"Spójrzcie na Gwiezdne Wojny – to walka między dobrem i złem, zupełnie jak Bioshock."
Ale nowość, pierwsza gra o walce dobra ze złem.
Jeśli wszystkie części mają być tak płaskie i nudne jak część pierwsza to ja dziękuję.
Pożyjemy, zobaczymy ;)
Ja miałem dosyć bioshocka gdzieś w połowie - nuda. Aż strach myśleć co bym czuł po przejściu sześciu części.
Bioshock to imo jedna z lepszych gier jakie powstały
To co zasługiwało na szczególną uwagę to niesamowity klimat
6 części pogieło ich?? no chyba ze będą dalej takie jak 1 to czemu nie :)
chyba większość gracz z szczególnie z Polski w ogóle nie docenia bioschocka
ta grę trzeba przejść parę razy żeby ją zrozumieć moim zdaniem jest to najbardziej ciekawa gra 2007 r jeśli chodzi o fabułę i klimat lat 40 oraz świetna Ścieszka dźwiękowa
Jak dla mnie to bioshock byłby lepiej niż świetny, gdyby to była przygodówka.
Bioshock ma niesamowity klimat, ale człowiek nie ma czasu się nacieszyć widokami oraz zbieraniem i odsłuchiwaniem taśm poukrywanych wszędzie, tworzących nastrój dzięki którym czujemy się jak mieszkańcy podczas zamieszek, ale non stop nas ktoś atakuje i trzeba posyłać w jego stronę ołów :/
bioshock jest świetny, fabuła jest rewelacyjna, ciągnie się jak wysokiej klasy film :) tylko czekac na 2 część
Bioshock to wedlug mnie jedna z najlepszych gier ever i z niecierpliwoscia czekam na Bioshock 2 i 3. Ale szesc czesci to juz by byla przesada... Uwazam, ze lepiej by bylo gdyby zrobili w sumie trzy, jak zapowiadali, i pozostale dwie byly conajmniej tak dobre jak "jedynka". A pozniej zeby zajeli sie jakims nowym projektem...
Jeśli wszystkie części mają być tak płaskie i nudne jak część pierwsza to ja dziękuję.
a miałem dosyć bioshocka gdzieś w połowie - nuda
Nie wiem po co aż sześć większość zrezygnuje w połowie...
pirat nudzi sie szybciej co? nie motywuje...
co innego błyszczące pudełko, na które wydało się czesc kasy
jeśli będą tak dobre jak jedynka (jedna z niewielu gier przy której targały mną silne emocje) to czemu nie. Dobry sequel czy prequel zawsze mile widziany tym bardziej że lubię wszelakie kontynuacje czy wydarzenia z "przed". W sumie jakoś po tym co powiedział hartmann wydaje mi się że najpierw kontynuacje a potem trzy części z przed
możemy zrobić sześć części, podobnie jak udało się to z serią Star Wars.
Z czego ostatnie 3 (mam tu na myśli segregację według daty powstania) można sobie o kant dupy rozbić. Ja podziękuję, trzy mi wystarczają, w przypadku obrania drogi sześciu, nie mam zamiaru grać cały czas w to samo*.
* - domysły.
Chciałbym jeszcze dodać, że za drugiego Bioshocka nie będzie odpowiedzialne studio, które stworzyło grę pierwszą...
jak 2 będzie tak dobra, i zapowiedzą 3
to kupuje 1 i 2 i staję się fanem serii
jak narazie, nie grałem
Ukączyłem część pierwszą i powiem jedno nudaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa :( na dwójke nie czekam bo na bank będzie gorsza, ale to tylko moje zdanie :). Czekam na pojechaną od fanów tej oto pokurwionej gry
Masz rację lust
Pierwsza częśc była dobra. Oby 2 była jeszcze lepsza lepsza.
spoiler start
Jeśli wszystkie części mają być tak płaskie i nudne jak część pierwsza to ja dziękuję.
a miałem dosyć bioshocka gdzieś w połowie - nuda
Nie wiem po co aż sześć większość zrezygnuje w połowie...
pirat nudzi sie szybciej co? nie motywuje...
co innego błyszczące pudełko, na które wydało się czesc kasy
spoiler stop
Wiesz, nie wszyscy są tacy... ja np. grę spiraciłem, a potem będąc w ok. 15% kupiłem oryginała, bo uznałem że aż wstyd grać na piracie ;) Mimo fantastycznego klimatu, i tak jest dla mnie trochę nudnawo - rzadko udaje się bioshockowi oderwać mi trochę czasu woolnego, który jest stale i nieodwołalnie wydzierżawiony przez CoD4:MW Multiplayer :D (of course najpierw był pirat, potem kupiłem oryginała dla multi... :D)
tankem3
a skad wiesz ze nie miał oginału???:P
Poprawka: Star Wars były 3 części. Nowa Nadzieja, Imperium Kontratakuje i Powrót Jedi. :D No, były 3 nowe, ale właściwą trylogią jest ta "stara".
