ALE GÓWNO ZAL
pomocy jestem w podziemiah kosciola i niewiem co zrobic dalej ;/;/;/
pierwszy raz w życiu poczułem się jak prawdziwy detektyw (no może jeszcze tak miałem w fahrenheit). gierka jest skonstruowana prze-genialnie! dosłownie wszystko jest idealnie pomyślane. grafika, owszem starawa i dlatego pewnie maskę naożyli, ale to pewnie dla tego,że grę zaczęli robić dość dawno i nie chcieli przesuwać premiery.
przede wszystkim KLIMAT, KLIMAT, KLIMAT!!! nawet te hordy bugów/errorów nie odpędziły mnie od gry. (rzucanie klawiaturą w pewnych momentach i miliary rzuconych na lewo i prawo kobiet lekkich obyczajów zrobiły swoje). tak czy siak, napewno jest to jedna z najlepiej opowiedzianych książek na małym płaskim ekranie :)
ocena za klimat i pomysł - 100% 10/10!!!
ocena gry wliczając bugi i inne przeszkody 6/10.
świetna gra ,a grafika nie jest taka zła 9/10
Siemka
Znalazłem sposób na zbyt wolną prędkość poruszania się naszego detektywa.
Edytorem hexów otwieramy plik CoCMainWin32.exe(koniecznie zrobić kopię zapasową), znajdujemy linijkę <MoveSpeedWalk>380.0< wartość 380.0 zmieniamy na np. 580.0 (większych wartości nie próbowałem) i problem z głowy.
Postanowilem wrocic do tej gry i mam problem. W rozdzialem Jailbreak gdy wracam na posterunek by odzyskac broszke dla Briana gra za kazdym razem wywala do Windowsa podczas przesuwania szafy by uzyskac dostep do sejfu. Jest na to jakas rada, patch, edycja pliku?
pomozcie jestem w rafineri marsha i szukam go i gdy go znalazlem on ozywil potwora co dalej zrobic podpowiedzcie nie moge wybrnac?????????????
Mitsukai - jakbyś przeczytał recenzje to byś wiedział ze patchów do tej gry nie ma musisz próbować i próbowac aż sie uda ja miałem problem z ostatnim etapem gry
właśnie instaluje te gierke :)
Polecam--już dawno ją przeszedłem --jest na prawde świetna --grajcie póżnym wieczorem przy zgaszonym świetle :)
Jeśli lubicie się bać polecam też gre CRYOSTASIS --macie tam kilka screenów moich z tej strasznej mrocznej gry .POLECAM
ps.obok screen z Cryostasis --polecam też grę DEAD SPACE
Właśnie skończyłem grę Call of Cthulhu muszę przyznać, że wciągnęła na MAXA! ;)
Ocena: 9/10
Takiego klimatu jeszcze nie było! ;)
Ale najlepsze były pierwsze misje w miasteczku ;)
jedna z moich ulubionych gier polecam
Kiedyś poszukiwałem jakiegoś dobrego horroru i kumpel pożyczył mi dwie gierki Bloodlines i Call of Cthulhu, obie gry sa swietne i warte polecenia, miażdzą klimatem, po prostu miażdżą 10/10.
Właśnie przechodzę tą grę 3 raz, i nie znudzi mi się nigdy.
Tym co podoba się Call Of Cthulhu muszę napisać że mają zaje***** gust do gier i szacun im za to.
Call Of Cthulhu To WSPANIAŁA GRA i polecam ją wszystkim.
Uwielbiam Tą grę i czekam na dalsze części przygód Jack'a Walters'a.
Polecam też grę:kroniki RIDDICKA ucieczka z Butcher Bay.
Pozdro fani Cthulhu.
Wiele osób ma problem końcówką gry gdy trzeba uciekać bo za nami wali się wszystko i gdy zrobimy sobie postój to śmierć nagła.
Musimy z całej siły uciekać oczywiście z zdrowym stanem fizycznym bohatera.
musimy bez potknięcia unikać dziur,rozpadlin,i krępych zakrętów.
gdy dojdziemy do momentu kiedy na początku nas schwytano, gdy biegniemy przez skamieniały mostek musimy lekko skręcić w prawo w podskokach uniknąć spadających głazów i oczywiście szybciutko otworzyć portal.
Ta metoda działa na 100%,za kilkoma próbami się na pewno uda.
Spróbujcie też czasami nie skręcać w prawo lecz na samych podskokach.
Powodzenia i pozdro.
ta gra klimatem po prostu miażdży jedna z moich ulubionych gier szkoda ,że nie będzie kontynuacji
Lukas skąd wiesz że nie będzie kontynuacji,
ja myśle że w przyszłości Bethesda zrobi dalsze losy przygód Jack'a Walters'a.
Jak napisałem u góry przeszłem gre 3 razy i jak będą problemy z przejściem gry to ZWRACAJCIE SIĘ DO MNIE i z przyjemnością wam pomogę.
Pozdro.
