Nuuuuuda, nuuuuda i jeszcze raz nuuuuuuuuuuda. Nie warto tego kupować. Liniowa, nie wciągająca, zbyt bajkowa i nie warta zachodu gra. 4+/10
Cudna gra, przepiękna grafika i otoczenie. Pierwsza gra RPG z wszystkich, w które grałam, gdzie są tak wspaniałe pejzaże i miasta oraz malownicze wioski. Pod tym względem rewelacja.
Fabuła też wydaje się rozbudowana, dużo zadań, misji do wykonania.
Nie wiem tylko, jaką wybrać klasę, gdyż niestety, ale najlepsze klasy mają brzydki wygląd zewnętrzny postaci - mnie najbardziej spodobał się leśny elf o klasie tkacz magii, niestety, za dobra to postać chyba nie jest pod względem walki.
Z wojowników najlepszy jest chyba pirat (najwięcej ataków), a z magicznych i dystansowych postaci, elementalista.
Grę dostałem parę lat temu przypadkiem i po godzinie rzuciłem w kąt. Jakoś jednak zmogłem się i spróbowałem drugi raz. Gdy moja ekipa pokonała niedźwiedzia w jaskini jakoś na początku gry, co radośnie jej członkowie obwieścili, Drakensang zaczął mi się podobać. Następne godziny to było już totalnie wciągnięcie się w klimat i przygodę, i naprawdę był moment, że czytałem każdą książkę opisującą ten świat, bo zauroczył mnie totalnie. Gra z jednej strony jest lekka, prosta, a z drugiej to rasowy erpeg z wieloma statystykami i umiejętnościami, których możemy się nauczyć, i warto, bo niektórzy przeciwnicy zajdą nam ostro za skórę. Świetnie wspominam czas z tą częścią Drakensanga, którą stawiam o oczko wyżej niż kontynuację, choć obie są tak naprawdę perełkami. Nie ma tu setek wyborów moralnych i odcieni szarości jak w innych grach, ale właśnie tą radosną przygodą (chociaż oczywiście są bardziej ponure momenty czy lokacje) Drakensangi się tak wybijają. Szkoda, że Radon Labs padło i seria rozmieniła się na drobne, stając się jakimś przeglądarkowym straszydłem. Taki Drakensang 3 na nowym silniku i ze starymi mechanikami byłby czymś pięknym.
(Zaległa) porada dla mających problem by odpalić na Win10. Ja robię tak i u mnie działa (mam wersję z CD Action): klikam w ikonkę, pojawia się czarny ekran z dźwiękami producentów, co zbywam klawiszem escape. Potem widać już menu, ale gdy chce się kliknąć cokolwiek wyrzuca do pulpitu, ale nie zamyka gry. Kombinacja alt + Enter przywraca menu, które jest już klikalne i można zacząć nową grę lub kontynuować. Gdy jesteśmy już w rozgrywce, znów idzie alt + Enter i cieszymy się grą w pełnym oknie bez ramek. Ten sposób nie działa niestety na River of Time.
Jak przejść tą zajebaną szczurzyce ??? morduje się już z godzine
Właśnie teraz ogrywam dwójkę wraz z dodatkiem i jest zajefajnie. W TDE jedyne co mnie drażniło to fakt, że ekipa zawsze lata z wyciągniętą bronią a nigdzie nie znalazłem moda, który zmieniałby to tak jak jest już zrobione w RoT.
ehh kiedyś się grało, ten sentyment. Szkoda, że firma upadła. Może ktoś kiedyś zrobi Drakensang 3. Ta gra jest dobrym przykładem że nie trzeba wracać do old-schoolowego typu gier jak to robi Philares of Eternity (brak 3d itp). Ale można zrobić świetne klasyczne rpg w nowoczesnym stylu..
Absolutnie generyczny świat fantasy... Ale żadna gra rpg w jaką grałem, nie oddawała tak znakomicie klimatu tego fantasy, ciężko mi to powiedzieć ale klimatem nawet seria Gothic nie dorównuje temu arcydziełu. Malownicze lokacje, zapadające w pamięć tak bardzo, że po roku autentycznie chce się do nich wracać zaczynając grę od nowa. Krwawe Góry pamiętam i wspominam nawet po 10 latach od pierwszego zagrania, przypominają mi one dzieciństwo i spacery po lasach za dzieciaka... tak dobrze ta gra ma zaprojektowane lokacje. I niestety, ale muszę tej wspaniałej grze odjąć 0,5 pkt, a to z tego prostego powodu, że te wszystkie przepiękne lokacje pod koniec gry zastępują generyczne lochy, których już tak przyjemnie się nie eksploruje. System walki, którego przy pierwszym podejściu zupełnie nie zrozumiałem, przy kolejnych podejściach, mimo swojej toporności i siermięgi (porównując do dragon age origins) jest bardzo mało dynamiczny, czasami postać "wystrzeliwuje" strzałę bez animacji, czasami postać czeka dwie tury zanim zacznie ładować czar, co powoduje że łącznie na czar potrafi stracić aż cztery tury. to jednak jest on jednym z moich ulubionych, lepszy był tylko w Divinity Original Sin. Wg. Mnie obowiązkowa pozycja dla każego fana gier RPG.
Jedna z ostatnich gier z epoki drużynowych RPG z walką w czasie rzeczywistym. Później był jeszcze tylko Dragon Age: Początek 3 listopada 2009 r. i na tym w zasadzie skończyła się ta wspaniała epoka. Potem pojawiły się wstrętne, obrzydliwe (tfu!) turowe RPG. I ta zaraza konsolowej walki turowej trwa do dziś... Pojedyncze jaskółki dawnej epoki wiosny nie czynią!
Bardzo dobra gra, szkoda że studio upadło po wydaniu drugiej części, ale tak to jest jak się nie inwestuje w promocje gry poza krajem pochodzenia. W czasie gdy się pokazała dwójka ludzie byli spragnieni takich produkcji. Mogli zarobić majątek, ale polegli na beznadziejnym wydawcy, który nie zadbał o marketing poza Niemcami (w czasie premiery gra byka nieosiągalna w USA cz GB o Chinach nawet nie wspominając).
Piękna gra, cudna grafika jak na ten rok. Jest w TESCO za 19.99 zł wszystkie 3 części - Drakensang Dragon Edition (PC), czyli dwie gry + dodatek Drakensang: Phileasson's Secret, warto kupić.
Zdecydowanie mój ulubiony tytuł! Wracam do niego cały czas, wciąż tak samo chętnie :D
Świetna muzyka, piękny świat, grafika prześliczna jak dla mnie, fabuła bardzo ciekawa! Polecam! :D
Naprawdę tytuł godny uwagi mechanika gry przypomina trochę nizastąpionego Dragon Age Origins.
Nie ma sensu zbierać złomu czy roślin i tracić mnóstwo czasu żeby sprzedawać kupcom potem za grosze.Na koniec gry miałem ponad 2500 Dukatów nikomu w sumie nie potrzebnych
dobry oręż czy zbroje znajduje się w questach niektóre aż ciężko by było ominąć.Co ciekawe w grze przewidziane było 16 poziomów dla każdej postaci ja skończyłem na 17 hę.
Gram tak sobie w to, gram i gram. Niby jest fajnie, całkiem przyjemnie, ale jakby się tak przyjrzeć, to gra nie oferuje ciekawej fabuły ani w zadaniach głównych, ani pobocznych (poza wyjątkami), walka jest dosyć przeciętna i zdecydowanie zbyt powolna (może to tylko moje odczucie, ale wydaje mi się, że w większości tych "Baldurów 3D" walka jest o wiele powolniejsza i toporniejsza niż w tamtych klasykach). Postacie też nie zapadły mi w pamięć.
Może i grałbym w to więcej (może nawet powrócę), ale wolę się zająć grami lepszymi niż to. Jeżeli jesteś jednak fanem RPG i nie masz w co grać, to polecam tą grę, a właściwie serię... Głównie dla tego, że 2 części + dodatek można kupić w pudełku za 20zł.
A jednak uruchomiłem na Win 10 :) Jakby ktoś potrzebował instrukcji, nie bać się i pytać.
U mnie po uruchamianiu gry kiedy już jestem w menu, po kliknięciu wywala mnie do pulpitu. Ktoś pomoże bo już sam nie wiem co mam zrobić żeby zadziałało.
Gra dobra, fabuła prosta, klasyczna w kolejnych etapach łatwo zgadnąć co będzie, ot najprostszy schemat walki ze złem, mimo to wspominam grę dobrze, choć minusów gra też ma sporo.
Plusy:
+ Świat - ( grafika świata kolory - wykonanie) to arcydzieło zwłaszcza jak na tamte lata
+Klimat Fantasy
+ Muzyka - która jest humorzasta, nie ma tu co prawda podniosłych
soundtracków (to nie taka gra) jak w Dragon Age czy innych Mass Effectach, ale świetnie oddaje klimat w grze
+Rozwój postaci - mnóstwo umiejętności, nie trzeba czekać na level można zdobyte punkty doświadczenia wydawać wcześniej, a jest w czym wybierać.
+ Walka w starym stylu - taktyczna trzeba nie raz pogłówkować
+ Zagadki do rozwiązania
+ Różnorodność przeciwników, gdzie trzeba stosować różne techniki walki
Minusy:
- Beznadziejna praca kamery
- Postacie strasznie wolno się poruszają- brak opcji szybkiego biegania
- Dialogi dla dzieci do lat 5, oraz brak jakichś większych rozmów z towarzyszami, czy też wyborów moralnych - konsekwencji, gra narzuca że jesteśmy tym dobrym zawsze
- Przegięty poziom trudności, gra czasami jest cholernie trudna (Bosowie, np: na początku walka ze Szczurzycą chyba za 30 razem ją dopiero ubiłem :P)a czasami jest jeszcze trudniej..
