Zapowiada się świetnie! Czekam :)
cale to rozdęte zapowiadanie gry, ktora nie wiadomo czy wyjdie za rok, czy za dwa jest co najmniej pożałowania godne
Ja czekałem na tą grę dopóki się nie okazało, że blizzard ma zamiar zarobić na niej 3 razy. Zwykła bezczelność dzielić całość na kawałki i wciskać nam kit, że to trylogia, i że źle by było gdyby była za długa. Po wydaniu WoWa zamieć myśli tylko i wyłącznie o kasie, niestety...
„Od kiedy zespół developerski zaczął się zastanawiać, jak wyglądałoby stworzenie rozgałęzionej kampanii zawierającej podejmowanie znaczących decyzji w misjach, ulepszenia technologiczne, pre-renderowane cut-scenki, interaktywne sceny dialogowe i całą resztę smaczków, stało się jasne, że to przytłaczająca liczba jak na jedną grę” - bezczelne brednie - nasz produkt byłby tak duży, że wy durni gracze, nie moglibyście go ogarnąć, więc go sobie potniemy i przy okazji policzymy za każdy kawałek jak za całość!
brigand---> Tolerujesz wydawanie dodatków, a nie możesz znieść wydawania gry w trzech częściach? Niepojęta logika. Kupując grę pod tryb multi- i tak musisz liczyć się z koniecznymi doń rozszerzeniami. W tym przypadku juz na starcie wiesz ile częsci musisz zakupic , żeby w pełni cieszyć sie grą. Jeżeli kolejny "epizod" będzie mieścił się w cenie o 10-15 % niższej to czemu nie? Również nic nie stoi na przeszkodzie, żeby ceny były jednakowe w przypadku oferowania podobnej, a nawet lepszej jakości rozgrywki ( długość kampanii, nowe jednostki, mapki itp.). Wolę taki zabieg od niewiadomej liczby dodatków.
Zapowiedz jak to zapowiedz jednak nadzieje i obawy to juz smiech na sali:
więcej, lepiej, mocniej, bardziej mojej ukochanej gry;
- brzmi jak opis nowego rodzaju ciasta , co to tym , ktorzy tego nieposmakowali w poprzedniej wersji nic to nie mowi.
nowe rozwiązania wzbogacą rozgrywkę;
nowe? po ponad 10 latach jakie maja byc? nienowe ? stare? słowo nowe tez w cholere tutaj mowi.
# zupełnie nowa jakość w kampaniach dla jednego gracza;
o i znowu slowo "nowa" , wystarczylo by napisac : StarCraft 2 to nowy StarCraft 1 , podarzajac tym tokiem.
Blizzard to Blizzard, nie schrzanią tego.
Tak myslac , mamy pozniej wysokie oceny gier typy : FarCry 2 , czy innych przereklamowanych shitow , bo wczesniej cos tam zrobili:D bez sens
kloszard -> ale to nie będą żadne dodatki, to miała być od początku jedna całość, po prostu w pewnym momencie zdali sobie sprawę z tego, jaki hype wywołuje ta gra i ją pocięli, żeby zgarnąć więcej mamony. I na 100% ceny "kawałków" nie będą niższe - blizz znany jest z tego, że za dodatki liczy sobie jak za podstawki (patrz. diablo, wow, warcraft)
Marini...*sigh*
ciekawe może diablo 3 też potną.3a-kampania barbem,3b ta sama kampania tylko bitch doktorem
Po ogłoszeniu, że Blizz wydaje 3 część Diablo, dwójka też skoczyła w listach sprzedaży. Co tu takiego wielkiego. Poczekamy trochę i będzie wiadomo kiedy premiera, jak to zwykło w Blizzie bywać, przesunie się kilka razy.
brigand - pomysl inaczej. I tak byłby minimum jeden dodatek do gry, także różnica jest tak naprawdę tylko w tym, że kampanie będą inaczej podzielone. I nie sądzę, żeby liczyli na kasę - przy wpływach z WoWa, te z SC2 nie zrobią im wielkiej różnicy. A cena? Do tej pory dodatki Blizza (nie wiem jak z WoWem) kosztował około 60% ceny podstawki.
GameOman - ad. "wiecej, lepiej..." - jest to lepiej opisane w zapowiedzi, poza tym, chyba każdy ma choć mgliste pojęcie, czym jest Starcraft.
ad. "nowe rozwiązania..." - i ponownie, pisałem o tych rozwiązaniach w zapowiedzi. No i tak - po 10 latach muszą być nowe, co w prostej linii przekłada się na wzbogacenie rozgrywki względem oryginału:)
ad. "zupełnie nowa jakość..." - może mogłem użyć synonimu, ale i tak nie rozumiem tego zarzutu. Autorzy obiecują nam coś do tej pory niespotykanego w kampaniach, stąd taki tekst.
ad. "Blizzard to Blizzard..." - mogę Ci obiecać, że jeśli Starcrafta zchrzanią, a ja go będę recenzował, to dostanie tyle, na ile zasłużył. Poza tym - na razie mówimy o tym, na co mam NADZIEJĘ, a tutaj Blizz ma akurat legendarną reputację.
Co poniektórym nie przeszkadza fakt że przeciętny FPS trwa 6-8 godzin a narzekają że gra zostanie podzielona na 3 części. Czego by o Blizzard-ie nie powiedzieć jeszcze się nie zdarzyło żeby wypuścił dodatek na jedyne 6 godzin gry, nie mówiąc o pełnym tytule.
Także czekam na pojawienie się gry, mam nadzieje że nastąpi to w tym roku. I podzielam spostrzeżenia autora, gry Blizzarda wychodzą mniej więcej pół roku po wypuszczeniu bety. A tym czasem uzbieram trochę pieniędzy na w miarę mocnego laptopa. Batle.net Batle.net-em ale LAN party nie przebije :]
brigand---> Szanuje twój punkt widzenia, sam na początku byłem sceptyczny w tym względzie, jednak Blizzard podkreśla, że każda z części będzie samodzielną i rozbudowana grą bez żadnych ograniczeń w trybie multi ( dostępne wszystkie rasy od początku). Autorzy nic nie obiecywali, że wydadzą grę z kampanią dla 3 ras w jednym. Na rok przed premierą przedstawili oficjalne stanowisko. Zatem nikt cie nie oszukał i wyrolował. Wiesz co kupujesz i co liczy się z takim zakupem. Dwie części gry to nic innego jak oficjalnie potwierdzone dodatki, które pod względem zawartości będą zbliżone.
