U detektywa:
- Tak więc mamy pewien problem, otóż kiedy tydzień temu…
- Drogi panie – niechże pan okiełzna tę holenderską żywiołowość! Spokojnie, proszę usiąść, może zaparzyć kawki?
- Nie do wiary! Jak się pan domyślił, że pochodzę z Holandii? Przecież mówię bez obcego akcentu.
- Nic prostszego, mój drogi. Przede wszystkim – stanąłeś, drogi przyjacielu, jakieś trzydzieści centymetrów ode mnie – a to zwyczaj osób mieszkających w kraju o wysokiej gęstości zaludnienia. Wyglądasz na Europejczyka – a jakie państwa na naszym kontynencie są najgęściej zaludnione? Otóż Watykan, Malta i Holandia. Te dwa pierwsze to bastiony katolicyzmu, tobie zaś z kieszeni wystaje opakowanie fikuśnych prezerwatyw. To już wskazuje na pochodzenie z najbardziej wyzwolonego kraju Europy, a jeśli do tego dodać, że na mój widok poszerzyła ci się z podniecenia źrenica - to wyjdzie nam z dziewięćdziesięciopięcioprocentowym prawdopodobieństwem, żeś Holender z krwi i kości.
- Niesamowite! – jęknęła towarzyszka przybysza.
- To tylko banalna logika, moja droga Fräulein.
- Rany boskie! Skąd pan wiedział, że pochodzę z Niemiec? Stanęłam za daleko, ubrałam się nie tak jak trzeba?!
- Nic z tych rzeczy, moja droga. Po prostu ma pani obrzydliwy ryj.
PLIS MOAR!
Idzie babka ulicą i widzi niedźwiedzia, który jedzie na rowerze i mówi:
-O cyrk przyjechał!
na to niedźwiedź:
- Gdzie tam, ja na ryby :)
Diabeł przetrzymuje Polaka, Ruska i Niemca i wypuści ich z piekła jeżeli rozśmieszą jego ciągle płaczącego konia. Wychodzi Niemiec koń płacze, wychodzi Rusek koń płacze, wchodzi polak koń zaczyna się śmiać, a po chwili płakać, polak wychodzi, a diabeł pyta się co zrobiłeś, że zaczął się śmiać?
-Powiedziałem mu, że mam większego
a co zrobiłeś, że zaczął płakać?
-Pokazałem mu.
:P Pewnie znacie, ale tak nie mam co robić...
Co powiedział ptaszek do ptaszka?
spoiler start
nic bo nie umie mówic.
spoiler stop
Jedzie trzech kumpli w pociągu na gapę. Usłyszeli, że konduktor zaczyna sprawdzać bilety.
Na szczęście w przedziale leżały trzy worki, więc się w nich schowali.
Wchodzi konduktor do przedziału, patrzy na worki i zaczyna je kopać.
Z pierwszego worka wydobyło się miauczenie. Przy drugim worku szczekanie.
Kiedy przyszła kolej na trzeci, worek zagrzmiał - KARTOFLE!
--->
Stoi kogut i znosi jajko na granicy Polsko-Niemieckiej. Po której stronie wyląduje jajko ?
Rozwiązanie:
spoiler start
Kogut nie znosi jaj hahaha!
spoiler stop
Kogut znosi jajko??? Chyba w czarnobylu
[210] - Stare jak świat, ale fakt, że ostatnio... Oj z 10 lat temu to widziałem bodaj w Komputer Świecie. :D
Trzech złodziejów jedzie pociągiem i zakładają się, który z nich jest najlepszy.
Pierwszy mówi: Dajcie mi 3 sekundy.
Gasną światła, po 3 sekundach się zapalają, a złodzieje nie mają zegarków.
Drugi mówi: Dajcie mi 5 sekund.
Gasną światła, zapalają się po 5 sekundach i złodzieje nie mają ubrań.
Trzeci mówi: Dajcie mi 10 sekund.
Gasną światła, zapalają się po 10 sekundach. Wtedy wchodzi konduktor i mówi: Dalej nie pojedziemy panowie, ktoś nam podpiździł lokomotywę.
Mój ulubiony ;)
Dwaj Rosjanie jadą pociągiem trans syberyjskim. Wyszli na korytarz zapalić.
Jeden mówi:
- O Zdrastwuj, kuda jedjosz
Drugi:
- O Ja jedu iz Maskwy w Nowysybirsk
Pierwszy na to:
- O Charaszo, a ja jedu iz Nowowosybirska w Maskwu...
- Palą dalej patrząc się w zamyśleniu w okno i po pewnej chwili jeden z nich mówi na to z dumą w głosie:
- Wot kurwa tiechnika!
Wchodzi baba do windy a tam schody
MOAR!
Mnie to dobiło:
"Skradli nam skradzione pieniądze" xD
Wsiada baba do autobusu a tam przystanek odjeżdża
Max_101 --- najlepszy ze wszystkich, miazga.
jak znasz podobne to zarzucaj zaraz.
A znacie ten??
Myje ślepy garnki. I tak myje rondel - odłożył, patelnie - odłożył.
Nagle wziął tarke. I tak myje, myje ,myje i nagle mówi
- Ale to teraz głupoty wypisują :D
Dla nie kapujących:
spoiler start
No bo on był ślepy i myślał że to Brajl i to zaczął czytać :D
spoiler stop
Idzie sobie babcia,idzie, zmęczyła się i pobiegła
[228] Padłem.
W celi siedzą razem: gwałciciel, zoofil, pedofil, satanista, sadysta, nekrofil i masochista
gwałciciel: - Eh, jak bym kogoś zgwałcił.
zoofil: - Kotka na przykład.
pedofil: - Tak, tylko młodego, dwumiesięcznego.
satanista: - I jeszcze wypijemy jego krew.
sadysta: - Aha, tylko łapy mu jeszcze połamać, podpalić troszkę.
nekrofil: - A kiedy umrze będzie najlepiej.
masochista: - Miau...
Siedzi Bush i premier Pakistanu w knajpie wchodzi jakiś gość i pyta barmana:
- Czy to nie Bush i premier Pakistanu?
Barman na to:
- Tak.
Gość podchodzi do nich i pyta:
- Co robicie chłopaki?
- Planujemy wojnę w Afganistanie
- I co się wydarzy?
- Zabijemy 14 milionów Afgańczyków i jednego mechanika rowerowego
- Jednego mechanika rowerowego?
Na to Bush do premiera:
- Widzisz, mówiłem Ci, że nikogo nie obchodzi 14 milionów Afgańczyków.
Napisałabym kawał o żydach ale boję się że go spalę :P
Jedzie facet na rowerze, tamte ciasto też było dobre...
Siedzi stara baba na ławce, jaki z tego morał, że tramwajem się nie ogolisz...
Wchodzi blondynka do windy patrzy, a tam schody, a na tych schodach wąż myje nogi...
Przychodzi baba do lekarza z kierownicą na plecach, a lekarz na to: kto panią tu skierował...
(DOBRE)- Przychodzi starsza pani z żabą na głowie do lekarza, lekarz się pyta: co pani dolega, a żaba na to, nie wiem coś mi się do dupy przykleiło :D
Szczyt, szczytów: gówno na Mount Everest :D
Co to jest? zielone "pstryk" czerwone? żaba w sokowirówce :P
Tyle więcej nie chce mi się pisać :P
[235] Napisałabym kawał o żydach ale boję się że go spalę :P
Dopiero po kilkunastu sekundach załapałem, zajebiste!
