Jak dla mnie Bomba! 9 godzin to bardzo dużo. Zakupię RE5 na Playstation 3 i rozłożę sobie go na 3 dni... Przynajmniej lepiej niż Killzone 2.
No co zrobic. Takie niestety nastaly czasy... :(
Gdybym byl zwolennikiem teori spiskowych to byl widzial jakas dziwna zbieznosc miedzy pojawieniem sie next-genowych konsol a coraz krotszymi grami... :/
W recenzji Necrovision w CD-Action jest fajny mini artykul odnosnie zalozen gier. Jedno z nich mowi, ze glowny watek w grze nie moze byc dluzszy niz 8-10 godzin bo gracze po dluzszym czasie zaczynaja sie nudzic...
Niestety takie nastaly czasy kiedy czlowiek nie potrafi sie skupic dluzej na jednej rzeczy, wczuc sie w jaka sytuacje (tu w fabule i ogolnie gre), jest rozproszony... Dlatego warto wracac (i nie sprzedawac!) do starych gier jak Fallouty, Baldursy itd... :)
9 godzin dla nich , z 30 dla mnie :P
Jak dla mnie to dużo. Jak gram w gry które mają ponad 15h rozgrywki to po prostu po przejściu z 80% odkładam ten tytuł i wątpię czy do niego wracam. A 9h to sobie to przejdę w 3 dni i pogram co-op'a...
Przy moich dwóch lewych kciukach, to pewnie wyjdzie ze 48 godzin + dwa rozbite pady.
Gdybym byl zwolennikiem teori spiskowych to byl widzial jakas dziwna zbieznosc miedzy pojawieniem sie next-genowych konsol a coraz krotszymi grami... :/
Cóż za błyskotliwe spostrzeżenie ....
Chaotyczna gra z topornym, archaicznym gameplayem. Po demie dla mnie to 7/10 i tylko za design postaci i grafikę. RE skończył się na trzeciej części, bo CV tez był juz lipny. Od RE4 mogli by zmiemic tytuł. Mieli by nową markę i jedncześnie nie profanowali starej.
Czas rozgrywki singla standardowy,
cod4 singiel 8 godzin, multi 12 miesięcy,
RE5 singiel 8 godzin, co op 8 godzin drogo 220 pln za 16 godzin zabawy)
Na szczęsie gierki tego typu szybko tanieją np. Dead space, Prince of Persia premiera 220 a teraz 100, poczekamy 3 miesiące to się kupi.
artattak
cod4 singiel 8 godzin.......xD
Chyba grając z opaską na oczach.
Niestety takie nastaly czasy kiedy czlowiek nie potrafi sie skupic dluzej na jednej rzeczy, wczuc sie w jaka sytuacje (tu w fabule i ogolnie gre), jest rozproszony... Dlatego warto wracac (i nie sprzedawac!) do starych gier jak Fallouty, Baldursy itd... :)
Popieram, nie czaję w ogóle nowych gier. Przejdę takie np. Mirror`s Edge i co? W ogóle nie zżyłem się z postacią, mimo rewolucyjnych rozwiązań. Ale co zrobisz dziś się liczy jakość grafiki a nie jakość fabuły. Jedyna krótsza gra jaka mnie wciągnęła w ostatnich latach to Fahrenheit, ten przynajmniej nie ma fajerwerków graficznych a ciekawą historię. Jak dla mnie ostatnia nadzieja w Mafii 2, jeśli ona będzie krótka i dupiasta to będzie koniec świata.
troche malo jak na residenta... ale moze sama rozgrywka bedzie na tyle wciagajaca ze to nadrobi?? oby...
Kurczę, a jeszcze czwórkę przechodziłem 18 godzin z minutami. Czyli RE6 starczy na 5-6 godzin? :)
Szkoda. . . że czasy świetnych gier których czas gry wynosił minimum 30 godzin odeszły bezpowrotnie. Wtedy nikt nawet nie myślał żeby sztucznie przedłużać tworzoną gre.
Najlepiej niech zaczną robić gry trwające 2 godziny, po co więcej? Gracze szybko się nudzą! I niech cena wynosi 150 złotych, bo to świetna marka. Serce mi krwawi. . .
Jakoś RE4 przeszedłem przy pierwszym podejściu w 18h i ani mi w głowie była "nuda". Raczej dwie całe noce miałem za sobą bez ani jednego ziewnięcia.
Jeśli to prawda, że czas gry w RE5 to 9h, jestem rozczarowany.