Bardzo uwielbiam tą grę i jak sobie w nią nie zagram to "wariuję"
Jedno mnie nie pokoi,
otóż w statystykach na końcu gry mam 97%,
jak to możliwe,nie wydaje mi się żebym czegoś nie zrobił.
Bardzo uważnie przechodzę gre,jeżeli ktoś zna odpowiedz to piszcie.
Tak to jest
Oceniam gre na 10/10 z +
jeszcze mnie gnębi to że na niektórych postach ludzie piszą że gra im się nie podoba, to za przeproszeniem wszystkich i admina CHOLERNIE SIĘ MYLĄ, pokaż mi baranie gdzie ci się nie podoba to sobie pogadamy!!!!!!!!!!!!!
niektóży to tylko by grali w tibię lub w Mu - MMO, aż mi się żygać chce.
Chyba wszyscy się ze mną zgodzą????????
nie rozumiem o co ci chodzi
nie podoba ci się może mój nick
Po prostu nie pisz postu pod postem co 2,3,4 minuty tylko użyj edycji postu(ta opcja jest z prawej strony obok numeru postu:))
A co do twojego nicku to nic do niego nie mam:]
A to sorry że się czepiam,masz absolutną rację.
Pisze posty żeby mieć wyższy level,a z neta nie kożystam często bo go nie mam,a siedze po kafejkach.
Ale spoko że mi powiedziałeś.
szacun i pozdro
jeżeli będzies miał problemy z przejściem gry to napisz a ja ci pomogę.
Miałem dośc duże ocekiwania względem tej gry.No i nie mogę powiedziec że się zawiodłem.Gra byłaby super ale jak dla mnie elementy zręcznościowe za trudne.Wiem,trzeba cierpliwości ale ja nie jestem hardkorowym graczem.Połamał mnie Atak Ryboludzi i jak pomyślałem że dalej może byc jeszcze trudniej to zaraz usunąłem grę.Na swoje usprawiedliwienie dodam że mam dwójkę dzieci i nie mogę rzucac Fuckami przed kompem.Może kiedyś jeszcze spróbuję bo klimat naprawdę świetny.
Grę można uznać w 30% za grę przygodową, a ja nigdy nie grałem w przygodówki. Pamiętam jak wertowałem poradnik w prawie każdej zagadce i były całkiem niezłe. Klimat gry jest naprawdę porządny, w niektórych miejscach klimat "wyciekał z monitora". Elementy skradankowe są bardzo typowe. Najgorzej gra wypada jako strzelanka, pierwszy raz jak dostałem broń w połowie gry to już po pierwszej akcji poryczałem się XD. Skradam się z pistoletem do gościa, podkładam lufę w tył głowy, pociągam za spust a on... z postrzelonym łbem stoi i pyta się "Co to było!?":/. Takich scen w grze jest od groma i ciut ciut, jeśli miałbym określić grę jak FPS to chyba była by to jedna z najgorszych strzelanek w jakie grałem. Gra pierwszy raz wyszła w 2005 roku, a w grze jest wszystko jak by 1996! Brak fizyki, efektu szmacianej lalki, fatalna sztuczna inteligencja(nie dajcie się oszukać tekstom w momencie kiedy się skradamy typu "słyszałeś to?"), źle wyważone obrażenia( człowiek nie ginie z strzału w głowę) i brak jakiej kol wiek przyjemności z grania. Elementy zręcznościowe też są słabe, nie da się w ogóle uciec na końcu z podwodnego miasta! Nie polecam!
Przeszedłem może z połowe gry i naprawde jestem zaskoczony(i przerażony ;) tą grą.Można by powiedzieć ,że już samy ekran startowy przedstawia to co w grze jest najlepsze ...ponury klimat,strach i zagadkowość.Tak ogólnikowo narazie krótko napisze,....Gra ma klimat miejscówek i postaci a elementy straszące nie z tej ziemi.Niedaleko mu brakuje do takiego Silent Hilla 1,chociaż tutaj bardziej wystepuje przerażenie impulsywne-bo coś nagle wyskakuje.Cała gra nie polega oczywiście na straszeniu ,jest kilka zagadek badzo fajnych ,troche sekwencji zręcznościowych i skradankowych a i troche się postrzela.Jednak utozsamienie się z Jackiem to konkretny motyw...podam kilka przykładów dla porównania:Gdy główna postać gry zobaczy wielkiego potwora albo przechodzi przez kładki na wysokości to bije mu serce i rozmazuje się obraz..gdy ktoś postrzeli go w noge wtedy kuleje,a w ręke-ciężko se strzela.Rewelka! No i wiem już ,że Call of Cthulhu był godnym wzorem do takich gier jak Resident Evil 4 i FEAR...kto grał ten wie o co chodzi:mam na myśli barykadowanie się przed znajomymi twarzami(a'la wieśniacy) i dziewczynke + wizje.
Reszte odczuc napisze po przejściu gry.
