TAK !
NIE! :D nie no ciesze się, tylko te oceny w reckach, jedni dają 93% inni znowu 81% O_o
mam nadzieje ze 31 - piatek gra pojawi sie w sklepach, zostanie zakupiona przeze mnie, a godzine pozniej (po zakupieniu) znajdzie sie w mojej konsoli (inside --> working) i caly weekend na granie. mam tez nadzieje ze warto bylo czekac.
pewnie zaraz zaczna tu pisac jak ta gra kiepska, ze to juz nie fallout itd.
jak sie nie podoba to nie ale zasmiecac tego watku nie trzeba krytykowaniem gry w ktora niektorzy chca pograc.
Oj, jestem pełen obaw. Tak jak w przypadku poprzednich odsłon nie będę szczędził grosza i mam nadzieję, że nie będę tego żałował.
gdzie fanatyczne trolle-wyznawcy starych falloutów którzy jeszcze nie grali ale już wiedzą że gra ssie, no gdzie
Tutaj!
Pardonsik za niedopatrzenie w newsie - najpierw była informacja o kinowym spolszczeniu, po dokopaniu się do press release okazało się, że niestety full spolszczenie. Wybaczcie rozbudzenie nadziei. Też wolę kinówki...
--> Zło NG
gdzie fanatyczne trolle-wyznawcy starych falloutów którzy jeszcze nie grali ale już wiedzą że gra ssie, no gdzie
Nie wiem gdzie, ale wiem gdzie fanboye, którzy jeszcze nie grali, a już twierdzą że to będzie ósmy cud świata w dziedzinie gier komputerowych. Sam oceń czy pierwsi różnia się czymś od tych drugich.
jaram sie i mam nadzieje ze sie nie zawiode.
a skoro jest lokalizacja to robie preordera w UK
przeciez bedzie wybor: pl lub en
Pełna lokalizacja - w takim układzie albo kupię wersję na klocka, albo pogadam z siostrą żeby mi kupiła w UK ang. na blaszaka :) Szkoda że nie zrobili kinówki ;/
mam nadzieję, że opublikowane recenzje (w szczególności te najwyższe) będą jak najbardziej zgodne z rzeczywistością.
Tymczasem gram sobie w Witchera (dodatkowe przygody) i cmokam z zadowolenia nad tą grą. Nadal sprawia radochę.
Jeżeli F3 będzie tak dobry jak Witcher i Mass Effect to kupuję.
Pełna lokalizacja? Thanks but no thanks.
Liczyłem, że zrobią tak jak z Oblivionem, chcesz angielską to masz, chcesz polską to instalujesz patcha PL i tyle...
Wersja językowa Polska/Angielska (napisy i dialogi)
Rozumiem, ze Cenega sciemnia na swojej stronie?
Nie słyszeliście ani jednego dialogu z polskiej wersji a już przeżywacie... jak usłyszymy głos scooby doo przy pierwszej lepszej napotkanej postaci to wtedy będziemy mieli powody do zmartwień...
Gra Fallout 3 (PC) w dwóch wersjach językowych polskiej i angielskiej do wyboru
Nie rozumiem o co cale zamieszanie.
Randone --> No to Cenega sama nie wie, co wydaje, bo w katalogu gier jak byk stoi:
Gra z polskimi napisami i dialogami + znaczek PL napisy i dialogi.
Jest już ostateczna wersja newsa - różne źródła różnie twierdzą, więc zostawiliśmy tak, jak Cenega ma na oficjalnej stronie.
mowilem mowilem ale wy swoje wiecie, smierdzi malo ze to taki strzelajacy oblivion to jeszce konosolym kotrolorem smierdzi ale swoje uwarzacie, na nic w tym roku nie ma co czekac , moze tr underwourld
Nie słyszeliście ani jednego dialogu z polskiej wersji a już przeżywacie...
Ale slyszelismy polskie dialogi w innych grach i nam to wystarczy, zeby w ciemno brac angielska.
Cenega ostatnio jest niemożliwa z tymi polonizacjami.
Niech dotrze to do ich tępów łbów, że Polacy jeszcze nie potrafią robić porządnych pełnych lokalizacji (na palcach jednej ręki można policzyć te w miarę udane).
W ten sposób tracą wielu klientów ale może wreszcie to zrozumieją.
Jak to dobrze, że w dzisiejsych czasach nie stanowi praktycznie żadnego problemu sprowadzenie gry z zachodu.
Wasylusie, nie jestem żadnym pieprzonym fanboyem.Moim myśleniem rządzi prosta zasada, nie grałem,nie wypowiadam się o wrażeniach z gry.Proste i nieskomplikowane.Ty natomiast już założyłeś że będzie źle bo jest nie tak jak sobie to wyobraziłeś
Karac,niech dotrze do twojego pustego łba że pełna lokalizacja to a) większa sprzedaż, bo przeciętny gracz[nie hc] chce grać w języku który dobrze zna i rozumie b) mniejsza cena bo gra nie wypływa na rynki poza polskę przez barierę językową właśnie.A takich jak ty jest po prostu procentowo mniejsza ilość.
Panowie i Panie
My "tępe głowy" jak tu ktoś wspomniał przygotowaliśmy dla Was klientów pełen wybór wersji językowych jaki w Polsce sobie mozecie zamarzyć instalująć gre F3
do wyboru będzie:
- wersja angielska gry
- wersja angielska z polskimi napisami
- wersja Polska z poskim dubbingiem
gra ukaże sie 31 października (czyli w dniu premiery europejskiej)
Mam nadzieje, że stała się jasność jesli chodzi o formę lokalizacji wersji PC
co do konsol, wersja PL bedzie wydana ok 3 tyg później niż PC, wersja ang gry dostępna jest na sklepie cenega.pl. W tnormalnych sklepach nie planujemy sprzedazy wersji ANG konsol
Gra jest największą lokalizacją z jaką mieliśmy do tej pory do czynienia więc uwierzcie że nie było to łatwe :)
m.
Niech dotrze to do ich tępów łbów, że Polacy jeszcze nie potrafią robić porządnych pełnych lokalizacji (na palcach jednej ręki można policzyć te w miarę udane).
W ten sposób tracą wielu klientów ale może wreszcie to zrozumieją.
Tracą, a mimo to nadal się w to pakują? To samobójcy jacyś.
Może jednak się mylisz i więcej klientów zyskują niż tracą?
"co do konsol, wersja PL bedzie wydana ok 3 tyg później niż PC, wersja ang gry dostępna jest na sklepie cenega.pl."
Błagam, powiedzcie czemu ? Nie wytrzymam kolejnego miesiąca :(.
Do Marcuz'a!
Czy na Xbox360 również będzie możliwość wybrania 3 wymienionych przez Ciebie wersji językowych?
Z góry dzieki za odpowiedź.
Marcuz. ---> Dzięki za wyjaśnienie wszelkich kwestii dotyczących lokalizacji, wcześniejsze informacje były często ze sobą sprzeczne ;-). Teraz sprawa jest jasna, czyli nie muszę kupować w UK - wersja ang. z polskimi napisami to coś co odpowiada mi w 100%.
Nie słyszeliście ani jednego dialogu z polskiej wersji a już przeżywacie...
ja nic nie przeżywam, tylko po prostu na tyle dobrze rozumiem angielski, że lubie grać w gry w tym języku. po pierwsze zawsze jeszcze sie cos nowego naucze, po drugie łatwiej sie potem dyskutuje o grze przy obiedzie z kumplami z pracy (obcokrajowcy), po trzecie - przekład zawsze będzie przekładem, dubbing zawsze dubbingiem.
Mass Effect - wersja polska bardzo ok. Nawet paszczą postacie kłapały zgodnie z wymawianymi słowami. Jak dla mnie werja pl nie oznacza od razu kichy. Choć i takie się trafiaj
Chris__17 ---> moze sie xle wyrazilem.Slizgnieta bedzie tylko wersja polska konsol.ANG bedzie na czas na sklepie cenega.pl
NIestety Polska jesli chodzi o wydwawanie gier na konsole jest jeszcze trzecim swiatem i priorytetem jest EFIGS
Zoltas --->niestety nie bedzie wyboru.Wydamy oryginalna wersje ANG i trzy tygodnie po niej wersje z dubbingiem PL.
Czy zwrócił ktoś uwagę na gameplay Fallout 3? Przecież boty wygląają komicznie, są nieudolne. To jakieś nanomaszyny, które można wziąć na podczerwień i odpowiedno ustrzelić. Tak naprawdę w Fallout chodzi o liniowe przejście tych wszystkich przestrzeni. Zapowiadano to jako hit, a pewnie będzie shit.
--> Zło NG
Wasylusie, nie jestem żadnym pieprzonym fanboyem.Moim myśleniem rządzi prosta zasada, nie grałem,nie wypowiadam się o wrażeniach z gry.Proste i nieskomplikowane.Ty natomiast już założyłeś że będzie źle bo jest nie tak jak sobie to wyobraziłe
Gdzie w moim poście napisałem, że TY jesteś p*** fanboyem ? I gdzie ja napisałem, że będzie źle ? Owszem, sądzę że mi ta gra się nie spodoba i nie będę jej kupował ani zdobywał "innymi środkami" ale uważam, że wielu ludziom może się podobać - żyjemy w wolnym kraju. Tak samo nie kupuje/nie gram w 99% innych gier, nie dlatego, że zakładam iż są "złe" tylko dlatego, że jestem wybredny co do gatunków gier w jakie gram.
Marcuz mi właśnie chodziło o polską wersję. Ehh będzie trzeba kupić Bioshocka. Jego premiera będzie 17 czy 21 października ?
"Nie wiem gdzie, ale wiem gdzie fanboye, którzy jeszcze nie grali, a już twierdzą że to będzie ósmy cud świata w dziedzinie gier komputerowych."
Gdzie??
--> Wysiak
Jednego znajdziesz na tym forum w sąsiednim wątku gdzie dyskutowaliśmy ze sobą:
Kabraxxis [ Level: 18 - Pretorianin ]
Wszczebrzeszyn --> Takiego pierd....enia dawno nie czytalem. Tak cie boli ze czy tego chcesz czy nie Falllout 3 bedzie hitem na skale swiatowa?
Ale tutaj na GOLu to są na szczęście pojedyncze przypadki. Zajrzyj za to na forum Bethesdy...
Marcuz mam jeszcze takie jedno pytanko :). Czy jeśli rozmawiamy z jakimś NPC to jest opcja pokazania tego co mówi w formie napisów ? Tak jak w F1 i F2. Czytając angielskie napisy jeszcze bym zrozumiał co do mnie ktoś mówi, ale ze słuchania to raczej nie :P.
Wasylus --> No, w tamtym watku jest co najmniej dwoch "fanatycznych trollow", byles to widziales. 2-1.
I moze zamiast szukac negatywnych opinii na oficjalnej stronie producenta - zapewne moderowanej - zajrzalbys na jakis portal niezalezny, np No Mutants Allowed?
Czekam z niecierpliwością na premiere ;)
Marcuz
Mieliście sprzeczne info na stronie internetowej, stąd całe zamieszanie o wersję językową.
Jednak swoje zdanie o bardzo kiepskich polskich wersjach podtrzymuję.
Jeśli możesz z łaski swojej, wytłumacz mi proszę dlaczego BIA: HH jest w pełni zlokalizowana, bez możliwości wyboru? Część 1 i 2 były wydane również po angielsku, a tu odstawiacie taki cyrk.
A czy chociaż książeczka będzie spolszczona ? Czytałem kiedyś, że będą dwie wersje konsolowe. Jedna całkowicie spolszczona + poradnik PL i druga całkowicie po angielsku + poradnik PL. Czy ta druga będzie dostępna już 31 października czy też będę musiał czekać na to 3 tygodnie ? :D
Świetna wiadomość. Pozostaje tylko czekać do premiery. Cieszy mnie to, że będzie możliwość wyboru wersji językowej. Ostatnio polskie wersje gier nie wychodzą najlepiej więc chyba lepiej będzie zaopatrzyć się w angielską wersję.
Wasylus ---> Bo bedzie hitem.... omg. Tak jak kazdy RPG Bethesdy do tej pory. Sprzeda sie w paromilionowym nakladzie i to juz przed premiera. To jest chyba najbardziej hypowany i tytul roku i uwierz mi nawet jak bedzie "sredni" to i tak bedzie hitem. Nawet juz jest hitem tak w sumie patrzac na to co sie dzieje. :-)
Tak samo moge powiedziec ze np. Diablo 3/WoTLK/GoW2/itp... bedzie hitem na skale swiatowa a widzialem tylko 20 minutowy filmik.
Marka i nazwa firmy robi swoje.
Czekam z niecierpliwością. Mam nadzieję, że gra nie zawiedzie oczekiwań, choć biorąc pod uwagę, jak są ogromne, może być bardzo ciężko. Trzymajmy kciuki.
Do osób, które interesuje Fallout 3, a nie odwiedzają forum: pod adresem https://www.gry-online.pl/s043.asp?ID=8248075&N=1 znajdziecie wątek poświęcony pierwszym recenzjom (a może "recenzjom") gry .
a może "recenzjom"
Przestan juz bo zaczynasz naprawde sie osmieszac. Szkoda ze nie przeczytalem jeszcze zadnego logicznego argumentu dyskredytujacego te recenzje i piszacych. (tylko PLZ nie twoja zajebista lista prawdy bo padne).
F3 bedzie dostawac dobre oceny i pogodz sie z tym.