Poczekam aż za parę lat wydadzą wszystkie części w jakimś boxie za przyzwoitą cenę.
a skad wiesz ze nie miał oginału???:P
ee no trzeba być troche lamerem aby tego nie zauważyć.. nie wierze aby koleś odstawił gre 1-2 h po kupnie, ja skończyłem gre w 2 dzień i wciąż było mi za mało klimatu
warnec --> nie zaprzeczam ze pirat potrafi wciągnąć ale mówie ze nie możliwe aby oryginał sie znudził z byle powodu, tym bardziej ze jest nią tak klimatyczna gra jak ta
@tankem3 [ Level: 5 - sergant Hale ]: > pirat nudzi sie szybciej co? nie motywuje...
> co innego błyszczące pudełko, na które wydało się czesc kasy
Bzdura.
Ale rozumiem, ze ciagle gralbys w gniota tylko dlatego, ze wydales na niego kase, zamiast go sprzedac w cholere i kupic cos naprawde dobrego? :)
Plytkie podejscie.
Zas co do gry, czekam z neicierpliwoscia. Uwielbiam czesc pierwsza, ktora dobrze kontynuuje styl System Shockow, w zadnym wypadku nie czulem nudy, gre przeszedlem z wywieszonym jezorem 4-5x [nie, nie po to, by zrozumiec w pelni story, tankem :p sora ale musialem ;]]] i w zasadzie regularnie do niej powracam co jakis czas :)
Dla mnie HIT i jesli przy reszcie bedzie maczal palce Ken Levine.. Bring it on! ;]
Aczkolwiek uwazam, ze jest jeszcze duzo za wczesnie na gadanie o potencjalnej franchise, ktora bedzie mozna ciagnac przez potencjalnie kilka kolejnych tytulow. Ludzie z TT powinni powstrzymac sie tego typu komentarzami wybiegajacymi za bardzo w przyszlosc.
ja bym zadał pytanie czy doczekamy się xbox live w polsce.
[24] -> Sprostowanie: chodziło mi o box Bioshock.
Tak, gra ma świetny klimat, świetnie budowany przez ścieżkę dźwiękową i oprawę graficzną ( + różnorakie smaczki) oraz interesującą fabułę z fajnym zwrotem akcji. I ciągle nudzi w około połowie.
pirat nudzi sie szybciej co? nie motywuje...
Może ty potrafisz grać ukończyć każdą gre na którą wydasz pieniądze. Ja tak w każdym razie nie mam i znalazło by się kilka tytułów które kupiłem, a potem bardzo szybko wylądowały na półce lub też zmieniły właściciela. Bioshock się jednak do nich nie zalicza, bo tej gry po prostu nie kupiłem: udało mi się pożyczyć od znajomego, który dał za gre blisko 100 zł. On był zachwycony, ja raczej rozczarowany. I nie sądze, że zmieniłbym moje zdanie gdybym to ja wydał tą stówke.
ee no trzeba być troche lamerem aby tego nie zauważyć.. nie wierze aby koleś odstawił gre 1-2 h po kupnie, ja skończyłem gre w 2 dzień i wciąż było mi za mało klimatu
1-2h? Gdzie ja coś takiego napisałem? W Bioschocka grałem przez dobre kilka dni, jednak im dłużej tym mniej mnie do tego ciągneło.
Hm, obraz płyty walający się po dysku i zajmujący gigabajty, które powinny być usłaniem dla pornioli jest często bardziej motywujący aniżeli nierzucające się pudełko leżące na półce w pokoju. ;)
Może być 6 części, ale niech przynajmniej 3 z nich będą innymi gatunkami niż FPS z elementami RPG.
tankem 3
Drogi kolego, trzeba być lamerem jeśli nie szanuje się zdania innych. Z Twoich wypowiedzi wnioskuję, że za dużo wiosen na karku nie masz więc treść Twoich postów zrzucę na karb młodego wieku i nie skomentuję ich.
