Troszkę żałuje, że to nie będzie MMO czystej postaci. W Guild Wars miałem zagrać, ale jakoś się złożyło, że nie zagrałem. W D&D spróbuje, bo może taki typ rozgrywki też mi się spodoba :)
Zasady dobrze znane, więc szybko się zaadoptuje.
Soul - jaki jest limit poziomów?
Ja mam pytanie, czy jest jakiś związek modułu DragonLance z Dungeons & Dragons ?
Rafko_gtar ---> jest ale raczej luźny, podobne klimaty, ale lepiej jak by się jakiś fachowiec wypowiedział
Panowie autorzy, ort się trafił.
"Dotychczas, moim zdaniem, nie było na tyle dobrze zrobionych pod kontem gracza cRPG labiryntów"
powinno być "pod kątem gracza cRPG" :)
pozdro!
Odpowiedziałem na wszystkie oprócz na tego kolesia ubranego w jakieś perskie szaty, trzymającego gunu i coś robiącego z drewnem (lol).
Bardzo się cieszę, że konkurs spotkał się z Waszym zainteresowaniem. :-) Jedna uwaga jednak uzupełniająca... nie jestem jeszcze pewien tego, w jaki sposób będę oceniał odpowiedzi, ale najprawdopodobniej dobrze podany tytuł będzie miał wagę +1, a źle podany -1. :-> Na pewno w każdym razie nie będzie się opłacało strzelanie na pałę, co się niektórym z Was zdarza. A tak poza tym, jestem mile zaskoczony Waszą znajmością gier. Coś mi się widzi, że to nie będzie ostatni konkurs tego typu. :-]
Osobiście uważam , że DDO będzie nie wypałem. Dlaczego ? Brak PvP - po miesiącu gra się znudzi. Brak wielkich obszarów do zwiedzania - Nuda.EXP tylko za questy - w ok. miesiąc będzie można je wszystkie spokojnie wykonać , a potem ? - nuda.Brak zróżnicowania w eksploracji świata[same podziemia ?] - labirynty po 2 tygodniach mogą się znudzić. I za to wszystko będzie trzeba płacic abonament! :/ To już lepszym wyborem jest Guild Wars. W grze w której to liczy sie przedewszystkim doskonale zgrany zespół z opowiednia taktyka - jedyna taka gra na rynku.I nie wymaga opłacenia abonamentu ! Co jak co , ale żeby za grę płacić miesięcznie ok. 50zł , to musi ona mieć potencjał jak niewątpliwie mają EverQuest2,WoW czy FFXI. Pomijam oczywiście EVE Online , której to w swojej kategorii nie ma sobie równych. EVE i Guild Wars rulz :)
A Soulcatcher jak zwykle lubi podniecać się zawczas...
ddo nie ma powiązania ze swiatem dragonlance. fabula osadzona jest w swiecie eberron - najnowyszym produkcie wizard of the coast. uznano widocznie, ze forgotten realms sa juz zbyt wykorzystane i zaproponowano swiat troche bardziej spojny, z elementami polityki dotyczacej calych kontynentow.
tworcy odeszli takze od sztywnego przypisywania etykiet moralnych (tzn. ze lawful good tez moze dac ci w twarz jak go wkurzysz, a chaotic moze pomagac strazy miejskiej w ujeciu zlodzieja - co niby bylo oczywiste, ale teraz odtrabiono to jako wielka zmiane).
nevrlander ---> nie wiem czy wiesz bo chyba nie wiesz, ale 95 % sprzedawanych na świecie gier nie ma PvP i jakoś sobie radzą. Dla mnie gra w którą gram miesiąc to wielki sukces, normalnie mam czas aby pograć sobie przez godzinę. Jak gram tydzień to znaczy że jest dobra, a wiecej niż miesiąc gram w gry które są najlepsze.
Grałem w Guild Wars i pomimo tego iż gra jest ładna i dobrze zrobiona to jest jak flaki z olejem ponieważ wszystkie kolejne lokacje są parktycznie takie same to znaczy zupełnie puste.