@Michal.92 [ Level: 8 - Legionista ] : nie chodzi o przezywanie i mowienie, ze z gory wersja PL bedzie do dupy [choc imo jest na to spora szansa, przy dzisiejszym doborze aktorow].
Chodzi glownie o to, ze niektorzy po prostu wola oryginal.. jakkolwiek dobra by lokalizacja nie byla.
Karac -->wymogi Ubisoftu.Czesc 1 i 2 byly wydane w pelni zlokalizowane i tu sie nic nie zmienia
Kabraxxis, wyciągasz pochopne wnioski. Słowo "recenzje " wziąłem w znak cudzysłowu, bo po pierwsze to tylko fragmenty, po drugie tłumaczenia tłumaczenia, po trzecie nie wiemy czy dostali do zrecenzowania wersję master disk daną do tłoczni. Tak więc lekko sam się ośmieszyłeś :D.
--> Kabraxxis
Wasylus ---> Bo bedzie hitem.... omg. Tak jak kazdy RPG Bethesdy do tej pory. Sprzeda sie w paromilionowym nakladzie i to juz przed premiera. To jest chyba najbardziej hypowany i tytul roku i uwierz mi nawet jak bedzie "sredni" to i tak bedzie hitem. Nawet juz jest hitem tak w sumie patrzac na to co sie dzieje. :-)
Tak samo moge powiedziec ze np. Diablo 3/WoTLK/GoW2/itp... bedzie hitem na skale swiatowa a widzialem tylko 20 minutowy filmik.
Marka i nazwa firmy robi swoje.
Jak dla mnie to moze się sprzedać nawet w 100 milionowym nakładzie - nie w tym rzecz. Możliwe, że źle zrozumialem twoją wypowiedź. Z kontekstu wynikało, że masz na myśli JAKOŚĆ gry a nie jej potencjalny sukces komercyjny. Jeśli chodziło o to drugie to oczywiście masz rację.
Cenega widzę, że popisała się z przełożeniem gry na język polski :) Od wyboru do koloru i przy tym zero zażaleń ze strony niezadowolonych tłumaczeniem fanów. Czekam na F3 ze zniecierpliwieniem!
No i to jest dobry news. Ja chcecie grać (lub udawać że potraficie) w ver ENG - to proszę, jak w kinowa - tez proszę - a jak po polsku full - też jest.
Cenega - szacun! Oby tylko było to dobrze zrobione - ale Assasin był ok, GTA też - liczę że tu wzbiliście się na wyżyny możliwości!!! :)
Tylko dlaczego nie znamy żadnych nazwisk ?? Czas chyba zacząć ujawiać trochę tajemnicy...???
Wysiak--> "I moze zamiast szukac negatywnych opinii na oficjalnej stronie producenta - zapewne moderowanej -"
Przyznam, że właśnie zdziwiłem się nie widząc praktycznie żadnego wątku negatywnego na temat gry na forach Bethesdy :D To odrobinkę ryzykowna gra, bo na przykład jakby mi wykasowano kulturalną krytykę pomysłów gry, to bym pewnie się wkurzył i gry nie kupił. Podejrzewam, że część tych ludzi to samo. Jednak dla oglądających forum, brak ciągłego narzekania może stworzyć wrażenie, że gra jest dobra na pewno i chętniej ją kupią. Czyli stracą 100 a zyskają z 500 innych co by się zniechęciło czytając rzeczone wątki.
Czy są już ujawnione wymagania sprzętowe???
Tylko dlaczego nie znamy żadnych nazwisk ?? Czas chyba zacząć ujawiać trochę tajemnicy...???
Stawiam na Dorosińskiego, Olszówkę i Opanię młodszego.
albz74 --> Stawiam na Dorosińskiego, Olszówkę i Opanię młodszego.
A skąd te typy?
Ja stawiam na Wojewódzkiego, Skibę i Michała Ogórka ...:)
super, ciekawe czy dubbing dobrze wyjdzie, mam tylko obawy ze zanim sie kulturalnie pogra to trzeba bedzie czekac na setki patchy ale moze nie...acha! a wymagań nadal nie ma xD
"Kabraxxis, wyciągasz pochopne wnioski. Słowo "recenzje " wziąłem w znak cudzysłowu, bo po pierwsze to tylko fragmenty, po drugie tłumaczenia tłumaczenia, po trzecie nie wiemy czy dostali do zrecenzowania wersję master disk daną do tłoczni. Tak więc lekko sam się ośmieszyłeś :D."
To spoko ze tyle napisales juz postow o jakosci tychze recenzji i o rzekomym kupowaniu ich przez Bethesde nawet nie czytajac ich w calosci.
Teraz wykrecasz sie sianem bo w innym watku jechales (przynajmniej po tej pierwszej) rowno.
A skąd te typy?
A tzw gut feeling :D Dubbing do gier robi w Polsce parę osób na krzyż No bo chyba nie Fronczewski, Kobuszewski i Kownacka ??
A może Fallout jest na tyle wyjątkowy i charakterystyczny że nie będzie to tym razem ani Fronczewski, ani Dorosiński, ani Olszówka....
Tu brakuje mi trochę świeżości... poza tym Fallout ma swój czarny / prześmiewczy humor - może choć jedna postać nas zaskoczy...?
Az sobie po raz setny zainstaluje dwojeczke :)
sorry - ktos mi moze pokazac jedna jedyna PL lokalizacje Cenegi ktora dobrze wyszla?
A może Fallout jest na tyle wyjątkowy i charakterystyczny że nie będzie to tym razem ani Fronczewski, ani Dorosiński, ani Olszówka....
Tu brakuje mi trochę świeżości... poza tym Fallout ma swój czarny / prześmiewczy humor - może choć jedna postać nas zaskoczy...?
czarny humor ?? John Cleese ??
jak pieknie kupione recenzje juz sie pojawily :)
Przyklady, dowody?
Internetowy troll nigdy nie poda Ci żadnych dowodów - dla niego jest to "oczywista oczywistość" że recenzje są kupione :)
wysiak --> jedna kupiona recka juz jest, podawali przeciez na nma-fallout i nawet tutaj komentowales.
Fallout R.I.P.
a co mam Ci robić zdjęcia jak recenzent dostaje kasę? przykładem i dowodem jest sama recka, ale jest po angielsku więc może nic z niej nie zrozumiałeś.
Acha, czyli trolujesz. Dzieki, pa.
Btw, mowisz, ze wszystkie recenzje pierwszego i drugiego fallouta tez byly kupione? Skandal, taka korupcja to apsurt!
Fallout 3 będzie bardzo dobrą grą na miarę naszych czasów. I tyle. W zasadzie nic więcej mówić nie trzeba. Tak to już jest, że dzisiejsze tytuły są maksymalnie uproszczone i trzeba to zaakceptować. Nikt nie stworzy trzeciego Fallouta będącego wierną kopią "dwójki", bo nikomu się to nie opłaca. I dlatego właśnie podniecamy się przeciętnym BioShockiem, który poza settingiem nie ma startu do genialnego i rozbudowanego System Shocka 2 i dlatego będziemy podniecać się nowym Falloutem. Bethesda nie zarżnęła marki - przypuszczam, że każda firma na rynku postąpiłaby z Falloutem 3 podobnie, tworząc po prostu grę dla wszystkich, a nie dla garstki fanatyków.
A temat kupionych recenzji to jakaś farsa. Idę o zakład że wszyscy jak jeden mąż będą oceniać grę na poziomie 90%. Tak samo jak Obliviona.
wysiak --> 10 lat temu rynek gier nie był jeszcze taką żyłą złota jaką jest teraz. Sponsorowane receznje to teraz norma i mysle, że dobrze o tym wiesz.
Aaa... chrzanię to. Nawet jak będzie słaby, to odsprzedam na Allegro. Stać mnie, żeby sobie kupić :P
Sponsorowane recenzje to mit na poziomie potwora z Loch Ness - wszyscy go widzieli tylko wtedy gdy byl sami.
a co mam Ci robić zdjęcia jak recenzent dostaje kasę? przykładem i dowodem jest sama recka
Dla internetowego trolla brak dowodów jest najbardziej oczywistym i jedynym dowodem korupcji :) Mózg takiego trolla działa jak sądy w PRL-u: jak trzeba było jakiegoś delikwenta skazać, to paragraf zawsze się znalazł - fakty nie miały znaczenia.
Dlatego dyskusja z takimi trollami nie ma za bardzo sensu, za to pośmiać się z takich jak najbardziej warto :-)
W obliczu ogólnoświatowego kryzysu gier komputerowych, jestem w stanie zaakceptować tego "potworka", jeżeli będzie PRZYNAJMNIEJ w połowie tak dobry jak STALKER (wiem gra ma błędy i wkurzające elementy, ale IMO w pewnych aspektach jak klimat czy grywalność - przez kilka lat ciężko będzie mu dorównać...). Wystarczy mi więc że F3 będzie sięgał STALKEROWI do kolan (:P) i będe zadowolony.
Co do języka, to tylko ENG z napisami (Fallout 1 i 2 były przetłumaczone bardzo fachowo, ciekawe dialogi, czasem pikantne, czasem ostre, a czasem dowcipne i co najważniejsze bardzo klimatyczne). Liczę na to że F3 też będzie pod tym względem równie doskonały. Pełne spolszczenie w Polsce to porażka totalna. Rzadko jest to wina dystrybutora (np. FarCry), częściej to wina drętwych i zblazowanych aktorów, którzy albo nie mają wystarczająco dużo talentu, albo traktują gry olewczo, uznając je za domenę głupich dzieci... Bywają wyjątki (seria Gothic, Warcraft 3, Wiedźmin), ale to niestety ewenement...
lordpilot --> czy to jakaś zgadywanka? opisujesz kogoś ze swojej rodziny?:)
Raziel,
Tak to jest zgadywanka. Jak ktoś jest bystry to od razu załapał o kogo chodzi. Ty nie załapałeś - ale ani trochę mnie to nie zdziwiło :)
Nie zdzwiło mnie również, że nadal wykręcasz kota ogonem i nie potrafisz przedstawić dowodów na "zasponsorowanie" recenzji. Konkretnych dowodów - bo pisanie że dowodem na to jest sama recenzja to są tylko twoje majaki :)
Lord - mnie tam nie interesuje czy recka jest sponsorowana czy nie, ale zauważ jedno - wszystkie recki "Exlusive" są mega pochlebne... Nawet nasze rodzime CDA ma podobnie - jak dają reckę wcześniej niż inni, to gra mniej niż 8-9 nie dostanie...
lordpilot, wysiak i inni idealiści wierzcie sobie naiwnie dalej, że coś takiego jak kupowanie recenzji nie istnieje. Wyzywajcie dalej logicznie myślące osoby od trolli (które potrafią dostrzec, że w recenzjach jak ta: [tu wrzuć linka po wygooglaniu słów: Clive Barker's Jericho +recenzja +wirtualne Imperium gier] - ach ta cenzura) jest coś nie tak), wymagajcie niemożliwych do wykonania rzeczy (vide zażądanie dowodów korupcji, może krokodyla też mamy dorzucić?). Jeśli nie wystarczy wam wyciąganie własnych wniosków to macie tu wynik 10s spędzonych na stronie google.pl:
http://www.psxextreme.com/ps3-news/2236.html
http://www.1up.com/do/blogEntry?bId=6228583&publicUserId=5379799
to przedstaw mi dowód na to, że recenzja nie była sponsorowana
U nas murzynów nie biją.
to przedstaw mi dowód na to, że recenzja nie była sponsorowana
Raziel,
Ty sobie jaja robisz, czy naprawdę jesteś taki ograniczony ? W normalnych, cywilizowanych krajach to prokurator musi udowodnić winę oskarżonemu, a nie odwrotnie. A tutaj to jak na razie ty bawisz się w prokuratora i rzucasz oskarżenia, że recenzja była zasponsorowana. Więc przedstaw na to dowody :)
Bo podążając twoim dziwnym tokiem myślenia to ja równie dobrze mogę napisać: sądząc po twoich postach, to jesteś jakimś zakompleksionym dzieciakiem, któremu kiepsko idzie w szkole. A teraz mi udowodnij że nie jesteś :)
Wszczebrzeszyn,
Nie jestem idealistą to raz. Dwa - zażądanie dowodów korupcji nie jest niczym nadzwyczajnym. Jak się kogoś o coś oskarża, to trzeba przedstawić na to jakieś dowody. Jak się tego nie robi to człowiek się może zbłaźnić. Co niestety ci się zdarza w prawie każdym poście.
Czy dochodzi do bezpośredniej korupcji i kupowania recenzji tego nie wiem bo jak słusznie zauważyli niektórzy dowodów nie ma. Jest z drugiej strony faktem, że skala ocen gier dużych i wpływowych developerów i wydawców zaczyna się od 8/80% a najczęściej są to oceny rzędu 9+/90+%. Jednoczesnie te same pisma potrafią być krytyczne wobec mniej znanych tytułów. Czy mam wierzyć, że WSZYSTKIE gry robione przez duże firmy są ZAWSZE dobre czy może chodzi o coś innego ? Jeśli chodzi o mechanizmy korupcji - to jeden z nich jest widoczny jak na dłoni: praktyka tzw. exclusivów ! Czy wizdzieliście kiedyś exclusiva z niska oceną ? Nie ma takich dlatego że przyznanie exclusiva na jakiś oczekiwany tytuł od znanej firmy jest formą "przekupstwa" - damy wam exclusiv (=wzrośnie wam nakład) ale wy nam napiszecie świetną recenzję bo jeśli nie to już nigdy więcej się z wami nie dogadamy. Tak ja to widzę. Jeśli ktoś wierzy w prawdziwą niezależność pism komputerowych i recenzentów - niech dalej wierzy, nikt mu nie zabrania.