^ Bardzo możliwe, znalazłem na innym forum i dopiero teraz zauważyłem znaczek GOLa :P
Żeby nie było, że piszę posty nic nie wnoszące do tematu, kawał
Jednostka wojsk pancernych.Młodzi żołnierze stoją przy czołgu, podchodzi do nich dowódca.
-Nazywam się kapitan Dyszel. Od dzisiaj jestem waszym dowódcą.
-Tak jest panie kapitanie!
-Żeby nie było niejasności - co jest najważniejsze w czołgu?
-Działo - mówi jeden.
-Nie, najważniejszy jest pancerz- rzuca drugi.
-Radiostacja jest najważniejsza - krzyczy trzeci.
-Bzdura, głupoty gadacie! Zapamiętajcie! Najważniejsze w czołgu, to nie pierdzieć!
Złapał leśniczy kłusownika i pyta:
- Co Pan tu robi ?
- Kłusuję! - odpowiedział kłusownik, po czym pokłusował w głąb lasu.
______________________________________________________________
Na targu baca sprzedawał gadającego psa. Turysta nie bardzo wierzył, że
pies potrafi gadać.
- Pewnie, ze potrafię - wtrącił się do rozmowy pies. - To nawet
sprawiło, że przez pewien czas pracowałem dla MI-5 jako szpieg... Wie
pan, nikt nie sądził, że pies potrafi mówić i rozumieć, co się przy nim
mówi, Rejewski, Różycki i Zygalski cos tam liczyli, ale gdybym nie
podsłuchał rozmowy pewnych niemieckich oficerów i nie zdradził ich
tajemnic, Enigma do dziś pozostałaby zagadką... No, a po zakończeniu
służby pracowałem trochę jako tłumacz, potem emeryturka, dzieci,
stabilizacja...
- Baco, wy na pewno sprzedajecie tego psa?
- Tak.
- A za ile?
- Za 10 złotych.
- Takiego psa??!
- A bo on takie głupoty pierdoli...
___________________________________________________________
- Co piszecie majorze?
- Dysertację - odpowiada zrywając się z krzesła major.
- Acha! Interesujące. A na jaki temat?
- Obieg wody w pisuarze.
- Jakoś tak mało ciekawie brzmi.
- A jak pan pułkownik by zaproponował?
- Na przykład - Możliwości transportu dwuwodorotlenku w naczyniach o
powierzchni słabo perforowanej?
- Świetny tytuł panie pułkowniku ! - krzyczy uradowany major.
- Tak zatytułuję tę rozprawę. Dziękuję za radę.
Po wyjściu pułkownika major biegnie na piętro niżej do swojego
przyjaciela kapitana, żeby pochwalić się nowymi ustaleniami i zastaje
go tez coś piszącego.
- Cześć co piszesz - pyta.
- Dysertację.
- Ooo Na jaki temat?
- Możliwość zastąpienia instrumentów muzycznych w kościele
garnizonowym walorami głosowymi duchowieństwa.
- Widzę, że odwiedził cię pułkownik - domyśla się major.
- Tak, poradził mi zmienić tytuł mojej rozprawy naukowej.
- A jak ten tytuł brzmiał wcześniej?
- Po chuj kapelanowi akordeon.
- Jak śpią dzieci w Sarajewie?
- Jak zabite.
Był sobie pies, który oddychał dupą.
Usiadł... i się udusił
[235] Na początku myślałem, że na prawdę nie chcesz napisać, bo spalisz :D Ale później przeczytałem jeszcze raz i skojarzyłem :D Rzeczywiście beton :D
mówi policjant : "myślę, więc jestem" ... i znika
znacie kawał o dziewannie??
spoiler start
-dzie wanna, będę żygał...
spoiler stop
a znacie kawał o naleśniku??
spoiler start
-na leśnika spadło drzewo
spoiler stop
znacie kawał o napięciu?
spoiler start
-na pięciu napadło dziesięciu
spoiler stop
siedzą dwie baby i robią na drutach, przejechał tramwaj i spadły
Eee tam... To ja wam tu powiem betona
Bajka o ananasie
spoiler start
Tata kupił ananasa i sam go zjadł.
spoiler stop
Yo dawg i herd U like....
Ja ostatnio padlem od: "Ciuf ciuf ciuf jedzie coca-cola" I oczywisice standard: Wchodzi jasiu do windy, a tam schody ale on przecież plywac nie umie :)
-Mamo, Mamo - krzyczy radosny Jasio
-Co się stało synku??? - pyta Mama
-Dostałem 5 z polskiego - Mówi syn
spoiler start
- I co z tego przecież i tak masz raka - mówi mama
spoiler stop
a kto zna kawał o jacusiu ?
Ja cuś tu wódki nie widze :D
a tak to : oficer niemiecki mówi do żydów : z okazji świąt wielkanocnych każdy z was dostanie po jajku, każdy zaczyna się cieszyć , a oficer mówi : o to tym prętem :|
[258] hahahahaha
kawał o apostołach:
spoiler start
jedli, pili a po stołach rzygali
spoiler stop
Był sobie fanatyk wędkowania. Pewnego dnia dowiedział się o
fantastycznym wprost miejscu, małym jeziorku w lesie, gdzie ryby o
wielkości niesamowitej same wskakują na haczyk. Nie mógł się już
doczekać weekendu, zakombinował w pracy, pozamieniał się na dyżury,
nastawił budzik na 4 rano, po długiej podróży odnalazł małe jeziorko w
lesie, rozstawił wędki i czekał... godzine... drugą godzinę trzecią...
wreszcie spławik drgnął... wędkarz szarpnął... i wyciągnął ogromną
nadzianą na haczyk kupę.
Zaklął szpetnie i zauważył, że z tyłu ktoś za nim stoi. Byl to
miejscowy. Wędkarz z żalem powiedział:
- no patrz pan, taki kawał drogi jechałem, tyle wysiłku, kombinowania, i
co? KUPA...
Na to gościu:
- A bo wie pan, z tym jeziorkiem związana jest pewna legenda. Otóż niech
pan sobie wyobrazi, przed 1 wojną światową żyl tu chłopak i piękna
dziewczyna, kochali się niesamowicie. Ale wzięli go do wojska. Po jakimś
czasie nadeszła wiadomość że on zginął na froncie. I prosze sobie
wyobrazić, że ona przyszła tu, nad to jeziorko i z wielkiego żalu się
utopiła! - Niesamowite - odparł wędkarz
- Ale to jeszcze nie koniec proszę pana! Otóż po wojnie okazało się, że
chłopak przeżył, był tylko ranny. przyjechał tu, dowiedział się o
wszystkim, przyszedł tu, w to miejsce na którym pan siedzi, i z żalu i
wielkiej miłości również sie utopił!
- To szokująca historia- powiedział wędkarz - ale co z tą kupą
spoiler start
- A to nie wiem. Widocznie ktoś nasrał.
spoiler stop
W czasie II wojny światowej Niemcy szykują 3 szpiegów, by podesłać ich Anglikom. Nauczyli ich angielskiego i skoków spadochronowych. Po wylądowaniu schowali spadochrony i udali się do pobliskiego baru. Jeden z Niemców mówi do barmana:
- Martini, please!
- Dry?
- No! Zwei!
Do eleganckiego sklepu perfumeryjnego w Londynie wchodzi (K)lient. (S)przedawca podchodzi do niego i pyta uprzejmie:
S - Czego pan sobie życzy?
