami które wam odpowiadają i przestancie pierdolić, tylko internet zaśmiecacie swoimi wypocinami.
Perkel niezły tekścik :) Po części popieram twoją wypowiedź, a w szczególności część na temat obdzierania MGS z filmików. Kojima już przy dwójce zaznaczał, że może ona nie przypaść wszystkim do gustu ze względu na ich długość i jak widać miał rację, ale mówił też że MGS nie ma być w zamierzeniu zwykłą grą ale produkcją, która miała dorównywać Hoolywodzkim filmom i stąd też gra jest jaka jest.
A co do szanownego "pana" Logotusa. Misiek, po przeczytaniu twoich wypowiedzi z ciekawości obejrzałem sobie twoje wypociny w innych wątkach i naprawdę muszę stwierdzić że albo nie masz co robić w życiu i trolujesz sobie na forum, albo naprawdę miałeś wielkiego pecha i pod choinke jakiś mikołaj ze skośnymi oczami zamiast ps3 dał ci jakąś chińską podróbkę i po tym jak zostałeś wyśmiany przez kumpli gdy im ją pokazałeś, postanowiłeś zacząć wyżywać sie na wszystkim co dotyczy Sony i ludzi zamieszkujących kraj kwitnącej wiśni. Jeśli faktycznie tak było to nie łam się, w tym roku też są święta więc nie wszystko stracone.
Mimo wszystko żal mi ciebie i szkoda że nie szanujesz ludzi wokół siebie, wciskając im swoje przekonania, które mimo wszystko są poniekąd błędne, ponieważ nawet nie potrafisz sie wybronić gdy ktoś daje ci sensowne kontrargumenty.
Co do newsa. Mam nadzieję że Kojima zmieni swój styl chociaż ciut w nowej grze i głównym bohaterem będzie dla odmiany jakaś panienka :P
Nie rozumiem, dlaczego niektórzy tak strzępią sobie języki i pióra na tego Logotusa? Im więcej się buzujecie, tym chętniej tu przychodzi i pisze te płytkie, dziecinne wywody.
MGS jest nie tyle potęgą, ale stylem samym w sobie. Po latach mam tylko dwie serie, w które gram: PES i MGS. Po drodze by Splinter Cell, Max Payne i strasznie dużo strzelanek. Po latach, gdybym miał coś wybrać, zostaną tylko Black, PES, Shadow of the Colossus i MGS. Poza tym nie ma nic, o czym chciałbym pamiętać.
kazimek.....>Prosze tak tego nie odbieraj,nikt tu nie stara się być lepszy w czymkolwiek od nikogo ani tego udowadniać,myśle że chodzi o to że logotus pisze bardzo sensownie i ma wiedze ale dlaczego obiera stanowisko odrazu anty do wszystkiego co na konsole
TU NIKT NIE OCENIA CZŁOWIEKA tylko zachowanie,przepraszam że dużymi literami ale chciałbym aby nie było nieporozumień
A logotusa to ja lubie ale szkoda ze tak pisze ze ni idzie porozmawiać
Szacunek dla Perkela za post 64. Świetnie się to czytało. Choć pewnie racje mają przedmówcy że szkoda życia na jakiegoś dzieciaczka.
@logotus [ Level: 13 - Pretorianin ]: saga KotOR powstala z mysla o konsolach, a nie o PC, wiec gratuluje. Po raz kolejny udowadniasz, ze gowno wiesz, zupelnie jak xklocek aka ONLYPC37...
Zaskakujacy zbieg okolicznosci, co? :))
@Perkel [64]
Święte słowa, na prawdę trudno się nie zgodzić z tym co napisałeś, ale logotus to już tutaj legenda, taki "ojciec troll" wiec pewnie nic nie wskórasz.
Perkel - Gdyby logotus potrafił się tak wypowiadać, a nie przez rok powtarzać te same słowa to może można byłoby z nim normalnie porozmawiać. Niestety wątpię byś zmienił jego podejście, tacy ludzie się nie zmieniają
A mnie zawsze smieszylo ze wiekszosc tutaj pisze jak najtrudniejszymi slowami tylko po to zeby pokazac jacy to sa super dorosli i inteligentni .
Gdzie w tym wątku ktokolwiek używał trudnych słów :)
Sam chyba nie rozumiejąc tychże słów masz komuś to za złe, że się nad tobą czy kimś innym starsi użytkownicy wywyższają. Ale jak pojmiesz, że lepiej jest użyć słówka, które może zastąpić parę innych słów, zaoszczędzając przy tym czas i nie przedłużając niepotrzebnie posta, zrozumiesz, że to jest najlepsze rozwiązanie.
Mnie tam jest trochę żal logotusa... patrząc na jego posty widać, że to bardzo nieszczęśliwy człowiek.
Co do MGS'a to grałem tylko w czwórkę, no i muszę przyznać, że nigdy w coś takiego wcześniej nie było mi dane zagrać... :).
Zagraj też w trójkę. Przy MGS3 spędziłem najlepsze chwile przy PS2 a nie jestem fanem serii. Dzieło sztuki i tyle.