Poza scenografią, Bioshock nie oferuje nic ciekawego. Jest to zwykły shooter, który stara się udawać coś więcej. Żałuję ponieważ spodziewałem się dużo ambitniejszej gry.
jest jedna rada dla malkontentów, trzeba się w końcu nauczyć angielskiego...klimat, fabuła bez zrozumienia dialogów itp nie istnieje...wielu grało jak w fpp bo nie kumali o co chodzi w całości...nie dziwę się im, wtedy może zawiać nudą tylko że z niewiedzy...
borban
A powiedz mi skąd wywnioskowałeś, że ludzie grający nie znają języka ang.? Poza tym gra w Polsce została wydana z napisami więc Twoje rozumowanie jest lekko chybione.
No całkiem fajnie, ale nie wierzę w powodzenie 6 części. Prędzej czy później na pewno coś schrzanią.
Bioshock jak dla mnie był jedną z lepszych strzelanek w jakie grałem. Nie tylko zwykłe mierzenie we wszystko co się rusza, ale także niepowtarzalny klimat, muzyka, grafika, fabuła... Choć rzeczywiście wydał mi się w końcu trochę nudnawy, ale zapewne z tego względu, że cholernie się wkręciłem i nie mogłem oderwać się od komputera. A zbyt szybkie przechodzenie gierek, może wywołać nudności. ;] Jestem jednak pełen optymizmu, ale wydaje mi się, że 3 części w zupełności wystarczą. Cóż, pożyjemy, zobaczymy.
bioshock to taki dostosowany do dzisiejszego gracza, osadzony w nieco innym świecie system shock. Mało wymagający, ale jednak świetny. Hardcorowca zawiedzie, ale biorąc pod uwagę chyba kompletny brak konkurencji - albo bioshock albo nic;)
Mam oryginalnego Bioshocka i też muszę przyznać że nudny jest jak flaki z olejem - Stoi teraz na półce i czeka, może kiedyś wrócę.
Kupilem, gralem i - ok - gra fajna, strona artystyczna - swietna, ale doszedlem gdzies to polowy - i juz nie moglem... naprawde - rozumiem, ze gra dostala dobre oceny, solidny produkt - ale ta nuda... na poczatku to bylo fajne, ale po kilku godzinach poprostu i gra i jej artyzm robil sie przytlaczajacy.
->borban - mieszkam w angli - nie mam problemu ze zrozumieniem angielskiego - czytam tez sporo ksiazek - tez sf - wiec i lubie sf i umie angielski - wiec kapowalem o co chodzi w grze.
Dla mnie gra jest zwyczajnie słaba. Wszyscy zasłaniają sie klimatem, a nie widzą drętwego gameplaya. Dla mnie gra jest zwyczajnie przereklamowana. Zwykłas z przedziwacznym klimatem retro pod wodą.
każdy ma prawo do własnego zdania, dla jednych Bioshock był i wciąż jest jedną z najlepszych gier dla innych to średniak - tak jak dla mnie średniakiem jest nudnawe GTAIV :)
Mnie Bioshock wciągnął od samego początku, ale sceptycznie jestem nastawiony do kolejnych części - mają jeszcze pełne pole do popisu przy dwójce, bo jedynka pod względem tego całego pseudo-rpg została bardzo spłycona i zrobil sie z tego shooter, ale nie licze na cos ciekawego w 3 wzwyż.
Wystarczy spojrzeć jak zepsuta została seria Tomb Raider - pierwsze części to klasyka, potem już była nędza i odcinanie kuponików od sukcesu marki
Karac [ Level: 58 - Hammer Head ]
borban
A powiedz mi skąd wywnioskowałeś, że ludzie grający nie znają języka ang.? Poza tym gra w Polsce została wydana z napisami więc Twoje rozumowanie jest lekko chybione.
Gra była tak "rewelacyjnie" wydana prze przez tą żałosną polonizację nie można było komfortowo grać bo nie wszystko w grze działało. Sam z ciekawości sprawdziłem na swojej wersji. Angielska bez zarzutu (wiem bo przeszedłem 3 razy jak do tej pory) po zainstalowaniu polskiego patcha pierwsze co to brak możliwości interakcji z Siostrzyczkami. Dalej nie sprawdzałem, nie było sensu.
