Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Wiadomość Seria Gran Turismo doczeka się modelu zniszczeń

28.03.2008 18:57
1
borban
118
Konsul

to już nawet nie jest śmieszne, tylko tragiczne. W forza motosport jeden i dwa, jakoś były licencje producentów samochodów i jednocześnie modele zniszczeń, żałość.Nie umieją zaprogramować zniszczeń, bo zatrzymali się na etapie gt4 i tyle.

28.03.2008 19:02
2
odpowiedz
zanonimizowany465996
0
Konsul

teraz mamy kupić demko za 139 zł bez zniszczeń, a później pełną za 200 ze zniszczeniami ?
Super

28.03.2008 19:12
3
odpowiedz
zanonimizowany412133
39
Pretorianin

Master KiełBas - gdyby tak było to wielu by sie cieszyło i dało za ta gre nawet nie 200 zł a 400 ale tak sie nie stanie bo gosc miał raczej na mysli gran turismo 6...

28.03.2008 19:23
4
odpowiedz
zanonimizowany465996
0
Konsul

no to widzisz jeszcze bardziej robią w ch*ja, gra będzie średniakiem zobaczycie

28.03.2008 19:37
5
odpowiedz
zanonimizowany533042
10
Konsul

To jest żałosne co oni robią z tą grą. Niech się w końcu zdecydują o co im chodzi.

28.03.2008 19:46
6
odpowiedz
zanonimizowany338750
130
Generał

Dobrze ze mamy burnouta :)))

28.03.2008 19:49
7
odpowiedz
zanonimizowany212477
53
Senator

Ehh. Burnout to nie symulator. BTW: Ja słyszałem już ładne kilka miechów temu, że model zniszczeń ma być zaimpletowany do Prologua w formie patcha.

28.03.2008 19:54
8
odpowiedz
borban
118
Konsul

"Ehh. Burnout to nie symulator. BTW: Ja słyszałem już ładne kilka miechów temu, że model zniszczeń ma być zaimpletowany do Prologua w formie patcha."

a od kiedy gt to symulator?bo użycie tego wyrazu w podtytule gry chyba z wróbla kanarka nie czyni.

28.03.2008 19:57
9
odpowiedz
zanonimizowany212477
53
Senator

Hmmmm. Od zawsze?

https://www.gry-online.pl/gry/gran-turismo-5/z82a41#ps3

"Gran Turismo 5 to kolejna odsłona cyklu bardzo popularnych wyścigów samochodowych wydawanych tylko na konsole koncernu Sony. GT5 to pierwsza gra serii, która zostanie wydana na PlayStation 3. Podobnie jak wszystkie poprzednie, stworzona została przez studio Polyphony Digital. „Piątka” prezentuje ten sam symulacyjny charakter, co poprzedniczki, dzięki czemu z pewnością trafi do każdego fana cyklu."

28.03.2008 20:04
remekra
10
odpowiedz
remekra
64
Horonrzy

Symulatorem to jest rFactor, albo Lfs, albo GTR2, GT5 to bardziej prawie symulator, bliżej mu jednak do symulatora niż do arcade. To takie po środku, pomiędzy Burnoutem i NFSem a wcześniej wymienionymi tytułami.

28.03.2008 20:06
11
odpowiedz
zanonimizowany251643
134
Legend

W forza motosport jeden i dwa, jakoś były licencje producentów samochodów i jednocześnie modele zniszczeń, żałość

Nałożenie tekstury zbitej szyby i pogiętej blachy i modyfikacja kilku parametrów pojazdu nazywasz modelem zniszczeń ? Namiastka modelu zniszczeń jest mocno naciąganym określeniem a co dopiero prawdziwe uszkodzenia.

28.03.2008 21:17
12
odpowiedz
Art75
45
Chorąży

Lepsze to niż odbijające się od siebie kartony na kółkach fanboy-u Ps3!

28.03.2008 21:18
13
odpowiedz
StoogeR
132
Generał

Albz > jakby nie patrzec w takiej grze jak forza/gt raczej nie chodzi o to by auto mozna bylo sprasowac jak w burnoucie tylko o sam fakt ze uderzenie w cos przy wiekszej predkosci uniemozliwi wygranie wyscigu czy dalsza jazde. "Model zniszczen" w forzie to rzeczywiscie mocno na wyrost powiedziane ale przynajmniej jak sie z kims scigam i koles zaliczy bande to nie wraca na tor jadac jakby nic sie nie stalo.

