Nie no ta gra to jakaś totalna porażka. Pożyczyłem ją sobie od kolegi, który już przestał grać, mam wszystkie konta i chcę uruchomić grę, a ona ściąga poprawki, za jakąś godzinę dwie skończy. Sorry bardzo, ale po to instaluję grę, by w nią grać, czy ściągać poprawki i gapić się w okno steama? Już nie mówię nawet o tym, jak mój kumpel miałby ją sprzedać, przecież nie tym kluczu już nikomu się nie zarejestruje. Walka z piractwem powoduje coraz większe utrudnienia dla posiadaczy oryginałów, bo piraci jak zwykle nic sobie z tych zabezpieczeń nie robią. W związku z tym pytam z kim producenci walczą, bo na moje to z ludźmi płacącymi ich pensje.
Co warto kupić Empire: Toal war czy Hearts of iron 3. Jestem fanem obu serii gier i nie wiem na którą się zdecydować.
Jeśli lubisz skomplikowane operacje na 14 000 prowincji, wolisz skupić się bardziej na zarządzaniu państwem, EU3 Ciebie nie rozczarowało - bierz HoI III.
Jeśli jednak wolisz prostą strategię typu "zrób i zniszcz", gdzie dyplomacji lepiej nie ruszać (zbugowana), a ekonomia sprowadza się tylko do odpowiedniego zarządzania miastami, z zalet imponujące bitwy zarówno lądowe, jak i morske - wybierz ETW.
Obie gry są ahistoryczne i sprzętożerne, HoI 3 jest zbyt skomplikowana (wyobraź sobie dowodzenie na froncie, który posiada kilkaset prowincji), zaś ETW mógłby przejść 5 latek, który do tej pory nie miał żadnej styczności ze strategiami (podczas bitew AI jedynie ustawia swoje wojska i czeka, aż ruszymy do boju - wyjątek jest, gdy oni nas atakują na mapie strategicznej).
Cóż, wybór należy do Ciebie. IMO lepiej pograć w RTW i HoI 2 niż denerwować się z tych wersji pre alpha robionych "dla pieniędzy".
Nikuu jest pokręcoby, ja osobiście doradzam grę na poziomie, Empire Total war
pozdrawiam
Siema. Mam pytanie odnośnie sprzętu. Wejdzie mi na Intel(R) Core(TM) 2 T5300 @ 1.73GHz. Ram mam 1GB. Dodam że jest to laptop.
No tak, ETW nie jest zbugowany, jeśli planujemy rozgrywać kampanię w stylu: "wypowiedz wszystkim wojnę i zdobądź cały świat". Takie "cuś" w ogóle do mnie nie przemawia. Jeśli jednak ktoś skusi się na moją wersję gry: "nie zajmuj żadnej prowincji i broń ziem początkowych", to od razu widać, jak dyplomacja jest skopsana. Przynajmniej była, ze 2 miesiące temu. Dzisiaj prawdopodobnie zainstaluję ETW i napiszę dokładnie, co mi się w tej grze nie podoba. Ale masz rację Cezarze, jestem pokręcony ^^
Czy mógłby mi ktoś powiedzieć gdzie i jak mogę ściągnąć patcha. Wiem tylko, że można to zrobić przez Steama, ale szukałem i szukałem i szukałem i nie mogłem znaleźć. Z góry bardzo dziękuje!
Po zainstalowaniu gry Steam automatycznie powinien Ci update'ować grę. Spróbuj reinstalować Steama i ETW.
Czy mieliście tyz problemy z językiem polskim w głównym menu i w kampanii. Wgrałem sobie grę i wszystko mam po angielsku, czy mógłby mi ktoś pomóc z tym. Chciałbym wiedzieć jak mogę zmienić język. Z góry dziękuje.
Pograłem parę dni w ETW. I od razu stwierdzam, że M2TW przebija na łeb na szyję tę niedokończoną wersję.
Wybrałem kampanię Rosjanami n/n. Mój plan był prosty - robić byle jaką armię i palić wszystko, co się da. Czyli tzw. taktyka Medievalowa, która sprawdzała się znakomicie. Zajmuję Krym, potem ruszam na Turków. Nagle Szwedom zachciało się atakować moje ziemie. To generalnie było do przewidzenia - Szwedzi nie za bardzo mnie kochali. Jednak w kolejnej turze biedny Dagestan próbuje odebrać mi Astrachań. Po zniszczeniu tego zdradzieckiego kraju rzuciła się na mnie Persja. Wyłączyłem grę.
Zatem przejdźmy do sedna:
- mapa kampanii jest kompletnie nieczytelna - 5 minut szukałem swojego uniwersytetu. System kilku miast w prowincji się w ogóle nie sprawdza w takim przypadku.
- rekrutacja - a gdzie podziały się moje oddziały najemnicze!? W M2TW to właśnie oni stanowili trzon mej armii, dzięki czemu szybko mogłem zajmować kolejne tereny. Ale to nie jest problemem - zaawansowane oddziały mogłem budować jedynie w Moskwie, a dojście na front turecki trwa niestety 3 tury. W dodatku mogłem utrzymać maksymalnie ze 2 pełne armie, co nie pozwalało mi walczyć na kilku frontach. Może Rosja jest tak zacofana, ale to uniemożliwia mi grę przy tak durnej dyplomacji.
- dyplomacja... - rozegrałem prestiżową kampanię na normalnym poziomie myśląc, że wojny będą ograniczały się do kompletnego minimum. Rozumiem, że Szwecja i Dagestan wypowiedziały mi wojnę - te kraje po prostu mnie nie lubiły. Ale Persja, z którą miałem idealne stosunki? W dodatku wydarłem Turkom kilka prowincji i zaproponowałem pokój. A gdzie tam! Oni walczą do końca! Jednym słowem - Z B U G O W A N A. Chyba, że twórcy specjalnie ją tak przygotowali, bo w końcu seria Total War to zdobycie całego świata. Buhahaha.
- ekonomia - miałem ledwie 2 pełne armie, a mój dochód wynosił aż 1000 afrykańskich dolarów. Żeby zdobyte miasto przestało się buntować, musiałem z 5 tur swoim wojskiem tam stacjonować. Nieee, to do mnie nie przemawia. W M2TW spokojnie zająłem osadę i atakowałem dalej. W dodatku miałem ze zdobyczy jakieś dochody. W ETW te dochody są bliskie zeru.
- polityka wewnętrzna - po co to? Taki bajerek rodem z Europy Universalis?
Teraz przejdę do bitew lądowych:
- moi ludzie się mnie nie słuchają - tradycyjnie zrobiłem armię składającą się tylko z konnicy. Zacząłem nią ambitnie szarżować. Tyle, że jak doszło do walki i kazałem im się wycofać, ci durni ruscy tchórze przestali walczyć, ale nie chcieli się w ogóle ruszyć.
- ślepa artyleria - może im pomóc tylko aim hack. Nie trafiają nawet, gdy wróg jest oddalony od nich o 10 metrów.
- z zalet wymienię sztuczną inteligencję. Fakt, jest oskryptowana, ale gdy rozegrałem pierwszą od miesięcy bitwę z komputerem to czułem się, jakbym walczył z graczem. Co prawda głupim, ale potrafiącym używać odpowiednie jednostki.
O bitwach morskich powiem tylko jedno - są idealne. Jako fanatyk gier Sea Dogs, Port Royale, Age of Sail morskie batalie w ETW są bardzo dobrze wykonane. Ale czy jest sens tylko po to kupować grę?
Ehh, liczyłem na to, że jednak patche coś poprawią. Chyba się przeliczyłem. Mimo wszystko pogram jeszcze jakiś czas w ETW ze względu na klimat i okres historyczny.
Grafika - 9/10 - bliska ideału, jest klimatyczna, jednak tylko 2 twarze na oddział, niedorobione rozmazanie i tekstury drzew rodem z Hard Trucka 2 - ocena musi trochę spaść.
Dźwięk - 7/10 - dobre odwzorowanie dźwięku broni po wystrzale. Muzyka klimatyczna, aczkolwiek jest nieciekawa.
Grywalność - 10/10 lub 3/10 - pierwsza jest dla osób, które kochają podboje, druga dla fanów Europy Universalis. Dlaczego? - przeczytaj cały mój post.
Moja osobista ocena - 6/10. Wciąż nie mam kampanii multiplayer.
Skonek - odpalasz Steam, klikasz na "Moje Gry", prawym przyciskiem myszy na Empire: Total War, potem właściwości i język.
Nie wiem co wy tak na wszystko narzekacie u mnie :
- nie ma problemów z instalcją ( tylko troche dlugo sie aktualizuje )
- całkowity brak problemów z dźwiękiem
- mam język Polski w grze
- ani razu nie wywaliło mi do windowsa ( gram już kilka tygodni )
Szczerze mówiąc jestem bardzo zadowolony z zakupu tej gry i polecam każdemu kto lubi te czasy i serie Total War.
Krycho - pomyśl, że Polska jest jeszcze zacofana i 90% obywateli nie wie, jak korzystać z komputera. ETW nie ma żadnych problemów technicznych (co najwyżej bugi w grze), ale jest źle zbudowana. Co z tego, że uwielbiam czasy oświecenia, jak twórcy ustawili dyplomację tak, by nie dało się z nią nic robić, w konsekwencji doprowadza do wojen z każdym. To oświecenie, czy inwazja mongolska? Jak CA robi już tak późny okres, to niech na poziomie very hard komputer niech tworzy lepszą armię i nie wypowiada bezsensownych wojen. Gdyby to usunęli, ETW byłby całkiem udaną grą. A tak to zwiększenie poziomu trudności w kampanii to nic innego, jak większa szansa wypowiedzenia wojny przez wszystkie państwa i niemożność ustanowienia z nimi pokoju (grając Polską na h/h zniszczyłem niemal całkowicie Pruską armię w jedynym ich mieście, proponowałem utworzyć z nich marionetkę - oczywiście się nie zgodzili). Niech twórcy idą w stronę Europy Universalis... gdyby połączyli oba systemy, była by idealna gra.
ja też jestem zadowolony krycho z gry
nikuu grasz na poziomie łatwym pewno
Nikuu - masz racje że :
- 90% obywateli w tym kraju nie wie jak korzystac z komputera
- empire jest TROCHE źle zbudowana i niedokończona
- dyplomacja troche wkurza ( chodzi mi o zostanie protektoratem )
- połączenie Europy Universalis i Empire dało by zajebistą gre
- bitwy morskie są idealne
- przydali by się najemnicy
nie masz racji ( lub masz częściowo ) że:
- komputer wypowiada bezsensowne wojny: grając turcją jedyną wojną jaką mi wypowiedziano do 1734r. to była wojna z Dagestanem który wypowiedział mi wojne w sojuszu z Persią co spowodowało że ich armie liczące razem 3000 wojska zmiotły to co mialem w okolicznych prowincjach ( miałem tak z 500 ludzi ) i posuwały sie szybko na zachód musiałem przez co przesunąć inwazje na Austrie o kilka lat mialem tez problemy z funduszami w końcu jednak udało mi się zgromadzić armie natyle dużą by odeprzeć Persję której rozbiłem całą armie a na Dagestan już mi sie nie chciało iść ( miał jeszcze troche wojska ) więc zawarłem pokój ( bez problemowo ) w którym Persja oddała mi 1 prowincję. Nie wiem czy to taka bezsensowna wojna ( na początku miałem sporo problemów )
Grając innymi państwami ( np. Polską ) tez nie zauwarzyłem by komputer wypowiadał bezsensowne wojny.
