@sebogothic - ja przeszedłem 3 razy, ale dwa razy bandytą a raz inkwizycją. Co do maga to pewnie na wiosnę sobie odpalę po raz kolejny pierwsza część Risena, bo bardziej ciągnie mnie do niego niż do Gothic II (Gothika też pewnie późną jesienią sobie odpalę, bo nigdy nie grałem jeszcze po stronie świrów z bagien, bo zawsze mnie jakoś oni odpychali). Mam tak samo jak Ty jeśli chodzi o pory roku i granie w dzieła PIranhi Bytes, z tym, że do Risena 2 już nie powrócę, bo mnie ogromnie rozczarował.
Kiedy pisałeś, że zamówiłeś sobie Risena 3, ja dostałem go w ramach prezentu tydzień później :D, ale odpalę jak będę miał własny, mocniejszy sprzęt.
w Gothicach wszystko ładnie leciało ciągiem przyczynowo-skutkowym, bo świat był lepiej stworzony, wszystko miało swoje wytłumaczenie i pewną logikę. A Riseny przypominają troszkę miszmasz pozbawiony jakiejkolwiek głębi, choć to tylko moja opinia.
Nie tylko Twoja. Ja uważam tak samo. Riseny (głownie 2 i 3) to takie tekturowe pudło, ładnie opieczętowane, ale bez zawartości. Gothic to przede wszystkim zawartość. Był tworzony z sercem, od Risen 2 szło już chyba tylko o kasę, którą można byłoby zarobić na nostalgii graczy i była chyba różnica zdań co do kolejnych części, dlatego z Piranha Bytes odeszło paru kluczowych twórców (pomijam KaiRo, który został współwłaścicielem i twórcą jakieś firmy). Przeczuwałem, że Risen 3 będzie robiony po łebkach, gdy tylko prawa do Gothika do nich wróciły. Jednak filmikami publikowanymi przed premierą niemal mnie kupili, na szczęście zamiast wydawać ponad 120 zł. poczekałem na pierwsze recenzje, które ostudziły mój entuzjazm.
Co do klimatu obecnego w pierwszych częściach Gothic, to ciekawe jak pod tym względem wypadnie Elex. Pierwszy screen wygląda całkiem inaczej niż pierwsze materiały publikowane przy okazji zapowiedzi Risenów. Pewnie nie będzie to już to samo i mrocznego, brudnego, średniowieczno-fantastycznego klimatu trzeba szukać w innych produkcjach (jeśli nie grałeś, to polecam - ARX Fatalis, czy też bardziej już akcyjniak niż rpg, ale z fantastycznym klimatem - Severance: Blade of Darkness, które to gry przypominały mi niezmiernie najlepsze lata z Gothikiem, i nie tylko). Jednak mam nadzieje, że Piranie czymś nas jeszcze zaskoczą, jeśli natomiast nie, to pozostaje, któryś raz z kolei odpalić przygody Bezimiennego.
Drugi po Gothicu Action-RPG ,Niewielki ale Dopracowany Świat,wzorowany na Gothicu 3 Ścieżki ,3 Obozy ,Rozbajerowana Grafika bardzo przyjemna dla Oka ,Głuupotą jest że na 10 poziomie mieczy,Dwóręcziak 15 kg trzyma w jednej ręce ,i wmachuje nim po mistrzowsku ,szkoda że niema polskich dialogów stworzyło by to lepszy klimat ,niepotrzebna też ta klamka !! broń palna w czasie magii i miecza co to Arcanum ,Pomijając te kilka irytujących pomysłow gra Bardzo Dobra
Risen najbardziej Gothic'owa gra na jaką możecie liczyć nawet Gothic 3 nie jest takim Gothic'kiem jak Risen, gra dobra dopracowana miło wrócić nawet teraz grafika ładna. Po skończeniu bardzo dobrego wg. mnie, Elexa znów musiałem wrócić do klimatów Gothica ale tym razem wybrałem po raz któryś Risen, dalsze części nie powalają ale Risen 1 jest warty uwagi i paru euro na steamie :)
Gra zaczyna się ciekawie i ma kilka dobrych momentów ale tylko przez 1 rozdział, no może jeszcze trochę drugi, później w głównym mieście, i obozie bandytów, nie ma co robić -pustostan. Zadania poboczne do bólu nudne jest ich sporo, ale to nie oznacza że są jakoś mega wciągające jedynie klika jest dobrych, muzyka słaba, dużo gorsza niż w Gothicach nie czuć już tego klimatu, postacie 2 planowe na jedno zadanie, później robią już za puste tło. Z plusów na pewno rozwój postaci przeniesiony z serii Gothic który jest prosty, logiczny-10 punktów za poziom taki jaki lubię i szukanie nauczycieli, oraz ładna grafika która po mimo lat ciągle cieszy oko, walka nie łatwa ale satysfakcjonująca, lecz niestety jak wspomniałem wcześniej fabularnie i klimatycznie to już nie to samo co Gothic i Gothic 2 NK ( zwłaszcza z modem R 2.0 który dla mnie obecnie jest grą numer 1) pod tym względem seria Risen jest 2 ligi za serią Gothic, gra po 20h mnie znużyła.
Od początku do końca nic specjalnego, zwyczajnie przyzwoita gra w której konstrukcji mocno czuć ducha Gothica podanego w wersji tropikalnej. Gra niespecjalnie długa, z prostą historią, kilkoma niezłymi questami na czele z zabawą w detektywa, znajomym podziałem na obozy i i ścieżki kariery oraz znacząco poprawionym systemem walki względem poprzednich produkcji Piranha Bytes.
Gra jest świetna i wciągająca ale niestety tylko przez 2 pierwsze rozdziały... na początku jesteśmy słabi/ od zero do bohatera, uczymy się nowych umiejętności itp wykonujemy ciekawe misje lojalnościowe w zależności od stronnictwa itp czyli jakieś 15-20h, bo później wszystkie Npc-ty dostają zamglenia umysłowego i praktycznie wszyscy już robią jako tylko żywe sztuczne tło, przez co świat wydaje się kompletnie martwy, seria Gothic słynęła właśnie z tego że na każdym kroku były jakieś smaczki i mniejsze lub większe konsekwencje naszych poczynań względem świata przez całą grę, czasami rożne sposoby wykonania questa ... tutaj tego nie ma, postacie poboczne, całkowicie nijakie i nudne, dialogi to samo, przeciętna gra pod każdym względem.. do G2NK nie ma nawet podjazdu, nie ta liga.
Świetna gierka, ale daleko jej do Gothica II.
Gra ma bardzo dobry początek, bardzo dobry rozwój postaci(rozwinięcie idei z serii Gothic) i ciekawe questy frakcyjne. Wszystko to jednak rozmywa się pod sztampową fabułą, nieciekawymi postaciami i wszechobecną nuda w późniejszym etapie gry.
Mimo wszystko warto zagrać, choć nie oczekujcie cudów.
W sumie gra ma przypadłość pierwszego Gothica, genialnie wykreowany świat gry i pierwsze dwa epizody, oraz totalna nuda i powtarzalność kolejnych.
Jednak jeżeli ktoś lubi serię Gothic, to i w Risena przyjemnie mu się grać będzie.
Główna zaleta gry - ręcznie wykreowany i dopieszczony świat gry, jak w G2. Po prostu na tle dzisiejszych generowanych proceduralnie światów kopiuj-wklej, wypada naprawdę fajnie. Nie za wielki, przez co nie monotonny, pełny wyzwań itd.
Gra nie wybitna, ale na pewno przyjemna, choć raczej poleciłbym ją tylko fanom Gothica.
Gra mi się w końcu wkręciła, ale raczej jej nie przejdę. Za dużo paćkania się w tym wszystkim, zapamiętywania kto gdzie stał, z kim co zrobić itd. Przyjdziesz na nową lokację i z miejsca dostajesz tak dużo questów, że nie wiesz od czego zacząć, a dodatkowo wszystko trzeba samemu szukać bez żadnych podpowiedzi. Może narzekam, ale staram się wyjaśnić, że gra jest bardzo trudna, ale daje przy tym dużo frajdy i satysfakcji. Jak się uprę to ukończę, ale troszkę mnie już to wszystko męczy, za dużo naraz.
Tak się powinno robić gry RPG , Risen to prawdziwy przykład tego .
Gra pomimo tylu lat wygląda nadal pięknie , wciąga i chce się grać w nieskończoność . Risen to typowy Gothic tylko w lepszej oprawie graficznej . Na ukończenie gra potrzeba około 40 godzin ( wliczając eksplorację całej wyspy i wykonanie większości zadań pobocznych ) Ciekawostką jest to że podobno piranha bytes zaczęła produkcję Gothic-a 4 ( mam tylko nadzieje że bez Robotów , Laserów itp ) a bardziej pójdzie w stronę Risen . Zapraszam na materiał https://www.youtube.com/watch?v=iAuiWB8C5Uo&feature=youtu.be
absolutnie najlepsza pod względem wykonania gra od Piranii. Praktycznie brak rażących błędów, genialnie wykonana walka i stopnie jej zaawansowania (nie jestem w stanie pojąć, jak mogli zastąpić to tym czymś, bo walką tego nie można nazwać w risenie 2 i 3...) prze genialny sountrack od KaiRo, grafika jak na 2009 rok wygląda znakomicie. Zdecydowanie szczytowy moment dla studia Piranha Bytes, zastanawia mnie naprawdę jak mogli zrezygnować z tak znakomicie zaprojektowanego systemu walki, który oczywiście wymagał pewnych szlifów, i zastąpić go całkiem nowym koszmarnym systemem walki z 2 i 3 i nie jako kontynuowany w Elexie. Oczywiście, każdy i ja sam powie "nie jest to gothic" i faktycznie klimatem odstaje, nie ma tego czegoś, tej magii która była w gothicu, tego zwyczajnego bycia śmieciem i zbierania rzepy z początkowego rozdizału G2, to jednak dla mnie ta gra jest nie jako wzorem idealnej gry cRPG. Jedyne do czego mogę się przyczepić to mała ilość pancerzy i uzbrojenia, nie czuć za bardzo tego progresu, dostajemy jakieś łachmany u bandytów a potem cyk koniec gry i dostajemy mega uber dupny pancerz który swieci się jak psu jajca, trochę tak nie zbalansowany jest ten progres, i znowu nawiąże tutaj do gothica 2, mianowice ten klimat, gdy w mojej pierwszej grze awansowałem na paladyna, i dostałem pancerz rycerza, i te zdziwienie podchodząc do lothara "o kurde ten paladyn ma inną zbroję niż moja, moja jest jakaś biedna i mniej błyszcząca ciekawe o co chodzi" a dopiero pod koniec dostawało się ten najlepszy pancerz paladyna.
Po ograniu demka remaku G1 tak mi się zatęskniło za tym klimatem, że postanowiłem sięgnąć po coś od Piranii. Jedynka i Dwójka ograna już tyle razy, a poza tym technicznie jednak trochę odpycha, do Trójki jakoś wracać się nie chce, więc padło na pierwszy Risen. I to doświadczenie najbliżej Gothica, jakie udało się wytworzyć PB po G2 NK. Risen jest bardziej Gothiciem nawet niż G3. Po latach od premiery wciąż prezentuje się bardzo przyzwoicie, a pod względem grywalności bije na głowę masę współczesnych produkcji oraz oba swoje sequele.
Świat - Faranga wygląda świetnie. I czy naprawdę współcześnie trzeba koniecznie prześcigać się w tworzeniu ogromnych, pustych światów? Nie lepiej mniej, a dokładniej i porządniej? Wyspa jest niewielka, ale wypełniona zawartością po brzegi. I zgoda, że pod koniec backtracking już trochę męczy, ale wtedy z pomocą przychodzą runy teleportacji i tempo zostaje zachowane.
Bohater - na charyzmę Bezimiennego z Gothica wielki wpływ miał genialny głos Jacka Mikołajczaka. Na tym Bezi z Risena trochę traci, bo nie dość, że odgrywa go zupełnie generyczny aktor głosowy, to jeszcze brakuje polskiej lokalizacji. Ale w dialogach objawia się podobny szorstki humor gościa, który nie daje sobie w kaszę nadmuchać. W R1 bohater wzbudza znacznie więcej sympatii niż w R2, gdzie mimo tego, że jest bardziej cyniczny, to jednak przez cały piracki setting moim zdaniem trochę traci.
Klimat - Bardziej pasuje mi klimat generycznego fantasy bazującego na późnym średniowieczu, niż quasi-piracki z sequeli. Uwielbiam pirackie i marynistyczne klimaty, ale w wydaniu Capitan Blood lub Wyspy Skarbów, a nie Piratów Z Karaibów. Epoka i archetyp pirata są na tyle klimatyczne, że nie trzeba tam dodawać elementów fantasy lub jeśli już to odrobinkę. A w R2 i 3 mieszanka klasycznej magii, voodoo, tytanów, demonów i piratów to już trochę za wiele. Ale PB ma tendencję do takich koktajli. Elexowa próba połaczniea fantasy, SF i post-apo dała w efekcie strasznie zmutowany płód, który całkiem odpycha od tego świata. A R1 sięga do sprawdzonych elementów i robi to dobrze.