Swoja droga po co w gt5 model zniszczen? Grzechem byloby zadrapac lakier na tak swietnie wygladajacych furach (nie moge sie napatrzec na slicznie wygladajace modele). Ja bym chyba za kazdym razem restarowal wyscig ;D

28.03.2008 21:21
czekers
14
odpowiedz
czekers
28
Legend

Wy macie zamiar jedynie się o barierki obijać?
Ja od samochodówki wymagam dobrego modelu jazdy, poczucia prędkości i połysku karoserii. Ani filmowość kraks ani sam model zniszczeń potrzebny mi nie jest.

28.03.2008 22:22
15
odpowiedz
zanonimizowany52907
182
Senator

czekers- zapewniam cie, ze gdybys jezdzil ze swiadomoscia, ze nawet maly blad moze doprowadzic do zniszczenia auta, wrazenie prekosci bylo by znacznie lepsze (adrenalinka:)

28.03.2008 22:24
16
odpowiedz
zanonimizowany411658
12
Chorąży

Ale wy macie problemy lol

28.03.2008 23:47
17
odpowiedz
zanonimizowany12249
164
Legend

Windows XP 16-> serii GT do symulacji brakuje bardzo duzo :P

29.03.2008 00:02
😍
18
odpowiedz
zanonimizowany484600
41
Legend

Windows, pajacu, symulator to GTR, GTR2, GTL, rFactor albo Life For Speed, a nie żaden GT. Forza Motorsport tez nie, chociaz tej grze troszke blizej do symulacji, cos jak Toca.

Kolejny który wierzy w hasełko sony "rial drajwing symiulajtor". Neeeext.

edit: zastanawiam sie ile razy to trzeba mówić żeby niektórym dotarło.

29.03.2008 00:55
19
odpowiedz
zanonimizowany510776
0
Centurion

Ktos cos napisal o ps3 pozytywnego odrazu wyzywacie go od fanboya wy ladnie macie posranie pod czapka !!1 forza bardziej przypomina symulator hahahaha chyba w waszych porytych mozgach fanboizm na golu ludzi grajacych na piratach tak jak i moderatorow adminow nie zna granic

29.03.2008 01:11
wolkov
20
odpowiedz
wolkov
136
|Drummer|
Image

Od jakiegoś czasu zastanawia mnie, dlaczego nikt nie wymienia GPL wśród najlepszych symulacji. Czyżby wszyscy już zapomnieli albo są zbyt młodzi aby kojarzyć ojca i króla współczesnych symulatorów (rocznik 1998), któremu żaden inny z obecnych nie dorasta do pięt?

29.03.2008 01:15
21
odpowiedz
zanonimizowany484600
41
Legend

wolkov --> sam sobie odpowiedziałeś na pytanie ;) ta gra jest juz dosc stara i mało kto o niej pamięta, jak ktos w tamtych czasach chciał pograć w samochodówki, to wybierał jednak fenomenalną wtedy serię Need for Speed.

mariola000 --> za to ty obiektywny jak zawsze trollu.

29.03.2008 01:21
22
odpowiedz
zanonimizowany464105
7
Legionista

Dla was model zniszczeń to wrzucenie tekstury, dla programisty coś więcej.
Ale dla producenta to nie tylko powiedzieć programistom: mają być zniszczenia to niestety ale opłacenie licencje aby takie zniszczenia posiadać wozy mogły.
Gdyby ot tak używanie nazw marek samochodów w grach byłoby łatwe to nie byłoby masy gier z jakimiś kosmicznymi nazwami.

29.03.2008 01:31
😉
23
odpowiedz
zanonimizowany468658
34
Pretorianin

tylko jakos tworcy innych gier nie maja z tym problemu, nawet w tym kijowym NFSie, gdzie rozwalamy sie BMWicami, Corvettami i innymi wypasionymi brykami jest model zniszczen i to taki, ze palce lizac... ciekaw jestem jaka to firma tak ustawicznie rzuca Polyphonikom klody pod nogi od 11 lat..

29.03.2008 05:11
24
odpowiedz
zanonimizowany468254
39
Pretorianin

Powiem tylko jedno gram od rana w GT5:P -ta gra zrywa beret.