Ja tam bym chciał pluszowego Zerglinga przy kluczykach do samochodu ;P
Zdecydowanie będzie hit
Jezeli blizz by chcial to by wydal to za jednym zamachem. Widocznie proces produkcyjny kosztuje ich tyle ze boja sie ze nie zarobia na prywatny odrzutowiec z lotniskiem w zestawie. Niby wszystko cacy bo duzo developerow wydaje platne dodatki do swoich gier ale do tej pory przynajmnej nie planowano bezczelnie tego z wyprzedzeniem na zasadzie "czekaj zenek tego nie wrzucamy, to bedzie do drugiego expansion pack'u..." albo przynajmniej zachowywano pozory ze tak nie jest... Gdyby Blizard nie byl pewny sukcesu sc2 zaloze sie ze gra wyszlaby w calosci i jakims cudem zmiescilyby sie na niej wszystkie kampanie bez zadnych strat w jakosci czy dlugosci. Szkoda bo myslalem ze Bliz jest jednym z nielicznych devow ktorym zalezy nie tylko na $. Ode mnie kasy nie dostana, nie za sc2 przynajmniej.
StoogeR - ja to widzę inaczej. Jeśli by szli normalnym tokiem, to w podstawce dostalibyśmy 1/3 kampanii Terran, 1/3 kampanii Zergów i 1/3 kampanii Protossów, potem dwa dodatki, gdzie by wrzucali kolejną 1/3 + parę bajerów. Bo nikt chyba nie wątpił w to, że dodatki będą. Możemy się na to obrażać, ale biznes jest biznes. Miej też na uwadze to, że oni pracują nad tą grą bodajże od 2000 roku, czyli ponad 8 lat. Musi im się zwrócić.
Zresztą, jak już ktoś powiedział - jakoś przy grach, które można skończyć w 5h nikt się nie obraża.
yuen => A ja widze to tak ze dotaje 1/3 gry za ktora place 100%ceny. Problemem nie jest ani pojemnosc plytek ani braki kadrowe czy finanasowe to chyba wszyscy wiedza. Prawda jest taka ze kto kupi sc2 dla multi to go kampanie interesuja tyle co zeszloroczny snieg... CHYBA ze Blizz umiesci w nich dodatkowe jednostki grywalne w multi to taki gracz i tak bedzie zmuszony do kupna. Oczywiscie Bliz tak wlasnie zrobi, po to by 90% stacraftowcow (czyli ludzi grajacywch w multi) kupilo te dodatki. Jezeli w tym miejscu sie myle to zwroce honor i kupie podstawke wraz z dodatkami x2. Po co ulatwiac jak mozna utrudnic i wycyckac kase, dodatkowe jednoski moglby byc dostepne za free w formie patcha a dodatki z kampania za $. Kto by chcial sp kupilby, kto nie - moglby olac.
Co do kwesti finansowej... gta4 kosztowalo cos kolo 100mln$, zostalo wydane na jednej plytce i zwrocilo sie chyba w pierwszych tygodniach po premierze (niepamietam dokladnie...) Sc2 nie przebilo tego budzetu na pewno, a sprzeda sie nieduzo gorzej... o ile w ogole gorzej.
Oczywiscie biznes to biznes i Blizz ma prawo robic co chce w tej kwestii co jednak nie zmienia faktu ze nie wszystkim sie to podoba i ze niekoniecznie jest to do konca fair wzgledem klienta. Ja jako konsument mam za to prawo sie na nich wypiac ;] Ach gdyby przynajmniej przyznali jak EA ze robia to dla $ to nie mialbym z tym problemu, ale tu nie dosc ze z kasy oskubia to jeszcze kit wciskaja wymyslajac powody z kosmosu obrazajac tym samym klienta. Ludzie po prostu nie lubia kiedy robi sie z nich idiotow i to w tak ewidentny sposob ze srednio bystry, szary i przecietny czlowiek to wyraznie widzi.
Szczerze mowiac chcialbym sie mylic ale tak to juz jest na tym swiecie, $ $ $ i jeszcze raz $. Chyba ze to tylko ja widze wszedzie chytrusow chcacych mnie wydoic do ostatniej zlotowki ;]
Ale marudzicie. Jak wam sie jedynka nie spodoba to więcej żadnej częsci nie kupicie. Dodatki większość łykała bezboleśnie. Zastąpcie sobie słowo "część" na "dodatek" i będziecie szczęśliwi. Cieszcie sie, że nie będzie mikrotransakcji, tudzież 4 dodatków. Poza tym kiedy blizzard oświadczył, że sprzeda gotową grę na raty? Powiedzieli jedynie, ża gra będzie liczyła 3 częsci sprzedawane w odstępach czasu. Nad każdą zapewne będą pracowali indywidualnie. Do multi jedynka spokojnie wystarczy.
StoogeR -> no tak, wyciskają kasę, z tym się zgadzam. Tylko, że tak naprawdę mi bardziej pasuje taki układ sprawy. Na początku też się oburzyłem, no bo "chcą zarobić trzy razy". Ale zastanowiłem się i mi przeszło. I tak byłby minimum jeden dodatek. I tak, żeby grać na czasie w multi musiałbyś go kupić (i każdy kolejny). Tak było z SC1, tak było z WC3 i tak będzie w SC2, tylko, że tutaj od razu powiedzieli, że będą trzy dodatki. Jedyna różnica, to tak naprawdę sposób podzielenia kampanii. Zamiast dawać po kawałku każdej, dadzą jedną, ale potrójną. Przynajmniej postawili sprawę jasno i wiadomo, na co się szykować.