Wasylus --> Genialna teoria. A teraz podaj moze troche przykladow takich produkcji i recenzji. Tak, zeby w pismach bywalo po 9+, a gra byla crapem. Bo ja na przyklad pamietam slynna Daikatane, ktora mimo bycia glosnym, oczekiwanym tytulem, zostala rowno przez wszystkich zjechana.
Wlasnie sobie tak spojrzalem... Jezusicku, ale tutaj to kasy poszlo na lapowki...
http://www.gamerankings.com/htmlpages4/924363.asp
Oby i przy tej okazji bethesda nie pozalowala gotowki, zeby oceny byly podobne..
Trzeba upaść na głowę, żeby sądzić, iż recenzenci są przekupywani przez wydawców.
Lub trzeba być małym człowieczkiem, który strasznie chciałby być na stanowisku, na którym ktoś by go przekupił.
Wasylus ---> Po części masz rację. Faktycznie sporo dziś 9 i 10. Natomiast czy gry, które je dostają na nie nie zasługują ? Napisałeś, że zwykle dostają je gry duzych wydawców. To prawda - przeważnie właśnie tak jest. Ale... - duży wydawca jest w stanie wydać sporo kasy na produkcję gry, czyli: zrobić/kupić niezły silnik, zatrudnić dobrego scenarzyste i świetnych aktorów (do podkładania głosów), sztab grafików, programistów i muzyków żeby oprawa audio video była super, itd. I zwykle, o ile po drodze coś nie nawali wychodzi z tego hit. Dziś po prostu nie robi się gier w garażu, takie czasy :)
Ale tak jak napisał wysiak - jak coś jest crapem to dostaje niską ocene i nie pomoże tu znany wydawca. Przykład "Daikatany" nie jest jedyny. "Driv3r" był kreowany przez Atari na hit, w produkcję gry wpompowano grube miliony dolarów. I jakoś to nie wystarczyło żeby gra dostawała wysokie noty. Wręcz przeciwnie - recenzje były bardzo nieprzychylne. Bo crap, to crap :)
Cubituss --> albo po prostu byc realista.
Tam gdzie w gre wchodza pieniadze, tam pojawia sie zawsze pokusa, zeby "pomoc" sobie w ten czy inny sposob. To jest rzeczywistosc. Od czasu do czasu w takich precyzyjnie ustawionych lancuchac ktores z ogniw peka, i mozna sobie poczytac w prasie i posluchac w mediach na temat takiej czy innej afery korupcyjnej.
Nie ma zadnego racjonalnego powodu, zeby uwazac, iz srodowisko biznesowe w sektorze multimedialnej rozrywki trzyma sie jakichs innych, zawyzonych norm moralnych i jest wolne od tego typu pokus. Oczywistym zas jest, ze najwieksze pokusy sa tam, gdzie i pieniadze maja szanse byc najwieksze. I tyle.
Dalsze wnioski z tego wyplywajace sa oczywiste, chociaz nie do udowodnienia dla przecietnego zjadacza chleba- tak samo jak w przypadku innych afer. Dopoki ktos "z wewnatrz" nie ujawni kompromitujacych danych, dopoty nie bedzie tak naprawde namacalnych dowodow. Ale wierzyc w to ze ludzie sa dobrzy, uczciwi i nie oszukuja jesli dzieki temu moga zarobic wiecej? Ja juz nie mam az takiej wiary w ludzi. Za duzo sie napatrzylem na to, co sie dzieje dookola.
lordpilot --> Daikatana to dawne czasy, zupelnie inne realia biznesowe i zupelnie inne pieniadze, jakie wtedy raczkujaca branza generowala.
Edit --> Wysiak
Daikatana to rok 2000 czyli osiem lat temu, sytuacja na rynku gier bardzo się zmieniła w ciągu ostatnich 10 lat. Pisma komputerowe i recenzenci byli jak sądzę w latach 90 bardziej niezalezni niż teraz.
Jeśli chodzi o przykłady - niezależnie co ci podam za przykład, ty odpowiesz, że to naprawdę była świetna gra, bez sensu.
Przykład: Neverwinter Nights (I) - recenzje 90+ a gra była na starcie żałosna, główna kampania singleplayer po prostu tragiczna, do tego masa bugów. Z czasem powstało duże środowisko graczy mp, mnóstwo modów, patche i teraz to prawdopodobnie jest nawet dobra gra, ale w momencie premiery ? Ty oczywiście powiesz, że to dzieło geniuszu zasługujace na ocenę 10/10 w momencie wydania :) Taka rozmowa do niczego nie doprowadzi.
Ponadto nie twierdzę, że mam monopol na prawdę absolutną, to co napisałem było moją obserwacją trendów zachodzących na rynku gier komputerowych, powtórzę:
Tak ja to widzę. Jeśli ktoś wierzy w prawdziwą niezależność pism komputerowych i recenzentów - niech dalej wierzy, nikt mu nie zabrania.
Proszę czytać ze zrozumieniem:
"Czy dochodzi do bezpośredniej korupcji i kupowania recenzji tego nie wiem bo jak słusznie zauważyli niektórzy dowodów nie ma."
"Wlasnie sobie tak spojrzalem... Jezusicku, ale tutaj to kasy poszlo na lapowki...
http://www.gamerankings.com/htmlpages4/924363.asp
Oby i przy tej okazji bethesda nie pozalowala gotowki, zeby oceny byly podobne.."
Wysiak - gdzie ja piszę o gotówce, pisałem o mechanizmie "kupowania" exclusive'ów ! Znowu nie czytasz ze zrozumieniem.
Cubi - chcesz powiedzieć, że nie odbywają się zamknięte imprezy tylko dla prasy, że nie ma przywilejów tylko dla prasy, wydawcy nie zapraszają za swoje pieniądze na zamknięte pokazy gry na 2. końcu świata, że w końcu wysyłają super-uber-mega-ekstra edycje z dodatkami typu hełm Master Chiefa ? ;) Wynik recenzji jest oczywiście sprawą redaktora, ale już chyba niejeden wyleciał z roboty albo zmienił branżę bo się nie chciał pogodzić z takim podejściem do tematu ;)
Llordus --> problem polega na tym jednak, że środowisko dziennikarskie to nie jest stricte środowisko "biznesowe" jak je nazywasz. Gwarantuję Ci, pierwsza próba przekupienia dziennikarzy i natychmiast wybucha wielka afera, z której producent wychodzi całkowicie na tarczy.
Wysokie oceny w prasie w przypadku najgłośniejszych tytułów to wypadkowa entuzjazmu oraz wysokich budżetów włożonych w PRODUKCJĘ gry, a nie w jej promocję, szczególnie metodami nielegalnymi.
Co więcej, recenzent jest osobą, która ocenia grę SUBIEKTYWNIE, a więc z definicji inaczej niż dowolna inna osoba - dla jednego Oblivion to porażka, dla drugiego gra życia. Obaj mają rację, ale czemu jeden mówi, że ten drugi to sprzedajna dziwka - nie mam pojęcia.
Wasylus, mowisz, ze oni wszyscy dostali exclusiv na Obliviona? To dopiero przekret, dac cos WSZYSTKIM na WYLACZNOSC.
albz --> absolutnie odbywają się i oczywiście można zakładać, że ma to przełożenie na ocenę gry - tylko że zazwyczaj nie ma, bo wyjazd to jedna osoba, a recenzja to druga osoba. Jako rednacz mógłbym naciskać na autora, żeby nie mieszał gry z błotem, ale nie wiem po co miałbym to robić, skoro pismo mam jedno autorskie, a drugie dla początkujących...
BTW mam silne przekonanie, że 99% ludzi uważa relację z wczesnej wersji gry (która to relacja jest zazwyczaj szalenie podniecona i naszpikowana nadziejami) za ostateczny test. Walczę z tym podejściem, ale to jak z wiatrakami. "Drogi PLAYu, fajnie, że zamieściliście drugą recenzję Spore'a, bo..."
In by far the biggest news of the week, GameSpot's Jeff Gerstmann gets fired for handing out a low review score and refusing to change it in the face of...external influences. (źródło: http://www.psxextreme.com/ps3-news/2236.html )
I was a little suspicious of the cover choices one of our competitors was making, so I checked in with a contact of mine from a major game publisher. "Yes," he confirmed. "We can pretty much get whatever cover we want from that magazine. All it takes is for us to meet with the publisher, promise that we'll buy some ads, and discuss the details from there." So...that magazine's cover stories are for sale. Great.
Recently, some publicists for another game company were lamenting the fact that they couldn't get any coverage on a certain, very high-profile website out there, because they weren't advertising with that site. To get stories written up on their games, they'd have to start spending the bucks. More editorial coverage for sale. Wonderful.
(źródło: http://www.1up.com/do/blogEntry?bId=6228583&publicUserId=5379799 )
Ręka rękę myje. Oczywiście nikt winny nie przyzna się, że coś podobnego miało miejsce, bo w momencie gdy jedna strona kabluje na drugą podkopuje też siebie. "Przekupywanie" zresztą to może zbyt mocne słowo, raczej zawieranie współpracy dających obopólne korzyści. Bo przecież zapodanie na okładce XYZ zamiast ABC to żaden przekręt nie jest, a pieniądze na koncie za takie coś są. Wybór jest oczywisty.
Edit @Wysiak
Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę ale tzw. exlusivy w rzeczywistości może dostać na jedną grę kilka pism :)
Ale oczywiście nie twierdzę, że miało to miejsce w przypadku Obliviona - jeśli przyjrzysz się uważnie WCALE nie piszę o tym tytule i nie odnosze się do ocen jakie on dostał. Znowu brak umiejętności czytania ze zrozumieniem i wyciąganie nieuzasadnionych wniosków na podstawie nie istniejących stwierdzeń. Poziom dyskusji spada poniżej akceptowalnego przeze mnie poziomu, obawiam się, że musze ją zakończyć. Czytelnicy (jeśli ktoś to czyta :) ) wyrobią sobie własną opinię.
Wszcze --> pierwsza kwestia została dawno wyjaśniona, Gerstmann wyleciał za coś innego, chociaż ofc nie dowiemy się, gdzie leży prawda. Inna sprawa, że jego recenzja K&L nadawała się do wywalenia go z pracy abstrahując od całego biznesowego wątku.
Coverage w zamian za reklamy - nie przechodź płynnie od sprzedanej recenzji do wielkości coverage'u, bo to są dwie zupełnie różne sprawy. Moim zdaniem jeśli ktoś zwiększa coverage w zamian za obietnice większej liczby reklam, to prowadzi biznes, a nie ściemę. Jeśli ocenia grę wyżej - to już ściema i skandal.
Co do high-profile sajtu, który nie chce brać gorącego tematu, bo producent nie kupuje u nich reklam - to idioci, którzy sami podcinają swoją gałąź. Oczywiście nie wiadomo, jaki miał być coverage tego tematu i się tutaj nie dowiemy, czy przypadkiem high-profile sajt nie odmówił propozycji typu "dostajecie grę, ale brandujecie w nią cały sajt".
Wasylus --> JA nie czytam ze zrozumieniem?? Ja tylko wspomnialem - niejako na boku calej dyskusji - ze skoro O dostal takie dobre oceny, to na pewno bylo z tym zwiazane spore przekrety (przyznaj, O na takie oceny nie zasluguje, czyz nie?:>). Ty sprostowales, ze nie bylo to lapowki w gotowce, a jakis 'mechanizm exclusivow'. Jesli ja pisalem O OBLIVIONIE, a ty na mojego posta odpowiedziales, to znaczy, ze jednak pisales O OBLIVIONIE, czyz nie?
"Poziom dyskusji spada poniżej akceptowalnego przeze mnie poziomu, obawiam się, że musze ją zakończyć."
Czytaj: Nie mam wiecej argumentow, a moje zalosne tezy sa wysmiewane i obalane, wiec sobie ide.
Pa.
Cubi - a tak a propos co sądzisz np o Eurogamerze - chodzą słuchy że jest w posiadaniu pewnej bardzo dużej firmy ;)
lol Cubituss miałbyś chociaż troche honoru...
I siostrzany sajt gamesindustrybiz też... :) Mam nadzieję że to tylko słuchy
To oczywiste, że istnieją układy na linii wydawca - media.
W każdej dziedzinie rozrywki: muzyka, film, gry, książki.
To istota kapitalizmu.
A ze brakuje dobrego, krytycznego dziennikarstwa na świecie to już inna sprawa.
Już sam świadomie wykorzystywany błąd skali podaje w wątpliwość wszelkie oceny i kryteria oceniania jakości gier.