O wątek się rozrósł,i bardziej plugawe słowa na mnie się sypią,za moje słowa prawdy,które odzwierciedlają rzeczywistość na rynku gier video.Widać jak można wami łatwo manipulowac konsolowcy ,pisząc słowa o waszym guru dla którego w waszych sektach ,mordujecie zwierzęta.
MGS to nic innego jak kolejna japonska gra która zasługuje na miano kultowej tylko w oczach pederastów .
PS.Szkoda mi Amerykanów,pozwolili japoni istnieć,jabym jeszcze na nich zrzucił kilka"niespodzianek".
Ignorujcie tego trolla, sam zniknie.
[10] Masz rację .. ale Świat idzie do przodu Resident jest na xboxa :) Teraz z tego co wiem 'Snejk" zginął w 4 , to dlaczego nie mogli by teraz zrobić jednej z najwspanialszej gry na xkloca:)
Jura's - niektórzy jeszcze w MGS4 nie grali więc nie rzucaj takim spoilerami :/
sory ale to jest forum o grach a nie o II wojnie światowej i o "odrodzeniu sie" japoni w 18/19 w.
niech go jakis admin zbanuje za te rasistowskie wypowiedzi.
ahaha człowieku ogarnij się rasistowskie wypowiedzie ty wogole wiesz co oznacza to slowo? Tak naprawde to chodzisz do gimnazjum i usłyszałeś to na histori brawo za uwage lecz żlę zrozumiałeś. Przepraszam Lucas gra jest bardzo długo już sądziłem że większość już ją zaliczyła.
Ja nie potzrebuje zaliczac takiego chłamu dla dzieci Kojimy .
Perkel
Ależ się napociłeś.
A te twoje słownictwo w twoim tekście przewraca mnie ze śmiechu i z litości dal twojej głupoty wz ględem MGSa i mnie.
Reszte twoich nic nie wartego tekstu zostawie bez komentarza bo szkoda komentowac dziecko kojimy.
buhahaa!! to według ciebie logutus nie najeżdża na japonców/skośnookich?? tylko dlatego ze kojima jest japończykiem. zresztą przeczytaj sobie jego inne wypowiedzi o mgsie. to poprostu rasist a.
SILENTALTAIR
Poczytaj pamiętniki byłych amerykańskich żołnierzy walczących na pacyfiku.To może wtedy przejrzysz na oczy.
Japońce byli jeszcze bardziej okrutniejszy niż SS i NKWD razem więte,nawet sobie nie wyobrażasz co robili jeńcom wojennym ,mieli gdzieś konwencje genewska i jej postanowienia.
Jeśli nie interesujesz się historią,to nie masz prawa brać mnie za rasiste,a jesli znasz choc jej skrawek możemy dyskutować.
Czyli oceniasz grę po tym co się działo podczas II wojny światowej. Jedno z drugim nie ma nic wspólnego. Gratuluje głupoty.
Mówiłem, żebyście nie zwracali uwage na tego idiote.
logotus - Jesteś rasistowską szmatą . Kiedy czytam/słucham takich ludzi to wstydzę się że są z tego samego kraju .
Brak tolerancji , nienawiść do innych kraji . Jeśli Ty zabijesz kogoś to ja mam prawo zabić Twojego syna ? Myśl odrobine pajacu ... Co mi winny Kojima ? Co mi winne sony i inni Japończycy ? Ch*** się znasz na Historii . Przeszedłeś CoDa 5 i poczytałeś troche na wiki i myślisz że jesteś ekspertem od spraw WWII . Spadaj na drzewo pajacu i naucz się myśleć.
Wyobraź sobie pacanie że ktoś potępia Cię za grzechy Twoich przodków ... Nie wiem czy jesteś prowokatorem ale przysięgam że gdybym Cię znał osobiście to sprał bym Cię tak aż byś zrozumiał .
Do Admina - Skoro nie ma przyzwolenia na piractwo to czy jest na rasistwo i głupotę ?
Chcę tylko zobaczyć jak będzie wyglądał dziadek latający ze spluwą.
Możliwe że w nowym wystąpi sam pan Kojima oczywiście bez urazy był by świetny pomysł
Ogame fan- polacy nienawidza niemcow za to co poczynali ich dziady podczas drugiej wojny
i chyna to w nas pozostanie juz do konca swiata.
Przynajmniej tak sie przyjelo.
A co do MGS podobala mi sie tylko 4 reszta czesci niezbyt
co nie znaczy ze mamy na nich zaraz wyruszyc w akcie zemsty, niemcy tez po dupie dostaly ostro w koncowych etapach wojny.
