Trochę nie na temat powiem, że książkę "Droga" naprawdę wypada przeczytać. Tak przygnębiającego i poruszającego opisu końca świata nie znajdziecie nigdzie indziej. Doskonała literatura. Jeżeli F3 choć trochę zbiży się klimatem do powieści McCarthy'ego to będzie super. Ale mocno w to wątpię, bo książka jest bardzo brutalna.
Już za chwileczkę, już za momencik... doczekamy się pierwszych malkontentów ;)
Ciekawe jakie są realne wymagania tej gry. Żeby tylko mój piec dał radę
Artykul w miare dobrze zapowiada gre, brak wiekszej ilosci szczegolow ale pewnie jeszcze za wczesnie na to, ciekawe jak sie sprawdzi system bezturowej walki - ja chce siatke na polu bitwy z F i F2 !!!
miejmy nadzieje ze F3 dorowna poprzednikom.
jestem pełen obaw co do tego systemu walki, no ale zobaczymy może się sprawdzi...
Ja jestem do Fallout 3 nastawiony bardzo pozytywnie, mam tylko nadzieję, że Cenega nie zdecyduje sie na dubbing albo umożliwi wybór pomiędzy dubbingiem a angielskimi głosami.
w sumie wszystko fajne tylko ten system walki nie wiem czy sie sprawdzi
Chyba na żadną inną grę nie napluto tyle przed premierą co właśnie na "Fallouta 3". Jednak po przeczytaniu tej zapowiedzi jestem raczej dobrej myśli - owszem będzie sporo zmian (ale od czasu wydania dwójki minęło 10 lat), ale zdaję się że klimat został zachowany. Ja tam jestem dobrej myśli :)
Co do platformy - o ile nie będzie dubbingu to pewnie kupię wersję PC (bo w POlsce będzie tańsza). W innym wypadku - biorę wersję na 360 :)
"Postać zdaje się być trochę nieudolnie przylepiona do powierzchni ziemi, a zamiast iść – ślizga się. Pete komentuje to anegdotką, jakoby tylko w Europie gracze używali trybu TPP w takich grach jak Oblivion."
To jakiś żart?! Po chuja robić możliwość rzutu TPP, jeśli razi On tak nieudolnym wykonaniem?
Fallout to całe moje życie - kto mnie zna, ten wie. Pozdrawiam napromieniowanym braci! Wracam dalej szamać iguanę na patyku, biorąc orzeźwiający łyk Nuka-Coli :-)
Nic dziwnego że plują(emy), bo wszyscy mają w pamięci starego dobre Fallouta, i pełno obaw mamy co do tego dzieła ;)
Do gry trzeba bedzie podejsc bardziej jak do swiezego mieska niz kontynuacji legendarnej serii rpg. Inaczej gra schowana w ceniu swojej legendy nigdy nie bedzie dosc dobra. Dzieki takiemu podejsciu np Oblivion okazal sie calkiem zjadliwa produkcja przy ktorej dobrze sie bawilem (po kilku, czy tam kilkunastu modach ale zawsze ;p)
"najprawdopodobniej niechybnie zginie"
Zasadniczo pobieznie to zdanie bardzo mi sie podoba :)
OBAWIAM SIE ZE TAK JAK W OBLIVIONIE TA GRA BEDZIE NAJELEPSZA ROK PUZNIEJ Z WSZYSTKIMI MODAMI :(
Oblivion byl bez modow nawet ok, ale dopiero z modami (graficzne, gameplay) zorbil sie genialna gierka
A ja się obawiam, że początkowo F3 zrobi piorunujące wrażenie, by po kilku godzinach zaczęło wiać nudą, a świat gry odsłonił pustkę i banał (vide oblivion).
Mimo wszystko, jako zapalony miłośnik fallouta, czekam z niecierpliwością.
Jest jakikolwiek gampelay fallouta 3? Bo poza jednym trailerem nic nie pokazali a do premiery niecale pol roku.
Hmm od początku byłem pełen obaw w związku z F3. Mniejszy świat gry, brak tur, krótsza gra itp. Ale w sumie szkoda byłoby nie spróbować. W końcu to Fallout. :)
Wiadomo coś o wymaganiach?
Tylko czekać
Gejmplej będzie po E3/Lipsku
Ekrany ładowania można jeszcze przeżyć, choć w grze takiego pokroju w 2008 r. powinno ich już nie być.