Fabuła - Pierwszy Gothic zrobił coś, czego nie zrobiła potem żadna z gier PB (i w ogóle mało produkcji stosuje ten prosty, ale jakże efektywny zabieg), a mianowicie nie powiedział nam wprost od samego początku z czym przyjdzie nam się mierzyć. Tutaj od razu wiemy, że chodzi o tytanów i na tym historia mocno traci. Ale konflikt między dwoma niejednoznacznymi moralnie organizacjami przedstawiony jest lepiej niż w G1. Tam wybór był między bandą kryminalistów tradycjonalistów, bandą kryminalistów sprzeciwiających się Status Quo i bandą naćpanych fanatyków. Tutaj ocena moralna, motywacje i działania poszczególnych frakcji są bardziej zróżnicowane, przez co do wyboru podchodzi się bardzej emocjonalnie.
Walka - najlepszy system walki jaki udało się urodzić Piraniom. W walce z NPC i stworami humanoidalnymi nic dodać nic ująć. Z mobkami wypada gorzej, bo blok nie na wszystkie stwory działa, a do tego poczwary mają refleks niczym mistrz świata w grze w łapki na amfetaminie i czasem szlag trafia, jak się próbuje trafić takiego sępa. Niemniej walka jest bardzo satysfakcjonująca.
Przez święta pewnie z rozpędu zacznę R2, ale jedyneczka to kanon i klasa i kto nie grał, niech nadrobi.
Szkoda, że CD Projekt wtedy tego nie wydał bo na pewno byłby dubbing, oby ten projekt się udał https://www.youtube.com/watch?v=MdTZrugzqv8&feature=emb_title
To sie nazywa rpg !!! Świetna gra która ma w sobie wiele wspólnego z gothicem Klimat Eksploracja Poszukiwanie Odnjadywanie itp.Po prostu jednym słowem gra świetna.
Oceniłbym Risena wyżej, ale cholera jasna, ta gra posiada strasznie dużo bardzo złych błędów,
spoiler start
raz gra postanowiła zablokować mi Inkwizytora i jego kompanów w świątyni, a za drugim razem NPC się zgubił i nie dostałem zbroi Inkwizytora
spoiler stop
to już nie są opętane ragdoll'e, ale poważne błędy przez które prawie nie mogłem ukończyć gry, pozostałe elementy są na prawdę dobrze wykonane.
Nie mam żadnych problemów w daniu tej grze dziesiątki. Bardzo miło spędziłem przy niej czas i dobrze się bawiłem.
Dziś ukończyłem Risena mogę powiedzieć że na poczatku myślalem ze usune gre.. W ogole mi nie przypadła do gustu nudziła mnie jednak gdy wszedłem do miasta nagle zaczeła mi sie wkrecac i spodobała mi sie ! a juz gdy byłem w wulkanicznej twierdzy nie mogłem oderwac sie od tej gry i ta zbroja tytana coś pieknego. Spędziłem coś ok 25 godz na tej grze i musze powiedzieć ze fajna gierka :) Polecam mimo ze na poczatku moze wydawac sie nudna. W przyszłosci w miare wolnego czasu sprawdze 2 czesc :) Pozdrawiam !
Bardzo dobra propozycja dla fanów RPG aczkolwiek ma kilka wad m. in. walka, do której trzeba się przyzwyczaić, poza tym natrafiłem na wiele bardzo poważnych błędów, które prawie uniemożliwiły mi ukończenie, ale ogólnie bardzo dobra gra.
Gra zdecydowanie TYLKO dla fanów Gothica itp. Jeśli nigdy nie grałeś w gry tym podobne to odbijesz się bardzo szybko ze względu na absolutnie zawyżony poziom trudności. Dla przykładu przytoczę Arica, którego spotykamy na początku gry i którego pokonanie graniczy z cudem. Gdy wydaje Ci się, że masz już na niego taktykę, on nagle zaczyna robić rzeczy, których wcześniej nie robił i zabija Cię jedynym udrzeniem, bo czemu nie.
Całkiem dobra gra. Wiadomo grafika już jest stara, ale jeśli nie jest to dla kogoś przeszkodą to polecam. Pierwsze dwa rozdziały to silnie wyczuwalny klimat gotika potem jest już trochę gorzej ale mimo wszystko potrafi wciągnąć. Polowania, magia. questy silnie inspirowane wspomniana grą. Trochę to wszystko toporne ale jakoś daje radę.Minusem jest ostatnia walka z bosem, która bez względu na klasę wygląda tak samo.
Ta gra tak bardzo prosiła się o dodatek w stylu Nocy Kruka. Naprawdę tego jej brakowało, fajnego pobocznego wątku, który nie byłby jedynie przystankiem na drodze do finału całej gry.
Gra jest świetna, ale w niektórych miejscach po prostu wyłącza mi się i wywala do pulpitu na Windows 10. Wie ktoś może czemu tak się dzieje?
Mapa wielkością przypomina Gothic 1, może troszkę większa. Z jednego krańca na drugi nie jest tak daleko. Zawiłe drogi lekko przedłużają podróż. Gra jest prosta. Już pod koniec pierwszego rozdziału możemy dobić 100 siły, nauczając się po drodze 2 poziomów otwierania skrzyń i kradzieży.
spoiler start
zbieranie wszystkich roślin + alchemia lvl 3 pozwoli dobić 200 siły w drugim rozdziale. Na początku drugiego rozdziału, u Oskara zdobędziemy najlepszą broń, młot z obrażeniami 98 pkt. Dopiero w końcówce gry znajdziemy jeszcze lepszą broń. Czarne wilki padają na jeden cios. Wokół bagna znajdziemy 2 pierścienie zwiększające poziom toporów. 2. poziom toporów daje mocny cios, 6. umożliwia używania tarczy, 8. poziom pozwala się toporami posługiwać szybko, jak lekkim mieczem. Na DRUGIM MIEJSCU można ćwiczyć zręczność i łuki. Jest nawet pierścień zwiększający 2 poziomy posługiwania się łukiem. PROTIP: dopiero w mieście zdobędziemy resztę narzędzi do wydobywania trofeum z dzików i jeży.
spoiler stop
nie wie ktoś dlaczego Risen nie chce sie uruchomić tylko wyskakuje mi taki komunikat procedura NxGetCookingLib? chodzi mi o windows 10 i wczesniej mi odpalało
Genialny zręcznościowy system walki. To największa zaleta tej gry. Największa wada - uboga zawartość. Mało broni, czarów, większość zadań pobocznych można zrobić w pierwszym rozdziale. Brak wyrazistych postaci, poza inkwizytorem Mendozą.Przeszedłem trzy razy - raz bandytą i dwa razy magiem.
Risen 2008:
Grę oceniam na mocne 7 punktów. Odnośnie grafiki, cóż moge powiedzieć? Do dupy jednym słowem, ale zainstalowałem Color-HDR mod czy coś takiego od Scure-HD, oraz tekstury HD z internetu i gra wygląda całkiem dobrze na full detalach w FHD, ale myślę że w 4k wyglądałaby tak jak powinna, gra po tych modach co przedstawiłem przypomina wtedy gothica 3, ale nadal graficznie G3 lepszy. Ale grafika to nie wszystko. Sam bohater jest dość spoko, zwykły rozbitek który stara się przetrwać ale z czasem staje się kimś więcej. Przy grze możemy spędzić wiele czasu przed komputerem. Ja osobiście spędziłem przy niej codziennie koło 5-6h. Grę przeszedłem w około 27h na niskim poziomie trudności, bawiłem się w misje poboczne i nie tylko. Dołączyłem do bandy Estabana. Gra klimatycznie wymiata, a fabuła jest zaskakująca. Sam system walki mieczem/toporem jest dość kiepski, ale idzie się przyzwyczaić. W grze napotkałem mase bugów, przechodzenie przez grobowce podczas przeszukiwania i nie tylko. Pomimo plusów i minusów gra zasługuje na "Wielki szacunek", gra coś ala Gothic ale jeszcze jej brakuje (według mnie). Mogli poczekać z rok i ją porządnie dopracować graficznie i nie tylko, bo animacje w tej grze też kuleją oraz system walki również, wtedy gra otrzymała by ode mnie 8 punktów. Na pewno będe wracał do tej gry i to nie raz, bo jest zajebi*sta. Polecam dla każdego kto lubi gry typu ala gothic i RPG. Piona! :D
Pograłem, ukończyłem. Grafika jak na tamte lata ok. Muzyka tez daje rade ale hipek jakiś taki drewniany. Fabularnie spodobalo mi się i zacheciło do dalszych cześci. Grało sie fajnie!
Jestem ogromnym fanem Gothica.. I obiecałem sobie, że nie tknę Risena, dopóki wszystkich gothiców nie przejdę. I dziś jest ten moment.. Ciesze się pierwszymi chwilami gry, o której wiem że mnie zachwyci.. W życiu są piękne chwile :-)
Trzymam mocno kciuki!
W Risenie odnalazłem podobieństwo do Gothica, a dopiero później spostrzegłem się, kto brał udział w jej produkcji. :D
Oby więcej takich gierek, gdyż właśnie dzięki nim, świat ma znaczenie!
Po tylu latach i z tego co pamiętam nie myślałem że tak mnie wciągnie jako całość najlepsza część trylogii chociaż i tak jest o wiele gorzej niż w gothicu szczególnie misje, fabuła, postacie czy świat to jest parę rzeczy zrobionych lepiej jak walka która wyszła najlepiej ze wszystkich gier tego studia zapraszam https://www.youtube.com/watch?v=iUuU9BAjhn4&list=PLI2HRQC_mAWQdDQ-1nr9V3CcJM2IUPNn3
Bardzo dobra gra, widać, ze Piranie chcieli pokazać, że potrafią zrobić dobrego Gothica, szkoda tylko, ze w Polsce miała innego dystrybutora, bo ta gra wiele traci przez brak pełnej lokalizacji.
Risen to średniak niestety i jest przykładem gry gdzie ilość niestety nie oznacza jakość, w grze jest mnóstwo rzeczy do robienia, ale ciekawych zadań jest tylko na pierwszy rozdział, później następuje pustostan, żadnych wzmianek od npc od których wykonywaliśmy misje, żadnych ciekawostek, żadnych rozwiązań typu co by było gdybyśmy wybrali nieco inną opcje...co prawda wszystkie Gothiki słynęły z liniowości, ale tutaj liniowość dobija tą grę.Największy plus gry to rozwój postaci i walka która jest taka jaką lubię czyli wymagająca.
Plusy
-- Przyzwoity wątek główny
-- Satysfakcjonująca trudna walka
-- Ładna oprawa audiowizualna
-- Rozwój postaci
-- Muzyka oddająca klimat
Minusy
-- Słabe misje poboczne/ jedynie na 1 rozdział dają radę
-- Słabo napisane w większości nudne postacie
-- Brak dubbingu
-- Bardzo mała ilość contentu ( broni, zbroi itp)
-- Słabe mało satysfakcjonujące zakończenie gry.
Bardzo dobra gra, gdzieś słyszałem że to tak powinien wyglądać Gothic 3( a przynajmniej mechanika walki).
Ta gra to przecietniak.I tak ....lubie takie gry ale uwzam ze taki Risen 2 był lepszy.
risen 2 jest krotki to raz walka na placu to porazka blad nie mozna wziasc fantow a teraz pytanie
edycja rozszezona ile trzeba miec obrazen zeby bic zebacze?
Moja ulubiona gra piranii. Nie jest to może znowu taki wielki komplement bo nie jestem największym fanem tego studia ale risen naprawdę mi się podobał. Było tu dużo tego co lubię w ich produkcjach a tego czego nie lubię mało lub jakoś tak mniej mnie drażniło.
Zalety:
1. Zaczynamy jako rozbitek, niczego nie mamy, jesteśmy słabi i musimy w pierwszej kolejności spróbować nie zginąć. Powoli rośniemy w siłę, zdobywamy lepszy ekwipunek, nawiązujemy cenne znajomości i poznajemy lepiej miejsce akcji. Pamiętam jak pierwszy raz grałem w risena i po jakiejś godzinie gry udało mi się trafić do obozu bandytów. Mimo, że nie brakowało tam chętnych by mnie okraść i wykorzystać, strażnicy bywali leniwi i brutalni to i tak poczułem się w końcu bezpiecznie, bo w blasku ogniska i w otoczeniu innych ludzi. Bo wiedziałem, że tu poza granicami obozu czekają na mnie potwory którym nie dałbym rady. Łatwo się wczuć.
2. Grafika i muzyka. Wymieniam je w jednym punkcie chyba dlatego, że żadne z nich nie jest aż tak dobre by zasłużyć na osoby numerek. Mimo to wyspa jest bardzo ładna a muzyka świetnie podkreśla niepokojąco tajemniczy nastrój jaki towarzyszy eksploracji.
3. Wiele drobnych powiązań pomiędzy różnymi NPCkami co sprawia, że czy to obóz bandytów czy portowe miasto sprawiają wrażenie bardziej autentycznych. Kolejna rzecz którą piranie robią całkiem dobrze.