Mam prawo do swojego zdania. Napewno większe niż ty. Ja grałem w tą grę przez cały tydzień, oczywiście że to mało ale i tak nieprównywalnie więcej niż ty. Tak podniecam się dobrymi grami, sprawia mi to przyjemność gdy mogę zagrać w coś nowego. Ale nie podniecam się "zawczas" jak napisałeś gdyż widziałem tą grę, ty natomiast nie widząc gdy wiesz z góry że ci się nie podoba, że nie bedzie sukcesem (niezależnie od tego co by to nie oznaczało), że znudzi się po 2 tygodniach, człowiek bądź dorosły.
Co do abonamentu to wiem o tym że większość graczy w PL to dzieci które nie mają własnych dochodów rozumiem to sam kiedyś przez to przechodziłem. Ale ja pracuję na tyle ciężko że stać mnie na 50 pln miesięcznie dlatego opłata nie jest żadnym argumentem.
Uważam że Turbine postąpiło bardzo dobrze robiąc grę inną niż te obecne na rynku a nie kolejenego klona MMO.
A propos DnD Online: wreszcie gra MMO, ktora nie premiuje monotonnego nawalania stad potworów.
Ale brak PvP to juz ewidentna wada.
Taki drobiazg dla naszej, mocno wewnętrznej informacji. :-) Powiesiłem na głównej stronie serwisu ankietę dotyczącą naszego konkursu. Jeśli macie swoje zdanie na temat, wypowiedzcie się w niej. I nieustająco życzę powodzenia!
Shuck---->Powinna byc jeszcze jedna odpowiedz - "Tak podoba mi sie, ale nie moge wziasc w nim udzialu":)
eJay ---> dokladnie to samo chcialem zaznaczyc, a z uwagi braku powstrzymalem sie od glosu :)
Raziel --> równie śmieszne co taki na WoWa (głównie ze strony ludzi, którzy w niego nie grali) są przesadne zachwyty nad nim i opiewanie go genialnym cRPGiem. Gra jest kapitalna, ale głównie dla tych którzy lubili łoić w Diablo na Battle Necie. Hack & Slash, lootowanie rare itemów, podbijanie statystyk. Mi akurat takie klimaty średnio pasują, choć rozumiem ludzi, którzy za nimi przepadają.
Ja czekam na coś pokroju Fallouta lub Planescape:Tormenta po sieci. Za 10 lat pewnie coś podobnego kalibru się pojawi, a wtedy kroplówka z żarciem i jazda. :D
Deepdelever --> zgadzam sie, WoW jakis odkrywczy nie jest ale łaczy wszystko co tygryski lubią najbardziej. Co nie zmienia faktu ze moze sie znudzic no i ogolnie tez nie podobac. Mi sie tam bardzo podoba ale nie w tym rzecz. Otóż nie zaprzeczaj jak stwierdzę, że po tym jak Soulcatcher wypowiedzial się w miare negatywnie o WoWie, coraz wiecej "ataków" na ten tytuł jest w artykułach. Na poczatku to jakos w to nie wierzylem ale teraz przed przeczytaniem tej wiadomosci powiedzialem sobie "zaloze sie ze costam naskrobali że ta gra w czymstam i czymstam przewyższa WoWa" - no jak natrafilem na odpowiednią linijkę to na mojej twarzy pojawił się szeroki uśmiech:)
Też czekam na Fallouta Online, mial byc zapowiedziany juz jakies 5 lat temu na E3 :D
Raziel ---> byłbym debilem gdybym nie porównał nowej gry MMO do WoWa który jest obecnie najpopularniejszą grą MMO na rynku. Każda nowa gra która wchodzi będzie porówywana do WoWa. Akurat DDO jest całkowitym zaprzeczeniem WoWa i w tym jest jej siła. Bo jak już znudzi się człowiekowi przechodzenie po raz 800 tego samego labiryntu żeby mieć 0,8% szansy na elemet do setu to może ktoś będzie chciał zagrać w grę gdzie nie trzeba zabijac 1000 potworów aby awansować na następny level.
