Fatalna recenzja. Przewidywalna fabuła? Zapożyczenia ze stalkera? Wątpię.
Nie ma mozliwosci skonczenia gry nez kodow. Nie istnieje mozliwosc zniszczenia stalkerow na koncu. Gra jest oszustwem, komentarze rowniez sa oszukane. Ze wam nie wstyd !! Ile kasy dostaliscie za klamstwa !!!
Już myślałem, że się nie doczekam tej recki.
91% - nieźle....jak na wtórny, krótki, odgrzewany kotlet...
Autor jest chyba fanem HL ...
Nie wiem jak mozna przechodzic ep2 w 15h. Na hardzie zajmuje to nie wiecej niz 5-6h.
"W odróżnieniu od swojego poprzednika, Episode Two może się pochwalić całkiem przyzwoitą (jak na rozszerzenie) długością. Grę można ukończyć w ciągu ok. 15H."
Ja grę ukończyłem od początku do końca w ok. 6 godzin :)
15 godzin? Przecież od początku było wiadomo, że epizod 2 będzie trwał ok 6 godzin i tak jest, doprawdy nie wiem skąd recenzent wziął aż tyle czasu gry. Druga sprawa - brak nowych wrogów?
A niby gdzież w epizodzie 1 można było się spotkać z hunterami? Coś chyba przeoczyłem.
A odnośnie gry, jest absolutnie wspaniała! Grając, dawno tak bardzo nie zatopiłem się w fabule i wydarzeniach, które się dzieją na ekranie. No i Alyx... Szkoda tylko, że pewnie sporo będzie trzeba czekać na kolejny epizod. To jak dla mnie jedyna wada.
Grę przeszedłem w niecałe 6 godzin i to powiedzmy sobie nawet trochę mnie nużyła... Sztuczne "wydłużanie" rozgrywki w stylu rozwal 200 robaków, przestawiaj działka itd. nieco mnie denerwowały, ep 1 był równie krótki, ale za to pełen akcji...
No i ta denerwująca epizodyczność trzeba czekać na trzeci epizod...
Bardzo fajna gra polecam.
Przedmówcom proponuję WoWa tam gra nie kończy się w 15 godzin.
witam mogłby mi ktoś pomoc nie iwem jak przejść gre w momencie jak sie wychodzi z chatkii na wprost jest most my idziemy w lewo i dochodzimy do momentu jak wylatuja dwa "konie" co mam zrobic zeby pzrejsc dalej moje gg 5093928
Graficznie mnie powalil
Guzik mnie obchodzi ile polygonow i shaderow ma np bron robiona na unreal 3 engine, bo jest jeszcze cos takiego jak zmysl estetyczny a w tej grze widac ze ktos sie bardzo przlozyl, pol gry lazilem przyglodajac sie lokacjom
Bravo Valve!
pozatym dziewk grywalnosc na swietnym poziomie niemal filmowe akcje
jedyny minus to mogliby chociaz ze 2 nowe bronie dodac, generalnei bardzo dobrze spedzone kilka godzin ;)
No jest jedna nowa broń, a mianowicie te kulki przeciwko striderom. Muszę przyznać że fajnie to wygląda jak sie rozlatują na kawałki, bardzo efektowne i przypadło mi to do gustu. Z zapowiedzi wynikało że ma być dłuższa od episode one a ona jest tak samo krótka :( no i to zakończenie ...
Wie ktoś kiedy będzie episode 3 ? :D
No właśnie, kiedy epizod 3, co będzie dalej, doczekać się nie mogę... Byle byśmy znów tak długo nie czekali, ehh..
Fajna gra choć szybcie byś się o niej dowiedział gdybyś kupił Encyklopedię Gier 2007. To tylko 19,90!
A skąd recenzent miał wersję PL ??? Chciałem sobie zamówić cały Orange Box i jest w wersji angielskiej !
Ja sie cały czas zastanawiam nad kupnem ale patrzac na recenzje nie bylbym zbytnio zawiedziony
Soulcatcher
"Przedmówcom proponuję WoWa tam gra nie kończy się w 15 godzin."
Co ma piernik do wiatraka? Jak jest 6 to piszcie prawde.
MAKLER --> jeśli grę kupiłeś przez Steam i masz ustawiony polski interfejs (tragicznie przełożony swoją drogą), to grę będziesz mieć po polsku. Z tego co widziałem tłumaczenie jest średnie, mówiąc oględnie. Spolszczone są również Portal (nędznie) oraz Team Fortress 2 (żenująco wręcz).
MAKLER- tak, niby pisze, że Orange Box jest w wersji angielskiej, ale wydawca zrobił nam niespodziankę i spolszczył premierowe produkcje: Episode Two Team Fortess 2 i Portal...(pozostałe gry są w j. ang.) Więc śmiało kupuj.
Ryslaw- z tego co wiem to kupjąc grę w sklepie w pudełkowej edycji też otrzymujemy spolszczone tytuły. Mówię to na podstawie zdjęcia pudełka zrobionego przez użytkownika jakiegoś forum.
PS: Ja juz zamówiłem, może dojdzie jutro, dziś rano wysłane pocztą priorytet...