4. Eksploracja wyspy. Nie brakuje wielu ruin a w nich śmiertelnych pułapek, ukrytych przejść czy pochowanych skarbów. A ponieważ, o czym wspomniałem już w punkcie pierwszym, gra jest do pewnego momentu trudna to cieszyłem się ze znajdowanych rzeczy. Inaczej niż chociażby w wiedźminie 3 gdzie wyławianą kontrabandę często od razu wrzucałem z powrotem do wody bo i tak nie miałem co robić ze złotem ale chciałem oczyścić mapę ze znaczników. Oczywiście w pewnym momencie, gdy nasza postać nabierze już sił i doświadczenia, nie ekscytowałem się z każdej znalezionej rzeczy ale ten moment nastąpił zadowalająco późno.
5. Wiele drobnych decyzji które możemy podejmować w trakcie rozwiązywania zadań i wiele alternatywnych sposobów na ich wykonanie oraz kilka frakcji do wyboru. Wybór może zostać dokonany też za nas bo napotkany przedstawiciel inkwizycji po prostu da nam w łeb i siłą zaciągnie do klasztoru a my będziemy wtedy zmuszeni do dołączenia właśnie do nich. Pomysłowe!
Wady:
1. Gdy zaczynałem to wątek główny nawet mnie zaciekawił a zadania poboczne były w porządku, potem jednak straciłem zainteresowanie fabułą a zadania poboczne skończyły się i zostało mi już tylko mozolne przebijania się do napisów końcowych. Końcowy etap risena jest nudny.
2. Spotykane postaci nie są jakoś szczególnie ciekawe. Nikogo nie polubiłem, nikogo nie znienawidziłem, wszyscy byli jacyś tacy bezpłciowi. W pewnym stopniu jest też to wina średnich dialogów i kiepskiego udźwiękowienia. Każdy jeden NPCek brzmi jakby miał wszystko gdzieś niezależnie od tego o czym akurat mówi. I tak jest lepiej niż w dalszych risenach.
Risen ma w sobie więcej z Gothica niż Gothic 3 :) Dla fanów klasyków pozycja więcej niż obowiązkowa. Pierwszy raz grałem w nią w czasach premiery i nie za dużo pamiętałem (bądź co bądź było to jakieś 12-13 lat temu), teraz w ramach rozgrzewki przed Kronikami Myrtany uznałem, że warto przejść ją jeszcze raz. Grało mi się bardzo dobrze, w pierwszym i drugim rozdziale zastanawiałem się nad 9/10. Risen dawał mi ogrom frajdy, jakiej już dawno nie czułem grając w gry (a, jako że gram od 1996 roku to trochę ich już posprawdzałem). Czułem się jak dzieciak z 2000 roku, gdy co druga gra oferowała coś nowego. Teraz już o to ciężko, i dlatego właśnie tak dobrze mi się grało - powróciły wspomnienia sprzed wielu lat :) Gra jednak nie jest idealna i do ubóstwianego przeze mnie Gothica 2 trochę jej brakuje. O ile w akcie 1 i 2 grało mi się świetnie i czułem klimat starych Gothiców, tak 3 i 4 to już była taka szybka bieganina po świątyniach i z racji napakowanej już postaci (grałem magiem) kładłem całe dziesiątki mocnych wrogów, zanim jeszcze do mnie byli w stanie dobiec. Wdało się trochę monotonii. Poza tym o ile cała fabuła się jakoś broni (choć do tej z Gothica 1 i 2 jej daleko), to końcowa walka i w ogóle zakończenie trochę rozczarowuje. Klimat, mimo że naprawdę fajny i zbliżony do Gothiowych, w pewnym momencie gdzieś się rozmywa. Niemniej jednak całościowo gra nie tylko się broni, ale daje naprawdę bardzo dużo frajdy, zwłaszcza dla fanów pierwowzorów. Szkoda tylko, że kolejne części skręciły w nie do końca moje klimaty (tropikalne wyspy, plemiona tubylców). Ale i tak w nie zagram, bo te 20-kilka lat temu zakochałem się w grach Piranha Bytes i raczej już się nie odkocham :) Polecam! 8,5/10
W końcu po tylu latach zabrałem się za trylogię risen. Pierwsza część za mną i pora na podsumowanie gierki. Przede wszystkim warto na początku napisać, że jestem ogromnym fanem gier serii Gothic i ograłem każdego z nich po kilka dobrych razy (oprócz czwartej części xDD) więc "gothicowe drewno" nie jest mi obce. W risen wcielamy się w rozbitka, która po gwałtownym sztormie wylądował na niewielkiej wyspie. W jej epicentrum leży aktywny wulkan nieopodal, którego zbudowano miasto. I od tego momentu nie trzeba nic więcej mówić o fabule, gra daje nam wolną rękę. To od nas zależy gdzie pójdziemy, do jakiej gildii dołączymy oraz jaką klasą postaci będziemy grać. Ja wybrałem bandę Dona, lecz moje pierwsze kroki skierowałem do miasta. W grze jest masa zadań pobocznych, lecz jak to przystało na gry od piranii, to nie one dają nam najwięcej expa tylko zabijanie mobków. Jak zaczynacie swoją przygodę to polecam wam wybrać najpierw pójście do miasta i władowanie całego dostępnego golda i punktów nauki w skradanie, otwieranie zamków i kradzież kieszonkową. Potem wystarczy przespać się do nocy i można wynieść całe miasto XDD. Generalnie jak ktoś lubi gry w stylu gothica to risen na pewno mu się spodoba. Gra jest drewnem, ale nie aż tak dużym jak wspomniany wcześniej klasyk. System walki może sprawiać przyjemność, strzelanie z łuku/kuszy nie opiera się na autoaimie jak to było w przypadku chociażby gothica 1 i 2. Gra nie jest jednak wolna od wad, a ma ich całkiem sporo. Przede wszystkim największą wadą dzięki, której byłym bliski usunięcia tej gry są bugi. Nie wiem czy to kwestia wersji z modami polepszającymi tekstury czy co, ale regularne crashe do pulpitu zdarzały się cyklicznie (nie jakoś bardzo często ale było to męczące). Wyrzucanie gry do pulpitu podczas wczytywania zapisu też zdarzyło się kilka razy. Inną z wad jest chociażby bez pomysłu przeciągnięta fabuła. Najpierw szukamy 5 pewnych dysków, po ich zebraniu fabuła się na chwilę rozpędza do tego stopnia, że mamy wrażenie, że zaraz stanie się coś niesamowicie epickiego. Nic takiego nie ma miejsca. Tym razem musimy znaleźć kolejnych 5 grobowców i przynieść z nich konkretne rzeczy. I w końcu jest finał i walka z bossem... którą najlepiej przemilczeć i udawać, że nie miała miejsca. Do tego dochodzą pomniejsze bugi jak wpadanie pod mapę, blokowanie się postaci np między stołem, a krzesłem czy w innych skałach. W każdym z tych przypadków konieczny jest reload. O mechanice spadania polegającej na tym, że postać blokuje się o powietrze czy "wystrzeliwaniu" bohatera w powietrze w losowych momentach przy wyłączeniu zaklęcia lewitacji nie wspominając. Tak narzekam na ten tytuł jakby był totalnym crapem, ale wcale nim nie jest. Świat jest mega ciekawy, wypełniony zawartością (Ubi uczcie się! Tak robi się światy). Fabuła pomimo rozciągnięcia jest przyjemna, rozwój postaci naprawdę przemyślany, Więc jeżeli lubi gothica to bierzcie i grajcie z tego wszyscy, ale uważajcie na bugi.
Risen to moim skromnym zdaniem najlepsza po Gothicu 2 gra Piranii. Po niezbyt udanej i zbyt dużej, jak na tamte czasy i możliwości studia, trzeciej odsłonie swojej pierwszej serii twórcy zmniejszyli skalę świata, co pozwoliło im na lepsze dopracowanie pozostałych elementów rozgrywki. Nie oznacza to jednak, że mapa w grze jest mała - jest wystarczająco duża, by jej dogłębna eksploracja na długo zajęła gracza i tym samym wystarczyła na zadowalający dla otwartego świata czas rozgrywki.
Gdzie kupie wersję płytową na xbox one?
Kupiłem na gog, aby otrzymać grę czekałem rok i dostałem dopiero po napisaniu na fb gog, później dopiero ogarnąłem że nie ma polskich dialogów więc nie zagram w to chyba że pirata znajdę.
Ta gra to zaraz po Gothicu 1 i 2 najlepsza gra Piranha Bytes. W zasadzie jedyne jej wady to to, że nie jest Gothiciem i nie ma polskiego dubbingu bez którego gry Piranii to nie to samo.
Klasyczny Gothicowy schemat, mała mapa, dwie/trzy gildie do których można dołączyć i awansować w ich szeregach i świat pełny nie respawnujących się potworów do wyczyszczenia żeby wbić level. Nawet szukanie 5 artefaktów rozrzuconych po wyspie jest.
System walki najlepszy jaki stworzyła Piranha. Ludzie i potwory walczą bardzo agresywnie, blokują, robią uniki, żeby kogokolwiek trafić trzeba stosować takie ruchy jak parowanie, zwykłe siekanie LPM nic w tej grze nie da. Przez te trudne walki mam wrażenie, że poziom trudności taki jak w pierwszym rozdziale Gothic 2 Noc Kruka się utrzymuje o wiele dłużej, bo nawet pod koniec gry można łatwo zebrać wpi*rdol od Jaszczuroludzi a w Gothicu 2 NK po pierwszym rozdziale jest już z górki.
Ogólnie zdecydowanie polecam fanom Gothica, to jest Gothic 3 którego nigdy nie dostaliśmy.
Siema, macie jakieś rady dla osoby która planuje pograć w ten tytuł? Planuje niedługo zagrac w Risena ale podobno jest dość trudna, za wszystkie rady będę wdzięczny
Risen 1 ukończony, zajęło mi według steam 38 h, zrobiłem większość questów pobocznych, ale na pewno nie na 100%
Ogólnie gra jest bardzo dobra, ale na pewno nie najlepsza, Gothicy są lepsze a ELEX mi się znacznie lepiej podobał od Risena 1
Zalety:
-Wymagający i trudny system walki
-Ciekawa wyspa faranga która skrywa sekrety
-Wątek Patty i jej ojca
-Ogólnie cały balans gry, nie licząc za bardzo mocnych jaszczuroludzi
-Gildie i jej questy do dołączenia, do frakcji
-Rozwój postaci
+/-
-Dubbing postaci
-Nijaki bohater główny
-Nie licząc kilku postaci, postacie są dość średnio napisane
-Takie sobie questy poboczne, typowe przynieś, zabij, znajdź, przynieś
-Crafting, który miał niewykorzystany potencjał
Wady:
- Wątek główny który był ciekawy tylko w 1 rozdziale, pozostałe rozdziały były cholernie nudne, a zwłaszcza ostatni rozdział 4
-Zbieranie
spoiler start
zbroi Ursegora,
spoiler stop
ten rozdział to jakieś nieporozumienie, ciągła frustracja, te wszystkie świątynie były cholernie kiepsko zrobione, nie mogą się równać z świątynia śniącego i dworem irdotath które były genialnie zaprojektowane
-Niezbalansowani jaszczuroludzie
-A no i nie sposób wspomnieć o balansie gry, który wymuszał szukanie tych cholernych roślinek aby robić mikstury siły, skandal
Nie rozumiem jak można mieć taki dobry system walki w 1 części, i porzucić go na rzecz tego z 2 i 3 który był tragiczny ;/
Na szczęście pirania się zrehabilitowała robiąc ELEXA 1 który był dla mnie świetny, to tyle ode mnie
Nie jest to zła gra, taka Gothico-podobna. Fajny świat i postacie, fabuła też ok, walka, rozwój postaci, itd. Wszystko tak jak powinno być. Niestety do czasu. Jak zaczynają się walki z jaszczurami, to się odechciewa. Albo są zbugowane albo celowo twórcy zrobili tak, że walka z nimi to koszmar nie dający żadnego wyzwania ani satysfakcji, a jedynie frustrację. Dwa razy do tej gry podchodziłem, raz przed lat i drugi raz teraz, no i nie ukończyłem właśnie przez te jaszczury i irytujące, męczące, upierdliwe szukanie zbroi tytanów. Mimo to gra dobra i warta polecenia.
Gra niestety nie porwała mnie na tyle żeby ją skończyć (teraz i w dniu premiery). Ogólnie to nie można powiedzieć że to zła gra i na pewno nie zasługuje na ocenę mniejszą niż solidne 6/10.
Dobra gra ale nie tak dobra jak się przyjęło. Dla mnie to najgorsza część serii. Gra, która nie ma żadnego nowego pomysłu na siebie tylko jest mieszanką tego co było wcześniej tylko w gorszym wydaniu. To jest po prostu gorszy Gothic. Gorsza fabuła, gorszy świat, gorsza mapa, gorszy bohater, gorsze postaci, gorszy klimat, gorszy system walki. Po porażce Gothica 3 widać, że PB bała się robić znowu coś dużego. Skala gry mocno się skurczyła, gra jest mniejsza niż Gothic 2. To gra to nie był żaden krok do przodu dla studia, tylko powrót do tyłu, do tego co wcześniej działało. Brak polskiego dubbingu to kryminał, z tymi brytyjskimi głosami bandyci Dona wypadają komicznie co bardzo psuje odbiór gry.