@Cubi*
Odnośnie pierwszego akapitu. Nie pisz mi tylko, że wierzysz w to co napisałeś. Myślisz, że koleś którego właśnie wylali z roboty za niepodporządkowanie się zaleceniom zwierzchnika (choć dokonał słusznego moralnie wyboru) i nie zmienił cudownie zdania nt. sponsorowanej gry strzelałby sobie w stopę i potwierdził to? Przecież w ten sposób dałby znać wszystkim potencjalnym pracodawcom z branży gier komputerowych, że nie jest "elastyczny" tylko uczciwy. Dostał sygnał, że jak będzie się wychylał to nie znajdzie pracy, w jego sytuacji też bym siedział cicho, a nie pisał: "tak, w czasopismach z grami ugody z wydawcami to chleb powszedni i na rynku nie ma liczących się, uczciwych redakcji".
dobrze ze nie gralem w Obliviona to nie bede widzial podobienstw i marudził, najwyzej przejde TES IV po F3 :D
Nie znam, ale to nie zmienia faktu, że to co napisałem ma sens, nie? Kane & Lynch: Dead Men dostał od niego ocenę 6/10, a biorąc pod uwagę fakt, że producent gry (firma Eidos zgarniająca rocznie 11 mld $) oblepiła Gamespota reklamami gry, można tak przypuszczać. Może w Polsce jest inaczej, ale jeśli o tą konkretną sprawę chodzi to racji nie mogę Ci przyznać. Zresztą nie bardzo rozumiem czemu nie dopuszczasz do siebie myśli, że mogło być jak piszę. Wiadomo, że ani Gerstmann, ani tym bardziej Eidos czy Gamespot nie potwierdzą tych informacji, można więc jedynie spekulować. Niektóre scenariusze są jednak bardziej prawdopodobne niż inne.
producent gry (firma Eidos zgarniająca rocznie 11 mld $)
Hahaha... dobre.
Ups mój błąd. 11.9 mln nie mld :D.
W sumie to już sam nie wiem jakie ma przychody. W źródle z którego korzystałem było "billions" czyli miliardy, ale okazuje isę, że to będzie coś koło 200 mln. Nieważne, sednem sprawy jest co innego.
Wszcze --> ale trzymaj się tematu, wygłosiłeś tezę o tym, że Gerstmann nie chciał być posądzony o to, że nie jest sprzedajny (kuriozalne założenie, ale co tam). Założył stronkę giantbomb.com, nie jest oblepiona reklamami. Odmawia wyjaśnień odnośnie tego, co tam się stało, a stało się IMHO 1+2 czyli zjechał grę, w którą nie chciało mu się grać i w której przeszedł dwie pierwsze misje, a wydawca dostał z tego powodu całkiem słusznej piany. Oczywiście zależało mu też na dobrych stosunkach z Eidosem, a nierzetelna recenzja barana i lenia raczej na to za dobrze nie wpływała.
Też bym go wywalił, niezależnie od tego, czy miałbym kampanię Eidosa, czy nie. Oczywiście gdybym miał, to bym się naraził na oskarżenia, dlatego też wywaliłbym go później ;)
a nierzetelna recenzja barana i lenia
skąd ta Twoja wrogość do jego osoby. Czyżby Cię coś bolało?
Jego recenzja L&K jest lepsza od zdecydowanej wiekszości tego co publikuje się w Polsce.
EDIT:
Już nie wspomnę, że Komputer ŚWIAT GRY ma tak słabe i tendencyjne tekst, że nie wiem jakich wulgaryzmów użyć opisując Was skoro według Ciebie Jeff Gerstmann to baran i leń.
Jak możecie wymagać dowodów na korupcję? Wam się wydaje że takie rzeczy można wygooglować? Jak ktoś wysoko postawiny korumpuje, albo ulega korupcji, to zrobi wszystko żeby nikt się o tym nie dowiedział i nie znalazł dowodów, to chyba logiczne...
Nie ma dowodów, ale są bardzo "wyraźne" przykłady:
Wystarczy spojrzeć na nasz rynek i "kochane" pisemko CDA.
(nie jestem antyfanem, ale pewnych spraw ciężko nie zauważyć)
1. Spore - ocena 9, znak jakości, w recenzji pominięte najważniejsze wpadki, gra wykreowana nawet na mocnego kandydata do gry roku... (sic!)
2. Alone in the Dark - nie pamiętam oceny, ale była wysoka (dużo za wysoka), a w recenzji ani słowa o tym że przez dziadowe sterowanie, produkcja jest ledwie grywalna.
3. Assassin's Creed - ocena 9, znak jakości.
4. Gears of War - ocena 9, znak jakości
5. Mass Effect - 9,5
Oceny nie są najważniejsze (GOL też wali wysokie noty nawet największemu badziewiu, ale przynajmniej w recenzjach nic nie zostaje zatajone) a w CDA niektóre minusy, które 90% graczy zauważyło na długo przed premierą - znikają... I takie coś już nie jest fair, biorąc pod uwagę że dla wielu graczy recenzja to decydujący element który pomaga zdecydować się na zakup, lub nie. Ja nie twierdzę że te wymienione przeze mnie gry są złe, ale jestem pewien że nie zasługują na tak wysokie oceny, pochlebne recenzje i na to ny tuszować ich minusy (które często wbrew temu co podaje CDA, okazują się dość znaczącymi...). Kiedyś jak w CDA była 10 dla jakiejś gry, z lubianego przeze mnie gatunku, to bez czytania recenzji, oglądania filmików, dema itd. mogłem iść do sklepu i kupić ją, wiedząc że się nie zawiodę... Dziś ich 10 jest tyle warta co stwierdzenie "miszcza" Petera Molyneux'a że rynek PC upada (rozumiem taką wypowiedź w ustach frustrata szukającego rozgłosu, ale żeby ktoś z takim dorobkiem i doświadczeniem? :/).
Mathmm --> moja wrogość do jego osoby wynika z faktu, iż wykreowano go na ofiarę, moim zdaniem niesłusznie. A jego recenzja K&L po przejściu dwóch misji to kpina. Uwagą o KŚG zamknąłeś rozmowę, nawet dobrze.
2. Alone in the Dark - nie pamiętam oceny, ale była wysoka (dużo za wysoka), a w recenzji ani słowa o tym że przez dziadowe sterowanie, produkcja jest ledwie grywalna.
Fajna gra i super sie gralo na padzie.
5. Mass Effect - 9,5
Jeszcze lepsza gra i na 9 spokojnie zasluguje.
I jeszcze dowale, ze podobal mi sie:
Bioshock
HL2
i Wiedzmin :P
RedCrow ---> Jakbys dokładnie poczytał te recenzje w CDA to byś wiedział za co te gry dostały takie a nie inne oceny. Warto tez żebyś pojął, że jak Tobie sie coś nie podoba, to niekoniecznie wszystkim.
Weźmy taką recenzję "Spore" - ja tej gry nie tknę nawet kijem (zupełnie nie moje klimaty), ale recenzent dobrze uzasadnił za co wystawił taką ocenę. I chociaż mam inne zdanie, to nie latam po forach i nie wypisuje bzdur że to "bardzo wyraźny przykład korupcji". Tak robią dzieci i to te mniej rozgarnięte :)
Nie akceptujesz też oceny 9,5 dla "Mass Effecta" - znowu: Tobie ta gra nie pasi, ale wielu ludziom przypadła do gustu. Ja kończyłem ją 4 razy bo to kapitalna gra. Irytowały mnie w niej jedynie niektóre misje poboczne (o tym wspomnial też zresztą recenzent w minusach)
Natomiast Alone in The Dark dostał bodajże 7+, więc tu już zupełnie nie rozumiem o co się czepiasz.
Czyli ... mamy juz 3 recenzje Fallouta 3 ... pierwsza dawala 93, druga 87, trzecia 81 ... ciekawe jakie beda nastepne ... coz...
EK kolekcjonerska PC-twej wersji już dawno zamówiona, teraz tylko czekać. Super gierka się zapowiada.
Lordziu - Po pierwsze to nie jest na zasadzie że mi się nie podoba i każdy ma tak uważać. Ale istnieje takie coś jak niedociągnięcia, które czasem ewidentnie widać, niezależnie od tego jak bardzo gra ci się podoba, od jakiej strony patrzysz itd. Jak jest widoczna niedoróbka to nic jej nie ukryje, a jej EWIDENTNE przemilczenie w recejzni jest (niezależne od tego czy zastosowane celowo czy nie) brakiem profesjonalizmu. Poza tym CDA jest (jak sami twierdzą) najlepszym czasopismem o grach w Polsce, a to do czegoś zobowiązuje. Wiadomo że obiektywizm w recenzji to kompletna bzdura, ale powinni dobierać do recenzji danych gier, ludzi którzy będą w stanie powstrzymać emocje i na chłodno rozliczyć grę z jej wad i zalet. CDA to nie jest pismo niszowe, powinno trafiać w gusta większości (takie ich zadanie) więc jeżeli większość graczy i serwisów widzi niedoróbkę, a CDA nie widzi (lub nie chce widzieć, czy wspomnieć o niej) to chyba nie jest normalne nie?
PS. Czytałem te wszystkie te recenzje, bo bez tego nie pisał bym o nich. Mnie nie obchodzi uzasadnienie (każdy może sobie uzasadniać co chce i jak chce, ale to niczego nie dowodzi), najważniejsze są fakty (czyli plusy i minusy), bo tu nie ma miejsca na dowolną interpretację (oczywiście czasem jeden aspekt dla kogoś może być plusem a dla innego minusem, ale to wyjątki). Albo coś jest w grze dobre albo złe, i jeżeli o tych złych aspektach się nie pisze (lub umniejsza ich rolę) wtedy robi się nieciekawa sytuacja.
Poszukaj po necie i sam zobacz ilu recenzentów zachwycało się Spore? Bez względu na końcowy odbiór niemal wszyscy zwrócili uwagę na to że gra jest "zlepkiem" kilku minigierek i edytorów, że każdy etap gry jest kalką innej znanej gry, tyle że w wersji dla ubogich. Że mimo wszystko produkcja rozczarowuje. Ale CDA tego nie odnotowało... Ani w recenzji, ani w minusach, ani w ocenie. Normalne?
PS2. lordpilot - więcej pokory, więcej pokory...
Jeśli kolejne recenzje Fallouta 3 będą coraz niższe, oznacza to, że recenzenci zostali przekupieni przez potężny syndykat anty-Falloutowy, który objawia się na niemal każdym forum.
Przecież już dawno udowodniliście, że dziś chodzi tylko kasę i że wszystkie magazyny są przekupione.
Ja więc uważam, że każda niska ocena dla Fallouta to wynik przekupstwa.
Coś się nie zgadza?
RedCrow,
Offtopicowo - po części się zgodzę. Moim zdaniem (powtarzam moim) recenzent powinien wskazywać ewidentne niedoróbki (zwlaszcza techniczne) - przyznaje że w CDA nie zawsze tak robią (czasem napomkną że np. gra jest słabo zooptymalizowana, innym razem to przemilczają). Nie wiem z czego to wynika - tu już należałoby spytać samych recenzentów. Może to być spowodowane faktem, że gra ich tak wciąga że nie widzą ewidentnych wpadek - nieraz potrafię się wczuć w ich skórę i to zrozumieć, a nieraz nie.
Pamiętasz zapewne Fallouta 2 - gra dostała u nich bodajże 9. Dawno temu, więc dokładnie nie pamiętam. Natomiast dokładnie pamiętam, że F2 pełen był niedorobek technicznych, o czym recenzent zupelnie nie wspomniał (np. samochód potrafił zgubić bagażnik, gra potrafiła zawiesić kompa na "twardo" - trzeba było resetować, itd.). W ś.p. "Gamblerze" gdzie gra dostała również wysoka ocenę bodajże Jacek Piekara napisał wprost, że "gra jest kapitalna, ale pod względem programistycznym to jest bubel"
Widzisz - tak czy siak ja się zgodzę z Tobą, że EWIDENTNE przemilczenie jakichś wad się recenzentom zdarza, absolutnie jednak nie wierzę w to, że to dlatego że ktoś "posmarował"
Ps. Jeśli natomiast myslisz, że jestem bezkrytyczny wobec CDA to się grubo mylisz - zobacz sobie wątek o obecnym numerze CDA, jest tam mój post i opinia o recenzji "Wiedźmina: Edycji Rozszerzonej". Myślę, że mocno się zdziwisz :)
Tyle offtopu.
No i nie zapominajcie o "Potwory i Spółka" - 10/10, znak jakości, CDA. :)
Cubituss - A może raczej wynika z faktu, że nikt nie chce przekupywać KŚG, bo macie taki poziom tekstów że człowiekowi giną komórki mózgowe od samego czytania?
Ja nie za bardzo wierzę w coś takiego kasa za reckę, ale układ: recka exlusive za dobre noty to już IMO niemal norma... Baaardzo rzado się zdarza że jakiś serwis czy pismo daje reckę gry (na długo przed konkurencją) z której wynika że gra jest średnia, słaba, albo gorzej. Była jedna taka sytuacja, pamiętasz tamtą aferę, ze zwolnieniem kolesia który "źle" gierkę ocenił? A to też właśnie był exclusive... Poza tym często jest tak że w takich reckach typu exlusive jest zachwyt, a kilka tygodni później w normalnych textach wychodzi na to że gra nie jest takim cudem. Ciągne ten temat z jednego powodu - na tym wszystkim najbardziej traci klient (ten który zakupił czasopismo, a potem jeszcze wydał kasę na grę). GOL też czasem kręci (cała recka to narzekanie, a potem ocena na konieć koło 80%), ale przynajmniej zestawienie +/- jest ok. AitD dostał o wiele za wysoką notę, ale przynajmniej z textu wynika że gra przez swoje skopane sterowanie jest LEDWIE grywalna - to uważam za uczciwe. A oceny wiadomo - znane serwisy dają wysokie, bo potem takie coś wygląda ładnie na pudełku z grą (to też jest pewien rodzaj korupcji, ale trudno, takie czasy. Byle tylko konsument nie był poszkodowany).
Slow Motion - przekupować (sorry, ale jakoś nienawidzę tego: "kupywać". Przypomina mi o wieśniaczeniu naszego społeczeństwa :/)
strelnikov [ Level: 48 - Generał ] http://cmhq.gry-online.pl/gracze_profil.php?gid=880
sorry - ktos mi moze pokazac jedna jedyna PL lokalizacje Cenegi ktora dobrze wyszla?