Co do twoich aluzji do WoWa i tego że go krytykujemy to lecz się. Wiem że to twoja pierwsza gra MMO i kochasz ją nad życie, ale to tylko gra i nic więcej. Jest 600 tytułów wydawanych co roku.
Jeżeli uważasz że TY jesteś ty mega hardcore WOW player, a my jesteśmy cieniasy, to powiem ci że po mojej prawej stronie siedzi Losiu który namiętnie w WoWa gra i i dzie mu całkiem dobrze, jest w silnej i dobre gildii i wie o WoWie prawie wszystko, a po lewej stronie siedzi Solnica który wie o WoWie właściwie wszystko i ma kilkadziesiąt tysięcy (tak kilkadziesiąt tysięcy) killi w PvP. Dlatego zachowaj swoje dziecinne dogryzanie dla siebie, bo my gramy we wszystkie gry MMO (ja osobiście od prawie 10 lat) i jak coś piszemy to piszemy to po to bo ma to sens. Aby zakończyć temat to mam również konto w WoW.
Ehhhh skusiłam się i ja na udział w Okrrrutny konkursie :)
Ciekawe czy mi się uda chociaż raz coś wygrać :-D
Deepdelver -- hehe... akurat tak się złożyło (ze swojej strony dodam dla ścisłości, że pomiędzy Soulcatcheren a Łosiem jest jeszcze moje biurko :)))
Soulcatcher --> powiem szczerze że totalnie zdziwiłeś mnie tą wypowiedzią. Gdzie nazwałem was cieniasami, gdzie napisałem że kocham wowa podnad życie, gdzie napisalem że jestem hardcore wow player??. Dlaczego wypominasz mi zdania których w ogole nie napisałem?
Takie są fakty, że od paru miechów bezustannie w Twych wypowiedziach widać krytyke wowa, o którym kiedyś pisałeś że jest świetny. Mój post to tylko domysły. I co mnie obchodzi że Losiu i Solnica grają w WoWa namiętnie, przecież to nie do Nich właśnie piszę.
I to ty sie lecz bo widocznie masz jakąś obsesję i widzisz w każdym człowieku który Ci coś wypomni na temat WoWa super mega hiper fanatyka który codziennie całuje te gre przed snem.
Raziel ---> masz kompleks małego WoWa. Nie krytykuję WoWa to tylko twoje niespełnione ambicje. Mam już dosyć tak debilnej sytuacji że nie można w obecności "WoW Fun Boya" powiedzieć innego zdania o WoW niż "WoW to najlepsza gra wszechczasów". Przytaczam Ci przykład moich kolegów bo często razem gramy a już z pewnością codziennie rozmawiamy o grach. To co piszę, moje opinie są w pewnym stopniu efektem naszych rozmów o WoW, a mam bardzo kompetentnych rozmówców w tym temacie. I nie krytykuję WoWa nic więce niż jakąkolwiek inną grę.
I zapewniam cię że możesz się się WoWem tak nie podniecać ponieważ WoW jako taki nie wniósł niczego nowego w gatunek MMO poza wizją wielkiej kasy dla producentów robiących gry MMO dla dzieciaków. DDO wnosi natomiast wiele nowego, czy to dobre czy złe i czy się spodoba zobaczymy tak czyinaczej DDO daje nam alternatywę dla WoW.
Nie chcę już słyszeć w tym wątku więcej na temat WoWa. Opisując DDO porównałem ją do WoW po to aby ludzie tacy jak ty którzy znają tylko WoWa mogli zrozumieć różnicę. DDO nic więcej wspólnego z WoWem nie ma.
eJay, Crash i inni >> Ależ jeśli chcecie się sprawdzić, możecie przesłać mi maile z odpowiedziami. Nagród przewidzianych dla naszych czytelników wprawdzie nie dostaniecie, ale możecie sie przynajmniej przekonać, czy mielibyście jakiekolwiek szanse. :-) Tylko zaznaczcie w temacie, że jesteście poza konkursem, żeby nie było zamieszania.