Ufff...mam za sobą ta straszną gre,straszną bo nie zabugowaną czy kiepską.Straszną z powodu szybszego bicia serca,upiornych momentów i zaskoczenia na każadym kroku.Nie spodziewałem się przed rozpoczęciem ,że tą gre będe miał wrytą w psychike jak kiedyć pierwszy Silent Hill,czy nie tak dawno Penumbra.Gra wzgledem grywalności jest Re-We-La-Cyj-NA !!! Od samego początku do końca...Główna postać Jack Walters detektyw jakich wiele ale coś sie dzieje z jego psychiką ,coś włada umysłem ,niekontrolowanymi zjawiskami,chce sie powiesić w izolatce...Co go do tego zmusiło i dlaczego widzi straszne wizje? Momenty tajemniczości i powoli odkrywania kart jest chyba najmocniejszym elementem rozgrywki.W pewnym momencie zastanawiasz się o co tu chodzi? Aby pod koniec wybaluszyć oczy ze zdziwienia.To co powinno być wizytówką gry to interakcja z bohaterem i klimat miejscówek.Chyba nigdzie nie zastosowano coś w stylu-czuje gdzie oberwałem ;) Wyobraźcie sobie ,że wróg strzelił do ciebie i nagle zaczynasz zwalniać i kuśtykasz postrzeloną nogą,znów trafienie w ręke zaburza celność ,a rana oka to rozmazywanie obrazu-super sprawa,dzieki temu bardziej czujesz klimat tej gry.Pierwsze uderzenie jest jednak gdy w hotelu niby bezpiecznym miejscu nagle gestnieje atmosfera...Idziesz spać ,lecz dla bezpieczeństwa zamykasz dzwi na zasuwy-widząc organy ludzkie za recepcją też bym to zrobił :]
By po chwili widzieć wizje jak z siekierami mają na ciebie zaatakować i zarżnąć...Gdy nagle zaczynają walić z siekierami w dzwi zaczyna ci bić serducho,bo wiesz że musisz uciekać ale nie wiesz gdzie.Szczerze to byłem tak zszokowany ,że na początku bez zastanowienia wyskoczyłem przez okno...a że było to wysoko to zginąłem :D Blokowanie dzwi,odsuwanie szaf w celu dojścia do okna i niesamowicie stresująca ucieczka.Akcja o wiele lepsza niż podobna obrona domu w Resident Evil 4.Takich momentów jest od groma,nawet gdy nie ma akcji to czujesz gestą upiorną atmosfere,ot miasteczko Innsmouth ,stare drewniane chaty,ludzie wyglądający jak wiesniaki z Resident Evil 4 i rzucający hasła typu Uciekaj z tego miasta!! Zresztą podczas zwiedzania pokazuje ci sie wizja z oczów kogoś kto cie obserwuje-jakies zwierze.Dopiero gdy spotykasz dziewczynke w domu i mówi ,że jej mama jest zła ,a później sie okazuje ,że ta ''mama'' to potwór zaczyna się robić nieciekawie dziwnie.Dziewczynka ginie z mocnymi zadrapaniami na ciele przez stwora i przez to ,że uwolniłeś o ze strychu ,co rusz dziewczynka jako upiór będzie się pojawiała niczym Alma z gry F.E.A.R...naprawde momentów straszących jest tu od groma,a to wizja ,że ktoś cie goni lub nagle wylatujące z kruszarki szćzątki człowieka ,którego znałeś..Akcja na statku także zapada w pamięć,wyobraź sobie że goni cie watacha stworów morskich a ty zamykając szybko dzwi musisz dać dojść do bezpiecznego miejsca rannego towarzysza.Albo akcja w kanałach,gdzie co rusz wyskakują ''straszaki'' vide:dziewczynka za kratami.
Wizje w korytarzu dla chorych są jeszcze bardziej chore niż można bylo sie spodziewać-wodospady krwi i telepiący sie koleś na wózku inwalidzkim...
Naprawde cała gra jest tak skonstruowana ,że nie pozwala się ani na chwile nudzić...są ciekawe notatki,zagadki związane z rozszyfrowaniem sejfu ,czy sekcje zręcznościowe.Zdziwiłem się gdy pierwszy raz dostałem broń...uradowany myśle ,że szybko zabije wszystkich i bedzie luzik.Niestety jeśli sie pojawisz w nieodpowiednim miejscu może cie zabić bez problemu 2 kolesi,sekcje skradankowe mogli lepiej zrobić ale jest ich tak mało ,że nie przeszkadzaja.Grafika nie jest rewelacyjna ale jak to sie mowi -ujdzie.Wszelkie filtry i animacje sa bardzo fajne,tekstury odpowiednio brudne a większość pomieszczeń w miare szczegółowa.
Co może wydawac się za minus gry...hmm.Nie moge nic znaleźć,gra jest odpowiednio długa ,nie znalazłem błedów i nic mi nie przeszkadzało.Może minimalnie gra traci klimat w środkowej cześci gry ,ale to jest mało zauważalne ;] No i niektóre sekcje są troche trudne zwłaszcza gdy jest dużo przeciwników.