- mapa jest nieczytelna ( ja tam nie mam z tym problemów )
- wojsko sie nie słucha ( ja tam nie mam z tym problemów )
- artyleria nie trafia w cel ( ja prawie zawsze na początku atakuje piechote wroga amunicją rozpryskową zadając wrogu duże straty i nie mam problemów z celnością )
Moja ocena to 9/10 ( brakuje jej do ideału )
A mnie się gra BARDZO PODOBUJE!! Jedynie co mnie wkurza to dwie rzeczy:
- mapa kampanii- jest mało czytelna i od czasu do czasu się zacina
- 3 razy mnie wywaliło a grałem zaledwie 1h i nie zależy od patcha (nie wiem czy go zgrałem czy nie), ale od WINDOWSA, bo potrzeba XP SP2, a mam 7
Gra jest fajna, a szczególnie bitwy. Grafika na wysokim poziomie. Co tu dużo mówić.
krycho zgodzę się z tobą tylko pod względem protektora, jest to do dupy, próbowałem za wszelką cenę zrobić z jednego kraju ''WASALA'' ale nie idzie ;p
a właściwie co tu mówić więcej, wypowiedz krycha z 2009-12-30 - 15:43 to sama prawda . . .
Na wszystkie dni nadchodzącego Roku
życzę Wam wiary w sercu i światła w mroku,
abyście jednym krokiem mijali przeszkody,
byście czuli się silni i wiecznie młodzi.
Życzy Imperator (lub na tym koncie kohorta) Wszystkim WIRTUALNYM GRACZOM :)
Siemka!
Sorki, że po raz wtóry piszę na temat moich problemów z Empire, ale chciałbym się do wiedzieć, jakiego macie patcha. Bo ja posiadam 1.5.0 i mnie wywala po 15-20min gry. Zaczyna mnie to powoli denerwować, bo jak np grałem z Prusakami, mięli przewagę liczebna ponad 300 żołnierzy i oczywiście wygrywałem i co. Ustawiam sobie żołnierzy w równej linii, gotowi są do ostatecznego strzału, ale co, wywaliło mnie. Jak się nie wkurzyłem. I właśnie mam pytanie czy macie właśnie takiego patcha jak ja i czy wam się zdarzyło cos podobnego?
P.S. Życzę wszystkim szczęsliwego NOWEGO ROKU!
W Saturnie kosztuje podajże 129 zł. Ja akurat kupiłem w Media Markt bo było o 10 zł mniej. Czy warto kupywać. Hmm. Tego Ci nie powiem, bo za krótko gram, żeby oceniać tą grę.
kosztuje 120 zł, Saturn i Media Markt należy do jednego typa
Skonek zaraz ci powiem. . .
tak jak myślałem, steam sam aktualizuje grę do najnowszej wersji, mam tą co ty v.1.5.0 razem z nową treścią o dodatku oferującym 15 nowych jednostek w walce o Niepodległość
Krycho - z wojnami tu akurat miałeś szczęście. Rozegraj 10 innych kampanii na co najmniej normal (polecam Rosję), nie zgadzaj się na propozycje prowincji, umów handlowych etc. innych krajów. Wtedy wojny masz jak w banku. A, że ja się nie zgadzałem na to wszystko, bo chciałem odwzorować biedną Rosję...
Mapa jest nieczytelna - przynajmniej dla mnie, nigdy nie korzystałem z "map geograficznych" - w EU3 jechałem tylko na politycznej... To samo mnie denerwowało w Medievalu 2, ale dało się przeżyć. CA - zróbcie wreszcie mapę rodem z Medievala 1...
wojsko się nie słucha - zrób ze 3 oddziały kawalerii i rzuć je na ogromną piechociarską armię, po czym wydaj jeden rozkaz odwrotu - trochę się ruszą, ale jak wroga piechota będzie ich ciskać, kawaleria znów zacznie walczyć jak głupia.
artyleria nie trafia w cel - kartacze są najcelniejsze, gdyż jest ich dużo.. zwykłe kule w zasadzie w ogóle nie trafiają. No chyba, że z moździerzy i haubic.
Kohorta - generalnie od każdego TW zaczynałem od poziomu easy, ale teraz spróbowałem normal. Właściwie co to ma do rzeczy. Na easy dyplomacja jest bardziej realistyczna. Biorąc vh od razu wiem, że będę walczył z całym światem, przez co nie mogę tworzyć AARów "w myślach" i odwzorowywać historycznie granice. Totalna rozwałka mnie nie bawi.
Z marionetką to kolejny bug - wsadzili tę możliwość tylko po to, żeby sobie była...
IMO ETW jest dobry tylko do bitew. Zagrałem przez sieć i zapomniałem już o tych bugach i błędach z kampanii. Wieelki plus dla CA - przyjemnie jest czasem posiekać na kawałeczki kawalerię wroga z broni palnej. Tak BTW - gra ktoś przez sieć?
I co tyż Cię wywala. Mnie tylko i tylko wyłącznie wywala, jak mam się bić z jakimś wojskiem i podczas walki. A jak jestem na mapie kampanii wszystko mi chodzi.
A zapomniałem dopisać, że czasami mnie wywala jak się szykuję bitwa i jak trwa. Tak co 2, 3 bitwy mi sie tak dzieję.
Nikuu - też nie lubie zajmować całego świata wole umacniać kraje w historycznych granicach
( co do poprzedniej rozmowy napewno masz po czesci racje )
też nie zajmuję całego świata, a mógłbym bo to proste jest ale wolę ziemie jaką miała Korona po Unii realnej z Litwą
Dzisiaj miałem okazję przetestować betę kampanii multiplayer. Powiem tak - kampania wreszcie nabrała sensu, ugrałem niebywale 10 lat, co w singlu byłoby niemożliwe (dyplomacja), system toczenia bitew jest świetny, limit czasowy tury to jakaś wielka rewolucja. Tyle mi do szczęścia brakowało. Na to właśnie czekałem od marca. Nareszcie CA wysłuchało moich modłów. Jestem niewiarygodnie szczęśliwy. W podzięce zakupię ich DLC i nowe jednostki, które przydadzą się w sieci (do lamienia, oczywiście).
ja w multiplayer gram z kumplami, bo większość graczy nieznajomych to cw . . . :)
jak wyglądają bitwy w kampanii multi?
Na samym początku gry host wybiera tryby walk - czy są automatycznie rozgrywane, czy nie. W przypadku wybrania ręcznego dowodzenia sytuacja ma się następująco:
- bitwy gracz vs gracz raczej nie powinny budzić zastrzeżeń;
- w przypadku walk gracz vs komputer, drugi gracz zastępuje komputer.
Dobry sposób, ale nie jestem pewny, czy podczas rozgrywania kampanii można zmieniać tryby walk raz na automatyczną, raz na ręczną (kto by w końcu chciał toczyć po 10 bitew nie swoją armią podczas jednej tury).
Spoko gierka - polecam, ale trzeba całkiem niezły sprzęt aby móc cieszyć się epickimi bitwami...
racja trzeba mieć, mi ścina przy 40 jednostkach na wysokich detalach (nie ultra) ;p
Musz mieć kompa - rakietę, przy swoim Core 2 Duo 3.16, R HD4870, 4 giga ram gra tnie na najniższych z największym AA i wygładzaniem krawędzi (5 - 40 FPS). A bez tych dwóch opcji grać nie będę. Jednak wyłączając je komp spokojnie utrzymuje detale na ultra przy 20 - 70 FPSach grając 4 vs 4 na płaskich łąkach.
pentium 4 3.2ghz 1gb ram-u i mi śmiga na medium....
mysle ze to powinna byc extra gra
spoiler start
na ultra zapomniałem dodać mam tylko ilość ludzi w jednostce . . .
ale dziadostwo niegralem w Empire bo te czasy to chyba jakis ABSURD
kazdy z ak47 sie nawala zal.pl
dajcie cos do max 1650 roku.... a nie takie gowno
Gram w gierke od premiery. Ale nie wiem kilku rzeczy min. o co chodzi z tą wojną o sukcesje? Wiem co to jest ale co ona daje w Empire?
Po co na pudełku Empire i Napoleona jest Game for Windows skoro gra nie obsługuje tej usługi ?
Da się to odpalić bez tego cholernego Steam'a? Jeżeli nie, to serdecznie to pierdzielę. Skoro autorzy gry mi z takim czymś wyjeżdżają, to niech mnie pocałują w ogon, ściągam pirata.
Husarze w tej grze są wyposażeni w krótkie, cienkie drewniane włócznie, a ich szarża niczym się nie różni od szarży lekkiej konnicy. Nie widziałem nawet, by któryś z nich wyciągną szablę. Dziękuję za takie coś. Wiem, że zachowanie stuprocentowego realizmu jest trudne, ale to jest już k***a przegięcie pały.
Pójdzie mi na intel duo e4500 ( 2 rdzenie po 2 ghz) , 2 gb ramu , intel gma 4500 ( zintegrowana , i tu nie wiem ). Assasians cred mi poszło.
anymous = śmieszny jesteś... mi na pentium 4 2.8ghz (jednojajowym) 1bg ram-u i grafa geforce 9400gt śmiga na średnich...
anymous na pewno . . .
foxy wyciągają szable że jesteś inny to tego tu pisac nie musisz ;]
a jak masz jakiś uraz do steam'a to nikt ci nie każe tego kupować, gra jest świetna a steam uproszcza życie, NIE TRZEBA NONSTOP PŁYTĘ WKŁADAĆ ORAZ WIĘCEJ RAZY KLUCZ PODAWAĆ, jakby się odinstalowało i znowu chciało grać . . .
Tak, ale osobom ze słabszym łączem internetowym i procesorem Steam potrafi nieźle nabroić. Jeszcze 2 lata temu na 1 rdzeniowym procku i 512 kb Neostradą miałem duże problemy nawet z samym logowaniem. Ludzie chcą pograć, a nie instalować jakieś nieprzydatne g*wno. Ciężko wpisać ponownie keya? Ciężko jest zrobić obraz płyty? Na pewno ciężko jest grać na starych komputerach z włączonym steamem.
