Gra majonez, tylko parę bugów ma (Rico czasem znika) no ale lepsze to niż GTA San Andreas :P Gorąco polecam.
Ta gra jest hujowa jak Maluch racer... Nie kupujcie tego gowna, szkoda kasy, ba nawet szkoda czasu na sciaganie tego gowna.. Postac brzmi jak przepity Batman z Mrocznego Rycerza i wystrzeliwuje linke chyba z dupy bo to jedyne miejsce w jego ciele gdzie zmiesciloby sie 100 metrow stalowego drutu... Epic fail.. Ocena 0!!!
Do (maroog) Ale pojechałeś tą grę. Ciekawe dlaczego? Chyba dlatego, że ci nie poszła bo nie masz windows7/Vista. Grałeś wgl w tą Grę. Bo ja nie. Ale mam zamiar. Jedynkę już przeszedłem, teraz została ta....Nwm po co na nią gadasz, że jest z gówna. Jak i tak ją ludzie kupią. I Ja też! Więc lepiej się nie wypowiadaj. Dla własnego dobra.
Czytajcie do końca!! :D Gra kozacka, nic dodać nic ująć. Lepsza od GTA IV ( niby inne klimaty ale i tak lepsza) :D. Polecam ją no i w ogóle :P
PS : Sorry za 2 posty ale aż żal nie zmienić zdania jak dłużej w to się pogra :D
wciągaa 10/10
@Ciachowsky - nie wszystkie gry będą już wychodzić na XP ;]] hehe ;pp więc nie pisz zę chujowo bo jak by ci szła to byś dostał erekcji i zachowywał się jak dzieciak. Kup se kompa i po sprawie ,pozdro xd
Orzech1964-to jest tak specjalnie zrobione(znikanie Rica) aby ułatwić strzelanie linką gdy się wspinasz.
Czy gra ma równie fatalną optymalizacje jak demo?
Gra wymiata - brakuje mi jedynie fizyki z GTA IV, trochę inaczej wyglądających postaci, ale oprócz tego, otwarty teren i to jak gra wygląda - R E W E L A C J A - widoki potrafią zapierać dech w piersiach ;]
Ja ciągle wracam do tej gry, i nie żałuje spędzonych z nią godzin ^^:D
Naprawdę świetna gra. Gdyby dodali teselacje to z pewnością grafika mogłaby konkurować z Kryzysem 2.
JankesPL ty durniu. Sam pisałeś, że LA Noire jest gówniane, bo nie wyjdzie na PC (a wyjdzie!) i że Mafia na pewno jest lepsza, a nawet w to nie grałeś. Więc teraz debilu nie pisz takich pierdół, że "nie grałeś to się nie wypowiadaj".
Up@- A ty "chłopczyku" poczytaj sobie co on wypisywał pod L.A Noire PS3 do ludzi i dopiero potem decyduj kto powinien się bardziej dowiadywać co to kultura.
L.A. Noire jak dla mnie 2x lepsze od GTA, JC2 i innych słabszych sandboxów (pomijając AC)
Quantum24 - ale rozmawiamy chłopczyku o twojej kulturze... To że inni kulturą nie grzeszą to znaczy że ciebie nie można skrytykować? Jest Ok dopóki ten drugi sie gorzej zachowuje? Jeszcze się chłopczyku wiele rzeczy musisz w życiu nauczyć sądząc po twoich komentarzach... Nie jest to jednak miejsce na taką polemikę.
Krycho65 - Po prostu głuptasowi zwracam uwagę (co z tego, że wulgarnie, jakby to coś złego było), bo czepia się czegoś, czego sam się czepia. A to, że nazywam rzeczy po imieniu to druga sprawa, a Ty nie udawaj, że obce Ci przekleństwa i że jesteś święty.
Czemu w miastach, nawet tych metropoliach w jc2 jest po 5 osób na krzyż?