29.03.2008 08:03
25
odpowiedz
zanonimizowany425253
89
Generał

Odnośnie GT to mam podobne zdanie jak internauta Adam który na portalu na V napisał:

"Sprawa wygląda tak, że chyba jednak te wszystkie "symulatory" zostały przedobrzone i poziom trudności w prowadzeniu takiego pojazdu jest nie do zaakceptowania. Nie może być tak, że jeździsz samochodem kilkanaście lat, włącznie z samochodami sportowymi, siadasz do takiego symulatora i nie jesteś w stanie uprowadzić prosto samochodu, wyhamować ze 100 km/h przed zakrętem?

GT jako JEDYNA gra (przynajmniej z tych, które testowałem) daje w miarę podobny FUN do jazdy prawdziwym sportowym samochodem. Duży LCD + kierownica + pedały + fotel kubełkowy.

Wracając jeszcze na chwilę do rozbudowanych symulatorów, kolejny problem to konfiguracja. No litości - jeżeli wsiadam do Vipera, czy Ferrari, to nie muszę męczyć się 8 godzin, czytać 60 stron tutoriala, żeby ruszyć samochodem. Wsiadam, odpalam, pakuję pierwszy bieg i cieszę się jak dziecko. A tu jest taka sytuacja, że w GTR straciłem połowę włosów, żeby w miarę sensownie ustawić kierownicę, choć i tak bardzo daleko do jej zachowania w GT.

Żeby oddać sprawiedliwość - GT wg mnie na padzie to porażka. Nie daje mi żadnej przyjemności. Wyobraźcie więc sobie, jak to musi działać z kierownicą.

Jeżeli więc masz PS3 i duży TV, to nie wahaj się sekundy. Inwestuj w G25. Jeżeli ktoś po takiej inwestycji stwierdzi, że choć trochę przesadziłem, to ma u mnie wielkie piwo! Rzadko kiedy mogę polecić coś ze szczerego serca.

Kocham samochody, współtworzę magazyn o wyjątkowych sportowych autach, mam to szczęście że różnymi samochodami mogę pojeździć, ale w temacie gier jest tylko jedna, która daje to poczucie, specyficzne doznanie radości z prowadzenia samochodu".

Mam identyczne odczucia.


29.03.2008 08:53
26
odpowiedz
zanonimizowany484600
41
Legend

"Sprawa wygląda tak, że chyba jednak te wszystkie "symulatory" zostały przedobrzone i poziom trudności w prowadzeniu takiego pojazdu jest nie do zaakceptowania. Nie może być tak, że jeździsz samochodem kilkanaście lat, włącznie z samochodami sportowymi, siadasz do takiego symulatora i nie jesteś w stanie uprowadzić prosto samochodu, wyhamować ze 100 km/h przed zakrętem?

geez, co to za w ogóle stwierdzenie, przeciez w takim GTR jeździ się 700 konnym potworem bez zadnych wspomagaczy i z napędem na tylne koła, jak to mozna porównywać do jazdy zwykłym miejskim samochodem? o_O

GT jako JEDYNA gra (przynajmniej z tych, które testowałem) daje w miarę podobny FUN do jazdy prawdziwym sportowym samochodem.

no tak. Jedyna gra. ;)

Wracając jeszcze na chwilę do rozbudowanych symulatorów, kolejny problem to konfiguracja. No litości - jeżeli wsiadam do Vipera, czy Ferrari, to nie muszę męczyć się 8 godzin, czytać 60 stron tutoriala, żeby ruszyć samochodem. Wsiadam, odpalam, pakuję pierwszy bieg i cieszę się jak dziecko. A tu jest taka sytuacja, że w GTR straciłem połowę włosów, żeby w miarę sensownie ustawić kierownicę, choć i tak bardzo daleko do jej zachowania w GT.

chyba gościu grał w GTR'a moze pół godziny. Nie wiedział, ze w prosty i łatwy sposób można sciągnąć setupa do kazdego auta na dowolną trasę i nawet oddzielnie na kwalifikacje i wyścig?

Pieprzenie i tyle.

29.03.2008 09:01
27
odpowiedz
zanonimizowany251643
134
Legend

chyba gościu grał w GTR'a moze pół godziny. Nie wiedział, ze w prosty i łatwy sposób można sciągnąć setupa do kazdego auta na dowolną trasę i nawet oddzielnie na kwalifikacje i wyścig?

Pieprzenie i tyle.

Na GT też znajdziesz na sieci tysiące setupów do furek - tylko trochę nie o to chyba chodzi :)

Model zniszczeń to mit do obalenia - w obecnej wizualnej formie to żarcik raczej. Ale system kar za zderzenia z innymi samochodami czy elementami pobocza jak najbardziej - żeby z obijania się nie robić taktyki.