OPINIA I OPOWIADANIE O TYM CO MIAŁEM W GRZE :P
Gierka dla mnie wymiata. Podoba mi się grafika i odwzorowanie lądowego kształtu Europy. Nie lubię takich uproszczeń, zgniecionych zaokrągleń itp. jak np. w EU albo Rome:Total War. W każdym razie przyjemnie mi się bardzo grało w erze kolonializmu. Dużym bardzo plusem jest to że jednostki każdej nacji mówią swoim językiem. Polacy - Polskim, Prusowie - Niemieckim, Rosjanie - Rosyjskim itd. Bitwy mnie wciągają. Mimo że to już inna sprawa niż Medieval, to nadal cieszą oko :) Najbardziej podobała mi się rzecz którą kiedyś dostrzegłem w czasie bitwy. Jeden z żołnierzy padł na ziemie a w tym momencie wróg chciał go przebić bagnetem. Żołnierz jednak przeturlał się przed tym i wstał :) Wrażenie robi też nasza rodzima Husaria i dobrze się spisuje w bitwie ;) Raz nawet podbiłem Rzeczpospolitą cały świat ;>
Podoba mi się również zdobywanie Kolonii w Ameryce i Indiach. Towarów tam jest mnóstwo a posiadanie takich kolonii to OGROMNE dochody dla twojego kraju ;)
Ogólnie nie mam gierce nic do zarzucenia. Czasem tylko przeskok tury trwa zbyt długo, ale to chyba zależy od ilości jednostek na mapie świata. Dziwne tylko jest z poziomem trudności :P Pamiętam jak grałem Polską. Najpierw wziąłem najłatwiejszy. Rozbudowałem Kraj, podbiłem Kurlandię, stworzyłem duże armie i rozbudowałem maksymalnie technologiczne drzewka. No i czekam, czekam, czekam.........hrrrrr....nic. Nikt nie chce zaatakować biednej Rzeczpospolitej ;p Taki już mój styl gry że właściwie Polską nic nie podbijam poza Kurlandią i ewentualnie Ukrainą. Agresywnym zaborcą jestem raczej jako Prusy i Rosja ;)
No ale teraz przejdźmy dalej. To będzie jak opowiadanie :P
DROGA DO WOLNOŚCI (czyli jak grałem Polską na Trudnym :D)
Zagrałem drugi raz i tym razem wziąłem trudny ;p Zaczynam grę, zająłem Kurlandię, biorę rozwijam technologię i staram się zarobić. Co się dzieje w 1708 roku Zimą? Prusy dokonują inwazji na Polskę i oblegają Gdańsk :p Starałem się bronić jak mogłem, jednak Niemcy wdzierali się co raz dalej i wygrywali. Obrońcy Gdańska mimo bohaterskiej obrony i zabicia wielu przeciwników, polegli na polu chwały. W 1710 roku zajęli Warszawę, Litwę i Kurlandię. Przypominało to Kampanię Wrześniową ;) Zrozumiałem wtedy nie miałem szans przeciwko Prusom, bo już od początku są dosyć mocni. Dlatego zebrałem wszystkie możliwe jednostki i wszystkimi siłami uderzyłem na okupowaną Warszawę. Była to największa i najbardziej zażarta bitwa Wojny obronnej Rzeczpospolitej, która zakończyła się pełnym zwycięstwem wojsk polskich. Niemcy wycofali się z Warszawy, jednak straty po stronie Polskiej też były duże. Odbiłem stolicę i okopałem się tam bardzo mocno. Co prawda Prusacy zajęli cały kraj, ale Warszawę obroniłem razem z suwerennością. Był to rok 1715 latem, gdy Rzeczpospolita Obojga Narodów poniosła klęskę.
Prusy po jakimś czasie zaproponowali mi pokój. Co prawda nie było to honorowe, bo honor nakazuje walczyć do końca, jednak górę wziął rozsądek. Postanowiłem wziąć pokój i odczekać na inną okazję do odzyskania całego kraju. Trwało to latami. Prusy podbiły Danię, Niderlandy i spory kawałek Austrii. Mnie nie ruszali, bo pozwoliłem im przechodzić swobodnie przez moje terytorium. Milczałem na arenie międzynarodowej i gromadziłem pieniądze. Liczyłem też przez jakiś czas na pomoc od sprzymierzonej Rosji, ale oni jakiś czas po podbiciu Polski przez Prusy, zerwali ze mną sojusz. Wredne szumowiny. Zrozumiałem że Polska jest zdana tylko na siebie. Chociaż z drugiej strony trudno winić Rosję, gdyż sama miała nie lepsze problemy. Toczyła zaciętą wojnę ze Szwecją i z czasem traciła co raz to kolejne metry swoich ziem.
Okupacja trwała latami, a ja gromadziłem co raz większą sumkę w skarbcu. Po jakimś czasie w tajemnicy przed Prusami, stworzyłem jedną pełną armię piechoty liniowej. Szczęście pierwszy raz dało mi szansę w 1750 roku latem, kiedy na Galicji i Podolu wybuchło zbrojne powstanie we Lwowie. Podniosło mnie to na duchu, gdyż widziałem że mój naród chce wolności od okupanta. Widząc że powstańcy zajęli Lwów, natychmiast zadziałałem. Wysłałem tam swój oddział, który przyłączył Lwów z całą Galicją i Podolem do granic Polski. Jednak już turę później Prusy zaczęły domagać się ode mnie zwrotu tych ziem. Gdy odmówiłem, mając nadzieję że są zbyt zajęci innymi sprawami, uderzyli na mnie z całą siłą. Przeraziłem się że Polska może zniknąć z mapy całkowicie, dlatego podjąłem decyzję o wycofaniu wojsk z powrotem do Warszawy. Prusy przystały na pokój, pod warunkiem oddania Galicji i Podola, zezwolenia na przemarsze wojsk przez mój teren oraz zapłacenie 1000 sztuk złota. Wiedząc że nie jestem jeszcze gotowy do wojny przeciwko takiemu mocarstwu jak Prusy, zgodziłem się. I powstanie upadło w 1758 roku latem...
Kraj wciąż był pod okupacją. A sprawy w Europie nie przybierały dobrego obrotu. Zwłaszcza dla mnie. Potęga Prus wciąż rosła i rozszerzyła się niemal o całe Bałkany i Rumunię. Na wschodzie pojawiły się dwa kolejne super-mocarstwa. Szwecja i Konfederacja Maracka, które razem dokonały pełnego rozbioru Rosji, wymazując ją z map świata. Ja natomiast z utęsknieniem patrzyłem na moje ziemie. Na Pomorze z Wielkopolską, moją Litwę i Kurlandię. Niedawno odebraną mi znów Galicję z Podolem oraz Wołyń na Białorusi. Ziemie które wiele lat temu zostały podstępnie skradzione Rzeczypospolitej. Jednak mimo beznadziejnej sytuacji, skarb państwa wciąż się powiększał, a drzewko technologiczne skakało co raz wyżej. Więc wciąż nie traciłem nadziei na to że pewnego dnia nastąpi wyzwolenie. Kraje zachodnie były obojętne na mój los, jednak nie spodziewałem się ani nawet nie chciałem być wyzwalany przez Brytyjczyków, którzy wszystkie zasługi przypisaliby sobie.
W roku 1763 zimą wydarzyło się coś co zaskoczyło nie tylko mnie, ale również całą Europę. Dwie największe potegi - Prusy i Szwecja, skrzyżowały swe bronie. Uderzenie Niemieckie na Szwecję (a raczej Rosję okupowaną przez Szwedów) było sensacją, gdyż dotąd oba mocarstwa trwały w silnej przyjaźni. Najazd Prus był silny, jednak szybko został zatrzymany przez Szwedów i zepchnięty do defensywy. Wściekli Szwedzi wyparli Niemców aż do Prus Wschodnich. Prusacy obronili Królewiec, jednak Szwecja odebrała im Litwę, Wołyń i Galicję z Podolem. Mołdawia odzyskała suwerenność od Prus. Ja jednak obawiając się że również padnę ofiarą bezwzględnych Szwedów, postawiłem żołnierzy pod broń. Szwecja jednak nie napadła na mnie. Ich starcia z Niemcami również osłabły a front stał w miejscu przez długi czas. Widząc w tym swoją nadzieję natychmiast zacząłem zamieniać nagromadzone w skarbcu bogactwa na piechotę liniową.
Moja szansa nadarzyła się w 1779 roku. Pozycja Szwecji zaczęła opadać. Przegrana bitwa o Prusy Wschodnie osłabiła ich szeregi. Ponad to z powodu tego że rok wcześniej wybuchło powstanie w Moskwie, spora część ich sił musiała zostać przeniesiona na wschód.
Latem 1780 roku ludność na Litwie wznieciła bunt i zdobyła Wilno. Widząc to natychmiast wysłałem wojsko i przyłączyłem część swojej dawno utraconej ziemi. Szwedzi nie wypowiedzieli mi wojny, jednak liczyli że pokojowo oddam im te ziemie. Jednak zrozumiałem że są osłabieni i nie prędko zdarzy się taka okazja. Że desperacja ich zjada i nie mogą sobie pozwolić na więcej wysiłku. Zrozumiałem że przyszedł czas odrodzenia dla Rzeczypospolitej Polskiej i w odpowiedzi ogłosiłem wybuch II powstania polskiego.
Szwecja zaskoczona była gdy moje jednostki przekroczyły granicę i z żądzą zemsty uderzyły na ich pozycje. Z powodu niewielkich sił i braku posiłków, ulegali przeciwnikowi jakim bylo wojsko polskie. do roku 1784 Polska ponownie przyłączyła do swych granic Galicję i Podole oraz Wołyń na Białorusi. Przerażona tym obrotem spraw Szwecja, oraz faktem że powstanie w Moskwie również odniosło sukces, zaproponowali Polsce pokój. Wszystkie moje ziemie które zajmowali Szwedzi zostały odzyskane, dlatego przystałem na pokój z nimi. Poza tym nie oni byli głównym celem mojej zemsty.
Widząc siły wojsk polskich, oraz nie zamierzając czekać na mobilizację wroga, rok później (1785) wybuchło III powstanie. Wymierzone prosto w Prusy. Próbowali oni walczyć i mieli sporą liczebność, jednak doświadczone wojska pod sztandarem orła białego i pogoni litewskiej okazały się twardym przeciwnikiem. Polacy odbili Kurlandię, rozgromili wojska w Prusach Wschodnich (bez zajmowania tej ziemi) i całą siłą uderzyli na Gdańsk. Powstanie przerodziło się w otwartą wojnę, jednak tym razem role się odwróciły. Niemieccy obrońcy Gdańska ulegli mrowiu atakujących miasto wojsk wyzwalających. Wreszcie wyczerpane i zniszczone nerwowo Prusy obawiając się utraty Królewca oraz dalszej zemsty ze strony Polski zaproponowały pokój.
Po 6 latach wojny i 76 latach okupacji, oficjalnie w 1791 roku Rzeczpospolita Polska została odrodzona i wróciła na mapy świata oraz swe prawowite ziemie. Okupanci zostawili po sobie Polskę wyniszczoną, splądrowaną a nawet zrujnowaną ale w żadnym wypadku niepokonaną!
Teraz gdy kraj odzyskał pełną niepodległość, zacząłem naprawiać zniszczenia których dokonali Prusacy i Szwedzi. Historia ta była lekcją dla całej Europy że choćby nie wiadomo jak silny był okupant i jaką politykę prowadził, Polska zniszczyć się nie da, a Polacy nigdy nie dadzą trzymać się w kajdanach obcych narodów.
W sumie była to całkiem fajna przygoda :D Mam nadzieję że jeszcze mi się takie coś zdarzy ;) Pozdrawiam.
@kohorta legionu to żeś mi ośle dogadał, aż mi w pięty poszło. Gdzieś mam twoją opinię na temat Steam'a, pytałem się czy można uruchomić (legalną) grę BEZ konta Steam. Naucz się czytać ze zrozumieniem, zanim zaczniesz spinać dupę przez internet.
kohorta tak już ma po prostu...
Dead Men - gdyby gra miała obsługiwać LIVE to było by napisane Games for Windows LIVE
A Games for Windows oznacza że na 100% zadziała na Windowsie
Hmmm kupiłem se grę , strasznie mi się podoba grafika i realizm w grze (zwłaszcza walki na morzu) ale mam 1 uwagę, czemu jak walczę na ziemi to żołnierze nie strzelają wszyscy tylko ci z przodu?
ludzie pomóżcie!!!