I oczywiście - mogliby wrzucić wszystko na jedną płytkę. Tylko nie przypominam sobie RTSa, który nie miał do siebie dodatków (tak, wiem, że na pewno były i to dobre:P). Nowy Red Alert - dodatek w drodze, World in Conflict - dodatek w drodze (i tu można mieć identyczny zarzut, że specjalnie nie wrzucili kampanii sowietów do podstawki), nowy Warhammer też na bank będzie mieć dodatek.
Można interpretować tę wypowiedź (powód podzielenia gry), jako obrazę dla inteligencji, a można też następująco: "w czasie tworzenia gry tak się ona rozrosła, szczególnie kampanie, że wg zasad biznesu głupotą byłoby to wrzucać do jednego wora". Też bym wolał dostać wszystko na raz, wiadomo, ale nie ma tak dobrze niestety...
Zresztą, podpisuję się pod wypowiedzią kloszarda nadobnego :P
raafu - no był, na Nintendo 64 bodajże. Niestety beznadziejnie wręcz słaby.
yuen => Prawisz z sensem :] Jendak nie do konca mnie to przekonuje. To tez kazdy teraz moze zrobic gre, podzielic na 3 czesci i sprzedac za 300% ceny (no moze mniej, nie wiem ile beda kosztowac dodatki). Tyle ze jak sie robi gre to sie sprzedaje gre, pozniej pracuje sie nad dodatkiem, wydaje sie go i sprzedaje bo sie nad nim pracowalo. Tutaj Blizard robi gre, ma ja gotowa, dzieli na 3 czesci i zbiera kase za jedna gre podzielona na 3 czesci czyli 1 gra = cena za gre + 2 dodatki. I to jeszcze nie bylo by takie zle gdyby nie to ze blizz wie ze gra sie sprzeda, wie ze 90% ludzi bedzie mialo w d... sp kampanie z tych dodatkow ale i wie ze kupia by grac multi. Dzieli gre na 3 kampanie bo inaczej by za jajaca ich ludzie powiesili gdyby wiedzieli ze beda kupowac za ciezka kase kilka jednostek do multi wiec musi byc cos co stworzy pozory a dzieki temu ze pokroja podstawke na 3 czesci to nie beda musieli pozniej pracowac nad dodatkami. Beda lezec do gory d... i tylko czekac na kolejne mln$ :D
Ok moze przesadam, moze masz racje, moze czesc moich argumentow jest bez sensu i wcale Blizz ze mnie debila nie robi tylko ja sam z siebie. Ale za duzo widze wszedzie skapstwa i chciwosci bym pomyslal ze nie robia tego tylko i wylacznie dla latwego $... Coz, to nie Polacy wiec jednak musze dopuscic taka mozliwosc ;] I jeszcze inna - ze po prostu na to zasluguja. Czas pokaze.
Tutaj Blizard robi gre, ma ja gotowa, dzieli na 3 czesci
bolalo jak wyciagnales to z odbytnicy?
r_ADM co miał znaczyć ten zwrot bo chyba nikt go tutaj nie rozumiał?? a zresztą to jest forum dla normalnych ludzi a nie chamstwa i prostactwa
"A ja widze to tak ze dotaje 1/3 gry za ktora place 100%ceny."
Mylisz się kolego. Przyjrzyj się dokładnie rynkowi gier komputerowych. Producenci przy każdym tytule kroją gry z dodatkowych kampanii, dodatkowych jednostek, lokacji itp. Tak wygląda zarabianie pieniążków w branży rozrywki komputerowej. Stary dobry trick, który był przy 1-ej odsłonie Starcrafta, heroesach 3 oraz innych tytułach. Twierdzisz, że dostajesz 1/3 gry wyłącznie dlatego, że będzie tylko jedna kampania w jednym egzemplarzu... czyli 2 następne dodatki będą wprowadzać nową kampanie oraz 2-4 nowe jednostki. Czy to nie brzmi jak dodatek ?
"Blizz umiesci w nich dodatkowe jednostki grywalne w multi to taki gracz i tak bedzie zmuszony do kupna."
Nie będzie zmuszony. Będzie MIAŁ MOŻLIWOŚĆ. Nawet teraz możesz pograć w Starcrafta 1 bez dodatku, Company of Heroes bez dodatku itp. Nikt Cię nie zmusza do jego kupna. Dodatki urozmaicą rozgrywke, a i pewnie będzie więcej graczy dostępnych przy całym pakiecie. Aczkolwiek nie ma co winić za to Blizzard, bo to jest standardowa strategia tworzenia komeryjnych gier komputerowych, a taką jest Starcraft 2.
"Co do kwesti finansowej... gta4 kosztowalo cos kolo 100mln$, zostalo wydane na jednej plytce i zwrocilo sie chyba w pierwszych tygodniach po premierze"
Błagam Cię... jesteś zbyt naiwny. Przecież wychodzi dodatek do GTA 4 w który zagra praktycznie każdy i będzie kosztować też w granicach 100zł zapewne. :)
"Oczywiscie biznes to biznes i Blizz ma prawo robic co chce w tej kwestii co jednak nie zmienia faktu ze nie wszystkim sie to podoba i ze niekoniecznie jest to do konca fair wzgledem klienta. Ja jako konsument mam za to prawo sie na nich wypiac ;] Ach gdyby przynajmniej przyznali jak EA ze robia to dla $ to nie mialbym z tym problemu, ale tu nie dosc ze z kasy oskubia to jeszcze kit wciskaja wymyslajac powody z kosmosu obrazajac tym samym klienta. Ludzie po prostu nie lubia kiedy robi sie z nich idiotow i to w tak ewidentny sposob ze srednio bystry, szary i przecietny czlowiek to wyraznie widzi. "
Panie... na jakim Pan świecie żyje :)) Czy Blizzard kiedyż zaprzeczył, że jednym z powodów dla, których tworzą SC2 są pieniążki ? Panie to nie jest akcja charytatywna :)) To jest biznes. Druga sprawa... czy mają afiszować się z tym przy każdej okazji aby nie wyjść na zdzierców ? Wyobrażasz sobie taką kampanie reklamową ? "Przedstawiamy Starcrafta 2 z dwoma ogromnymi dodatkami, które tworzymy w szczególności ze względu na profity."