Natomiast szkoda, że nie będzie pojazdów.
stealth -->
nie ma żadnego filmu z gameplayem. Dopiero na E3 lub w Lipsku ma zostać zademonstrowany.
Ja jestem otwarty na wszelkie zmiany i wierze że Bethesda stanie na wysokości zadania.Nie chciałbym dostać Fallouta w wersji deluxe, dlatego nawet gdyby F3 był FPSem w stylu Deus Exa to cieszyłbym się poniewaz byłby to dla mnie powiew świeżości w serii. Najważniejsze aby utrzymać klimat poprzednich dwóch częśći.Sam gameplay może być zupełnie inny byleby był grywalny.Moje zdanie opieram na doświadczeniach z HoMM V który jest świetna grą, ale jednak nie moglem oprzeć sie wrażeniu że dostalem to samo co jest w HoMM III z kilkoma innowacjami tyle że w 3D.
Jestem jak to się mówi harcorowym fanem Fallouta ;], i byłbym w stanie przełknąć nawet nie turowy system walki jeżeli dobrze by się sprawdzał, ale ta informacja (mam nadzieje że jak najbardziej niezobowiązująca):
"Bethesda nie zamierza umieszczać w grze żartów pokroju Świętego Granatu Ręcznego; humor ma być w grze obecny, ale trzymać się konwencji alternatywnego biegu historii, bez nawiązań do znanej nam współczesności; "
wzbudza moje nawiększe obawy. Bez tego aspektu to już nie będzie Fallout.
O będzie gierka, ale jej poprzedniczki to nie wypałki.
Najwazniejsza wiadomosc to obecnosc Dogmeat`a, najlepszy NPC w poprzednich czesciach :)
"Z przymglonej, pierwszoosobowej perspektywy widzimy obejmujące nas ręce lekarza."
Noworodki jeszcze nie potrafią widzieć. Muszą się tego nauczyć. Nawet jak się nauczą odróżniać kształty to widzą je do góry nogami i dopiero po jakimś czasie zaczynają widzieć normalnie.
"Pip-boy wyposażony jest w radar, na którym zaznaczani będą przeciwnicy; jego zasięg zależy od poziomu percepcji bohatera; nasz naręczny komputer ma też wbudowaną latarkę, którą możemy włączać i wyłączać w zależności od potrzeb;"
Bez sensu. Co ma percepcja bohatera do zasięgu radaru?
"w grze nie będzie pojazdów"
To niedobrze ale jakoś da się przeżyć.
Jest chyba sposób na to by nie popsuć sobie z góry spotkania z nowym Falloutem jeszcze na długo przed jego wydaniem. Otóż trzeba... kompletnie wyluzować cycki:-P. Innymi słowy im mniej będzie się myśleć o pierwotnych Falloutach, tym lepiej dla "trójki". Jest jednak w tej tezie jeden tak zwany "myk". Mianowicie jak można nie myśleć o Falloutach jeżeli jest się ich fanem? o_O. Mało tego jak można w ogóle nie myśleć i parokrotnie przejść obie gry??:-D. Moja teza jak widać zawiera dość istotny błąd logiczny:-P. W każdym razie mój ostatni kontakt z pierwszymi Falloutami nastąpił ostatni raz jakieś 3-4 lata temu. I na zasadzie profilaktyki nie zamierzam tego zmieniać aż do premiery "F3";-). Po co mam się wściekać?. Co nie zmienia faktu że sporo elementów tej gry po prostu nie trzyma się kupy, np. post [30].
P.S. Być może "lajtowy" i jakby nie było pełen hmm...wiary ton posta wynika z tego że podczas jego pisania słuchałem Burning Spear (reggae), a nie mrocznych ambientów Morgana;-).
E tam, co tak żeście się na tego Fallouta uwzięli... Po co go do gry z przed 10 lat porównywać...
Jak by 10 lat temu mieli kompy takie jak teraz tez by on tak wyglądał...
Koniec widoku z góry na przesuwające sie po maluteńkim ekranie piksele, teraz czas na grafikę 3D (w rozdziałkach liczonych w tysiącach), no i jak chcecie zrobić z niej turówkę? Jedyne wyjście to FPP/TPP z możliwościami zatrzymania akcji (czyli ta aktywna pauza).
Powinno bobrze wypaść a właśnie jedyne i tylko jedyne co mnie martwi to jak ta gra będzie sie sprawować w czasie gdy nie walczymy (fabuła, fabuła i klimat). Tylko pod tym względem można Fallouty do siebie porównywać.