Tym bardziej, że prawdopodobnie skupiają się na tej grze co najmniej 3 lata...
ciekawi mnie sposob w jaki oni licza ten czas.... W ile sie przejdziecala fabule czy co?
o gta iv mowili ze jakies kilkanascie do dwodziestu godzin,ja gram juz jakies 50 i nawet fabuly nie przeszdlem bo glownie sie bawie.
o killzone Lord mowil 7-8 godzin-zobacze jak to bedzie w przyszla sobote;)
mam nadzieje ze pelna wersja bedzie lepsza od dema.
Gra ma na pewno dodatki do odblokowania które wydłużają czas,do tego dochodzą osiągnięcia/trofea.
Co do killzone 2 sp pewnie zajmie mi około 20h bo będe właśnie chciał te pierdoły odblokować
Po prostu wow. Postarali się chłopaki, to będzie niesamowicie rozbudowany tytuł, gratulacje!
9 godzin gry to już nawet nie jest kpina z gracza. To jest jawne lecenie w kulki i to za grubą kasę
hmm 9 godzin jak dla mnie to mało nie lubie jak gra sie zbyt szybko kończy wole się z nią pomęczyć pare dni niż przejść ją w jedno popołudnie np. Call of Duty 4 zajeło mi 6 godzin i bylem zmuszony zacząć od nowa na najtrudniejszym poziomie bo nic innego do roboty niemiałem.
Developerzy, zwłaszcza japońscy, nie doganiają postępu technicznego maszyn. Stąd 100-osobowe teamy w dzisiejszych superprodukcjach nie należą do rzadkości. I gros czasu idzie na ręczne rzeźbienie leveli, które mają 100x więcej detali niż za czasów PSXa , zamiast na faktyczne tworzenie. Brak technologii przyspieszających tworzenie, z niewielkimi wyjątkami (Speed Tree na przykład). Projekty rozbuchane do granic możliwości a tworzenie gry niedługo będzie można porównać do budowania nowej wersji Windowsów.
To jest naprawde przygnębiająca tendencja, bo powoli przejście gry zaczyna byc porównywane z obejrzeniem filmu- (Quantum od Solace, COD4). Fajnie ,ze rozgrywka jest intensywna ,ale pokrewne przygodówek takie jak Resident Evil(w sumie to juz jest tylko strzelanka) powinny starczyć na o wiele dłuzej- dac ci poczucie przezywania przygody.
...a te całe DLC,trofea, achievmenty i inne pierdoły to sa tylko półśrodki.
Teraz takie czasy. Gry krótkie, ostatecznie przedłużane najczęściej płatnymi DLC.
9h to w sumie i dużo i mało. Jeśli gra się tak z doskoku trochę wieczorkiem to nawet spoko. Z tydzień gry wychodzi + zabawa w podobno wyśmienitym coopie. Dobrze nie jest, ale tragicznie znowu też nie (Far Cry 2 był dłuuugi jak na strzelankę a jak wyszło to jej bokiem). Kupię wersję na plejka i będę się nim delektował, a od dłuższego posiedzenia mam strategie na pieca (teraz jest ich nawet niezły wysyp - choćby Warhamer 40k 2, Man of War, Empire Total War).
"cod4 singiel 8 godzin" - chyba w trzech przejściach całej gry pod rząd :)
9 godzin? Jak dla mnie może być. Jeżeli gra będzie tak dobra albo nawet lepsza niż część czwarta to te 9 godzin zabawy będę mógł wybaczyć :)
McClanesHungOver2
a ty co 6 godzinne filmy oglądasz??:PP
9 h hymm w sumie jak byla ta gra zlozona a z tego co wiem to takie wlasnie sa to dla zwyklego gracza bedzie z 20 :) h
Boże chyba macie drobny problem z głową. CoD 4 owszem jest krótki ale jego podstawą jest multi a nie jak w przypadku Residenta single!!!
Ja mam ponad 500h grania na multi i nadal lubię sobie zagrać , a kto będzie grał w tego Resident ponad 500h?? Reasumując: co za kretyn porównuje czas rozgrywki w tych dwóch grach???
Będę dłużej ściągał niż grał :P. Tak na serio to na razie nie zagram, kupiłem Dawn of War II (multi naprawdę wymiata), teraz całą kasę zbieram na Empire Total War.
RE4 stuknąłęm w ok 12h na normalu (łącznie z godziną próbą zajrzenia Ashley pod sukienkę na schodach w zamku (za co doastała mi się od niej bura). Max 9h to optimum, ale osobiście wolę dłuższe gry. W przypadku RE4 nie czułem znużenia fabułą, bo działo się dużo. RE5 też nie powinno zwieść.