W odróżnieniu od swojego poprzednika, Episode Two może się pochwalić całkiem przyzwoitą (jak na rozszerzenie) długością. Grę można ukończyć w ciągu ok. 15H. Czas ten rośnie jednak wraz z poziomem trudności.
może takie nudy, że jedik usnął jak grał :)
Pierwszym, co rzuca się w oczy, jest oprawa. Jak widać na screenach, graficy przeszli samych siebie.
ke ? toż to jest praktycznie to samo co w EP1 i w kilkuletnim już HL2.
Oczy cieszą nie tylko szczegółowe tekstury i różnorakie smaczki wizualne, ale i całe koncepty graficzne, czyli poziomy. Nie wiem, jak was, ale mnie zmęczyła już jakiś czas temu nieustanna eksploracja typowo half-life`owych plansz. Pewną odmianą był oczywiście Half-Life 2, ale powiedzieć trzeba, iż zaprezentowane tam poziomy rzadko kiedy zapierały dech w piersi.
to chyba graliśmy w dwie różne gry
Łatwo jednak o miejsca, które po prostu robią wrażenie. Taką mapą są na przykład jaskinie Antlionów, które przyjdzie nam zwiedzić na początku rozgrywki. Specom od grafiki udało się w tym przypadku stworzyć scenografię, która śmiało mogłaby zagrać w dobrej klasy horrorze.
no tak, teraz wszystko jasne... jak autor zachwyca się paroma skałami, świecącymi robakami i okazjonalnymi pajęczynami, to nic dziwnego ze poziomy z Half-Life 2 nie robiły nań wrażenia.
Ostatnia sprawa, nie wiem jakim cudem autor wyciągnął te 15h, rozumiem naciągnąć sztucznie do 8h, ale w przypadku gdy bez zadnych problemow na Medium mozna przejsc gre w ~6h to te 15h wydaje sie byc raczej łącznym przechodzeniem Episode One i Two
Poza oponentami znanymi z poprzednich części, przyjdzie wam walczyć z kilkoma ulepszonymi wersjami headcrabów i hunterami, których znacie już z Episode One.
albo autor zle złozyl to zdanie, albo faktycznie nie grał w poprzednie HL, bo z hunterami spotykamy sie pierwszy raz wlasnie w Episode Two
Epizod 2 przeszedłem już 2 razy, drugi raz był z komentarzem twórców, dzisiaj zamierzam zagrać trzeci raz i zdobyć wszystkie "osiągnięcia" ( najtrudniej będzie z tym krasnalem, trzeba go taszczyć przez całągrę :). Myślę więc że można spokojnie osiągnąć te cholerne 15 godzin ;)
Super gra.
mam juz ta gre jak sie uda to screeny przesle
edit : wlasnie przeslalem sam go zrobilem :)
Z autorem zgodze sie tylko co do rozgrywki 6-7 godzin.Ale zdecydowanie fabuła jest jak najbardziej mocną stroną gry, tak jak grafika. Polecam każdemu...
bezio007 ->. A skąd masz? Kupiełeś w sklepie (już gra jest dostępna?) czy ściągnąłeś przez Steam'a?
Valve zrobiło kawał dobrej roboty. EP'2 owydaje się o wiele lepszy od EP 1, w którym poszli nieco na łatwiznę. Ile poprawiono, widać dopiero, gdy czyta się komentarze w wersji developerskiej. Jestem bardzo pozytywnie zaskoczony, po EP1 nie spodziewałem się tak dobrej kontynuacji. Heh, uwielbiam te levele 'na łonie natury' - strumyki w lesie itp. Momentami się czułem jak w Oblivionie lub jak w czasie jazdy ładą (z moda) w Stalkerze.. ale oczywiście to Ukrainska gra czerpała wzory z HL. No i w końcu ładnie HDR i bloom działają, najlepiej widać przy szybkim wyjeżdzie z tunelu.
Nikogo nie chce martwic ale slyszalem (czytalem rowniez) ze ep3 ma byc bardzo krotki...sam nie wiem czy w to wogole wierzyc :(
gram od wczoraj w pudełkową wersję - w empikach od wtorku
www.figa.own.pl/ob.jpg
gra znakomita - cały zestaw miazga - tyle zabawy za 130 zł:)
Aruus --> tak będzie bardzo króciutki - jakieś 3-4h grania
świetna gra ale wyżej stawiam far cry-a.Chociaż te lokacje na otwartym powietrzu w lesie fajnie wyglądają;p , może zagram. Ale i tak bardziej czekam na Crysisa i Far cry 2
Coy2K a ty masz w ogole mozg ? Nie widzisz ze gosc po prostu zgubil "nie" w zdaniu ?!
super gra.. niestety starcza tylko na kilka godzin grania ale i tak wedlug mnie 10/10 .
