no ja chyba kupie mgs4 razem z konsola bo gra wyglada fenomenalnie, chociaz nie jestem zwolennikiem starszych wersji xD
Żeby się nie pogubić w historii , mam pytanie :) Czy MGS'y 2 i 3 nie będą miały problemów z PS3 ? 60 gigówką oczywiście :)
Ehh rozwalił mnie tekst typu jesteśmy na ps3 na blurey i nie trzeba zmieniac plyty, extra ale trzeba czekac ponad 2 min miedzy rozdzialami na loadig heh mysle ze szybciej bylo by zmienic plyte hahahahahaha
OnlyOne wolisz czekać 2 minuty z 1 płytą Blu-Ray czy bawić się w przekładanie 5-6 płytami ?
MGS4 zajmuje w przybliżeniu 35-40GB ;)
Crisu nie bedziesz mial problemow ja gram na ps3 60GB w 2 i 3 wiec zadnych problemow nie ma.
Co do gry to OnlyOne czasy psx i FF VII czy VIII na 4 CD sie skonczyly ha ha ha ha
a sory zapomnialem Lost ODysea na X360 4 DVD ha ha ha
zajmuje 33gb co do mgs 2 i 3 a takze 1 to nie ma zadnego problemu na 60gb tylko wgraj najnowszy firmware
Co tu dużo pisać...
Piękna gra... Grafika, Gameplay, Fabuła, wszystko układa się w jedną, doskonałą całość.
Snake?! Snaaaaaake!
@domelo731
wiesz psxa mialem i ff tez sie przechodzilo i zmienialo plytki w napedzie ;) i jakos mi rece od tego nie odpadly. tylko chce nawiazac do tego ze co za roznica gdyby bylo trzeba zmieniac plyte czy czekac na instalke?
OnlyOne
Zawsze jest burdel z wieloma płytami. Nie wiem jak to tam u ciebie, ale mnie denerwuje wymienianie płyty zwłaszcza że muszą ją najpierw znaleźć a potem dopiero wymienić płytę (nie że jestem leniem, ale to jest cholernie irytujące w pewien sposób), a jak zgubisz jedną lub cos się z nią stanie to nie pograsz wogóle albo tylko częściowo...
(Do teraz nie znalazłem drugiej i czwartej CD Atlantis'a xD)
Powiedz mi teraz czy nie przeszkadzałoby ci to jeżeli MGS4 było nagrane na CD ? Co to za różnica nie ? Tylko 48 płyt....
heheh nie no nie przesadzajmy 48 plyt to z leksza za duzo, z reszta wiesz nie mowie ze to jest zle czy tamto po prostu dla mnie to jeden #$% i raz na pare parenascie godzin mozna poczekac albo zmienic plyte i tez mam losta na 4 dvd :P .To ze sie gubia to raczej indywidualna sprawa ja o plyty dbam i predzej ktos mi jej nie oddal (lub sie niebal i za#$%#@ niz miala by zaginac). BTW dzis widzialem metala i musze przyznac ze gra naprawde fajna - scenki wymiataja ;)
Super filmik aż grać się chce :) Może GOL zrobiłby jeszcze poradnik do tej gry?
A będzie Video Spoiler do MGS 4? Bo ja pewnie w nią nie zagram, a chciałbym obejrzeć zakończenie, bo poprzednie filmiki o historii MGS oglądało się z zapartym tchem :)
osobiscie nie przeszkadza mi ze trzeba zmieniac plyty, tylko leniom to przeszkadza bo musza d**e ruszyc :P a co do gry JEST SWIETNA :) gralem chwile, ale nie zagram raczej wiecej "na serio" gdyz mam x360:P
PS : NIENAWIDZE FANBOYSTWA....
PIERWSZY najlepszy hit na PS3 , a zarazem OSTATNI .
Nic nie zastąpi tą grę .
Na końcu aż mnie ciarki przeszły :). Ta seria gier jest fenomenalna. Niestety będę musiał poczekać aż zagram w MGS4, ale to co ;).
KOJIMA mógłby zrobić z tego serial , ale nie z żywymi aktorami , tylko wirtualny 3D .