Teraz tak wszyscy gadacie ze mało ale zobaczymy w praktyce. Cos mi się nie wydaje by na 9h się skońcyzło. Raz mamy te pół-środki jak osiągnięcia itp. pozatym recęzenci to nieźli spryciarze i oni już potrafią tak grac żeby wszystko przejdą szybko. Normalny gracz będzie powtarzał etap z 2 razy(bo go boss zabił czy coś)i wtedy na bank w 12h się rozgrywka skończy jak nie dłużej.
Ja myślę że będzie wszystko dobrze i nikt nie będzie narzekał że krótka. Zwłaszcza ze po zwiastunach widać że będzie się działo więc macie w najgorszym wypadku 9h ciągłej akcji i przygody z niezłoą dawką emocji.
ja nie gram jakos super na x360 i podejrzewam ze jak kupie RE5 i zanim przejde go na normal to zajmie mi jakies 15h, a co dopiero jak odpale gre 2 raz na hardzie to wtedy chyba 20godzin grania. w re5 liczy sie coop, a ja bede grał na podzielonym ekranie to dodatkowy czas. czyli podsumowując czas jaki poswięce na RE5 :15 godz normal, 20 hard i coop 10 to 45h grania xD
Zacznę grę od Hard (ktoś wie, czy ta opcja będzie od razu dostępna?)
Ogólnie nie wiem skąd oni biorą te liczby...
np. Gears of War, które miało zająć kilka godzin, a ja grałem co najmniej z 12. Po prostu nie pędzę przed siebie jak szalony tylko gram spokojnie...
Ale tak mała liczba w przypadku RE martwi... Pamiętacie czwórkę ? Była niesamowicie długa, a pomimo tego wcale nie nudziła... Może problemem jest brak pomysłów twórców ? Nie wyobrażam sobie RE na kilka godzin :/ To chyba jednak będzie już totalnie typowy shooter, a z survival horroru zostanie jeszcze mniej niż w 4 :(
opcja hard bedzie dostepna bo moj piesek mi powiedzial
Chaotyczna gra z topornym, archaicznym gameplayem. Po demie dla mnie to 7/10 i tylko za design postaci i grafikę. RE skończył się na trzeciej części,
xD xD XD
1. najlepsza obecnie rozgrywka horroru
2. świetny do perfekcji ideału gameplay, szczególnie kooperacja
3. Grafika jest moim okiem dużo ładniejsza od Far Cry 2, zdecydowanie najładniejsza Afryka, pewnie i jedna z najładniejszych gier
4. wg mnie 9.5/10... to najlepsza kooperacja z jaką miałem do czynienia(wliczając MoHonor czy GTA SA)
gra na pewno stanie sie hitem... rozgrywke zrobili na medal
9 h to bardzo duzo(szczególnie jest okiem japońców) i tak te 9 h przejde 40 razy w multi tak jak 60 razy demo
RE4 był OK, ale po RE5 jestem w pozytywnym szoku, to jest esencja kooperacji i survivalu
Twórcy zapowiadali długie 6 rozdziałów. W 4 było ich pięć, więc może nie oceniajmy gry, po tym co ktoś napisze, bo nie wiemy czy recenzent robił speed runa czy dokładnie zwiedzał lokacje xD
Dzisiaj wyszło PSX Extreme, recka na kilka stron ocena 9,0
No właśnie, też polecam nowy numer PE z obszerną recenzją tej gry. Okładkę też dali super. A wracając do tematu to już sam nie wiem co myśleć. 9 godzin to skandalicznie mało jak na taką grę, Capcom słynął z gier długich i trudnych. Z drugiej strony RE4 zapowiadane było na góra 15-20 godzin, a za pierwszym razem grałem 25 godzin, więc tutaj liczę na podobne przedłużenie czasu dla zwykłego gracza. Pocieszam się filmikiem jaki wczoraj widział, czyli pierwszy Half-Life zaliczony w 35 minut :)
tankem3
4. wg mnie 9.5/10... to najlepsza kooperacja z jaką miałem do czynienia(wliczając MoHonor czy GTA SA)
A z Left 4 Dead miałeś do czynienia? ;)
A z Left 4 Dead miałeś do czynienia?
tak u kumpla, specjalnie dla tej gry mnie zaprosił... ale to nie to co RE5
tankem3
tak u kumpla...