"Nie chcę już słyszeć w tym wątku więcej na temat WoWa"
Pozwolisz ze jednak odpowiem?
Za to Ty masz kompleks widzenia wszędzie fanboy'ów WoWa, już chyba za dużo grasz w gry...
Widzę że nadal skupiasz się na obrażaniu mojej osoby bo mialem czelność zaśmiania się z sytuacji jaka powtarza się już po raz kolejny. Przestan przytaczać mi zdania których nie napisalem, nie wymagam od nikogo tekstow w stylu "WoW to najlepsza gra wszechczasów" bo za takową jej nie uważam. Jednakże ją lubię i tyle. Boli Cię że większosc graczy wybiera WoWa (w Twoim mniemaniu pewnie większosc z nich to cieniasy, które nie graly w tyle gier co taki wspaniały człowiek jak Ty).
" zapewniam cię że możesz się się WoWem tak nie podniecać ponieważ WoW jako taki nie wniósł niczego nowego w gatunek MMO poza wizją wielkiej kasy dla producentów robiących gry MMO dla dzieciaków
Nie podniecają mnie gry, nie wiem jak jest u Ciebie... Tak dokladnie WoW jest dla dzieciaków, a Ty grasz tylko w gry dla dorosłych. Jezu...
Opisując DDO porównałem ją do WoW po to aby ludzie tacy jak ty którzy znają tylko WoWa mogli zrozumieć różnicę. DDO nic więcej wspólnego z WoWem nie ma.
A skąd Ty wiesz w ile ja mmo gralem? Wiadomo że w mniej niż Ty, ale chyba na tym polega Twoja praca? Z resztą to żaden argument bo nawet grając we wszystkie dostępne na rynku możesz być ślepy. Z resztą ja ani słowa złego o DDO nie powiedzialem, ani tez o innych mmo (przynajmniej w tym wątku) - sam nawet zapisalem sie na beta testy DDO bo chętnie bym sprawdził.
Dzięki za bardzo miłą rozmowe.
EOT
Soulcatcher niewiem czy wiesz , bo chyba niewiesz , ale PvP stanowi podstawe gier z rodzaju MMORPG .Z prostego względu , że jest to rozgrywka MIĘDZY graczami , to element walki pomiędzy nimi jest tutaj bardzo ważny. Popatrz chociażby na WoW - bez PvP po miesiącu gra staję się nudna i monotonna. Z innej beczki - Dark Age of Camelot. Dlaczego jest to jeden z najpopularniejszych MMORPG , a ma juz swoje lata ? - bo jak sam dobrze wiesz opiera się na czystym PvP , które jak widzisz jest kluczem do sukcesu. GuildWars był tworzony z myślą o potyczkach miedzy grupami graczy , a nie samotnym zwiedzaniem świata i bezmyślnym tłuczeniem mobów i to jest właśnie kwintesencja jej doskonałości. A Ty oczywiście wyjeżdzasz ze stwierdzeniem , że krainy sie prawie niczym od siebie nie różnia - to tak jak mówić o wiatraku a myśleć o spadochronie. Jak chce Ci się super krain , niebanalnych zwrotów akcji , potężnych artefaktów i gdzie stajesz się hiper-ultra-mega-power królem , to zagraj sobie w jakies stand-alone RPG typu Fable czy Jade Empire, a nie wypowiadaj się na temat rodzaju gry , której to celu dokońca nie zrozumiałeś.
Co do abonamentu , to nie miałem na myśli , że jest to suma duża , a jedynie to , że nie opłaca się ładować kasy w gre w której to łazisz non-stop po labiryntach [czasami dobrze ujrzeć słońce] , masz tylko jedno miasto [wszak wielkie , ale tylko jedno] , nie masz możliwości powalczyć z innym żywym graczem , to sorry , ale wolę tą kasę przeznaczyć na FFXII czy EVE i mieć o 100% lepszą satysfakcję z gry. Natomiast jeśli Ty lubisz ładować swoją kasę w błoto , to prosze bardzo.
Z biegiem czasu SoulCatcher stajesz się bardziej śmieszny i irracjonalny.Przykre.