Skończyłem grę w jakieś 7-8h (dlatego tak długo, bo sobie jeszcze chodziłem po planszach i dokładnie zwiedzałem każdy zakamarek :)). Też nie wiem jakim cudem autor recki grał 15h ? Dziwi mnie także, że nie wspomniał o nowym typie robaków strzelających kwasem oraz o kapitalnych dialogach i nowej postaci Magnussonie. Teksty Vorta i charakter Magunssona były super :>
Mysle, ze jedik gral z wcisnietym shiftem, i caly czas chodzil, dlatego wyszlo mu 15 godzin.
hmm... z wcisnietym shiftem to by mial bieganie wlaczone, jako ze chodzenie jest domyslnym poruszaniem sie :)
Coy --> A moze, zawsze pierwsze co robie, to upewniam sie, ze mam wlaczony 'Always Run':)
Desolator --> Proszę, proszę... nie spoileruj za bardzo. :) Niektórzy jeszcze w to nie grali. ;)
Ja dzisiaj odebrałem paczkę z Orange Boxem, narazie darowałem sobie EP2 z braku czasu, zarezerwowałem sobie jednak jutrzejszy wieczór.
Zagrałem w TF2... genialny.
Dla wszystkich fanów serii half life podaje link
http://www.blackmesasource.com/
http://mods.moddb.com/4384/black-mesa-source/
Half-life 2 to gra ponadczasowa :) Szkoda, że minie jeszcze kilka miesięcy nim zagram w Episode Two...
HL2 + dodatki (zwlaszcza episode 2) to bez konkurencyjne i zdecydowanie NAJLEPSZE gry FPS w jakie mialem przyjemnosc grac (nie licząc Deus Ex'a)
przed chwila ukonczylem drugi episode, musze wam powiedziec ze z opadnieta szczeka gralem, z niedowierzaniem patrzylem na cut-scenki i z "wczówką" sledzilem rozwijajacy sie watek gry. a na koncu to sie prawie poplakalem...
episode two, wg. mnie jest pierwszym na swiecie "dodatkiem" do gry, ktory co tu duzo mowic, wymiata!
Sa gry fps, gdzies tam biegasz, strzelasz, uciekasz... cos tam... bla bla bla... I jest HALF LIFE!
czekam na "E:three"
Dokładnie, to samo było u mnie, coś pięknego po prostu!
Nie wiem, jak was, ale mnie zmęczyła już jakiś czas temu nieustanna eksploracja typowo half-life`owych plansz. Pewną odmianą był oczywiście Half-Life 2
Hę? Eksploracja "typowo" Half-life'owych plansz? Co autor recenzji miał na myśli? Znakiem rozpoznawczym serii są urozmaicone etapy, a tu dowiaduję się, że w jedynkę gra się na jedno kopyto, a dwójka posiada zapewne trochę inne rendery korytarzy, no bo w końcu "pewna odmiana" jest :/
Łatwo jednak o miejsca, które po prostu robią wrażenie
Zgoda, w Epizodzie Drugim jest wiele takich miejsc, ale niech pan recenzent nie zapomina, że
podobnych miejsc było na pęczki także we wcześniejszych odsłonach HL. Chociaż za przykład podawać jaskinie Antlionów...?
Poza oponentami znanymi z poprzednich części, przyjdzie wam walczyć z kilkoma ulepszonymi wersjami headcrabów i hunterami, których znacie już z Episode One.
qft Coy2k
Grę można ukończyć w ciągu ok. 15H
Chyba rozgrywając równocześnie poziomy z komentarzami i bez.
Plusy: wszechobecna fizyka
O lol!
Minusy: brak całkowicie nowych koncepcji, banalna fabuła
Nawet się komentować nie chce :/
Reszta recenzji OK, zgadzam się z oceną.
Cud, miód i orzeszki. Bardzo dobry dodatek, naprawdę godna polecenia produkcja, tak jak wszystkie poprzednie pozycje z HL w tytule- nie zawiodła mnie.
Witam wszystkich
Widzę, że najwięcej emocji wzbudziło owo 15H. Mnie też wydawało się, że aż tyle nie grałem, ale takoż wypisały mi statystyki Steama. Grałem bez zbędnego pośpiechu, rozglądając się po wszystkich lokacjach, bo tego wymagało jednoczesne przygotowywanie poradnika. Może to wydłużyło mi sztucznie czas rozgrywki. Tak czy siak, tak wyszło mi w statystykach i takie dane podałem.
Co do opatrzonych lokacji. Miałem na myśli przerdzewiałe metalowe korytarze. To główny krajobraz HL. Tutaj występują w minimalnej liczbie. Dużo więcej jest otwartych przestrzeni.
Co do zachwycania się fizyką. Zachwycam się, bo wiele FPS-ów dalej jest tylko pustą strzelaniną i mimo to dostaje wysokie oceny. Też uważam, że to powinien być standard. Dlatego chwalę.
Co do jaskiń. Mnie się podobały. Cały czas miałem przed oczyma te klasyczne korytarze, które dobitnie pokazywały ograniczenia silnika. Tutaj udało się zrobić coś innego. Do mnie to przemówiło.
Jeśli chodzi o Huntery to przewinęły się w Episode One. Co prawda jako NPC, ale jednak. O ile mnie pamięć nie myli były w jednej cut-scence.
Co do wątku fabularnego. Mnie osobiście nie ruszył:) Nie spoilerujmy jednak za bardzo. Nie ma co psuć zabawy innym.
Co jeszcze. Aha. Dodatkowe robale. Owszem, są. Nie pisałem, bo to nie jest wielka innowacja. Każdy poczuje na własnej skórze;)
Co do minusu w postaci banalnej fabuły i braku rozwiązań. Jak mówiłem fabuła jest imo typowo "holiłudzka". Takie jest moje zdanie. Jeśli ktoś jest zainteresowany dlaczego, to rozwinę kwestię. Co do braku rozwiązań, to nie ma takowych w kontekście serii. To kawał dobrego HL, który wszyscy (no prawie) lubimy, ale nowinek to w nim nie ma. Może w trójce będą, jeśli zrobią...