Wbrew panującej opinii, że system walki w pierwszym Risenie jest jakiś szczególnie dobry, system walki jest totalnym drewnem, nieintuicyjnym i niekiedy wręcz irytującym drętwym chaosem. System walki w dwóch pierwszych Gothicach był o wiele lepszy, dużo efektowniejszy i przyjemniejszy. W Risenie jeszcze jak się walczy z jednym przeciwnikiem to jest ok, ale jak się walczy z kilkoma przeciwnikami naraz to często jest masakra. A jako, że nie da się tutaj specjalnie odciągać przeciwników pojedynczo to często można się irytować. Czasami się "uda" i zamiast sześciu przeciwników szarżuje na nas tylko trójka ale to nadal za dużo. Dużą rolę odgrywa tutaj kamera, która często świruje w trakcie walki. Tak samo jak namierzanie przeciwników, gra często po prostu ich gubi, albo sama zmienia cele. Czasami walcząc z przeciwnikiem najbliżej postaci, nagle gra sama z siebie zaczyna śledzić tego który jest najdalej od bohatera. Wystarczy, że przeciwnik zrobi unik, i gra już gubi lock na przeciwniku co sprawia, że jeżeli akurat w tym momencie bohater zaatakuje to atak idzie w powietrze a przeciwnik z boku może naszą postać dźgnąć bo nie ma szans odpowiednio szybko zareagować. Nawet na początku gry dochodzi już do absurdów gdzie łatwiej jest pokonać wszystkich wojowników Dona na arenie niż pokonać dwa wilki. Wraz z rozwojem widać oczywiście progres naszej postaci, widać że staje się silniejsza i przeciwnicy, z którymi był wcześniej duży problem nagle stają się prości więc to jest pozytyw.
To jest w sumie bardzo negatywna opinia, no ale dla mnie wielkiego fana PB pierwszy Risen zawsze był taki trochę nijaki. Jest tutaj oczywiście jakiś duch Gothica, jest całkiem solidna eksploracja i mimo wszystko gra się w to w miarę nieźle, ale jednak to po prostu nie jest ten poziom. Tak naprawdę tylko pierwszy rozdział jest naprawdę dobry, potem to już w sumie gra szybko zmierza do końca a my przez większość czasu latamy po nudnych jaskiniach i świątyniach, najpierw szukając kryształowych dysków aby otworzyć drzwi do wnętrza wulkanu a potem szukamy szczęści pancerza Władcy Tytanów aby móc... otworzyć kolejne drzwi. No pasjonujące toto nie jest zdecydowanie. Sorry, ale Risen do pierwszych dwóch Gothiców czy do pierwszego Elexa nie ma nawet startu. Kolejne dwa Riseny dla mnie także były lepszymi i bardziej przyjemnymi grami, już z jakimś własnym pomysłem na siebie.
Po 11 latach wróciłem i polecam ! Jest pare błędów ale fabuła robi swoje ! Polecam !
Zaletą była możliwość przejścia gry trzema różnymi ścieżkami rozwoju z inną fabułą.
Ukazał się fanowski POLSKI DUBBING! Przeszedłem na nim grę i polecam serdecznie. Zainteresowanych zapraszam do poradnika instalacji:
https://steamcommunity.com/sharedfiles/filedetails/?id=3248892920
Ostatnia dobra gra piranhi co jest przykre. Jestem już starym graczem wiem że wiele producentów upadało na przestrzeni lat i to jest norma szkoda tylko że tak przełomowe studio już upadło.
Risen był dobrą grą ale nie genialną jak gothici
Gra ma w sumie dobry tylko pierwszy akt który zajął mi 20 h -cała gra 40, niestety od drugiego aktu już trochę grę męczyłem co nie powinni się zdarzyć bo nawet gothic 3 tak szybko mnie nie zmęczył
w tym akcie chciałem wykonać wszystkie zadania poboczne itd. jak to robiłem w poprzednich gothicach i tu mamy zgrzyt bo w kolejnych rozdziałach dostajemy maks 1-2 zadanie poboczne !!!!!
w gothicach z każdym rudziałem dostawiliśmy co prawda coraz mnie,j ale zawsze coś się działo szczególnie w gothic 2.
Kolejny minus kompletnie nie ciekawy bohater, bezimienny przeżył piekło, ale miał jaja i umiał się odgryźć każdemu w ogóle w risen jakoś mało wesołości, śmiesznych żartów.
Gra cierpi na brak ciekawych postaci czy ważniejsi bohaterowie czy mniej ważni dla opowieści zaraz o nich zapominamy co kłóci się z przednimi grami studia, naprawdę w poprzednich grach mieliśmy ogrom ciekawych osobowości szczególnie w gothic 1, teraz wymienił bym większość mieszkańców górnego starego obozu czy nowego.
Do minusów zaliczył bym też fabuła trzyma poziom tylko w pierwszym akcie, dalej cały klimat i tajemnica jakoś się rozmywa.
Miasto nie umywa się do khorinis każda dzielnica wygląda tak samo i jest bardzo małe
Teraz plus
Świetna muzyka jedna z najlepszych od piranhi nadająca wyspiarskiego klimatu grze
Dobry rozwój postaci
Świetna walka najlepsza ze wszystkich gier studia
Świetna eksploracja to nadal gdzie w każdym zakamarku coś się znajduję,
w grze mamy wiele niezbyt rozległych ruin a także wiele jaskiń i skarbów to na plus
Fabuła jest całkiem ale i tak do gothica to przepaść
dużo całkiem ciekawych misji pobocznych w 1 akcie
Całkiem niezłe miasto chodź nie umywa się do khorinis
ładna ciepła, grafika jak na 2009 rok
Ogólnie Risen był krokiem w dobrą stronę po gothic 3, ale we wszystkim był gorszy oprócz walki i grafiki
Ta gra to przecietniak.I tak ....lubie takie gry ale uwzam ze taki Risen 2 był lepszy.
Ta gra tak naprawde oprócz swietnie zrobionej wyspy napakowanej ciekawym ekspolorem nie oferuje nic.Sztampowa ,wrecz nudna fabuła,(jeszcze pierwszy rozdział daje nadzieje ale potem......)
Postacie ktorych nie pamietam 15 minut po ukonczeniu gry,Nudne i dlugie dialogi,słabe questy poboczne,brak ciekawych broni ,i irytujaca walka...
Walka w tej grze to wogole jakis absurd bo mozesz miec dobry pancerz i miecz ale jak jaszczur wyprowadzi 4 kontry i to tak Cie nie ma.Walka to rzecz najbardziej irytujaca w całej grze.Przejscie przez te Jaszczury w Swiatyni to byl dla mnie jais dramat ,blokowanie przeciwników ,uniki,a jak przyjdzie starcie z 3 to nie masz szans,a postac mialem dosc dobrze rozwiniętą.I tak sobie wczytuj sejvy po 15 razy.
Troche szkoda bo liczylem na cos duzo lepszego,mam sentyment do starych gier ..i wiem z gra ma juz swoje lata ale do takiego Wiedzmina 1 to jej daleko.Odemnie 5/10 i spory zawód.
dla mnie Gothic jest gorszy od Risena
Jak można podsumować tę grę: Nuda, Nuda, masa bugów i toporny system walki który sprawia, że gra jest niegrywalna. Kupiłem tę grę za parę dych na steam, ale szczerze żałuję tych pieniędzy i czasu zmarnowanego przy tej grze. Ludzie w czym ta gra przypomina wam gothic ? Ha chyba ilością bugów. Zakonczyłem grę znudzony toporną walką z jaszczuroludzmi w trakcie nudnego szukania fragmentów pancerza tytana. Nie polecam i szczerze odradzam, ta gra to jakaś kpina.
Ta gra jest beznadziejna, przedstawią się tak jak kiczowata bardzo uboga wersja Gothic'a tyle że z lepszą , chodź i tak słabo nawet jak na tamte czasy grafiką. Bardzo mało fabuły i na dodatek bardzo przeciętnej. Dialogi bardzo ubogie jakby pisane przez tępą niemowę, żaden npc nie równa się charakterem z G1 i G2. Muzyka to prymitywne pobrzękiwanie na gitarze, gorzej muzyki nie dało się wrzucić. Aż szkoda rozpisywać się o tym czymś daje 1/10 za zmarnowane 10h przy takim gównie
Zabrali mnie do klasztoru i nie dało się posunąć gry na przód. Archaiczne dziadostwo nawet jak na swoje odległe czasy.
Gra stara się być hardcorowa, ale jest po prostu upierdliwa, wszystko w tej grze jest upierdliwe. Po 13 godzinach podałem się, nie da się tego znieść. Questy słabe i nudne. Walka komiczna - wszyscy walczą tak samo, bloki i uniki, wszyscy mają też absurdalnie długie paski zdrowia, co ciekawe walka przez to nie jest trudna - jest wręcz śmiesznie łatwa, ale każda potyczka trwa niepotrzebnie długo, nawet z najprostszymi przeciwnikami. Graficznie OK. Dialogi nie najgorzej zagrane, chociaż sporo gadania bez sensu. Daje 3 bo gra działa i jednak ma coś w sobie i od razu nie odrzuca (dopiero przy bliższym poznaniu).
Zapowiada się hit [ mam przynajmniej taką nadzieję]
Na pewno zagram przeszedłem wszystkie Gothic'ki i a gra ma być podobna do niego :D
Zobaczymy co im wyjdzie, mam nadzieje że będzie fajne.
Licze na cos porzadnego,ale slyszac pierwsze spekulacje jakie odnasza sie do tej gry to fakt ze beda jednoczesciowe zbroje (niezniszczalne), brak helmow,tarcz, srodkow transportu (np. konie ),czyli tak jak w pierwszej czesci ;/ troche to zadziwiajace jak na dzisiejsze czasy i produkcje gier crpg bez tych rzeczy, poczekamy zobaczymy, mam nadzieje ze zmienia to...
Szkoda ze Jowood to takie hamy, nawet nieudostępnili praw autorskich Piranhy, a w końcu to ona zaczęła tworzyć serię.
Skoro ocena graczy jest już na maksa to dawajcie głosy.
to BĘDZIE hit ;] ciekawe tylko kiedy wyjdzie :) może dojdą jakieś bardziej szczegółowe informacje 20.08 ;]
A ja już się boję wymagań sprzętowych i słabej optymalizacji kodu...
IMO jeżeli czwarty Gothic okaże się klapą, to i tak gra, mimo, że ma niewiele z serią Gothic wspólnego, będzie uważana za jej duchowego następcę, bo mechanizmy rozgrywki będą prawdopodobnie bliźniaczo podobne...
Klimat pewnie tez będzie miała, więc myślę, że poczekać warto...
A ja nie nawidze Jowood.Cała seria dziecko piranchy wyrwane z ich rąk.Mam nadzieje że Risen otworzy oczy Jowood
Ciekawe co bedzie lepsze gothic 4 czy to
Raczej będzie miała lepszy sukces (chodzi o całą serię) od gothica bo seria gothic jest już spieprzona.
troche se poczekamy ;/ ale warto ;D
Ja chce gothica 4 albo 5 nie to
Ja uważam że będzie więcej Gothic 'a w Risen niż w Gothic 4. Spellbound weźmie tylko universum i czuje że tylko nazwy będą tam z Gothic 'a miejsca w ogule nie podobne do swoich odpowiedników z jedynki, dwójki i trójki a szkoda. Choć jestem Wielkim fanem Gothic 'a (przeszedłem wszystkie wszystkimi możliwościami) ale czuję że w Gothic 4 ( dokładnie Arcania a Gothic tale ) chyba będzie warto zagrać tylko i wyłącznie żeby zobaczyć że produkcje Piranha Bytes (nawet Gothic 3) były lepsze. Jowood popełnił wielki błąd. A ty klklk,m po prosty w 2010 zagrasz sobie w obie gry i zobaczysz który tytuł będzie lepszy (czuje że będzie to Risen)
Zapraszam wszystkich do dyskusji na forum o Risen. Będziemy z dumą oczekiwać na premierę gry Risen.
Serdecznie zapraszam do krótkiej rejestracji i dyskusji. Przeżyjmy okres do premiery razem.
Mysle że to będzie rpg wszech czasów
Przeżyjmy okres do premiery razem.
Dwa lata z facetem? Nie wyobrazaj sobie za duzo!
A Risen zarządzi. :) Na moje mogą go robić na silniku Gothica 2 - zacinac sie nie bedzie, a klimat zostanie...