Gre oceniam na 8+/10
Polecam
Dobra gra ma swój klimat
dobra gierka, dosc trudna do momentu gdzie dzialamy bez broni, super klimat polecam grac poznym wieczorem przy zgaszonym siwetle :)
a ja przy zgaszonym świetle i wieczorem nie polecam bo potem nie widać miejsca gdzie się posrałeś ze strachu xD
Zarąbista gra, a czy mógłby mi ktoś pomóc ? Utknąłem w tunelach wypełnionych powietrzem Wyszedłem z celi i co dalej? Do broni nie mogę się dostać wszystkie drzwi pozamykane i już drugi wieczór to męczę.
Ludzie! Zgadzam sie ze wszystkimi pozytywnymi uwagami w stosunku tej gry (grywalność, klimat itp.) ale...
w raz nie moge przejść tego cholernego momentu w misji (bodajże) "Niebezpieczna podróż" gdzie mam strzelać do tych magów, których oczywiście nie widze...
Ratunku, Help me! Jak to przejść, ominąć albo coś.(czytalem wiekszasc postów, ale nic)..
Byłbym wdięczny za szybką odpowiedź :)
sdamigo6 opisz lepiej ten fragment gry, bo ja jakoś nie moge skojarzyć, albo poprostu tam jeszcze nie doszłem...
Jeszcze nie doszedłeś Kawał fajnego grania przed Tobą Będziesz musiał dobrze kombinować żeby mnie dogonić . Magów załatwiłem za drugim podejściem Zgadza się to co wcześniej pisali prawym przyciskiem myszy zbliżenie i na skałach widać najpierw małe i blade niebieskie światełko a potem dopiero postać, światełko jest nad laską maga. Spokojnie i powoli i zobaczysz ich.
http://gry.polter.pl/Call-of-Cthulhu-Mroczne-Zakatki-Swiata-c13052
Poczytaj w komentarzach GAMERROR kropa MINA kropa PL podobno tu coś jest na twój problem.
Jak ktoś ma problem to niech dokładnie omówi i najlepiej wyśle screena z jakąś charakterystyczną miejscówką ;) jak coś to jeszcze mam save'y ale wtedy możliwe jest ominięcie małego fragmentu gry...
Mój mail [email protected]
@Tom20 jeszcze nie umiem zrobić screena bo od niedawna bawię się kompem (są jeszcze tacy ludzie w 21-szym wieku) i wszystkiego uczę się sam. Utknąłem w więzieniu po misji na statku , uciekam z celi omijam strażników i w takim okrągłym pomieszczeniu widzę moją broń ale nie mogę się do niej dostać Podejrzewam że muszę wejść tam górą ale nie mogę znaleźć drogi. Bez broni nie mam szans chociaż próbowałem iść dalej i doszedłem do miejsca gdzie mam starcie z Sebastianem Marshem (on ma magię a ja tam zdobywam nóż) jaki może być wynik każdy się domyśli. Call of Cthulhu: Dark Corners of the Earth tak mnie wciągnęła że nie mogę odpuścić.
Az korci zeby ponownie instalować:) jedna z nielicznych gier do których chce sie wracać mimo faktu ze liniowa.
up popieram naprawdę świetna gra zagrałbym z chęcią jeszcze raz (albo jeszcze lepiej w 2 część) ale jakoś nie mam czasu po za tym nie przeszedłem jeszcze RE4 i Mass Effect
Dzięki Tom20 jednak musiałem załatwić tego maga nożem Ciężko było ale poszło.
wspaniała gra, klimat nieziemski, dla fanów Lovecraft'a i nie tylko, 10/10
Nikt inny nie mógł określić tej gry lepiej,
też tak uważam!
POZDRO stary
Gra ma wspaniały klimat osadzony między 1915-1922 roku.
Grafika i dzwięk jest wspaniała,
inne gry mogą tylko pozazdrościć.
już same menu gry oddaje początek strasznego,mrocznego klimatu,
ale gdy już gramy nogi i mózg robią się jak galareta,
a w spodniach robi się mokro.
wszystko jest dopracowane w najmniejszych detalach,
co widać podczas rozgrywki.
super kreacje gry to np. brak celownika,niespotykana grafika,oraz zabawa świateł i obrazów,
co jest na prawdę świetne i oryginalne.
Moim zdaniem grze i jej twórcom należą się laury.
Oceniam grę na 11/10 :)
100/100
Jeżeli będziecie potrzebować pomocy,to chętnie nią służę.
Przeszedłem tą grę wiele razy i mam doświadczenie w tej grze.
POZDRO dla graczy którzy zaczynają,będą grać lub grają w Call of Cthulhu i dla fanów.
Gra ma swój klimat, ale jest najbardziej upierdliwym i męczącym tytułem w jaki grałem. Powtarzanie jakiejś akcji setki razy (już sam początek, pościg ryboludzi, może napsuć krwi) powoduje że wielu graczy się zniechęci. I wcale im się nie dziwię.