Od TYGODNIA STEAM AKTUALIZUJE MI EMPIRE TOTAL WAR,RAZ JEST 2% RAZ 100%,A PÓŻNIEJ ZNÓW 2% NIE WIEM CO ROBIĆ .I DODATKOWO UBYWA MI MIEJSCA NA DYSKU NA KTÓRYM JEST STEAM
HELP!!!!!!!!!!!!!!!
Z GÓRY DZIĘKI
@up Włóż płytę z Empire do napędu, kliknij "Zainstaluj ponownie" (nie klikaj Odinstaluj!!!), poczekaj aż się zainstaluje później powinno ściągnąć już normalnie aktualizacje. Mi pomogło miałem taki sam problem dopiero dzisiaj z rozpaczy tak zrobiłem i zadziałało :)
Według mnie tak gra stoi koło najlepszych strategi takich jak Company of Heroes. Polecam! Grafika 9/10 Audio 8/9 Grywalność (jak ma sie dobrego kompa) 9,5/10
Ocena Końcowa 9/10
tvmars-dzięki za podpowiedż.mam u cibie wielki dług!!!
Może mi ktoś doradzić czy warto kupować empire czy nie.Bo słyszałem ze po ostatnim patchu zaczeło lepiej chodzic
---->elmiscuzi22 Warto ściągnąć grę. Jak ci się nie spodoba to ściągniesz inną. Ja od 2 lat gier nie kupuje( zasysam z torenty org)
Witam . Zwracam się do Was z prośbą jako do ludzi mających sporą widzę na temat gry Empire Total War , mianowicie jakieś cztery dni temu dokonałem zakupu wyżej wymienionej gry , pomijając żałosnego STEAMA i jego aktualizacje... mogę śmiało stwierdzić ze gra to klasyka z najwyższej półki , przeglądałem forum i liczne wypowiedzi , nurtują mnie dwie rzeczy , mianowicie strasznie mała i rozmyta czcionka której praktycznie nie da się przeczytać a co się z tym wiąże wiele ciekawych opisów jednostek , budynków itp rzeczy występujących w grze jest dla mnie nie dostępnych czy da się coś z tym zrobić ? i kolejna sprawa to zacinki w grze , nie mam pojęcia czemu ETW tak wolno mi śmiga , nie mam być może jakiegoś super mocnego sprzętu ale nie jest też to jakiś słabiak : Procek : AMD Turion Dual - Core 2,20GHz , pamięć RAM 3GB , karta GeForce 8200M G , system operacyjny Vista , jakich bym nie ustawił niskich wymagań - nic to nie daje , fakt faktem gra ma dość spore wymogi ale np inne równie mocne gry dość dobrze mi chodziły.... Pozdrawiam .
są napisane wymagania, jesli masz słaby internet czubie to nie kupuj, a jak kupujesz to nie pieprz że gra głupia i steam !
psychopata . . .
Ostatnio podszedłem do tej gry po raz drugi i muszę przyznać, że po poprawkach w stosunku do wersji premierowej gra jednak trzyma poziom.
Zacząłem Polską na najtrudniejszym poziomie i na brak emocji nie można narzekać. Już po kilku latach zdecydowanie zaatakowała mnie Austria, kolejne kilka lat później wojnę wypowiedziały mi Prusy, do tego Turcja najechała Podole. Pomimo sukcesów na polu bitwy sytuacja stawała się dość krytyczna, komputer całkiem znośnie i agresywnie operuję podjazdami rujnując kraj i zajmując mniejsze miasta, niestety nie zadbałem o Kraków co poskutkowało szybko zapaścią technologiczną. Jedynym plusem było bezpieczeństwo od..wschodu: sojusz z Rosją i Kurlandią jako protektoratem. Ta pierwsza nie miała zbyt wesoło, gdyż toczyła zażarte walki ze Szwecją, a z południa nękali ją róznoracy islamiści. Kurlandia dość długo osłaniała mnie przed Szwecją i z moją pomocą całkiem znośnie radziła sobie z Prusami na Pomorzu, niestety do czasu.
Na szczęście Turcja mnie nie nękała bardziej, należało jakoś dać odpór najgroźniejszym Austriakom. Udało mi się wymanewrować ich główne wojska, ogólnie rozbijając ich ataki pod Warszawą. Zresztą bitwy obronne w oparciu o twierdze to tutaj reguła na zmniejszanie przeważającego pogłowia obcych wojsk najniższym kosztem, bitwy w polu należy stosować w ostateczności kiedy to akurat konieczne. Analogicznie wypatrywać okazji do zajmowania twierdz i prowincji kiedy są słabo obsadzone. Właśnie takim manewrem wymanewrowałem Austriaków zajmując Wiedeń i sąsiednią prownicję - dwie super ulokowane twierdze, które mogą się wzajemnie wspierać, miały w przyszłości przez lata rozbijać hordy Austriaków, Prusaków i...Westfalczyków. W międzyczasie Prusy rozpoczęły wojnę z Austrią, która została zredukowana do Transylwanii. Wojna z Prusami trwała lata i ze zmiennym szczęściem, na Pomorzu, Śląsku i w Polsce. Także Szwecja po zniszczeniu Kurlandii i wygrywając z Rosją dobrała mi się do Litwy. Dla zyskania oddechu udało mi się kupić pokój z Prusami, za pomniejsze prowincje - dyplomacja ma naprawdę kolosalne znaczenie, wprawdzie Prusy szybko zerwały pokój ale tym razem Szwecja osłabła.
Kolejny arcycenny pokój z Prusami dzięki zwycięskim bitwom (twierdze, twierdze, twierdze!) kosztował mnie tylko Kurlandię (choć początkowo chcieli moje austriackie zdobycze), tym sprytnym posunięciem zabezpieczyłem się nieco przed Szwecją, jednocześnie zbliżając do siebie te dwa mocarstwa, wiadomo wszak, że dwa wściekłe psy spokojnie obok nie postoją....
W międzyczasie udało się podciągnąć technologię dzięki wymianie z Rosją i przenosząc dżentelmenów do bezpiecznie położonego Grazu. Niestety zapaść bolała, chyba szczególnie gdy wróg strzelał szeregami, a ja po partyzancku.
Aktualnie jest rok pański 1740. Posiadam Polskę, Litwę, Królewiec, Śląsk, Austrię, prowincję na wschód od Austrii, Chorwację. Ledwie co wykończyłem z Rosją Austrię, która pomimo posiadania jednej prowincji posłała na mnie dwie wielkie armie, pokonałem je w polu. Szwecja jakby osłabła dzięki wracającej do gry Rosji. Turcja wprawdzie blokuję moje porty nad Adriatykiem, ale w sumie siedzi cicho, a jej bałkańskie prowincje wydają się łatwym celem. Trwa pokój z Prusami ale wojna z ich strony jest zapewne tylko kwestią czasu, muszę wykończyć spore siły Westfalczyków pod Wiedniem i rozsądnie wykorzystać chwilę spokoju. W sumie z sejwów skorzystałem ze trzy, cztery razy z powodu głupich posunięć na mapie. Sam jestem ciekaw co czeka Rzeczpospolitą dalej...
PS. Gram też nieco po sieci, całkiem fajnie, poza niezrozumiałym rankingiem i przerywanymi bitwami.
A ja mam pytanie do tych co najpierw grali w demo a potem zakupili fulla.
Czy od czasów dema stabilność i optymalizacja uległy poprawie?
Mój problem polega na tym że nie mogę w demie zmienić rozdzielczości bo gra się wywala.Po tym jak przestawiam w opcjach rozdziałkę na 1024x768 pojawia się czarny ekran i po zawodach.Pytam bo chcę kupić fulla ale nie wiem czy nie będzie to kasa w błoto wyrzucona bo okaże się że nie będę mógł grać...
Gra jest zajebista ale gdzie mozna sciagnac patcha do tej gry ??
A wiecie może czy pójdzie mi na kompie 512MB RAM, 256 grafika? Spokojnie ciągnie gry po 1GB RAM-u, np. Dragon Age, czy Fallout 3. Jeżeli nie zaproponujcie jakieś inne z tej serii. Chciałbym kupić jakąś dłuższą i dobrą. Tutaj wymagania widać większe, a na innych jest, że trzeba 1GB RAM
Sic! widzialem ta gre dzis w empiku za 20zl, a ja mialem tylko 16 :( Jutro pewnie juz jej nie bedzie.
Odpowie mi ktos na to pytanie gdzie moge sciagnac patcha ? był bym wdzieczny Pozdro
Nowy patch 1.6
http://store.steampowered.com/news/3655/
"March 31, 2010, 9:08 am - Valve - Product Update
SEGA Europe Ltd. is pleased to announce that "Update 1.6" for the award winning Empire: Total War will be available today. The update introduces a large number of revisions to the Artificial Intelligence in real time battles. Amongst many other improvements, the Battle A.I. now maintains its lines more rigorously, has better army movement and engages in melee more tactically. It is also better at protecting its own advance and engaging opponents with flanking attacks."
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
Kolega ci napisał. A mi ktoś na pytanie odpowie?
Chyba powinna pójść, ale nie mam pewności. Odpowie mi ktoś w końcu na pytanie?
ja mam windowsa 7 i normalnie mi chodzi i wszystko jest oke !
devilpc --->
Na śrdnio niskich powinna pójść.
Ściągnij demo ze steam`a i sprawdź sam :)
Po co demo? Od razu kupuje! Mój komp to taki czołg- jest wolny, ale potrafi przejechać przez bagno xD
1. za 20zł co innego widziałem lub ewentualnie DODATEK DO GRY panie PwnT^ :)
gra nadal stoi za 120 zł . . .
2. pójdzie na Windows'a 7
3. devilpc nie pójdzie, mi na 256 Karcie graficznej nie poszło, specjalnie dla tej gry kupiłem 512 . . .
kohorta legionu- 1. gra nie stoi na 120zł, lecz można kupić ją za 70zł-Platynowa Kolekcja. 2. jednak ściągnąłem demo. Lekko się przycina, ale chodzi
Mi na karcie GF 8600GT 256 właśnie, chodziło na średnio-wysokich z przewagą średnich, 2xAnizo, brak AA i wyłączonymi efektami. Działało całkiem dobrze tylko na mapie kampani troche przycinało.
Ale teraz na GF GTX280 1024 to jest cud, miód, i orzeszki ;P
Witam. Mam ogromną prośbę. Jakimś cudem program dezinstalacyjny do Neverwinter Nights usunął mi skróty z Menu Start do całego Medievala oraz Silent Hunter 4. Z przywróceniem skrótów do SH4 poradziłem sobie. Natomiast nie mogę znaleźć odpowiednich plików, do których odnosiłyby się skróty w przypadku Medieval II Total War i dodatku Królestwa.
Konkretnie, czy ktoś byłby tak uprzejmy podać ścieżki do plików uruchamiających mody z dodatku Królestwa - Americas, Crusaders, Teutonic i Brittania?
Z góry dziękuję.
kohorta co ty gadasz? Gra jest w platynowej koekcji do kupienia za niecale 6 dych ;p
Mam prośbe!