Aaa, u "kumpla"...ok...xD
Też mogę powiedzieć o wielu grach, które u kumpla mnie nie zainteresowały. Ale potem, gdy sam w nie zagrałem, miałem zupełnie inne doznania.
tak... W L4D patent z podświetlonymi zombie mi sie nie podobał, ogólnie rozgrywka dobra dynamiczna, były podobne momenty krytyczne, ale AI zombi ograniczało sie tylko to biegu na ciebie... z jednej strony dobrze bo tak właśnie powinno być z drugiej zombie z RE5 robiły co mogły, rzucali w ciebie toporem, rzucali sie na ciebie(mimo ze byli jednak nieco nieroztargnieci) wiecej było momentow współpracy takie jak jak osłanianie kumpla snajperką z drugiego budynku, w L4D grafika była na poziomie FEARa czyli niezadobra, sądze ze coop na dwie osoby sprawdza sie najlepiej zarówno w L4D jak i RE5, RE5 mnie zszokował grafiką, momentami krytycznymi, możliwością wyciągnięcia drogi partnerowi w wejsciu na dach, ogólnie całą gamą dobrej strzelanki, min bossami
tankem3
Widać, że naprawdę mało spędziłeś czasy przy tej grze. Co do AI to "zwykli" zombie mieli się właśnie tak zachowywać. To z założenia miały być bezmyślne, krwiożercze, atakujące hordą potwory. Ale gdybyś spędził troszkę więcej czasu przy tej grze, to byś się przekonał, że są tam jeszcze zombie "specjalni", którzy są naprawdę zmyślni. No i jeszcze AI botów, które jest świetne (czego nie można powiedzieć o AI naszej towarzyszki w RE5). Wiadomo, że to nie to samo co żywi ludzie, ale w porównaniu do innych gier AI jest tu znakomite.
Co do grafiki to masz rację, daje radę, a wg mnie jest całkiem fajna, ale to nie Crysis, Killzone 2 czy RE5. Ale właśnie taka miała być, zwłaszcza jeśli chodzi o xboxa360, bo nie uciągnąłby grafy z RE5 + 300 zombie na ekranie. Spora część kompów także by jej nie uciągnęła przy tak ogromnej liczbie przeciwników.
Ale w tej grze właśnie liczy się genialny co-op z przyjaciółmi oraz niezwykły klimat. I to spowodowało, że gracze tak doceniają tę grę i nie raz wybrano ją najlepszą sieciówką 2008r.
*podswietlonym partnerem btw
moze i tak pykałem ok 20 minut wiec chyba dosyc aby zdanie wyrobic
moze i by nie uciągnęła ale RE5 wyciąga na oko 60 klatek przy dużym tłumie ludzi...
w tej grze właśnie liczy się genialny co-op z przyjaciółmi
2 osoby to maks dla dobrego coop, potem jak w kazdej grze to jest wyzynanka gdzie kazdy sciga sie kto predzej mu łeb odstrzeli
nie chce spamić, to z mojej strony tyle w temacie...
tankem3
A ile dokladnie osób tworzy dla ciebie "duży tłum"? 20? 30? 50? 100? Bo jak pisałem wcześniej w L4D nieraz po blisko 300 przeciwników na ekranie potrafi być. ;)
Mam wrażenie, że niektórzy fani ps3 mają żal do Valve, że nie wypuściło tej gry na te platformę, jak np. Hideo K...https://www.gry-online.pl/newsroom/jedna-z-nowych-gier-tworcy-metal-gear-solid-zadebiutuje-w-tym-roku/z8aea1...:)
2 osoby to maks dla dobrego coop, potem jak w kazdej grze to jest wyzynanka gdzie kazdy sciga sie kto predzej mu łeb odstrzeli
No to rzeczywiście nie grałeś w L4D...
_Guardian_
To dosyć dłuugo. Ja miałem na tyle szczęście, że miałem błąd i tylna część spódnicy po prostu znikła i widziałem majtki... Nic ciekawego.
durzy tłum to wg mnie 30
No to rzeczywiście nie grałeś w L4D...