Ta gra jest naprawdę zajebista, klimat gry jest znakomity i do tego ta grafika.
http://centrum-wszechswiata.blogspot.com/2010/05/krotka-historia-szacun-i-pozdro.html
Ale jajca jakiś koleś opisał to co dzieje się w komentarzach pod tym tytułem. Nawet ja tam jestem :D tylko ,że moim drugim kontem nie jest JackWalters (osoba która napisała ten artykuł twierdzi ,że w komentarzach pojawiają się 2 komentarze innego użytkownika - zapewne chodzi o 'Chop').
Jakby ktoś nie widział magów w misji na statku (Niebiezpieczna podróż/Dangerous voyage), to tu jest save po tym momencie:
http://www.megaupload.com/?d=HB8A62V7
(Stary link, podany wcześniej, nie pomaga).
czy można te grę skądś ściągnąć? nie chodzi mi o piractwo tylko o ściągnięcie za opłatą czy coś takiego. Bo w sklepie już jej raczej nie dostane a zależy mi na tym aby ją szybko zdobyć.
przejście tej gry zajęło mi jakieś 7 godzin gry z dokładnym przejściem aby w statystykach było 100%, na wszystkich stopniach trudności.
Grę można kupić lub zamówić w sklepach komputerowych, lub na Allegro.....
Nie dasz więcej za grę niż 30 zł......
W Play'u nr. 6/2007 gra jest w pełnej wersji i po polsku....
Oto wszystkie kody do sejfu,
dla tych którzy mają problemy z wprowadzeniem numeracji i otworzeniem go:
SKLEP FIRST NATIONAL :
- 2612
KRYPTA POD KOŚCIOŁEM :
- 3157
IZBA ARESZTU :
- 1846
POKÓJ ZAKONU DAGONA :
- 1878
JAK ?
Przeciwnie od wskazówek zegara np.
2 (klawisz D) 6 (klawisz A) 1 (klawisz D) 2 (klawisz A)
Oraz Kolejność wciskania Kombinacji w Świątyni piedestałów po walce z Dagonem :
1. Posąg - DAGON
2. Posąg - HYDRA
3. Posąg - DAGON
4. Posąg - CTHULHU
5. Posąg - DAGON
6. Posąg - CTHULHU
I drzwi za Posągami otwarte, gdy do nich wejdziemy wpadniemy do wody i zaczniemy przygodę na statku...
POZDRO !
Lukas172_Nomad_ [ gry online level: 13 - FAHRENHEIT ]
http://centrum-wszechswiata.blogspot.com/2010/05/krotka-historia-szacun-i-pozdro.html
Ale jajca jakiś koleś opisał to co dzieje się w komentarzach pod tym tytułem. Nawet ja tam jestem :D tylko ,że moim drugim kontem nie jest JackWalters (osoba która napisała ten artykuł twierdzi ,że w komentarzach pojawiają się 2 komentarze innego użytkownika - zapewne chodzi o 'Chop').
Wiesz Lucas172_Nomad kto to napisał ?????
nie we kutas o co chodzi i się wp******la do tego co piszę !!!!
Jak wiesz to napisz.......
Nie mam pewności czy to czop.....
A jeżeli tak to naruszył on regulamin forum i wnoszę post o zbanowanie go !!!!
Fragment z Regulaminu :
"nie wolno publikować postów naruszających dobra osobiste lub wolność obywatelską, godzące w dobre obyczaje, normy moralne, poczucie estetyki i dobrego smaku, propagujących, popierających i/lub głoszących nietolerancję, przemoc, nienawiść czy dyskryminację na tle rasy, wyznania, orientacji seksualnej, płci itp.;"
CZOP to zrobił co do mojej osoby i opublikował to na innej stronie, co regulamin GRY
- ONLINE tego zabrania......
PISZĘ skargę Do moderatora i admina strony o ukaranie CZOPA o złamanie zasady Forum.......
C.D
"Osoby nie stosujące się do zasad określonych w niniejszym Regulaminie Forum oraz w Regulaminie Głównym Serwisu, oraz takie które z innych przyczyn uznane zostaną przez Administratora lub Moderatora za mające negatywny wpływ na funkcjonowanie Forum, mogą być na stałe usuwane z Forum. Administrator lub Moderator może także zastosować inne sankcje przewidziane w Regulaminie głównym, według swojego uznania i bez konieczności uzasadniania jej rodzaju ani wymiaru."
Nie Zrobię tego jeżeli CZOP mnie przeprosi i Usunie na swojej stronie wszystko co ma związek ze mną i z INNYMI KTÓRYCH OBRAZIŁ.
Lukas172_Nomad_ też tam został obrażony i zniesławiony.....
To szczyt hamsta i beznadziei !!!!
oto źródło :
http://centrum-wszechswiata.blogspot.com/2010/05/krotka-historia-szacun-i-pozdro.html
Jeżeli będziecie mieli problem z przejściem gry,
to chętnie pomogę i doradzę.
Oto link gdzie możecie pisać o swoich problemach :
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=4917319
To wers Poradnik do Call Of Cthulhu Dark Corners Of The Earth
Witam.