Ja marudom co mindziolą że 6h to mało, proponuję policzyć od początku: HL2 + EP1 + EP2.
Dla mnie fabuła jest świetna, wciągająca, emocjonująca... i zdecydowanie typowo Half-Life'owa. Jeszcze "Portal" dodał tu smaczku, w postaci zwiedzania okrętu, o którym mowa w ostatnich rozdziałach EP2. Teraz nie mogę się doczekać na EP3 i na przeszperanie ów okrętu. Ciekawość mnie zżera, a do EP3 rok czasu ;(
hugo -->
"Ja marudom co mindziolą że 6h to mało, proponuję policzyć od początku: HL2 + EP1 + EP2."
Niby dlaczego?
Grafika słaba niestety w porównaniu do nowych tytułów na nowym unrealu, ale gra spoko tylko troche wtórna
HL2 + EP1 + EP2
hugo => to nie tylko suma czasu ale też ilość wydanej na każdą z tych gier gotówki. Policz sobie czas spędzony przy tej trójcy i pieniądze na nią wydane. Nie jest już tak różowo, co?
imo HL2 i dodatki ma grafikę jedyną w swoim rodzaju... w przeciwienstwie do wiekszosci gier robionych na nowym silniku UE nie wygląda sterylnie i plastikowo, szkoda ze gry poszly w Unreal Engine, bo niestety potencjał valvowego Sourca w połaczeniu z fenomenalną fizyką był eksploatowany raptem w serii HL2, Dark Messiah no i w jakimś niszowym Sin episodes, a to niewiele w porownaniu z wysypem gier "plastikowych".
Nic do nich nie mam i choc Gearsy zrywają kask z głowy to zadna gra nie jest w stanie oddac tak doskonale mimiki twarzy postaci na Source, dodac do tego niesamowite scenerie zarowno w ciasnych pomieszczeniach jak i na otwartych przestrzeniach i mamy naprawde silnik ponadczasowy, ktory nawet teraz, po 4-5 latach potrafi zachwycić
No i jeszcze raz muszę się zgodzić z Coy2K; Unreal Engine 3 z początku robi wrażenie, to prawda, ale nie nadaje się do realistycznego odwzorowania świata (nazwa trafiona idealnie, jak na ironię, chociaż swój początek miała w wizjonerskim Unrealu1, a teraz trzecia jego odsłona przypomina maszynkę do robienia pieniędzy), wszystko jest przerysowane, zabawkowe, plastikowe. Względy ekonomiczne przemawiają jednak za opłacalnością inwestycji w UE3 - że jest on gwarancją sukcesu, że jest on prosty w obsłudze, więc nawet niezbyt rozgarnięci programiści szybko go przyswajają i nie ślęczą nad jednym poziomem 2 miesiące. Source za to ma w sobie potężny potencjał, naprawdę wielka szkoda, że tak mało gier powstaje w oparciu o ten silniczek. I już chyba nie powstanie, nie licząc gier samego Valve.
Z innej beczki: jeśli typowac cichego następcę Source, to myślę, że najbliższy jest (powiela jego atuty) mu CryEngine2. Na trailerach prezentuje się doskonale, chyba każdy to przyzna. Nie mogę się doczekać, żeby powysadzać dżipy strzałem w bak i niszczyć domki wyrzutnią rakiet ]:->
Mam tylko nadzieję, że Valve nie powiedziało ostatniego słowa i w przyszłości zobaczymy zwalający z nóg Source2.0. :) HL3 anybody?
novar musze Cie rozczarować... epizody to swego rodzaju HL3, Valve się na ten temat niedawno wypowiadało przy okazji wywiadu w kwestii Orange Box, mowili ze HL robili 2,5 roku, HL2 robili do 6 lat i idąc tym torem HL3 zajęłoby im około 8-10 lat, co określili mianem szaleństwa, dlatego postanowili HL3 zrobić w formie epizodów, dawkowanych regularnie co rok
tu link do wywiadu
http://www.gametrailers.com/player/26539.html
zgodze sie z tym ze CryEngine 2 to "godny następca" Source'a, ktory poszedl wlasnie w kierunku wiekszego realizmu niż plastiku :)
1. 15h to naprawdę wyssane z palca!!! Grałem na HARD i zajęło to jakieś 5h, a nie jestem jakimś nałogowym graczem.
2. Gdzie w EP1 były huntery pytam się aurora recki???
3. Episode Two wymiata :D
LordMarqus---->
Co do 15H, to tak mi podały statystyki STEAM. Już o tym zresztą pisałem. W 5H tej gry na pewno nie przeszedłem i skoro Tobie udało się na hardzie, to musiałeś chyba przebiegać przez plansze... Przynajmniej ja tak to widzę.
Co do Hunterów to też już pisałem. Sprawę precyzuje też Half Life post wyzej...
A sam Episode naprawdę jest bardzo przyjemny. Jak kupić go w boxie, to świetna sprawa.