Quantum24
po 1. Nikt nie jest "święty"
po 2. Na wulgaryzmy nie bez powodu zwraca się uwagę, a to jak ktoś "rzuca mięsem" (chociaż w przypadku twojego komentarza daleko do tego ale "zalążki" juz są) buduje niemiłą, napiętą i wrogą atmosferę na co poprostu zwróciłem uwagę bo swoje uwagi można wyrazić w znacznie lepszy sposób...
po 3. Gadanie w stylu "jakby to coś złego było" mi sie kojarzy z podstawówką/gimnazjum gdzie przeklinananie było u niektórych "szpanem" i wogóle "jak inni mogą to ja tez, a co to" wiec jak mówiłem jak podrośniesz to zrozumiesz ten komentarz.
i po 4. To że kogoś opinia odbiega od twojej nie znaczy że musisz w taki sposób jak wyżej "zwracać uwagę głuptasowi" w taki sposób w jaki to zrobiłeś.
To tyle w kwesti wyjaśnień, nie zamierzam ciągnąć tej dyskusji bo to do niczego nie prowadzi, zresztą w takie rozmowy i polemiki jestem wciągany w co drugim wątku i nudzi mnie to już poprostu, a nie po to na takie forum zaglądam. Ty znając życie i tak będziesz jak wieszkość osób w twoim wieku (zakładanym po komentarzach ale niczego nie mówię w 100%) upierał się na swoim i ciągnął rozmowę aż ustąpie a uznasz że mnie "zgasiłeś" i "wygrałeś" rozmowę a to nie dla mnie taka "zabawa" więc żegnam...
Zwyczajnie mnie wnerwia koleś, który wytyka ludziom swoje błędy. A to, że były tam wulgaryzmy i ze to nic złego to nie musi być gimnazjum czy podstawówka, z której zapewne jesteś, bo tylko takie dzieci bawią się w taką samozwańczą elitę psychologów, jaką ty teraz udajesz.
A ten 4 punkt to jest do dupy, bo zwyczajnie nie wiesz o co chodzi. Zobacz sobie co on wypisywał pod LA Noire PS3 to zrozumiesz co napisałem w pierwszym komentarzu. Gdzie tu masz jakąś moją opinię, czytasz ty w ogóle ze zrozumieniem? Podobno taki dorosły jesteś.
I nie będę uznawał za sukces jak przestaniesz pisać, bo niewiele mnie obchodzi "dyskusja" z gościem, któremu nie chce się sprawdzić, o co mi chodziło na początku i sobie coś wymyśla.
Krycho65 a połykasz ? Jak nie to zacznij, bo piszesz głupoty, napinaczu,
Tutaj mają być zapisywane opinie dotyczące danej gry. Jeżeli chcecie się kłucić to na forum. Ps ja tam mam takie przekonanie, że głupszym się ustępuje.
@daroks A ja mam takie przekonanie, że "kłócić" pisze się przez "ó" :)
Quantum24 - "Zwyczajnie mnie wnerwia koleś, który wytyka ludziom swoje błędy." - a co zrobiłeś post wyżej?? :)
"samozwańczą elitę psychologów" - hehe ciekawe masz teorie na temat zwracania uwagi...
"czytasz ty w ogóle ze zrozumieniem" - proponuje ci jeszcze raz przeanalizować to co napisałem nawiązując do tego co napisałeś i dopiero potem się wypowiadać...
premium000169 - "Krycho65 a połykasz ?" nie kompromituj się swoją "wypowiedzią na poziomie". Zresztą do twojej branży sie nie mieszam :)
daroks - dokładnie, po co ja się produkuję...
No niby co zrobiłem post wyżej? Nie wypominam mu mojego błędu, bo znam ortografię. Więc nie wypominam mu swojego błędu i nie wymyślaj takich bzdur.
Samozwańcza elita psychologów to właśnie taki rodzaj ludzi jak ty, którzy na podstawie jednego posta umieją stwierdzić, że chodzę do gimnazjum itp. Czepiają się byle czego, aby tylko "zabłysnąć" swoim intelektem, który zawsze wychodzi na zero, tak jak teraz, kiedy nie zrozumiałeś o co mi chodzi i wypisujesz bzdury w stylu, że wypomniałem mu swój błąd.
No właśnie, po co się produkujesz. Już wyszedłeś na głąba i tej dyskusji nie byłoby, gdybyś nie przyczepił się na siłę.
Quantum24 - witamy nieomylny mistrzu ortografii, tobie się nie zdarzają literówki? Twierdzisz więc że skrytykowanie cię za wulgarność było wytykaniem "swojego" (w twoim domysle mojego) błędu przy czym ja się wulgarnie nie odezwałem więc chyba jednak to ty masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem...