K - Chciałbym kupić mydło.
S - Ależ proszę bardzo. Tu mamy świetne wspaniałe mydełka. Pachną niezwykle, nie toną w wodzie, zawierają balsam, są przejrzyste...
K - Ile kosztuje to mydło?
S - Trzy funty.
K - Nie ma pan czegoś tańszego?
S - Oczywiście. Klient nasz pan. Tu mamy mydełko, też nie tonie, ślicznie pachnie, luksusowe...
K - Ile kosztuje?
S - Dwa i pół funta.
K - Jednak wolałbym coś tańszego.
S - Ależ proszę bardzo. Klient nasz pan. Niech pan spocznie. Może trochę kawy? O, proszę bardzo (podaje kubek). Tutaj mamy bardzo dobre mydła toaletowe, pachnące, we wszystkich kolorach...
K - Jak drogie?
S - Półtora funta.
K - A jeszcze coś tańszego?
S - Proszę bardzo. Może cygaro? Proszę (podsuwa pudełko cygar ). Te mydełka tutaj dobrze się pienia, całkiem przyzwoicie pachną...
K - Ile?
S - Pół funta.
K - Za drogie.
S - No cóż, mamy jeszcze coś na zapleczu (biegnie i przynosi podłużny kawałek szarego mydła).
K - Ile to kosztuje?
S - Dziesięć pensów.
K - świetnie. Poproszę połowę kostki.
S - Proszę uprzejmie. Klient nasz pan. (znika na chwile i przynosi dwa małe, eleganckie pakuneczki)
K - (zdumiony) Ale ja prosiłem tylko polowe kostki.
S - Jest, o proszę uprzejmie, tu kawałek mydła (podaje jeden pakuneczek). A tu prezent od firmy.
K - Naprawdę? Jak milo! Dla mnie? A co to takiego? (bierze drugi pakuneczek)
S - Prezerwatywy, żebyś się chuju nie rozmnażał.
Ulubione skarpetki żydów???
Jedwabne
Jak się nazywa najwększy żydowski wyścig??
-Paryż-Dahau
Z pamiętnika Gestapowca.
-Siedziałem sobie wieczorem w pokoju, czytałem książkę,
a w kominku wesoło trzaskali Żydzi
jak nazywa sie żyd w paski
- pasożyd
Co najczęściej krzyczy sędzia na meczu w Oświęcimiu?
- Spalony.
Ulubione święto żydowskie?
- Popielec.
Czym różni się wagon pełen żydów od wagonu pełnego pisaku??
Piasku nie da się załadować widłami.
Ilu Żydów zmieści się w wiaderku ?
Trzy szpachle!!!
Ilu Żydów zginęło podczas II Wojny Światowej?
GAZYLION!
Może nie beton ale mnie zniszczył :D
Podczas lekcji Jasiu narysował na ławce muchę. Podeszła do niego nauczycielka i myśląc, że mucha jest prawdziwa chciała ją zabić. Uderzyła ręką w ławkę i ją sobie złamała.
Mówi do Jasia:
- Jutro przyjdziesz do szkoły z ojcem.
Następnego dnia zjawia się Jasiu z tatą w szkole i nauczycielka mówi do ojca:
- Pana syn namalował wczoraj na ławce muchę, myślałam, że jest ona prawdziwa, chciałam ją zabić i widzi Pan co sobie przez niego zrobiłam!
Na to ojciec:
- To jeszcze nic. Tydzień temu, jak Jasiu namalował na drzwiach gołą panienkę i mój brat się na nią napalił to trzy dni z chuja drzazgi wyciągał.
<sendo> ej gdzie mam isc jak wbije 30 lvl ?
<rychu> na dwor
Nie wiem, ale zawsze bash mnie najbardziej rozwala:P
EDIT: <Werbat> Polećcie no jakiegoś dobrego seriala?
<Michał> 8WX6G-P3KD3-D62M7-4TQMF-DYKVV
<mon> zastanawiales sie kiedys, co zostanie po tobie na tym swiecie?
<Gavron> profil na naszej klasie :/
<Maciek> <kwiatek>
<Asia> hm?
<Maciek> <seks>
<Asia> pff, za kwiatka? :P
<Maciek> no a myslisz że po co są kwiatki? :P
<Asia> ahaaa... czyli kwiaciarnia to taki sexshop z artykułami do gry wstępnej? :P
<Maciek> dokładnie ;>
pwned xd
bash ostatnio troszkę cienko...ale narzekać tak strasznie nie moge :) niektóre teksty są niezłe :D
Przychodzi Waszka G do lekarza... a lekarz to pierdoli zdejmuje kominiare.
Szedł facet,szedł przez las aż doszedł
Jak się nazywa Żyd wbity w ziemię z wystającą głową?
spoiler start
Żydkiewka. :DD
spoiler stop
Dlaczego wampiry wolą krew Żydów?
spoiler start
Bo jest gazowana.
spoiler stop
Przychodzi Hans do obozu i mówi:
-Polacy zagrają dziś w piłkę nożną na zaminowanym polu.
Żydzi się śmieją...
Hans na to:
-A Żydzi skoszą trawę.
Czym różni się zapiekanka od żyda?
spoiler start
Zapiekanka nie puka w szybkę.
spoiler stop
Żydowi zmarła żona. Poszedł do biura ogłoszeń aby zamieścić nekrolog w gazecie. Pyta ile kosztuje ogłoszenie, dostaje odpowiedź:
-Do pięciu wyrazów jest za darmo, powyżej pięciu trzeba płacić.
Pani pyta jaki ma być tekst.
Żyd odpowiada:
-Zmarła Izylda Goldman.
Pani mówi:
-Ma pan jeszcze dwa wyrazy
Żyd myśli ciężko i po chwili dodaje:
-Sprzedam Opla
xDDDD
Przychodzi mały chłopiec do Hitlera i mówi:
-Oddawaj mojego tatusia, oddawaj moją mamusię!
A Hitler:
-Hans, podaj dwa mydła z górnej półki.......
Jak się nazywa 50 Żydów wkopanych w ziemię?
spoiler start
Żydopłot.
spoiler stop
Ogólnie, to kawały o Żydach miażdżą. :DD
A z głuchym, ślepym, itd., to ja znam taką wersję:
Głuchy słyszał, że ślepy widział, że inwalida chodzi, a łysy poszedł rozczochrany. :DD
[270]
Mi to przypomina :
http://www.youtube.com/watch?v=SiMHTK15Pik
http://www.youtube.com/watch?v=QzbD7KuNCXs&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=sEBTbEG4cNQ&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=id-2ZwFJJT8&feature=related
I wiele innych wersji ... nie mogę znaleźć tylko 20 minut tego ...
bash!
nie chce ktoś tanio kupić metalowych literek "a a b c e e f h i i m r r t t"? gratka dla zbieraczy
i coś z naszego podwórka
<Cyber Rekin> Co myślicie o moim nicku?
<Deepdelver> Jest świetny. Nazwę tak córkę.
[281] Ale niszczy!
Fraktale xD
huśta się żyd na huśtawce i utrudnia życie snajperowi
To szlo tak:
Co robi żydowskie dziecko na huśtawce?
wkurza snajpera ;P
Albo tak:
co robi żyd na huśtawce?
- Wkurwia snajpera
Dla tych, co im się podobało [270] polecam wszystkie paski autorstwa Dema. Wymiatają.