Tak nie mogą reklamować produktu. Aczkolwiek tak myślą producenci gier komputerowych, bo to już nie jest praca typu dwie osoby w garażu = robimy tetrisa dla beki" :)
"Szczerze mowiac chcialbym sie mylic ale tak to juz jest na tym swiecie, $ $ $ i jeszcze raz $"
Ja też chciałbym się mylić...
To akurat nie nowość, że większość gier jest dzielona na części/dodatki przed wydaniem. Blizzard przynajmniej się do tego przyznał :P. Ale nie oznacza to też, że w momencie wydania podstawki (1 części) wszyscy będą siedzieć na du... i czekać na dogodny moment na wydanie dodatków. Jak by było wiadomo od początku, że StarCraft będzie miał dodatek to też uważałbyś, że kupujesz tylko pół gry? Strach przytoczyć serię The Sims :P.
Jeśli chodzi o pieniądze to logiczne, że to nie akcja charytatywna. Sporo się narobili, a teksty typu "jaka to wspaniała gra" itp raczej nie mają wartości nominalnej :P.
ttwizard => Ok moze masz racje ze juz od poczatkowych faz planowania produkcji wszystkie gry sa dzielone na podstawki dodatki itd. Jednak nie zawsze. Inne gry to inne gry, nie sa starcraftem - multiplayerowym fenomenem gdzie wiekszosc ludzi ma gdzies singlowe kampanie. Dlatego wlasnie uwazam ze wyciete z podstawki kampanie przeznaczone na dodatki maja tylko stworzyc pozory ze gracz nie placi za kilka jednostek i map do multi.
Zamiast slowa "zmuszony" moglem uzyc slowa "zachecony", chyba obaj wiemy ze nie mialem na mysli przymusu bezposredniego... co nie zmienia faktu ze wiekszosc ludzi ktora kupi ten dodatek zostanie "zachecona" nie tymi sp kampaniami a kilkoma pierdolami w multi. Ale zeby nie wygladalo ze klienci beda placic za pare pasci 30-40$ to wytna najpierw kampanie z podstawki i dorzuca. Rozumiem to w innych przypadkach, ale nie w przypadku sc2 kiedy kazdy wie ze conajmniej 90% ludzi skupi sie na multi i znakomita wiekszosc by wolala pare jedostek za free (albo za rozsadna cene) niz placic za kampanie sp ktorej kijem nie tkna. Tak gralem kiedys, i na kilkudziesiecu ludzi ktorzy odpowiedzieli na moje pytanie "czy ktos w ogole kiedys probowal przejsc kampanie?" nie wiem czy byla jedna ktora mnie nie wysmiala.
Co do gta4. Niezaleznie od dodatku gra sie tworcom zwrocila bardzo szybko po premierze. Sc2 zarobi miliony na dlugo przed premiera jakiegokolwiek dodatku. To mialo na celu uswiadomienie poprzedniego rozmowce o tym ze gra na siebe zarobi bez dodatku. Nie wyrywaj zdan z kontekstu bo ja nie powiedzialem ze kazdy dodatek do kazdej gry to rzniecie klienta.
Biznes to biznes ale niektorzy praktykuja biznes_po_trupach byleby wycisnac max mozliwego profitu a inni potrafia na swoim biznesie zarabiac jednoczesnie nie probujac ze wszystkich sil skubac klienta. Patrzmy np na Valve, dlc do left 4 dead chcieli dac za darmo i pc dostanie je za darmo ale xbox nie. Przeciez to glupie i nielogiczne - sami probuja pozawic sie $, dzieki bogu ms ich naprostowal i jednak zarobia na tym dlc... Epic chcial wydac dlc dla gow'a za darmo, patrz jacy kretyni. Takich przykladow jest bardzo duzo. Wiadomo ze nikt nie robi za instytucje charytatywna ale tez nie wszyscy musza isc po najmniejszej linii oporu. Najlepiej powiedziec ze wszystko dzis kosztuje itd ale gdzies tam lezy taka cieniutka granica miedzy zarabianiem na kliencie a dymaniem klienta. Tobie to odpowiada? Np, mi nie musi.
no ja kupie sc2 dla multi, a jak te dodatki beda wymagane do multi to mocno sie wkurw...... , a swoja droga Blizz ze swoim designem zaczyna coraz mniej mi sie podobac :P pastelowe D3 i teraz jednostki w SC2 lekka zalamka :P
Blizzard chce sobie po prostu dobrze zarobic kosztem graczy a wy go jakos tlumaczycie . Przeciez mogli by dac 3 kampanie , jedna zajela by np. 2 tyg gry i potem druga sie jedzie a nie czeka pol roku az wyjdzie. Co to ma wogole znaczyc ze za duzo bedzie ??? OMG zdzieraja z was kase a wy jeszcze ich usprawiedliwiacie
Pamiętam te stare czasy z kumplami jak internet w chałupie nie był zbytni, to się chodziło do kafei i grało przez godziny, traciło fortunę itd., ale to były czasy!
Zobaczymy jak będzie tym razem ;] ale na pewno nie gorzej :D
No ogólnie to wygląda na prawdę nieźle. Czekam.
I tylko krótki mój komentarz co do jednostek - szkoda Science Vessell, to była jedna z najciekawszych jednostek w grze. No i Firebat'ów z ich świetnymi hasłami.
Nawet z okazji tej zapowiedzi odkopałem jedynkę :)
[32]
StoogeR ->
Inne gry to inne gry, nie sa starcraftem - multiplayerowym fenomenem gdzie wiekszosc ludzi ma gdzies singlowe kampanie. Dlatego wlasnie uwazam ze wyciete z podstawki kampanie przeznaczone na dodatki maja tylko stworzyc pozory ze gracz nie placi za kilka jednostek i map do multi.