Niestety, ale nie działa na Windows 10. Na Windows 7 działała.
Klasyczny drużynowy rpg nastawiony na rozwój postaci i taktykę walki dla mnie ta gra to taki zapomniany diament ale niestety mocno, ale to mocno niedoszlifowany. Pod wieloma względami gra jest świetna, ale niestety ma mnóstwo "baboli" pod względem technicznym zdecydowanie lepsza następna część River of Time, ale za to znowu dużo krótsza i gorsza fabularnie.
Plusy
--- Ciekawy wciągający wątek główny
--- Rozwój postaci
--- Walka nastawiona na taktykę/planowanie
--- Świat /grafika jak na tamte czasy na bardzo wysokim poziomie
--- Dobrze zaprojektowany Interfejs
--- Poziom trudności/ gra na wysokich poziomach jest trudna/wymagające walki z bosami/ trzeba myśleć/ planować/ używać aktywnej pauzy
--- Muzyka oddająca klimat fantasy
--- Różnorodni Towarzysze broni z różnymi umiejętnościami.
Z minusów
--- Bohater bez własnej fabuły/ życiorysu/ itp
--- W większości nieme dialogi/bohater
--- Drętwe/słabe dialogi do lat 5/brak wyborów moralnych/barak romansów
--- Postacie poruszają się stanowczo za wolno
--- Nie można powrócić do poprzednich lokacji/ jak czegoś nie zrobiłeś to dupa przepadło
-- Słaba interakcja z otoczeniem/słabe animacje postaci
-- W większości nudne zadania poboczne.
Gra w ogólnym rozrachunku dupy nie urywa, ale była całkiem przyjemna.
Poskarżyłbym się jedynie na jakieś dziwne skalowanie poziomu trudności na sam koniec gry. Wydaje mi się, że zrobiłem absolutnie wszystkie misje i miałem bardzo wysoki poziom, do tego dobrze zbalansowaną i odpowiednio wyskillowaną drużynę, a mimo dosłownie to tuż przed finałową walką, nie dałem rady pokonać tych pionków, którzy strasznie szybko się respili i kładli mi kolejnych towarzyszy.
No i na ciekawe backstory towarzyszy / rozmowę z towarzyszami raczej nie ma co liczyć.
Gra jest świetna, ale jeśli liczycie na jakieś wybory moralne, niczym z Wiedzmina 3 niesamowite sex porno związki fabularne typu jak w BG3, butne story, epickie dialogi.. to nie, to nie ta gra... to po prostu klasyczny Rpg nastawiony na walkę, rozwój postaci i kombinowanie, dobieranie ekwipunku a walki są niekiedy bardzo trudne ( bosy np Szczurzyca :P) Grafika po mimo wielu lat jest bardzo ładna- generyczna i specyficzna, zdecydowanie zabawiadzki, lekki klimat, Moja ocena 8/10
Eh. Porywcze to nie jest.
@Włodek, dla mnie tak samo tylko że river of time jest o połowe krótsze od jedynki ;/ .
Co do gry to gra jest świetna kupiłem ją z 4 lata temu i już ją 3 raz przechodzę. Osobiście system walki mi nie przeszkadza. Dla mnie to jest najlepsza gra rpg razem z wiedźminem 1. No i ten klimat fantasy i ta muzyka .
Naprawdę bardzo ciekawa. Mimo nieco dziecinnych czasami dialogów i sporej liniowości (co akurat dla mnie w tej grze jest zaletą) można naprawdę przyssać się do tej gry na wiele godzin wspaniałej zabawy, a to z powodu świetnej mechaniki. Mechaniki, która jest inna niż znane nam D&D, a przy okazji dosyć przystępnej i dającej wiele możliwości. Szkoda tylko, że po wydaniu dwójki i dodatku autorzy zostali kupieni przez BigPoint, by robić syf-mmo o nazwie Drakensang Online (herezja!) który nijak ma się do pierwowzoru.
Chyba najbardziej ociężały erpeg jaki ukończyłem, no może poza Dungeon Siege 2.
Gra jest po prostu nudna, akcji w porównaniu do czasu gry ma tyle co symulatory chodzenia, teksty mało że słabo napisane (mało że bez polotu, wręcz są dziecine) to są jeszcze w nich błędy pokroju
- Witaj znów (co jest prawdą)
- Dzień dobry, jestem Zbyszko z Bogdańca, tralala...
No przecież każdy widząc znajomego się przedstawia za każdym razem, prawda?
System walki jest teoretycznie bardzo dobry, niestety w praktyce leży i kwiczy. Często kompani zmieniają cel, nie ma po co ustawiać się w logicznym szeregu bo i tak ją ignoruje przeciwnik, a gra nie oferuje żadnych realnych ułatwień. Postacie wykonują polecenia w momencie którego w zasadzie nie znamy co często przekreśla logikę działań, czasem kompani zmieniają cel, czasem któryś stoi nic nie robiąc (kto wie, może próbuje się wrogom przedstawiać?). Postacie mają nieraz problem nawet z uciekaniem... bo aktualnie sterowana z jakiegoś powodu się nie ruszy, więc pozostali wracają. Jest bardzo źle, całe pozytywne założenia walki zostały zmarnowane.
Brak tu jakiejkolwiek epickości, niby jest próba stworzenia jej pod sam koniec gry, ale mało że to już o wiele za późno, to jeszcze tylko na początku jest ten fajny moment uczestniczenia w czymś większym.
Gra każe zgadywać jaki współczynnik należy zwiększyć, by zwiększyć poziom umiejętności np w zielarstwie. Tak więc żeby grało się przyjemniej zwłaszcza na początku przed dodaniem "+1" robimy save'a żeby sprawdzić czy to jest to o co chodziło. Genialne podkopanie grywalności, samozaoranie w pełnym tego słowa znaczeniu.
Niezbyt czytelna mapa i minimapa. Katastrofalny dziennik, który właściwie każe zapamiętywać gdzie jaki npc jest, co strasznie dawało mi w kość przy każdej nowej sesji. Szukanie niektórych npc wraz z mega powolnym bieganiem postaci często rujnowało chęć do gry.
Twórcy nawet nie wysilali się by zadania w których mamy coś odnaleźć (czego na prawdę trzeba poszukać jak np przycisk ect.) były sprytnie poukrywane i to pomimo iż takich miejsc gdzie mogłoby nie brakuje, sam nie raz takie zobaczyłem... ale nic tam nie było. Po prostu ów przedmioty by było jakikolwiek zadanie są... malutkie. Czyż to nie genius nieróbstwa? Ręce i nogi opadają.
Na plus grafika, stara, ale gustowna. Muzycznie także jest ok, choć już same dźwięki są słabiutkie. Pomimo słabych tekstów do poczytania, to zadania wydają się w ciekawy sposób prowadzić gracza przekonując by grał dalej. A może one są po prostu odskocznią od tej masochistycznej gry?
Lokacje tzn miasta, wioski są bardzo fajne. Umowne, ale dające poczucie miejsca w którym jesteśmy. Niestety przy powolnie poruszającej się postaci szybko przestaniebyć ładnie. Teren poza zabudowaniami jest słabiutki, tylko trawa i rzeki go ratują. Podziemne korytarze choć są dobre, to potrafią czasem uniemożliwić skuteczną walkę. Ciekawy zagadek brak, naliczyłem zaledwie dwie.
Jak wiele osób do gry podchodziłem kilkukrotnie, szybko się od niej odbijając. Po przejściu czuję ulgę, ale na pewno Drakensang: The River of Time nie tknę. Spodziewałem się że grając z uporem w pewnym momencie gra mi się spodoba. Owszem, bez fajerwerków ale czasami tak bywało, ale te chwile trwały zbyt krótko, większość gry to nuda. Gra cierpi na permanentny zanik jakiejkolwiek dynamiki w jakimkolwiek aspekcie poza muzyką.
Świat The Dark Eye jest mi nieco znany i w nim Drakensang wypada według mnie gorzej niż przygodówki: Chains of Satinav i Memoria i to pomimo iż za przygodówkami nie jestem, oraz zdecydowanie gorzej niż bardzo dobry Demonicon, który mroczną fabułą, klimatem oraz światem rozkłada Darkensang na łopatki.
Drakensang: The Dark Eye ma na pewno sporo zawartości, co wiem że u wielu osób punktuje choćby gra była taka sobie. Jednak dla mnie zawartość w tej grze to taki argentyński tasiemiec o miłości...
Jako że lubię giercować w tego typu gry magiem bądź supportem, to byłem bardzo zawiedziony. Ilość czarów jak na grę RPG to istna porażka.
Jeśli oczekujesz rozbudowanego systemu rozwoju postaci to mocno się zawiedziesz.
Jak dla mnie ta gra jest strasznie słaba.
grałem w to zaraz po Gothicach , i było widać różnice , gra mnie totalnie nie wciągneła ;)
Zapowiada się odpowiednik kultowego Baldur's Gate, tyle że z technikaliami na miarę dzisiejszych czasów. System tworzenia postaci, swoim rozbudowaniem, będzie dawał zapewne spore możliwości stworzenia postaci, którymi będzie się grało różnorodnie. A interaktywny i zróznicowany świat będzie na pewno miło się eksplorowało. Jeżeli screeny pochodzą z gameplay'u to zapowiada się również gra prześliczna. Ale do premiery zostało jeszcze sporo czasu, więc pożyjemy, zobaczymy.