Soulcatcher niewiem czy wiesz , bo chyba niewiesz , ale PvP stanowi podstawe gier z rodzaju MMORPG .Z prostego względu , że jest to rozgrywka MIĘDZY graczami
Nikt do konca jeszcze nie okreslil jasno zasad towarzyszacych grom MMOcRPG, a im wiecej innowacji tym lepiej.
Chwała za to, że DDO będzie przeciwieństwem WoW'a, w końcu gra będzie skierowana do określonej grupy graczy, a nie zaspakajała potrzeby wszystkich. W końcu wyrwe się od itemizacji z wow'a. Co do PvP w WoW'ie to jest poprostu kiespki. Czemu? Brak celu i brak jakiekolwiek oddziaływania na reszte świata. Jak będę chciał pousuwać innych to włączam qw. Miejmy nadzieje, że wyjdzie więcej takich gier. Tymczasem lece testowac RF online.
" Nie ma takiej sytuacji jak w WoW-ie gdzie postacie potrafią jednocześnie leczyć się, rzucać czary ofensywne, skradać się, walczyć dobrze wręcz i bluffować swoje parametry."
Powinno być chyba "buffować".
nerf shamans!
Dobra widze ze Soul sobie juz jakos poradzil z DDO :)
Bog z toba Soul , wiem ze na to dlugo czekales :P
A tak szczerze to zobaczcie jak dobrze cieszy sie gra Neverwinter Nights popularnoscia , do teraz.
Przeciez kazdy wie ze single player to pikus w porownaniu do multiplayer'a gdzie bawimy sie w prawdziwe PnP party z Mistrzem Gry. Gra ma potencjal , rzesze fanow. Teraz wszystko lezy w marketingu czy osiagnie taki sukces jak WoW. Osobicie mi sie nie podoba.
A teraz wracamy do sedna tego tematu :)
Ile gier tu zostalo umieszczoncyh :) Bo szczezrze to mozna naginac ... :)
wydaje mi sie ze spostrzeglem bledzik :)
W newsie jest napisane "Collin McRea" a mnie sie zdaje ze koleś sie nazywa Collin McRae :]
pozdrawiam
DarkStar --> tak się składa że jak narazie odpoczywam od WoWa bo mnie troche znudził. Kiedy wroce to nie wiem, zalezy od mojej sytuacji finansowej bo akurat teraz mam wiele wazniejszych wydatków - kocham grać w gry, ale życie prywatne jest ważniejsze;)
A co do tego "wyluzuj" to czy naprawdę to ja mam wyluzowac?:)
Raziel ---> Gdzie są w tym artykule ataki na WoW? Ja tam chyba wyczytałem tylko jeden fragment, który zacytował HopkinZ. To nie żaden atak, tylko stwierdzenie faktu.
nevrlander ---> mylisz się co do PvP ponieważ nie więcej niż 1/4 graczy w MMO jest zainteresowana PvP. A twoje zdanie że "PvP stanowi podstawe gier z rodzaju MMORPG" jest twoją opinią i dowodem na to jak mało wiesz na ten temat. Podstawą gier MMOcRPG jest interakcja z innymi graczami, PvP to wyłącznie jeden z aspektów takiej interakcji. Inne to współzawodnictwo, handel, współpraca, kontakty socjalne, możliwość wspólnej rozgrywki itd. Wszystkie gry które były oparte wyłącznie na PvP upadły już dawno albo zostały zepchnięte na margines.
Poza wszystkimi grami MMO w jakie gram, gram również w klasyczne cRPG i zarówno w Fable jak i Jade Empire grałem z przyjemnością.
Twoje kolejne słodkie zdanie „że nie opłaca się ładować kasy w gre w której to łazisz non-stop po labiryntach”, ha ha. Tego również nie wiesz, ale od mniej więcej 20 lat, miliony ludzi gra na świecie w gry fabularne w których „łażą non stop po labiryntach”. A WoW cóż w nim innego, jak nie walczysz na battlefield to cóż innego nie robisz jak chodzisz po labiryntach, z tą różnicą że jest ich 30 a nie 300.