@Coyk2k
Dobrze wiem, że Valve planuje zakończyć cykl na Epizodzie Trzecim. Po prostu tli się we mnie iskierka nadziei, że tak wspaniała gra nie skończy się w ten epizodyczny, kastracyjny sposób, bo co by nie mówić, zasługuje na więcej. Na chwilę obecną, po premierze E2, pozostaje tyle pytań bez odpowiedzi, że starczyło by na obdzielenie 5 innych FPSów. I pomyśleć, że Valve spróbuje wszystko upchnąć w 5-7H rozgrywce? Szkoda takiego marnotrawstwa. Jak mówiłem, chciałbym widzieć Half-Life Grand Finale w postaci "pełniejszego" sequela, z nową technologią, bez cholernych cliffhangerów. Zamiast epizodów wolałbym znowu spojrzeć na świat oczami Adriana Shepparda, ściskając w łapie klucz francuski, tłuc nim Garga aż sie zasmarga. Ale to tylko moje marzenia :]
Zresztą, Valve może zmienić decyzję. Nikt nie mówi, że tego NA PEWNO nie zrobi. No dobra, teraz się zarzekają, gadają, że im to 10 lat zajmie (co za nikczemny uśmiech ten koles na filmiku miał - takim nie wolno wierzyć!), ale w końcu zrozumieją swój błąd. Muszą. Może za 5-6lat...
Kurcze , episode 2 skończył się prawie w najciekawszym momencie... I znowu czekać tyle czasu na cholerne 5h (jak nie mniej) gry ...
novar - też bym chciał jeszcze raz się wcielić w Shepparda i dołożyć prawdziwym obcym z pierwszego HL , a nie tym Kombajnom :/ I żeby jeszcze były te same bronie co z jedynki ... (ta elektryczne"mrówka" , zielone i barnacle'owe rękawice wymiatały :D + jeszcze spluwa do portali i snajperka - cud i miód :P) Mam nadzieję , że kiedyś (chociaż do HL3) coś takiego zrobią ;p
Liniowość to wada? nie sądze ... inaczej sobie tej gry nie wyobrażam .. to raczej zaleta :)
15h ? gra jest krótka:( 7 h i ukończona ale dłuższa niż Episode One ..
Sokoip => 108zł za 5 rewelacyjnych gier. To ma być dużo? - Nie rozśmieszaj mnie!
O Orange box nie słyszałeś... ?
HL2
EP1
EP2
Portal
Team Fortress2
Cena: 108zł (wirtus.pl).
wysiu ==> niby dlatego, że EP2 to stand-alone dodatek, rozszerzenie. Stanowi całość razem z podstawką + EP1.
heheh, Gabe'a zarcik o powstaniu valve mnie rozsmieszyl w tym filmiku :
Danie tak wysokiej oceny (85%) pierwszemu epizodowi okazało się błędem. Dopiero drugi z epizodów można nazwać świetnym "dodatkiem" - szczerze powiedziawszy po kontakcie z E2, E1 prezentuje się wyjątkowo blado.
W HL2:E2 bawiłem się bardzo dobrze. Zastrzeżenia można mieć właściwie tylko do oprawy wizualnej - trzy lata to szmat czasu i widać, że dzisiejsze gry w porównaniu z HL2:E2 wyglądają znacznie lepiej. Tym bardziej szkoda, że panowie z Valve w żaden sposób nie zmodyfikowali silnika pod tym kątem, mieli na to sporo czasu.
[edit]
I jeszcze jedno. Polska wersja gry jest na żenującym poziomie.
chętnie dopisałbym się do dyskusji o EP2 ale mimo iż na www.ea.pl stoi jak byk, że gra już jest dostępna to jednak jest nie do dostania w krakowie. Wszyscy zgodnie stwierdzają: dystrybutor nie wywiązał sie z umowy mm dostał 20 kopii empik ok 6 :) nie napiszę ile zamówili.
Z przyjemnością nawrzucałbym ea za taką premierę ale nie mają forum :)
unreal 3 engine plastikowy? moze troche, ale source jest przestarzaly i nie realistyczny, malo szczegolow swiatla sztuczne, zamkniete pomieszczenia fatalne, twarze ludzi i ich animacje dobre. engine jest przestarzaly lepszy jest juz chyba cry engine 1 z tego samego okresu, albo Doom 3 engine, ktory pokazal pazury w QUAKE WARS
dla tych ktorzy juz widzieli Portal w akcji oraz innych graczy :)
http://www.grinder74.com/hl2-dodatki-i-inne/portal-the-flash-version.html
Drogi GOL'u proszę dawaj do recenzji gry takiej klasy jak Half-Life ludziom którzy władają logiką w sposób pozwalający na uniknięcie "wykwitów" w stylu :
Nie wiem, jak was, ale mnie zmęczyła już jakiś czas temu nieustanna eksploracja typowo half-life`owych plansz. Pewną odmianą był oczywiście Half-Life 2, ale powiedzieć trzeba, iż zaprezentowane tam poziomy rzadko kiedy zapierały dech w piersi.
Tłumaczę logikę.
W HL i kilku dodatkach do niego dominowały zamknięte przerdzewiałe pomieszczenia. To stało się typową scenerią tej gry. To mnie znużyło.