"znam ortografię. Więc" - ale gramatyki już nie... (nie zaczyna się zdania od "więc")
"umieją stwierdzić, że chodzę do gimnazjum" - to nie było stwierdzenie tylko "przypuszczenie", widzisz różnicę? (co nawet podkreślałem...)
"Samozwańcza elita psychologów to właśnie taki rodzaj ludzi jak ty, którzy na podstawie jednego posta umieją stwierdzić, że chodzę do gimnazjum" - w tym zdaniu zaprzeczasz sam sobie z jednej strony krytykujesz mnie za to że "oceniam cię" na podstawie jednego postu a z drugiej sam to robisz nazywając mnie "Samozwańczą elitą psychologów".
"Czepiają się byle czego, aby tylko "zabłysnąć" swoim intelektem" - upominanie za kulturę uważasz za "ukazywanie błyskowtliwego intelektu"?
"który zawsze wychodzi na zero, tak jak teraz" - skąd ja wiedziałem że w taki sposób będziesz się próbował "dowartościować" :/
"Już wyszedłeś na głąba" - znów ubliżasz innym po czym "wnioskuje" że nawet nie przemyślałeś tego co mówię bo ja przecież "głupoty gadam"...
"tej dyskusji nie byłoby, gdybyś nie przyczepił się na siłę" - nie, tej "dyskusji" by nie było gdybyś okazał "skruchę" (a raczej poczucie winy) po wcześniejszym przeanalizowaniu swojego "komentarza" w którym ubliżałeś jednemu z użytkowników zamiast jak dziecko upierać się że nie zrobiłeś nic złego...
O w mordę, ty ciągle nie rozumiesz o co mi chodzi z tym czytaniem ze zrozumieniem.
Zaczyna się, w mowie codziennej. Jedynie nie w pismach oficjalnych, np. listach itp.
Wiem, że to było przypuszczenie, ale napisałeś to tonem stwierdzającym.
Jest pewna różnica. Napisałem, że przekleństwa to nic złego, a ty "przypuściłeś", że zapewne jestem rocznik gimnazjum lub podstawówki. Natomiast poziom twoich postów i ich treść utwierdzają w przekonaniu, że zaliczasz się do tego grona polskich internautów, którzy za swój priorytet uznają przysranie się do kogoś nawet bez wiedzy o co chodzi (tak jak w twoim przypadku).
Nie upominanie o kulturę, tylko robienie z siebie gościa, który zjadł wszystkie rozumy.
O, teraz wyrwałeś to z kontekstu i wyszło źle. Chodziło mi o to, że efekt, który elitarny samozwańczy psycholog chce osiągnąć to taki, aby rozmówce zatkało pod wpływem steku bzdur, w którym nie można się połapać, ale tacy, którzy sobie z wami radzą "zaganiają was w kozi róg" i wychodzicie z "dyskusji" na tarczy.
To, że wyszedłeś na głąba, nie zmienia faktu, że dokładnie przeczytałem twoja posty i nadal za cholerę nie masz pojęcia o co mi chodziło, nie ciągniesz dalej rozpoczętych wątków, tylko wyłapujesz nowe.
Nie, tej dyskusji nie byłoby, gdyby nie elitarny psycholog-samozwaniec, który musiał się przyczepić do tematu, o którym nie ma pojęcia, bo nie chciało mu się zerknąć na pewna stronę, aby pojąć o co mi chodzi. A ja muszę odpowiadać na kolejne rolowania, aby nie dać kolejnemu samozwańczemu elitarnemu psychologowi satysfakcji, aby taki chwast przestał szkodzić w internecie.
Cały czas sie czepiasz że nie wiem o co chodziło bo nie przeczytałem co on napisał... A ja ci cały czas tłumacze, czego ciągle nie rozumiesz że to co on napisał nie ma żadnego znaczenia dla poruszanego przeze mnie "problemu" i nic, żadne twoje ani jego gadanie nie uzasadni wulgarności... Widzę że nadal poprzez swój upór nie chcesz nawet zrozumieć o co mi chodzi...