albo nie jestem noobem konsolowych FPS
tankem3
albo nie jestem noobem konsolowych FPS
Wow, długo się zastanawiałeś nad tą ripostą? Pomijam fakt, że pewnie zagrałem na większej liczbie konsol i ogólnie maszynek do grania niż Ty kiedykolwiek widziałeś... xDD
EDIT:
A nie, sory, mogłeś grać jeszcze "u kumpla"...;P
Zero-Cool -> co ty ciągle z L4D wyjeżdżasz w temacie o RE5? Może się komuś L4D nie podobać i tyle. Mi też nie przypadł kompletnie do gustu. Grałem w niego nie za dużo, ale na tyle aby wyrobić sobie o nim opinię i na tyle długo, aby wiedzieć, że nie mam ochoty więcej grać. Nie będę udowadniał, że gra jest zła bo to nie ma sensu - wielu się w końcu podoba. W dziedzinie sieciowych FPS-ów wolę inne pozycje (w tym nawet CoD-a 4 z amatorskimi modami zombi :). Mam też nadzieję, że RE 5 dużo bardziej mi się spodoba od L4D i ma ku temu wszelkie podstawy.
"pewnie zagrałem na większej liczbie konsol i ogólnie maszynek do grania niż Ty kiedykolwiek widziałeś... " -> iście gówniarska odpowiedź i pasująca poziomem do "nie jestem noobem konsolowych FPS"
scorpinor
"pewnie zagrałem na większej liczbie konsol i ogólnie maszynek do grania niż Ty kiedykolwiek widziałeś... " -> iście gówniarska odpowiedź i pasująca poziomem do "nie jestem noobem konsolowych FPS"
Masz rację, to była gówniarska odpowiedz, ale na jeszcze bardziej gówniarską... Ale nie powinienem odpowiadać na zaczepkę.
Ja akurat nie mam zamiaru sie spierać co jest lepsze, RE5 czy L4D, bo to inny typ gier. Poza tym sam czekam z niecierpliwością na nowe RE. Ale gdy tankem3 nie grając za długo (20min) wcześniej w L4D i wypowiada się o takich rzeczach jak AI, liczba przeciwników itd. i sam porównuje obie gry to niestety nie wytrzymałem.
"Ale właśnie taka miała być, zwłaszcza jeśli chodzi o xboxa360, bo nie uciągnąłby grafy z RE5 + 300 zombie na ekranie."
niezłe bzdury to ty stary chyba niegrałeś w DEAD RISING bo tam są momenty ze 300 to pikuś
Masz rację, to była gówniarska odpowiedz, ale na jeszcze bardziej gówniarską... Ale nie powinienem odpowiadać na zaczepkę.
facet, no nie załamuj mnie, jak miałem ci odpowiedzieć jak wmawiasz mi swojego focha, bo nie dowierzasz ze gra nie jest dla mnie tak zajebista jak sądzisz
tankem3
nc, bo już się nudny robisz...;)
Dalerius
niezłe bzdury to ty stary chyba niegrałeś w DEAD RISING bo tam są momenty ze 300 to pikuś
Człowieku, czytaj ze zrozumieniem. Nigdzie nie napisałem, że xbox360 nie uciągnie 300 przeciwników na ekranie. Bo właśnie L4D wyszło na xbox360 i jakoś wszystko chodzi dobrze gdy jest taka liczba zombie. Chodziło mi o wcześniejszą wypowiedź tankem3, że L4D nie jest tak dobre graficznie jak RE5. Xbox360 nie uciągnąłby 300 przeciwików na ekranie gdyby L4D miało taką grafikę jak RE5. Z całym szacunkiem dla Dead Rising, ale ta gra ma "troszeczkę" gorszą grafikę niż RE5. ;)
EDIT: do tankem3 - jak można "wmawiać komuś swojego focha"?
tankem3 - sek w tym, ze ciezko sie bac grajac w nowego RE5, wiec malo tam zostalo z survival horroru, rczej action-horror-wanna-be. Moze pelna wersja to zmieni, w demie zamiast sie bac czulem podirytowanie jak w 1szym levelu dema zombie wychodzily i wychodzily niczym w alien shooterze=p.
Jak napisal kolega wczesniej to juz w 4 czesci powinni zmienic nazwe tej gry.
Co do l4d to nie widzialem lepszego co-opa
tankem3 czlowiku co Ty chcesz od l4d jakby te zombie jeszcze myslaly to bys nawet jednego etapu na easy nie przeszedl . W RE5 te "zombie" chodza zwyczajnie , a l4d biegna tak szybko ze nie ma szans im uciec jak juz cie gonia. Zagraj sobie na poziomie expert gdzie jeden zombie zadaje 10-20 dmg a wyskakuje ich ze 100 :) do tego jeszcze specjalny boss TANK ktorego na exp nie da sie zabic inaczej niz podpalic (tzn. nie oplaca sie :D )