Jedyna różnica między grami Blizzard a grami innych firm jest taka, że Blizzard jak tworzy gry fenomenalne, przez co ludzie "zmuszają" się do kupna dodatków i czekania na kontynuacja. Inne gry, innych producentów mają również dodatki, które dodają również elementy bez których nie powinno się podchodzić do finalnego produktu, lecz sam finalny produkt to maks. gra bardzo dobra, przez co nie dofinansowujemy takiego produkta. Teraz nasuwa się myśl, czy powinniśmy winić Blizzard za to, że tworzy gry dopracowane, wciągające, grywalne, "zmuszające" nas do kupna dodatków ?! Gdyby gra była słaba to już nie nazywałbyś ich wyzyskiwaczami, bo nie miałbyś chrapki na dodatki tak jak w SC 2 ?
Co do gta4. Niezaleznie od dodatku gra sie tworcom zwrocila bardzo szybko po premierze. Sc2 zarobi miliony na dlugo przed premiera jakiegokolwiek dodatku. To mialo na celu uswiadomienie poprzedniego rozmowce o tym ze gra na siebe zarobi bez dodatku. Nie wyrywaj zdan z kontekstu bo ja nie powiedzialem ze kazdy dodatek do kazdej gry to rzniecie klienta.
Wybacz nie czytam nigdy wszystkich postów tylko urywkowo, bo szkoda mi czasu, gdyż często wpadam w środek wojny między platformami do gier nawet w tematach, które nie mają nic wspólnego z kowersacją, więc jeśli wyrwałem coś z kontekstu to wybacz :)
Biznes to biznes ale niektorzy praktykuja biznes_po_trupach byleby wycisnac max mozliwego profitu a inni potrafia na swoim biznesie zarabiac jednoczesnie nie probujac ze wszystkich sil skubac klienta. Patrzmy np na Valve
I tutaj się zatrzymam. Podajesz następny przykład, który niczym się nie różni odi nnych firm zdzierających kase. Twierdze tak Episodach do HL2.
Przykro mi StoogeR, ale mamy taką nie inną sytuacje. Gry to narzedzie do robienia kasy i ja się nie dziwie takiej polityki producentów. Sam wolałbym zarobić pare milionów więcej dzięki takim chwytom. Jeśli kogoś to bardzo boli... cóż mozna szukac tytułów gier bez "dodatków" ;)
~ttwizard
I tutaj się zatrzymam. Podajesz następny przykład, który niczym się nie różni odi nnych firm zdzierających kase. Twierdze tak Episodach do HL2.
A np. TF 2 , CS , L4d sa updatowane za darmo , a i teraz ma byc dodatek do L4d i TF2 tez za darmo
Mnie tam nie robi to ze dziela gry na 3 czesci , jedna moze kupie , a inne "kupie"
No coz takie czasy niedlugo kazda gra bedzie dzielona na czesc zeby zarobic , pewnie wyjdzie GTA5 to bedzie trzeba nastepne czesci kupowac zeby odslaniac nowe miasta :D
Ktoś wspomniał tutaj o możliwości dodania dodatkowych jednostek do multi wraz z kolejnymi dwoma dodatkami. O ile w singlu nie ma z tym problemów, o tyle w multi już tak bo może to spowodować podziały graczy na "lepszych", którzy mają dodatki i związane z tym bonusy w multi, oraz "gorszych", którzy kupią tylko jedną z odsłon serii. Dla przykładu, znajomy z pracy, fan SC i Protosów zapowiedział, że ma zamiar kupić tylko kampanię związaną właśnie z nimi jeśli również będzie umożliwiała grę w multi.
Myślę, że poniższa sytuacja jest najbardziej sprawiedliwa:
- Podstawka z kampanią Terran i pełnym multi, pozostałe dodatki to tylko wersje singiel kampanii Protosów i Zergów. Ewentualne zmiany w multi, dodatkowe jednostki do tego trybu dostępne tylko w patchu/aktualizacji.
- Wszystkie trzy wersje mają ten sam multiplayer, różnią się tylko kampanią dla jednego gracza. Zmiany w multi - jak wyżej, ogólnie dostępny patch/aktualizacja coś na kształt tego co mamy w TF2.
Sprzeczka o to czy Blizzard zdziera pieniądze czy nie jest w sumie bezcelowa. Starcraft nie jest typem gry który musisz kupić od razu po wyjściu, przynajmniej ja ten tytuł tak odbieram.
Magnetyzm pierwszej części w moim przypadku nie polegał na tym że gra mnie od samego początku wessała. To przyszło z czasem po wielu grach w trybie multiplayer, kiedy okazało się że Jest to jedyny RTS w którym po miesiącu gry nie mam strategii która działa zawsze na daną rasę. Jest to właściwie jedyny RTS poza może DoW-em (który jednak bardzo mieszał w samej mechanice gry bilansując ją) w której szanse starcia są wyrównane pomimo tego że gracze dysponują całkiem innymi możliwościami. Jasne że przed Starcraftem były szachy, warcaby czy inne RTS-y spełniające ten warunek ale uzyskiwały to wyłącznie przez danie graczom dokładnie tych samych możliwości.
Pamiętam jeszcze czasy takiego C&C gdzie były dwie strony konfliktu i każda miała dwie lub trzy jednostki na wyłączność a reszta była kalką drugiej strony.
Wracając do tematu można spokojnie poczekać 2 miesiące od premiery z zakupem gry. Zobaczyć po komentarzach graczy (nie czarujmy się, wszystkie serwisy dadzą przynajmniej 9/10 jaki Starcraft by nie był), i ocenić czy jesteśmy chcemy zapłacić odpowiednią sumę pieniędzy za rozrywkę którą oferuje gra.
Ja osobiście kupie grę z miejsca ale wynika to bardziej z chęci zagrania w grę po starcie kiedy nie ma jeszcze ton opracowanych taktyk. Im dalej od premiery tym będzie więcej ludzi którzy wkuli na pamięć taktyki i gra z nimi robi się lekko wtórna. No ale mam nadzieje że system "drabiny" rozwiąże ten problemm
ttwizard => I dlatego we wczesniejszym poscie napisalem ze moze sam siebie robie idiote i moze blizz po prostu na to zasluguje. Ale sposobow bardziej user-friendly na rozwiaznie sprawy dodatkow jest kilka. Mowie tu o starcrafcie jako o grze wyjatkowej gdzie wiekszosci ludzi zalezy na tym multi wlasnie i niczym wiecej. Daloby sie zrobic osobno kampanie, osobno mini dodatek z jednostkami, jak nie za free to przynajmniej taniej. Kazda inna gra i nie ma problemu, ludzie graja single itd ale starcraft to jak rtsowy quake i blizz sobie z tego zdaje sprawe.