Wyjątkiem był HL 2, ponieważ przytrafiły się tam otwarte przestrzenie i oprócz laboratoriów pojawiło się i miasto. Nie było tam jednak poziomów, które do dziś bym ze szczególną emocją wspominał, a pamięć mam dobrą.
Wytłumacz mi proszę brak logiki.
U.V. Impaler - bardzo dobrze , bo mi chodzi zajeibscie , i pewinnie innym ze slabymi kompami tez! poco zmieniac cos co wspaniale wyglada i ruszy na kazdym prawie ze kompie ? dla mnie source to najlepszysilnik , bo gry wygladaja super ichodza tak jak powinny gry dzisiejsze chodzic
barnej7 - hahahhahahahah no i co z tego ze przestarzaly , pomieszczenie wygladaja 100 razy lepiej nzi w doomie 3 , jego silnik jest do dupy , plastik , plastik i jeszcze raz plastik ,a quake wars nie robi na mnie najmniejszego wrazenia , ba , wyglada to dosc kiepskawo a ma wymagania o wiele wieksze
Jedik--->sorry ale w HL2 kazdy znalazlby cos dla siebie, tam bylo wszystko - od nawiedzonego przez obcych Ravenholm, przez walki z zolnierzami Nova Prospekt, psuedootwarte etapy z pojazdami w Route Canal, Highway 17 (+ swietny etap na moscie), piaski wybrzeza, walki w miescie ramie w ramie z rebeliantami w Anticitizen One i Follow Freeman az po zabawe Gravity Gunem w lsniacej Cytadeli. Nie wiem gdzie w HL2 bylo miejsce na nude bo dla mnie kazdy etap byl inny, bez sladu monotonii o ktorej piszesz. Kazdy z tych etapow byl swietnie zaprojektowany wlasnie zeby utrafic w gust jak najszerszej rzeszy graczy
silnik nie musi pokazywac fotorealistycznej grafiki zeby gra wyglądała niesamowicie, wlasciwie po Crysis i Gears of War mozna smialo HL2:EP2 postawic na podium jesli o grafikę chodzi, choc pare ulepszeń by się przydało, to nadal jest to czołówka, dodać do tego destrukcję otoczenia, co w Gearsach nie mialo miejsca i mamy bardzo dobry silnik
milanista---->
Przecież nie mówię, że było nudno:) Masz rację w swoich słowach. Chodzi mi o coś naprawdę ekstra. W HL były dużo mniej widowiskowe momenty, które robiły wrażenie czymś oryginalnym. Chociażby podróż do Mesy. Czy pierwsza wyprawa do świata obcych. W HL 2 każdy mógł coś tam znaleźć. Zabrakło mi jednak czegoś naprawdę ekstra. Np. tych ultrarealistycznych strumyczków i ostrych jak żyleta tekstur dzięki którym prawie czułem świerki. Podobały mi się też skały, bo silnik jest już wymęczony, a jednak wycisnęli coś nowego. W HL 2 majestatyczna była np. cytadela, ale podobną podróż odbywało się już do Mesy właśnie. Po prostu nie wspominam tej gry od strony ciar na plecach i oczopląsu. Takie są moje wrażenia.
Nie wiem, może już mi się w tyłku przewraca, ale grafiki w HL2:E2 nie postawiłbym na żadnym podium. Po kontakcie z takimi grami jak Call of Duty 4, BioShock, czy The Elder Scrolls IV: Oblivion, silnik Source z brakiem modyfikacji (aż dziw bierze...) wydaje mi się przestarzały. Rażą drzewa, ubogie (w sensie "puste") lokacje, itd.
hugo => nie słyszałeś o premierze HL2 3 lata temu i EP:1 rok temu? HL2 = 120zł, EP1 = 50 zl...
z OB nie licze HL2 i EP1, bo wyszły wcześniej jako osobne wydania a Potral to tak naprawdę mod. Zostaje 108 zł na EP2 i TF2....
czy można znaleźć do tej gry jakiś Poradnik, wstyd się przyznać ale ugrzązłem podobnie jak w jedynce
ok CoD4 zgodze sie, wygląda fenomenalnie, ale wybacz wole móc "przesunąć" stół granatem niż napalac sie na swietne modele postaci :)
Bioshock az tak ladnie sie nie prezentuje, bez przesady... a Oblivion ... nawet ze wszystkimi modyfikacjami plików polepszającymi grafike świat w oddali wygląda kiepsko
Poradnik będzie niedługo. Również mogę coś podpowiedzieć jakby co.
Coy2K ---> W przypadku "świata w oddali" weź jeszcze pod uwagę rozmiar terenu. O ile dobrze pamiętam - ale głowy nie dam - widoczki w HL2 to bitmapy.