Mam nadzieję, że ta gra będzie fajna. A nawet musi bardzo dobra, żeby skutecznie konkurować z Dragon Age, który wyjdzie mniej więcej w tym samym czasie. Moim zdaniem jeśli chcą odnieść sukces to muszą nieco poprawić grafikę skoro ta gra ma wyjść w 2008 r. bo to będzie mniej więcej 2 lata po Oblivionie i 1,5 roku po Neverwinter Nights 2, a taki przedział czasowy jednak zobowiązuje. Choć z Oblivionem będzie tej grze ciężko wygrać (przynajmniej pod względem grafiki), to jednak graficznie powinna zostawić nw2 daleko w tyle. Co do rozgrywki to podobno ma być podobna do Baldur's Gate )z tym że w 3D), ale na razie za mało wiadomo. Ale mają jeszcze sporo czasu...
Tribunal
e... w przypadku cRPG nie liczy się grafa a fabuła :P takie gry z wypaśną grafiką (ponad fabułę) to zdaje sie nazywa się - FPS
choć z chęciom pograłbym w grę, która fabularnie przebija Baldura a graficznie Crysisa :P
Osobiście: najlepsze gry - z pod znaku cRPG- jakie miałem w życiu przyjemność przechodzić (kilkukrotnie) nie cechowała świetna grafa a niepowtarzalny klimat.
Oblivion znudził mnie po kliku questach...
NWN2... w połowie gry...
Święta racja Hito21 :) Znam system TDE z serii gier na komórki, a właściwie jego namiastkę :P Liczę, że wyjdzie bardzo dobra gra.
Marzy mi się tak ze 100 godzin grania ze świetną fabułą i masą questów pobocznych...eeeh Baldur's Gate to były piękne czasy. Na razie nie ma słowa o polskim wydawcy, a biorąc pod uwagę fakt, że gra wychodzi pod koniec stycznia to nie jest dobry znak. Nie wiadomo też czy wyjdzie w polskiej wersji językowej. Graficznie obawiam się że będzie nienajlepiej - nie chodzi mi o screeny ale o to, że nie ma słowa o premierze Drakensanga na inne platformy
Boethia - IMO tym lepiej, że nie zapowiadają D:TDE na inne platformy, przynajmniej będzie "PC-tową grą czystej krwi" :P Grafika mogłaby być i 2D, byle fabuła była porządna z dużą ilością zakończeń i długim scenariuszem ;p
Widziałem najnowszy filmik. Całkiem fajny. Mam tylko nadzieję, że nie będzie tu turowego systemu walki, lecz walka w czasie rzeczywistym.
mam nadzieje, ze wymagania beda niskie
Dla fanów Realms of Arkania: Shadows Over Riva (na półce do tej pory stoi pudełko tej znakomitej gry), parę informacji...
Strona z artykułąmi w wersji anglojęzycznej: Realms of Arkania:
http://www.drakensang.info
Na ww. stronie jest do pobrania najnowszy film z gry 3/2008 Gamestar GS_Drakensang.wmv (polecam) http://www.dsa-game.de/downloads/GS_Drakensang.zip
Wow! Tyle moge powiedzieć, a no i kupa bo nieszykuje się nic nowego.
Przeglądałem forum gram .pl i znalazłem tam informacje na temat tej gry. Polskim wydawcą ma być Techland. Tak bynajmniej wynika z gatki kolesia z tej firmy w jednym z wątków. Tak więc mamy kolekjną po 9 Kompani grę, której wydanie w naszym kraju Techland zapowiedział właśnei na gram .pl
Screnny bardzo przypominają mi pierwszą część "Gothica", ale w tej grze jest ładniejsza grafa. Zapowiada się interesująco.
Na pewno dobra gra,ale z drugiej strony,cóż,chyba nie zbliży się poziomem do Obliviona czy Gothica.
ja sie modle żeby gra nie zbliżała sie do Obliviona czy Gothica bo następnego syfu zamiast cRPG nie zniose...
A jak myślicie czy gra powinna pójść na parametrach:
-procek: Intel Celeron 2.7 GHz. (2.70GHz x2)
-karta graficzna: NVIDIA GeForce FX 5200
-pamięć RAM: 512 MB
Mam wątpliwości i obawiam się, tym bardziej iż grałem w sagę BG, ID, NWN, a DSA mi się spodobał.
Wiem, że nie mam dobrego kompa, więc proszę nie dawać uwag w stylu '' LOL a Ty marzyłeś w ogóle o tym?''itd. Oczekuję Waszych opinii w tej sprawie.
Muzyka na stronie producenta jest piękna :)
Jak gra będzie miała taki klimat jak się zapowiada to chyba mnie z roboty wyleją za absencje :P
No zobaczymy co też Niemcy dla nas przygotowali.
Jeśli gra będzie zbierała bardzo dobre oceny (średnio minimum 90%), to kupię.
Jeżeli ta gra będzie zbierała dobre oceny (średnio minimum 80%), to zastanowię się nad kupnem.
A jeżeli gra będzie przeciętna, to poczekam bo pewnie ok. roku po premierze będzie w CD-Action :)
Muzyka fajna, gra tez zapowiada sie niezle. Postaram sie zagrac.
Jakoś mam wrażenie, że podana przez GRY-Online data premiery gry 01 sierpnia 2008 jest lekko wyssana z palca, ale co tam mam nadzieję, że się mylę.
https://www.gry-online.pl/newsroom/drakensang-the-dark-eye-w-zlocie/zca443
Jak widzisz gra jest już w tłoczni, a więc premiera może faktycznie byc jutro.
Jak ktoś ma już tą gręto proszę o napisanie czy warto ją kupić ?? Z góry thx!
ja mam nadzieje ale wiele sie nie spodziewam... BG2 byl jedyny w swoim rodzaju. questy byly bardzo zroznicowane a kombinacji z druzyna i rozwojem postaci bylo od cholery. cos czuje ze znow jedynie na szumnych zapowiedziach sie skonczy a potencjal zostanie niewykorzystany. ale w koncu gre robia gebelsi, wiec mam nadzieje ze zaskocza mnie rownie milo jak w przypadku pierwszych dwoch gothicow
Pojawiło się niemieckojęzyczne demko. Zapowiada się fajnie, choć ani słowa nie rozumiem po niemiecku:)
Fajny interface, grafika przyjemna, świetnie działa...
Może być naprawdę dobrze.
Skoro wydaje ją Techland, to trzeba poszukać wersji angielskiej, bo takich wydań jak L:HoG więcej nie zdzierżę.
Zresztą z gier, które mam i widnieje na nich logo "Techland" to właśnie żabkujący Legend, choć Crysis mi nie żabkuje i stara gra Siege of Avalon, w której wyświetla się tylko różowe tło. Nie wiem jak inne ich wydawnictwa, ale te dwa mi wystarczą za antyrekomendację.
Panowie czapki z głów! gierka jest naprawdę ciekawa, szkoda, że nie znam niemieckiego bo pewnie wciągnoł bym się w nią bez pamiętnie :) Tylko czekać na angielskie wydanie.
Imo też wygląda nieźle - bezkompromisowe RPG, tylko zamiast izo mamy TPP. Liczę na masę, masę ciekawych questów (zależnych od rasy, sytuacji, innych wyborów itd), konkretną fabułę, dobrze rozbudowane statsy (trudno powiedzieć po tych dojcze-ikonach co tam jest :)) i fajny loot.
Fajnie, że zaczynamy już jakąś w miarę porządną postacią (chyba, że to dla dema podpakowali) - 2 dziki krasnal położył bez problemu, krwiopijców za 1 cięciem. W końcu sterujemy wojownikiem, a nie nieopierzonym żółtodziobem :).
Demo tu http://www.gamershell.com/news_56944.html
Ja proponuje petycję do TechLandu by dali możliwość wyboru graczom wersji językowej :)
Tak jak to robi najlepszy w Polsce wydawca gier! Przykład: MassEffect.
Hito21 --> szanse raczej średnie. To będzie ważny tytuł, ale raczej dla takich pół-niszowych fanów gier fabularnych - zdecydowanie nie duża premiera jak Oblivion czy Gothic 3, przy których można sobie było pozwolić na większy wypas przy lokalizacji.
Eeee, gra może być świetna, tylko niestety w branży jest tak, że jak wokół czegoś nie rozdmuchasz wrzawy, to przejdzie bez echa, stąd takie świetne gry jak PREY zarastają kurzem na półkach sklepowych tylko dlatego, że nie były dobrze reklamowane. Ale czy to ujmuje w czymś takim produkcjom ? Jeżeli gra będzie dobra, to kupię i tyle !
Aurelinus ====> Crysisa nie wydał Techland tylko EA Polska.
A co do Drakensang - walka jest turowa czy w czasie rzeczywistym? Wolę w czasie rzeczywistym, ale jeżeli fabuła i inne elementy gry (ogólnie, nie tylko Drakensanga) są dobre, to powalczę nawet z walką turoą ;)
Gra nie jest torowa.
Nie znam niemieckiego (w takich momentach żałuję) więc się nie wgłębiałem za bardzo w świat gry (poczekam na angielskie wydanie), ale wydaje mi się, że szykuje się prawdziwy hit!
Na pewno dla fanów dobrego PRG.
Ta gra jest intuicyjna, dopracowana i ma wszystko to co miski lubią najbardziej :)
To taki dobry misze-masz gdy weźmie się to co najlepsze z takich pozycji jak Baldurs Gate i Newerwinter Night (przynajmniej na pierwszy rzut oka).
+ interaktywna pauza
+ świetny rozwój/wybór bohatera
+ dopracowane lokacie/grafika
+ czuje się, że świat gry żyje własnym życiem :)
Jasne, że walka jest turowa - klikasz na wroga atakiem i już bohater sam dba o to, by wykonać kolejne ciosy.
Też wolę w RT, ale z drugiej strony... to niesie niebezpieczeństwo, że twórcy za bardzo skupią się na systemie walki... a jak już na walce to i na grafice, animacji, interakcji. I wyszedłby kolejny Oblivion (fajny jest, ale za kolejnego już podziękuję ;)).