Podalem przyklad Valve i moim zdaniem to dobry przyklad, za epizody sie placilo ale pewne dodatkowe pasci jak dodatki do tf2 czy l4d sa za darmo bo Valve zdaje sobie sprawe ze to za malo by zadac extra $ od klientow (jedynie klocek bedzie mial platne dlc, thx ms). I tak samo mogloby byc w przypadku sc2, ludziom nie bedzie zalezec na kampani, bedzie im zalezec na nowych jendostkach w multi, mapkom czy czymkolwiek zwiaznym z multi ale nie z kampania. Blizz zdaje sobie sprawe ze nie moze sprzedac paru bzdetow za cene prawdziwego dodatku, zdaje tez sobie sprawe ze kiedy upchnie nowe jednostki do multi razem z kampania sp to nikt nie bedzie mial prawa narzekac. No i ma racje, do tej pory mamy wszystko w porzadku ale wlasnie w tym momencie kracza wyjatkowosc sc2. Bliz wie ze ludziom zalezy praktycznie tylko na multi i wykorzysta to by sprzedac kilka nie wartych ceny prawdziwego dodatku rzeczy dorzucajac wyciete z podstawki kampanie na ktorych prawie nikomu zalezec nie bedzie.
Ok to moze brzmiec jak herezje i jakas wielka teoria spisku. Moze przesadzam i nie jest to zadne dymanie klienta ale nie da sie ukryc ze daloby sie to rozwiazac znacznie przystepniej. Niby mozna powiedziec ze kazdy woli zarobic wiecej niz mniej, ale takie Valve z poprzedniego mojego przykladu czy Epic tez mogli na starcie rzadac kase za dlc do swoich gier ale NIE chcieli. Chcieli dac ludziom za free te kilka rzeczy (na co nie pozwolil ms, thx again). I tu blizz moglby brac z nich przyklad.
Rozumiem Twoj punkt widzenia, w koncu jakby nie patrzec dostaniemy dodatek, misje, kampanie itd. czyli najzwyczajniej standardowy dodatek za ktory standardowo sie placi. Dlatego mowie ze niekoniecznie mam racje i moze ostro przesadzam. Poki co jednak tak mi sie to widzi, w tym konretnym przypadku. Moze po prostu nie podoba mi sie ze Blizz dolacza do ligi najbardziej chytrych developerow (albo juz dolaczyl a ja tego nie zauwazylem bo takim wowem sie nie interesuje) a mialem nadzieje ze tak sie nie stanie.
~Kartis Ja osobiście kupie grę z miejsca ale wynika to bardziej z chęci zagrania w grę po starcie kiedy nie ma jeszcze ton opracowanych taktyk. Im dalej od premiery tym będzie więcej ludzi którzy wkuli na pamięć taktyki i gra z nimi robi się lekko wtórna. No ale mam nadzieje że system "drabiny" rozwiąże ten problemm Ja tez chyba tak zrobie ale dlatego ze moze uda mi sie zajsc wysoko w jakims laderze albo esl :)) Im pozniej tym gorzej tak jak jest teraz z CS , gdzie na scenie cs;a trudno sie przebic bo jest za duzo dobrych klanow
Podziela gre na 3 czesci??? WTF??? Czy oni ochu... ??? Moj szacunek wobec Blizza spadl grubo.
w dupach im się poprzewracało, najpierw Diablo teraz Starcraft
Sory ale ktoś z zarządu powinien wylecieć albo najlepiej cały zarząd. . Za pieprzenie jednego z nejlepszych devów. Oby jak najszybciej upadli tego im teraz życze za taką polityke.
Rowniez nie odpowiada mi styl graficzny.
Troche za jasno, za malo kontrastu i jakos to tak dziwnie wyglada.
Kolorystyka w Diablo 3 mi duzo bardziej odpowiada.
Zapowiedz konkretna, ale widac, ze pisana przez megafana.
I nie zgodze sie z tym, ze kazdy fan bedzie czytal wszystkie strony na forum Blizzarda.
Polowa bedzie, polowa nie. Ja osobiscie wole sobie zostawic najlepsze na premiere.
To tak jakby czytac caly scenariusz filmu przed jego obejrzeniem. Bez sensu troche.
Hehe, ciekawe czy wyzywaliscie producenta/rezysera Wladcy Pierscieni bo przeciez mial 3 czesci gotowe, a wydawal je osobno i za bilet trzeba bylo zaplacic 3 razy :)
Widzisz chciales zablysnac a ci sie nie udalo .. Film trwalby 9 godz a komu chce sie tyle ogladac , a gre mozna w kazdej chwili przerwac i do niej powrocic
Ludzie czego macie za złe że będzie blizkowi że gra wyjdzie w 3 częsciach?? Jeśli każdy będzie miał
po 30 grywalnych misji to chyba się i założe że napewno każdy nie biędzie kosztował po 120 zł tylko ze stówe za "podstawke" i tak z 50 na "dodatki" a do tego nie bedą potrzebne do multi to w takim zastawieniu niewiem jak wam ale mi sie oplaca...
Znowu sprobuje zablysnac.
150 zl / 15h zabawy (co najmniej) = 10 za godzine. Teraz policz ile placisz za godzine wyjscia do kina, impreze, piwo whatever. Czy biletera w kinie tez wyzywasz od zlodziei i naciagaczy?