Aaa... zapomniałem jeszcze o czymś. Wybacz, ale po ponad stu godzinach z takimi plenerami, trudno żeby spodobał mi się White Forest z drzewkami w kształcie rakiet:
jest to początek i walka z (przepraszam że używam takich sformułowań, i nie dołączam screenów) dwoma kolesiami jeden z nich jest medykiem, szkoda że nie dostarcza trochę Życia, no i w tym problem, atakują mnie te białe badziewiaki i po każdym udanym starciu jest zapis, no i stanąłem mam 20 "Health" ; wziąłem tą broń tam gdzie leży Alyx ,ale albo życia jest mało, albo znajduję się w złym miejscu i ginę i tak bez przerwy, jest na to jakiś sposób
Jak już będziesz wiedzieć z których tuneli oraz ile stworków przybiegnie, zobacz gdzie pobiegną żołnierze, w najbardziej oblężonym tunelu postaw działka, a sam zajmij się kontrolą pozostałych tuneli.
w tym problem, że wychodzą ze wszystkich:) mówiąc działka co masz na myśli
Takie wieżyczki strzelnicze - możesz je przenosić przecież. Ustawiaj je przed wejściem do tych tuneli, z których biegnie najwięcej antlionów (patrz na czerwone lampki, im więcej się ich świeci, tym więcej stworów przyjdzie). Nie pomagaj tym żołnierzom, bo oni poradzą sobie sami. Na dodatek w dwóch koszach masz kilka min. Możesz je w międzyczasie ustawić w tunelach przy pomocy Gravity Guna, byle jak najdalej od działek, bo te mogą się przewrócić. ;)
Automatyczne karabiny. Jeden mozesz ustawic przed tunelem, a drugi trzymac w gravity gunie, i obracac sie w kierunku anlionow - karabin bedzie sam namierzal i strzelal.
tak tak wielkie dzięki, jest coś takiego, a ja głupi tego nie używałem
Gdy będziesz miał już kulminację starcia, warto stanąć przy samej Alyx i po prostu tam tkwić. Wybierz miejsce np. po prawej stronie łożka, tuż przed vortami. Dzięki temu będzie ci łatwiej jej bronić. Tym bardziej, że z czasem będą luki w obronie i robale zaczną tam wskakiwać.
UVI nie twierdze że kazdy element w HL2 i epizodach jest bez skazy, owszem drzewa wyglądają jak wyglądają, ale wybacz ten Twoj screen procz drzew jest szkaradny i woła o pomste do nieba... począwszy od wody ktora wygląda jak jakaś gęsta maź na "trawie" w oddali kończąc... która wygląda bardziej jak skała potraktowana sprayem :)
"owszem drzewa wyglądają jak wyglądają, ale wybacz ten Twoj screen procz drzew jest szkaradny i woła o pomste do nieba..."
dokładnie, siłą grafiki w HL2:E2 jest naturalność, bardzo zgrabny design, estetyka o rzadko spotykanej w grach jakości, projektanci z valve rozumieją pewną prostą prawde: to efekty i bajery graficzne mają być dodatkiem do dobrze zaprojektowanych lokacji a nie odwrotnie... widać że to jest gra, w której grafiki nie robią głównie programiści, a designerzy i naprawde dobrzy artyści...
U.V. Impaler --> na tym screenie tylko drzewa są ładne reszta jest wręcz okropna. ale jeśli ktoś lubi grafike w stylu "plastyk fantastyk" to grafika jest wyje.... Zgadzam sie z Coy2K i Marek z Lechem, grafikę jaką może wygenerować silnik Source jest wręcz boska, jak grałem w EP2 to szczęka mi w niektórych momentach opadała.
Owszem, plastyk-fantastyk, Oblivion jest brzydki jak listopadowa noc, grafika przypomina najlepsze czasy Commodore 64. Wkleiłem ze względu na drzewa, ale mniejsza z tym. Prawda jest taka, że grafika w Source starzeje się, a panowie nie robią nic by ten stan rzeczy zmienić i oto właściwie mi się rozchodzi. Wam opada szczęka, mnie nie, wręcz przeciwnie. Może jest tak dlatego, że na Episode Two przesiadłem się bezpośrednio z Call of Duty 4. Tam przynajmniej widać, że jest wizualny progres.
Episode Two to naprawde jeden z najlepszych dodatków do gry jakie wydano. Gdy przeszedłem sam początek, porzuciłem Episode One, które znacznie ustępuje następcy. Wiem, że tym samym spłycam sobie fabułę...ale myślę, że dużo nie przegapiłem.
Grafika została wyraźnie poprawiona w stosunku do poprzednich częsci, etap w kopalni-choć faktycznie trochę za długi- powala na kolana (ah te kapitalnie wykonane skały). Vort faktycznie nawiązuje genialne dialogi, bardzo polubiłem tą postać, szkoda, że w dwójce twórcy nie wykorzystali w pełni jego potencjału... A Hunter zapowiada się na bardzo mocnego przeciwnika, czas pokaże.
Jeden minus- muzyka wciąż pojawia się zdecydowanie za rzadko, jest świetna, chciałbym to słyszeć częściej!:D
U.V. Impaler --> no cóż, każdy ma swój gust :) Ja popieram zdanie przedmówców. A jesli jzu wspomniałeś o CoD4 to dla mnie to nie jest progres. IMO jest to ten rodzaj grafiki, gdzie na przestarzale wyglądający silnik nakłada się milion efektów, zeby to ładnie wyglądało. Takie moje zdanie, mzoe dlatego ze nie dane mi było ustawic opcji graficznych na maxa... pewnie zmienie to zdanie jak opdale CoDa na konsoli.