Lordareon BRAWO piękna recenzja pięknej gry Pozdr :)
super filmik , bardzo dobra recenzja , nic tylko kupować PS 3 i tą grę , będzie na pewno ciekawie :D:D
Szczerze powiedziawszy, zanim obejrzałem ten filmik, i poprzednie dotyczące historii MGSa uważałem tą serię za coś wyjątkowego. Gdy zapoznałem się (poprzez filmiki) z fabułą i zarysem gameplaya gra wydała mi się... dziwna. Ludzie zachwycają się fabułą a mi wydaje sią ona naciągana bardziej niż niektóre brazylijskie telenowele. Ktoś bez przerwy kogoś zdradza, nikt nie jest tym kim wydawał się być, występują tam jacyś agenci którzy pracują za każdym razem dla kogoś innego, intryga goni intrygę... A co do przerywników, one naprawdę zajmują 45% gry?
Oczywiście nie neguje tego że gra ma się prawo podobać innym, mi wydaje się zbyt kiczowata, ale to tylko moje zdanie. (Jak fabuła jest skomplikowana to nic w tym złego, ale ta z MGSa moim zdaniem jest przesadnie pokręcona).
RedCrow - nigdy nie grales, a probojesz oceniac? :) jesli uwazasz ze po takiej recenzji jestes w stanie ocenic poziom skomplikowania fabuly tej gry, to prosze cie - litosci. Ale masz racje, tu nigdy nic nie jest takie jak sie wydaje - i wlasnie dlatego ta gra jest taka wspaniala. Tutaj nie ma "oni sa zli i masz ich zabic", jest to o wiele glebsze. Inna sprawa ze fakt, kojima tworzyl zakrecone historie w kazdej czesci, nie myslac jak pozniej bedzie mogl je poskladac, wiec gdy w mgs4 chcial polaczyc wszystko w jedna spojna calosc (wlasciwie 2 osobne linie historii - mgs3 -> mgs: portable ops i druga mgs1 -> mgs2) to musial troche "nakrecic" - ale mimo wszystko nawet w tych naciaganych faktach fabula jest zjadliwa, a wszedzie indziej - genialna :))
No i gratuluje recenzji - jest naprawda swietna, od pierwszych filmikow Lordareon przebyl dluuuga droge i teraz spisuje sie super :)
Deadeye - Ja zawsze (wstępnie) oceniam gry na podstawie textów, filmików, recenzji, obrazków.
Jeżeli ten etap gra przejdzie pomyślnie, wtedy testuje ją (zazwyczaj zaczynając od dema).
W tym przypadku gra nie przeszła pierwszego etapu (ma zbyt wiele elementów, które sprawiają że mi się nie podoba), więc tu nie ma o czym gadać. Żebym grę kupił, musi mnie oczarować od pierwszej chwili, zaciekawić, zainteresować, a tutaj żadne z tych nie wystąpiły.
Właściwie jeszcze nigdy (stosując tą metodę) nie przydarzyła mi się pomyłka (to znaczy, że uznałem grę za nie wartą uwagi, ale po przetestowaniu, okazała się dobra i mi się podobała).
A co do fabuły - dalej uważam ją za kiczowatą. Fajne jak fabuła jest ciekawa, trzyma w napięciu, ale ta z MGS... Wszyscy na siebie polują, wykorzystują się, zmieniają motywy działania, strony konfliktu, nikt nie jest tym kim powinien być - takie zabiegi fabularne są fajne, ale IMO nie w takiej ilości i natężeniu, bo wtedy całość staje się naciągana i wręcz komiczna.
RedCrow w ile MGSów grałeś?
Jeśli w mniej niż 2 to 4-rka nie jest dla Ciebie po prostu dopóki nie nadrobisz zaległości
RedCrow - oceniasz cos, o czym nie masz pojecia, wiec nie widze sensu dalej z toba rozmawiac :P MGS czuje sie inaczej, niz wyglada na filmikach - sprawdz to sie przekonasz :)
RedCrow a znasz może takie powiedzenie "Nie oceniaj książki po okładce" ?
Twoje podejście jest idiotyczne, można się wzorować przy wyborze gry ale nie ponieść się i dać zawładnąć tekstom które piszą inni. Każdy ma swoje gusta i guściki jedni wolą biegać i napierdalać w co żywe z celem "zabić tych złych", drudzy wolą długą trochę niezrozumiałą fabułę gdzie nie wiadomo tak naprawdę czy strzelasz do dobrych czy złych. Wracając, jeżeli screeny i czyjeś teksty oddziałowują na twoją decyzję KOMPLETNIE to facet, jesteś... pusty jak cholera.