Na off forum znalazłem niusa, że gra w wersji UK i inne języki ukaże sie dopiero w 1 kwartale 2009 r !! Dziwne, wersja PL już we wrzesniu, coś mi sie nie chce wierzyć...
Czemu ? Przeciez nie trzeba czekać, aż przetłumaczą na angielski i dopiero poloniziwać, można przełóżyć bezpośrednio z niemieckiego :)
Pograłem chwilę w niemieckojęzyczne demo i wrażenia mam jak najbardziej pozytywne. Szykuje się bardzo porządny cRPG w "klasycznym" wydaniu. Poza tym warto wspomnieć że gra wygląda ładnie, ale chodzi płynnie nawet na starszym sprzęcie. Chylę czoła i czekam na polską wersję.
Ale to sie im chwali, że wydali grę w swoim języku. Wiadomo jak było z naszym Two Worlds, szkoda słów...
Skończyłem 2 epizody w pełnej wersji, ale jako, że z moim niemieckim nie jest na tyle dobrze, żeby znać fabułę od A do Z więc odpuściłem sobie na razie. Kilka słów na temat gry:
Grafika Wcześniej miałem obawy oglądając screeny, ale możemy spać spokojnie. Grafika jest bardzo ładna, szczegółowa i naturalna. Oczywiście nie możemy jej porównywać do tej z Crysisa, ale np. przy tej z NWN2 wypada wg mnie lepiej. Same levele też są skonstuowane dużo ciekawiej niż w NWN2, autorzy pozostawili nam bowiem większą swobodę poruszania się by dotrzeć do celu. Nie jest więc jedna ścieżka nakreślona przez twórców jak miało to miejsce w NWN2 czy wiedźminie (Bardziej natomiast przypomina tę z Baldur's Gate). Małe zastrzeżenia można natomiast mieć do pracy kamery, szczególnie w ciasnych pomieszczeniach jak np. jaskinie, kopalnie, kanały pod miastem, często nie mamy bowiem możliwości jej oddalenia przez co zakres widoczności ulega skróceniu. Jest to uciązliwe szczególnie podczas walk, ale można to jakoś przeboleć. Interfejs gry jest ładny i przejrzysty, wszystko mamy jak na dłoni w postaci zakładek.
Dźwięk Także nie można mieć zastrzeżeń do dźwięku. Muzyka jest ładna i pasuje do całości, nie wpada może w ucho i nie pozostaje w głowie na dłuższy czas, ale nie jest też uciążliwa. O dialogach nie będę się wypowiadał bo są po niemiecku, czyli w języku, którego nie cierpie słuchać. Od razu przypomina mi się jak mnie wyrzucano z zajęć niemieckiego na studiach za strzelanie kulkami papieru z długopisu...brrr okropna sprawa.
Rozgrywka Turowa, odbywająca się w czasie rzeczywistym. Na szczęscie nie ma nic wspólenego z hack & slashem. Bliźniaczo przypomina tę z seri BG albo NWN2. Jest aktywna pauza. (nawet możemy ją nazwać aktywną autopauzą bo w momencie gdy w zasięgu naszej drużyny pojawiają się siły zła załacza nam się od razu pauza by rozplanować taktykę do walki) Inaczej natomiast jak w serii NWN i BG wypada rozwój postaci. Nie koncentruje się on na jednej, sterowanej przez gracza osobie ale na całej drużenie, w której każda postać rozwija się niezależnie. Możemy więc szybciej rozwinąć postać naszego partnera z drużyny niż głównego bohatera czyli tego, którego pierwotnie upodobał sobie gracz. (NWN jednak czołowe skrzypce odgrywała postać, którą wybierał pierwotnie gracz).
Ekwipunek i talenty Wspominałem o zakładkach. Jest ich 6: Ekwipunek (masa sprzętu od żelastwa począwszy na roślinkach skończywy), Talenty Podstawowe (w sumie 25 zdolności poszeregowanych w 5 grup), Umiejętności walki (dotyczą tylko zdolności w posługiwaniu się bronią), Umiejętności specjalne (wykorzystywane w walce np flinta) , magia (wiadomo) oraz rzemieślnictwo (alchemia, kucie bronii oraz tworzenie łuków i strzał - tu gromadzimy receptury i formuły do tworzenia sprzętu). Wszystko ładne i przejrzyste
Wymagania sprzętowe Producent podaje jako minimalne: CPU - 2,4 GHZ (zalecane 2,6 GHZ, RAM dla XP: 1GB (zalecane 2 GB), dla VISTA 1,5GB (zalecane 2,5 GB), karta grafiki GF 6600GT (zalecane 8600GT), 6GB miejsca na dysku, system XP, Vista. Ja grałem na swoim ponad 3 letnim staruszku (A3000ghz,1gb Ram, GF 6800GT, win XP) w 1024x768 + detale pomiędzy med/high i miałem całkowitą płynność rozgrywki. Wymagania jak na dzisiejsze czasy są śmiesznie niskie. Kod gry jest świetnie zoptymalizowany, bardzo sprawne ładowanie leveli, zero zaciachów. Gralem w wersję spatchowaną v1.1 i nie miałem żadnych problemów ani z płynnością ani z bugami. (w przeciwieństwie do NWN2)
Pozostaje jeden problem fabuła. Znam jedynie jej cząstkowe fragmenty, ale sądząc z tego, że ponad pół roku niemiaszki siedzieli i rozmyślali nad nią, więc można przypuszczać można, że coś z tego wyjdzie. Cóż z technicznej strony trudno cokolwiek zarzucić Drakensangowi. Wygląda świetnie i tak też się w niego gra. Co do premiery...cóż podobno tekst do Drakensanga liczy ok 1300 stron więc nim to przetłumaczą potem nagrają dialogi trochę czasu upłynie. Co do polonizacji i polskiego wydawcy. Trudno się spodziewać byśmy usłyszeli głos: Frączewskiego, Kowalewskiego czy Jabłczyńskiej jak w NWN2. Ale Techland wcale nie musi zatrudniać znanych nazwisk. Przykaład Mass Effect pokazuje, że nie zawsze jest to gwaracja dobrego efektu końcowego. Najważniejsze, żeby przetłumaczono dobrze dialogii...no i żebyśmy nie musieli słuchać niemieckiego w głośnikach. Wg mnie gra będzie świetna (jeśli techland stanie na wysokości zadania), ale nie odniesie jednek sukcesu. Marketing w tej branży jest jednak kluczem
Tomasz Gawlikowski, jeden z ludzi m.in. od polinizacji w techlandzie powiedział (ga forum gram. pl), że wersja angielska powinna miec premierę w okolicach stycznia lub luetgo, a że Techland bardzo się stara i tłumaczy grę z niemieckiego może uda im się wyrobic na grudzień.
Boethia - "Inaczej natomiast jak w serii NWN i BG wypada rozwój postaci. Nie koncentruje się on na jednej, sterowanej przez gracza osobie ale na całej drużenie, w której każda postać rozwija się niezależnie. Możemy więc szybciej rozwinąć postać naszego partnera z drużyny niż głównego bohatera czyli tego, którego pierwotnie upodobał sobie gracz." - To mi sie bardzo podoba! :) Ze nie wszyscy awansuja automatycznie. Mass Effect bardzo mi sie podobal, ale troche wkurzalo mnie jak postacie, ktore zostawilismy w statku kosmicznym awansowaly razem z nami. Gdzie tu logika?! Rozwiazanie z Drakensanga mi sie bardzo podoba! Duzy PLUS! :)
A co do polonizacji to nie musza zatrydniac znanych nazwisk. Wazne, zeby brzmialo dobrze. Nierzadko mniej znane nazwiska wypadaja o wiele lepiej niz te znane. Zeby tylko Techland dopilnowal tego to moga wydac ta gre nawet i w marcu 2009. Przynajmniej bedzie w co wtedy grac ;)
NIE! Ku**a, niech tylko tego nie dubbingują!!! Dubbinguje się pie***lone bajki dla dzieci!!!W du*ę niech se wsadzą te polskie "aktorzyny"...Po Assassin`s Creed mam dosyć pełnych lokalizacji///
edit: Jeszcze pewnie dadzą jakiś swój innowacyjny podtytuł, np. Drakensang: Kakaowe Oko...
Jest już wersja eng (unnoficial) ale naprawde prof tłumaczenie. A gra po prostu miażdży, jest niesamowita od grafiki po grywalność, chyba najlepszy RPG w jaki grałem :)
Mogę Was zapewnić, że gra ukaże się w grudniu tego roku.
Jeśli macie jakieś pytania - proszę ... ?
P.S. Tak się składa, że Techland zatrudnił już kiedyś Jabłczyńską do dubbingu w L:HoG :)
NITRO_TECHLAND -->
1. Czy gra wyjdzie w terminie, ktory umozliwi realnie otrzymanie jej przed swietami? :)
2. Jaka jest planowana cena?
3. Przewidywana dlugosc rozgrywki?
Liczę na techland.
Dubbing może być ale żeby głos pasował do postaci , a nie nazwisko do pudełka .
Napisy mogą być bardzo dobre.
Liczę na kolekcjonerkę jak 9 kompani :)
Hejka!!!
Gra będzie miała premierę na początku grudnia.
Cena będzie plasowała się w okolicach "cen premierowych", ale nie więcej niż 100 PLN
Inną sprawą będzie EK :)
Główny wątek to około 40 - 50 godzin, wszystkie questy poboczne to minimum 80, ale można liczyć spokojnie 100 h.
Co do spolszczenia właśnie nad tym pracujemy
No Flagi ZSRR dodawać nie będziemy
A co chcielibyście dostać w EK DrakenSanga ? (pełnowymiarowa broń biała odpada, nie zmieści się do pudła :))
Do ek najlepiej jakaś figurka, lub koszulka :)
Ale będzie granie :D
pogryziony_zion - skoro sobie tak życzysz... :). A czy ktoś ma jeszcze jakieś prośby w sprawie EK? Broni białej ani żywej elfki nie dołożymy, ale szykujemy parę niespodzianek.