29.03.2008 09:06
Tomal_P
28
odpowiedz
Tomal_P
101
Legend

Chciałbym doczekać tego momentu, kiedy będą naprawde te zniszczenia w Gran Turismo.

29.03.2008 09:12
29
odpowiedz
zanonimizowany411658
12
Chorąży

@_moczczeo

Ale walisz smuty NPOMG.
Każdy kto grał w obie te gry wie, że forDza jest dla leszczy, łatwa, brzydka i dupiata. Przyczepność fur tam jest na poziomie czołgu. Hamulec z tej gry praktycznie można wywalić no bo po co tam jest skoro wszystko na gazie można przejechać ew. bez lol
A zniszczenia ? Skoro dojeżdżasz do mety rozjebanym wozem to lamer jesteś :)
Zagraj sobie w GT4 na trasie Nürburgring Nordschleife jakimś szybkim wozem np. F1 albo Merolem SLR McLaren a potem w forDze na tej samej trasie podobnymi zanim zaczniesz srać następne debilne komy. No ale nie mamy tu o czym w sumie gadać jak ty w GT nie grałeś a się wypowiadasz ZP.

29.03.2008 09:26
30
odpowiedz
zanonimizowany484600
41
Legend

albz --> nie wiem tylko czy setup w GT ma takie samo znaczenie jak w GTR/GTL...

maniok000 --> nie grałem w Forzę, zdałem się na relacje paru osób chociażby z simracingu. Nie jest to arcy symulator, ale mozna go przyrównać go Toci. Sam się zresztą o tym przekonam niedługo. A w GT4 grałem. W GT3 również. I to nie 5 minut. A nawet raz udało się zrobić rundkę na Driving Force Pro.

29.03.2008 11:00
Koktajl Mrozacy Mozg
31
odpowiedz
Koktajl Mrozacy Mozg
195
VR Evangelist

"maly" bajer ale cieszy oko i utrudnia gre - wystarczy spojrzec na Dirta czy TOCA 3 - uderzymy dosc mocno w bande i po wyscigu (w Dircie mialem tak ze dojezdzalem do mety i zle trafilem w droge co zaowocowalo zderzenie z tymi barierkami przy finiszu i caly wyscig od nowa :>). Co prawda takie uszkodzenia ktore sa w NFS PS to sa zalozne ale licza (dobry poczatek) sie ze sa bo nigdy nie zniszczylem auta poprzez uderzenie w barierke czy cos podobnego mimo ze mialem 2 z 3 poziomow uszkodzenia to bez problemow wygrywalem wyscigi. Z reszta ja lubie jezdzic agresywnie. Seria PGR jak pamietam to chyba juz od 2 czy 3 czesci miala uszkodzenia ale chyba nie wplywajace na jazde lecz na punktacje (nie pamietam zbytnio bo malo gralem i dawno)

29.03.2008 11:08
alexej
32
odpowiedz
alexej
132
Piwny Mędrzec

Koktajl -> dokladnie tak samo jest w Forza Motorsport 2. Potezniejsze uderzenie, obicie się o ścianę przy dużej prędkości to uszkodzenia podstawowych elementow i utrudnienie w jeździe. Dzwon, albo zła zmiana biegów to uszkodzenia uniemożliwiajace wygranie wyscigu. Tylko GT jest tak bardzo w tyle.

29.03.2008 11:44
33
odpowiedz
StoogeR
132
Generał

maniek** -> Mozna sie klocic co lepsze, co jest simem a co nie ale nienawidze kiedy ktos z kij wie jakiego powodu wypisuje totalne bzdury. Blazna chcesz z siebie robic? Poki co swietnie ci idzie.

29.03.2008 13:31
34
odpowiedz
kibolek
60
Pretorianin

Denerwujące są komentarze osób, które nie mają pojęcia o serii GT. W dodatku wychowali się na Colinie. Albo robi się model zniszczeń na maxa albo wcale, po co komu jakaś parodia wypadków jak w FM. Prologe i tak jest bardziej rozbudowana niż znaczna większość samochodówek. Większość z was krytykuje bo nie widziało i nie grało no i z pewnością nie zagra. Na PC Prologe by zmiotło każdą samochodówkę. A GT5 zmiecie wszystko na konsolach. Pograjcie to pogadamy.