"Ja zawsze (wstępnie) oceniam gry na podstawie textów, filmików, recenzji, obrazków."
Teksty które były opisywane, zachęcają do kupna gry, filmiki także. Recenzje na zagranicznych serwisach wahają się między 95-99% obrazki prezentują poziom przynajmniej bardzo zaawansowany.
Jeżeli wg. ciebie w fabule jest za dużo akcji i twój mózg nie nadąża za nią... przenieś się na warcaby.
RedCrow - każdy może mieć swoje zdanie i nie ma potrzeby żeby Cię obrażać, ale jednak chciałbym coś od siebie dodać;) Oglądałem te filmiki na Gol'u jak i te które są na GameTrailers. I powiem Ci, że nie dziwie Ci się, że fabula wydaje Ci się trochę dziwna. To jest spowodowane tym, że fabułe gry która trwa kilka naście godzin próbowano streścić w 5 minut:) Tobie się może wydawać, że to szybko szybko się dzieje, ale tak naprawdę to każda z tych intryg ciągnie się przez całą grę:) Każdemu polecam MGS'a - oczywiście nie każdemu sie spodoba, ale naprawdę warto w niego zagrać i to zaczynając od części pierwszej:) wątpię czy ktokolwiek miałby przyjemność z grania w MGS4 bez znajomości poprzednich części. Po prostu nie które pomysły Kojimy które fani znają mogą nie przypaśc do gustu:)
Ludzie ale wy jesteście dziecinni, ktoś źle się wypowiada o waszej zabawce, to rzucacie błotem.
Czytajcie ze zrozumieniem - gra od samego początku mi nie przypadła do gustu, nie widze więc potrzeby by zapoznać się z nią bliżej, czy to wykracza poza wasze zdolności umysłowe? Czyli waszym zdaniem nie wolno mi powiedzieć że coś mi się nie podoba dopóki tego nie wytestuje?!?!? - nie bądzcie śmieszni. Dam wam przykład: Ktoś lubi strategie i nie lubi strzelanek, czy musi grać w najnowszą strzelankę by powiedzieć że gra mu się nie podoba?
Ja od razu zaznaczam że lubie gry w stylu MGS, ale akurat ta seria mnie odpycha (może to "zasługa" jej japońskich korzeni?)
Turism0.
po 1 - trochę kultury człowieku.
po 2 - nie oceniem "książki po okładce" idąc tym tropem, ja obejrzałem książke, przekartkowałem, przeczytałem kilka stron i stwierdziłem że jest słaba.
Co do fabuły gdzie ja napisałem że tam za dużo akcji? Tu nie chodzi o to że dużo się dzieje, ważne co się dzieje, a moim zdaniem wydarzenia w grze są kiczowate, naciągane, nierealistyczne czasem wręcz żałosne (wiem że poznałem fabułę tylko zgrubsza, sam szkielet - i powiem szczerze, nawet nie chce znać szczegółów).
Ukłon w stronę U-zeQ - prawdziwy człowiek na poziomie, dopuszcza możliwość że ktoś ma inny gust i punkt widzenia. Pozdro.
Człowieku, nie "buraj" się tak ile ty masz lat. Ja ci mówię co myślę tak samo jak ty, a ty mi tutaj to za jakiś atak odbierasz, dorośnij.
"po 2 - nie oceniem "książki po okładce" idąc tym tropem, ja obejrzałem książke, przekartkowałem, przeczytałem kilka stron i stwierdziłem że jest słaba. "
To się właśnie nazywa, a raczej, na takie coś się mówi "Ocenianie książki po okładce".
Dlaczego mam dorosnąć? Gdzie ja tutaj coś dziecinnego napisałem?
A zdania typu:
"facet, jesteś... pusty jak cholera"
"Jeżeli wg. ciebie w fabule jest za dużo akcji i twój mózg nie nadąża za nią... przenieś się na warcaby." - to wogóle nie jest atak na mnie, prawda? ty mi tylko komplementy prawisz... Nie bądz szczeniak, po tym jak i co piszesz widać od razu że jesteś dzieciak. Albo naucz się dyskutować kulturalnie (jak chocby U-zeQ) albo zamilcz.