Rąbią ją goście od Obliva więc na pewno będzie jak Oblivion w post nuklearnym świecie. Może juz trochę na przykładnie Obliva sie bethesda nauczyła czego gracze chcą... a jak nie to i tak pecetowcy będą mieli to co chcą bo se grę wyedytują (współczuje konsolą :P) tak jak Obliviona.
A co do polskiej wersji: Nie mamy już się czego obawiać. Cenega ma już praktykę z polonizacjami bardzo udanymi wiec nawet full PL zapewne będzie udany. A jak się komuś nie podoba - no cóż mamy XXI wiek - przez internet se angielską zamówić.
Szkoda, szkoda i jeszcze raz szkoda. Bardziej mi to wygląda na Fallovt niż Fallout.
kontunuacja mojej ulubionej gry a nie chce mi sie czytac, czy to dlatego ze to juz nie ten sam Fallout czy moze szkoda mi czasu na gapienie sie na tekst w monitorze, tak czy siak wole poczytac w jakims czasopismie, np w CDA gdzie opisza duzo wiecej w temacie numeru zapewne :D
Thaviel nie wszystko da się zawsze zmodować. Jeśli zaś chodzi o rzut izometryczny to zdaje się, że powstaje obecnie taka gra jak "The Broken Hourglass", właśnie w rzucie izometrycznym. Grafika będzie bardziej na czasie, nie zmienia to jednak faktu, że to jedna z najbardziej przeze mnie oczekiwanych produkcji obok Drakensang i Dragon Age.
"Koniec widoku z góry na przesuwające sie po maluteńkim ekranie piksele, teraz czas na grafikę 3D (w rozdziałkach liczonych w tysiącach), no i jak chcecie zrobić z niej turówkę?"
Koniec? Kto tak powiedział? Ja i zapewne wielu innych graczy nadal jednak zagrywa się w takie tytuły jak saga BG, IWD, Arcanum czy Fallouty i pewnie jeszcze długą grać w nie będą. Gry dla niektórych to coś więcej niż tylko grafika, zresztą taki BG2 ma jak dla mnie znacznie ciekawszą oprawę wizualną. Grafika 2D ale za to jaka!
"Jedyne wyjście to FPP/TPP z możliwościami zatrzymania akcji (czyli ta aktywna pauza)."
Jesteś pewien, że to jedyne wyjście? Rozumiem, że według Ciebie w rzucie izo z grafiką 3D nie da się grać z aktywną pauzą.
"Pip-boy wyposażony jest w radar, na którym zaznaczani będą przeciwnicy; jego zasięg zależy od poziomu percepcji bohatera; nasz naręczny komputer ma też wbudowaną latarkę, którą możemy włączać i wyłączać w zależności od potrzeb;"
Bez sensu. Co ma percepcja bohatera do zasięgu radaru?
Pipboy pokazuje Twoje statystyki i od nich właśnie zależy jego funkcjonalność.
"Jestem jak to się mówi harcorowym fanem Fallouta ;], i byłbym w stanie przełknąć nawet nie turowy system walki jeżeli dobrze by się sprawdzał, ale ta informacja (mam nadzieje że jak najbardziej niezobowiązująca):
"Bethesda nie zamierza umieszczać w grze żartów pokroju Świętego Granatu Ręcznego; humor ma być w grze obecny, ale trzymać się konwencji alternatywnego biegu historii, bez nawiązań do znanej nam współczesności; "
wzbudza moje nawiększe obawy. Bez tego aspektu to już nie będzie Fallout."
Chyba jednak nie jesteś takim hardcorowym fanem. Pamiętasz Fallout 1? Gdzie tam masz jakiś humor i żarty? Fallout 3 w większości nawiązuje do Fallouta 1, a nie do 2.
Nie wiem skąd redakcja gry-online wytrzasnęła takie zdanie, że Bethesda nie sprosta oczekiwaniom fanów... Nie zawiodła w tworzeniu serii tes - nie zawiedzie także w tworzeniu fallouta.
Chyba jednak nie jesteś takim hardcorowym fanem. Pamiętasz Fallout 1? Gdzie tam masz jakiś humor i żarty? Fallout 3 w większości nawiązuje do Fallouta 1, a nie do 2.
A budka telefoniczna na środku pustyni ("dr who") albo UFO itd. W jedynce (może nie z takim nasileniem) obecne są absurdalne żarty z popkultury.
Pamiętasz Fallout 1? Gdzie tam masz jakiś humor i żarty?