Hej,
To może ja na ochotnika się zgłoszę, ok? :) Zaczynając od nagród branżowych za tłumaczenia gier na rynek polski:
2005 - Syberia 2 i nagroda Wirtualnej Polski
2006 - Prince of Persia Dwa Trony i znów nagroda Wirtualnej Polski
2008 - Bioshock i nagroda Onet.pl
2008 - Grand Theft Auto San Andreas i nagroda Wirtualnej Polski
Także wydaje mi się, i jak pokazują powyższe przykłady nie tylko mi, że jednak wiemy co robimy i robimy to naprawdę dobrze:)
A poza tym takie hity jak:
- gigant Elder Scrolls: Oblivion,
- ostry Still Life 2,
- zabawny Bard's Tale,
- gwiazdorskie Assasin's Creed, Brothers in Arms i Splinter Cell: Chaos Theory,
- niezliczona ilość bardzo dobrych lokalizacji kultowych tytułów na potrzeby serii Kolekcja Klasyki (np. Thief Antologia, Deus Ex Antologia, Civilization III ZE, etc.)
- czy tez moje ukochane Space Rangers 2 (jak ktoś ma zainstalowane niech posłucha co mówi pilot-kosmita na początku intra:)).
Także jestem przekonany, że możesz być spokojny co do jakości tłumaczenia Fallouta 3. Zarówno w kwestii napisów, jak i napisów-dialogów. A jeśli z jakichś względów będziesz wolał oryginalną wersję językową, również znajdziesz ją w pudełku. Do wyboru do koloru - nawet potrójnego:)
Pozdrawiam,
Konrad
Cermit - ale czy to koniecznie musi być PEŁNA lokalizacja? Wiem że trzeba polonizować grę jeżeli ma mniej kosztować, ale dlaczego nie dacie ludziom wyboru, albo nie zastosujecie najmniej "bolesnej" metody spolszczenia, czyli kinowych napisów? Owszem miewacie dobre lokalizacje, ale jest też sporo kiepskich (często z winy polskich aktorów - kolejny argument żeby nie robić pełnej lokalizacji, jak np. Assassin's Creed, a czasem to już ewidentnie wasza wina np. Hitman BM. Mogło by się wydawać że to tylko nieistotne tło, ale żeby zrobić tyle baboli w tak prostych notkach prasowych? I po co było zmieniać czcionkę, która w waszej wersji prezentuje się okropnie?. To "dzięki" waszej loklizacji musiałem sprowadzać Hitmana BM zza granicy...).
RedCrow -> doczytales? Bedzie tez mozliwosc instalacji oryginalnej wersji jezykowej, wiec sie nie spinaj.
Cermit69 -> czy to oznacza angielskie gadki + angielskie napisy, czy kinowa lokalizacje?
RedCrow ---> Mniej nerwów, więcej spokoju przy czytaniu postów, to wtedy przeczytasz dokładnie to co jest napisane (i było już wyjaśniane wcześniej), że w przypadku Fallout 3 - wersja na PC w pudełku znajdziesz 3 lokalizacje:
a) polska pełna (głosy po polsku + napisy po polsku)
b)polska kinowa (głosy po angielsku + napisy po polsku)
c) angielska pełna (głosy po angielsku + napisy po angielsku)
Teraz wszystko jasne ?
I tak powinny być wydawane wszystkie gry. Każdy dostaje to, czego chce. Brawo.
Ludzie, zarzucacie mi niekompetencje, a sami nie zrozumieliście mojego posta... Ja WIEM, DOCZYTAŁEM że F3 będzie dawał wybór wersji językowej. Moje pytanie było bardziej ogólne, chciałem dowiedzieć się od przedstawiciela dystrybutora (Cermita) po co WOGÓLE w pełni lokalizować gry, skoro w 99% przypadków wychodzi z tego kicha. A po drugie dlaczego tak rzadko gracz ma wybór co do instalacji (lub nie) spolszenia gry. Nie chodzi mi o tą konkretną produkcję, tylko o logikę jaką kieruje się wydawca. Zrozumieli?
Gdy gra jest lokalizowana to jest tańsza to przecież proste:). Lokalizacja zapewnia dystrybutora o tym, że nie kupi tej gry nikt spoza kraju w którym jest wydana, więc dlatego gra w Polsce może być tańsza niż w krajach w których więcej zarabiają
Cermit69 -->
OMG - mowimy o RPG z duza iloscia textu (przynajmniej tak mialo byc z F3 prawda?) a nie o tlumaczeniu takich gier gdzie text ma mniejsze znaczenie (poza przygodowkami ktore wymieniles ale zaraz sie ustosunkuje). Chodzi o przyklad cRPG przygotowanej przez CENEGE - na takim poziome jak np. play-it przygotwal Arcanum, CD-Project Tormenta czy gracze sami Fallouta (pod szyldem CD-Project chyba zreszta wydane w j.PL - nie wiem gralem tylko w wersje angielskie polska sie pokazala na tyle pozno ze gre przeszedlem chyba na wszystkie mozliwe sposoby;).
Innymi slowy pytam czy macie w swoim dorobku jakiekolwiek tlumaczenie gry RPG czy nawet przygodowej tak dobrze zrealizowane jak Fallout Arcanum Torment czy przygodowka The Longest Journey - nie pamietam kto to wydal ale na 100% nie Cenega - widze po tlumaczeniu.
Ty mi podales w wiekszosci (poza syberia i Bard's Tale) gry w ktorych przepraszam ale text nie stanowi wiekszego problemu, co wiecej dopisales wiekszosc gier akcji gdzie w zasadzie text ma mniejsze znaczenie jak sama akcja ...
Teraz pozwol ze odpowiem:
2005 - Syberia 2 i nagroda Wirtualnej Polski
- przygodowka - owszem zawiera nieco (np w porownaniu z theLJ) textu - piekna grafa Benoita Sokal'a byla jednynie poprwanie przetlumaczona - nic ponad to. Ale dlaczego nie wspomnisz kompletenie skopanej Syberii 1 - gdzie nawet pomyliliscie francuskie nazwy wlasne?
2006 - Prince of Persia Dwa Trony i znów nagroda Wirtualnej Polski
- no brawo - naprawde jest sie czym chwalic .... sorry - ale to trudniej jest gre typu FIFA przetlumaczyc.
2008 - Bioshock i nagroda Onet.pl
-takze tutaj nie widze jakiejs wiekszej ilosci textu ...
zabawny Bard's Tale (nie gralem w wersje PL trudno mi powiedziec cos innego - ale moze to najlepszy Twoj przyklad;)
2008 - Grand Theft Auto San Andreas i nagroda Wirtualnej Polski
- no tak ,... nabrawde znowu gra w ktorej morze slow wystepuje ...
Brothers in Arms i Splinter Cell: Chaos Theory ...
znowu to samo
RANY - ZOBACZ - POZA 2 tytulami (sybiera i Bard's Tale) wszystko to gry akcji lub podobne nie posiadajace W OGOLE ROZBUDOWANEGO DIALOGU - sorry czym sie chwalicie - przytlumaczeniem menu czy koment czy tych monologow udajacych dialogi?
Nie pytam zlosliwie tylko jak rozumiemem nie macie w swoim dorobku ANI JEDNEGO ROZBUDOWANEGO TLUMACZENIA GRY - TO WSZYSTKO TO JEST PO PROSTU LEKKA LATWA I PRZYJEMNA PRACA .
Coz - tak samo IDEALNYMI TLUMACZENIAMI MOZE BYC BATTLEFIELD 2 czy FEAR - tyle samo pracy co przy grach ktore wymieniles - poza dwoma.
Sorry - jesli dobrze zrobicie Fallouta 3 z pkt widzenia tlumaczenia to sam Wam pogratuluje, na razie widzialem co zrobiliscie z syberia i silent hunterem IV ....
W Obliviona gram angielskiego i chwala Bogu ze wreszcie poszliscie po rozum do glowy i wydajecie takze wersje angielskie w PL - po prostu to jest lepsze, uczy i latwo mozna gre patchowac i modowac - ale rozumiem - wiekszosc polakow nie lubi sie uczyc jezykow wiec niech graja w wersje pl ;)) kk
Natomiast odnosnie samego wydania Fallouta 3 w PL (sama gra mnie nie kreci, juz ja widzialem na YT i jest tak jak myslalem) to naprawde czapka z glowy za mnogosc wersji - kazdy znajdzie to co mu odpowiada. Jesli tlumaczenie bedzie na takim samy wysokim poziomie jak sposob wydania gry w PL to widac iz kolejna firma (po CD-Project) zaczela sie naprawde przejmowac graczami - czyli swoimi klientami.
Czlowieku, zastanow sie co ty mowisz...
Bioshock - gra w której jest duża ilość tekstu, a co najważniejsze - specyficzny klimat. Co za różnica, czy tekstu jest dużo czy mało? Dla Twojej informacji Cenega spolszczyła też Hearts of Iron II, który byl bardzo dobrze przyjęty przez fanów. W tej grze było MNÓSTWO tekstu - już ci lepiej?
San Andreas - znowu gra, przy której spieprzenie klimatu = ukrzyżowanie przez fanów. I znów sie udało.
Co za różnica czy DIALOGI są rozbudowane czy nie? Nagrody są chyba za NAJLEPSZĄ lokalizację, a nie za NAJWIĘKSZĄ?
Ale grunt to zrobić ludziom wodę z mózgu.
W świetnie spolszczonego włącznie z piosenkami Barda nie grałeś, a ja akurat np. tak - więc radzę Ci, najpierw zagraj, a potem wciskaj głodne kawałki.
Gralem w wiele gier cenegi i polskie wersje byly spoczko...
Barai - lvl 4 and rOXkill - lvl 1 (nowe nick_name'y - pewnie pracownicy Cenega PL ;)
czy ja powiedzialem ze w Bioshock nie ma textu? facet wez porownaj ilosc wersow dialogowych w Bioshock a np w Tormencie to bedziesz wiedzial o co mi chodzi
Co do San Andreas niczego sie nie czepiam - mowilem ze malo w niej textu rozbudowanego - chyba ze dla Ciebie te kilka monologow zrobionych jak dialogi to rozbudowane kwestie dialogowe.
Lol - jaka wode i z jakiego mozgu - chyba nie Twojego. Jesil dla Ciebie nie ma roznicy w przetlumaczeniu kilkudziesieciu dialogow i menu od przygotowania np. Tormenta (ktory byl tlumaczony z angielskiego slangu zlodziejskiego z ... XVIII wieku... Cenega by sie na przedbiegach pogubila ;) to sorry ale nie rozumiesz o czym ja mowie.
NIE MA ANI JEDNEJ WIEKSZEJ LOKALIZACJI DOKONANEJ WCZESNIEJ PRZEZ CENEGE - CO POTWIERDZA ICH POST STWIERDZAJACY IZ TO F3 BEDZIE NAJWIEKSZA LOKALIZACJA W HISTORII TEJ FIRMY (lokalizacja PL oczywiscie) WIEC PRZESTAN PLS.
Owszem - ostatnio Cenega zaczela sie przykladac - nie jest to ten poziom co w CD-Projekt ale jeszcze troche i im dorownaja . dla mnie to dobra informacja gdyz znaczy to ze bede mogl kupic gre w wersji angielskiej - dla Cenegi tez to sie dobrze sklada gdyz kase wydam u nich a nie na ebay'u.
strelnikov - a może to Ty jesteś pracownikiem konkurencji, co? To, że piszesz CD Project przez 'c' ma Ci dodać wiarygodności?
Porównaj ilość tekstów w Tormencie i w Hearts of Iron II - no porównaj. Wygodnie przemilczeć, to, co napisałem?
Co do San Andreas się nie czepiasz? To co znaczy '- no tak ,... nabrawde znowu gra w ktorej morze slow wystepuje ... '. Człowieku, nie grałeś rozumiem w San Andreas, co? Jakie monologi?
A uważasz, że przetłumaczenie takiej strategii jak HOI, w której są same technikalia to nie wyzwanie? Dlaczego Cenega by się w przedbiegach pogubiła? Bo pracujesz dla CDP?
SĄ OGROMNE LOKALIZACJE DOKONANE WCZEŚNIEJ PRZEZ CENEGĘ. A zresztą NAJWIĘKSZA nie znaczy NAJLEPSZA.
Nie wiem zresztą, czy to jest "największa" w znaczeniu ilości słów/storn/znaków. Może Cenega się reklamuje, że to największe 'przedsięwzięcie lokalizacyjne'? Czaisz różnicę, czy nie bardzo?
Nie ten sam poziom co CD Projekt bo CDP Ci płaci?
steelnikov, a co się tak przejmujesz tą lokalizacją?
nieraz już to się produkowałeś, jaki to Fallout będzie kiepski, to co Cię obchodzi jak będzie zlokalizowany? W twoim świecie do kiepskiego F3 chyba pasuje kiepska lokalizacja, co?