Zapowiada się ciekawie. :) Pewnie się skusze :)
Na silniku z g2 napewno bym nie zagral no chyba że bylby rok 2003 ale ona wyjdzie gdzies w 2010 czyli grafika beddzie jak crysisie na max detalach
Chyba na podstawie książki "Robinson Cruzoe"
- Risen ukaże się w 2009 roku
- W świecie gry ludzi będą żyć w strachu przed złymi kreaturami zamieszkującymi wyspę
- Świat gry będzie brutalny, złowrogi i średniowieczny
- Bogowie będą zapomniani przez ludzi
- Bohater będzie zwykłym żeglarzem
- Inkwizycja będzie ustalać brutalne zasady na wyspie
- Mieszkańcy wyspy będą siłą zmuszani do wykopalisk...
- Przestępcy i buntownicy, będą osądzani przez inkwizycje
- Gra zostanie podzielona na cztery rozdziały
- Na początku gry bohater będzie odkrywał wyspę i jej mieszkańców
- Będzie można się przyłączyć do anarchistów, lub Inkwizytora
- NPC będą mieli własne historie
O kurde!!!Gothic NIE podobał mi się bo:
W jedynce:
-Za mały świat
-Bardzo słaba grafika
-Za bardzo oszukana fabuła
-Nie znamy bohatera.Nie wiemy kim jest(nazywany jest jak w Planescape:Torment bezimiennym)
W dwójce:
-Debilna fabuła
-Taka sama grafika
W trójce:
-Prze****ne wymagania sprzętowe.
Jak będzie w Risenie?Lepiej bo z tego co mówił kęsik ma byc nieżle.Liczę że bohater będzie miec chociaż imię,bo tak łyso bez imienia.Może kupię,a może zaoszczędze.
pz220
Jakbyś nie zauważył to Gothic jest z 2001 więc i możliwości mniejsze. W czym ci tak grafika przeszkadza, jak dla mnie to i w Gothicu 3 mogłaby taka być :)
A jeśli chodzi o wielkość świata, spodziewałeś się tysięcy kilometrów do przebycia?
Co do fabuły, to w końcu RPG więc o czym tu pisać ;P
Nie wiem w czym ci to przeszkadza, jest więcej tajemnic :)
http://risen.org.pl - Polskie forum poświęcone grze Risen. Zapraszam do dyskusji u udziału w konkursie :) Tawerna Risen czeka na nowych gości.
gothic żądzi
Risen to obecnie jedna z wazniejszych gier na jakie czekam w przyszlym roku. Mam nadzieje ze zespol Pirahna Bytes przeanalizowal swoje bledy popelnione podczas prac nad Gothic 3 i tym razem wieksza uwage skupia na optymalizacji i dopracowaniu swojego nowego dziela.
pz220 ---> W kilku punktach bym sie z toba nie zgodzil:
Za maly swiat - Przekonalem sie ze im wiekszy swiat, tym gra jest bardziej nudna i opustoszala jak np Oblivion.
Bardzo slaba grafika - No wybacz ale Gothic mial swoja premiere w 2001 roku i jak na owe czasy grafika byla wrecz rewelacyjna a nawet dzisiaj nie wyglada zle.
Debilna fabula - Co jak co ale gra ma bardzo wciagajaca fabule mimo ze nie jest ona zbyt skompikowana.
Niech wyjdzie nawet w 2012 byle było godnym spadkobiercą gothica 1i 2
Już nawet nie chodzi o te bugi ale kiepską fabułe, denne questy i
brak klimatu w 3 części
zapowiada sie fajna gra
To w końcu twórcy serii Gothic. Jeśli nic nie spieprzą (jak to zrobili z trzecią częścią Gothica), to jest szansa na naprawdę udanego RPGa. Trzymam kciuki.
Ten projekt to ich ostatnia szansa i nie ma bata, uda im się. Moim zdaniem przyczyną niepowodzenia Gothic 3 był wydawca, który z pewnością naciskał, przez co został wydany bubel. Ja im wybaczam, bo Risen może być naprawdę RPG przełomowym jak Gothic 1 za swoich czasów ;].
Jak dla mnie Risen to obecnie numer jeden na mojej liscie najbardziej wyczekiwanych gier w 2009 roku, oby tym razem Piranha Bytes niczego nie spaprala.
na mojej też ale faktycznie przypomina grafe z gothica 3
ciekawe kiedy wyjdzie?
No niezbyt ciekawie to wygląda...
Tzn artworki spoko, ale ja poproszę coś in-game. A skoro nie ma in-game, to może oznaczać, że PB jest jeszcze głęboko w lesie i premiera dopiero 2010...
ciekawe czy bedzie podobne do gothica
Maciex666 napewno będzie podobne bo produkują to Piranha Bytes i Deep Silver czyli ci co Gothica.
Zapowiada sie fajnie. Może przynajmniej to zaczne od początku (jeśli to będzie seria jakaś)
Bo Gothica to tylko 1 przeszedlem a do trójki nie skocze odrazu.
Hybrydos ---> Takie trailery nie maja nic wspolnego z tym co bedzie w grze, jedynie jaki chce zobaczyc trailer to ten zrobiony na enginie gry.
marcinson20 ---> Wydaje mi sie premiera moze byc w trzecim lub czwartym kwartale 2009 roku.
Może dodadzą jakąs ukrytą piosenkę In extremo jak w Gothic I :P . Czekam na grę . Myślę że to będzie znowu świetna gra jak saga gothic (oprócz 3,3 Zb oczywiście )
Juź nie mogę się doczekać jak wyjdzie. :P
Cenega Poland ( dystrybutor PL ) to chyba pomyłka ? jeśli nie to polska premiera będzie za rok od tej światowej.
Na nowego Gothica nie czekam. Spellbound nie ma takiego doswiadczenia w tworzeniu RPG jak Piranha, zwlaszcza ze ci drudzy sa ojcami poprzednich czesci... Zagram w niego tylko wtedy gdy recenzje beda naprawde przychylne.
Ale na Risen czekam z niecierliwoscia! :) W Gothic i Gothic II + Noc Kruka pogrywam sobie do dzisiaj bo sa to produkcje swietne, ponadczasowe i niesamowicie klimatyczne!
Zastepowy ---> Rowniez do dzisiaj gram w obie czesci Gothica i Noc Kruka, takich swietnych gier juz chyba nikt nie zrobi.
Jesli chodzi o Risen to jedyne jakie mam obawy to kwestia optymalizacji, jesli niczego Pirahna w tej sprawie nie spieprzy to mysle ze Risen bedzie mogl powalczyc o tytul gry roku w kategorii Rpg.
Ja osobiście mam nadzieję na pełną polonizację. Każdy Gothic był tak lokalizowany, a w końcu Risen to duchowy spadkobierca tej serii.
A ja mam nadzieje ze nie bedzie zadnej pelnej lokalizacji, ktora tylko zabije klimat gry, wystarczy jak spolszcza same napisy. Dubbing to tylko do bajek.
[51] -> Nie zgodzę się. Wszystkie Gothici miały IMO bardzo dobrą polonizację, tyle że te były od CDP a Cenega to kij wie jak to zrobi.
No właśnie w tym problem. Nie wiadomo co zrobi Cenega. Dlatego też byłem trochę zły gdy dowiedziałem się, że Risena nie wyda CDP. Jeżeli nie będzie polskiego dubbingu to ja tego nie kupuje. Nie lubie grać w gry RPG w POlsce po angielsku.
Storm93 ---> Jak dla mnie w Gothicah to tylko bezimienny wypad dobrze, no i moze jeszcze kilku bohaterow a reszta wypadla slabo.
W zapowiedzi jest maly blad otoz pisze ze gra bedzie korzystac z silnika Ageia Physx, tylko ze ta firma juz nie istnieje i teraz ten silnik nazywa sie Nvidia Physx. Moze nie jest to nic wielkiego ale ktos moglby to poprawic.
Coś czuje że może to być niezła gierka. Ktoś wie o co będzie wniej ogólnie chodzić bo w opisie mętnie to wyjaśniają,
Grę robią ludzie odpowiedzialni niegdyś za Gothic. Miejmy nadzieje że nie dostaniemy spapranego silnika gry.
No tak i pokładam w tej grze wielkie nadzieje ...
Polską wersje wydaje Cenega to nie jest żadna pomyłka, Gothica wydawał w Polsce CD-Projekt ale nie będą w stanie wydać Gothica 4 i Risen dlatego inna firma go spolonizuje, ale myślę że to będzie taki hit że zrobią pełną Polską wersję i wielkiej różnicy nie będzie max miesiąc...
W wiedzmina grałem, bardzo fajny gothica nie lubię (nie wiem czemu ) a w ta gra zagram napewno
W to poprostu bedzie trzeba zagrac:):) Tylko czy nie bedzie powtorzony przypadek jak z gta 4 ze gra bedzie dopiero na komputery przyszlosci i tylko na minimalnych bedzie trzeba grac:/
Jak widać na oficjalnej stronie Risena znowu coś odliczają, ciekawe co...
Zastanawiam się, jak wielkie wymagania będą ;/ I żeby nie był tak jak Gothic III. Gothic I i II były najlepsze z serii. Gothic III jest słaby i mnie nie wciągnął tak jak I czy II.
Liczę gorąco, że ta gra będzie wielkim hitem. W końcu produkuje ją świetna światowa firma. Nie może tym razem zawieść. Wierzę głęboko,że ta gra pobije G 3 i zrobi furorę ;-) Jeśli nie to jeszcze pozostaje G 4 ;-). Więc jest na co czekać. Mam nadzieję, że gra wyjdzie jeszcze w tym roku ;-).
No może być ciekawy RPG. No i to jeszcze w tym roku z czego najbardziej się cieszę ;)
czekam na tą giere już naprawde długo, a zagramy w nią pewnie jeszcze przed wakacjami bo ja tak myśle że kwiecień/maj wyjdzie :) widzialem nieoficjalny filmik z tej gry, ta gra rozwali wszystko :P jednakze na gothica 4 również czekam jak pewnie każdy fan tej gry :)
Ciesz się jeśli Risen wyjdzie wogule w tym roku według mnie to jak coś to październik-grudzień.
Ahh na 1 screenu taki ala ścierwojad ;]. Klimacik jest i to najważniejsze. Liczę na tą grę i mianuję ją jako Gothic 4-3.
No no... im więcej wiadomości tym coraz ciekawiej.
Nawet jeśli mieliby się powtarzać z pomysłami ze swojego
wcześniejszego dzieła. Nawet mundury na scr nr 28 jakby
prosto z Gothica wyjęte, ale kto by się tym przejmował. :)
Hmm, nie wiem co myśleć , zobaczyłem screeny - Bardzo podobne do G3
Jednak oczekiwałem innego klimaciku , ciężkiego,deszczowego i brudnego klimatu a tego po screenach jeszcze nie widać . No cóż należy dalej czekać
To fakt... oby z HDR-em nie przesadzili i upiększaniem,
by biel była bielsza od bieli, a trawa bardziej zielona,
bo pasuje to do takich klimatów jak świni siodło.
Konq zgadzam się z tobą ale nawet mi się podobają mam nadzieje iż w grze zbyt dużo
bogów nie będzie.
Gra wydaje się być "kopią" Gothic 3 w innym świecie i z nową hostorią.
Oby nie skopali silnika graficznego :S
Swojego rodzaju wątek gry napewno jest wyczerpany ale wiele osób takie gry poprostu lubi :D
Klimacik fantasy w motywie średniowiecznym... ymmm miodzio :)
Już nie mogę się doczekać,marze o tym aby w to zagrać na full bo gierka będzie hitem.Już mam przed oczami to zwiedzanie świata i setki zaje.... zadań do wykonywania.Czekam z niecierpliwością na tą grę i oby twórcom udała się jak najlepiej.
thomas39-----> Jest już taka gra; to Two Worlds ale multi jest tak słabe że szkoda go odpalać.Lepiej kupić Gothic 3 :P albo Obliviona i pograć w singlu
Nie...wszystko przypomina Gothica 3 !!!!!!!!! Piranha Bytes robi se z nas jaja i robi identyczną grę do ich poprzedniego dzieła Gothica 3. Po prostu wstyd!!!
MC'20 i to nawet mi się podoba nie wiem jak wy ale ja chcę żeby ta gra miała gothicowy klimat to on zawsze wciągał
bartex888 --> Klimat tak, w końcu to ma być niby duchowy następca Gothica, ale jak nawet w przeglądzie tygodnia mówią, że Risen wygląda jak Gothic na średnich detalach to już wstyd. :P
Szczerze mówiąc grafika mi wisi byle tylko gra była dobrze wykonana, zoptymalizowana i nie miała tyle bugów co G3. A co do klimatu to zapowiada się obiecująco ale z doświatczenia wiem że jak coś się dobrze zapowiada przeważnie wychodzi lipa ale trzymam kciuki za ten tytuł.
ja jak zobaczyłem filmik itp to mi sie odrazu skojarzyło to z gothiciem 2 i jak ta gra ma miec tak suuuper fabule jak g2 i ma byc tak tajemniczo i ma byc taka wciągająca to grafa może być jak w gothicu 1 w które gram czasami do dzisiaj, bo jeest super i daje jej ocene 10/10 i pie**dole ze ma jakies bugi ;-)
kiedy to wychodzi??
dokładnie nie wiadomo ale raczej pod koniec tego roku
No nie moge sie juz doczekac, im wiecej informacji o Risenie jest udostepnianych tym bardziej sie napalam na niego. Wieze ze to bedzie prawdziwy nastepca Gothica, bo Arcania: A Gothic Tale raczej nim nie bedzie.