Szczególnie ten z boku :)
Jaki jest synonim słowa synonim?
Dlaczego nie produkuje się karmy dla kotów o smaku myszy?
jeżeli do teflonu nic sie nie przykleja, to jak przyklejono go do patelni?
Mam zamiar kupic sobie nowy bumerang. W jaki sposób mam się pozbyć starego?
Dlaczego nie produkuje się samolotów z tego samego materiału, co czarne skrzynki do samolotów?
Jakiego koloru jest kameleon, gdy się przegląda w lustrze?
[29]
[288]
wyraz bliskoznaczny :0
nie da się wyprodukować takiego smaku
klej się do niego przykleja
pociąć i wyrzucić
bo to za drogo i za dużo by ważyły
takiego jak to co jest za nim
Południe, czyli czas gdy wszyscy porządni mężowie są w pracy… Dziesiąte piętro, czyli bardzo niebezpieczny balkon… W łóżku panienka korzystając z nieobecności małżonka flirtuje z Szybkim Lopezem. Wtem ktoś puka do drzwi! Szybki Lopez ubiera kurtkę,
spodnie, czapkę i sruuuuuuu… przez okno. Kobitka szybko wstaje z łóżka, narzuca szybko szlafrok, podbiega do drzwi i wprawnym
ruchem ręki je otwiera:
- To ja, Szybki Lopez. Zapomniałem butów…
Zawsze mnie to rozwala :D
Południe, czyli czas gdy wszyscy porządni mężowie są w pracy… Dziesiąte piętro, czyli bardzo niebezpieczny balkon… W łóżku panienka korzystając z nieobecności małżonka flirtuje z Szybkim Lopezem. Wtem ktoś puka do drzwi! Szybki Lopez ubiera kurtkę,
spodnie, czapkę i sruuuuuuu… przez okno. Kobitka szybko wstaje z łóżka, narzuca szybko szlafrok, podbiega do drzwi i wprawnym
ruchem ręki je otwiera:
- To ja, Szybki Lopez. Zapomniałem butów…
Beka.
Świetny wątek nadal nie umiera!
[270]
<----
Dlaczego Kaczor Donald cały komiks świeci gołym kuprem, a gdy wyjdzie spod prysznica, to ma ręcznik?
W słonecznym cieniu na miękkim kamieniu siedziała sobie stojąc młoda staruszka. Miała trzech synów. Jeden pas owce na łące, drugi pracował na porcie na pustyni. Miał trzy statki. Pierwszy był cały, drugiego było pół, a trzeciego nie było. Matka wsiadła na ten trzeci i pojechała na bezludną wyspę, gdzie mieszkali biali murzyni. Matka weszła na pietruszke, przyszedł właściciel i powiedział "niech pani schodzi z tej wierzby". To wszystko było zapisane na matczynej falbance, która zmarła dwa lata przed swoją śmiercią, trzymając w ręku kwadratowe kółko. :)
Na lekcji geografii pani prosi uczniów o wymienienie 4 arykańskich zwierząt. Jasio się zgłasza i mówi: lew... i 3 żyrafy.
> Hrabia mówi do Jana pocierając palcami:
> - Janie, czy to jest gówno czy plastelina?
> Jan bierze na palec i wącha.
> - Hrabio, to jest gówno.
> Na to Hrabia:
> - No tak. Bo niby skąd w mojej dupie plastelina
Co trzeba zrobić żeby żyd nie miał zębów??? -trzeba narysować chleb na ścianie
http://allegro.pl/listing/search.php?sg=0&string=%C5%BCyd+na+szcz%C4%99%C5%9Bcie
Kto nie widział na allegro żyda na szczęscie -zobaczcie co ludzie wymyślili
[303]
Hehe mój kumpel to ma w szafie :P Mamusia mu kupiła :P
taki zabobon że jak powiesisz gdzieś w domu żyda to będziesz miał dużo pieniędzy
Czy ten murzyn lewituje?
spoiler start
Nie, siedzi na drugim murzynie.
spoiler stop
Fajna dupa z twarzy jesteś
Siedzą w pubie dwa żule i popijają wóde. Jeden mówi:
- To ja już idę.
- Idę z Tobą. Gdzie mieszkasz?
- Na Kwiatkowskiej.
- Ja też! Który blok?
- 13
- Ja też! Która klatka?
- Druga
- Ja też! Jakie mieszkanie?
- 8
- Zenuś?!
- Tata?!
Świeże małżeństwo, noc poślubna...
Teść: ...nad ranem zięć schodzi na śniadanie z pięterka, zahacza teścia, gadka szmatka. Teściu się pyta:
- I jak tam poszło? Będzie wnuk?
- Nie będzie!
- Jak to nie będzie?
- Ano nie będzie.
- Dlaczego?
- Bo nie wchodzi.
- Jak to nie wchodzi?
- Ano nie.
- Słuchaj - mówi teść - weź na ślinę posmaruj i na pewno wejdzie.
Na drugi dzień nad ranem uśmiechnięty Teść podchodzi do zięcia:
- I jak, będzie wnuk?
- Nie będzie!
- Jak to? Dlaczego?
- Bo nie wchodzi!!!
- Słuchaj weź trochę oleju na palec i wysmaruj na pewno pójdzie.
Następnego dnia podbudowany ojciec poradami podchodzi do zięcia:
- I jak poszło? Będzie wnuk?
- Nie będzie!!!
- Jak, kurna olek, nie będzie?
- Bo nie wchodzi.
- Słuchaj, weź całą szklankę, zalej olejem, włóż do niej penisa, pomocz go pod wieczór z godzinkę i na pewno wejdzie, nie ma bata na marychę. Ranek, sytuacja się powtarza. Pełen nadziei Teść podchodzi do zięcia i pyta go:
- I jak, będzie wnuk?
- Nie będzie!!!
- Jak to nie będzie? A moczyłeś go w szklance tak jak ci mówiłem?
- Nie wchodzi!!!!!
W pewnej mieścinie był piekarz, który piekł pieczywo nienadające się w ogóle do jedzenia. W sekrecie przed nim zebrali się mieszkańcy i postanowili uradzić co z nim zrobić...
Radzą tak kilka godzin i nic nie mogą wymyśleć... w pewnym momencie wstaje kowal, chłop wielki i barczysty jak wól i mówi :
- Może mu jebnę?!...
Na co ludzie mówią:
- Nie no... tak nie można... w końcu mamy tylko jednego piekarza, nie możemy zostać w ogóle bez...
I dalej debatują... za jakis czas znowu wstaje kowal i mówi:
- To może jebnę stolarzowi... mamy dwóch...
Małe miasteczko w Alabamie. Na środku chodnika leży murzyn z pięcioma kulami w głowie i dziesięcioma w brzuchu i klatce piersiowej. Przechodzi szeryf, pochyla się nad trupem i mamrocze:
- Cholera, dwadzieścia lat szeryfowania, ale tak brutalnego samobójstwa jeszcze nie widziałem.
Jak sprawić, żeby mała dziewczynka zapłakała drugi raz?
Wytrzeć go o misia.