Może jakaś klimatyczna figurka? Jakikolwiek obiekcik, który można by postawić na półeczce z gadżetami z gier?
Co do zawartości EK może być figurka lub taż gruba instrukcja opisująca świat gry była by ciekawym dodatkiem.
Gra nie jest oparta na Forgotten Realms gdzie można dostać wydane podręczniki do systemu RPG po polsku czy też angielsku. Lecz jest to RPG niemiecki gdzie trochę trudniej o materiały źródłowe.
Szkoda, tylko że obecnie bardzo mało jest informacji nagłaśniających premierę.
Jeżeli porówna to się ze sposobem jaki premiery robi np. cd- projekt (czyli preordery, artykuły na [ link zabroniony przez regulamin forum ] nawiązujące do samej gry) to można odnieść wrażenie, że nie ważne wydanie Drakensang dla Techlandu.
Nareszcie jakis solidny prawdziwy cRpg w ktory po prostu bedzie trzeba zagrac, sadzac po komentarzach osob ktore sa jak najbardziej pozytywne wydaje sie ze zabawa bedzie przednia.
Osobiscie nie moge sie juz doczekac polskiej premiery i mam nadzieje ze nie zostanie ona przelozona.
Warto dodac ze Polska wersja bedzie ulepszona w porownaniu do niemieckiej bo bedzie zawierala w sobie patch 1.02 i High Texture Pack ktory sprawi ze gra bedzie wygladac jeszcze lepiej niz w oryginale.
Edycja kolekcjonerska miażdży - nabędę na pewno. Mam tylko nadzieję, że wyjdzie ona w tym samym czasie co edycja standardowa. Nie mam zamiaru ponownie cierpieć jak to było w przypadku F3. Grrr
Rojo, true, true. Kolekcjonerka jest wyczesana w kosmos. No i jest figurka:))). Dobrze, ze nie jakiegos mizernego elfa, tylko solidnego krasnoluda:). Tylko co to jest ta Tajna Wiadomosc? Wyglada jak jakis zawiniety scroll. Widzial ktos moze jakies przecieki, co to tak naprawde jest?
Na razie to tajemnica:). Wszystko wkrótce się wyjaśni, a póki co powiem, że jeżeli dobrze rozszyfrujemy tą wiadomość, to umożliwi nam ona zdobycie unikatowego, bardzo wartościowego przedmiotu. Z samej gry, czy nawet poradnika nie dowiemy się, jak tego dokonać - kluczem do całej sprawy jest właśnie ten element zawarty w kolekcjonerce.
Czekałem na tę grę od wakacji... mam nadzieję, że się nie zawiodę i że Drakensang powali te wszystkie jedno liniowe, krótkie, nudne, z brakiem cech RPG, gry które są uważane za arcydzieła... Prawdę mówiąc to prawdziwe RPG już dawno wymarło. Mam nadzieję, że ta gra przywróci mi wiarę ;F
BG 4ever...
Czy ktoś wie jaką ocenę dostał Drakensang w nowym wydaniu CDA? Musze przyznać, że czekam z niecierpliwością na tą grę a boje się, że została obsmarowana i jak przeczytam recenzje to zniechęcę się do kupna tak jak to było z Sacred 2, które dostało 6 z plusem. Jak Drakensang dostało poniżej 8 to wole nie kupować, nie czytać i żyć marzeniami, a marzy mi się kwintesencja gatunku RPG, w klasycznej formie :]
Recenzja Gregoriusa
Ocena : 8+
Grywalność: 8
Wideo: 8
Audio:9
+świetny klimat
+dobre, wciągające rozwiązania fabularne
+ładna grafika
+nareszczie dobry, klasyczny rolpjej
-niektóre lokacje to "jednorazówki"
-mimo wszystko czuć liniowość
-drobne niedoróbki
Minirecenzja martina - ocena 8
Przykładowe cytaty z recenzji :
"Drakensang to kawał porządnego, klasycznego rolpleja. To znakomita odtrutka na różne wydumane bieda-erpegi w postaci chociażby Mass Effecta."
Pozdro
"Drakensang to kawał porządnego, klasycznego rolpleja. To znakomita odtrutka na różne wydumane bieda-erpegi w postaci chociażby Mass Effecta."
To z Mass Effectem to już lekkie przegięcie pały. Boleśnie nietrafiony przykład.
ROJO. --> Mass Effect to calkiem fajna gra. Ale nazwanie jej cRPG to co najmniej semantyczne naduzycie. Toz to taka mocno rozbudowana strzelanka byla. Fajna, fabularnie rozbudowana (jak na strzelanke, porownaj np. ze stalkerem), w koncowce bardzo epicka wrecz (koncowe sceny powalaja rozmachemi chocby dla nich warto gre przejsc), ale tylko strzelanka. Niestety.
Grałem w niemieckie demo Drakensanga i dla jest to zakup obowiązkowy. Świetnie się zapowiada.
Ta recenzja Gregoriusa to z CDA? Hm, Mass Effect dostał w tym czasopiśmie jakąś bardzo wysoką ocenę, a teraz, kilka miesięcy po premierze, jest określany wydumanym bieda-erpegiem? Podobnie było chyba z Jade Empire. Ocena wysoka, a w którymś z dalszych numerów (chyba nawet którymś z ostatnich, nie pamiętam dokładnie) podobny, negatywny komentarz.
Wygląda że RPG powraca tu do korzeni. Myślę że to jest warte zobaczenia
Dzięki za umieszczenie oceny gry. Kupiłem, przeczytałem i teraz nie mogę się już doczekać. Mam tylko pytanie. Na oficjalnej polskiej stronie gry jest napisane, że Empik wysyła grę na dwa dni przed planowaną premierą. Czy to znaczy, że jak zamówię grę i wybiore odbiór osobisty to mogę ją odebrać faktycznie dwa dni wcześniej czy takie numery nie przechodzą? Ktoś spotkał się z czymś takim wcześniej?? Wybaczcie moją upierdliwość ale ostatnim klasyczny rolplejem, w którego grałem był Neverwinter Nights 2 a już sporo czasu minęło od tego i jestem "spragniony". Gry typu Mass Effect czy Fallout mimo, że dobre, dla mnie nie mają zbyt wiele wspólnego z gatunkiem RPG
ROJO. --> wiesz, zwazywszy na fakt, iz Mass Effect jak na klasyfikacje cRPG to jednak biednie wyposazony jest, nie widze nic zlego w tym stwierdzeniu. Po czesci nawet sam sie z nim zgadzam, no ale to juz temat na nieco inna dyskusje :)
Wlasnie zamowilem kolekcjonerke w Empiku, ale chyba bede musial czekac troche dluzej bo z tego co pisze w zamowieniu, to czas dostawy 17 grudnia a wiec tydzien dluzej od oficjalnej premiery, ale jakos to przezyje.
Chriso --->
[15]NITRO_TECHLAND [ Level: 17 - Techland ] http://www.techland.pl
Wszystkich obawiających się o losy kolekcjonerki chciałbym uspokoić. Data 10.XII to data premiery gry, która obowiązuje tak edycję standardową (swoją drogą wzbogaconą także o plakat / drzewko umiejętności specjalnych), jak i Edycję Kolekcjonerską.
To nie wiem co Ci za głupoty Empik sprzedał
Może woli wyjaśnienia. Firma Techland nie może być odpowiedzialna za to co robi, pisze itp. jakaś sieć sklepów. Jeśli chodzi o nasz wewnętrzny sklep MSW, to tutaj mogę dać Wszystkim pewność, że daty się nie zmienią (no chyba, że nastąpi strajk wszystkich kurierów i Poczty Polskiej :) )
Mam pytanko co do drużyny głównego bohatera: - jej członków też kreujemy? Dobieramy?
ROJO --> Członkowie drużyny dołączają do nas w trakcie gry. Są z nami cały czas i sami wybieramy, kto w danym momencie ma nam towarzyszyć. Reszta czeka w naszej rezydencji.
Jeśli tylko gra nie będzie tak chaotyczna jak np. NWN2 (który nota bene był grą b.dobrą ), to dla mnie najbliższym skojarzeniem z Drakensang pozostanie BG. Z resztą w wywiadzie na rpgcodex twórcy wyraźnie powiedzieli, że na grę miał duży wpływ Baldur's Gate (a dokładniej - system walki gry). Reszta to żywcem "zekranizowany" Pen&Paper. Osobiście czekam na 10 grudnia z wielką niecierpliwością, karmiąc się entuzjastycznymi wypowiedziami zarówno fanów jak i twórców (choć o to ostatnie akurat nie trudno ;> ).
Ja już zakupiłem w Empiku (Wrocław, Rynek), grałem na razie kilkanaście minut ale co trzeba przyznać, grafika jest bajeczna, niezgorsza muzyka, może trochę zbyt sielankowa( ale to dopiero początek) i to co mnie najbardziej zadowoliło oprócz całej skomplikowanej konstrukcjii gry, jest trudna, pierwszy dzik od razu pokonał mojego bohatera. Muszę przyznać, że po przejściu Mass Effecta i Fallouta 3 na najwyższym poziomie trudności bez najmniejszych problemów aż się uśmiechnąłem gdy dostałem lańsko ;]
Cóż szykuje się wspaniały weekend, mam nadzieje, że pełen wyzwań.
nom w empiku już można nabyć. ja swoją nabyłem dziś ( Łódź, Galeria Łódzka) wieczorkiem zainstaluje i przysiąde na dłużej :)
A ja zamówiłem i zapłaciłem przed premierą w sklepie Techland-u !!! Wysyłka 5-7.12.2008.