[za mało czasu, a przyszła mi jeszcze jedna myśl do głowy]
Co do newsa. Kiedy słyszę lub czytam coś podobnego, że twórcy gry zapowiadają już na początku "serial" od razu podejrzewam, że zamiast stworzyć jedną, może dwie gry pełne pomysłów, ciekawych wątków i rozwiązań, dopracowane i interesujące będą "rozrzedzać" ten materiał żeby starczyło na wszystkie części, na koniec dostaniemy rozwodniony kisiel. Podobno są ludzie którzy lubią pić (brrrr) taki "kisiel"... ja do nich nie należę. To samo dotyczyć będzie pewnie Bioshocka.
6 części chyba ich pogieło.
metronome
Co do polonizacji się nie wypowiadam ponieważ na moje szczęście angielski znam bardzo dobrze i zawsze gram w oryginalne wersje językowe. Chodziło mi wyłącznie o sam fakt idiotycznego generalizowania, że skoro gra się nie podoba to znaczy, że się jej nie rozumie.
co jak co, ale ludzi piszących, że bioshock jest nudny kompletnie nie rozumiem. Tam nawet miejsca na nudę nie było. Może gra zbyt inteligentna? wg mnie była mocno uproszczona, ale jak widać dla niektórych nadal za trudna:D
Raziel
Rozumiem, że chciałeś być zabawny ale wychodzi na to, że masz za ciasny umysł aby zrozumieć, że ktoś ma jednak swoje zdanie, inne od większości. Nie musisz tego rozumieć, baw się dalej dobrze z Bioshockiem ale nie ubliżaj ludziom.
Oj Karac,Karac!Jesli Bioshock Ci sie nie podoba to trudno,rozumiem,ale dla mnie jest to gra nr 1 2008 roku(tak glosowalem w roznych plebiscytach)i ja akurat bede czekal z niecierpliwoscia na dalsze czesci tej gry.Natomiast zupelnie sie z Toba nie zgadzam,ze Bioshock to gra,,plaska i nudna''Jesli Ci ten gatunek gier nie odpowiada lub po prostu tego gatunku nie lubisz,to moze raczej nie zabieraj glosu w tym watku,a Napisz cos w watkach o grach,ktore Ciebie w jakis sposob Pasjonuja czy tez leza w kregu Twoich zainteresowan.
pirat nudzi sie szybciej co? nie motywuje...
xD
Chcesz zobaczyć, ile na półce stoi u mnie oryginałówm których nawet nie odpaliłem?
Football Manager, Kolekcja wszechczasó Herosów, GTR2, Company of Heroes, Kolekcja wszechczasów Neverwintera i wiele, wiele innych
Jak zwykle bullshit od Ciebie.
andrey226
Czyli uważasz, że jak ktoś ma inne zdanie niż reszta to w ogóle nie powinien zabierać głosu w dyskusji i skoro wątek dotyczy ogólnie jakiejś gry to prawo mają się wypowiadać tylko Ci, którzy o grze dobrze mówią? Tak rozumiem Twoją wypowiedź. Wybacz ale takie podejście jest po prostu kompletnie niepoważne.
Ja nie jadę po te grze w każdym poście i nie wymyślam ludziom, którym się ona tak bardzo podoba jak Tobie. Wg mnie jest to jeden z najbardziej przereklamowanych tytułów zeszłego roku albo nawet i kilku lat. Możemy podyskutować dlaczego tak uważam i podam Ci wiele argumentów (zgodzisz się lub nie) i ja nie widzę w tym absolutnie nic złego.
Za to widzę dużo złego w tym, jak ktoś mi na siłę wmawia, że się nie znam bądź jestem za mało inteligentny aby zrozumieć grę, której rozgrywka jest prosta jak budowa cepa.
Bioshocka ukończyłem, ale pod koniec gry umierałem niestety z nudów. Broni mało, wszystkie upgrady co chciałem już miałem, w kółko ratowanie tych dziewczynek. Gra nie powiem jako całokształt była świetna w stosunku do innych FPS-ów, ale wynudziła nie jednego gracza. Przynajmniej jednak Bioshocka ukończyłem a już np. takiego FarCry2, Dead Space czy Crysis: Warhead nie bo znudziły mnie jeszcze bardziej.