"robienie z siebie gościa, który zjadł wszystkie rozumy" - hehehe zobacz kto zaczął u nas obu taki sposób wypowiedzi. Chociaż faktycznie cała dyskusja wygląda jakby się "kłóciło" dwóch takich ludzi :)
Ja nie mam zamiaru ciebie "zaganiać w kozi róg" tylko bronię swojej tezy której jak pisałem nawet nie chcesz zrozumieć. Co do mojej "satysfakcji" to jak na razie widać że to ty próbujesz ją osiągnąć wypisując treści mówiące o twojej wyższości, o tym jaki ze mnie "głąb" i "chwast" itd Dowartościowuje cię to? Nie? To po co to robisz...
"który musiał się przyczepić do tematu, o którym nie ma pojęcia" - upominając ciebie o kulturę to robię? Wychodzi na to że nie mam pojęcia o kulturze, no ciekawe... Jak pisałem ja nie rozmawiam o tym co spowowdowało u ciebie takie "zachowanie" tylko o samym fakcie takiego "zachowania" co najpewniej nie zmieni faktu że nadal będziesz się argumentowal że nie przeczytałem o co ci chodzi...
"przysranie się do kogoś nawet bez wiedzy o co chodzi (tak jak w twoim przypadku)" znowu się powtarzam... Nie obchodzi mnie co spowodawało że tak się odzywasz tylko o sam fakt braku kultury w tamtej wypowiedzi i o to się właśnie "przysrałem". (ciekawe ile jeszcze razy to tutaj powtórzę zanim wyjdziesz ze swojego mylnego wniosku w którym nie rozumiesz o co mi chodzi...)
"A ja muszę odpowiadać na kolejne rolowania" - nie musisz... Ale się nabrudziło chyba moderator się tym niedługo zajmie, bo po co ktoś miałby czytać naszą dosyć nudną i monotonną "wymianę zdań" :/
No to tłumaczę ci, że nie obchodzą mnie twoje poglądy na temat wulgarności, jak ci nie pasuje to zrób sobie transparencik "STOP PRZEKLEŃSTWOM" i wyjdź na ulicę, zobaczymy ile ludzi cię poprze.
Ty zacząłeś, robiąc z siebie elitarnego psychologa.
Jakiej "twojej tezy"? Nie stawiałeś żadnej.
Jak tak bardzo chcesz zostać psychologiem to byś objął jakąś stronę w mojej uwadze dotyczącą idiotyzmu Jankesa, a nie jak pani od polskiego czepiasz się braku kultury.
Szkoda że nie działa na xp.
Quantum24 - hahahaha dowiedz się jak wyglądają rozmowy z psychologiem (bo troszeczke mylisz pojęcia) a dopiero potem rzucaj na prawo i lewo jak to się inni tak zachwoują... Napewno masz w szkole taką panią, ona ci wytłumaczy... Natomiast ja ciebie tylko upomniałem a to ty "zrobiłeś z igły widły", twoje poglądy mnie mało obchodzą ale to ty kiedyś możesz się na swoim przeklinaniu "przejechać" w życiu co jest już twoim problemem. "Temat" zakończony...
Wormsy_w_3D_są_lepsze - właśnie dobrze że nie wyszło bo to właśnie Just Cause 2 przekonało mnie do inwestycji w zmianę systemu czego teraz nie żałuje, gdyby nie to pewnie nadal bym gnił na tym przestarzałym XPeku. Trzeba iść do przodu, pamiętam jak wyglądało przesiadanie się na XPeka to też to topornie szło aż w końcu staniał i stał się standardem na większosći komputerów, to samo będzie z W7.
Mówiłem wciąż o samozwańczym elitarnym psychologu, takim, którego widać w internecie. Z nim wyglądają rozmowy właśnie tak.
Gadałeś od rzeczy to co się dziwisz.
Z pewnością się przejadę, nawet jeśli, to nie ja jeden.
Krycho65@ uważam cię za wyważonego gościa,ale w tym przypadku Quantum24 ma rację.
Przejrzyj fora, a zobaczysz jakim stopniem degeneracji cechował się Jankes PL,ze aż w maju na mój wniosek zbanowali mu konto na GOL-u,a większość wpisów skasowali,bo były wulgarne,obrazoburcze i nic absolutnie nie wnosiły.