Jak zwykle padaczka na całej linii! I jeszcze Żona radośnie dzwoni z Empiku-Wrocław-Rynek, że właśnie mi kupiła! Wspaniała Kobieta!
ROJO. ---> Zamowilem Edycje kolekcjonerska na stronie internetowej empiku i jest napisane tam, ze przewidywana data wysylki to [2008-12-17] + czas dostawy do salonu.
Nie wiem czemu tak pozno dostane gre, ale do nich zadzwonie i sie zapytam co jest grane.
Nie wiem czy jest Kolekcjonerska, bo Żona będąc w Empiku się nie przyglądała, ale w normalną gram od wczoraj. Pierwsze wrażenie jest bardzo pozytywne!
widziałem i kupiłem zwykłą wersję - EMPIK już ją ma w ofercie. kolekcjonerskiej nie widziałem, ale specjalnie nie szukałem....
po prawie całej nocce grania stwierdzam, że to bardzo fajna gierka w stylu BG i pierwszych NW. powrócił syndrom, a jeszcze pójdę tu i zobaczę co jest do zrobienia :):)
Hej mam problem z grą a mianowicie: Gdy w Świątynie tej całej Hisinade (możliwy błąd) mam znaleźć trzy fragmenty posągu, sęk w tym, że mam tylko dwa a odwiedziłem wszystkie trzy charakterystyczne piedestały na których znajdowały się te części. Czy to jakiś błąd, że jednej brakowało, czy ja nie daje rady grze??
ok już dałem sobie rade... a btw. gra jak mało która przykuła mnie do monitora ;]
to co, jest juz w sklepach?!
na stronie empiku pisza
'Data wydania: 2008-12-10'
...
Na razie tylko standardy widziałem. Mam nadzieję, że kolekcjonerkę wyhaczę tego dziesiątego.
Witam
Jak już na pewno wiecie Drakensang w niektórych sklepach pojawił się już w ten weekend pomimo, że premiera była zapowiedziana na 10 grudnia. Stąd też poniższe oświadczenie:
„Firma Techland potwierdza, że grę Drakensang wysłała do sieci handlowych wcześniej niż planowała. Wynikało to z możliwych trudności logistycznych, które mogły wystąpić w związku ze zbliżającymi się świętami. Niemniej firma Techland nie miała zamiaru przesuwać daty premiery z 10 grudnia na datę wcześniejszą. Fakt pojawienia się gry w sprzedaży przed premierą wynika z tego, że niektóre sieci handlowe zaczęły sprzedaż Drakensanga nie czekając na oficjalną premierę. Zaistniała sytuacja dotyczy tylko i wyłącznie podstawowej wersji gry. Edycja Kolekcjonerska Drakensanga będzie miała swoją premierą zgodnie z planem. Jednocześnie firma Techland pragnie poinformować, że wysłała gry zamówione w przedsprzedaży w sklepie MSW.pl zgodnie z planem, to jest jeszcze w ubiegłym tygodniu. Za wszelkie niedogodności firma serdecznie przeprasza.”
Tak już OT. Wyprodukowaliśmy 1000 EK. W Polsce jest spokojnie ponad 100 EMPiKów i ponad 50 MM i Saturnów + inne skepy i sieci handlowe + sklepy internetowe. Szanse na zdobycie EK są... po prostu są :)
NITRO_TECHLAND [ Level: 17 - Techland ]
Chciałem Ci podziękować za informowanie nas o wielu rzeczach. To miło i profesjonalnie z Twojej strony. Mieszkam w Katowicach koło Silesia City Center z Saturnem i Empikiem na pokładzie. Jest szansa, ze trafi tam kolekcjonerka? Pozdrawiam. ROJO
Serio - jeśli chcesz mieć na 100% EK to radzę kupić ją on - line. Wiem, że niekiedy terminy dostarczenia produktu są ciut dłuższe (dzień, dwa, bo listonosz nie zadzwonił dwa razy, bo Poczta Polska strajkuje), ale masz pewność, że ją będziesz mieć. Wiem, że nie raz, nie dwa sami pracownicy sklepów kupują produkt dla siebie :).
Jeśli chcesz mieć po prostu grę kupujesz standard, chcesz mieć EK radzę mieć pewność i kupować on-line
Właśnie kupiłem i nie wykrywa/nie czyta mi płytki w napędzie. Bez komentarza.
Sprawdź proszę grę na innym napędzie.
Jeśli to rzeczywiście problem w płytką (no niestety zdarzają się :( ) to proszę zadzwoń do naszej pomocy technicznej.
W innym działa, lecz mam problem z uruchomienie gry, obrazek obok. W tym momencie to nie jest już zabawne :(
Nie udało się zainicjalizować systemu dźwięku Drakensang. Może się to wiązać ze znanym błędem dotyczącym tzw. modemów programowych. Jeśli na twoim komputerze zainstalowany jest modem programowy (np. "IBM Thinkpad Modem"), usuń go przez "Opcje modemu i telefonu" w Panelu sterowania Windows i ponownie uruchom Drakensang. Jeśli to nie pomoże, skontaktuj się z naszym działem wsparcia technicznego.
Edit:
Następnym razem do naszego wsparcia piszcie - na pewno szybciej odpowiedzą niż ja :]
NITRO_TECHLAND
Zrobiłem jak zaproponowałeś, zamówiłem u Was Kolekcjonerkę DHL-em. Mam nadzieję, że do środy otrzymam paczuszkę. Pozdrawiam.
Niestety, w modem wsio pousuwane, gra nie działa. Problem wysłany do Waszej pomocy, mam nadzieje, że pracują jeszcze.
A czy gra jest zabezpieczona jakimś zabezpieczeniem? Mam nadzieje, że nie ma żadnego Starforce`a.
SecuRom chyba
chlip chlip, a ja dalej nie mogę się uporać z tym błędem :(
Odczucie całkowicie subiektywne - Od premiery "Wieśka" nic mnie tak nie przykuło do monitora, dopiero "Drakensang" dał nadzieję na ciekawe cRPG!
Ta gra GRA przy wieśku to istne arcydzieło.
Lece jutro po swoją kopie do Empiku.
POLECAM
NITRO_TECHLAND
Dziękujemy za zaangazowanie i informacje. Powinien to byc wzór dla innych firm.
A przyspieszona premiera to 1000 razy lepsza informacja niz opozniona.
Oby wiecej takich info.
Kurcze dajcie znać co z tym demem PL panie Nitro :-) Nie chcę kupować w ciemno, bo niemieckie mi nie działa (wywala jakiś runtime error), a z kolei nie mogę przeinstalować systemu na razie.
_agEnt_ - Ta gra nie jest zakupem w ciemno, zobacz sobie filmiki na Youtube i poczytaj. Jeżeli lubisz tego typu gry, to daj sobie spokój z tym demem, kupuj śmiało!
Ja to wiem kolego, ale chodzi o to, że niemieckie demko mi się nie odpala przez błąd - i nie chciałbym kupić wersji PL i mieć tak samo :-) zaraz pokażę co to za błąd, bo ściągam te DE jeszcze raz, będę jeszcze z nim kombinował.
<bezradny>
tak mam z niemieckim demo :( any idea? net przeszukałem, gdzieś na ruskim forum pisali, żeby zmienić 'moje dokumenty' na 'my documents', ale nic to nie dało...
@_egEnt_
Rozwiązanie problemu z niemieckim demem zawarte jest na oficjalnym forum pomocy technicznej:
http://info.techland.pl/viewtopic.php?f=43&t=151&p=483#p483
pkt 3
Pozdrawiam.
Nitro Techland, a powiedz kiedy Techland zacznie brać inicjatywę lokalizacji we własne ręce, zamiast scedować ją dalej i dalej?
FF11
Drogi Juniorze :)
A powiesz mi co dokładnie masz na myśli ?
Dobra właśnie jestem po demie, jeśli pełniak ma te same wymagania co Demo (mam polskie demo) to już piszę, mam komputer Athlon 1800+, 1 GB RAM DDR, GF 7300 256MB DDR3 i tak:
na pełnych ustawieniach grafiki bez AA w rozdzielczości 1024x768 gra miała od 15 do 20 klatek na sekundę i co mnie zdziwiło najbardziej gra nie cieła, ale dalej szła płynnie, ale było widać, że animacja nie jest idealna, ale po zostawieniu grafiki na full ale wyłączeniu oświetlenia i cieni już miałem ponad 25 klatek. Ta gra ma bardzo dobrą optymalizację i ładną grafikę zarazem.
Przeszedłem demo i ztwierdzam że gra jak do tego momentu jest fajna choć troche nudna, ale pewnie spowodowane jest to ograniczonym wyborem profesji w demie gdyrz nie lubię grać krasnoludami, mag bitewny to dla mnie nieporozumienie, a łuczniczka czy jak ona tam nigdy mi nie leżała. Za kilka dni zakupię orginał i wtedy pogram se wojownikiem albo piratem, a może wojowniczką. Na moim sprzecie (Athlon 2400+, 1 GB RAM DDR, GF 9600 512 MB) gra idzie na rozdziałce 1650x1080, grafika na max, cienie na średnie, bez AA bez mrógnięcia. Pewnie można ustawić jeszcze lepiej i jak powyrzej gra ma świetną optymalizację i wygląda ślicznie.
Ja mam pytanie zwiazane z demem, czy w opcjach graficznych mozecie wlaczyc cos co nazywa sie najwyzsze tekstury bo u mnie sie nie da.
Co do gry to demko bardzo przyjemne, ale najwiekszy minusem jest brak nagranych dialogow podczas rozmow.