A wracając ponownie do porównania z książką - uważasz że powinno się czytać księżki przed ich zakupem?
RedCrow ---> A skąd wiesz czy całość jest komiczna i naciągana jak w nią nie grałeś. Jeśli masz swój ulubiony tytuł gry czy serie, nie irytowałoby cię jeśli ktośby wpadł do wątku o tej grze i zaczął wypisywać jakieś swoje zastrzeżenia, nie grając w nią? Tylko by wyciągał wnioski z filmów i od ludzi którzy raczej tej serii też na oczy nie widzieli?
RedCrow widzę że jesteś większym szczeniakiem niż ja... hmm... kijanką ?
Widzę że jedyne co potrafisz to "lizać pupę" innym użytkownikom, widzę że teraz U-zeQ stał się twoim punktem odniesienia i nowym "mistrzem życia". Super... jeszcze wyślij mu buziaki i powiedz ze jest w twoim typie...
"albo zamilcz"
Nie ZAMILCZĘ albowiem nie postawiłem jeszcze ostatniej kropki !
Jeżeli tekst typu "Jeżeli wg. ciebie w fabule jest za dużo akcji i twój mózg nie nadąża za nią... przenieś się na warcaby." są dla ciebie atakiem i nie rozumiesz tego że jest to żart, to domyślam się że kumpli dużo nie masz i się z nimi nie spotykasz (np. w pubie, super nie ?), rozumiem gdybym powiedział "Ty skończony popier**leńcu je**ny" ale żeby taki żart odbierać jako ATAK ?
Get a life...
"A wracając ponownie do porównania z książką - uważasz że powinno się czytać księżki przed ich zakupem? "
tutaj pokazałeś że nie zrozumiałeś czego napisałem i przeszedłeś na temat książek a nie głównego punktu mojego odniesienia... to udowadnia że jesteś na poziomie niższym od kijanki
Jest takie przysłowie: "ustąp głupszemu" i ja w tym momecie to robie. Cokolwiek napiszesz, nie mam zamiaru kontynuować tej bezowocnej dyskusji. Za stary jestem żeby użerać się z dzieciakiem, jesteś poniżej mojego poziomu (intelektualnie także). A o moim życiu prywatnym nie masz pojęcia, jestem pewien że jest ono bardziej bogate i róznorodne niż twoje - to jednak nie jest dobry temat na rozmowe tutaj i teraz. Mogę tylko rzec: "żegnam" i mieć nadzieje że z czasem nauczysz się właściwego zachowania i nabędziesz nieco kultury, bo z taką postawą jaką prezentujesz obecie, możesz całkiem niedługo dostać od życia prztyczka w nos...
Ty nawet nie rozumiesz że to co wypisujesz, jest chamskie, obraźliwe, ordynarne i bez względu na wiek, nie przystoji nikomu.
A co do chwalenia U-zeQ - lubię poprostu ludzi kulturalnych i elokwentnych, a to w naszym społeczeństwie bardzo rzadkie zjawisko. Dobro należy chwalić a zło potepiać.
KOŃCZE TEN TEMAT, dlatego twoja ewentualna odpowiedź jest BEZCELOWA.
Mimo wszystko pozdrawiam i życzę ci byś ucywilizował się jak najszybciej (dla twojego dobra).
No i mam dylemat, czy kupić nowy telewizor do mojego xboxa (bo mam zwykły tv) czy ps3 z mgs4 ;/.
RedCrow - Widzę że się poddałeś, wygląda na to że przyznajesz mi rację.
Szaku - Jaki masz TV teraz ?
Przepraszam bardzo jaką rację? Moja teza brzmiała w uproszczeniu: "Gra jest słaba, nie podoba mi się"
Twoja brzmiała: "jesteś głupi bo ci się nie podoba, mi się podoba to znaczy że wszystkim ma się podobać".
Ja tu nie widzę podłoża do dyskusji, jak podrośniesz, dojrzejesz, zrozumiesz na czym polega wymiana zdań i argumentacja, to możemy powrócić do tematu.
mimo iz nie grałem MGS4 to mysle ze bedzie dobre ale i tak musze przyznac racje RedCrow
RedCrow jak ciebie łatwo da radę sprowokować xD Jak nic jesteś dzieciak...