29.03.2008 14:02
😁
35
odpowiedz
zanonimizowany185877
68
Legend

Każdy kto grał w obie te gry wie, że forDza jest dla leszczy, łatwa, brzydka i dupiata. Przyczepność fur tam jest na poziomie czołgu. Hamulec z tej gry praktycznie można wywalić no bo po co tam jest skoro wszystko na gazie można przejechać ew. bez lol

Tak to jest jak jest się lamerem i grało się w Forze z 5 minut ze wszystkimi usprawnieniami.

29.03.2008 14:05
36
odpowiedz
zanonimizowany411658
12
Chorąży

@StoogeR

Trzeba było zagrać w obie gry a nie słuchać co na ten temat mają zupełne leszcze do powiedzenia.
Ale widzę, że to jest twój sposób na ocenę gry...po obrazkach...żal qfa.

29.03.2008 14:07
37
odpowiedz
zanonimizowany411658
12
Chorąży

@mineral

W końcu żeś się przyznał do swojego lamerstwa.

29.03.2008 14:55
38
odpowiedz
StoogeR
132
Generał

maniek**

No wyglada na to ze to wlasnie Ty oceniasz gre po obrazkach. Mam kumpla za sciana z ps3 wiec pogrywalem sobie i w gt4hd i w gt5pro juz. Nie przecze ze gt5 jest swietna gra i mozna sie sprzeczac gt5 vs forza2, na pewno mozna powiedziec ze graficznie forza wyglada biednie przy gt5, ale co do modelu jazdy dalej uwazam ze bzdury gadasz. Radze troche dluzej pograc i bez assistow...

kibolek -> Przede wszystkim nikt nie wie jak bedzie wygladal model zniszczen z gt5. Poki co nie ma go wcale wiec wole miec przynajmniej ta namiastke w forzie... po co? Chocby po to zeby koles ktory uderza w bande poniosl tego konsekwencje, spadek mocy, uszkodzenie zawieszenia itp itd, moze nie jest to zrobione rewelacyjnie ale na tyle dobrze zeby mocno utrudnic dalsza jazde po wypadku.

Mam wrazenie ze siedzi tu jakies stado paranoikow. Czy ja mowie ze forza > gt5? Nie, tylko nie lubie wielkiej przesady, wszyscy wielbiciele GT zachowuja sie jakby kazdy tu probowal mieszac z blotem cala serie GT. Sory ale porownania takie ze forza ma model jazdy z d... wziety a gt5 cudowny moza wlozyc miedzy bajki. Jezeli ktos gral w obie gry dluzsza chwile to chetnie przeczytam o wrazeniach... byle troche bardziej obiektywnch niz te ktore widac tu do tej pory.

29.03.2008 15:06
39
odpowiedz
zanonimizowany411658
12
Chorąży

@StoogeR
"No wyglada na to ze to wlasnie Ty oceniasz gre po obrazkach."

No nie bardzo :)
Btw co wy macie z tymi assistami lol Ja zawsze to wyłączam o ile są po włączane. Byłem ostatnio u znajomego, zapodał Pro Street'a na PS3 się patrze 73% gry pyknięte włączam wyścig, jadę, patrze a mi tu samochód zwalnia przed zakrętem NPOMG, wyłączyłem mu to i nie wiem czy czasem nie zaczął rzucać padem po pokoju :)

29.03.2008 15:13
40
odpowiedz
zanonimizowany76464
72
Senator

Ja by raczej uważał z wychwalaniem tego co będzie w GT5 odnośnie modelu zniszczeń, bo na razie chyba nic nie wiemy, a wcale nie zdziwił bym się, gdyby dali coś na wzór tego z Frozy. Japońce mają troszkę inne podejście do ścigałek i inne priorytety niż my i to niestety widać :). No ale z drugiej strony to Europa najchętniej gra właśnie w GT. To, że GT5 P jest w plecy z modelem zniszczeń to fakt i chyba każdy chciałby mimo wszystko zobaczyć coś dobrego :).

Także poczekamy, zobaczymy, choć sam nie wierzę, że dostaniemy model zniszczeń w patchu... wg. mnie będzie on dopiero z GT5... coby bardziej zachęcić ludzi do zakupu finalnej wersji... choć chciałbym się mile zaskoczyć.

29.03.2008 15:26
😒
41
odpowiedz
zanonimizowany185877
68
Legend

W końcu żeś się przyznał do swojego lamerstwa.