Student medycyny odbywa staż w Pogotowiu Ratunkowym. Odbiera telefon, zgłoszenie do wypadku. Po chwili mkną w karetce - on, pielęgniarka i oczywiście kierowca-sanitariusz. Stres, trema, wilgotne dłonie... W pewnej chwili kierowca kurczowo łapie się dłońmi za gardło, zaczyna charczeć i wybałuszać oczy. Pielęgniarka bez namysłu z całej siły wali go w głowę walizeczką z medykamentami, po czym wszystko się uspokaja. Student ze zdziwienia nie może wypowiedzieć słowa... Po chwili sytuacja się powtarza: kurczowy chwyt za gardło, ochrypły głos, piana z ust, wychodzące z orbit oczy... Znów w ruch idzie walizka i znów kierowca zachowuje się normalnie. Student nie wytrzymuje:
- Co się Panu stało!? Może jakoś mogę pomóc?
- Eeee... niee... ja tylko tak się z siostrą drażnię... no bo wczoraj jej mąż się powiesił...
Dwie dziewczynki pluły z okna na przechodniów. Jedna dziewczynka była dobra, druga zła. Zła trafiła trzy razy, dobra osiem. Dobro zawsze zwycięży zło.
Rozmawiają dwie dziewczynki w przedszkolu
-Mój tata ma siusiaka 14 cm
na to druga:
-Mój ma 8 cm ale tez boli...
- Mam dla pana dwie wiadomości - mówi lekarz pacjentowi. - Dobrą i złą. Od której zacząć?
- Od dobrej.
- Od ostatniej wizyty pana penis powiększył się o 4 cm.
- Za-je-bi-ście! Suuuuuuper! A ta zła nowina?
- To rak.
Co jest najlepsze w seksie z 6letnim chłopcem?
Patrzenie jak później płacze w sądzie.
Co się mówi gdy sie człowiek budzi i widzi ze telewizor unosi sie w powietrzu?
- puść to czarnuchu!
Jasio podchodzi do 2 policjantów z psem na smyczy i zaczyna oglądać go od spodu, w końcu jeden policjant pyta:
- czego tam szukasz chłopcze?
- jeden pan powiedział mi że tutaj stoi pies z dwoma chujami
Przyjeżdża turysta na wypoczynek na wieś i pyta się pierwszego napotkanego chłopa:
-Przepraszam, czy bardzo tutaj gryzą komary?
-No tną nieźle, ale mamy na nie sposób: smarujemy teściową miodem i wystawiamy ją na zewnątrz - wszystkie komary lecą do niej.
-Mój Boże, ale czy ona nie zadrapie się na śmierć!?
-Nie. Jest sparaliżowana...
Stewardesa dostała polecenie od kapitana,by w sposób dyplomatyczny i
delikatny poinformowała pasażerów o tym, ze samolot ma awarii i za kilka chwil sie rozbije. Stewardesa wychodzi do pasażerów i pyta:
- Czy wszyscy maja paszporty?
- Pasażerowie z entuzjazmem odpowiadają:
- Taaak!
- W takim razie niech wszyscy je podniosą i zamachają do mnie.
Pasażerowie podnoszą paszporty w gore i radośnie machają.
- A teraz wszyscy rolujemy paszporty nad głowa, rolujemy...ciaśniutko, ciaśniutko...
Pasażerowie entuzjastycznie zwijają dokumenty, ciasniutko...
- A teraz niech wszyscy wsadza sobie je głęboko w dupę, żeby zwłoki dało
sie łatwo zidentyfikować...
Idzie sadysta przez łąkę, zobaczył żabę i nadepnął ją tak, że aż Jej oczy na wierzch wyszły.
-No co, zdziwiona?
Po latach spotkało sie trzech przyjaciół z LO. Chcąc, nie chcąc rozmowa zeszła na teściowe.
- Ja - mówi ten który skończył medycynę - załatwię cyjanek i
dodam kurwie do kawy.
Ten po politechnice, zapodaje swój pomysł:
- Wezmę pożyczkę, kupie starej Renault Clio i przetnę przewody
hamulcowe. Niech sie rozwali na drzewie, suka.
Gość z klasy sportowej, którego losy rzuciły na AWF, mówi:
- A ja kupie dwadzieścia tabletek ibupromu, wezmę to wszystko do gęby,
przeżuję, zrobię z tego kule, wysuszę ja w mikrofali, i zostawię na stole w kuchni.
- Ale po co ? - pytają koledzy
- Wejdzie stara do kuchni, zobaczy kulkę i powie " Ale wielka tabletka
ibupromu". A ja wtedy pier.dolnę ja siekiera w plecy.
- Mamusiu, ja nie chcę braciszka,
- Cicho smarkaczu, masz żreć to co ugotuję.
Mamusiu mogę iść do pokoju pobujać dziadka?
- Nie nie możesz
- Ale mamo
- Powiedziałam NIE, dziadek ma tak wisieć dopóki policja nie przyjedzie.
- Babciu, jak ci smakował cukierek?
- Bardzo dobry.
- Dziwne! Ania go wypluła, pies wyrzygał, a tobie smakował.
Zakłady Mięsne, rzeźnia nr 5. Stoją dwie krowy:
- Jestem Mućka, cześć.
- Krasula.
- Pierwszy raz tutaj?
- Nie, kurwa, drugi.
Ruscy przeprowadzają eksperyment. Wzięli muchę, wyrwali jej jedną nóżkę:
- Mucha idi! - mucha idzie.
W raporcie piszą "po wyrwaniu jednej nogi mucha chodzi". Wyrwali jej drugą nogę:
- Mucha idi! - mucha idzie. W raporcie piszą "po wyrwaniu drugiej nogi mucha nadal chodzi". Wyrwali jej trzecią nogę:
- Mucha idi! - mucha idzie. W raporcie piszą "po wyrwaniu trzeciej nogi mucha chodzi".
...
Wyrwali jej ostatnią nogę:
- Mucha idi! - mucha stoi.
- Mucha idi!! - mucha dalej stoi. W raporcie piszą "po wyrwaniu wszystkich nóg mucha ogłuchła".
Dlaczego mała Małgosia nie płakała kiedy spadła z rowerku?
Bo kierownica przebiła jej w płucko.
Dość drastyczny wypadek na jezdni. Policjanci spisują raport. Jeden z nich pisze:
- ... głowa leżała na chodni... hodni...
Kopnął głowę i pisze dalej:
- ...na ulicy.
Co robi żaba, gdy się ją uderzy z całej siły 5 kg młotkiem?
- Ucieka równomiernie we wszystkich kierunkach.
Na otwarciu bardzo ekskluzywnego hotelu pewien facet ... no jakby to powiedzieć... musiał skorzystać z toalety. Idzie, patrzy, a do męskiej kolejka.
- No, nie wytrzymam - myśli sobie, idzie do damskiej (bo akurat było pusto) i mówi do babci klozetowej, że to pilna sprawa.
- No to niech pan wchodzi - babcia się ulitowała - tylko po wszystkim niech pan pamięta - nad klozetem są trzy przyciski. Wpierw niech pan wciśnie zielony, potem niebieski, a czerwonego broń Boże niech pan nie naciska!
....
.... pominiemy mały fragment
....
Po wszystkim facet, jak kazała babcia klozetowa, nacisnął zielony przycisk.
Poczuł jak przyjemnie cieplutka woda obmywa jego pośladki.
- Pupcia umyta - odezwał się zmysłowy damski głos z automatu.
Nacisnął niebieski przycisk.
Poczuł jak przyjemnie ciepłe powietrze owiało jego pośladki.
- Pupcia wysuszona - odezwał się ten sam głos z automatu.
- Heh... ciekawe...
Nacisnął czerwony przycisk... I w tym momencie przez cały niemal hotel rozległ się jego przeraźliwy wrzask.