Czy ktoś może mi wytłumaczyć o co chodzi w kampanii multiplayer z tą opcją rozstrzygania bitew? Bo mówiono mi że w pokoju gry po prawej stronie u gory jest jakas opcja ze sie to ustawia. Czeos takiego nie mam. Po drugie ustawiam w opcjach gry na "fight battle" mimo to gdy chce zagrac bitwe z kompem to mam "ręczną' opcje rozegrania bitwy zablokowaną. Gdy atakuje na mapie kumpla on wogóle tego nie widzi i np. jego armia stoi niezaatakowana w miejscu podczas gdy ja na ekranie mam ze go zaatakowalem. Niech mi ktos powie jak ustawić te głosy! z gory thx
A net macie dobry? Są dwie opcje rozstrzygania bitew i to można zmieniać tylko w lobby gry. Gdy ustawisz ręczną, gracie po prostu na mapie taktycznej. W przypadku bitwy Human vs AI, jeden z Was zostaje obserwatorem lub walczy jako wojsko AI. W przypadku automatycznej każda bitwa jest rozstrzygana przez AI i wy nie bierzecie bezpośrednio w nich udziału. Jeżeli ręczną opcję masz zablokowaną, to znaczy, że w lobby wybrałeś automatyczne rozstrzyganie bitew. Jeśli chodzi o drugie pytanie, to nie jestem pewny, ale może wina neta?
PS. Poprawić mnie, jak coś źle napisałem. Grałem wieki temu.
Ja właśnie grałem z kumplem i ustawiłem że jak ja atakowałem to on przejmował wojska kompa ale chcielibyśmy żeby on był obserwatorem a ja walczę z komputerem i na odwrót. Pomoże ktoś jak tak ustawić?
A mnie pojawił się problem miałem formata więc musiałem na nowo zainstalować grę a jako że zmieniłem internet na Orange free to mogę się pożegnać ze ściąganiem czego kolwiek . Mam jednak opcję ściągnięcia czegoś z neta ale w innym miejscu gdzie nie mogę zainstalować steama a tym bardziej Empire. Zjebany steam po instalacji chce ściągnąć aktalizację (patch 1.1 bodajże)
a jak pisałem nie mam możliwości pobrania jej u siebie na kompie ( a jak chce to olać to wystakuje mi " Ta gra nie jest gotowa do działania w Trybie Offline") więc mógł by mi ktoś dać linka z tą aktalizcją (po polsku) ?
Witam :) Pamiętają pewno niektórzy moje ,,opowiadanie" kilka postów wcześniej ;p ,,Droga do Wolności". Postanowiłem kontynuować ten save i zobaczyć co ciekawego z tego wyniknie. Tak więc przedstawiam wam kontynuację mojego poprzedniego postu ;)
DUCH OBROŃCY (czyli gra Polską po odzyskaniu niepodległości w 1791 r.)
Radości jaka rozgrzała po odzyskaniu niepodległości po 76 latach okupacji przez Prusy nie dało się opisać. W 1791 roku na mapie Europy pojawiła się ,,II Rzeczpospolita Polska". Jednak lata po odzyskaniu wolności nie należały do najłatwiejszych. Nienawistne stosunki z Prusami, wściekłymi po wyzwoleniu Polski spod ich panowania, dawało się we znaki. Chłodne stosunki dawało się odczuć również z Francją (sprzymierzeńcem Prus) oraz Szwecją (pamięć niedawnej wojny). Jednak miałem wsparcie i mocny sojusz z Rosją, odrodzoną w pełni chwały i wyzwoloną ze Szwedzkiego zaboru. Polska miała po swojej stronie również inne wielkie mocarstwo - Konfederacje Maracką, z którą trwała w mocnej przyjaźni.
Trwało to latami. Zajęty byłem rozbudową i naprawą gospodarki, oraz rozwijaniem technologii militarno-ekonomicznej. Aż nadszedł pamiętny rok 1809. W lato, siedziałem właśnie w jadalni, spożywając smakowite jadło gdy przyszła wiadomość, jaka wstrząsnęła całą Polską. Wiadomość której najbardziej obawiałem się usłyszeć przez 18 lat wolnej II RP. Potężne i bardzo liczne wojska Pruskie przekroczyły granicę Polski i rozpoczęły otwartą wojnę! Nie zamierzając pozwolić aby mój kraj ponownie znikł z map świata, postawiłem całe wojsko Rzeczpospolitej pod broń.
Pierwsze starcie rozegrało się w Kurlandii. Niemcy uderzyli dużymi siłami na stolicę regionu - Jełgawę. Dzień był wtedy ponury a potężna ulewa mocno ograniczała widok. Jednak deszcz i chłód nie ostudziły zapału i odwagi Polaków, którzy nawet po 18 latach nie zapomnieli niewoli jaka spadła na nich po wejściu Prusaków w 1708 roku. Zażarta i długa bitwa o Jełgawę zakończyła się zwycięstwem wojsk Polskich i odparciem wroga.
Gdy nadeszła zima, doszły mnie słuchy że Rosja zajęła sąsiadujące z Kurlandią, Inflanty. Podniosło mnie to na duchu, gdyż oznaczało bliskość sojusznika w zagrożonym regionie. Radość z wielkiego zwycięstwa w Kurlandii trwała krótko. Z przerażeniem ujrzałem jak trzy potężne, pruskie armie przystąpiły do ataku na samą stolicę - Warszawę. Obrońcy walczyli niezwykle mężnie i nie oddawali ani kawałka miasta. Jednak wojska pruskie były zbyt liczne i o wiele lepiej uzbrojone. Dlatego wraz z resztką ocalałych żołnierzy podjąłem decyzję o wycofaniu się z Warszawy. Widok niemieckiej flagi z czarnym orłem, powiewający na Warszawie uderzył mnie prosto w serce. Poprzysiągłem że zrobię wszystko aby odbić stolicę i sprowadziłem armie z Galicji i Podola oraz Wołynia.
Latem 1810 roku ta potężna armia uderzyła w stronę okupowanej Warszawy. Wojska pruskie spodziewały się jednak odwetu i wyszły Polakom naprzeciw. Piechota liniowa wojska Polskiego ukryła się w okolicznych lasach. Korzystając z przewagi i zasadzki, Polacy odnieśli pod Warszawą wspaniałe zwycięstwo, dziesiątkując Prusaków. Jednak wróg nie chciał oddać frontu tak łatwo i natychmiast skierował przeciwko naszym wojskom kolejną armię. Lecz nawet to nie było w stanie złamać oporu dzielnych obrońców, którzy niewielkimi stratami roznieśli w proch następną Niemiecką armię.
Tymczasem gdy pod Warszawą kończyła się druga bitwa, Niemcy przystąpili do oblężenia Gdańska.
W końcu nadeszła zima. Podbudowane wspaniałymi zwycięstwami wojska Polskie przystąpiły do szturmu na swoją stolicę i po krótkiej bitwie Warszawa znów stała się pełnoprawnym sercem Polski. Wściekłe Prusy w odwecie przystąpiły do szturmu na Gdańsk. Szeregi obrońców były niepełne, a padający ulewny deszcz mroził ich do szpiku kości. Wojska pruskie natomiast były niezwykle liczne. Jednak nawet to nie było w stanie złamać ducha walki żołnierzy pod sztandarem orła białego i pogoni litewskiej. Bitwa o Gdańsk zakończyła się fantastycznym zwycięstwem Polski, a rozbite oddziały Pruskie rozbiegły się po okolicznych lasach. Mimo tych wspaniałych sukcesów, doszły mnie straszne wieści że wróg splądrował Wielkopolskę, a spora część ludności w Bydgoszczy i Poznaniu została brutalnie wymordowana...
Rok 1811. Wojna trwała nadal a ja nie szczędziłem skarbca, na rekrutowanie nowych żołnierzy piechoty liniowej. Wszyscy dostępni żołnierze byli wysyłani na front, przeciwko zalewającym kraj wojskom Niemieckim.
Latem tego roku Prusacy uderzyli na Gdańsk. Atak został prędko odparty, gdyż wróg atakował brawurowo. Gdy ostatnie garstki maruderów uciekały przed moim wojskiem, doszły mnie słuchy że z Prus Wschodnich duża armia wroga przekroczyła granicę z Litwą i zimą uderzyła prosto na Wilno. Miasto od czasu rozpoczęcia Wojny Obronnej Rzeczpospolitej nie było obiektem ataków do tego czasu, przez co było bardzo dobrze przygotowane do obrony. I wróg Germański bardzo mocno to odczuł, gdy jego armia została pod wieczór zgnieciona przez obrońców. Ta klęska sprawiła że Prusy straciły sporą inicjatywę na wojnie z Polską.
W roku 1812 latem, moja cała uwaga została skoncentrowana na zniszczeniu głównej armii najeźdźcy. Była ona zaopatrywana i wspierana przez szlak niedaleko Królewca. Aby powstrzymać napór wroga wysłałem niewielki oddział z Wilna, który prędko zadziałał i przeciął niemiecki szlak na Galicji. Armia broniąca Warszawy opuściła mury miasta i stanęła naprzeciw głównej armii wroga, na Polach Świętokrzyskich. Tam obie starły się śmiertelnie. Całe Pola Świętokrzyskie pokryły się mgłą dymu z karabinów, a ziemia zaczerwieniła się od krwi. Po długiej i zaciętej bitwie, główna armia inwazyjna Prus została doszczętnie zniszczona przez dzielnych żołnierzy Polskich. Bitwa ta oznaczała koniec naporu wroga na Rzeczpospolitą, co zagotowało krew Polaków do walki odwetowej. Prusacy zrozumieli że ich ostatnią nadzieją na zwycięstwo jest przyłączenia Prus Wschodnich do Rzeszy.
Zimą ostatnim, brawurowym zrywem, Pruskie wojsko ruszyło na Gdańsk, mając nadzieję że pozwoli to na otoczenie polskiej stolicy. Jednak ich atak był z góry skazany na klęskę. Klęska głównej armii i długa, bezowocna wojna z Polską odbiły się negatywnie na morale żołnierzy Niemieckich. Ataki na mury nie przynosiły skutku, a każdy z nich kończył się ogromnymi stratami po stronie wroga. Pod koniec dnia dookoła Gdańska leżały setki trupów germańskich, powalonych polską bronią.
Plan najeźdźców legł w gruzach. Prusacy rzucili się do panicznej ucieczki w stronę Prus Wschodnich i Niemiec. W ślad za uciekającym wrogiem wysłałem niewielkie grupy żołnierzy, aby ostatecznie wybiły maruderów. Ostatni większy oddział Prus został całkowicie rozbity w lasach koło Warszawy, gdzie się ukrywali. Jednak nagle ku mojemu zaskoczeniu, koło Gdańska zauważono spory oddział wojsk Pruskich, który uderzył na miasto. Obrońcy Gdańska byli już doświadczonymi przez wiele bitew weteranami, w związku z czym bez problemu i większych strat odparli najeźdźcę spod murów miasta.