No nie, zostałem zmiażdżony.

29.03.2008 16:00
42
odpowiedz
kibolek
60
Pretorianin

Z tego newsa wynika, że model zniszczeń najprawdopodobniej pojawi się dopiero w wersji 6. Japończycy mają to do siebie, że jeśli coś robią to oszlifują daną grę jak diament patrz GT, MGS, FF i wiele innych, dlatego jestem pewniej, że w GT5 nie będzie modelu zniszczeń.

29.03.2008 22:27
43
odpowiedz
zanonimizowany484600
41
Legend

http://prs.simracing.pl/forum/132987-post18.html
http://prs.simracing.pl/forum/154591-post15.html

chłopaki znają się na rzeczy i często zaczynali grę w simy już od Grand Prix Legends 10 lat temu. A jak się poogląda ich poczynania na replayach, to mozna stwierdzic ze niektórzy to cyborgi.

Niech teraz nikt teraz nie mówi, że pod względem realizmu GT5 > FM2. Bo jest dokładnie na odwrót.

29.03.2008 22:49
44
odpowiedz
zanonimizowany76464
72
Senator

Dlaczego nikt ma nie mówić? Wszyscy mają się opierać na zdaniu dwóch graczy? :)

29.03.2008 23:12
45
odpowiedz
zanonimizowany484600
41
Legend

no ale to nie są zwykli gracze ;) skoro oni mówią ze gra ma realistyczny model jazdy - to ma :)

29.03.2008 23:17
46
odpowiedz
zanonimizowany473512
31
Generał

Mazzeo, tak szczerze i bez cienia próby poniżenia, ale Ty akurat najmniej wiesz o tym, która z tych gier ma lepszy model jazdy, bo w GT5P nie grałeś, a czy w Forze2... nieważne, bo i tak nie grałeś w obie.

Osobiście uważam, że jest tutaj kwestia różnic podejścia do tematu, dwie różne filozofie na temat symulacji wyścigów, pomiędzy Forzą a GT. Stąd dyskusja: które lepsze, które gorsze, będzie sie kończyć tak samo jak te na temat wyższości jednej konsoli nad drugą, Quake nad UT, Mario nad Soniciem - różnica preferencji Panowie...

Poza tym GT5 wprowadza zupełnie nowy model jazdy w stosunku do swoich poprzedników, modyfikowalny model. To już nie jest SERIA GT vs Forza 2, to jest GT5:P vs Forza 2.
---------------------

Mazzeo, jakbym się postarał, to też bym znalazł nie byle jakich graczy, a nawet gwiazdy, które będą wychwalać GT5P. To naprawdę nie jest wyznacznik jakości, bo najzwyczajniej w życiu Twoje odczucia mogą się różnić od ichnych, i granie wtedy w daną grę, bo inni mówią "jest bardziej realistyczna", a nie zwracanie uwagi na własną przyjemność jaką się czerpie z gry, to już nie jest bycie graczem... to ślepe oddanie i z rozrywką nie ma nic wspólnego. A chyba wszystkim chodzi oto, aby się dobrze bawić :) Sytuacja ta tyczy się zarówno wychwalaczy GT jak i Forzy.

29.03.2008 23:20
47
odpowiedz
zanonimizowany40259
15
Legionista

Mezzeo : powiem krotko podales wypowiedzi 2 graczy z przed 3 miesiecy. Wtenczas yla wersja HD i rzeczywiscie autka sie slizgaly ale to przecierz ustawienia autka w rfactor jak zle ustawisz sie slizgaja. Ja od wczoraj posiadam GT 5 PRologue EU i musze przyznac ze czucie autka jest niesamowite i naprawede wykonali kawal dobrej roboty. Szkoda ze jeszcze nie dali tuningu ale jesli bedzie w finalnej wersji to zadna gra do tego nie podskoczy nawet rfactor ktory tylko sie wydaje ze jest bardzo dobry ale tak nie jest. Mam nadzieje ze poprawia troszke reguly w grze online w GT 5. Co do tego tuningu to powiem tak jesli wpadnie w nasze rece to bedziesz w 40% sam panowal nad fizyka auta. WIec co jeszcze chcesz. Model zniszczen bedzie predzej czy pozniej ale jak bedzie to wszystkim szczenki poopadaja :]. JA po roku grania w rfactor powiem prosto GT 5 P ma bardzo duzy potencjal co do realizmu.