Aż się specjalnie zarejestrowałem, by wyjaśnić pewną pomyłkę do jakiej doszło, a która zaowocowała mnóstwem złych emocji.
Jestem autorem bloga Centrum Wszechświata, który wzbudził tutaj tyle emocji. Może nie sam blog, ale post zatytułowany "Krótka historia "szacun i pozdro" oraz krępych zakrętów". Post ten niezmiernie zdenerwował użytkownika forum o nicku "Jack Walters". Zdenerwował się on na tyle, że zdążył już tutaj, na tym forum raz nazwać mnie brzydko, a na moim blogu w komentarzach - wiele razy. Z początku bardzo się zdziwiłem - czemu ma do mnie pretensje, o co mu chodzi? Przecież po prostu zacytowałem jego słowa.
Dopiero przed chwilą mnie olśniło. Rzeczywiście miał prawo się zdenerwować. W swoim poście na blogu cytowałem użytkownika forum gry-online o nicku "JackWalters" niestety podczas kopiowania i przepisywania tekstu na bloga dodałem spację między "Jack" a "Walters". Nie pamiętam dlaczego to zrobiłem - post pisałem pół roku temu - zwyczajnie nie pamiętam jak to się stało - ale się stało. Dodałem spację w nicku. W ten sposób mój blogowy post wskazywał użytkownika "Jack Walters" jako autora słów, których autorem był tak naprawdę forumowicz o nicku "JackWalters" czyli inna osoba.
Dziś napisałem do użytkownika "Jack Walters" kilka maili - jeszcze na żaden z nich nie zdążył odpowiedzieć. W pierwszym i drugim pytam go czemu tak się zdenerwował. Bo wtedy gdy pierwsze dwa maile pisałem - jeszcze mnie nie olśniło jaką gafę popełniłem. W trzecim mailu przeprosiłem go i obiecałem, że poprawię nick w poście jaki umieściłem na blogu. Nick już poprawiłem. I mam nadzieję, że moje przeprosiny umieszczone tutaj i poprawienie nicka na blogu kończą sprawę i już nie będzie złych emocji.
Naprawdę nie sądziłem, że moja pomyłka (dodanie jednej spacji) wywoła tyle zamieszania.
Reasumując:
PRZEPRASZAM użytkownika o nicku "Jack Walters" za moją pomyłkę i podkreślam, że nie była ona zrobiona z premedytacją, przepraszam także wszystkich, których to zamieszanie dotknęło , w tym administrację forum.
Pozdrawiam serdecznie.
PS
Kolejna niezręczność. W poście wyżej napisałem: "Zdenerwował się on na tyle, że zdążył już tutaj, na tym forum raz nazwać mnie brzydko, a na moim blogu w komentarzach - wiele razy."
Nie tak chciałem napisać, bo nie wiem czy na blogu wyzywa mnie rzeczywiście użytkownik tego forum "Jack Walters" czy ktoś inny. Tu na forum nazwał mnie raz brzydko, ale rozumiem jego zdenerwowanie.
Przypadkiem wkleiłem niedokończony (nieprzejrzany) tekst, a teraz nie mam już opcji edytowania posta".
W PORZĄDKU....
JEST OK.
PRZECZYTAJ MAILA STEFAN.
Moim zdaniem pierwsza część gry (kiedy jeszcze jesteśmy zmuszeni do uciekania przed wrogami i ukrywania się w cieniu) wymiata wszystkie (no prawie) horrory! Ale potem kiedy już mamy giwery i zaczyna się strzelanie do wszystkiego to gra zamienia się w F.E.A.R.A w klimatach Lovecrafta :/
To chyba dobre połączenie Airborne1996 ???
Ja mam takie wrażenie.
Rozgrywka dobrze została podzielona i końcowe otrzymanie giwer,
to wspaniały krok do przodu,
gdy musimy w końcu walczyć tu o nasze życie które wisi na włosku,
bo wokół roi się pełno od mieszkańców Innsmouth.
Typowe Horrory zaczynają się po tym jak otrzymujemy pełny zestaw giwer....
To nie jest ciekawe i tym bardziej etapowe.
A W COC początek gry to rozwinięcie strasznie pogmatwanego śledztwa,
a ta druga połowa to walka o życie nasze jak i tych którym nie śpieszno w zaświaty,
oraz to żeby moce Cthulhu osłabły,
Zaś on sam nie traci na mocy.........
Co do [122] to za pierwszym razem miałem po prostu jakiegoś buga, co po skończeniu tej ucieczki nie zobaczyłem wszystkich filmików do końca. (jak dobrze pamietam to w pewnym momencie się po prostu zacięło i słyszałem ciągle 'krzyki z psychiatryka'). Tak jakoś teraz mi się przypomniało i chciałem to sprostować. Właśnie trzeci raz przeszedłem tą genialną gierkę i jak zobaczyłem swój stary post, wziąłem go za herezję co tym bardziej jest niedopuszczalne bo to był mój post. Także sprostowanie- gra miała genialną fabułę, do dziś pozostaje jedną z moich ulubionych gier.