Na początku 1813 roku doszły mnie słuchy od szpiegów że Prusy sprowadzili z serca Niemiec dwie świeże armie, których użyć chcą do połączenia Rzeszy Niemieckiej z Prusami Wschodnimi. Natychmiast wysłałem na Pomorze, pomoc zbrojną dla Gdańska. Latem tego roku Wojna Obronna została rozstrzygnięta w dwóch bitwach pod Gdańskiem, jakie rozpoczęły dwie armie Pruskie. Pierwsza bitwa przyniosła najeźdźcy ogromne straty, a twardzi niczym skała obrońcy Polscy trwali na swych pozycjach i pod dumnym sztandarem z godłem Rzeczypospolitej, wciąż pomniejszali liczbę wrogów. Po pierwszej bitwie Niemcy chcieli uciekać, jednak Cesarz Pruski wydał rozkaz ,,Ani kroku w tył". Wobec czego pod Gdańskiem rozpętała się druga bitwa, która skończyła się otoczeniem wojsk wroga i całkowitym rozbiciem jego armii. Wielu Prusów dostało się do niewoli. Był to dla nich los lepszy, niż śmierć na rozkaz bezwzględnego Cesarza.
To był ostateczny cios dla Prus. Zimą ostatnie oddziały i niedobitki zostały całkowicie wyparte z granic Polski. W kraju zapanowała wielka radość ze zwycięstwa. Okazja która się nadarzyła, dawała możliwość odwetowego uderzenia na całkowicie wycieńczone i bezsilne Prusy. Jednak długa wojna odcisnęła swe piętno również na II Rzeczpospolitej. Spora część kraju była zniszczona, a skarbiec zaczynał świecić pustkami. Większość pieniędzy poszła na wojnę.
Latem 1814 roku podpisałem z Prusami zawieszenie broni, co pozwoliło odetchnąć Polsce i odrobić braki w skarbcu. Natychmiast przystąpiłem do zbierania skarbu państwa, odbudowywania wsi i miast zniszczonych przez najeźdźcę i leczeniu rannych żołnierzy.
W roku 1815 wybuchła wojna rosyjsko-maracka. Dwa potężne państwa wschodnie stanęły przeciwko sobie. Tego samego roku w Akarze wybuchło tureckie powstanie, przeciwko okupacji Mameluckiej.
Wojna Maracko-Rosyjska szła naprzód. Szczęście dopisywało Konfederacji Marackiej, która co raz głębiej wdzierała się w Kaukaz. Rosja była sojusznikiem Polski, jednak miałem swoje własne problemy, a poza tym silna przyjaźń łączyła mnie z obydwoma państwami, dlatego postanowiłem nie mieszać się w wojnę. Jednak wojna pochłonęła tego roku również Gruzję, która została najechana i Zimą podbita przez Konfederację Maracką.
Ja miałem największe problemy w pamiętnym roku 1819. Na skutek odbudowywania kraju i armii, skarb państwa kompletnie opustoszał. Musiałem natychmiast zacząć inwestować w handel, aby nie popaść w bankructwo.
Zimą jednak wydarzyło się coś co zaskoczyło mnie niesłychanie. Francja, która wściekła była z powodu klęski sojusznika, wysłała flotę, która rozładowała sporą armię w Kurlandii. Była to inwazja i oznaczała wybuch wojny. Francuskie oddziały natychmiast uderzyły na stolicę regionu. Jełgawa była jednak dobrze przygotowana do walki, a Francuzi nie byli przygotowani do mroźnego klimatu panującego w Kurlandii o tej porze roku. Ponadto w tej bitwie wsparła mnie Rosja, wysyłając dosyć spory oddział Dragonów. Bitwa była dość zacięta, a Francuzi starali się otoczyć miasto. Jednak jak tylko wdrapali się na mury, natychmiast polskie bagnety zmuszały ich do odwrotu. Jednak mimo to spora część obrońców miasta ulegała przez ciężkie warunki pogodowe. Morale Francuzów zostały mocno załamane gdy w późniejszym momencie bitwy, od kuli armatniej zginął dowódca francuski. Wśród najeźdźców zapanował strach. Polacy wykorzystali to natychmiast. Wyciągnęli szable i masowo rzucili się na wroga z okrzykiem. Po niedługim czasie wróg został zmuszony do ucieczki. Jednak zwycięstwo miało gorzko-słodki smak, gdyż w końcowej fazie bitwy, na polu chwały poległ dowódca obrony Gdańska.
Po bitwie natychmiast dotarł do mnie rzeczywisty powód ataku wojsk Francuzów na Kurlandię. Miał on odciągnąć moją uwagę od tego że tego też dnia mijał czas zawieszenia broni z Prusami. Gdy tylko Francuzi zostali odparci od Jełgawy, germański wróg odnowionymi siłami, ponownie uderzył na Polskę od zachodu. Wojna została wznowiona!
Jedna z największych armii Pruskich uderzyła na Łódź. Miasta bronił niewielki oddział Piechoty Liniowej, składający się z 220 polskich żołnierzy. Dowodzący oddziałem gen. Ryszard Wojd który był Łodzianinem, postanowił jednak że nie odda swego miasta bez walki. Że woli zginąć niż oddać Łódź w ręce najeźdźcy. Garstka Polaków stawiła dzielny i szlachetny opór przeciwko kilkakrotnie większej armii Niemieckiej. Mimo poświęcenia, wszyscy obrońcy Łodzi polegli. Jednak ich ofiara stała się symbolem oporu Polskiego wobec wroga i postawiła na nogi wszystkich żołnierzy w kraju. Poległy w walce gen. Ryszard Wojd został ogłoszony Bohaterem Narodowym.
Rok 1820, lato. Doszły mnie słuchy o wybuchu wojny między Wielką Brytanią a Szwecją. W sumie mało mnie to obchodziło, ale zmniejszało szansę na to że do koalicji przeciwko Polsce dołączy Szwecja. Tego roku Francja ponowiła atak w Kurlandii, który mimo zaskoczenia skończyła się bezproblemowym zwycięstwem Polski.
Tymczasem gdy Francuzi byli odpierani od Jełgawy, przybyły do Warszawy szpieg zawiadomił mnie że wojska Pruskie plądrują doszczętnie Wielkopolskę. Gdy szykowałem się do wyprawy odwetowej, armia Pruska składająca się z 1690 żołnierzy uderzyła na Kraków. Miasto to było jednym z kluczowych punktów rozwoju infrastruktury, przez co za nic nie można było pozwolić aby zostało zdobyte. Krakowa broniło 1666 żołnierzy Rzeczypospolitej. Bitwa jaka rozległa się pod miastem ukazała jak bardzo Polacy są oddani sprawie. Armia Pruska poniosła druzgocącą klęskę. Z 1690 żołnierzy wroga aż 1612 poległo. Reszta która przeżyła uciekła w panice w stronę Berlina. Dzielnych obrońców Krakowa poległo 874.
Zimą tego roku, oddział Polski uderzył w odwecie na Francuzów w Kurlandii. W bitwie tej zginął głównodowodzący inwazją, generał francuski - Alexis d'Aubigne. To całkowicie złamało Francuzów, którzy zmuszeni byli wycofać się aż do swych statków w porcie.
Tymczasem Prusacy z wielką siłą uderzyli na Gdańsk, ponownie próbując połączyć Prusy Wschodnie z Rzeszą. Tym razem z pełną siłą. Dowodzący obroną Gdańska gen. Rafał Piszczak zorganizował twardą i skuteczną obronę, na której większość nacierających nieprzyjaciół zostało doszczętnie rozbitych. Niemcy nie zamierzali jednak rezygnować tak łatwo i wkrótce kolejna ich armia uderzyła na Gdańsk, nie dając obrońcom odetchnąć. Pogoda była jednak bezproblemowa i po długiej bitwie Polacy odnieśli heroiczne zwycięstwo. Jednak w czasie bitwy, oddział Prusów dostał się na mury gdzie zginął Rafał Piszczak, walcząc mężnie przeciwko najeźdźcom.
Po tej bitwie, po raz kolejny morale Prusów zaczęły opadać. Kolejne niepowodzenia na froncie doprowadzały do obaw kolejnej klęski w walce z niezłomnymi Polakami. Doprowadzało to do masowych dezercji i buntów w szeregach wroga. Wróg był bezsilny.
Rok 1821 był niezwykle szczęśliwy dla II Rzeczpospolitej Polskiej. Prusy zrozumiały że nie wygrają wojny, dlatego przystały na podpisanie pokoju z Polską, wypłacenie odszkodowania, podpisanie porozumienia handlowego i przyznanie się do klęski w tej wojnie. Tego samego roku Francuzi zostali ostatecznie wyparci z Kurlandii, przez co upokorzona Francja również przystała na Pokój. Zimą tego samego roku doszło do porozumienia handlowego między Polską a Konfederacją Maracką.
Po długiej i wyczerpującej wojnie przeciw Prusom i Francji, Polska wreszcie mogła odetchnąć z ulgą i przystąpić do odbudowy kraju. Wojna ta była kolejną lekcją dla Europy. Polska stała się silnym państwem, które już nigdy nie da odebrać sobie niepodległości, a żadna armia nie wkroczy na ziemię, która jest broniona Polską ręką.
Teraz kiedy Prusy nie zagrażają już Polsce, ludzie mogą na nowo cieszyć się pokojem i życiem w ojczyźnie nikomu nie podlegającej. Ale na jak długo? Czas pokaże...
To była kolejna historia, jaka wydarzyła się 18 lat po odzyskaniu niepodległości z zaborów Pruskich w latach 1708-1791 ;) Cieszy mnie że tym razem udało mi się obronić swą suwerenność i rozbiłem wszystkie armie jednego z największych mocarstw Europy. Czas pokaże co jeszcze czeka II Rzeczpospolitą w przyszłości ;)
kolego! Ty to chyba pisarzem jesteś albo będziesz
@UP
Po prostu opisuję swoją grę w stylu sprawozdania...
Ja nadal proszę o odp czy da się w kampanii multiplayer przeprowadzić bitwy tak że jak ja atakuję kompa to walczę z nim a kolega TYLKO obserwuje. Jak tak to opiszę mi to ktoś?
WerterPL - ciekawe opowiadanie :-) Więcej takich ,miło się czytało:)
@elte18---> Spoko, następne jest już w przygotowaniu ;) Tym razem będzie o grze Prusami. Opis jednoczenia Niemiec a potem podboju Europy ;) Ale będzie podzielone na rozdziały, bo będzie baaaaardzo długie xD
filip2808---> Tak chyba się nie da zrobić, chociaż sam nie próbowałem.
WerterPLO---> To ty już chyba książkę wydasz o Empire: Total War.
siema na jakich detalach pójdzie mi ta gra na laptopie:intel core i5 2,26Ghz(turbo bost 2,53Ghz), 4 Gb Ram DDR3, karta graficzna 5650 1 Gb,Windows 7 Home Premium x64,500Gb HDD
ta gra jest zajefajna
MEOWTH---> wydaje mi się, że na maksymalnych powinna pójść
teraz, od nie dawna stoi trochę taniej, tylko dlatego, że wyszedł Napoleon . . .
a i StarCraft 2 to gówno, polepszyli debile tylko grafikę !
debilem to ty jesteś.... SC 2 to będzie jeden z najlepszych rtsów w historii właśnie dla tego że mało zmian w stosunku do legendarnego SC... a co za trudny dla ciebie????
za nudny, zdzierają oszołomy kase, bo widze że na WoW'ie już tak dużo nie mają kasy, więc robią posrane kaszanki byle zarobić. . .
kohorta legionu ja nie jestem fanem SC ale bez przesady nie obrażaj twurców którzy robią kawał dobrej roboty kiedy ty sam nie potrafiłbyś stworzyć MARIO więc bardzo cie prosze nie pisz głupio ;>
on już tak ma...
ale za to w życiu nie zrobią tego co ja robię !!! kazdy ma do czego innego talent, a wiesz ile za ten "kawał roboty" mają?! to nie pierdol . . . a gra do kitu !
za to empire to ŚWIETNIE wykonana robota, za taką grę mogę dać im każdy swój CIĘZKO zarobiony pieniądz, a te Blizzard jest przereklamowane . . .