- Tampon wyjęty - odezwał się głos z automatu.
Hans mówi do Polaków:
- dziś w nagrodę zagracie w piłkę na polu minowym.
Żydzi sie śmieją
na to Hans:
- ale najpierw Żydzi skoszą trawę.
Mówi Jasio do Mamusi:
-Mamusiu czemu ja jestem czarny a ty biała?
Mamusia na to:
-Jasiu taka była impreza, że ciesz się, że nie szczekasz...
Pewien koleś usłyszał, że jest sezon na Rumunów, a wiec kupił sobie strzelbę. Tego samego dnia widzi jednego koło śmietnika no to myśli:
- wykorzystam strzelbę - i tak zrobił. Rumun padł martwy i na dźwięk odgłosu strzału zbiega sie tłum.
- CO PAN ZROBIŁ? - pyta zdenerwowany tłum
- No jak to co zastrzeliłem Rumuna, bo jest przecież sezon na nich.
- ALE ŻEBY PRZY PAŚNIKU!?
- Czym różni się rosyjska prostytutka od pizzy?
- Tym, że pizzę można zamówić bez grzybów.
Czym się różni ku klux klan od Nike?
... I to i to sprawia że murzyni szybciej biegają!
- Panie ratowniku! Panie ratowniku! Tam rekin pożera dziecko!
- Tak, tak, one tak właśnie mają...
Sztuka.
Romeo i Julia w teatrze.
Julia umiera.
Romeo na to:
- Co ja mam teraz zrobić?!
Głos z sali:
- Pierdol póki ciepła!
Kowalska jak zwykle przesoliła zupę, lecz mąż tylko machną na to ręką.
Skubana zdążyła zrobić unik.
UWAGA, tylko dla ludzi o zwichrowanych gustach
Co jest śmieszniejsze od martwego noworodka?
Martwy noworodek w stroju klowna.
Co jest najlepsze w pieprzeniu 2-tygodniowego niemowlaka?
- Że możesz robić głębokie gardło z obu stron.
- co dostaniemy po wsadzeniu noża w dziecko?
- wzwód
- co jest najlepsze w pieprzeniu dwudziestuszeciolatkow?
- że jest ich dwudziestu
- co jest najgorsze w dziecku przygwożdżonym do ściany?
- odczepianie ilekroć się napalisz
- jak zmieścić 100 dzieci w wiaderku?
- użyj miksera
- a jak je wyjąc z powrotem?
- chipsami
- co jest sztywne, długie na 30cm i sprawia ze kobiety krzyczą?
- martwy noworodek
- co jest najlepsze w seksie z 6-latką?
- zawsze możesz ją obrócić i udawać, że to 6-latek
Czarne dziecko umarło i poszło do nieba
Bóg dał mu skrzydła
- Czy jestem teraz aniołkiem?
- Nie. Teraz jesteś nietoperzem. Wypierdalaj.
- co robić gdy znajdziesz martwe dziecko na plaży?
- chowaj erekcję
- jak zatrzymać biegające w kółko dziecko?
- przybić mu drugą rękę
- czym sie różni cebula od martwej dziwki?
- płaczesz gdy kroisz cebulę
Dzwoni dziewczynka do radia Zet:
- mam 9 lat i nadal jestem dziewicą
- no to Twój tata jest gejem
Chętnym wrzucę więcej klasyków the best of.
To jeszcze póki wena dopisuje:
Anegdotka z niedawnego spotkania RPA - Polska. Zawodnik gospodarzy wchodzi na murawę na początku drugiej części spotkania, komentator przedstawia jego sylwetkę.
- I do tej pory tylko raz trafił do siatki...
Oglądający ze mną polski znajomy z zażenowaniem dodał.
- ...I jak widać udało mu się uciec.
***
Dlaczego cyganie wstają o piątej rano?
- Żeby się mogli dłużej opierdalać.
***
Czym się różni kobieta od komara?
Komara nie głaszczesz po głowie kiedy ssie.
***
Obama: No i zobacz! Jednak wybrali mnie prezydentem!
Sekretarz stanu: Należało się panu, Panie Prezydencie!
Obama: Tyle pracy przede mną... Tyle pracy... Ale w sobotę sobie odpocznę...
Sekretarz stanu: Sobota to dla Pana, Panie Prezydencie dzień roboczy...
Obama: Hmm... Ale niedziela?
Sekretarz stanu: Też dzień roboczy, Panie Prezydencie...
Obama: No cóż... Ale chociaż w święta sobie wypocznę!
Sekretarz Stanu: W święta też Pan musi pracować, Panie Prezydencie!
Obama: Dlaczego?
Sekretarz stanu: Murzynom nie przysługują żadne dni wolne od pracy, Panie Prezydencie...
***
Wszedł facet do biblioteki i poprosił o książkę na temat samobójstw.
Bibliotekarz polecił Koran.
***
- Szczyt zakłopotania?
- Dzień matki w rodzinie Fritzlów.
***
Przychodzi biały do baru. Zamawia u czarnego barmana kolejne drinki. W końcu prosi o rachunek. Barman mówi:
- 50 złotych.
Biały wyciąga stówę i mówi:
- Reszta dla Pana...
Czarny szeroko się uśmiecha i chowa stówę do kieszeni.
Biały wystawia rękę i mówi:
- Dla Pana powiedziałem...
Poszedł ksiądz na ryby, złowił jedną taką bardzo bardzo dużą. I idzie zadowolony po drodze spotyka rybaka
- o widzę ksiądz niezłego skurwysyna złowił ....
Ksiądz na to:
- co to za słownictwo?!
- Niech się ksiądz nie przejmuje on się tak nazywa
No to ksiądz zadowolony idzie dalej. Doszedł do plebani i spotkał siostrę zakonną
- Niech siostra patrzy jakiego pięknego Skurwysyna złowiłem - cieszy się ksiądz
- co to za słownictwo proszę księdza- zgorszyła się siostra
- niech się siostra nie boi on się tak nazywa, niech go siostra zaniesie do kucharki żeby go przygotowała bo dzisiaj przyjedzie do nas biskup
No więc zakonnica idzie do kuchni
- niech pani przygotuje tego skurwysyna - mówi do kucharki
- co to za słownictwo?!
- niech się pani nie przejmuje on się tak nazywa
Kucharka przygotowała rybę i mówi do lokaja
- zanieś tego skurwysyna do stołu
- co to za słownictwo?!
- nie przejmuj się on się tak nazywa
Lokaj zanosi rybę do stołu gdzie już siedział gość (biskup)
- przyniosłem skurwysyna
a ksiądz na to:
- a ja tego skurwysyna złowiłem
siostra zakonna:
- a ja tego skurwysyna zaniosłam do kucharki
a kucharka;
- no a ja tego skurwysyna upiekłam
Na to biskup wyciąga z teczki flaszkę wódki stawie na stole i mówi:
- no K*rwa widzę sami swoi....
Przychodzi baba do lekarza i mówi:
- Dziecko mi nie chce wyjść.
- To niech pani połknie krzesło.
Jakiś czas później:
- Dalej mi nie chce wyjść.
- To niech pani połknie stół.
Za jakiś czas:
- Dalej mi nie chce wyjść.
- To niech pani połknie gitarę.
Ale dziecko dalej nie chce wyjść. Zrobili więc USG. A tu dziecko siedzi na krześle, nogi na stole, gitara w ręce, gra i spiewa:
- A ja nie wyjdę, a ja nie wyjdę, tu mi dobrze...