A jeśli oryginał się nudzi to nie widzę powodów, aby się z nim męczyć tylko dlatego, że jest oryginałem. Grę sprzedać w cholerę (może ktoś inny będzie z niej bardziej zadowolony) a kasę przeznaczyć na coś innego. Wszyscy są wówczas szczęśliwi.
tankem3
jeżeli masz orginał to na siłe go chcesz ukończyć ??troche mi cie żal że musisz sie tak męczyć z każdym badziewiem które kupiłeś. nie można poprostu sprzedać??
Karac, okej wypowiedziales swoje zdanie, my je respektujemy. Nie musisz odpowiadac na zaczepki i rozne "wyzwiska", po prostu nie karm innych uzytkownikow
jeżeli masz orginał to na siłe go chcesz ukończyć ??troche mi cie żal że musisz sie tak męczyć z każdym badziewiem które kupiłeś.
czy Bioshock to badziew??? daj spokój i tak wiadomo ze pirat to zupełnie inna para kaloszy. Nawet jeśli Bioshock byłby średniakiem, to fakt ze jest krótki chociaż troche powinien zmotywować do przejścia. Wiadomo ze originał trafia do co 5 komputera
Chcesz zobaczyć, ile na półce stoi u mnie oryginałówm których nawet nie odpaliłem?
Football Manager, Kolekcja wszechczasó Herosów, GTR2, Company of Heroes
no bez jaj, byle czego nie porównuj do Bioshocka. Dziwie sie ze nie zauważyłeś tego bo pirat zalatuje z dwóch postów...
A ty uważasz, że gry Football Manager, Heroesów, GTR2, Company of Heroes to byle co? Warto zaznaczyć, że to tylko twoje zdanie, bo dla mnie np. Bioshock jest niczym w porównaniu do serii Heroes, a dla kogoś Football Manager bije na łeb na szyję twoją ukochaną strzelankę.
I nie wałkuj tego tematu bo oryginalność nie ma nic do rzeczy w sprawie fajności gry. A jeśli ma to znaczy, że gra jest słaba i jej jedyną podporą jest fakt, że skoro wydało się tyle kasy na badziewie to wstyd się do tego przyznać. Trzeba ukończyć ją na sto sposobów, aby samemu sobie wmówić, iż to dobra gra.
@tankem3 [ Level: 5 - sergant Hale ]: lol, tylko dlaczego wychodzisz z zalozenia, ze Bioshock-pirat nie motywuje do przejscia?
Ale jesli komus nie podoba sie design samej gry, czy jej fabula, to taka osoba nie przejdzie nawet oryginalu, nie oszukujmy sie prawiac bajki, jak to oryginalne pudeleczko z drukowana instrukcja i tloczona plytka motywuje do przejscia gniota [ktorym Bio moze dla niektorych jednak byc i nic w tym dziwnego], bo to naiwne "argumenty".
A mi się ten Bioshock nie podoba. Jakiś taki dziwaczny. Postacie podskakują nienaturalnie. W ogóle wszystko jakieś takie głupie. Jak to może być hit? Przecież to śmieszne.
Totalnie nie rozumiem zachwytu nad tą grą.. Wczoraj skoczyłem po nią do sklepu i na razie żałuję tej kasy. Totalnie nie rozumiem jak można w 2008 wydać grę w której strzelanie jest tak sztywne i drewniane. Od razu jak pierwszy raz wypaliłem z rewolwera przyszła mi na myśl ta gierka:
http://www.youtube.com/watch?v=FWroorDfwUs
i chyba nawet tam nawalanie z rewolwerów ciekawiej wyglądało... Żadnych animacji przy zmianie broni na plazmidy tylko po prostu pojawia się broń/ręka a drugie znika, no niezbyt ciekawie to wygląda. Ogółem wygląda mi to na "serious sama VeryHD" ze zmienioną fabułą.. jak ona mnie czymś szybko nie zaciekawi to kasuję ;/ IMO w porównaniu do Dead Space (dużo się porównuje te dwie gry) bioshock wypada marniutko, dead space było dynamiczne, miało klimat i moją ulubioną kamerkę TPP ; > tutaj na razie mam nie przeczę ciekawy motyw ale drętwe pozbawione życia walki i to uczucie, że gram w serious sama który swego czasu był dobry ale swego czasu.. ; p