Sevenup@ - ależ ja ani razu nie próbowałem usprawiedliwiać JankesaPL. Faktycznie nie ma nawet mowy o jakichkolwiek debatach gdyż JankesPL rzeczywiście zachowywał się jak internetowa "trzoda" (z czym się w 100% zgadzam). Zresztą nigdy nie miałem nawet zamiaru "rozstrzygać" czegoś na jego korzyść. Natomiast fakt że on zachowywał się tak a nie inaczej jak nie znaczy że stojący na znacznie wyższym poziomie pan Quantum24 powinień "odpłacać pięknym za nadobne", co jednak uważam już za wyjaśnione... Pzdr
TAK
GRa jest super mega wypasiasta, gra sie swietnie strzela sie swietnie ogromny swiat gry na dodatek barddzo ciekawie zrobiony, przez kilka godzin ciezko sie oderwac by na chwile odejsc i znow wchlonac na kilka godzin, gra ma male wymagania sprzetowe chodzi bardzo plynnie, i wyglada duzo lepiej niz crysis czy tam crysis 2, cud miod malina polecam
Z ciekawosci pogralem jakis czas. No fakt grafika dopracowana, swiat gry dosc ciekawy, ale nie ma tego czegos co mialo chociazby GTA. Po 25 minutach rozgrywki usunalem z dysku bo ta gra nie w moim stylu.
Ocenilem na zasluzone 3/10. Co do internetu to ja gram bez niego rowniez. Wiec nie wiem w czym problem.
fakt gra denna juz jedynka nie zachwycala a przyciaganie do siebie wrogow co to ma byc
elo poszła by ta gra na procesor core 2 quad 2.50 ghz 4gb ram grafika ati radeon hd 4650 1gb
mckk ta strona ktorą mi pokazałes zrobila mnie w chuja bo sprawdziłem czy battlefield 3 mi pojdzie pisało ze na minimalnych nie bo cos tam za słabe mam, a grałem w bf3 na swoim kompie gra zapierdalała na wysokich wiec tego typu strony wsadz sobie w d..........e
Gra wymiata. Ehh szkoda, że mam takiego szmelca w domu.
Dobra gra, ale pozostawia pewien niedosyt - niemniej warto zagrać - zajęło mi 13h przejście tej gry.
Plusy:
-Ogromny, piękny świat
-Grafika
-Pojazdy, samoloty
-Długość gry
-Kilka fajnych patentów
Minusy:
-Słaba fabuła
-Wygląd postaci
-Schematyczność zadań
-Brak wsparcia dla Win. XP
Ocena: 7/10
Mam takie pytanie przeszedłem kilka misji i teraz ostatnią wykonałem w 100 % zniszczyłem wszystko, a na mapie nie ma puntów z misjami sami zobaczcie
bedzie w CDA
Nikt chyba jeszcze o tym nie wspomniał. Just Cause 2 będzie w najnowszym CD-Action. :]
Gra we wrześniu 2012 będzie w magazynie CD-Action wraz z steam-keyem, dzięki czemu będzie można ją przypisać do swojego konta Steam ;)
No DLC na Steam kupione, teraz tylko przydałaby się podstawka :D Zdecydowałem, że kupię wersję z CD-A, bo jest tańsza, pomimo, że na Steam przeceniono ją do -75%.
będzie w CDA? :O Ja kupiłem kiedyś na xboxa za 65zł i to naprawdę dobrze wydane pieniądze. Grzech nie kupić!
kupiłem wczoraj , była w CDA , rewelacyjna gra !!!!! , dawno nie grałem w tak rewelacyjną grę !!! kupujcie , jest po prostu super ! najbardziej mi sie podoba grafika . Gram na maksymalnych detalach w 1366x768 , niesamowita fizyka gry , niesamowite misje... grzech tej gry nie mieć.
niesamowita fizyka gry
Ja też nabyłem CDA z Just Cause 2 jak na razie gierka fajna.
No ja tez z cda i powiem super giera ,ale gosciu dojechałes niesamowita fizyka gry dobre :D
mam takie pytanko.
pojawiła mi się misja "czerwony czy niebieski?", jak zaczne wykonywać misję to mam wybrać frakcje dla której będe ją wykonywał? jezeli tak to czy przeciwna frakcja bedzie na mnie zla?
ricopl18------> masz racje , z tą fizyką to lekko przesadziłem , to dlatego że gra mi się spodobała i przesadnie ją przechwaliłem. sorry.