I to pisze osoba, która nie potrafi się poprawnie wysłowic, nie zna zasad dyskusji, nie rozumie na czym polega rzeczowa argumentacja, używa wulgarnego języka, zachowuje się w sposób niekulturalny? - dziecko nie rozśmieszaj mnie nawet, widać że masz jeszcze mleko pod nosem.
Ja nie mogę ludzie zachowujecie sie jak dzieci :P Przestańcie sie nawzajem obrazac, podajcie sobie dłonie i idźcie na piwo:D
Oj.. Nie wiem czy dla jednej gry warto przepłacać konsole, a ładne filmiki o niczym nie świadczą. Co gorsza często ładny filmik jest przykrywką dla niezbyt dobrej gry? Moim zdaniem ciekawa gra (mi się spodobał motyw z gostkiem z portkami w dole), ale PS3 dla niej nie kupiłbym, zresztą mam X-a i żeby było śmiesznie na niego lepsze tytuły też robią Japończycy, bo postacie gadają mi po japońsku. A jak ktoś nie jest w temacie serii to może się szybko pogubić jak mówi recenzent i zniechęcić do gry. Fajne, ale raczej dla fanów. Moja ocena jako X-owicza 8/10. Dobre, ale nie miażdżące.
A świstak siedzi i zawija je w te sreberka... taaak... taaak... (podobno kończysz ten temat chłopcze xD) to może ja zaproponuję ci słownik języka polskiego, bo twoje błędy rażą bardziej niż mój wulgarny język i jakże niekulturalny sposób pisania. Po co mam pisać tutaj wyszukanie i z różnymi słowami których 2/3 użytkowników tego portalu by nie zrozumiała.
Kultura ? Sory, ale... ty także nie grzeszysz kulturą, chyba że jesteś bez mózgiem na jakiego się kreujesz i wszystko co robisz (w tym piszesz) robisz podświadomie, coś jak zwierzęta... to instynkt, mówię ci xD
Mój ostatni post w tym temacie, nie chce mi się już z tobą użerać.
No to mamy nową modę oceniania gier, wystarczą filmy z gier w necie.
Alien.pl ---> Choć bardzo się "starałeś" to i tak nie udało Ci się ukryć tego, że głównym powodem twoich minusów jest posiadanie innej konsoli.
No właśnie, obejrzeli MGS4 na YouTube i już mogą oceniać :) Albo jeszcze lepiej, czytałem negatywne opinie o grafice na podstawie screenów gdzie widać gorsze tekstury. Wielu graczy po prostu boli że tak dobra gra wyszła tylko na PS3. Przykre ale i troszkę zabawne.
A video recenzja bardzo dobra.
He.. He.. Do twojej wiadomości kiedyś miałem PS2. I nie jestem przeciwnikiem PS3 nawet rozważałem jego zakup. Wybrałem X-a, bo za rozsądne pieniądze zaoferował rozsądne możliwości. Brałem pod uwagę wszystko, konsole, ergonomie pada, dostępne gry i cenę. Co do gry jest ona dobra, przynajmniej po filmiku, bo nie znam serii? Co tyczy się konsoli, to ta gra właśnie ujawnia jej wady konstrukcyjne? I to jest znamienne. Instalacja na HDD, doczytywanie się z kasowaniem poprzednich zapisów. PS3 ma syndrom komputerów marketowych jak ja to nazywam. Wypasiony procesor, ładna obudowa, nowoczesny czytnik płyt i.., no właśnie cała reszta do dupy. Każdy raczkujący informatyk, który ma trochę pojęcia o budowie systemów mikroprocesorowych wie, że aby system komputerowy był odpowiednio wydajny, poszczególne jego elementy muszą być do siebie dobrane, aby mogły osiągnąć (a właściwie zbliżyć się, bo osiągnięcie tego w praktyce nie jest możliwe) do pełni wydajności i możliwości, które oferują. Sony tutaj dało ciała jak trzeba. Aby BLU-RAY miał sens system musi mieć minimum 1 GB RAM dla aplikacji i 512MB dla grafiki, inaczej zaczyna się zabawa w pliki tymczasowe na HDD, i wykorzystanie ogromnej pojemności nośnika zaczyna sprowadzać się do długich filmików w jakości HD. 8 Godzin jak wspomniano w recenzji. Pomijam już że na 256MB (dla aplikacji) taki procesor jak w PS3 zamiast rozwijać skrzydła, dusi się poprostu brakiem miejsca.