Wracaj grać w tormenta.
niezależnie od tego co wiedzą Wiedzący (Overseerzy) skromne kundle intelektu jak mła -
drrobią jak gejsze z prostatą by nabyć wiadomą choojoofkę
heh, zabawne rzeczy czytam... dla Waszej informacji, polonizacja gry akcji jest dużo trudniejsza niż strategii (emocje + iskrzenie versus statyczne informacje o jednostkach/budynkach, które czyta jakieś 3% graczy...), a do tego ilość tekstu w poszczególnych grach zręcznościowych wcale nie jest taka mała... GTA SA miało mniej więcej 3 000 000 znaków tekstu, czyli podzielić przez 1800 znaków... wychodzą 1666 strony A4... to jest _mała_ polonizacja, serio? :)
GTA IV ma 4 500 000 :)
strelnikov, a dla Twojej informacji, to Cenegi nie stać na to, żebym na jej polecenie siedział tu w sobotę wieczorem i się z tobą wdawał w pyskówki.
Do takich poświęceń może mnie tylko zmusić chęć walki z głupotą ;P
Jeśli chodzi o polskie lokalizacje to przypomina mi się Might and Magic 7 (pierwotne wydanie, nie wiem jak to wyglada w antologii), aż się łezka w oku kręci, męskie glosy brzmiały jakby je wygłaszali kastraci :)
Co do wersji językowych - z reguły wole angielskie, szczególnie przy grach wojennych/strategiach historycznych poziom polskich wersji wola o pomste do nieba, wyglada to jakby nikt nie wpadl na pomysl zatrudnienia konsultanta-historyka i potem wychodza takie idiotyzmy, że szkoda gadać.
Barai -->
uh sorry - nawet nie zwrocilem uwagin ze CD Project jest przez K a nie przez C ;)
Nie nie stary - nie jestem pracownikiem zadnego polskiego wydawcy/producenta gier, natomiast o czym Ty mowisz? Stary - o tlumaczeniu prostego textu ktory od dawna istnial i porownujesz mi to z tlumaczeniem Tormenta .... NIE NIC NIE BOLI _ ZNACZY TYLKO TYLE ZE NIE GRALES W TORMENTA BO NIE WIESZ CO TO ZA GRA.... OMG czlowieku??? Czy Ty wiesz co to TORMENT? Bo ja mam swoj wlasny "torment" gdy widze Twoje porownania;)
SA gram czasem do dzisiaj ... nie no prosze Ciebie nie rozwalaj mnie ... napisalem ze to monologi ustwione jak dialogi ... chcesz mi tlumaczenie SA z tlumaczeniem np Arcanum porownac? Prosze Ciebie - nawet ten gosc z Cenegi Tobie powie ze to latwiejsza praca. Co wiecej nie czepialem sie nigdzie tego tlumaczenia - mowilem tylko ze to nic w porownianiu z tlumaczeniem texttow do RPG typu Fallout czy Torment czy Arcanum
OGROMNE LOKALIZACJE TO SA - PRZYGOTOWANE PRZEZ CD-PROJECT (CD-PROJEKT jak wolisz) A NIE PRZEZ CENEGE.
Prosze Ciebie przestan - w lokalizacji jezykowej RPG wlasnie ilosc textu jest krytyczna ... chyba ze CENEGA liczy SUME WSZYSTKICH WERSJI (PC + dwie konsole) mowiac o najwiekszej lokalizacji
Cubituss -->
czekaj - gdzie Ty pracujesz? w Komputer Swiat Gry- to jest tylko on-line czy takze ktos to drukuje? Mam nadzieje ze z Waszego powodu drzewa nie ida na przemial? Inaczej byloby tragincznie...
napisales : "...GTA SA miało mniej więcej 3 000 000 znaków tekstu, czyli podzielić przez 1800 znaków... wychodzą 1666 strony A4... to jest _mała_ polonizacja, serio? :) ...
Stary - przestan osmieszac pismo czy tam tytul w ktorym robisz. Poniewaz pytalem w kontekscie RPG to odpowiem :
TAK TO BARDZO MALO - 3 MILIONY ZNAKOW TEXTU w "GTA SA" JEST NICZYM I MA SIE NIJAK DO TORMENT'A - KTORY W SAMYCH TYLKO DIALOGACH ZAWIERA PONAD 800 TYSIECY SLOW !!!!!!!!!!!!!!! W SAMYCH TYLKO D I A L O G A C H !!!!!!!!!!!!!!!!! WRAZ Z NARRACJA I OPISEM SKLADA SIE Z PONAD 1 MILIONA 200 TYSIECY SLOW !!!!!!!!!!!!
LOL - czlowieku i Ty piszesz o grach???? ABSURD!!!! Porownojesz ILOSC ZNAKOW TEXTU NIE PISZAC O ILOSCI SLOW W DIALOGACH????? A TO CHYBA JEST DOMENA RPG. CO WIECEJ PODPOWIEM TOBIE - POROWNAJ PROSTACKI (latwy do tlumaczenia) TEXT Z GTA SA Z TRUDNYM TECHNICZNIE A ZAWIERAJACYM FILOZOFICZNE ROZWAZANIA TEXTEM I BUDOWA DIALOGOW Z TORMENTA... MOZE ODKRYJESZ TA ROZNICE ...
Pokaz mi prosze inna firme niz CD-PROJEKT KTORA PODJELA SIE TAKIEGO WYZWANIA A CO WAZNIEJSZE SPROSTALA MU W 100% NAWET LEPIEJ - PRZETLUMACZYLI NAZWY WLASNE IDEALNIE PERFEKCYJNIE - JESTEM OCZAROWANY !!! A CO ZROBILA CENEGA Z NP SYBERIA??? SKOPALA NAWET WLASNE NAZWY POCHODZACE Z j. FRANCUSKIEGO - lol - STARY PROSZE CIEBIE - I TY PISAC CHCESZ OBIEKTYWNIE O GRACH i ICH WYDAWCACH/PRODUCENTACH? ;)) kk
Barai -->
NIE CZYTASZ POSTOW DO KONCA A JESTES TU PO TO ABY POWIEDZIEC COS POZYTYWNEGO NA TEMAT CENEGI - PROSZE OTO PRZYKLAD:
W POSCIE 144 NAPISALEM : "...zabawny Bard's Tale (nie gralem w wersje PL trudno mi powiedziec cos innego - ale moze to najlepszy Twoj przyklad;)..."
TY MI NA TO ODPISALES W POSCIE 146 : "...W świetnie spolszczonego włącznie z piosenkami Barda nie grałeś, a ja akurat np. tak - więc radzę Ci, najpierw zagraj, a potem wciskaj głodne kawałki..."
NO I GDZIE TE "GLODNE KAWALKI" ODNOSNIE BT? .
EOT
Strelnikov, ustosunkuj się proszę krótko do kilku tez, zamiast zalewać forum potokami nie do końca dla mnie przejrzystych wypowiedzi, które moim zdaniem mają tylko zagmatwać temat.
1. Czy Oblivion nie był dużym wyzwaniem RPG, doskonale przetłumaczonym przez Cenegę? Wygodnie przemilczasz ten tytuł.
2. Coś taki napalony na tego tormenta? Fakt, za dużo w niego nie grałem, o czym to niby świadczy? Kto powiedział, że to akurat RPG do którego trzeba WSZYSTKO porównywać. A nie np. Oblivion?
3. Niby dlaczego tłumaczenie Arcanum jest trudniejsze od tłumaczenia GTA SA? RPGów jest więcej, niż gangsterskich opowieści z klimatem dla dorosłych, w których scenariusz piszą najwięksi profesjonaliści w branży. A do którego grają największe gwiazdy hollywood np. Samuel L. Jackson?
4. Co tak CAPSujesz? Coś Cię wkurzyło?
5. Co tak Cię boli wszelka próba nie zgodzenia się z tobą? Cubitussowi od razu jedziesz, jak tylko sie odezwał. Szefowie w CDP Cię ochrzanili, że ktoś Ci wytrąca argumenty z ręki?
6. Co się tak strasznie denerwujesz i udowadniasz, że wiesz jak się pisze CD PROJECT? ;P
7. Wiesz co bym zrobił, gdyby ktoś mi płacił za pimpowanie swoich gier i oczernianie Cenegi na forach WBREW FAKTOM? Napisałbym dwa zdania pozytywne na jej temat, a potem się nimi zasłaniał "w razie czego" :P
7a. Piszesz po trzy posty pod sobą bo Ci płacą od posta? Hehheheh
8. Tak się nie denerwuj, napisałem że CDP Ci płaci, bo zacząłeś chrzanić, że pracuję dla Cenegi. Nie musisz nikomu za wszelką cenę udowadniać, że tak nie jest ;)). Ja Ci wierzę. Za takie szarpanie się na forum bez konkretów na pewno Ci nie płacą :)
9. "Proszę Ciebie przestań" i "stary proszę Ciebie" to nie są argumenty, które mnie przekonają, nie sądzisz?
10. Nie EOTuj mi tak szybko. Wiem, że sytuacja stała się nie zręczna, ale nie będziesz mi tu gadał głupot a potem szybko się wycofywał magicznym EOT. Rozumiem, że wymiękasz?
I jeszcze jedno Ci powiem - szefostwo Cenegi na pewno klaszcze teraz uszami z Twojej działalności. Dzięki twoim marnym prowokacjom wszyscy się dowiedzieli, jakie dobre lokalizacje ma Cenega, ile dostała nagród, że świetnie spolszczyła GTA SA i Obliviona. Brawo. Rzeczywiście powinni nam zapłacić, ale większość kasy należy się Tobie.
Barai -->
lol - to jest forum - moge chyba sie wypowiedziec ?;) Zobacz np. na http://forum.axishistory.com wypowiedzi to bedziesz wiedzial co to jest dluga wypowiedz;))
ale ok - przechodze do tematu:
1. Oblivion: dlaczego przemilczalem? Gralem w wersje angielska wiec trudno mi powiedziec o jakosci tlumaczenia w wersji PL. Najzwyczajniej w swiecie widze po dialogach (tak naprawde znowu kolejnych monologach ustawionych jak dialogi) ze text nie jest ... hmm.. nazwijmy to "mocna strona tej gry" ;) ani tez nie wystapuja prawie wcale dialogi bardziej rozbudowane. Jesli - poza wygladem i modem Eye Candy - Oblivion ma jakies dobre strony;) Nie gralem w wersjie PL wiec sie nie moglem na ten temat wypowiadac.
2. Coz - tak Torment to jeden z 3 czy 4 najlepszych RPG wszechczasow. Jesli malo w niego grales a lubisz gry z duza iloscia "rozsadnego" textu, gry w ktorej mozesz prowadzic filozoficzne dyskusje z partnerami, dowiadywac sie o ich uczuciach i doznaniach , secretach, preferencjach ... etc. to wlasnie Torment bedzie odpowiedni - wspaniala epicka opowiesc o nieustajacej wedrowce, o poszukiwaniu, o odkrywaniu wlasnej przeszlosci ... o poznawaniu samego siebie ... o probie zmiany wlasnego losu, z filozowiczym pytaniem czy tak naprawde sam go ksztaltujesz czy moze jest to juz w gwiazdach zapisane ... gra takze pelna niedopowiedzen - pozostawiajacych gracza sam na sam z wlasnymi odczuciami ... Boze ... gdy sobie to przypominam ... do dnia dzisiejszego mnie ciarki przechodza... RPG NA TAKIM POZIOMIE JAK F1 i F2.
Jesli pytasz o Obliviona to coz ... zazerpne opinie nie swoja abys nie mowli ze jestem stronniczy - mialem podobne odczucia:
"...Oblivion. Rpg na którego czekałem z utęsknieniem. Jeden z moich najbardziej pożądanych tytułów. Kupiłem miesiąc po premierze. Sprzedałem dwa miesiące po premierze. Rozczarowanie pierwsego stopnia, depresja, ataki nerwicy itp itp ... reszta na https://www.gry-online.pl/s043.asp?ID=8265046&N=1
3. OMG - przestan wymieniac mi kto pisze scenariusz i kto gra w wersjach orginalnych GTA SA poniewaz nie ma to znaczenia przy rozmowie o WERSJI POLSKIEJ DANEJ GRY. TO TAK JAKBYM TOBIE MOWIL ZE FALLAOUT MA ODNOSNIE DO PROZY ROGERA ZELAZNEGO ALE PEWNIE NAWET O TYM NIE WIESZ;) (nie mowiac o fakcie ze nie ma to zwiazku z tlumaczeniem).
Widzales text w Arcanum i jego objetosc oraz zlozonosc opcji dialogowych? Widziales ilosc textu w Tormencie i jego wersje angielska (staroangielski slang zlodziei byl w czesci gry wykorzstyany) oraz najlpesze - wg. mnie lepsze jak w F1 i F2 dialogi? Wreszcie wiesz ze Fallouty bazuja w sumie na kilkunastu tysiacach stron A4 textu zawierajacego narracjie, opisy, wypowidzi, kwiestie dialogowe , etc.
4. CAPSUJE abys lepije czytal ;) UDOWODNILEM TOBIE WCZESNIEJ ZE NIE CZYTASZ POSTOW A SIE DOCZEPIASZ DO NICH WIEC CAPSLOCKUJE ABYS MOGL LATWIEJ CZYTAC WIESZ.