29.03.2008 23:37
48
odpowiedz
zanonimizowany484600
41
Legend

No to jak jest jakiś postęp względem GT4 to dobrze. Może sie o tym przekonam niedługo, bo kumpel zakupuje PS3, a ze jest fanem GT to może Prologa zakupi ;)

sorry, po prostu jestem strasznie uprzedzony do "realizmu" w serii GT po zagraniu w czwórkę.

mimo wszystko opinie od simracer'ów są dla mnie bardzo ważne.

29.03.2008 23:44
49
odpowiedz
zanonimizowany212477
53
Senator

sorry, po prostu jestem strasznie uprzedzony do "realizmu" w serii GT po zagraniu w czwórkę.
Fakt, że w czwórce model jazdy to była jedna wielka porażka (tam chyba nawet nie istniało coś takiego jak skręcanie) ale w 5 (przynajmniej w moim odczuciu) jest 100x lepiej, Przynajmniej tak było po zagraniu w demo. :D Z początku sam nie miałem zbytniego zamiaru kupować Prologua ale demo urywa łeb i pełniaka kupie w najbliższym czasie na pewno.

30.03.2008 13:27
50
odpowiedz
zanonimizowany495054
45
Konsul

czytam te komenty i mnie rozwalacie...

chłopaki z sim racera rozmawiali porównując do GT4... jeszcze raz GT 4 !! Dalej w GT5P DOMYŚLNIE jest ustawiony tryb arcade (dokładnie taki sam ponoć model jazdy jak w GT4)

Mała zmiana na simulation i różnica galaktyczna :) Pozatym każdy simracer, czy to rFactor czy forza czy GT bez kierownicy pedałów nie jest simracerem. Nawet GT4 na G25 gra się cudnie kontrując wszystkie wyboje na nirburgringu (gdzie na padzie samo wszystko kontruje i nic ci nie odbije)

Owszem macie 100% racji że GT4 nie jest super symulatorem ale można nazwac go simem bo zachowuje się dośc realistycznie, forza już nextgenowa wniosła na nowe wyżyny simracing na konsolach, ale dopero teraz pojawił się czarny koń w postaci GT5P.

Co więcej zauważyłem, że dużo ludzi nie odróżnia samego modelu jazdy od technicznych szczegułów simracingu (sprzegło, awarie, zajechanie silnika, kolizje i tysiąc innych rzeczy). Jeśli dana bryka zachowuje podczas jazdy identycznie jak jego realny odpowiednik osiągając te same czasy to już można nazwać symulatorem.

Jazda się liczy a awarie itd to tylko opoka stanowiąca dodatek a nie meritum :) BTW rFactor jest w pytke gram od dłuższego czasu już :) (do G25 dorzucają ^^)

Pozatym śmieszy mnie też wasza znajomość technologii z jakich korzystają devovie :) to że jeden z czegoś korzysta i napisze w relacji z dziennikarzem nie oznacza że drugi z tego nie korzysta :)

30.03.2008 14:28
51
odpowiedz
Lutz
173
Legend

Perkel duza czesc ludzi mysli ze jezdzenie "na krawedzi" samochodami (semi)wyscigowymi to to samo co ich jezdzenie "na krawedzi" meganami, maluchami, i innym talatajstwem. Zdarzylo mi sie jechac po torze ferrari modena z wlaczonym asr i instruktorem, lotusem juz bez asr i ten najslabszy (w wielu grach) lotusik przyprawil mnie o taka adrenaline, ze po prostu szkoda gadac. podczas kiedy w kazdej z gier ten model bedzie prowadzony jedna reka kiedy druga bedzie dlubala w nosie badz gmerala w spodniach.

To tak naprawde nie ma zadnego przelozenia, ze sie "potrafi" prowadzic samochod. Kiedy wsiadlem do oneseatera i pojezdzilem po owalu (tak prawdziwym) a potem wsiadlem do twoseatera i pojechalem po tym samym owalu z kierowca wyscigowym, to bylo wlasnie jak roznica miedzy najslabszym i topowym wozkiem z wiekszosci gier, mimo ze jak jezdzilem sam to mialem wrazenie ze za chwile sie zabije na bandzie, a nie jechalem szybciej niz 200km/h sadzac po osiagach tamtych maszyn.