Miejmy nadzieje, ze producenci doczyszcza Risenka i obejdzie sie bez katastrofalnych bugow :)
Wow! piKne to wygląda
ha. jak zobaczyłem obrazek nr7 to od razu na myśl przyszedł mi Unreal 1. No ale gierka zapowiada się nieźle. Byle optymalizacja była lepsza niż w G3.
frer ---> Grafika na pewno bedzie trzymala wysoki poziom, slyszalem ze gra ma wspierac nawet Directx 10. Chodz tez mialem obawy ze gra moze nie wygladac za dobrze ale po obejzeniu jednego z fimiku na yotube, stwierdzam ze gra wyglada juz teraz bardzo ladnie a do czasu premiery na pewno jakies nowe bajery graficzne tworcy jeszcze dodadza.
http://www.youtube.com/watch?v=IpHIYiA9_Ys
Oglądając filmiki z Risen gameplay odnoszę wrażenie że w końcu To będzie Gothic.... lokacje przypominają mi gothica 2... port... wyspa jakby khorinis... pełne magii lasy... aż kipi epickością.
Zapowiada się wspaniale system walki troszkę przypomina mi ten z gothica 1.2 gdyż ruchy wyglądają podobnie.... gra będzie wspaniała a na koniec GAMEPLAY
Zmartwil mnie troche ten gameplay i wywiad z producentem na gol u. Oczekiwalem bardziej na Risen niz na Gothic 4, ale teraz sam nie wiem. Na filmikach, Risen prezentowal wg. mnie podobny styl walki jak ten z g3, ktorego szczerze nie nawidzilem. Dodatkowo ta krytyka ze strony gol-u... Miejmy nadzieje zeby sie nie sprawdzila, albo chociaz, zeby Gothic 4 okazal się hitem. Bardzo brakowalo mi tez w g3 mozliwosci DOLACZENIA do gildii, tego uczucia przynaleznosci do ktorejs ze stron. Oby w Risen lub g4 spowrotem wrocila ta mozliwosc :)
dlaczego piranha bytes robi Risena zamiast Gothica 4, jak po 1: to jest ich dzieło, ten gothic, a po 2: Już zmierzch bogów spellbound spier*olił,więc dlaczego piranha daje im 2 szansę ;( nie chodzi mi o to że Risen będzie zły, tylko przez to, że piranha bytes przestanie robić gothica i się skupi na innych tytułach, a samego gothica pozostawi dla spellbound, seria gothic na 90% może spaść na psy :(
BŁOND_07:
Po pierwsze Spellbound nie robil dodatku do Gothica 3 tylko jakas tam wiesniacka firma. Trine Game Studios czy jakos tak. Piranha nie robi Gothica 4 bo JoWood odebral im prawa po beznadziejnej trojce ;P Moim zdaniem dobrze sie stalo bo Gothic robil sie coraz gorszy. A przyda sie nowy RPG taki jak Risen ktory, mam nadzieje, bedzie swietny.
Piranha Bytes potwierdziło rzekome plotki o demie gry Risen. Kiedy będzie dostępne ? Tego jeszcze oficjalnie nie wiadomo, jednak ma pojawic się już niedługo ! Piranha Bytes informuje także iż Risen ma najprawdopodobniej być wydany pod koniec 2009 roku.
Świetna wiadomość, nie mogę się doczekać! :)
szkoda że nie na PC
W najnowszym wydaniu magazynu PC Games Hardware ukazał się wywiad z Philippem Krause - głównym programistą PB przy projekcie. Wyjawił nam wiele ciekawych i istotnych informacji natury technicznej jak wymagania czy rozwiązania w grze.
Najistotniejsze fakty wymienione w artykule:
- Risen będzie zoptymalizowany z 4-rdzeniowym procesorem (quadcore).
- Gra będzie używać DX9.0, a nie jak spekulowano - DX10.
- Silnik gry będzie całkowicie nowy.
- Grafika będzie bardziej poprawiona, dla przykładu zaskoczono nas jakością cieni w grze, stworzono nowy mechanizm o nazwie Depth of Field .
- Świat będzie bezszwowy tak jak w G3.
- Ładowanie świata podczas gry będzie znacząco ulepszone o nową technikę, co znacząco ma obniżyć lagi podczas gry.
Ostatnim ale być może najważniejszym faktem jest wypowiedź Krause, w której zapowiedział, że: "stabilność gry jest najważniejszym priorytetem dla PB". W rzeczywistości może to oznaczać, że grafika będzie słabszej jakości niż być powinna na korzyść stabilności. Niech i tak będzie.
Być może przez to Arcania a Gothic Tale będzie przewyższała Risena pod względem graficznym. Ale nie sama grafika decyduje o sukcesie gry ale też fabuła, system walki itp. Elementy, w których Risen może zdobyć przewagę.
No liczę na ten tytuł, bo po ostatnich infach Dragon Age, za bardzo zaczyna mi śmierdzieć Baldursami, które nie za bardzo mnie do siebie przekonały. Jedyne za co je szanuje to właściwie tylko aktywna pauza w czasie gry. Jedyny godny wynalazek. Bo system rozwoju postaci to tam o kant dupy roztrzaś był, przekombinowany na maksa.
Dla mnie to najwazniejsza gra jaka wyjdzie w tym roku, mam nadzieje ze dopieszcza ja pod kazdym wzgledem, tak zebym mogl ja przejsc kilkakrotnie jak pierwsze dwa gothici. Klimat powinien byc taki jaki byl w Nocy Kruka a jako ze Jarkhendar bardzo mi sie podobal, to jak najbardziej mi to pasuje.
Grafike mam gdzies, zreszta z tego co widzialem gra wyglada juz zajebiscie i taka moze pozostac, chociaz wolalbym zeby wykorzystali rowniez Directx 10 niz optymalizowali gre pod cztery rdzenie. Z technicznych spraw, to mam nadzieje ze fizyka bedzie znacznie lepsza niz w Gothicu 3, bo tam byla ona dosc uboga.
W najnowszym numerze niemieckiego czasopisma PC Games, który pojawi się 29 kwietnia w niemieckich kioskach ukaże się kolejna dłuższa zapowiedź gry Risen. Co się w nim pojawi:
- nowe informacje odnośnie naszego bohatera
- opisane frakcje
- przedstawiony nowy system walki
- umiejętności i uchylenie części tajemnicy wokół magii w grze
Streszczenie zapowiedzi gry Risen z PC Games 06/09:
Zacznijmy od okładki. Postać na pierwszym planie według niepotwierdzonych informacji ma być właśnie naszym bohaterem, którym będziemy sterować. Prawda, że ładny? Może za bardzo delikatny jak na rozbitka ale jak pisałem - jeszcze ta informacja się nie potwierdziła.
Przejdźmy do zawartości artykułu. Pierwszą rzeczą są podpowiedzi przy opcjach dialogowych jakie będziemy mieli dostępne podczas rozmowy. Wyglądać to będzie mniej więcej tak. Wyobraźmy sobie sytuację, gdy nasz bohater spotyka ważniejszą postać z Buntowników, która zaoferuje nam możliwość dołączenia do tej frakcji. Podczas rozmowy będziemy mieli do wyboru np.
1. Dobrze, jestem gotowy. (Zostaniesz członkiem Buntowników)
2. Zostaw mnie w spokoju! (Rozmowa zostanie przerwana, zacznie się natomiast walka)
3. Nie jestem jeszcze pewien...(Rozpocznie się inna rozmowa)
Tak to będzie mniej więcej wyglądać. Takie podpowiedzi co do skutków wyboru odpowiedniej opcji dialogowej na szczęście mają występować tylko w tych najważniejszych rozmowach. Miejmy nadzieję taką.
Następną rzeczą opisaną w artykule jest rozwój naszej postaci pod względem umiejętności. Nie będzie istnieć okienku, gdzie sobie możemy wybrać poszczególną umiejętność do wyuczenia. Będziemy zmuszeni chodzić w poszukiwaniu nauczycieli i sprawdzać czy możemy się od nich czegoś nauczyć. Tak więc twórcy w tym wypadku postawili na naszą inicjatywę.
Sprawa magii w grze - fakt tak pomijany często w różnych zapowiedziach, teraz zostało lekko opisane. Na pewno będzie się różnić od tej znanej nam z Gothica. Nie będziemy mogli się nauczyć, bądź zdobyć gotowych zwojów z czarami i mieć ich np po 100. W Risen każdy czary będzie posiadał rozwoju na wyższy poziom. Dla przykładu. Lodowa fala na pierwszym poziomie zada mniej obrażeń, niż gdybyśmy posiadali ten czar ulepszony do - załóżmy - czwartego poziomu. Dodatkowo producenci przewidzieli możliwość tworzenia naszych własnych czarów na bazie odpowiednich składników - ot przypomina nam się zabawa w alchemika. Czary stworzone przez nas prawdopodobnie będą lepsze skutki odnosiły, niż te, które kupimy bądź dostaniemy od kogoś.
W magazynie pojawiła się również mapka miasta portowego na której zaznaczono wszelkie możliwe NPC - te zwykłe i te dające nam zadania. Podobno wygląda to bardzo harmonijnie i zapowiada się, że w tym mieście będziemy czuli to 'coś'.
System walki został bardzo ładnie opisany. Wiemy, że będzie on głównie kładł nacisk na wyczucie czasu oraz wykorzystywał tzw. 'combosy' klawiszowe (WSAD). Tak więc zapowiada się zręcznościowy tryb walki. Wygląda on mniej więcej tak: lewym przyciskiem myszki atakujesz, prawy przycisk odpowiedzialny jest za blokowanie. Lecz jeśli gracz chce by jego atak był jeszcze bardzie efektywniejszy musi jeszcze raz kliknąć w odpowiednim momencie lewym przyciskiem. Im dłużej przytrzymany zostanie przycisk tym silniejszy będzie cios. Do tego dochodzi używanie klawiszy (WSAD), trzeba ich używać do określenia kierunku ataku. Im więcej będzie gracz stosował kombinacja klawiatura-mysz, tym mocniejszy cały atak będzie. Jeśli gracz nie będzie przerywał ataku, może liczyć na zadanie dużych obrażeń. System walki sumuje nasze kombinacje. Prawdopodobnie będzie to z lekka przypominać walkę znaną nam z Wiedźmina.
Bardzo ciekawe informacje. Dzięki, kęsik!
W sklepie internetowym czeskiego serwisu X zone można zakupić grę Risen w sprzedaży typu 'pre-order'. Cena gry wynosi 899 koron czeskich co daje nam w przeliczeniu około 153 zł. Wiemy, że grę zamówiło już kilka osób. Co ważniejsze, w polu premiery gry wpisany jest miesiąc wrzesień.
Dosyć wcześnie ten preorder, a cena niezbyt kusząca.
Chyba jednak zaczekam na wersję PL :))
kęsik, skąd masz tyle informacji?
On ma te informacji ze strony o Risen. Wiem bo sam bywam często na tej stronie. a oto ta strona:
http://risen.pl/
Na stronie World of Risen od wczoraj rozpoczęto dwa konkursy związane z nadchodzącą grą. Pierwszym z nich jest konkurs graficzny związany z twarzą domniemanego bohatera. Drugi polega na napisaniu opowiadania związanego z tematyką gry Risen. Nas, zwykłych fanów powinny ucieszyć i wywołać uśmiech na twarzy prace użytkowników portalu WoR ze swoimi wizjami wyglądu bohatera.
http://forum.worldofplayers.de/forum/showthread.php?t=598347
KAKAROTTO 23---> Moje informacje nie pochodzą z tej strony. Nawet jej nie znałem.
super oby gra była świetna! Gothic 3 Zmierzch Bogów był dla mnie totalną klapą oby Risen było lepsze1
"Twarzą w twarz z Risen - czyli włoski wywiad z dyrektorem projektu"
Nextgame.it:
Środowisko w grze jest bardzo różnorodne. W jaki sposób wyspa będzie wpływała na rozgrywkę czy ludzi?
Björn Pankratz:
W Risen każde działanie gracza ma wpływ na historie i na świat gry. Np.gracz może zostać aresztowanym, a historia toczy się dalej. Jednak jak wspomniałem działanie gracza będzie miało wpływ na wyspę. Np. Gdy gracz zgłębia tajemnice wyspy, w tedy wulkan coraz bardziej zbliża się do wybuchu. Proces tan ma wpływ na warunki pogodowe, niebo staje się coraz mroczniejsze, a mieszkańcy wyspy coraz bardziej rozpaczają.
Nextgame.it:
Jak to będzie z frakcjami, i jakie więzi będzie mógł nawiązywać bohater z NPC?
Björn Pankratz:
W Risen są 3 frakcję. Możemy dołączyć do ludzi Dona i jego buntowników, możemy wstąpić do klasztoru i zostać magiem, albo wstąpić do Inkwizycji. Frakcję różnią się od siebie i w każdej z nich będziemy inaczej się ubierać (Inne zbroje ;)). W Risen dążymy do stworzenia wiarygodnych NPC'ów. Osobowość bohater będzie się rozwijać. Gracz będzie ustanawiał swoje relacje z NPC z biegiem rozgrywki, będzie mógł kogoś lubić, albo nienawidzić. Z kobietami także można mieć dobre czy złe relacje... a nawet coś więcej :).