Jacys mlodzi gracze sie tu chyba wypowiadaja... Zrozumcie ze 90% ludzi malo obchodzi jakas kampania dla jednego gracza - ok, mozna w nia zagrac, zobaczyc fabule, filmiki, przejsc wszystkie misje i tyle. Ewentualnie mozna to zrobic drugi raz. Starcraft to genialna gra multiplayer. Myslicie ze piersza czesc ma status kultowej (i to przez duze K) dlatego ze miala ciekawe kampanie dla jednego gracza? Sam jakies 2 lata gralem w stara na battlenecie a misji solo przeszedlem moze z 5.
r_ADM hahaha czlowieku czy ty wszystko porownujesz do gier komputerowych ?? to sa inne branze .... omg , a czemu samlolotem lecisz za 200 zl tylko 2 godziny , powinies leciec 10h naciagacze , hahahahah
ps. 0.5 litra vodki = 30 zl , 1.5 godz picia i 7 godzina na****** xD
Co się dziwicie ludzie, DoW2 wychodzi na dniach, trzeba podkręcić blizzardowy hype...
Trochę nie bardzo rozumiem niektórych malkontentów, którzy się tu wypowiadają...
Mówicie tak jakby Blizz wpychał wam na siłę ta grę a wy bidulki musicie ją kupić za ostatni grosz i potem wam na chleb nie starczy...
Jak dla kogoś za drogo, jak kogoś nie stać - to niech nie kupuje. Przymusu nie ma. Bez SC2 można żyć (ja nie) i nie jest potrzebny jak powietrze (dla mnie jest).
Niech każda część kosztuje i 150 zł - i tak kupię. I wielu kupi. Bo ta gra to klasyka klasyki a sam Blizz NIGDY nie wydał gniota. Każda ich gra to arcydzieło warte każdej kasy. (no może poza WoW...).Wolę nie kupic 5 innych badziewi jakie wychodzą a potem kupić całość SC2.
Oczywiście ktoś może myśleć inaczej - i jego prawo. Tylko czy ktoś mu każe kupować wtedy ich dzieła?? Jesteś zapaleńcem SC i wielbicielem Blizz'a - kupisz. Nie jesteś - nie kupuj i po problemie. Zresztą nic nie wiadomo o cenach jeszcze - więc po co bzdetne kłótnie "na pewno będzie kosztował X", "nie, na pewno będzie kosztował Y"...
Gra ma być OGROMNA. 30 misji na rasę. To naprawdę sporo. O WIELE więcej niż dawała 1 i o wiele więcej niż dają inne gry tego typu. Zresztą - nie ma przymusu kupować wszystkich. Tak uwielbiany przez wielu BN będzie pełny w pierwszej części. Jak ktoś nie chce grać singla to mu to w zupełności wystarczy.
Lukassuss -> Amen.
Do reszty -> Błagam pomyślcie chociaż trochę nad tymi wyzwiskami skierowanymi pod kierunkiem Blizzard. Inne firmy również tworzą dodatki, a nigdy nie słyszałem aby na nich za to najeżdżano... ba a nawet chwalono producentów, że starają się dodać nowe elementy do gry. Jednak wszystkie te elementy można było śmiało dołączyć do podstawowej wersji gry... lecz dlaczego Blizzardowi od Was się najwięcej dostaje, skoro inni tak samo działają ? Blizzard nie dość, że dostosowuje się do zasad rynku to przecież tworzy gry 10x bardziej jakościowe od reszty. Świadczą o tym statystyki. Za dobrą grę, która przykuje do monitora na więcej niż 2 dni warto zapłacić pare groszy więcej niż za przereklamowane tytuły typu farcry 2 assasin creed stalker itp.
StoogeR ->
ale takie Valve z poprzedniego mojego przykladu czy Epic tez mogli na starcie rzadac kase za dlc do swoich gier ale NIE chcieli. Chcieli dac ludziom za free te kilka rzeczy
Jasne. Znów pokazujesz swoją naiwność. Widocznie te dodatki nie sprzedałyby się w dostatecznej ilości. Jeśliby Valve miało możliwość zarobienia grubych milionów na nich tak jak Blizzard to uwierz mi... osoba, która podjęłaby decyzje o rozprowadzaniu dodatku za darmo wyleciałaby następnego dnia z roboty, a samo Valve byłoby stratne o sporo $. Zwykłe addony typu mappack to i Blizzard dodaje, ale nikt na to nie zwraca uwagi... Tylko szkoda, że Valve za 4 godziny gry w Episode 1 zażyczyło sobie 70zł. Podzielili podstawke na dodatki i tego nie potrafisz wypomnieć skoro jest to tak oczywiste. Kiedy w SC2 dostaniesz w dodatku 30 misji (dla porównania podstawka Company of Heroes ma 16 misji, więc jak na dodatek to sporo tego jest...) tak Valve stworzyło sobie pare nowych etapów gry staraczających na 3-4 godziny rzogrywki na najwyższym poziomie trudności. Valve wyczuło możliwość zysku za bezcen i tak też uczynili.
~Lukassuss Bo ta gra to klasyka klasyki a sam Blizz NIGDY nie wydał gniota. Każda ich gra to arcydzieło warte każdej kasy. (no może poza WoW...)
Tylko oprocz WoW ostatnia gre wydali 9 lat temu , teraz to juz tam pewnie nowi ludzie pracuja wiec radzilbym nie byc takim pewnym ze to bedzie super gra
~ttwizard mi chodzi tylko o to ze kupuje gre z 3 rasami a moga do ch*** grac tylko jedna ??? To tak jak bys kupil NFS i mogl jezdzic tylko mazda bo inne beda odblokowane w przyszlosci.
Pozatym tak chwalicie ze to bedzie taka dluga kampania ?? Skad wiece ?? a moze ich kampanie okaze sie na 6 godz ?? Bedzie powiedzmy 15 latwych misji ?? I nie sugerujcie sie tym co mowi blizzard bo oni mowia wiele , tak jak bylo zamieszanie przy star craft ghost ktory wkoncu wogole nie wyszedl
ja wole dow2
Tylko oprocz WoW ostatnia gre wydali 9 lat temu
WC3 wyszlo w lipcu 2002, WC3 - Frozen Throne rok pozniej, wiec juz sie mijasz z prawda.
teraz to juz tam pewnie nowi ludzie pracuja
Sam Didier - od dawna gosc odpowiedzialny za szate graficzna, Chris Metzen - gosc odpowiedzialny za lore caly czas sa w blizzie. A to tylko ci ze swiecznika. Wiec znowu ci nie wyszlo.