Gorąco polecam. :-)
Airborne1996 - dokładnie. Mnie też zachwycił początek gry, a jak już dostaliśmy pistolet, to tak jakby gra straciła klimat dla mnie...
Będzie w nowym playu
Juz po raz kolejny bo była dodana w 2008 roku
POMOCY - potrzebuje Save'a :)
Siedze na jakiejs wsi, wzialem lapka, zeby dokonczyc gre (jest super!) - ale nie zgralem save'ów z kompa w domu.... :(
Znalazlem jakies save'y w sieci, ale sa dalej niż ja teraz - czyli gdzies w pod koniec rafinerii Marsha....
(dalej szukac ciezko - net z komorki z predkoscia 5 kb/s rzadzi hehe)
może ktoś z Was ma save'a z rafinerii wlasnie?
bylbym bardzi wdzieczny.... wieczory sa deszczowe, siedze w gluszy - warunki idealne do grania, a nie chce od poczatku wszystkiego przechodzic....
gdyby co prosba o maila: pablo(AT)trap.pl
WIELKIE DZIEKKI!!!
up kontrolny - help anyone?
UP kolejny - może ktos jednak da radę pomóc?
W Play'u ostatnio już po raz któryś była. Sprawdź na allegro czy ktoś używki nie sprzedaje.
początek gry świetny , dopóki dostałem w ręce giwerę gra zaczęła nudzić na maxa ..
Moim zdaniem ta w ogóle nie jest straszna
Właśnie ukończyłem po raz pierwszy i na konsoli Xbox.
Jestem fanem wielu opowiadań ( nie wszystkich ) Lovercrafta a "Widmo nad Innsmouth" na bazie której
powstał "Dark Corners of the Earth" uważam za majstersztyk.
Niestety po ukończeniu tej produkcji nie zrozumiałem zakończenia do końca ( nie będę pisał swoich rozważań
by nie sugerować ) , ma ktoś jakieś własne przemyślenia na ten temat ?
Moja ocena Call of Cthulhu: Dark Corners of the Earth to 9/10.
Co do strzelania na które trochę ludzi narzeka. W wielu miejscach strzelanina mi nie przeszkadza
ponieważ "mogło tak być" a w "Widmie nad Innsmouth" nawet jest wspomniane o obławie na ten port
, wysadzaniu w powietrze chatek czy ataku łodzi podwodnej na "podwodne miasto". Tutaj na potrzeby
gry my jesteśmy w centrum tych wydarzeń. Strzelania dodatkowo nie ma dużo , przez pierwsze kilka
godzin w ogóle a później przeplata się z eksploracją i zagadkami. Dodatkowo czasem "zwykła" broń
nie skutkuję i trzeba znaleźć inny sposób.
Tak czy siak nie obraziłbym się jakby w kilku sekcjach całkowicie usunęli "giwery" ( np. w całej akcji z
uwolnieniem z więzienia sprzedawcy ). Mogła się pojawić dopiero w rafinerii. Dobrze ,że później po
złapaniu tracimy sprzęt jednak pod koniec trochę za dużo rąbanki "na rambo".
Duża wada to walki z "Przedwiecznymi", po prostu takie coś nie ma racji bytu dla tych co uwielbiają
opowiadania. Może wymienię plusy i minusy w skrócie.
Plusy :
- fabuła , znajdywane dokumenty
- klimat ( z drobnymi potknięciami , patrz minusy )
- muzyka , odgłosy , gadki "rybaków"
- system leczenia
- wizje , strach , efekty temu towarzyszące
- niezły czas gry
- mówiony opis wielu przedmiotów
Minusy :
- "rujnujące" cale uniwersum walki z "Przedwiecznymi" ( patrz opowiadania , tego nie mogło po prostu być )
- bardzo tępi przeciwnicy ( czasem wyjdzie im jakiś fajny skrypt ale ogólnie to tępaki nie z tej ziemi )
- zwłoki znikają po sekundzie
- czasem drobne "komiksowe" głupoty w scenariuszu ( np. wracaj bo medalik mojej dziewczyny dać się
zabić , inaczej nie uciekamy :D Wprawdzie później ten medalik się przydaje ale wtedy o tym nie
wiemy albo walczymy o życie , uciekamy a tutaj "za rogiem" Mackey nas bierze na pogawędkę )
- czasem ciut za dużo strzelania ( ale tylko ciut , nie jest źle )
- bugi ( sporo ich , nie ma co wypisywać )
Podsumowując dla mnie jest to lepsza produkcja niż za krótka i za łatwa Amnezja która fabularnie
również jest "za mała". Jednak oczywiście Amnezja również jest bardzo dobrą produkcją taką na
8/10 ; ) Szkoda ,że Call of Cthulhu: Dark Corners of the Earth ma jednak te potknięcia inaczej bez
zastanowienia dałbym dyszkę. Tak czy siak jest to jeden z najlepszych horrorów na rynku do dzisiaj.