Rozmawiają przyjaciele:
- Wiesz dlaczego słonie mają czerwone oczy?
- Nie.
- Żeby mogły się schować w jarzębinie.
- Też coś, nigdy nie widziałem słonia schowanego w jarzębinie.
- A widzisz jak się dobrze, skubane, chowają?
Mój ojciec powiedział ostatnio kompletny beton :P
Przychodzi facet do baru i mówi:
-Który k*rwa!?
-Ja k*rwa!
-O k*rwa..
Kompletnie bez sensu ale jakoś nie mogłem sie powstrzymać żeby sie nie śmiać xd
Pierwsze przykazanie faceta: Dziewczyna kumpla jest dla ciebie nietykalna. Absolutnie. AB-SO-LUT-NIE! To sprawa honoru, uczciwości i dżentelmeństwa. Nie wolno ci jej tknąć! Ani na trzeźwo, ani po pijaku. Ni-chu-ja! Nie ma od tego wyjątków. Żadnych! Nigdy, przekurwanigdy. Amen. Howgh. Basta. Drugi Amen.
spoiler start
Chyba, że to fajna dupa.
spoiler stop
Dwie krowy stoją na polu minowym żując sobie trawkę. Nagle jedna z nich trafiła na minę i wysadziło ja w powietrze, wielki wybuch, flaki wszędzie dookoła. Na to druga odwraca sie i ze stoickim spokojem mówi: Ty się k**** śmiejesz a ja się naprawdę przestraszyłam!
facet mówi do kobiety
- no już nie kłam
a kobieta
- sam się zamknij
rozmawiają dwa faceci, pierwszy
- cześć gej
a drugi
- a ja roman
Szła baba po lodzie ...
I Pękł. o.O
Były sobie 2 wróble
Jeden jabłko drugi śliwka.
[1] To jak, idziesz do mnie?Wreszcie to zrobimy, ale spoko, zabezpiecze się ... Czekaj córka coś chce, powiem żeby jechała do babci
[2] No, przyjde, ale czekaj tata coś chce. Kurdę, karze mi jechać do babci..:/
[1] [NO SIGNAL]
Dowcip strasznie "męczony" w dzisiejszym "Wojewódzkim i Figurski" na Eska Rock ;)
Po czym poznać, że na rowerze jedzie Ibisz?
Po tym, że to światełko... ma odwrócone na siebie...
Yeah! Beton pierwsza klasa :D
wisi Jezus na krzyżu, obok niego także przybici złoczyńcy. nagle jezus odwraca się do jednego, kiwa w swoją strone i mówi:
- Chodź tu.
Zdziwiony złoczyńca, zaczyna tłumaczyć, że nie może, że jest przybity i w ogóle. Jezus odwraca się do drugiego i tak samo: - Podejdź tu. Ten też zaczął mówić że nie da rady, i jest to po prostu fizycznie niemożliwe żeby do Jezusa podszedł. Jezus zasmucony spuszcza głowę i mówi:
- Nie to nie, sam będę na zdjęciu.
O ZYDACH ZNACIE ? JAK TAK TO ZARZUCIE JAKIES.
Siedzi baba na miękkim kamieniu, idzie do portu. Są tam 3 statki, jeden w całości, drugi w połowie, a trzeciego nie ma, więc wsiadła do trzeciego pojechała na wyspę białych murzynów, gdzie dostała pracę - zbieranie owoców i jabłek z gruszki. Wszedł na gruszkę, trząsł pietruszke a pomidory leciały, właściciel tego bana kazał jej zejść z kasztana .
Nie beton? ASFALT!
Betony od DETON(y)
.
Ciekawe ile ten wątek będzie jeszcze rozwijany?:D
Bo jeszcze troche i rocznica będzie xd :P
Były sobie 2 wróble
Jeden jabłko drugi śliwka.
Chyba jeden grucha, drugi jabłko ...
Niedługo trzeba będzie trochę tutaj porządku zrobić i 2 część założyć :)
To może już warto???;>
Bo dziwnie jakoś pzedłużać jeszcze roczny wątek..Co Wy na to?:)
W chlewie żrą dwie świnie gdy nagle jedna zaczyna rzygać do koryta, na co druga świnia:
- Weź nie dolewaj, bo nie zjemy
Co jest lepsze niż zdobycie złota na paraolimpiadzie?
spoiler start
Móc chodzić
spoiler stop
Przychodzi królik do sklepu i mówi:
- Poproszę czerwone trampki.
- Niestety, nie mamy, ale mogę panu dać zielone.
- Nie, dziękuję, dla mnie są za duże.
=-------------------------------------------------------
Idzie Jasiu ulicą, nagle zaczepia go pan i mówi:
- Te, chłopczyk, gdzie mieszkasz?
Jasio mówi:
- Co cię to?
I pan mówi:
- Nie to nie.
----------------------------------------------------------------
Leci beznogi kasztan i myśli:"Po co mi czołg, jeśli nie jem makaronu?"
Jaki z tego morał?
- Ketchup pudliszki z silikonowym zaworkiem.
------------------------------------------------------------------------------
Jaki jest najlepszy szampon dla łysych?
- Cif, bo nie rysuje powierzchni.
Więcej betonów tutej - http://www.hss.pl/dowcipy/nonsensowne
I ten wątek się jeszcze trzyma... :) Czasami jak z kumpel do mnie wpadnie to właśnie ten wątek mu pokazuje, zawsze można znaleźć coś ciekawego... :D
Puk, puk.
- Kto tam?
- Ja do Jarka.
- A ja kombajn.
Na stację PKP wpada zdyszany facet i pyta przechodnia:
- Panie jaki to pociąg?
- Żółty.
- Panie, ale dokąd?
- Do połowy.
Skoro temat PKP
Klient : poproszę bilet do Warszawy
Kasierka : Normalny?
Klient : Nie pojebany
Przechodzi niewidomy obok sklepu rybnego,zatrzymuje się,pociąga nosem zapach kilkakrotnie i myśli 'mmmm dziewczynki' :>
- Chcesz jagodziankę?
- A z czym jest?
- Z truskawkami.
- Słyszałeś ten dowcip: "Nie, ja też nie"?
- Nie
- Ja też nie.
1.
2.
na wałbrzych
-Ile jest zakrętów w Polsce?
(Dwa: w lewo i w prawo)
-Jak podzielić cztery jabłka między pięć osób?
(Ugotować kompot)
-Krzyżówka węża z jeżem?
(Drut kolczasty)
-Co Miś Uszatek je na kolację?
(Pora na dobranoc...)
-Co to jest: małe,białe i pędzi?
(Tabletka przeczyszczająca)
-Co to jest: wisi na ścianie i płacze?
(D**a nie alpinista)
-Jak najłatwiej zabić strusia?
(Przestraszyć go na betonie)
-Co to jest: leży pod drzewem i robi "Szszszszszszsz..."
(Pijany gajowy próbuje zaśpiewać "Szła dzieweczka do laseczka")
1.-Siema Heniu dobry mudżin!
2.Za....łem sie a jak!
Idzie Shaggy po plaży, widzi że jakiś chłopczyk płacze, podchodzi do niego i pyta się:
- Czemu płaczesz?