A z resztą, mnie tam nie interesuje grafika w HL2 - mogła zostać taka jaka jest :) Nie ze względów graficznych uznaje tą grę za najlepsza, jaką w życiu przeszedłem. I jestem pewien, ze drugiej takiej gry nie bedzie. Tym bardziej ubolewam nad tym, że został tylko jeden dodatek. Chociaż nadal mam malutką nadzieje, ze jednak Valve pokusi sie kiedyś o Half-life 3...
Half-Life 3 zrobią :)
Kiedyś zapewniali, że Half-Life 2 nie powstanie :)
Co do grafiki: ma swój urok po prostu i widać komu zależy na tzw. nowoczesnych bajerach ;)
Dla mnie też grafika mogła by być taka jak w HL2, ale miłe jest to że grafika jest lepsza, a wymagania takie same. A dowodem na to, że nie wystarczy tylko silnik HL2 aby gra miała ten klimat jest SiN: Episodes, dla mnie to była kompletna porażka- pokazanie jak tego silnikczka nie wykorzystywać. I Silnik Source jest cały czas ulepszany, porównaj sobie HL2 na najwyższych detalach, a HL2EP2 na najwyższych widać różnice. I nie powiedziałem, że Oblivion ma grafikę z commodore64. A w HL podoba mi się po prostu estetyka poziomów, której na próżno szukać chociażby w CoD4. Dla mnie HL nadal jest najlepszą serią FPS jaka powstała. A szczęka mi opadła szczególnie kiedy złapał mnie Advisor, nie wiedziałem, że na moim komputerze będę mógł zobaczyć tak dobry efekt bez nawet najmniejszej zmiany ilości fpsów.
Takiego klimatu jak się wraca do bazy to nie ma chyba nigdzie indziej. Jak Eli vance się zwraca do Freemana to po prostu jest niesamowite (przynajmniej dla mnie). Tu się nawet filmy mogą schować.
Nie chrzańcie o Oblivionie - również się tam podniecałem grafiką, ale moim zdaniem twarz Eliego czy Alyx jest o wiele bardziej realistyczna niż te z Obliviona... Wiem, że ich zachowanie to wszystko skrypty ale liczy się przjemność płynąca z gry, której nie daje mi żadna inna. I jak widać z mojej wypowiedzi nie mam tu na myśli rozwalania zombiaków i kombinatu.
Nie samymi drzewkami i krajobrazami człowiek żyje. HL2 ma genialnie wykonaną grafikę pod kątem tego, co ma przedstawiać (czyli rozpierducha po wojnie siedmio godzinnej i walki z kombinatem).
Jest wiele innych klimatycznych gier ale tak specyficznego klimatu jakiego można doznać w HL nie ma nigdzie indziej. I chwała za to Valve!!!!!!
pomóżcie jeszcze raz, nie wiem jak ten fragment gry przejść, jest to zaraz po ucieczce przed typ czteronogim "potworem" (początek gry) :D
wiem że jest już poradnik, ale niestety nie ma darmowych, i tak przy okazji jakby znalazł się ktoś co podał by linka poradnika (RS, albo upnął na wyslijto.pl, sendspace) byłbym wdzięczny
idź do oświetlonego pomostu po prawej stronie, w wodzie powinno leżeć koło zębate, podnieś je i przenieś do mechanizmu z dzwignią po lewej stronie, wstaw w brakujące miejsce ( dźwignia musi zahaczyć zębatkę )
dzięki Coy2K :)
teraz mam kolejny problem i liczę na waszą pomoc, jednym słowem zostaliśmy otoczeni
Wyszły już Antlion Guardy? To zabij je, w czym problem?
czym? jest jakiś sposób na nie?
bo jeśli chodzi o broń to posiadam tylko to .. co na obrazku :D
Ammo ci sie skonczylo? dosc dziwne.
Na terenie jest pelno wybuchających beczek, wykorzystaj je...
Zgadzam się w pełni z oceną recenzenta. Gra może i jest odgrzewanym kotletem ale nadal bawi jak mało który FPP. Panowie z Valve nie pierwszy raz udowodnili, że poniżej pewnego poziomu jakościowego nie schodzą. Co do 6 godzin grania: fakt ale to dodatek. Czas gry jest idenyczny jak w nowym Airbone czy Stranglehold, które są samodzielnymi produkcjami. Pozostał klimat, nadal wciąga świetna fabuła, fizyka nadal niedościgniona, akcja przez cały czas nie zwalnia tempa, w dodatku optymalizacja doskonała jak na dzisiejsze czasy. Half Life 2 to najlepsza gra FPP wydana na PC (może jeszcze pierwszy Deus Ex i Thief - ale to troche inna półka) a Episode 2 to najlepszy dodatek.
Powiem tak jezeli jeszcze bedziesz mial problemy z jakas gierka to wejdz tam za darmo bez rejestracji http://guides.gamepressure.com/halflife2episodetwo/ a to podstawowy http://guides.gamepressure.com/ a jak proble z angielskim toprogramik internet translator - english2 i po klopocie
spoiler start
Jak zwykle nojgorszy koniec dla Alex
Spoko gra, polecam
Ludzie co wy chcecie od tej gry graficznie gra wygląda świetnie nie wiem czego sie czepiacie.
Ten kto napisał ,że grafika przypomina czasy Commodore 64 to sie niezna i tyle