Pozatym tak chwalicie ze to bedzie taka dluga kampania ?? Skad wiece ??
Stad, ze gram(y) w ich gry od 11 lat i jeszcze sie nie zawiodlem.
I nie sugerujcie sie tym co mowi blizzard bo oni mowia wiele
i z reguly dotrzymuja obietnicy. a jak gra jest ich zdaniem crapem to jej nie wydaja (mimo, ze ludzie i tak by kupili). Widzisz jakie to proste.
no to "tylko 8 lat" skoro mowisz ze rok pozniej ..... no podaj wiecej nazwisk .... aha i podaj mi zrodlo skad wiesz ze oni jeszcze pracuja
Prosze podaj mi ich gre ktora miala dluga kampanie ?? ?????
kazimek -> Jedna rasa będzie mieć ponad 30 misji.
W company of heroes grałeś ? Podobało się ? Tam też była jedna "rasa" w kampani.
Ale to o ile mi sie zdaje to nie RTS i nie druga czesc jednego z najlepszych RTS
Czemu wy macie takie dziwne porownania , najpierw w ogole do kina , piwka itp. teraz do gier ale innego rodzaju -_- zaraz mi napiszecie ze papiez jest jeden a kardynalow kilkunastu :D
aha i podaj mi zrodlo skad wiesz ze oni jeszcze pracuja
hehe, jaki zal. poogladaj sobie moze wywiady z devami sc2, popatrz w creditsy poprzednich gier i porownaj.
Prosze podaj mi ich gre ktora miala dluga kampanie ?? ?????
kampanie dla jednego gracza? warcrafty, diablo 1 i 2...
Ale to o ile mi sie zdaje to nie RTS i nie druga czesc jednego z najlepszych RTS
ja wiem, ze ty nie masz pojecia o czym mowisz w tym watku, ale moglbys chociaz nie utwierdzac mnie w przekonaniu.
Czemu wy macie takie dziwne porownania , najpierw w ogole do kina , piwka itp. teraz do gier ale innego rodzaju
No skandal, porownanie ceny roznego rodzaju rozrywek nie przystoi, a porownywanie gry rts do gry rts to juz w ogole cios ponozej pasa. hehe
hehe, jaki zal. poogladaj sobie moze wywiady z devami sc2, popatrz w creditsy poprzednich gier i porownaj.
Aha chodzi ci o te creditsy z 8 lat ?? czy z 12 ??
kampanie dla jednego gracza? warcrafty, diablo 1 i 2...
ha ha - warcraft 3 godz kampania , diablo 1 to juz chyba 2 godz xD , diablo 2 pierwsze przejscie 3 godz potem to juz chyba 1.5 godz
ja wiem, ze ty nie masz pojecia o czym mowisz w tym watku, ale moglbys chociaz nie utwierdzac mnie w przekonaniu.
Napisalem "o ile mi sie zdaje" O ILE , O ILE , wiec sie pomylilem
No skandal, porownanie ceny roznego rodzaju rozrywek nie przystoi
Wiesz moze nie zauwazyles > ALE TE INNE ROZRYWKI RO PRAWDZIWE ZYCIE !!! HALLO OBUDZ SIE ?!?!
http://cecilvortex.com/swath/2008/04/21/an_interview_with_chris_metzen_part_one.html
Masz i przestan marudzic. Popatrz sobie na date i na pierwsze zdanie pod zdjeciem.
ha ha - warcraft 3 godz kampania , diablo 1 to juz chyba 2 godz xD , diablo 2 pierwsze przejscie 3 godz potem to juz chyba 1.5 godz
Chyba na kodach.
ALE TE INNE ROZRYWKI RO PRAWDZIWE ZYCIE
No i? Czy ja gdzies napisalem, ze gry sa dobrem substytucyjnym dla wyjscia do kina czy na piwo?
mi sie juz nie chce. pa
diablo w 3 godz?????????????????/ jakis żart
"chyba na kodach."
W Diablo 2 jeden poziom trudnosci da sie przejsc na luziku w okolo 2 godziny i to z ogladaniem filmikow ktore same trwaja z 15-20 minut. Jak pan nie wiesz albo nie umiesz to nie zarzucaj innym klamstwa. W D1 daaaawnooo nie gralem ale zwazywszy na to ze gra jest krotsza i mniejsza niz D2 to pewnie w 1-1,5h bym myknal jeden poziom trudnosci.
Tak, tak... a Morrowinda da się w bodaj 6 minut, Fallouta w 10 itp, itd. I czego to ma dowodzić?
kazimek ==> tylko wiesz, zdecydowana większość ludzi raczej lubi przechodzić takie gry delektując się nimi, a nie zaprztalać naprzód na tempo byle szybciej... Nawet nie wiesz ile tracisz takim stylem gry. Grasz na czas czy jak...
I nie zarzucam ci kłamstwa - być może i da się przejść D2 w 3 godz, a nawet w 1,5 godz. Nigdy nie próbowałem bo to za dobra gra by lecieć na złamanie karku, a ja lubię włazić w każdą dziurę i zakamarek mapy. Myślę że większość tak robi. W końcu po to są takie gry. Lecieć na hurra to sobie można w jakiegoś FPS'a a w RPG czy H'n'S czy RTS'a - to tak jakoś nie za bardzo...
No ale rzecz gustu - skoro tak lubisz...
hehe ale mi pierwszy raz przejscie diablo zajelo 4 godz , i przechodzilem normalnym tempem:) dopiero pozniej jak odblokowuja sie poziomy trudnosci to zajmowalo jakies 1.5 godz
Do tego na battlenecie mozna bylo przejsc 5 aktow w 20-30 min :D
Kabraxxis - Oh wybacz, ja gier na tempo nie przechodze i delektowalem sie gra o wiele dluzej. Nie jestem taki pr0.
Widzisz kazimek, nie każdy jest psycholem jak ty, aby przechodzić każdą grę na speed run. Takim stylem można prawie wszystkie przejść szybko, a potem chwalić się kolegom.
Pytanie tylko, czego to dowodzi?
nareszcie druga czesc starcrafta FAjnie
ta gra jest konkret... 2 będzie boska...