Już same nazwy niektórych przedmiotów doprowadzały do śmiechu. Szczegolnie Harold probujacy wymowic "hydro-magneto-coś tam":)
eJay ---> "hydro magnetosphere resonator" :) Tylko że to było w częsci drugiej, nie pierwszej :)
A ja się obawiam, że początkowo F3 zrobi piorunujące wrażenie, by po kilku godzinach zaczęło wiać nudą, a świat gry odsłonił pustkę i banał (vide oblivion).
Zgadzam się w pełni. Nie spodziewam się niczgo dobrego po autorach Obliviona. Jest jednak sporo osób, którym ostatnia część TES przypadła do gustu (choc to dla mnie całkowicie niezrozumiałe). Dla nich Postapokaliptyczny Oblivion może będzie ciekawy, czego im życzę. Jeśli chodzi o mnie mogę sie jedynie pozytywnie rozczarowac co do Fallouta 3.
Nie jestem jakimś wielkim fanem Fallouta, ale jakby kiedyś Bethsada miała zabrać się za drugą część Tormenta i zrobiła z tego FPSa...
[32] "Rąbią ją goście od Obliva więc na pewno będzie jak Oblivion w post nuklearnym świecie."
Oby jednak zrobili (zrąbali?) coś innego, bo Oblivion to jeden z najbardziej dennych RPG w jakie grałem.
Nie wiem, czemu w niektórych postach pojawiają się opinie, że skoro Fallout jest grą sprzed 10 lat, to potrzebne są zmiany. A ja się pytam - po jaką cholerę? To Fallout wyznaczył standardy zachodnich gier cRPG na długie lata, więc nie wiem, czemu teraz ma się poddawać wszystkim głupim trendom action-RPGowym. Może ludzie są teraz mniej inteligentni i nie potrafiliby docenić klimatu pierwszych części, gdzie rozwalanie potworków było sprawą drugorzędną w stosunku do eksploracji post-apokaliptycznego świata? Mam nadzieję, że chłopaki z Bethesdy tak nie myślą.
darek_dragon jakby tak nie mysleli to nie zrobili by Obliviona . Po tym potworku moje oczekiwania znacznie opadly.
Nutcracker - uważasz się za hardcorowego fana Fallouta a jednocześnie mówisz że byłbyś w stanie przełknąć system turowy walki - jak by nie turowy system walki to falloout nigdy nie byłby falloutem - fallout zordził się z turowego systemu więc chyba fanem nie jesteś
@slimakkr
Również uważam się za ortodoksyjnego fana, ale to nie brak turowego systemu walki nastawił mnie całkowicie pesymistycznie do Fallouta 3, ale całkowicie bezmyślne, "genialne" pomysły twórców z Bethesdy, jak idiotyczne bronie czy przykłady dialogów, które przedstawił Pete Hines (chyba, że po prostu sobie go tak rzucił). W Falloucie najlepszy był wiarygodny świat i realistyczne zachowanie bohaterów oraz klimat. Fallout 3 jako Oblivion z giwerami będzie miał trudne zadanie, by osiągnąć to samo co udało się Interplayowi i sądząc po informacjach, które do mnie docierają, wątpię by choć w części był tak dobry jak jego pierwowzór. Dlaczego nie zrobili rzutu izometrycznego? Bo znacznie taniej i łatwiej było zmodyfikować gotowy silnik Obliviona. Nie wątpię,że fanom Obliviona sięspodoba, ale to miał być Fallout, a nim nie będzie.
Co jednak najbardziej mnie rozsierdziło i czego nigdy nie wybaczę Bethesdzie to to, że wykupili prawa do Fallouta spod nosa Troiki, odmówili zatrudnić kogokolwiek z twórców 2 pierwszych części, a teraz całkowicie bezczeszczą Fallouta.
Dlaczego nie zrobili rzutu izometrycznego? Bo znacznie taniej i łatwiej było zmodyfikować gotowy silnik Obliviona
Myślę że kolega trafił w sedno sprawy.
I ciągle się zastanawiam - czemu strzelili sobie w kolano i nazwali to Falloutem 3?
Rozumiem, ze koledzy wyzej juz grali? Czy tak na zapas skreslaja?
QQuel --> Alez Oblivion byl calkiem fajny, mial tylko kilka nietrafionych pomyslow, typu levelowanie swiata. Wystarczy je poprawic, i bedzie milo, czemu nie?
wysiak - Nie skreślamy, negujemy pomysł przeniesienia słabego Obliviona w świat fallouta : ) Nie wolno nam : )?
w grze nie będzie pojazdów
Lipa, lipa i jeszcze raz lipa. Crossowanie po post-apokaliptycznym świecie było by wspaniałym przeżyciem.