Spoko kazdy popełnia błedy ,ale giera jest niesamowita na razie skonczyłem misje z bombami i jest spoko
a ja mam takie pytanie: kupiłem dziś CDA 10/2012 z grą Just Cause 2. Wrzuciłem płytke do napędu i zainstalowałem Steama, stworzyłem konto na Steam i podałem tam kod aktywacyjny. Ale zamiast odpalić mi grę to on ją ściąga <ponad 6GB>. Czy to jest nieuniknione? Myślałem że sama gra jest już na płytce.... może się mylę gdyż jestem zielony w Steamie i nie bardzo wiem co z czym się je....
Po prostu dałeś dalej bez odznaczenia ściągania. Podczas aktywacji kodu w pewnym momencie ( jeśli nie chce się pobierać z serwera ) trzeba odznaczyć taką opcje przed daniem "dalej" czy tam "zakończ".
Używam steama od 5-ciu lat więc jestem pewny.
A poza tym to świetnie że dali wersje na steama ( tzn wiem że innej chyba nie ma ) w prenumerowanym przeze mnie czasopiśmie. Miałem akurat niedawno keya kupować za 2 dyszki a tu patrzę, o jak miło :).
Zajebista gra. Jak na 5gb wymaganej i rzeczywistej pamieci to istn cud ! Z taka grafika i taka mapa jest to nie do pomyslenia ;) rzeczywiscie w cd action bdzie to kupienia chyba za 15zl. Porownujac do ceny na steamie 19.99 $ jest nie normalnym nie kupic tej gry ;p
Gra jest dosyć fajna. Na plus rzecz jasna ogromny świat gry i wiele możliwości. Zadania niestety stają się z czasem monotonne i wieje momentami nudą. Trzeba jednak stwierdzić, że Just Cause 2 to dosyć ciekawa pozycja, którą warto odpalić.
Też mam ją z CD-Action, naprawdę niezła ale niestety tak jak napisał dwurdzeniowy misje się powtarzają i wieje monotonią. 8\10
jak dla mnie takie wrażenie dziecinnej wywołuje.. niby akcja niby fajne kolorki i otoczenie ale czegoś mi tu brakuje hmm to taki /bez urazy dla użytkowników/ konsolowy przeciętniak i nikt mi nie powie że jak włącza grę to widać że była robiona pod konsolę.. nie potrafię wyjaśnić dokładnie słowami o co mi chodzi.. ale tak samo jak wśród wyścigów czasami włączasz grę i wiesz taaak to z konsoli przenieśli :P chodzi mi o taki charakter typowo arcade możecie się ze mną nie zgodzić ale ja mam tez prawo do własnego zdania ;-) tak jak mówię wygląda nawet nie najgorzej ale coś tam brakuje w klimacie, w rozgrywce, jednak w takiego dajmy na to far cry 1 czy crysis mi się o wiele fajniej gra czemu? bo nie ma tego "nalotu/osadu" konsolowego :D.. jak ktoś wie jak lepiej nazwać to o czym mówię to niech wali śmiało heh pozdrawiam! i proszę mi tu nie hate'ować :D
Tylko wielka szkoda że nie można się czołgać czy wykorzystywać róznych obiektów do zawanosowanego krycia.
polecam@.@
---
Moge przyznac tylko tyle ze ta gra bedzie fajna jak równiaez tylko mam jeden bo jak sie skacze z spadochronu to jezs zła jakosc na brtzeg zeki ale to nmic na jakosc daje 7/10 a na sposub gry i gre daję 8/10
grę mam z CDA, i jest ona bardzo fajna, i ma bardzo dobrą grafikę, a ma już 3 lata, ale misja gdzie trzeba rozwalać stacje wentylacyjne to najgorsze cholerstwo w historii wszystkich gier!