Nextgame.it:
Jakie są główne cechy gry, z technicznego punktu widzenia? W jaki sposób zostały wybrane animacje, szczegóły itp.
Björn Pankratz:
Nie skupiajmy się głównie na sprawach technicznych. Dążymy do tego, aby cały świat gry był bardzo atrakcyjny. Główną cechą Naszego silnika jest to, że pozwala mieć świat gry całkowicie w czasie rzeczywistym, dlatego nie mamy żadnych ekranów ładowanie (No oprócz tego startowego). Wszystko to sprawia, że poziom gry pozwala zapomnieć, że to tylko gra video. Nad silnikiem pracowaliśmy bardzo staranie, dzięki temu w grze wykorzystujemy pełne oświetlenie HDR, cienie, natomiast wykorzystują Variance Shadow Mapping. Mamy zamiar wykorzystać także Screen Space Ambient Occlusion. Ta sama technika była planowana przy takich produkcjach jak Crysis, czy Gears of War.
I nowe screeny: http://next.videogame.it/risen/76913/image/278454/
JUeśli będzie w tym roku to na pewno kupie,jesli cenega nie bedzie żądała za niego 120 zł.
Wczoraj na internetowej stronie PC Games pojawiła się kolejna wiązka screenów z gry Risen. W części przedstawiają NPC-etów na tle miasta portowego, sylwetki Inkwizycji i Buntowników, prawdopodobny obóz rebeliantów, znane nam stworzenia a także pewien ciekawy przedmiot. Zobaczcie sami. Nie mniej na pewno zwrócicie uwagę na jakość tekstur tych obrazków. Toporne postacie, artefakty, dziwna gra świateł. To wszystko psuje ogólne wrażenie po obejrzeniu. Pośród internetowego szumu udało nam się wyłowić informację, że część screenów ( tych ze słabszymi teksturami) dotyczy wersji gry na Xboxa. Oraz, że nie pochodzą one z najnowszej wersji Risen. Być może redakcja PC Games przechowywała te screeny od kilku tygodni i dopiero teraz je ujawniła. Tego na razie nie możemy być pewni.
...
Nareszcie. Po długim okresie oczekiwania studio Piranha Bytes, twórcy Risen odpowiedzieli na zadane przez risen.gramy i spiewamy.pl:) pytania związane nie tylko z ich nadchodzącym hitem, lecz także z Nimi samymi. Jak wyglądać będzie fabuła Risen?, czym charakteryzuje się Ashbeast?, po co Inkwizycja przybyła na wyspę?, czy Piranie pozostaną przy tworzeniu gier RPG? I w końcu czy Risen ukaże się w tym roku? Na pytania odpowiadał Björn Pankratz
1. Skąd wziął się pomysł na taką właśnie nazwę?
Björn Pankratz: Nazwa pochodzi od wyrastających z ziemi świątyń jakich w Risen znajdziemy wiele. Być może widzieliście jedną z takich świątyń w trailerze z zeszłego roku.
2. Skąd czerpiecie pomysły do tworzenia fabuły Risen?
Björn Pankratz: Inspirację czerpiemy z wielu źródeł. Filmów, seriali telewizyjnych, książek, a nawet innych gier. Nie możemy tak na prawdę wskazać jednego głównego źródła naszych pomysłów na historię opowiedzianą w Risen, ponieważ wizja gry rozwijała się w naszych głowach przez ostatnie lata, kiedy to tworzyliśmy nasze poprzednie dzieła. Fabuła jest swego rodzaju "mixem" pomysłów grupy różnych ludzi, a wraz z rozpoczęciem prac nad projektem, wszystkie one zostały złożone w jedną wielką historię, która tym razem jest na prawdę epicka!
3. Czy moglibyście zdradzić nam kilka swoich sekretów, takich jak chociażby liczba miast w grze, frakcje i potwory, albo chociaż rodzaje potworów?
Björn Pankratz: W grze mamy 3 różne frakcje. Armia Inkwizycji jest zdecydowanie najsilniejszą z nich. Inkwizytor przejął dowodzenie nad wyspą, gdzie toczy się akcja gry i wysłał wszystkich mieszkańców do małego przybrzeżnego miasteczka, na którego ulicach poniekąd mieszkają.
Inkwizytor wprowadza swego rodzaju "godzinę policyjną" dla wszystkich oprócz jego zwolenników, a każdy kto zostanie złapany poza wyznaczoną strefą zostaje pojmany jako więzień i przymuszony do służby jako żołnierz Inkwizycji. Grupa potężnych magów z wyspy próbuje pomóc mieszkańcom, ale Inkwizytor przejął także klasztor jako swoją główną kwaterę. Jest tu także mała grupa wyrzutków dowodzonych przez szemranego Dona, który nie podporządkowuje się zasadom narzuconym przez Inkwizytora. Wiedziona przed Dona grupa, ukrywa się w opuszczonych ruinach na bagnach, skąd przeprowadzają ataki na świątynię. Przejdźmy do potworów. Staraliśmy się stworzyć grupę potworów, których nie można było spotkać wcześniej w żadnej innej grze. Jednym z nich jest na przykład potwór o nazwie Ashbeast. Zawdzięcza on swoje imię szarej skórze oraz temu, że zasadniczo żyje w jaskiniach i kamienistych wąwozach w pobliżu wulkanów. Ashbeast'y żyją pod ziemią i są ślepe, ale mają doskonale rozwinięty zmysł węchu. Są bardzo niebezpieczne dla ludzi, którzy znajdują się w ich menu. Są to stworzenia z podziemnego świata i zwykle nie opuszczają swoich jaskiń, jednakże przez wyparcie ruin świątynnych na powierzchnię zostały wypłoszone i można je spotkać także na powierzchni.
4. Dla kogo przeznaczone jest Risen?
Björn Pankratz: Zdecydowanie zamierzamy dostarczyć grę, którą pokochają fani naszych poprzednich gier, ale także chcielibyśmy przekonać do naszego świata nowych graczy. Będzie to więc gra dla wszystkich miłośników Fantasy RPG, a szczególnie dla tych, którzy szukają gry odbiegającej od tak często widzianego stereotypu krasnoludów i elfów.
5. Czy moglibyście powiedzieć nam coś więcej na temat fabuły?
Björn Pankratz: Nie chcemy zdradzać zbyt wiele, ale jest coś co możemy zdradzić już teraz. Bogowie opuścili świat. Ludzkość została wyzwolona spod ich mocy. Ale wraz z tym, nagle spod ziemi zaczęły wyrastać świątynie i pojawiły się niszczycielskie magiczne sztormy, tak, że nikt nie wiedział skąd się wzięły. Inkwizycja stara się wyjaśnić przyczynę tych zjawiska, więc udaje się na wyspę, która nie została jeszcze zniszczona i próbuje znaleźć przyczynę tej anomalii. To właśnie ta wyspa jest miejscem rozgrywki.
6. Czy w Risen, (tak jak w Gothicu) będą różne rodzaje broni bez limitu użytku?
Björn Pankratz: Strzały i bełty są ograniczone, ale wszystko inne jest nielimitowane.
7. Czy w grze zobaczymy jakieś sceny erotyczne?
Björn Pankratz: Może tak, może nie. Pozwólcie nam Was zaskoczyć.
8. Czy gra rzeczywiście zostanie ukończona w 100% w tym roku, jak obiecuje Wasz wydawca?
Björn Pankratz: Możemy przejść grę w całości już od początku tego roku. Mamy więc dużo czasu na wyeliminowanie wszelkich błędów i dopracowanie gry w szczegółach. Tym razem chcemy dostarczyć w pełni wolną od błędów przygodę. Jesteśmy to winni naszym fanom.
9. Czy w grze spotkamy jednego, czy wielu bogów?
Björn Pankratz: Bogowie całkowicie opuścili świat, więc nie ma to już znaczenia.
10. Czy znajdziemy w grze jakieś "Easter-eggi"?
Björn Pankratz: Czy byłyby to "Easter-eggi" gdybyśmy Wam teraz o nich opowiedzieli? Hm?
11. Czy możecie przybliżyć nam prawdopodobne wymagania gry?
Björn Pankratz: Wkrótce je ogłosimy.
12. Czy w ciągu najbliższych kilku tygodni pojawią się jakieś nowe materiały?
Björn Pankratz: Staramy się publikować nowe materiały co kilka tygodni, żeby nasi fani byli na bieżąco z postępami. A więc odpowiedz brzmi: tak.
Jeszcze tylko kilka pytań, ale nie związanych z Risen:
13. Czy dalej planujecie tworzyć tylko gry RPG?
Tworzenie gier RPG, to wciąż nasza najlepsze dyscyplina. Nawet strzelanki i inne gatunki wprowadzają coraz więcej elementów i możliwości RPG. Tworzenie tego typu gier jest bardzo wymagającym zadaniem, a my to lubimy. Oczywiście możemy myśleć o innych gatunkach, ale jesteśmy zadowoleni z naszych wyborów gatunkowych ostatnich lat. Zobaczymy co przyniesie przyszłość.
14. Co myślicie o Arcania: A Gothic Tale;?
Björn Pankratz: Życzymy developerom wszystkiego najlepszego dla ich produkcji. Tak na prawdę nie wiemy więcej od Was na temat tej gry. Naszą wiedzę czerpiemy jedynie z prasy.
15. Jaka atmosfera panuje w studio?
Björn Pankratz: Praca nad Risen jest dużo mniej stresująca niż praca nad Gothikiem 3, więc wszyscy są zadowoleni, a zarazem ciekawi, jak gra zostanie przez Was przyjęta.
16. Czy jesteście zadowoleni z tego, co zdołaliście jak dotąd osiągnąć?
Björn Pankratz: Zdecydowanie. Risen jako całokształt wygląda tak, jak zawsze wyobrażaliśmy sobie jak powinna wyglądać prawdziwa gra RPG.
kęsik ---> Dzieki za informacje. Widze ze duzo wiesz o Risenie a nie wiesz czasami czy Pirahna wybiera sie na targi E3?
Gothic 1 , 2 , 3 to były gry mojego życia , jednak przy 4 części moja miłość do tej gry się skończyła i obstawiam Risen jako grę , która podbije wiele Gothicowych serc :)
Wywiad z Quy'm Hoang'iem - jedym z grafików PB:
1. Powiedz proszę jak dużo czasu dziennie poświęcacie na pracę nad grą?
Quy: Daliśmy wgląd w dwa dni naszej pracy w studio. http://www.worldofrisen.de/gallery_1.htm i http://www.worldofrisen.de/gallery_12.htm To jest podpisane po niemiecku, ale możesz zobaczyć czas, kiedy były zrobione zdjęcia.
2. Fani Piranhy Bytes oczekują gry z historią podobną do Gothica, lecz klimat Risen w stosunku do niej może trochę kolidować. Nie obawiacie się, że połączenie tego może nie wyjść?
Quy: Fabuła Risen bardzo dobrze pasuje do śródziemnomorskiego klimatu.
3. Co się stało z okiem i ręką Inkwizytora? Dlaczego ona jest metalowa, a postać ma tylko jedno oko? Czy będzie miało to jakiś wpływ na zadania?
Quy:To trochę tajemnicze, musisz to odkryć w grze na własną rękę.
4. W jednej z zapowiedzi przeczytałem, że spotkamy w grze buntowników. Czy tak jak w gothicu, będziemy mogli przyłączyć się do jednej ze stron (buntowników lub inkwizycji)? Czy będzie to miało jakiś wpływ na to jak odbierała nas będzie druga strona konfliktu?
Quy: Tak, buntownicy to jedna ze stron, do której będziesz się mógł przyłączyć. Jeśli się na to zdecydujesz , dla przykładu inkwizycji nie będzie się to podobało oczywiście i ty nie otrzymasz ich zadań nigdy więcej.
5. Jak wygląda sprawa z magami? Czy magia jest potępiana w każdej formie, czy może jest akceptowana jedynie pod kontrolą inkwizycji?
Quy: Jeśli chcesz się nauczyć jak władać magią, musisz dołączyć do magów. W inkwizycji będąc natomiast, możesz się nauczyć kilku zaklęć również. Wszyscy pozostali mogą używać magicznych zwojów.
6. Czy zobaczymy w bestiariuszu Risen kreatury mitologiczne, czy to będą po prostu wasze fantazje?
Quy: Mamy pewien mix między kreaturami fantastycznymi i realistycznymi. Wiele inspiracji dla naszych fantastycznych potworów czerpaliśmy z książek i filmów.
7. Czy możliwe będzie ukończenie misji na różne sposoby?
Quy: Naliczysz się ich jeszcze. ^^
8. Czy bronie będą egzotyczne, podobnie do klimatu, czy zobaczymy typowe europejskie uzbrojenie?
Quy: Nie ograniczamy naszych broni tylko do jednego stylu.