Kolejny Metal Gear? Miejmy nadzieję, że Kojima nie padnie z wycieńczenia artystycznego i nie będzie to wyglądało jak Moda na Sukces... (grałem w MGS3... skradanka skradanką, ale na tyle filmowa, że moja matka widząc tę grę w akcji myślała, że to jakiś film. XD)
W sumie wolałbym, żeby Kojima zaczął kontynuować Zone of the Enders na PS3. Pierwsza część jest wyśmienita, zarówno pod kątem akcji, jak i fabuły... tylko teraz wygląda to paskudnie. Zaś druga część nie dość, że fabuła i akcja na wysokim poziomie, to jeszcze cudnie wygląda! Przez te gierki Kojima bardziej mi się kojarzy z ZOE niż z perypetiami Snake'a i jego przyjaciół. 8D
A teraz pozwólcie, że zaapeluję do kogoś tak, jak on na to zasługuje":
logotus, PRZESTAŃ PIER****Ć!!! Jak nie grałeś w żadną z tych gier albo za płytko obczajasz takowe gry, to NIE DYSKUTUJ!!! To świadczy tylko o twoim debilizmie i braku prawa pisania tutaj! Poza tym - traktuj innych jak SAM chesz być traktowany. Czyli najwidoczniej nikt nie musi mieć choć odrobiny litości WOBEC CIEBIE!
To było na tyle, jeśli chodzi o zbaczanie z tematu.
Metal Gear Solid to była,jest i zapewne będzie kurą znoszącą złote jajka - kto by ją chciał stracić tak łatwo?Początek nowej Serii by mnie nie zdziwił ;]
czytaj pamiętniki byłych amerykańskich żołnierzy walczących na pacyfiku.To może wtedy przejrzysz na oczy.
Japońce byli jeszcze bardziej okrutniejszy niż SS i NKWD razem więte,nawet sobie nie wyobrażasz co robili jeńcom wojennym
A ty wybierz się do Oświęcimia i zobacz co to znaczy okrutność. Każda strona konfliktu robiła co mogła by wygrać, Polacy też święci na pewno nie byli czy to ma być powód do tego by skrócić twój żywot. Podczas wojny najważniejsze to przeżyć, każdy stara się ocalić to co ma najcenniejsze - życie.
mieli gdzieś konwencje genewska i jej postanowienia.
A USA gdzie miało konwencję Genewską spuszczając na dwa japońskie miasta bomby atomowe? I to jeszcze w momencie gdy armia japońska już praktycznie nie istniała, to był tylko test użycia nowej broni w innych warunkach niż dotychczas. Jeżeli masz podawać jakieś argumenty postaraj się by miały one sens.
EDIT:
co nie znaczy ze mamy na nich zaraz wyruszyc w akcie zemsty, niemcy tez po dupie dostaly ostro w koncowych etapach wojny.
A mimo tego, ze są winni za początek obydwu wojen i w każdej przegrali to Niemcowi żyje im się wyraźnie lepiej niż Polakowi. Niezbyt to sprawiedliwe.
Nie odpisujcie Logotusowi. MGS4 sam się obroni. Może i jestem dzieckiem Kojimy. I co z tego? Wyrosłem na MGS. Widzę też wady serii - jak u ukochanej kobiety, która też ma wady.
all blagam o pomoc mam substance na pc i jak włanczalem gre to mialem czarny ekran i nic tak caly czas dzis znowu probowałem swych sil i jak wlanczam gre to wyskakuje mi : Please isert METAL GEAR SOLID 2:SUBSTANCE DISK. amam go włonczonego mam win 7 i watpie ze zadziala mam nadzie ze zadziala błagam o pomoc prosze moje gg 13315977 albo odp tu prosze o kontakt
Panowie udalo sie mi zrobic MGS 2 SUBSTANCE na win 7 32 bit..
http://www.youtube.com/watch?v=NIQ0OIq67Z4&feature=related Robic to samo co jest tam oraz nie zmieniac wymagan MGS zostawic tak jak jest,Moze i po hiszpansku ale widac co on robi i co wkleje te jego pliki sa w opisie filmiku ,Ps napiscie czy zadzialalo mi dziala
P.S(2) Czy gry z xboxa dzialaja na xboxie 360? takie typu mgs 2
Logotus!!! Jak ja nienawidzę czegoś takiego! Ocenianie ludzi, z którymi nigdy nie miało się do czynienia.
Żydzi - podludzie i do pieca. Murzyni - asfalty, sługusy i można by tak wymieniać dużo, dużo więcej. Oto przykłady rasizmu - największego gówna na świecie.
Logotus słuchaj nie da się upaść niżej niż ty upadłeś. Można powiedzieć tak o każdym z rasistów. Rasizm niszczy racjonalne spojrzenie na inne narody i to dlatego jest taki niebezpieczny i łajdacki.
Logotus udowadnia, że wypacza także spojrzenie na wytwory kultury innych krajów, oj tak.
Tacy jak ty (czyt.: rasiści) powinni całe życie spędzić w pokojach bez klamek. Serio mówię.
Do n2n: żeby jeszcze Perkel pier...lił, żeby on jeszcze pier...lił tak na serio, ale tymczasem on napisał CAŁĄ PRAWDĘ! Tak cię to boli?
Do Coy2K: jesteś idioto przykładem na to, że Logotus zbiera armię. Będziesz jego zastępcą. Słowa Perkela nie są warte funta kłaków? Dlaczego? Dlatego, że powiedział całą prawdę o grach i graczach?