Gra słaba. Po 4 dniach usunąłem. Z zalet można wymienić ładny krajobraz, zabawa linką i dmuchawą z czarnego marketu i ta ukryta wyspa ^^. Dodatkowo, nie wiem jak można uważać że to wygląda ładniej od crysisa czy GTA. Okej, ale nie ważne. Teraz z wad to: ciulowe prowadzenie pojazdów ciągle wywrotka, nierealistyczność pojazdów, małe miasta, piasek woda i na tym można zakończyć paradoksalnie... Ale do kolekcji dorzuce jeszcze :D : monotonia, wkurzające dialogi, wieje nudą. Chceli zrobić jakiś action a zrobili powolną k*pe, bo na wieżowcach czy gdzieś jak ich zabijam to cholernie trudne, nierelane i monotonne. Podkładanie bomb ciągle to samo. Fabuła ciulowa. :) 4/10
Na steamowym liczniku już prawie 50 godzin! Gra wciąga, choć z czasem dla niektórych stanie się monotonna. Nieograniczone możliwości, zabawy linką, możesz wskoczyć gdzie tylko chcesz. Dlaczego jednak nie można wchodzić do budynków? No właśnie - nie wiadomo. Grafika jak na 2010 rok bardzo dobra, choć widać że nie najlepsza. Gdyby wystawić ją do konfrontacji z Battlefield: Bad Company 2, zapewne wyraźnie by przegrała. Gra się fajnie, można wylecieć w powietrze spadochronem. Bugi są jednak poważnymi bugami. Niekiedy zdarza się, że ostać zatrzyma się, i w bezruchu, będzie stała. Wtedy pozostaje tylko restart gry. Ogółem: gra na swój sposób jest świetna. Twórcy odważyli się na linkę oraz spadochron. Za pomysłowość mają ode mnie +. Gra troszkę jest jednak monotonna, więc ocena idzie troszkę w dół. :) Ocena 8.0/10
Od pierwszych minut gry mnie wciągnęła, bardzo przyjemnie się gra i w dodatku ten fajny patent z linką. Just Cause 2 kojarzy mi się z takim GTA w stylu Jamesa Bonda. Bardzo dużo fajnych patentów, których np w GTA nie ma, a tu świetnie się sprawują, jak możliwość uczepienia się za pomocą linki u podwozia(czy jak to tam nazwać) wrogiego helikoptera, by za chwile przeskoczyć na przednią szybę i rozstrzelać pilota a następnie przechwycić śmigłowiec. Lub w innym przypadku gdy goni nas ostrzeliwujący samochód, wskoczyć na dach własnego, potem przeskoczyć, na samochód wroga, wyrzucić kierowce i z powrotem wskoczyć do swego auta, by kontynuować ucieczkę, możliwości jest dużo i to mi się podoba w tej grze. Pomysł z linka świetny. Gra nie jest nudna w porównaniu do pierwszej części. Grafika jest miła dla oka i co bardzo ważne dobrze zoptymalizowana. Polecam, świetna gierka
Nudne misje, słabe SI, głupkowata i nieciekawa fabuła, zdecydowanie za duży świat. Mimo tego wspomnienia z gry będę miał dobre. Ratuje ją urok tego (za) dużego świata. Wszystkie wysepki i lokacje wyglądają naprawdę nieźle. Do tego korzystanie z linki i spadochronu jest bardzo przyjemne. I dorzucę jeszcze fakt, że szukanie wszelakich znajdziek i niszczenie tego co się da sprawiło mi jako taką frajdę, a rozgrywki tego typu przeważnie w grach nie lubię.
Gra jest naprawdę dobra. Pod koniec może być nudna, ale przez pierwsze 20h nie odczujemy utraty czasu.
no no 4 latka wbiły i wyszedł multik Ale zaje*iscie Chaos CHAOS !!! CHAOOOOSSSS CHAAAAAAOOOOOOOSSSS!! zaje*iscie AVALANCHE SIE POSTARAŁO gre dopiero dostałem kupiłem karte readona i dostałem kartke z kodami do gier na steam które aktywowało sie na readon rewards xD
Jak pierwszy raz przechodziłem to ukończyłem grę przy 67%.