- Bo złamała mi się łopatka plastikowa
- A mi stalowalowa
Mówi brat do brata:
-do tej gry używasz klawiszy W,S,A,D
-dzięki wsady robię w koszu
Idzie baba do windy a tam schody ; )
nie wiem czy było ->
Przychodzi Waszka G do lekarza, a lekarz to pierdoli i zdejmuje kominiare.
<Kamil>Ty zrobiłem wczoraj krok do przodu z karolina na tym ognisku;d
<Kamil>chyba bedziemy razem:)
<Darek>a ja zrobilem na tym ognisku krok do tylu i sie wpierdolilem do ognia ;/
wchodzi facet do sklepu i pyta
-jest dzisiejszy chleb?
-nie ma, jest wczorajszy
-a kiedy będzie dzisiejszy?
-dzisiejszy będzie jutro.
to najlepsze albo z jagodzianką xD
albo:
-facet zmawia w barze coca colę
-płaci za nią wszą z głowy
-barman mówi dlaczego pan płaci wszą a nie pieniedzmi
-a facet:bo w reklamie mówili ''Zawszę CocaCola''
Spotykają się dwa psy i jeden mówi:
- Wiesz, szczekałem...
Na to drugi odpowiada:
- A ja szcze moczem.
Aż dziw, że w wątku o betonach tak mało jest szmoncesów...
***
- Mosze, słyszałeś ? Abram okazał sie pedałem...
- Co?! Pożyczył pieniądze i nie oddał?!
- No, nie.. Ja myślę, w tym lepszym znaczeniu...
***
Rzecz dzieje się w Ameryce.
W przedziale kolejowym siedzi Żyd, a naprzeciwko niego młody Jankes. Młodzieniec zaczyna popisywać się oryginalną sztuką: opluwa dokładnie ścianę wokół głowy Żyda, po czym wstaje i przedstawia się:
- John Clark, mistrz świata w pluciu.
Żyd, nie namyślając się długo, pluje Jankesowi w twarz, po czym również wstaje i przedstawia się:
- Szloma Jekeles, amator.
***
Do Goldberga czytąjacego na ulicy "Der Sturmer" podchodzi Silberstein i mówi z niesmakiem:
- Izaak! Dziwię się, że czytasz tę szmatę!?! Na co Golberg:
- Bo jak czytam nasze czasopisma, to tylko: tu pogrom, tam antysemityzm, tu zbezcześcili synagogę... A jak czytam to - to od razu: Żydzi opanowali banki! Żydzi rządzą na rynku budowlanym! Żydzi rządzą swiatem! Aż przyjemnie się to czyta!
***
Na dworcu w Warszawie spotykają się dwaj konkurujący ze sobą żydowscy handlarze drewnem.
- Gdzie jedziesz?
- Do Łodzi
- Jak mówisz, że do Łodzi, to znaczy że do Lwowa. Przypadkiem wiem jednak, że faktycznie jedziesz do Łodzi. Pytam się więc ciebie: Po co kłamiesz?
***
Wchodzi staruszek do konfesjonału i nawija:
- Mam 92 lata. Mam wspaniałą żonę, która ma 70 lat. Mam dzieci, wnuki i prawnuki. Wczoraj podwoziłem samochodem trzy nastolatki, zatrzymaliśmy się w motelu i uprawiałem seks z wszystkimi trzema...
- Czy żałujesz, synu, tego grzechu?
- Jakiego grzechu?
- Co z ciebie za katolik?
- Jestem żydem...
- To czemu mi to wszystko opowiadasz?
- Wszystkim opowiadam!
***
Mosze! Ubezpieczyłem sklep od pożaru, kradzieży i gradobicia!
- Aj waj! A gradobicie, to jak zrobisz?
Mała leśna chatka, w chatce ojciec, matka i córka właśnie kończą jeść kolacje.
Nikomu się nie chciało zmywać naczyń wiec wymyślili, że kto pierwszy się odezwie,
poruszy lub coś w tym stylu, to zmywa. I siedzą tak jak posagi twardo, bez słowa, bez ruchu.
To ja zapodam coś z repertuaru Bałtroczyka XD
...Mój dziadek Ignacy bardzo długo był kawalerem...Jego matka prosila go "Ożeń się wreszcie",a on odpowiadał
"Nie!",
matka znow błagała go
"Ożen się chłopie",
a on znów swoje "Nie!Nie ożenię się".
Pewnego razu matka powiedziała do Ignacego "Ożeń się wreszcie,bo kiedy będziesz dogorywał na łożu śmierci to ktoś ci chociaż szklanke wody poda"
Ignacy przemyślał sprawę i w końcu się ożenił.
Przyszedł sądny dzień kiedy Ignacy leży na łożu śmierci,dogorywa i myśli...
spoiler start
No kurwa pić się nie chce...
spoiler stop
Co mówi Batman do Robina stojąc przed Batmobilem? Otwórz konserwę a tam schody O_o
Niemowa powiedział głuchemu że ślepy widział jak szczerbaty gryzie łysemu długie włosy
Otwiera Baba windę a tam Myszka MIki z tuskiem ...
Wchodzi Steam do windy a tam gówno pierwsze zleciało i Bardzo śmierdziało ... Steam poszedł otworzyć okno patrzy a tam ruskie pojęcie przechodzi z ścieżką biegnącą do lasu :(
Przychodzi baba do lekarza a lekarz do baba!
Przełożona zakonnic mowi do pozostalych .
- Dzis na obiad bedzie marchewka.....
- Juhuuu , yeahh
- .... krojona
- buuuuuuuuu!
Dwooch zolnierzy siedzi w przedziale razem z babcia . Jeden mowi do drugiego :
- Juz tak dawno nie ruchalem ,ze bym nawet muche wyruchal
A babcia na to :
- bzzzzzzzz
Może wypadało, by założyć kolejną część? tak się pytam....
[388] niezłe! ten pierwszy za drugim razem zakumałem :P
Człowiek rodzi się mądry, a potem idzie do szkoły.
Lecą trzy samoloty, jeden w lewo, drugi w prawo, a trzeci za nimi.
Drobny beton wymyślony przez mojego kolegę.
Gdzie leży Krym?
spoiler start
Na ciostku
spoiler stop
Ludzie przywieźli buty
-HUraaaaaaaaaaa
-ale tylko lewe
Uuuuuuuu... :(
-ale jutro będą prawe !!!!
-HUraaaaaaaa
-ale trzeba będzie oddać lewe
Uuuuuuuu... :(
albo coś takiego Twoja stara kompie sie w wannie ! łapyw eni
Bajka o klopsie
spoiler start
Klop sie nam zatkał
spoiler stop
Bajka o apostołach
spoiler start
Jedzcie, pijcie a po stołach nie rzygajcie
spoiler stop
posłuchajcie tego!!!!! przychodzi syn do swojego taty indiana i sie pyta. Tato tato dlaczego ja się nazywam strzała a tata na to bo się urodziłeś szybko podchodzi drugi syn i sie pyta tato tato dlaczego ja sie nazywam ciemnośc a tata na to. Bo się urodziłeś w czasach ciemności a później podchodzi trzeci syn i tata mu mówi . A ty się nie pytaj o imie pęknięta gumo!!!!!!!!
Przychodzi cegła do lekarza, a tam beton :D
Pączek spłaszczył się w plecaku:P
>
Jak rzecze stara prawda życiowa miłośc i sraczka przychodzi z nienacka
Wiecie jaka to pozycja na bobra?
Taka sama jak na pieska tylko ona gryzie nogę od stołu...
A na lisa?
Czekasz całą noc a potem spierdalasz ;)