Oczywiście każdy ma prawo wyboru konsoli PS3 czy X360. Ja dokonałem takiego, a nie innego i nie żałuję.
Gra jest po prsotu fenomenalna !! To co Kojima uczynił z serią MGS przechodzi po prostu ludzkie pojęcie. Szczerze jednak polecm urpzednie zapoznanie się z poprzednimi tytułami z oboma MG włącznie i to najlepiej w kolejności chronologicznej. Zacząlem przygodę od MGS potem androbiłem zaległości i nie żałuję spędzonego czasu z MGS4. Tytuł po prostu rządzi! :D
pozdrawiam
Widziałem u kolegi, nie podoba mi się. Gra zdecydowanie "przegadana" jak dla mnie nudna.
Ehhhh dla takiej gry warto kupić ps3...Nawet jesli większość to cut-sceniki.Gierka musi być idealna wręcz...hmmm niby trwają prace nad konwersją na x360 i około 12 miesięcy po premierze na ps3 ma byc wersja na konsolke ms...no ciekawe...a wielka szkoda,
a tu recenzja jakby mniej pochlebna ;] http://www.escapistmagazine.com/videos/view/zero-punctuation/99-Metal-Gear-Solid-4
kolejna kłutnia o tym kto jest bardziej dziecinny (o ironio :( )
Najlepsza beczka :)
wiec tak...
warto kupić gre przechodząc tylko pierwszą czesc MGS, czy sama "jedynka" rozjasnia sytuacje duzo bardziej niz gra bez niej? a moze lepiej nie pakować sie w tą gre?
sam MGS1 dosyc mnie zaciekawił... tak na 8/10
warto kupić gre przechodząc tylko pierwszą czesc MGS, czy sama "jedynka" rozjasnia sytuacje duzo bardziej niz gra bez niej? a moze lepiej nie pakować sie w tą gre?
Czwórka najbardziej nawiązuje do jedynki i dwójki, gdzie dwójka jest chyba ważniejsza - to tam gracz dowiaduje się o Patriotach. Ale trójkę też wypadało by przejść.
moze inaczej, ile postaci spoza jedynki pojawia sie w mgs4
Ale trójkę też wypadało by przejść.
ee a jak sie nie da, po prostu za nic nie bede wracał do poprzedniej generacji
Raiden, Liquid Ocelot, Eva, Metal Gear Ray, Vamp. Innych ważnych postaci nie zdradzę, nie chcę spojlerować.
Edit: Podobno w czwórce, jak pojawia się jakaś postać, z poprzednich części, to wystarcz wcisnąć jakiś przycisk i pojawiają się retrospekcje.
wiem ze minęło już sporo czasu od publikacji tego materiału ale dopiero dziś kupiłem tę grę w platynie , trochę pograłem i powiem szczerze ze gra jest trochę średniawa.Po pierwsze denerwujące jest to ze przycina się na konsoli dosyć często spada do 20 fps i właściwie niema za wiele do grania bo cały czas lecą filmiki po 15-20 minut . Co tak naprawdę ludzie widzom w tej grze ?? Grafika przeciętna a gameplay jet jakiś taki sztywny albo się przez całą grę czołgamy albo z wypiętym tyłkiem robimy rzeźnie a no i największy minus nie ma Trofeów. Troche się zawiodłem na tej grze bo miałem nadzieje na jakiś wypasiony hit
Brother85 - jeśli nie lubisz czołgania i speceficznych cut-scenek to tej gry nie powinneś kupywać wogóle. Dla mnie - chociaż oglądałem MGS1, 2 oraz 3, to cała seria bije na glowę większość filmów (jedyna gra która mnie zachwyciła fabułą oprócz serii MGS to Gothic tylko...no może WC3 też). Swoją droga - zawsze mnie zastanawiało - w jakim stopniu trzeba mieć opanowaną gre, by zdobyć emblemat "Big Boss" :D