Opisując tą grę, można użyć stwierdzenia "lepsze jest wrogiem dobrego". Na miejscu grafików i gości od dźwięku (którzy spisali się celująco), zabił bym siekierą i spalił dla pewności ludzi od "rewelacyjnych" pomysłów, a w szczególności "specjalistów" od zachowania się postaci (mowie tu o walce) - brak słów ... Nie chce mi się nawet rozpisywć na temat jak działa kamera, jak zachowują się prowadzeni przez nas bohaterowie, interakcja pomiędzy członkami drużyny (zerowa), kompletna nieprzydatność magów (magowie w tej grze to jakiś koszmar i niestety ze względu na to że zazwyczaj gram magami w tego typu grach, to krew mnie przez to zalewa !!!). Miało być rewelacyjnie, a wyszło jak zwykle (jeżeli ktoś to chce porównywać do BG o czym było głośno, to chyba nie grał nigdy w BG). Ta gra jest jak jazda luksusowym mercedesem w którym zainstalowano deske z gwoździami zamiast fotela dla kierowcy, można tak zapewne jeździć ale czy o to chodzi ?.
Co do magów i walki to się zgadzam z Cyberstorm, całe szczęście wole wojowników.
Witam
Mam już grę i to kilka spostrzeżeń z około trzygodzinnej zabawy z grą :
Na pierwszy ogień idzie wprowadzenie do gry
Intro mogło by być lepsze i historia w nim przedstawiona lepiej oddana
Aż się prosi by ukazać walkę potężnych smoków
Dalej menu
Tutaj bez zastrzeżeń proste przejrzyste jest oki :)
Postacie
Jest dość duży wybór ras i profesji to znaczy jak dobrze naliczyłem są trzy rasy ludzie krasnoludy i elfy
Profesje jest tu ich kilka główne to wojownik mag i złodziej podzielone są one na kilka odmian
Więc jest w czym wybierać
W sumie przeważnie wybieram wojownika i tym razem wybrałem coś między - elfa bojownika czy jakoś tak :P
Teraz przechodzimy do grafiki i tu nie ma się do czego przyczepić jest ładna trzyma standard
Mógłbym coś więcej napisać o grafice ale nie widzę sensu każdy może zobaczyć screeny z gry
Przejdziemy teraz do sterowania gry
I to na początku doznałem małego szoku
Pierwsza opcja sterowania wygląda troszkę jak w RTS widok z góry wybieramy jednostkę czyli naszego bohatera i klikamy w miejsce w które chcemy by się udał
Przytrzymanie klawisza myszki nie z powoduje by nasza postać posuwała się naprzód po dotarciu do celu musimy kolejny raz kliknąć myszką by nasza postać szła dalej
Kolejny wariant poruszania się to klawisze W S A D ta opcja była by najlepsza gdyby kamera podążała za plecami bohatera ale tak nie jest
Ja wybrałem opcje poruszania się za pomocą klawiatury maksymalne zbliżenie na bohatera i trzymanie klawisza "W' kierunki zmieniam za pomocą myszy i ta opcja najbardziej mi pasuje
Można podziwiać ładne widoki :)
Teraz coś o walce i to kolejny szok
Mamy tutaj coś ala aktywna pauza
Kiedy zbliżymy się do przeciwnika lub nas za atakuje włącza się pauza
W czasie której możemy taktycznie rozpracować i za atakować naszego wroga
Podczas walki także w każdej chwili możemy włączyć aktywną pauze i zmienić naszą taktykę
Podczas walki preferuje widok z góry wszystko ładnie i przejrzyście widać można spokojnie zaplanować skuteczny atak :)
Walki nie ukrywam są dość trudne na samym początku zabiły mnie dwa dziki :/
Polecam dość częste zapisywanie gry bo nigdy nie wiadomo kiedy na trafi się na silniejszego przeciwnika i straci się życie :/
Na samym początku gry możemy do naszego bohatera przyłączyć jak dobrze pamiętam amazonkę polecam to zrobić bo samotna walka w tej grze kończy się szybką śmiercią
Poruszanie się z drużyną ma jeden minus nie zawsze idą za głównym bohaterem :P
By reszta towarzyszy szła razem trzeba zaznaczyć wszystkich
Bardzo często zdarza się mi że reszta drużyny się odznacza i mój bohater samotnie wędruje po krainie :)
Ok przejdźmy do statystyk bohaterów mamy tu szereg cech standardowych dla gier RPG jest ich na tyle dużo że rozwój postaci raczej nam się nie znudzi
Teraz coś o fabule
Nie wiele mogę o niej powiedzieć po trzech godzinach grania ale zapowiada się ciekawie :)
Teraz przedstawię kilka minusów gry
Praktycznie brak mówionych dialogów wszystko trzeba czytać :P
Co mnie bardzo zdziwiło to niemożność wchodzenia do budynków to znaczy można wejść do nie których ale jak na razie znalazłem tylko dwa budynki do których można wejść
Jeszcze nie spotkałem gry RPG gaż do tej pory gdzie by nie można było wejść do żadnej chaty w miasteczku :/
Jak na razie to tyle
Idę pograć :)
Wesołych Świąt
Baldur's Gate 3 to na pewno nie jest! Daleko mu do najlepszej klasycznej RPG wszech czasów. Ale muszę przyznać, że gra mi się w nią lepiej niż w NWN2. Pogram dłużej może zmienię zdanie:P
Dialogi na żenującym poziomie. System walki może doprowadzić do szału(gram magiem), totalny chaos. Nie ma możliwości ustawienia formacji na stałe. Jedyny plus to piękna grafika.
Panowie z techlandu minęli się z powołaniem, zamiast rpga powinni zrobić jakiś odmóżdżający fpp.
Porównywanie tego czegoś do Baldura to jakiś żart.
gram właśnie w demko z CDA ale dlaczego tekstury najwyższe są nieaktywne?
Mój sprzęt
procek Core2Duo E8200 2.66 GHz grafika GeForce 9600 GT RAM 4GB płyta główna GIGABYTE GA-P35C-DS3R
Windows XP Professional SP3
Przecież Techland to tylko spolszczał i dystrybucją się zajął, a nie produkowaniem tej gry. Gra nawet fajna, zwłaszcza baśniowy klimat.
Bardzo dobra gra! Ode mnie 8,5/10!
Fajnie by bylo gdyby zrobili do niej dodatek. Kupilbym go w ciemno, tym razem bez czytania recenzji! ;)
Uwielbiam gry cRPG (w RPG nie mam z kim grać) i tę grę kupiłem po przeczytaniu kilku recenzji i zobaczeniu jej ocen. Na początku trochę się wahałem, ale gdy zobaczyłem promocję w empiku, nie zastanawiałem się długo ;)
Super klimat, wciąga na całego. Szkoda, że trzeba się od niej odrywać i wracać do ponurej rzeczywistości ;) Szczerze polecam ją wszystkim miłośnikom cRPG. Ale ostrzegam - gra jest jak nałóg i real może ucierpieć ;) Nie żeby mi się to przydarzyło :P
ha ha ha,ta gra w porównaniu do Wieśka to że tak powiem shit jakich mało ^^,grafika niezaciewa fabuła jakaś taka też daremna i nudna:/
Wiesiek Ruleezz
zajefajna gra maxior najlepiej sie hodzi ta Ruhlana heh fajna gra polecam wszystkim co grali w wiedzmina podobna troszke.
patrylux14 mówiesz o sobie?
elloo mam pytanie czy ta gra bedzie w stylu gothic czy raczej final fantasy bo na filmikach widzialem ze bije sie na przemian raz on cie walnie a raz ty go
Mam bardzo podobne pytanie niż to od Wiedźmina14. Mianowicie zastanwiam się czy warto kupić tą gre? Grałem troche w demo no i dotrwałem to pierwszej walki. To były 2 dziki no i co mnie zaskoczyły walki były turowe. To mnie skutecznie odstraszyło co do tej gry. No ale to było tylko demo. Czy w pełnej wersji są tylko walki turowe czy można sie lać tak jak np. w Gothicu czy Wiedźminie?
Nie oszukujmy się: Drakensang to właściwie "druga liga" RPGów, ale... jeśli tak ma wyglądać II-liga to ja jestem za ;). Dzisiaj, kiedy 99% gier to na dobrą sprawę "trzecioligowcy" to gra RL prezentuje się nad wyraz ciekawie. Co ważne: pokazuje też, że jeszcze warto robić cRPGi przez duże "ce-er" ;P. Rzeczy, do których można się w tej grze przyczepić jest mnóstwo, z czym się zgadzam, ale nie zabija to kompletnie przyziemności z gry. Ostatnim tak dobrym cRPGiem był Wiedźmin, właściwie... ostatnim cRPGiem w ogóle. Pokładam duże nadzieje w D:RoT (prequel do Drakensang) - ekipa ma potencjał. Ja dla mnie to gra na 8/10, lekko naciągane, z przymrożeniem oka, można by rzec, że z "minusem".
@Cycu1992 - walki rozgrywają się w CZASIE RZECZYWISTYM, w sposób całkiem klasyczny, baldurowo-icewindowy, czyli: wydajemy rozkazy, do pomocy dochodzi aktywna pauza. Na upartego można powiedzieć, że są to zasady "turowe" przeniesione na poletko czasu rzeczywistego, ale nie zmienia to faktu, że starcia są i tak w real-time. I bardzo dobrze, żę tak to wygląda. Do dzisiaj odbijają mi się czkawką walki z F3 czy ME. (walki w Wiedźminie na dobrą sprawę oparte są na tej samej zasadzie co w Drakensang, różnica jest tylko taka, że sterujemy jedną postacią i czasami możemy sobie "dodatkowo kliknąć" żeby wykręcić combosa, Wiedźmin wymaga właśnie wyczucia rytmu a Drakensng rozsądnego "zarządzania" umiejętnościami bojowymi oraz czarami)
CZY TO COS OBSLUGUJE DIRECTX 9 ? BO MAM NAJNOWSZĄ 9-TKĘ I WYSKAKUJE MI BŁĄD TKAI JAK PRZY NIEPRAWIDLOWYM DX A MAM NAJNOWSZEGO :|:|POMOCY
Szyms91 -----> Dwa dni temu zacząłem grać więc mało wiem ale...