Nie grałem w żadnego wcześniejszego Fallouta.
Na wstępie zaznaczam że w poprzednie Fallout'y nie miałem przyjemności zagrać (ale z pewnością szybko to nadrobię). F3 jak dla mnie prezentuje się bardzo ciekawie, zapowiedź nastraja optymistycznie. Oby tylko walka nie wyglądała dziwnie. Interesująco prezentuje się tworzenie postaci, mam nadzieję że gra będzie miała klimat i ciekawą fabułę. Krótko mówiąc - życzę chłopakom z Bethesdy powodzenia. I żeby gra nie miała kosmicznych wymagań.
Dycu - Na szczęście takcih jak Wy, dla których Oblivion jest słaby jest znacznie mniej. I dobrze. Fallout 3 zapewne będzie równie dobry co 4 cześć ES.
Nie, to na nieszczescie takich jak Ty jest coraz wiecej. Seria elder scrolls po daggerfallu leci tylko w dol - owszem grafika lepsza (co oczywiste) ale cala reszta tylko gorsza i bardziej uproszczona. To samo zrobia z Falloutem bo licza na $.
"Postać zdaje się być trochę nieudolnie przylepiona do powierzchni ziemi, a zamiast iść – ślizga się. Pete komentuje to anegdotką, jakoby tylko w Europie gracze używali trybu TPP w takich grach jak Oblivion."
loooool
Nie rozumiem... to po co wprowadzać widok TPP jak jest on taki niedopracowany? W ES4 było to tak zwalone, że wole nie wiedzieć co będzie w tej grze.
Zastanawia mnie, co niektorzy tak naprawde lubili w F1 i F2. Dla niektorych brak turowego systemu to koniec Fallouta. L O L. Zalosc! Liczy sie klimat i fabula, system - niech bedzie odswiezony, cos nowego, zobaczymy jak wyjdzie. Jak bede chcial oldskool odpale sobie sage F1+F2. W Final Fantasy w XII czesci wprowadzony system walki realtime z uwzglednieniem czasu akcji + aktywna pauza i sprawdzil sie swietnie. I tam nikt nie plakal, tylko czerpal radosc z gry i fabuly. A tutaj? Smutek, placz, dupopisanie, masakra totalna, niektorzy sa chyba tak smutni i marudzacy, ze lecaca mucha sprawia u nich mega depresje.
Czekam na F3 i o ile Oblivion nie przypad mi do gustu (niektory pokochali ta gre - gutst!), tak F3 zapowiada sie na razie niezle.
Pan Dzikus -> ... a w rzeczywistosci Waszyngton nie zostal zniszczony, a jest w grze komputerowej. Troszke dystansu, myslisz ze autorzy gry zrobili porod i wybor plci z niewiedzy? Przeciez to chyba najciekawszy wybor plci jaki widzialem w grze RPG.
Ta gra to będzie największy szajs dziesięciolecia. Te cholerne gnoje zarżnęli wspaniałe gry jakimi są Fallout 1 i 2 i przerazbiają ich klimat w żałosne, prostackie, płytkie, denne, brzydkie konsolowe gówno. Za to gnoje pójdziecie do piekła dla tfurcuf gównianych pseudo gier. Na pohybel!
niewem czemu ale ta gra przypomina mi torszke STALKERa po Screenach , mam nadzieje ze będzie o niebo lepsza :)
Cainoor - Nie ma tu żadnego znaczenia czy Oblivion jest dla kogoś dobry i zły. Robimy Fallout'a to róbmy Fallout'a, a nie Obliviona 2. Rozumiesz o czym mówię? Myślę że każdy kto chociaż widział na oczy poprzednie części czuje pewien niesmak kiedy widzi co tu się wyprawia.
wysiak - Grałem i nie dałem rady. Po prostu mi się nie podobało, cóż, jednym się podoba, innym nie - nie oceniam, ale Fallout'Oblivion? WTF : )?