9. Czy możliwe będzie stworzenie zupełnie unikatowej broni albo czy będzie można modyfikować bronie zwyczajne?
Quy: Zostaniesz nagrodzony za to, że umiesz wykuwać broń.
Chriso25---> Z tego co wiem to PB nie będzie na E3. Potwierdza to także lista na oficjalnej stronie E3.
Mapa miasta portowego:
http://www.pcgames.de/aid,684945/Risen-Die-Karte-der-Hauptstadt-So-funktioniert-eine-Quest/PC/News/?menu=browser&mode=normal&entity_id=-1&image_id=1133009&browsersize=fullscreen
Przedstawia ona prawdopodobnie rozwiązanie jednego z ważniejszych zadań w grze Risen
Sama mapa miasta portowego przedstawia się ładnie, możemy dostrzec podobieństwa do map z sagi Gothic. Obok twierdzy przy wulkanie miasto będzie najważniejszą lokacją w grze dzięki takim elementom jak sklepy, prostytutki, zadania.
...
Dzisiaj wydawca gry Risen - Deep Silver oddał w nasze ręce paczkę 21 avatarów powiązanych ze światem gry Risen. Są to po prostu wycinki ze znanych nam już zrzutów ekranu o wielkości około 150 na 150 pikseli. Przedstawiają one zarówno stworzenia i potwory (gnomy, szkielety, ashbeast), zwykłym ludzi (kowal) jak i elementy środowiska i ruin.
Piranha bytes moze sie chyba tylko cieszyc z faktu, ze jeszcze przed premiera serii gra ma juz ylu zagorzalych fanow jak chocby kesik...
Czy bedzie cos o risenie na E3??
Na rosyjskiej stronie Piranhaclub. eu użytkowniczka forum - Elind zamieściła niezwykle interesujący wywiad z Mike Hoge, głównym pracownikiem studia deweloperskiego Piranhy Bytes. Postać ta w firmie jest kierownikiem artystycznym, odpowiada za kierowanie projektem oraz fabułę gry. Mike zdradza w wywiadzie takie rzeczy jak szczegóły dotyczące interfejsu gry oraz optymalizacji w niej poziomów trudności. Mówi także wiele na temat wdrażania pomysłów fanów. Wywiad jest naprawdę ciekawy i dowiecie się w nim wiele o samej firmie, pracownikach a także o najważniejszej sprawie, Risen. Ponadto zastanawiałeś się kiedyś czy efekt podobieństwa Bezimiennego w Gothicu 3 do Mike'a był zamierzony? Tą tajemnice zdradzi przed tobą właśnie ten wywiad. Zapraszam do czytania.
Elind: Kiedy zaczynaliście pracę nad Risen (wydarzenia w grze dzieją się w nowym świecie), fani wciąż podtrzymywali was w apelach o zachowanie w niej ducha Gothica. Znalazłem sobie inny termin, który aktywnie zakorzenił się w myśli waszych rosyjskich fanów. Ten termin to odczucia-Piranhy. Czy zgadzasz się z nim? Jeśli tak, to czy możesz zdefiniować, czym są owe odczucia?
Mike: Pewnie. Myślę, że to definitywnie jasne: to jest najwłaściwszy nam zwyczaj, według którego budujemy świat i dialogi.
Analogicznie budowany był Risen, aż byliśmy zmęczeni tworzeniem przekonywującego świata i dawaniem graczowi tyle wolności, ile zechce. Myślę, że w tej kwestii ten punkt jest najbardziej zróżnicowany.
Elind: Wielu rosyjskojęzycznych fanów uważa wasze gry za bardzo im pokrewne i bliskie. Dlaczego wasze gry odnoszą tak wielkie sukcesy we wschodniej Europie i krajach rosyjskojęzycznych?
Mike: Muszę przyznać, że nie wiem. Ale prawdopodobnie jest tak, ponieważ nie różnicie się bardzo od Niemców, którzy również lubią nasze gry. Może Rosjanie i Niemcy mają wiele wspólnych cech. Inny pomysł pochodzi ode mnie: po prostu tłumacze gry muszą wykonywać swoją pracę doskonale i myślę, że to o tym decyduje w znacznym stopniu.
Elind:Niektórzy z nas uważają, że wasze postacie mówią dokładnie jak prosty górnik z Ruhry - przenikliwie i szczerze, z bestialskim humorem i słonymi słowami, ponieważ stamtąd jesteście. Jak gawędzicie sobie w studio, a zwłaszcza w stresowych chwilach? Czy podobnie do waszych postaci w grach? A może historia, którą przedstawiacie nie ma z wami nic wspólnego, jest fikcją a wy zachowujecie się zupełnie inaczej?
Mike: Myślę, że dialogi w Gothicu są całkiem niewinne w porównaniu do naszych rozmów w Studio. Nie chcemy nikogo wstrząsnąć naszymi grami.
Elind: Mike, muszę zadać ci to pytanie, pomimo, że może cię to zirytować. Na wielu rosyjskich forach krążą plotki, że to właśnie ty jesteś alter egiem bezimiennego.
Mike: Tak, słyszałem już to, lecz to nie prawda. To może być w jakiś sposób połączone tylko z tym, że ja pisałem wiele dialogów dla Gothica i ten styl pojawiał się przez całą grę. Zdecydowanie, ci którzy to mówią, znają tylko cząstkę mnie. Ale związek mojego wyglądu również jest nieprawdą. Mieliśmy narysowanych na tamten czas blisko 100 twarzy i wybraliśmy właśnie tą, ponieważ była najbardziej zadowalająca i pasowała do głównej postaci. To nie było umyślne.
Elind: Lecz wielu fanów wykryło ciebie w tej twarzy. Być może wybraliście ją, ponieważ najbardziej była podobna do twojej?
Mike: Więc stało się to niezamierzenie. Ale ja nawet opracowałem taką teorię: Zawsze jest tak, że nie ma znaczenia kto zrobił design twarzy, jednak ten definitywnie zastrzykuje pewną ilość swoich cech do niego, ponieważ uważa, że to fajne. I to nawet gdy nie chciał siebie kopiować. Więc proste. Jeśli jest estetyczna koncepcja tego, jak bohater ma wyglądać, wtedy to jest prawdopodobnie nawet niezłe, takie rzeczy zdarzają się niezamierzenie. Nie zrobiłem tego z premedytacją.
Elind: Co robicie w chwilach dużego napięcia ze strony fanów? Wprowadzacie ich wszystkie życzenia i roszczenia, czy tylko słuchacie ich pomysłów, a robicie co chcecie, czy może pomiędzy tym znajdujecie złoty środek?
Mike: Nie uważam, żebyśmy byli naciskani. Wielu fanów dzieli się z nami swoimi pomysłami, lecz na forach są mili i skromni. Zawsze próbujemy, jak tylko możemy, czerpać z nich w pracy na wiele sposobów. Niektóre przykładowe przypadki, pochodzące od nich to: poziom trudności i funkcjonowanie samouczków. I w tych kwestiach my reagujemy. Jeśli możemy to zgadzamy się oczywiście.
Elind: Jak reagujecie na krytykę fanów? Czy złościcie się na nich, mówiąc: "Co do diabla? My się staramy, a ci niewdzięczni gracze nie doceniają tego wszystkiego!" A może szukacie w tych postach rozsądnych argumentów? Czy można interesującymi pomysłami fanów was zainspirować, pokazać wam ciekawe pomysły, jak na przykład na tworzenie innych zadań lub przebieg fabuły?
Mike: Nie, nie chciałbym tego powiedzieć. Czasem czytamy propozycje i życzenia na forum i myślę, że trzeba być ostrożnym w tym co się chce, ponieważ wielu fanów, którzy może podsuwają dobre pomysły, lecz nie mają jasnych koncepcji, tego jak trudno to zrealizować.
Myślę, że wiele z naszych decyzji - lecz nie wszystkie - stosowane są na podstawie tego co jest dobre dla gry. Nie istnieją dobre pomysły, lecz są takie, które dobrze zrobią grze i takie, których nie można zaakceptować w grze. My rozpatrujemy propozycje z for w ten sposób.
I nie, nie złości nas krytyka, to całkiem normalne.
Myślę, że trzeba samemu być deweloperem, żeby ocenić teraz jak wiele trudu włożyć w każdy aspekt. Ale ja myślę, również, że to dobre, że tylu ludzi myśli i dyskutuje, ponieważ to przedstawia kierunek, w jaki chcą aby rozwój gry szedł.
Elind: I z systemem walki było podobnie? Po RPC niektórzy powiedzieli, że pierwsze walki były bardzo proste...
Mike: Ja myślę, że to nie byłaby dobra decyzja czynić walkę zbyt prostą. Oczywiście w tym wypadku jest wszystko na odwrót, raczej mówimy tu o wsparciu (a nie krytyce) od ludzi, którzy dają nam siłę i zdanie, że jesteśmy na właściwej drodze, ponieważ w samym teamie są różne zdania. Niektórzy powiedzą: "Zróbmy to tym sposobem", a inni: "nie tym, lecz tym sposobem". Moim zdaniem system walki musi być trudniejszy odrobinę aż do wystarczającej nauki. I nie tylko. Chcemy czerpać z tego co zrobiliśmy w poprzednich grach z serii Gothic, wliczając krytykę naszego wydawcy Deep Silver, który słusznie zauważył, że powinniśmy dopracować interfejs technicznie. Tak jak myślę, Gothic 1 był dobrą grą, lecz interfejs nie był zbyt zoptymalizowany. Było wielu graczy, którzy myśleli, że to normalne, ale byli i tacy którzy mocno się do niego przystosowali. Inni zaś jeszcze nie akceptowali go w ogóle. Myślę, że znaleźliśmy dobrą drogę do zrealizowania systemu, który był w poprzednich częściach, aby był przejrzysty dla dobrego się z nim zapoznania. Jesteśmy z tego zadowoleni i myślę, że fani będą również.
Elind: Po mojej analizie wszystkich propozycji i życzeń fanów na różnych forach, mogę powiedzieć coś o interfejsie. W większość z waszych relacji dla fanów z pierwszych godzin gry grali sami hardkorowi gracze. To dlatego, że inni mogli by zareagować zbyt mocno na to, że w Risen są podpowiedzi, cele, mapy ze znakami. Niektórzy uważają, że gra w Risen jest jednak zbyt prosta i te samouczki/podpowiedzi będą wyłączone. Dlatego też muszę ci posłać dużo propozycji od rosyjskich fanów z takimi opiniami, jeśli się zgodzisz.
Mike: Tak, to będzie możliwe. Pozostaje jednak pytanie, na ile to uzasadnione.
Wyłączenie w grze tego jest złe czy dobre? Takie podpowiedzi czynią grę bardziej komunikatywną i trochę szybszą. Ale mamy opinie, że ma być wyłączone, ale ten kto chce z tym grać, może to zrobić.
Elind: Inne pytanie. Czy w Risen będziemy mogli wybrać trudny poziom już na początku? Wielu waszych rosyjskich fanów nie martwi się o jakość fabuły, zadań, postaci i grafiki w Risen. Oni czekają na realizację z niecierpliwością i na to, że gra będzie wolna od bugów.
Mike: Definitywnie mamy trzy stopnie trudności. Na łatwym poziomie gra nie żąda od ciebie zbyt wiele. I w większości na poziomie trudnym możesz zagrać jeśli znasz już wcześniejsze gry Piranhy. Planujemy to zrobić. Na razie nie mamy tego ukończonego jeszcze, to dlatego nie mogę powiedzieć nic o wersji finalnej. Zostawimy sobie miesiąc na regulację tego. My już przeszliśmy grę i znaleźliśmy stopień trudności, z akceptowalnym dla nas, łatwym poziomem. Teraz musimy wykryć jak zrobić o wiele trudniejszy, od którego zależeć będzie charakter NPC i trochę zachowanie zwierząt, lecz przede wszystkim poziom musi zależeć od ilości zadawanych obrażeń.
Dzisiaj w serwisie World of Risen producenci gry Risen ujawnili interface gry w trzech różnych opcjach do wyboru. W pierwszej opcji na ekranie monitora pokazane będą tylko paski życia i many. W drugiej opcji dołączony zostanie pasek narzędzi, czyli ikonki obrazujące nam jaką aktualnie broń nosimy oraz napoje uzdrawiające.
W trzeciej, najbardziej zaawansowanej opcji dołączony został kompas, dla tych którzy lubią gubić się w dżungli.
http://www.worldofrisen.de/gallery_85.htm
Na Oficjalnym Blogu Risen, Deep Silver upublikował na internecie małą grę o nazwie "Risen". W gierce poruszamy się po wyspach Faranga (ponieważ grafika jest jak w Risenie, możemy również podziwać świat tejże gry), znajdujemy różne przedmioty, walczymy z potworami. Gra jest naprawdę fajna i ciekawa! Jest również możliwość wybrania języka - niestety nie ma polskiego. :( Ale jest na szczęście po angielsku. Bardzo polecam!
http://www.risen.deepsilver.com/xp/#en
bedzieeee sie dzialo
Arcania będzie słaba a Risen będzie wymiatał!!!!!!!!!