Czy Ameryka jest do zdobycia jak w MTW2 ?
Jak wyglada kampania wojny secesyjnej ? duzo terytoriow jest ?
Tak to same klotnie a jak czlowiek pyta bo chce kupic, to nie ma chetnego do odpowiedzi...
w MTW2 masz tylko 7 osad w "Nowym Świecie"
terytoriów jest zadowalajaca liczba w Ameryce w Empire :)
Amerykanami zaczynasz od początku,
1. EPIZOD kiedy się osiedlali(13 kolonii),
2. EPIZOD walka Angoli z Francuzami
3. EPIZOD wojna Amerykanów z Brytyjczykami (Bostońskie picia herbaty i te sprawy ;]
4. EPIZOD Stany Zjednoczone już po wojnie (1 konstytucja na świecie) i cały świat ;]
gra spokojnie na te co najmniej 10/10 zasługuje :) na prawdę super gra, u mnie należy do top10 ;]
oczywiście pisze o całej serii, empire jednak najlepszy :p
NA PEWNO WAS WCIĄGNIE !!
Witam , mam pytanie , czy ta gra na niskich detalach pójdzie na Athlonie 64 2,01 ghz 3200 + 1 gb ramu ?
kohorta ty stara dewotko już się tak nie onanizuj...
drazick mi chodzilo na slabszym ;D pójdzie jesli nie jest zasyfiony . . .
Micmur13 ---> tu dwa slowa "spieprzaj dziadu"
Mam dość nietypowy problem. Kiedy włączam grę (przez steama rzecz jasna) to już przy intro nie mam dźwięku. Dźwięk jest także nieobecny podczas samej gry. Co dziwniejsze - po wyłączeniu ETW nie mam dźwięku w całym systemie! Dopiero reset komputera usuwa ten problem, ale za każdym razem, kiedy odpalam grę, dźwięk po prostu zanika. Miał ktoś taki problem?
już się bulionerko nie ciskaj...
a ten dodatek Na wojennej ścieżce + Elitarne Jednostki Zachodu działa z podstawką czy bez??
trzeba podstawki . . . . i tu tradycyjnie, micmur, "spieprzaj dziadu"
jaka ilość graczy maksymalnie może grać w trybie multiplayer??
Mam pytanie co lepiej kupić medieval total war plus dodatek czy empire total war czy company of heroes bo star craft'a II na pewno kupię
max 8 . . . seblord proponuje na początek medievala, gra bardzo dobra a nie wymaga tak mocnego kompa jak ta
Witam. Czy do grania w tą grę potrzebne jest połączenie z internetem? Pytam, bo brat chciałby to kupić (mnie strategie nie pociągają, za wyjątkiem Heroes'ów i Civilization) a on nie ma neta.
Tak jest potrzebne ale gra warta zachodu!!!!
warta naprawde
Mam nadzieje, że gra warta czasu. Od kumpla kupiłem za 20zł, jarał się jak 5 letnie dziecko, więc musi coś w tym być xD
Poradźcie, co lepsze, Empire czy Medieval 2 bo zastanawiam się nad kupnem którejś z tych gier.
Jesteś kohorta upośledzony do granic możliwości...
Co lepiej kupić : empire czy Napoleona ?
Kupiłem jednak empire i muszę powiedzieć, że wcale się nie zawiodłem. Faktycznie nie zachwycił mnie singleplayer, ale multi to samo dobro, swoisty miód. Jeszcze ta satysfakcja, że wygrało się z inną osobą. Coś pięknego. Graficznie bardzo mi się podoba. Co do mechaniki bitew, dyplomacji nie mam zastrzeżeń. Oczywiście nie jest to EU, ale jest proste, przejrzyste, czyli doskonałe do rozgrywki rzeczywistej :) Nie jestem w stanie porównać jej z innymi częściami serii, zdaję sobie sprawę, że jest od nich pewnie gorsza, ale mi bardzo pasuje. Nie żałuję ani złotówki na nią wydanej.
Niewiem bo niegrałem:D
Chodzi na windows 7 bo mam ją i wszystko gra. A co do porównywania jej z innymi cześciami to Empire bardziej mi się podoba od innych, ale pewnie dlatego że lubie czasy, w których toczy się rozgrywka. Ale jeśli ktoś woli inne czasy to serdecznie polecam gry z serii total war. To chyba najlepsze strategie jakie świat wymyślił.
Do(sanko) Ależ dojebał kurwa-.- "Lubię czasy, w których toczy się rozrywka?" hahah....
Według mnie jeden z najlepszych Total War. Wciągnęła mnie na wiele godzin. Moja ocena to 9/10 :DD
a ja mam pytanie w sprawie Steam
do czego to badziewie wogule jest potrzebne, jak bede chciał grac online przez neta to bez problemu mozna Steam sciągnąc z sieci
problem z tym ze teraz jest to obowiazek aby wogule uruchomic gre nawet nie majac zamiaru grac w sieci
i niebyło by z tym problemu gdyby nie fakt ze normalnie graktora kupie w sklepie wielkosci 6 gb ktora nie ma Steam instaluje sie w 40 minut
tymczasem inna gra o wielkosci tez 6gb ale ze steam ktory jest konieczny do jakiego kolwiek jej uruchomienia instalacja z uaktualnieniem czy jak to nazwac trwa od 4 do 18 godzin
czyli nieopisamie wiecej niz normalnie powinna
nieliczac juz ze Steam wyłudza informacje komputera i konta
wiec jaki sens miało wprowadzenie tej platformy w takiej wersji
bo dla zwyklego gracza niejest to zadne udogodnienie a wrecz utrudnienie
przypominajac o ostatnich atakach na tego typu platformy mozna odniesc wrazenie ze twurcy tych bubli stworzyli je wyłącznie dla pieniedzi,swoich kozysci i metnych interesów
zaznaczyc terz trzeba ze wiekrzosc właman robią hakerzy pracujacy dla konkretnych firm ze soba konkurujacych
Witam czy empire total war pujdzie mi na Intel Pentium 4 CPU 3.000GHz 1,5 GB RADEON 9600 PRO Family 256MB.
Nie ma lepszej czy gorszej części - zależy od własnych upodobań ;)
Ile w grze jest frakcji? Chodzi mi nie o te, którymi można rozgrywać kampanie, a o te, którymi można brać udział w bitwie?
Witam, ja zapytam, aby nie przeszukiwać całego neta i całego forum - jaka jest możliwość zagrania kampanii multi w Empire? Myślę nad zakupem tejże gry, jednak nie jestem pewny - co będę potrzebował, aby pograć z kolegą?
Coś jeszcze ściągnąć, jakiś patch?
Gra obsługuje Steama, więc automatycznie pobierze Ci wszystkie potrzebne patche (jakieś parę giga). Ponadto w kampanię można zagrać w maksymalnie dwie osoby.
berial6-w empire jest 11 frakcji w wielkiej kampani i USA po odblokowaniu
1.Gdzie można kupić Empire/Napoleon: Total War w Warszawie?
2.Ile gigabajtów ściąga steam przy instalowaniu?
Dziękuję za odpowiedzi...
I jeszcze jedno: kiedy dzieje się akcja empire? Bo ja myślałem, że tak ok. 16 - 18 wiek, a wszędzie czytam, że tylko 18...
1. Nie wiem
2. Jakieś 2 - 4 giga
3. Tylko XVIII wiek. Zresztą sama nazwa gry na to wskazuje - wiek imperializmu :)
Dzięki.
Świetna gra. Polecam.
Świetna gra! Byłem sceptycznie nastawiony do niej czytając wszystkie komentarze osób grających...po zakupie nowego kompa postanowiłem wypróbować i mile się zaskoczyłem! Jest dużo zmian w stosunku do poprzednich TOTAL WARów, ale napewno nie wypadły źle! Ciekawie rozwiązane walki w tym okresie, chowanie się za przeszkodami, bitwy morskie, no i oczywiście realizm. Co do mapy kampani - ciekawy pomysł to technologie (mimo iż można ukończyć całą kampanie nie zwracając zupełnie na to uwagi) oraz trzy rejony ekspansji...Walki hussarii z Indianami lub Piratami :) Jedyny rażący błąd to CZCIONKA! Gram na najwyższych ustawieniach i nadal jest w wielu miejscach nieczytelna...apropo ustawień...w grę najlepiej grać na wysokich..inaczej nie ma z niej takiej przyjemności :) grafika na niskich RAZI oczy :)
Witam. Proszę o pomoc. Gdy jestem już w bitwie jak oddalam kamere wojska wyglądają i poruszają sie jak kukły, a pole widzenia sie zniekształca. Jak juz napisałem na początku proszę o szybką pomoc. Z góry dziękuje
na stronie totalwar.com jak daje na multiplayer beta to mi na stronie segi jakiś błąd wyskakuje, niech mi ktoś powie o co chodzi bo chciałbym zagrać se kampanie z innym graczem
Serio pytam bo to troche wkurzające oglądać kawalerię skaczącą w oddali jak czerwony kapturek
Kupiłem sobie tą grę już dość dawno, ale mam z nią pewien problem - mianowicie najpierw musiałem zainstalować steama, który zażądał klucza który miałem z grą. Klucz wpisałem, a kiedy podczas instalacji gry wpisałem ten klucz pojawiła się informacja, że klucz już jest w użyciu. Pisałem do pomocy technicznej steam, ale jak dotąd nie było odpowiedzi. Miał ktoś coś podobnego?
Mam jeden problem. Zgineła mi kartka z kluczem i nie mam jak przeinstalować. CO powinienem zrobić?
Dziś zamówiłem ją w sklepie Gry-Online za śmieszne pieniądze 25 zł (w tej promocji) i chciałem zadać jedno pytanie: Jaka jest w tej grze optymalizacja. W Napoleona grałem na high detalach i gra działała bardzo płynnie. Czy tak samo jest tutaj czy może gorzej? Z tego co widzę wymagania są identyczne (oprócz zajmowanego miejsca na dysku).
mam pytanie gram już 10 godzin i jestem w kampanii "Droga do niepodległości", w jej drugim "rozdziale"(tym w którym mamy już nałożony limit czasowy). I tu chciałbym zadać pytanie: czy jeżeli nie wyrobie się w czasie to przegrywam czy mogę grać dalej. W instrukcji pisze, że mogę grać "bez ograniczeń" jeśli się nie wyrobię. Jak to w końcu jest?
Chętnie bym pograł, tylko kasa..
cz ktoś wie jak aktywować klucz na steame.Bo niechcący sie wylogowałem i gra mi nie działa :( Błagam pmocy!!
Moim zdaniem Empire Total War to najlepsza gra z serii a z dodatkiem ''The Warpath'' jest jeszcze lepsza.
Najlepiej wstać o 6-7 rano zrobić se kawkę i zainstalować o tej godzinie Empire ponieważ Steam nie jest wtedy zajęty a instalacja trwa od 30 do 40 minut.
Nie lepiej tak zrobić ?