Wyleczyc gangrenę mozna za pomoca "herbatki z pozłotki" o ile postac zatruta posiada umiejętność leczenia zatruć. Albo czarem "Klarum Purum" rzuconym na zatrutego przez dowolną postać z druzyny, mającą ten czar pośród swoich umiejętnosci magicznych.
Ja nie wiem co zrobić albo mam za słabą postać albo co bo nie mogę ameb pokonać.
SZYEMEK LOST -----> powoli z rozwagą, nie hurra do boju. Staraj się niszczyc je pojedynczo skupiając na jednym celu cała druzynę. Korzystaj często z pauzy przydzielaj rozsadnie zadania.
Niech ktos tam (Gladys) walczy z dystansu i jednoczesnie leczy pierwsza linię. Myśl i wykorzystuj mocne strony swoich ludzi.
To jest cRPG ze starej szkoły, tu trzeba mysleć, przy rozwoju postaci i przy potyczkach.
Próbuj i ucz się na błędach.
I jeszcze jedno pytanko. Jak moge leczyć bo próbowałem narazie lipnym sposobem bandażem. Gdzie można dostać magie???
SZYEMEK LOST -----> bandaz dobry jest, tylko medyk pewnie kiepski... Magię lecząca to mozna kupic (w Ferdok) niedaleko tej swiatyni co to szwanc parada ma się odbywać. Jest tam stół laboratoryjny i stoi mistrzyni fachu co onych czarów naucza.
Całkiem możliwe, nie pamiętam, ale jak ktos juz zabrnął do Ferdok i nie ma tego czaru to powrotu do poprzedniej lokacji niestety nie ma.
Ja tez zaczynam a mimo to, że gra wydaje się niezbyt trudna to ma sporo kruczków wynikających z systemu DSA, który jest mi całkiem obcy. Wielka szkoda, ze w instrukcji nie ma chociazby bardzo pobieżnej informacji o zasadach tego systemu. W szczegółach jest diabeł schowany a gra niesie sporo ograniczeń systemowych, bez znajomosci których łatwo dochodzi do nieporozumień. Co prawda wiele wyjasnia się w czasie rozgrywki ale warto wystrzegac się błedów zawczasu, co bez znajomosci podstaw moze byc trudne.
a czy wszystkie zombiaki w moonbridge czy jakoś tak są tak trudne do pokonania jak rufus i jego osioł???
Też miałem taki dylemat. Ale wydaje się, że ci są jakby trudniejsi od pozostałych.
Niedaleko rufusa jest taki krab on sam całą moją drużyne zniszczył
gdzie można w moorbrige uleczyć się ze wszystkich chorób itd. ?????? Bo nie moge nekromanty rozwalić
Wyleczyć możesz sie w karczmie u zielarki.
Jak pokonać kastana gamblacka bo sie męczę i nie moge go rozwalić>
Szymek - jeśli masz takie kłopoty, przemyśl taktykę -> spróbuj obalać przeciwnika, skupiaj ogień na czarodziejach/ szamanach przeciwnika, przyzywaj potwory (dzik/szkielet/dżin), zwiększaj atrybuty czarami, nie oszczędzaj na smarowidłach/osełkach, rozwijaj siłę woli u wszystkich postaci itd. W ostateczności zmiany w ekipie (tak, wiem że nie można się cofnąć do miasta podczas przygody)
na osłodę, fotki
następna
miejsce akcji - miejscowość Talon (postacie na 10 poziomie)
Problem w tym że nie mam żadnego maga w teamie mam tylko 3 wojów i jedna kusza. A dokładniej Wojownik (czyli ja 5 poziom) Forrgrim 6lvl , Gladys 6lvl i Ruhlana 6 lvl. Jakie miećnajlepiej eq??
dobry sprzęt sam znajdziesz lub zrobisz (10 poziom kowalstwa/produkcji luków wystarczy na długo)
Gladys jest szarlatanem i może rzucać czary, jeśli brakuje bojowych radzę dokładnie obejść miasto - z każdym rozdziałem (czyli z nowym zadaniem głównym) pojawia się nowy asortyment, nauczyciele i dostęp do dzielnic miasta
bardziej szczegółowo w spoilerze:
spoiler start
Forrgrim powinien mieć topory i maczugi - jeśli nie trafia jednym wymienić na drugi
Ruhlana - dla niej idealna jest dobra szabla - najlepiej samodzielnie zrobiona a dodatkowo może strzelać z łuku
spoiler stop
Gierka bardzo fajna i grafika superowa, ale ta kamera coś nie mogę się przyzwyczaić.
Zgadza sie, gierka rzeczywiscie jest klawa ale... dla mnie troszq za trudna. Niestety nie potrafie dobrze grac magiem i uzywac tych czarow itp. dlatego nie moge sobie poradzic chociazby z Krolowa Szczurow czy tym Zlym Drzewem ;[. Preferuje gre "mieczem" i "lukiem/kusza" a tak nie zawsze da sie wygrac (albo ja nie potrafie (co tez jest mozliwe xD)). Ode mnie i tak 8/10.
Garan--->
Królową Szczurów zabiłem na 12 levelu - nagroda i tak jest dobra, więc warto poczekać
Złe Drzewo - najpierw załatwiłem wszystkie inne potworki na wysepce (te latające paskudy) potem te małe Złe Kłącza a na koniec Drzewo
Porada taktyczna - nie pozwalać aby magowie/łucznicy zaczęli strzelać jako pierwsi (no chyba, że potwora załatwisz jednym firebalem) - trzeba przy portrecie postaci przełączyć na tryb obronny (ikona tarczy) a następnie kiedy wojownicy zaatakują, ręcznie wybierać cele
Nagroda za Złe Drzewo
spoiler start
Do ekipy dołączy Gwendola - Elfka, Tkaczka Magii - u mnie strzela z łuku, przywołuje zwierzęta i leczy
Gwendola jest na fotce z [151] postu
spoiler stop
Genetyk---> Widze ze nie jest jednak ze mna tak zle... zrobilem wszystko tak jak mowisz ale bez patrzenia na ta strone. Dopiero teraz 1 raz ;] No... krolowa na 8 lvl pokonalem ;] W sumie gra staje sie duzo prostsza po misjach na tych bagnach. Dobre eq mozna tam zdobyc i w ogole. Troche sie pospieszylem z moja opinia ;]
Jeszcze tka moja rada jesli chodiz o zabicie tego Kastana Gambecka (czy jak mu tam bylo). Jak by ktos mial problemy ( bo on w sumie dobry jest) to radze sprawdzona metoda nazwe sobie ja "n tchorza" ;]. Mianowicie, jak tylko sie rozpocznie walka uciekajcie calym team gdzie pieprz rosnie az wam "walka" zniknie. Wtedy jak bedziecie chcieli isc znou walczyc to spotkcie samych tych z Kultu Smoka a na koncu zostanie sam Kastan na cala wasza druzyne. Uff... sie rozpisalem o.0
Jeszcze jedno pytanko do Ciebie Genetyk. Mozna komus z druzyny nakazac zeby stal w jakims miejscu a nie szedl za Toba? chodzi mi o to ze nie mozna gdzies dalej odjsc samemu bo zarz a Toba idzie caly team...
można ustawić zachowanie obronne - ekipa nie atakuje żadnych przeciwników samodzielnie, co do rozkazu pozostania w miejscu - chyba nie ma takiego - prędzej czy później ruszą za główną postacią (niestety)
Z ta obronna to wiem, ale chcialem wykonac ta misje przed Kastanem ze cos tam trzeba bylo isc po cichu to nie dalem rady bo mialem tylko 1 postacia rozwinite skradanie i jak szedlem gdzies daleko ,ta wlasnie jedna postacia, to pozostale zaraz szly za nia i halasu narobily ;]
Czesc jestem nowy na tych forach
Mam takie pytanko tez mieliscie takie problemy z lockpickiem Dranor ma otwieranie zamkow na 15 + wytrychy +5 nawet szpilki mam +1 i nie moge tego testu zlodziejskiego przejsc czasem pol godziny otwieram skrzynke.Drugie pytanie tyczy sie statusu ktory dostalem po wyjsciu z swiatyni (tam gdzie sie zbiera 3 czesci figurki tej bogini) ma ktos pojecie jak to zdjac (status daje -3 charyzmy Rotten stink)
ManJak83---->
Po pierwsze wyciągnij szpilki, wytrych czy co tam masz na pasek, potem zaznacz ikonkę L-myszi na skrzynkę
Do drugie jeśli nie uda się włamanie do skarbu odczekaj aż zniknie negatywny status (-10 do umiejętności)
Po trzecie zastosuj mydło (mydło wszystko umyje...) lub czar "przywrócenie atrybutu", powinno pomóc
Po czwarte kup polską wersję - autorzy zasłużyli sobie
O ja no tak mydlo :P a z tym wytrychem myslalem ze automatycznie uzywa czy cos:P
Wlasnie przez ten negatywny status otwieram pol godziny:P
btw a co do tego szczura co pisaliscie wyzej chodzi o tego pod browarem??(jesli tak to jak przecinak tam wszytko wyrznolem ale troche szczeka mi na nim opadla jak mi cala druzyne zjadl)
ten szczur to najtrudniejszy boss w grze - autorzy chyba sobie trochę zażartowali z graczy - zwykle szczur to level 1 mięciutki stworek :)
kinowa wersja językowa to znaczy, że mówią wszyscy po polsku czy są tylko napisy