5. 6. 7. 7a. Nie - mozesz miec jak najbardziej swoje wlasne zdanie. Nic mnie nie boli ze ktos ma inne - to chyba nawet lepiej. Po prosty zabierasz glos w dyskusji A NAWET NIE PRZECZYTALES WCZESNIEJ MOICH POSTOW DO KONCA - WIEC SIE TRUDNO CHYBA DZIWIC MOJEJ REAKCJI (patrz post 157)
8. he he he - nie no tak Tobie napisalem przekornie ze chwalisz Cenege jakbys w niej pracowal. Ja chwalilem CD-Projekt poniewaz (poza Arcanum) wydal wersje PL gier najtrudniejszych do przetlumaczenia i z najwieksza iloscia textu jaka do tej pory pojawila sie grach (jeszcze ME ma full textu ale to wydala jescze inna firma) . Poniewaz to byly technicznie trudne tlumaczenia a CD-Projekt zrobil je doskonale to go chwale za to - zobacz to najlepsza PL firma - Wiedzimin dostaje same pozystywne opinie (dali ciala jednak na wersj GB tej gry - tlumacz z PL into GB dal ciala;))
9. jesli dla Ciebie ZWROTY JEZYKOWE TYPU "PROSZE CIEBIE PRZESTAN" CZY "STARY PROSZE CIEBIE" SA ARGUMENTAMI TO POLECAM SLOWNIK JEZYKA POLSKIEGO A BEDZIESZ MOGL JE SPOKOJNIE ODROZNIC
10. EOT - byl dlatego poniewaz UDOWODNILEM TOBIE IZ NIE CZYTASZ POSTOW A SIE DO NICH USTOSUNKOWUJESZ - ale jak widzisz odpowiadam nie wymiekam spokojnie;)
11. Stary - ale ja naprawde nie zycze zle firmie CENEGA. Bardzo dobrze - niech sie rozwijaja - sam napisalem ze jestem milo zaskoczony iz wreszcie (ze 3 lata do nich dzwonilem z takim postulatem - wiec widac ze pewnie nie tylko ja) wydaja takze wersje angielskie w Polsce. Wreszcie moge sobie kupic Obliviona czy wlasnie Fallouta 3 w wersji oryginalnej a nie PL - takie wole. Wykazalem tylko ze CENEGA NIGDY WCZESNIEJ NIE MIALA DO CZYNIENIA Z LOKALIZACJA PRAWDZIWEGO RPG'a - chyba ze mi chcesz zaprzeczyc ale mysle ze wtedy musialbys podac tytul i tu problem - .... nie ma;) Jednak zobacz Silent Huntera III czy IV nie mozesz kupic od Cenegi w wersji angielskiej - tylko PL - to mi sie niepodoba - ale nie mam z tym problemu - kupuje na ebay'u i mam w domu jescze przed premiera w PL;) Roznica jest taka ze gdyby Cenega oferowala te gre po angielsku to bym wlasnie w Cenedzie a nie na Ebay'u wydal pieniadze. ot co.
Barai -->
juz nie moglem dopisac - czas minal - zwroc tez prosze uwage ze moje wypowiedzi dotycza CENEGI w kontekscie gier RPG - Fallout 3 taka mial wlasnie byc wiec o to pytalem. Mozesz dac wiare lub nie ale naprawde wolalbym aby byl to dobry - na takim poziomie jak CD-PROJEKT - wydawca gier komputerowych - poniewaz jednak CENEGA nie ma doswiadczenia z wiekszym textem w RPG to moge sadzic ze ... takze w Fallout 3 nie bedzie specjalnie rozbudowanych dialogow - obym sie mylil.
Co do jakosci tlumaczenia to pewnie trudno mi sie bedzie wypowiedziec gdyz zagram w wersje angielska - jak widzisz Cenega wyda F3 w PL takze po angielsku (bedziesz mial taka opcjie instalacyjna) wiec to tylko moge na + tej firmie zaliczyc.
Strelnikov:
Jak zapewne zauważyłeś, nie krytykuję Cię za DŁUGOŚĆ wypowiedzi, tylko za jej ZAGMATWANIE. Jeśli tylko odpowiedź jest merytoryczna, może sobie być długa jak tylko chce. Ale jak zwykle gmatwasz i odwracasz kota ogonem.
1. Ale ty sie wypowiadasz na ten temat pisząc, że Cenega NIE WYDAŁA ŻADNEGO DUŻEGO RPG. Jak widać - wydała. Ale że Ty w niego nie grałeś, to się nie liczy, prawda? Wow.
2. Torment to jeden z 3 czy 4 najlepszych RPG wszechczasów DLA CIEBIE zapomniałeś dodać. Co do twojego cytatu wobec Obliviona - myślisz, że nie było osób, którym nie podobał sie Torment? Zdziwię Cię - są. Na przykład ja go odpaliłem, poszwendałem się trochę po pierwszych levelach i odpuściłem bo był dla mnie zbyt dziwaczny. Możesz mnie posądzać o stronniczość, proszę bardzo. Ale równie dobrze mogę powiedzieć że dla mnie jest to jeden z 3 czy 4 NAJGORSZYCH RPG wszechczasów.
A zresztą znowu kombinujesz, bo pisaliśmy o TŁUMACZENIU tej gry, a nie o samej jej zawartości.
3. Nawet gdybym nie wiedział, co ma Fallout do prozy Zelaznego, to co z tego? Ty pewnie nie wiesz, co ja mam w kieszeni i CO Z TEGO? Akurat trafiłeś kulą w płot, bo jestem WIELKIM fanem Zelaznego, a "tą" powieść o CZARCIE/HELLU Tannerze przeczytałem wiele razy, rownież jako jej pierwowzór, czyli opowiadanie. I CO Z TEGO?
Rozumiem, że fakt iż w Arcanum i Tormencie było MNÓSTWO TEKSTU, i w F3 będzie MNÓSTWO TEKSTU, oznacza, że lokalizacja Cenegi będzie do dupy? Wow, co za wnioski.
4. Nic mi nie udowodniłeś. Kręcisz się w kółko i wydaje Ci się, że masz rację. O moje oczy się nie martw, dziękuję.
5. Nie, mój drogi. To nie JA NIE PRZECZYTAŁEM Twoich postów, tylko Ty tak twierdzisz. To spora różnica. A powiedziałbym nawet, że to Ty nie czytasz swoich postów. W końcu najpierw napisałeś EOT a teraz dalej się wypowiadasz :D
8. Jeśli koniecznie chcesz walić w ILOŚĆ to Ci Cubituss napisał ile tekstu było w GTA SA. Oczywiście przemilczałeś. Jeśli koniecznie chcesz walić w RPG to daję Ci przykład - Oblivion. Piszesz, że nie grałeś, więc się nie liczy i przemilczałeś. To, że chwalisz CDP - nic w tym złego. Ale nie rozumiem jak to, że CDP zrobił coś dobrze, automatycznie oznacza, że Cenega nie zrobiła nic dobrze (choć zrobiła - Oblivion, GTA SA, liczne nagrody), a co więcej, że NA PEWNO NIE ZROBI NIC DOBRZE. Lol
9. No to polecam oszczędź ich sobie, będzie bardziej przejrzyście i może znajdę wreszcie jakieś argumenty w tym co piszesz.
10. Nic nie UDOWODNIŁEŚ, tylko tak Ci się zdaje. To różnica.
11. Nie wiem, jak życzysz, ale na pewno NIC NIE WYKAZAŁEŚ. Podałem Ci TYTUŁ JUŻ WIELE RAZY - Oblivion. Ale Ty oczywiście nie przyjmujesz tego do wiadomości.
Podkreślę to kilka razy żeby wreszcie dotarło:
Cenega spolszczyła DUŻE RPG - OBLIVION
Cenega spolszczyła DUŻE RPG - OBLIVION
Cenega spolszczyła DUŻE RPG - OBLIVION
Cenega spolszczyła DUŻE RPG - OBLIVION
Czekam aż teraz napiszesz "Wykazałem że CENEGA NIGDY WCZEŚNIEJ NIE MIAŁA DO CZYNIENIA Z LOKALZIACJĄ PRAWDZIWEGO RPG - chyba ze mi chcesz zaprzeczyc ale mysle ze wtedy musialbys podac tytul i tu problem - .... nie ma" A w takim przypadku porzuć to forum i brykaj do psychiatry, naprawdę dobrze Ci radzę.
Do drugiego posta:
Skoro trudno Ci się będzie wypowiedzieć to się nie wypowiadaj z wyprzedzeniem. Skoro nie grałeś w duże RPG spolszczone przez Cenegę (przypominam: to OBLIVION! TAK!) to też się nie wypowiadaj.
A najlepiej w ogóle się nie wypowiadaj, bo zaraz usłyszę, jak to setki rzeczy mi udowodniłeś. A szczególnie to, że Cenega nie spolszczyła żadnego dużego RPG bo w niego nie grałeś.
Najlepiej byłoby zamknąć ten wątek do czasu premiery ;)
Wątek zamknąć możecie ale na pewno nie zamkniecie mi ust!!! ;) ;) ;) znajdziemy sobie ze strelnikovem jakieś inne miejsce ;)
provos --> jasne, zamknijmy ten watek. A po nim jeszcze ze 20 innych - tak dla przykladu. A w ogole to najlepiej zamknac cale forum - nikt nic nie bedzie pisac, nie trzeba bedzie tego czytac i w ogole bedzie cool.
Barai -->
Torment to jeden z 3 czy 4 najlepszych RPG wszechczasów DLA CIEBIE zapomniałeś dodać
Bajki wasc opowiadasz.
Zerknij tutaj:
http://www.gamespy.com/articles/540/540546p1.html
oraz
http://www.gamespot.com/gamespot/features/all/greatestgames/index.html
Torment wchodzi do takich zestawien. Produkcji Beth jakos nikt nie wymienil. Ciekawe dlaczego.
Llordus --> Ja nie wiem, powiesz dlaczego?
http://www.gamerankings.com/htmlpages2/187975.asp
http://www.gamerankings.com/htmlpages2/924363.asp
wysiak --> umiejetnosc zrozumienia tekstu sie klania :P
W moich linkach Torment, w przeciwienstwie do produktow Beth, wymieniany jest w zestawieniach "Hall of Fame"
Innymi slowy - Torment (w tym drugim linku) - wymieniony jest jako jedna z "The Greatest Games of All Time", czego z pewnoscia ani o Morro, ani Oblivionie powiedziec sie nie da.
Dodam, ze jest to zestawienie zrobione przez redaktorow dosc poczytnych serwisow, z doswiadczeniem itd.
Tym bardziej powinno dac Ci do myslenia, ze skoro niby Oblivion ma na gameranking wyzsze noty - to dlaczego nie trafia wlasnie do zestawienia typu "Hall of Fame" :P
Llordus --> No ale wlasnie cie poprosilem zebys wyjasnil, bo nie rozumiem tej 'oczywistej oczywistosci' dlaczegoz to O nie znalazl sie (jeszcze! bo jak widac na gamespy PT trafil tam dopiero w 2004) na jakiejs arbitralnej liscie 'hall of fame' na jednym serwisie, skoro srednia ocen z wlasnie tych wszytkich poczytnych, najwiekszych/najbardziej liczacych sie serwisow (bo to wlasnie podaje gamerankings) ma wyzsza.
wysiak --> wiesz, porownywanie 91 pktow Tormenta (dawanych nawet przed 2000 rokiem) z 93 Obliviona (dawanym w 2006), przy ogromnej dewaluacji skali ocen, jaka zaszla w tym czasie, to po prostu nieporozumienie. To troche tak, jak bys powiedzial, ze 90 pln w roku 2000 i 90 pln w 2006 mialy dokladnie taka sama wartosc nabywcza. To raz.
Dwa - po drugie - gamerankings uzyl wlasnie m.in. ocen z tych najbardziej poczytnych serwisow, ktore to raczyly wrzucic Tormenta do swoich "arbitralnych" rankingow. Na moje oko sa wiec dosc poczytne, by potraktowac to powaznie.
Trzy - moje linki udowadniaja to co mialy glownie udowodnic, czyli ze kolega Barai opowiada bajki mowiac, iz Torment jest jedna z najlepszych gier rpg tylko dla strelnikova. Ze poki co udowadniaja wyzszosc tej gry rowniez nad Oblivionem - to juz efekt uboczny, ale nie powiem - calkiem mily.
Cztery - dlaczego Obek nie znalazl sie jeszcze na tych listach? Pewnie dlatego, ze Torment jest po prostu arcydzielem, a Oblivion zwykla rzemieslnicza robota - moze solidna, podobajaca sie wielu ludziom, ale tak naprawde bez polotu.
Llordus --> Zaczalem juz pisac tlumaczenie, ale odpuszcze sobie, bo to przeciez nie ma sensu. Co miales w szkole z logiki?
wysiak, ale llordus ma rację... o tormencie mówi sie w kontekscie najlepszych gier, o oblivionie w kontekscie 'oby bethesda nie zrobiła kolejnego obliviona'. oblivion nie jest złą grą, ale twierdzenie że jest grą klasy tormenta to czyste nieporozumienie. nie jest nawet grą klasy morrowinda, tylko ma ładniejszą grafike:)
zarith --> Ale co to znaczy 'mowi sie', kto tak mowi? Bo ja na przyklad uwazam za farse hype wokol Wiedzmina, moim zdaniem ta gra jest zwyczajnie syfna, kompletnie niegrywalna i nudna, ze skopanym systemem walki i liniowym scenariuszem (do tego makabrycznie zabugowanym). Nie rozumiem jak ktokolwiek moze w to grac. Tylko co z tego? To tylko moje zdanie.
Ja jeszcze tylko wrzucę swój kamyczek do dyskusji na temat polonizacji Cenegi kontra polonizacji CD-Projektu.