Dwa dni temu zainstalowałem w celu przejścia na nowo bo gra wciąga niemiłosiernie i chciałem właśnie jak najszybciej skończyć tryb fabularny i dziś mi się udało....przy 18 % gry :O Teraz w trybie najemnika (który jest lepszy bo cały czas mamy pokazane ile gry ukończyliśmy) mam 23 % i zamierzam do końca wakacji dobić do 70 ;)
Ogólnie sama gra niby ciekawa nie jest ale jakby spojrzeć na to z drugiej strony:
Nie trzeba ciągle rozwalać i rozwalać, można od czasu do czasu wziąć np. ten samolot pasażerski, poszukać innych samolotów w powietrzu i przyczepić je do naszego samolotu, tak oto inny samolot staje się "nasz" i fajnie to działa jak przelecimy nad jakąś bazą i trafimy tym samolotem w składy paliwa :D
Lub można też wziąć jakiś fajny samochodzik i pośmigać między miastami (tak wiem, model jazdy ssie)
Podsumowując, dałbym 10/10 ale gra ma parę czasem irytujących błędów i niedopatrzeń ;)
BTW. w poprzedniej rozgrywce miałem ok 500 h przegrane chyba, teraz gram dwa dni i mam już 14 :P Zamierzam pobić mój rekord :)
A i jeśli już tą grę się przeszło i rozwaliło połowę baz wojskowych i innych miejscówek. To ta gra bez modu na wydłużenie linki i nieśmiertelność jest prawie niegrywalna :)
Kupiłem grę w cenie 2 funtów dostałem kluczyk na Steam'a jeszcze nie zdołałem zagrać :)
Opłacało się brać gdy gra była w przecenie. Gra wciąga, są duże możliwości, otwarty teren bardzo. Grafika jest na wysokim poziomie, można się zabawić w sieci + gra działa bez problemu, nie wywalało mnie do pulpitu, nie zacinał się. Polecam.
Według mnie ta gra to arcydzieło. Polecam każdemu kupno tej gry. Świat jest w niej ogromny. Największą frajdę sprawia zabawa linką, przykładowo przyczepiasz gościa do odrzutowca i lecisz, albo wieszasz go na krańcu wieżowca. Gdy już ci się znudzi singleplayer (niezbyt szybko, ponieważ ja sam w singla grałem około 250 godzin), możesz pobrać za darmo na steam'ie multiplayer stworzony przez fanów just cause. Jest tam ogrom serwerów i mody! Na niejednym serwerze możesz znaleźć mod na "dopalacz" lub nieskończenie długą linkę. Na dodatek można samemu wgrywać mody i trainery do gry! Ta gra jest po prostu idealna! Jedynym minusem są powtarzające się misje. Nie potwierdzam niektórych komentarzy. Gra w ogóle nie ma bugów, ani błędów.
GRAFIKA:9/10
DŹWIĘK:9/10
GRYWALNOŚĆ:10/10
OGÓŁEM:9,5/10
Super gra, wyspa robi wrażenie, miałem sceptyczne podejście do niej ale po godzinie gry wciągenła mnie bez reszty.
Długie lata się zastanawiałem nad tym tytułem, w końcu ogarnięty szałem świąt i promocji zdecydowałem się na wycieczkę do Panau. Ogólnie jestem pod dużym wrażeniem, gra naprawdę wciąga, jest dużo znajdziek, można robić co się chce, duży otwarty świat w bardzo ładnej oprawie wizualnej. Nie narzekam na fabułę, bo nie o to chodzi w tej grze, nawet dobrze, że fabuła jest na drugim planie bo można sobie spokojnie poszaleć.
Zasadniczą wadą są bugi, ale da się to przeżyć.
Gra bardzo mnie wciągneła dużo środków transportu,piękny świat do eksploracji,dużo broni i możliwość wywoływania chaosu.
Fabuła co prawda nie wciągnęła mnie bez reszty,bo nie powala na kolana jednakże ma to coś dla którego jednak warto w nią zagrać ,a takimi atutami jest z pewnością możliwość eksploracji niemałych lokacji,które przyznaję okraszone są dobrą grafiką,ciekawa mechanika rozgrywki bogata w spory wachlarz broni i gadżetów co pozwala wciągnąć na długie godziny
Czy ktoś zna sposób na wczytanie saveów do gry, wersja steam.
Znalazłem 100% gry, jednak nie działa save.
Gra jest fajna ale szybko się nudzi ja odinstalowałem przy 48% ukończenia i to już grałem tak na mus fabuły nie zakończyłem gra jest na pierwszy rzut oka bardzo dobra ale po kilku/kilkunastu godzinach wychodzi szydło z worka i już wiemy, że to gra nie dal nas.