31.03.2008 08:47
52
odpowiedz
zanonimizowany526996
29
Konsul

Usraliście się z tymi zniszczeniami w grze która ma byś symulatorem a nie arcede racerem nie chodzi o rozbijanie aut ! Chcecie zniszczeń macie BURNAUTA I MOTORSTORMA. No pewnie że fajnie jak fury się sypia super to wygląda itp. Granturismo bez madelu zniszczeń jest swietną grą mi to za bardzo nie przeszkadza. Nie można pisać że seria GT jest średniakiem ta gra wytyczyła bardzo wysokie standardy GT1 - GT2 pozamiatało konkurencją GT3 i GT4 tak samo jestem graczem od kilkunastu lat grałem we wszystko LOTUS, COLIN MC re, Vraly, formuły 1 , forza, burnauty, i wiele wiele innych i coś wam powiem żadna, ale to żadna gra mnie tak nie zasysała do konsoli jak GT.Kupię demko i kupię pełna wersję i wiem jedna nie pożałuję na pewno ani zetki, samo multi w demku może wystarczyć na kilkanaście miesięcy zabawy. Ful hd płynny fremrate kilkadziesiat aut zaawansowane opcję tuningu, multiplayer dla 16 graczy kurde co tu biadalić pełne wersje gier niekiedy tego nie mają. Ja gram dla przyjemności a grając w GT zawsze świetnie się bawię i o to chodzi. A wy sobie tu dyskutujcie co jest lepsze ja idę pograć.

31.03.2008 15:29
😍
53
odpowiedz
OnlyOne
30
Centurion

„Oczekujcie zniszczeń w bardzo, bardzo niedalekiej przyszłości.” no to za 10 lat beda hahah

01.04.2008 00:16
wolkov
54
odpowiedz
wolkov
136
|Drummer|

Widzisz MaZZeo, jest zupelnie inaczej niz myslisz. GPL, ktore ma niemal 10 lat na karku ma najwieksze na swiecie community fanow, ktorych wiek oscyluje zazwyczaj w okolicach 20-70 lat :P i życzę każdej dobrej grze wyścigowej takiej ilości wiernych fanów. Zajrzyj na forum racesimcentral, a sam sie przekonasz jak to niesamowicie wyglada.
Wszystko to za sprawą fizyki, ktora po prostu bije wszystkie inne dotychczas stworzone produkcje na leb na szyje, wlacznie z LFS, GTR, F12002/F1C99-02 itd. Po latach zarzuca sie GPL pewne niedociagniecia w symulacji opon, a takze braku odtworzenia warunkow atmosferycznych i modelu uszkodzen, ale to tylko szczegoly, ktore w zaden sposob nie wplywaja na realizm jazdy historycznym bolidem F1.
GPL jest stare tylko i wylacznie wiekiem bo cala reszta nadal wyprzedza wszystkie simy, nawet grafika odnowiona przez genialnych fanow jest rewelacyjna.
Nie rozpisuje sie juz dalej bo to nie ma sensu w watku fanow wyscigow arcade, do ktorych zreszta nalezysz, nie zamierzam poza tym nikogo przekonywac co do wyzszosci simow nad arcade (sam lubie wyscigi arcade), ale jezeli ktos ma zamiar wypowiadac sie o realizmie zachowan samochodow w grach na podstawie NFS, Gran Turismo itp. to sorry, ale nie tedy droga, trzeba sprobowac czegos wiecej. Jezeli ktos nie probowal zadnego z tych tytulow: GPL, NASCAR 4, NASCAR RS 2002/2003, GTR 1/2, RBR, rFactor, F1C99-02, GT Legends, LFS i kilka innych mało komu znanych - niech nie pisze o realizmie w grach wyscigowych (zwlaszcza gt, forzach i innych arcade) bo to nie ma sensu.
A model zniszczen jest malo istotny. Dopoki model jazdy nie bedzie perfekcyjny, uszkodzenia, nawet te najlepiej odwzorowane beda tylko na doczepke jako ciekawostka. Jezeli ktos woli fajnie sie rozbijac, zamiast jezdzic jak nalezy to cos jest nie tak.

02.04.2008 23:10
55
odpowiedz
zanonimizowany495054
45
Konsul

@ Lutz

100% racji póki nie będziemy w matriksie nie będzie 100%-wych symulatorów czegokolwiek. Przede wszystkim zagrożenie że jak coś źle zrobimy to po nas może być.

BTW lutus zawsze wariaty robił ^^

Wiadomość Seria Gran Turismo doczeka się modelu zniszczeń