Empire to świetna gra strategiczna. Jeżeli ktoś wycisnął wszystkie soki ze standardowego Empire, to polecam obecny DarthMod Empire. Dodatek ma ponad 3GB, ale niesamowicie zmienia gameplay i co najważniejsze płynność grafiki. Kawaleria to miód w dowodzeniu. Polecam jako długoletni użytkownik Empire. Jest obecnie nowa beta, ale polecam sprawdzoną wersję 8.0 platinum.
Inne mody warte polecenia to EW2, Imperial Splendour. Jednak DarthMod twórcy moda naprawdę postarali się i bije wszystkie mody na głowę. Zróbcie instalację zgodnie z instrukcją, aby nie było "crash"y. Jeżeli ktoś będzie miał problem, postaram się pomóc.
Dobra, grą co prawda ma pewne nie dociagniecia i mogłaby być lepsza i jest pod warunkiem, że używa sie odpowiednich modów. Nadal na czasie gdyż nie ma lepszej gry o tej samej tematyce chyba, że Napoleon total war, kóry jednak ma mniejszą mape kampanii. Ocena 8.5 a z modami gra świetna na 9.5 polecam darthmoda.
Dla mnie wszystkie Total War-y są dla mnie przynajmniej bardzo dobre, nie inaczej jest z tą częścią, bardzo podobała mi się kampania o niepodległość, naprawdę jest bardzo fajna, oraz długa, przeszedłem ją w 25 godzin. Plusy to oczywiście bardzo dobra grywalność, nie nudzi się, można grać i grać. Klimat- można wczuć się w całą wojnę, kapitalnie odwzorowane realia. Grafika- tu należą się baty, nie za grafikę, ponieważ ona jest piękna, lecz za optymalizację, która jest chyba najgorsza na świecie. Taki Shogun 2, Napoleon chodzą mi na ultra w full HD, a Empire na średnio-wysokich, i gdzie tu logika? Spodobał mi się także tryb Multiplayer, który potrafi wciągnąć, lecz w moim przypadku na niezbyt długo. Ogólnie gra nie ma dużo wad, ale to tylko ulepszona wersja Medieval 2. Dla mnie gra zasługuje na 8/10.
Pomocy !!!!! Gdy gram multiplayer i chce stworzyć gre pisze:Błąd tworzenia gry i tak w kółko !.Jeżeli ktoś wie jak to naprawic był bym mu zobowiązany :)
Jeśli macie problem z płynnością podczas bitwy, to od razu mówię, że gra ma jeden wielki błąd, o który nikt nie zadbał....mianowicie gdy oblegamy twierdzę, wróg ma kilka oddziałów w samym centrum, którym wydaje kilkanaście razy na sekundę komendy (widać jak lekko się ruszają). Najlepsza rada to zrobić wyłom w rogu muru. Z dziwnych przyczyn wtedy ustaje wszystko :)
Kilka pytań
-Czy w wydaniu gamebooka mamy również dostęp do kampanii The Warpath, chyba, że po prostu dostajemy to za darmo na steamie po zakupie, nie wiem oświećcie mnie (to samo pytanie tyczy się wydania Złotej Kolekcji z Napoleonem)
-Gdzie można ewentualnie kupić, bo wydania gamebookowego znaleść nie mogę, a Złotej Kolekcji niedawno pojawiło się na allegro, ale jest drogie i na razie nie wiem czy jest w niej wspomniana wyżej kampania.
Siema
Mam pytanie jeszcze nie grałem w total war żadną z części jedynie podobna tematyka to twierdza krzyzowiec :P a ponieważ ta tematyka jak i klimat mi się dosyć podoba postanowiłem sobie ją kupić tylko czy warto kupować ją ze wszystkimi dodatkami http://allegro.pl/empire-total-war-napoleon-dodatki-po-polsku-i3871188228.html
czy lepiej tylko http://sklep.gry-online.pl/KartaProduktu.aspx?id=4934&k=napoleon-total-war-empire-total-war-gamebook
Jak sądzicie?
Moim zdaniem lepiej jest mieć pełny tytuł ze wszystkimi dodatkami (oprócz nowych kampanii odblokowują się nowe jednostki do użycia w singlu i w multi), ale zawsze może być szansa, że gra Ci się nie spodoba i kasa pójdzie w błoto. Od siebie tylko dodam, że zarówno przy Empire, jak i przy Napoleonie bawiłem się świetnie, a na tym świecie nie ma dużo gier, które naprawdę mi się podobają (olej moje poprzednie posty w tym wątku, wtedy Empire był jeszcze zbugowany i praktycznie niegrywalny) :)
nie wiem co jest z ta gra najpierw zawieszala w trakcie tury przeciwnikow na rosij mi sie na roku 1769 nie gralem w nia w sumie z jakies kolejne 3 miesiace bo ciagle bylo to samo, jak zaczela dzialac pogralem do roku 1949 teraz zawiesza sie na szwecji, gra oryginalna kupiona ze steama co robic??
Mam pewien problem.
Gram od tygodnia. Aż do dzisiaj nie było zadnych problemów z ta grą, a dzisiaj zaczęło sie dziac cos dziwnego.
Gram Niderlandami i właśnie toczę bitwe z Westfalią, kiedy nagle cała gra się wyłącza. Kiedy włączam ponownie i wczytuje kampanię wszystko robi się takie niebieskie jak w negatywie, obraz sie zamazuje i po chwili resetuje mi sie komputer.
Zdazyło sie wam kiedys cos takiego?
Prosze o odpowiedź.
Ktoś wie czy kampania multiplayer jeszcze działa w grze bo nie chce mi się jej pobierać, żeby sprawdzić.
Mam pytanko i prosze o jak najszybsza odpowiedz. Zakupilem gre "Empire: TW" na olx.pl dawniej tablica.pl gra jeszcze nie doszla, ale aby zagrac trzeba meczyc sie z tym calym steamem i jest potrzebny specjalny kod znajdujacy sie w pudelku (porzednia wlascicielka zapewnie ze nie grala w ta gre wiec kod jest nieuzywany) czy ten kod ma jakas date wanosci? Bo na przyklad w grze "Sniper Elite III" jest ten kod i ma date waznosci i czy w "Empire: TW" ten kod tez ma date waznosci? Prosze o szybka odpowiedz ;)
Witam! Gra zrobiła na mnie ogromne wrażenie od momentu pierwszego trailera, potem gameplay na youtube i czas na kupno (nie polecam pirata, 99% wersji krążących na necie jest dość mocno zbugowana, a to psuje klimat rozgrywki). Po pierwsze wątek fabularny to strzał w 10!!! Wszystkim fanom "Patrioty" z Melem Gibsonem w roli głównej mogę polecić w ciemno. Amerykańska rewolucja widziana oczyma generałów, jest czymś bardzo ciekawym. Klimatu dodają filmowe przerywniki (wszystko w języku Polskim). Kolejnym znakomitym elementem jest to, że wszystkie jednostki posługują się językiem pasującym do swojej narodowości, to duży przełom jak na Total War. Występują to rozmaite nowości (opinie o rewolucji w TW są jak najbardziej słuszne). Począwszy od dopracowanego ostrzału z muszkietów/armat przez badania technologi skończywszy na rozproszeniu budynków po regionie. MAJSTERSZTYK ;). Jedyną wadą w porównaniu z wcześniejszymi odsłonami i ROME TW2 jest wygląd miast. Jest to prawdziwa bolączka. Atakujemy/bronimy się w forcie, wewnątrz którego znajdują się najwyżej 4 budynki przypominające budynki gospodarcze, czasami wręcz obory ;(. Jednak mimo tego nie zmienię swojej oceny i przyznaję 10 na 10. Obecnie mam już przegrane około 200h i wcale mi się nie nudzi. GORĄCO POLECAM
Pozdrawiam
Hej ludzie weźcie pomóżcie, mam problem z Wielką Kampanią.
Zainstalowałem darthmoda i jak go włączam to nie mogę włączyć Wielkiej Kampanii, bo mi się zawiesza i wywala z gry.
Ktoś wie co mam zrobić?
RASZ musiałeś prawdopodobnie coś nieprawidłowo zainstalować. Jeżeli nie to sprawdź sterowniki karty graficznej. U mnie śmiga od lat. Jako radę dla posiadaczy steama, sugeruję najpierw mieć włączonego steama a następnie włączyć konsole darthmoda. Czasami jak zrobiłem odwrotnie, to było wywalanie do windy. Polecam także jeżeli ktoś edytuje (polecam ESF editor do wersji 1.45) to zrobić kopię plików 2T, 3T i 4T np w custom game, w którym większość rozgrywam. Czasami jak ładuje wam bitwę lądową i wywala do windy, to usuńcie jednostkę/i słabszej kawalerii - niestety dwie jednostki wywalają grę do windy. Możliwe, że przez moje grzebanie db jednostek. Dla osób które nie grały w darthmoda, to polecam ze względu na większą realność i dużo lepszą płynność bitew. Po drugie możliwość gry z odblokowanymi małymi nacjami mniej nudzi się i sprawia lepszą frajdę.
Jakoś nie moge się przekonać do tej cześci. Ruchy wojsk przeciwnika są beznadziejne. Kawaleria stoi czasem bokiem. Na mapie strategicznej nie lepiej. Widać że AI kuleje.
Słaba ta częśc. Klimat też słaby.
Moja ulubiona część TW :D. Z tym, że właśnie spotkało mnie coś co najmniej dziwnego. Podczas kampanii Rzeczpospolitą stwierdziłem, że opozycja ma lepsze "staty" niż aktualny rząd więc zrobiłem wcześniejsze wybory (poparcie rządu 29%), na co doradca (a właściwie doradczyni) walnęła tekst: "(...) w oparciu o, no, ten tego, wolne, demokratyczne wybory. Serio. Przecież bym cię nie okłamała...". Miał ktoś kiedyś coś takiego? Ciekawy jestem czy to twórcy sobie zażartowali czy mod który kiedyś zainstalowałem przemycił mi coś takiego (chociaż to mało prawdopodobne bo tekst był udźwiękowiony).
Zapraszam do dyskusji https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=13615827&N=1
[767] Moim zdaniem to raczej twórcy
Panowie jak budować więcej szkół? Bo np taką Rosją na początku mam tylko jedną
Muszą Ci się rozwinąć wioski w miasteczka i powinieneś mieć możliwość budowy. Nie wiem tylko czy nie jest tak, że w jednej prowincji może być tylko jedna taka budowla.
Do najwyższego IV poziomu można chyba tylko w stołecznej prowincji rozbudować.
Dziękuję za odpowiedź. BO grając Rosją mam pełno np możliwości budowy tych rolnych rzeczy. A szkołę jedną. To samo w Angli. I niemogę znaleźć jakby drzewka ktore by mi poakzało jakie muszę spełnić warunki by taką szkołę postawić.
Dlaczegóż to austriackie oddziały piechoty liniowej liczą sobie 150 ludzi, kiedy moje (Rzeczpospolita Polska) liczą 120?
Bo tak ma być. Wszystko tam jest tak jak ma być. W związku z tym nie rozumiem całej tej darthmanii: kuriozalnie krzyżujące sie linie piechoty i masa innych bugów, wszystko z pompą i pod sztandarem wielkiego mi tam moda. Amatorka. A Empire TW + skinpacki = 9.5 a w czasach gdy mi jeszcze nie obrzydlo od godzin na steam to moze i dalbym 10