Czasami podniesie ciśnienie!A tak wogóle to bardzo mi się podoba ten klimat,świetna gierka!
Witam miłośników tej wspaniałej gry i twórczości Lovecrafta.
Proszę Was o pomoc.
Mam problem w rafinerii Marsha. Otóż uruchamiam wagoniki i jadę jednym aż do miejsca z zerwanym pomostem. Zeskakuję i po krótkiej chwili jestem w pomieszczeniu "Pressure Control", gdzie przekręcam zawór zmniejszając ciśnienie w pompie. Problem w tym, że wszystkie drzwi są zamknięte albo zaryglowane i nie mogę się stamtąd wydostać.
Co robić?
Ludziska, jeśli ktoś tu jeszcze w ogóle wchodzi, powiedzcie mi jak leciał ten cytat dosłownie na samym początku gry ? To było jakoś tak: "Groza, ta która (coś tam, coś tam), nigdy tak naprawdę nie znika". Potrzebuję koniecznie całości :)
Ten cytat?
"Groza. Prawdziwa groza, która przeszywa umysł aż po jego krańce – nigdy tak naprawdę nie znika."
wkoncu przeszlem te dzialko na statku ,mam save. ktos chce ? tzn Bug przy dziale na okręcie gdy szamani tworzą fale - niebieskie światła.
darosmac4 masz save po zestrzeleniu tych cholernych magów ? Tego właśnie szukam - Podeślij mi na pocztę [email protected] lub GG 11104081,z góry dzięki :)
kong123 podaj meila to ci przesle koledze wyzej wyslalem .
darosmac4 mógł byś przesłać mi save tuż po zestrzeleniu magów na rafie ? byłbym bardzo wdzięczny,ponieważ szukam tego od jakiegoś czasu :] Oto mój adres E-mail [email protected]
Dla wszystkich którzy mają problem z zestrzeleniem magów na rafie - świeży save,zaraz po :
http://www23.zippyshare.com/v/30308075/file.html
Gra zejadwabista, problem w tym, że gdy są te fale na statku i mam zestrzelić jakichś 3 magów to mam problem, bo za ch** pana ich nie mogę zoabczyć, nawet gdy robię zooma, ta gra jest za fajna żby jej nie przejść, pomóżcie :(
przeszedłem ją rok temu na wakacje, gra ogólnie nie jest straszna (przyznaje, że boję się gdy gram w horrory), jest bardzo ciekawa do momentu otrzymania broni, potem zaczyna nudzić i robić się monotonna.
Dawno nie grałem w tak wciągającą grę :)
Zapraszam do przeczytania moich wywodów na temat gry - http://www.dziennikgracza.pl/2013/09/call-of-cthulhu-mroczne-zakatki-swiata.html
super gra na początku później staje się słaba przez broń
Gra, która z początku wręcz "bombarduje" gracza żywym, autentycznym strachem. Ucieczkę z hotelu pamiętam do tej pory. Co prawda potem jest już gorzej, bo mamy broń, ale i tak jeśli chodzi o klimat, to mało która produkcja takowy posiada - najbliżej wg mnie jest do "Amnesii: Dark Descent". Ja nie natrafiłem na żadne błędy. Jak najbardziej polecam.
Frustrująca, ale niesamowicie klimatyczna i wciągająca gra, prawie tak samo jak wszystko, co pisał Lovecraft. A dla tych, którzy chcą przeżyć coś więcej w tych klimatach, warto zajrzeć na [link] czyli zwyczajną grę fabularną opierającą się o twórczość Lovecrafta z jedną różnicą - wszystko zostało przeniesione na ekrany monitora.
O, link urwało :) Arkham na cba, w każdym razie ;)
modlącego się kapitana - "Yea, though I walk through the valley of the shadow of death, I will fear no evil: for thou art with me; thy rod and thy staff they comfort me." - słychać tylko Psalm 23 i strzał, po prostu mistrzostwo.
Bardzo klimatyczna gra. Od siebie mogę polecić Penumbre, Amnesie, Bioshocka 1 i 2 , Black Mirror(Point and Click). Zna ktoś podobne tytuły z których klimat aż bije?
Dla mnie Penumbra była dość nudna ze względu na bądź co bądź wolną akcję i małą liczbę przeciwników (praktycznie tylko kilka psów) - mówię o 1 części. Klimatyczna skradanka i efektowne zakończenie, które sprawiło, że od razu zabrałem się do dwójki i ostatecznie trójki (te części już bardziej straszą, ale i tak nie zachwyciły tak, jak Call of Cthulhu).
Z klimatycznych gier poleciłbym jeszcze Return to Castle Wolfenstein - typowy FPS, ale z racji, że to była moja pierwsza gra, mam do niej sentyment.
Inne klimatyczne gry - jak mogłem zapomnieć o Dark Messiach of Might and Magic?!
Kto mi powie jak przejść to na statku z światełkami i działem na terazz góry dziękuje