Może mi ktoś przypomnieć jakie doświadczenie miał CD-Projekt w tłumaczeniu epickich RPG przed polonizacją Tormenta, bo jakoś pamięć mnie zawodzi? A jeżeli takowej nie było, to chyba cała logika w stylu: Cenega nie może zrobić dobrego tłumaczenia F3 bo nie ma doświadczenia, zaczyna się sypać, a może się mylę? ;]
wiesz wysiu, nazwisk i numerów pesel ci nie podam, ustawa zabrania:) ogólnie, mówi się, czytujesz zapewne różne fora i portale informacyjne. generalnie nie ma co się emocjonować srednią ocen z recenzji, o ile daje to pojęcie o jakosci gry o tyle nie jest jedyna bezwzględną wartoscią służącą ich ocenie. na podstawie ocen powyzej 90% moge powiedziec tylko tyle, ze obie gry są bardzo dobre i będzie to prawda. ale równiez prawdą jest to, że skala w ciągu ostatnich lat przesunęła się w górę, ja mam takie zupełnie subiektywne wrażenie że teraz gry ocenia sie w skali 50 punktowej z 75 jako srodek skali...
niemniej jednak bardziej przemawia do mnie argument że oblivion nieczęsto trafia do przeróżnych hall of fame'ów (bo zakładam że do jakichstam trafia), niz to ze na 100 punktowej skali zdobył 2 punkty wiecej niz torment.
a propos fars, równiez pozwolę sobie na offtopic, dla mnie to 'bold and beautiful'. od lat nie moge zrozumiec co ludzie w tym widzą... ale to tylko moje zdanie:)
koledzy nie marnujcie energii na kłótnie - pomyślcie raczej, co czuje osoba która chciałaby zagrać w Fallouta na konsoli PSP - to jest dramat
nieco ponad godzine przejsc glowny watek, hmm a myslalem z CoD4 bylo krotkie:/
sebekg -->
Jedynkę dało się przejść w (o ile mnie pamięć nie myli) 10 minut.
nie przejmuj się sebek, fallouta 1 i 2 mozna przejsc w czasie ponizej 15 minut o ile dobrze pamiętam
Llordus --> Zaczalem juz pisac tlumaczenie, ale odpuszcze sobie, bo to przeciez nie ma sensu. Co miales w szkole z logiki?
Taa, nie ma to jak mały argument ad hominem, "moje posty są logiczne ale za to jego..." :)
"...ale odpuszczę sobie, bo to przecież nie ma sensu..." - Tłumacząc na polski: zabrakło mi argumentów, nie potrafię odpowiedzieć na argumenty Llordusa. Tylko nie mów Wysiak, że tak sie Twojej wypowiedzi nie tłumaczy z polskiego na polski - sam to zrobiłes z moim postem.
nie przejmuj się sebek, fallouta 1 i 2 mozna przejsc w czasie ponizej 15 minut o ile dobrze pamiętam
Jedynkę w 9 minut.
Wasylus --> Przeciez Llordus nawet nie wie co to za strona te 'gamerankings' czy skad sie biora ich oceny, a probuje o tym dyskutowac. Szkoda mojej klawiatury. Srednia ocen z czolowych serwisow o grach oblivion ma lepsza - taki jest prosty fakt. To, ze Llordus sobie wymyslil, ze 'punkty sie z czasem zdewaluowaly' to jego sprawa. Przesadzajacym argumentem mialoby byc to, ze na jednej z wliczanych do sredniej stron PT trafil na jakas liste, a O nie - choc moze jeszcze trafic, kto wie? Bo na przyklad juz na drugiej podanej przez niego stronie - gamespot - O ma ocene wyzsza. Litosci, nawet tego nie chcialo mu sie sprawdzic. Badzmy powazni, w taki sposob nie da sie rozmawiac.
Strelnikov - ale pojechałeś z tymi lokalizacjami, i jeszcze w dodatku wylazł z ciebie fanboj CDP, a już zaczynałem mieć o tobie dobre zdanie... Wesoło się czyta takie "argumenty" osób z zewnątrz, będąc osobą wewnątrz :) Dla twojej wiadomości, za sukcesami wszystkich, tak, wszystkich tych lokalizacji gier, od Tormenta po GTA, Bioshocka i Obliviona stoi jedna firma zewnętrzna i osoba odpowiedzialna za prowadzenie/koordynację tych projektów :))) Każdy z dystrybutorów miał ogromne projekty lokalizacyjne, które potrafiły się ciągnąć miesiącami, a tego największego po stronie Cenegi i tak nie wymienił żaden z was ;) I nie rozumiem tego dzielenia na ilość tekstu zależną od dialogów w grze. Tekst to jest, niezależnie od tego czy mamy do czynienia z dialogami, podpisami pod filmami, nagraniami czy tzw. readables - wszystko trzeba przetłumaczyć dobrze i nie ma w tym żadnego stopniowania "jakościowego".
Natomiast Cubituss się myli, łatwiej się tłumaczy FPSy, właśnie ze względu lekkość prowadzenia fabuły i w miarę "szybką" wymianę zdań - wystarczy się wczuć w atmosferę dobrego filmu sensacyjnego. Natomiast RTSy to żmudna praca z nazewnictwem i masą drewnianych angielskich opisów typu: "ta klamka w drzwiach została zamontowana w drzwiach, aby móc je otwierać" :D. Oczywiście po polsku to musi brzmieć normalnie :)
Edit:
@Wysiak
"Nie da się rozmawiać" Tłumacząc na polski: "nie potrafię znaleźć żadnych kontrargumentów" - tak Wysiak ja tylko podażam za twoją metodą "tłumaczeń" :)
Llordus sobie "nie wymyślił" o dewaluacji cen w pismach branżowych - jest to ogólnie znany i akceptowany fakt, gdyby ktoś się wysilił dałoby się pewnie wyliczyć o ile wzrosła średnia ocen gier w wybanych tytułach prasy komputerowej na przestrzeni 10 lat.
Nie wiem jak dawno zacząłęs czytać prasę komputerową - ja regularnie od połowy lat 90 aż do początku naszego stulecia - ale nieregularnie czytywałem i czytuję także wcześniej i poźniej. Widziałem gołym okiem postępującą "inflację" ocen, widziałem ją już zanim trafiłem na jakiekolwiek forum. Nie mów mi proszę, że to jest wymysł.
Tak sądziłem, że zaraz zostanę uwalony za pisanie źle o Tormencie.
W porządku, to świetny RPG, a ja jestem dziwny, że mi się nie podobał. Spoko.
Natomiast ze strelnikovem pisaliśmy o lokalizacjach więc nie wiem dlaczego niby lokalizacja Tormenta była trudniejsza od Obliviona (nie wnikając już, która z tych wielkich gier była większa).
A co do dewaluacji ocen w prasie branżowej, to wierzcie mi - jedynie słuszne i zgodne z linią partii były recenzje w Bajtku. Potem już wszystko szło po równi pochyłej.
To nie wymysł ;P
BTW, w czczonym przez Was niewątpliwie Secret Service gra MAD DOG MCCREE dostała 100% super 100% super 100% super. Ktoś ma jeszcze jakieś argumenty na temat dewaluacji ocen? Czy zaczniecie mi wmawiać, że ta gra na tyle zasługiwała?
Wasylus --> Ja od roku 91, od kiedy mam komputer, i gram na nim. Szkoda, ze ograniczyles sie do pseudoargumentu 'to powszechnie znany fakt', moze zechcesz jednak sie wysilic i wyliczyc ile sie ta srednia zmienila ogolem, tylko musisz byc dokladny, bo moze sie okazac, ze bedzie to np 1.5%, i nie zniweluje roznicy miedzy P:T a O?:> No i moze zechcesz sie jeszcze odniesc do pozostalych zdan?
Llordus -->
"jesli juz chcesz byc tak drobiazgowy, to wiedzialbys, iz podalem 2 linki, i oba naleza do stron, ktore gamerankings wykorzystuje w swoich zestawieniach. Ale nawet tego nie chcialo Ci sie sprawdzac."
No serio? Przeciez sam o tym pisalem. Na gamespocie O ma ocene wyzsza, na gamespy nie wiadomo, bo P:T nie ma tam oceny.
wysiak --> jesli juz chcesz byc tak drobiazgowy, to wiedzialbys, iz podalem 2 linki, i oba naleza do stron, ktore gamerankings wykorzystuje w swoich zestawieniach. Ale nawet tego nie chcialo Ci sie sprawdzac.
Wasylus --> wiesz, dalsza dyskusja o tym to takie troche walenie grochem o sciane. 2 pkciki roznicy na gamerankings powoduje, iz Torment jest be i jest gorsza gra od Obliviona. Reszta jest niewazna, nawet to, iz pomimo tych calych 2 pkcikow roznicy na gamerankings na swoja niekorzysc to wciaz Torment jest w hall of fame, a nie Oblivion. I to w hall of fame serwisow, na ktorych rzeczony gameranking sie opiera. No i najwazniejsze - Oblivion moze przeciez jeszcze do takiego rankingu trafic. Szkoda tylko, ze do tej pory nie trafil. Mogl tam przeciez tez trafic Morrowind (mial w koncu na to znacznie wiecej czasu), mimo wszystko lepszy od Obliviona - ale tez tam nie trafil, ciekawe dlaczego.
Chociaz nie - juz wiem: http://www.gamerankings.com/htmlpages2/913818.asp?q=morrowind
Ma za malo punkcikow, z genialnym Oblivionem rownac sie nie moze. Rotfl.
Llordus -->
Wiesz, dalsza dyskusja o tym to takie troche walenie grochem o sciane. Torment jest w hall of fame, a nie Oblivion i to powoduje, że Oblivion jest be i jest gorszy od Planescape'a.
[EDIT]
Byłbym zapomniał. ROTFL
wysiak [ Level: 2 - Senator ] http://www.youtube.com/watch?v=CPtpkVMEeLU
Wasylus --> Ja od roku 91, od kiedy mam komputer, i gram na nim. Szkoda, ze ograniczyles sie do pseudoargumentu 'to powszechnie znany fakt', moze zechcesz jednak sie wysilic i wyliczyc ile sie ta srednia zmienila ogolem, tylko musisz byc dokladny, bo moze sie okazac, ze bedzie to np 1.5%, i nie zniweluje roznicy miedzy P:T a O?:> No i moze zechcesz sie jeszcze odniesc do pozostalych zdan?
Jesli nie zauważasz opsiywanego przeze mnie trendu samemu czytając od tylu lat pisma branżowe i jeśli nie uznajesz tego za fakt ogolnie przyjmowany (do Twojej wiadomości to nie jest argument sensu stricto tylko próba ustalenia czy obaj uznajemy jakiś fakt jako podstawę do dalszej rozmowy, jak widac nie) to możemy się zgodzić, że się nie zgadzamy w tej sprawie.
Dlaczego ja mam się odnośić do pozostalych zdań skoro Ty tego nie robisz ? Nie zechcę! :)
Z ciekawości, którą grę uważasz prywatnie za lepszą: PST czy Oblivion ?
Jestem bardzo niepocieszony, bo
a) nikt mi nie odpowiedział w temacie mad doga mccree
b) strelnikov pewnie poszedł trollować w innych wątkach i mnie opuścił :( Idę go szukać ;)
koobon --> jesli dla Ciebie wyroznienie gry przez jeden z wiekszych i poczytniejszych portali o grach (bo jak rozumiem tylko takie brane sa pod uwage na gamerankings), a de facto nawet dwa, to nie stanowi zadnego, najmniejszego nawet dowodu na to, iz Torment jest odbierany jako gra lepsza od Obliviona, pomimo tych paru punkcikow, to szczerze mowiac, nie wiem co moze byc takim argumentem.
Ale zapytam inaczej - skoro dosc spore wyroznienie jest kompletnie pomijalne, to wyjasnij mi prosze, co te 2 punkciki z gamerankings maja takiego w sobie, ze to Oblivion jest lepszy od Tormenta. Bo prawde powiedziawszy o ile sensowne wyroznienie (dobrze uargumentowane na dodatek) wysmienitej gry przemawia do mnie mocno, o tyle 2 punkciki ze 100 kompletnie nic mi nie mowia.
Barai -->
przykro mi ale widze ze masz za mala wiedze w temacie cRPG abysmy mogli dalej prowadzic dyskusje, tak wiec nie gniewaj sie ale wchodzenie z Toba w dalsza "pyskowke" zamiast rozmowy merytorycznej nie ma najmniejszego sensu ani nie jest dla mnie przyjemne. Zagraj w gry ktore wymienilem, zobacz co o nich pisza w necie, porownaj to teraz z Oblivionem to bedziesz wiedzial ale ... nie ... poniewaz TY nie chcesz sie czegos dowiedziec - Ty chcesz sie troche poklocic - raz jeszcze sorry ale nie mam czasu na zaczepne rozmowy jesli adwersarz nie dysponuje wiedza w temacie na ktory sie wypowiada.
tak jeszcze co do kupowania recenzji. Ciekaw jestem czy każda gra dostaje specjalny LAUNCH CENTER w gamespocie. Przecież to widać jak na dłoni, że ta gra już grubo przed premierą za sprawą mocnych argumentów ($$) dostała od nich 9,5/10
Raziel --> Sugerujesz, ze Launch Center na gamespocie to jasna oznaka korupcji i 'posmarowania'?:> Dobrze sie czujesz, glowka nie boli? Jesli jestes taki ciekaw, to sprawdz jakie gry maja tam launch centry, wystarczy wpisac w googla 'gamespot lauch center', by znalezc kilka.
wysiak -->
Nie znudziło Ci się jeszcze? Z doświadczenia wiem, że osoby wierzące w spiskową teorię dziejów są nieprzekonywalne.
Wszystkie argumenty, kontrargumenty, przykłady dowody, etc. tylko, w mniemaniu tych osób, potwierdzają ich nawet najbardziej bzdurne poglądy.