No cóż, pożyjemy - zobaczymy. Betsa porwała się na tytuł za którego realizację (co by z tego nie wyszło) zostaną wyklęci i straszeni stosami ;-) Ja szczerze liczyłem na trochę więcej informacji o samym systemie questów niż walki... Fallout'a 2 udało mi się ukończyć bez oddania choćby jednego strzału, patrząc na F3, szczerze wątpię w takie możliwości - mam nadzieję że jednak się mylę i warstwa fabularna będzie trzymać poziom. I że będą dialogi... takie normalne, które jak w F1 i F2 będą zmieniać opcje dialogowe w zależności od poziomu intelektu... a nie wybór tematów ala Morrowind ;-)
Jedyne co zastanawia, to brak jakichkolwiek do tej pory informacji o skillach użytkowych (np. speech, barter, outdoorsman...)... oby nie był to faktycznie FPS.
Pozdrawiam,
K
jesli rozgrywka bedzie nastawiona glownie na walke a nie na sama interakcje ze swiatem jako taka,
to niestety mozna miec spore obawy co do efektu koncowego,
ja mimo wszystko czekam z niecierpliwoscia :)
Krondar ===> cos sciemniasz :] Franka na koncu trzeba bylo zabic. Owszem, mogles to zrobic turretami, mogla to zrobic twoja "ekipa" i zolnierze enklawy (a najlepiej wszyscy naraz) ale nie dalo sie przejsc tego fragmentu bez zabijania go.... Fallout 1 za to sie dalo skonczy "gadka" :]
Panowie poczekamy zobaczymy. Najwiecej kolo piora nowemu F3 robimy my sami gdakajac "zle/niedobrze/besh zla" itp itd az do usranej smierci.
Ale moze jak bysmy nie marudzili wogule to byl by to 100% oblivion w swiecie F. :P
Powiem tak " F1 F2 RULES " jak cos spieprza to bede wieszal na nich psy ze az milo . i mam nadzieje ze ktos od nich (BES..) to czyta (albo podobne komenty).
BOS ok , a Oblivion fe.... .
polecam http://www.newfmc.prv.pl/ tam eFy dalej zyja i maja sie dobrze :D
Dobry artykuł. Chyba każdy fan Fallouta podchodzi do tego projektu z dystansem.
Marudzący Polacy, jak zwykle. I każdy oczywiście jest największym fanem Fallout. Przypuszczam że grałem w niego wcześniej, a w każdym razie dojrzalszy niż Wy.
Do czego zmierzam. Dajmy szansę Bethesdzie zrobić grę i nie krytykujmy zanim się nie ukazała! Kto wie czy będzie gorsza od F1 i F2? Może będzie nieco inna. I dobrze. Świat się zmienia. Życie się zmienia. Gry się zmieniają.
Chętnie kupię i zagram w nowego Fallouta. Co więcej, na ŻADNĄ inną grę już nie czekam, tylko na F3.
Musze przyznac ze seria fallout to moje ulubione gry, wiec zrozumiale ze na tym etapie tworzenia gry jestem zawiedziony.
Nie chodzi o 3D (choc jak dla mnie numerek przy "D" nie ma wiekszego znaczenia), ani o brak widoku izometrycznego. Jednak z tego co wiem interaktynej pauzy nie ma, jest jedynie gowniany system ktory mozna wlaczac od czasu do czasu.
Jednak i to mozna bylo by przetrwac gdyby nie to ze tak naprawde nowy fallout zapowiada sie na moda FPS na obliviona. I to najbardziej razi, ze fallout faloutowi nie rowny i jestesmy swiadkami bezczeszczenia historii gier.
Co do komentarzy, na oficjalnym forum f3 sa dziesiatki tematow wytykajacych wady nowego fallouta. Przykre jest to ze tworcy mimo iz sa zapewne swiadomi ze "fandom" na nich pluje, ignoruja to(szczegolnie ze sprzedasz maja oprzec na fanach serii). A szkoda moze wtedy fallout mialby cos wspolnego z seria oprocz tytulu.
Mimo wszystko mam cicha nadzieje ze wszyscy pozytywnie sie rozczarujemy.
Kolejna gra która będzie lub może stać się hitem w najbliższym czasie trzeba tylko czekać :)
Nie zgodzę się, że twórcy Fallouta olewają fanów. Na pewno starają się im dogodzić (w końcu inne podejście oznaczałoby stuprocentową klęskę), jednak z oczywistych przyczyn nie mogą zrobić gry DOKŁADNIE TAKIEJ, jakiej żądają WSZYSCY fani. Jednym dogadzają, innym niestety muszą odmówić, inaczej gra by się totalnie rozjechała.
Naprawdę, wady można znaleźć we wszystkim, wstrzymajmy się z ocenami i bądźmy dobrej myśli. W końcu wszystkim nam zależy na dobru Fallotua.