Jedynie argument z Dark Age of Camelot jest sensowny, tak to gra ze wspaniałym PvP a właściwie RvR. Jakkolwiek prawda jest taka że trzeba grać wpierw przez wiele miesięcy bez PvP aby móc rozwinąć postać i walczyć w RvR. Dlatego nadużyciem jest twierdzenie że PvP jest podstawą DAoC, gdyż jest raczej jego celem.
Co do pieniędzy to tak jak napisałem, a starałem się to tak napisać aby nie urazić tych którzy utrzymują się z kieszonkowego, jak kogoś nie stać na granie to niech idzie do pracy bo dla każdego człowieka zarabiającego normalną pensję nawet w Polsce 50 złotych miesięcznie nie powinno stanowić żadnego problemu. Ja osobiście jak kupuję codziennie jedzenie dla rodziny to wydaję mnie więcej tyle. A jak stanowi to trudno, niech gra w gry bez abonamentu.
Jestem daleki od wychwalania DDO na trzy miesiące przed premierą, poczekamy zobaczymy, jak przejdę 100 labiryntów i gra nadal będzie mi się podobała napiszę o tym, jak będzie nudna też napiszę.
„Z biegiem czasu SoulCatcher stajesz się bardziej śmieszny i irracjonalny” - nie, ja zawsze taki byłem, to ty powoli dorastasz do mojej irracjonalności :). Jeżeli jestem śmieszny to cieszę się, zawsze chciałem zabawiać publikę, choć nie wychodzi mi to zbyt dobrze.
Raziel ---> naprawdę musisz mieć problemy z czytaniem ze zrozumieniem. Ile razy mam ci to napisać że WoW jest jedną z najważniejszych (o ile nie najważniejszą) i zapewne najlepszych gier ostatnich lat, że grałem w WoWa, nadal mam w nim konto, ale to zupełnie nie zmienia faktu że WoW jest pod wieloma względami zły dla wielu osób.
Chcesz wiedzieć o co chodzi, proszę bardzo. Jak piszę o DDO i jedyne zdanie jakiego używam które wiąże się z WoWem to :
„Nie ma takiej sytuacji jak w WoW-ie gdzie postacie potrafią jednocześnie leczyć się, rzucać czary ofensywne, skradać się, walczyć dobrze wręcz i bluffować swoje parametry”
Na co TY odpowiadasz:
„i znowu ataki na WoWa. To już jest śmieszne”
„po tym jak Soulcatcher wypowiedzial się w miare negatywnie o WoWie, coraz wiecej "ataków" na ten tytuł jest w artykułach”
„zaloze sie ze costam naskrobali że ta gra w czymstam i czymstam przewyższa WoWa" - no jak natrafilem na odpowiednią linijkę to na mojej twarzy pojawił się szeroki uśmiech”
No i kto tu jest śmieszny?
Cały czas insynuujesz że mam negatywny stosunek do WoWa. Nie gram w obecnie aktywnie w WoWa dlatego ze mam inne gry. To czy WoW mi się podoba czy nie to moja prywatne sprawa, zapewniam cię jednak że z punktu widzenia biznesowego pisanie na naszym serwisie że WoW jest nudny i powtarzalny było by po prostu głupie, skoro tak dużo osób w Polsce twierdzi inaczej. Więce w swoich wypowiedziach nie narzucasz mi tak naprawdę krytyki WoWa tylko głupotę.
„EOT” - nie cierpię tego stwierdzenia, ale skoro już padło to z tego co wiem to ja jestem na tym forum od robienia EOT.
Nie traktuj tego tak osobiście. Sam zobaczysz że za dwa, trzy lata zapomnisz o WoW i wtedy chętnie posłucham co masz do powiedzenia na ten temat.
I nie ma żadnego EOT ponieważ jest wielu ludzi którzy z przyjemnością przeczytają jak wygląda gra na 3 miesiące przed premierą.
Mam pytanko: Czy DDO nie bedzie poprostu takim NWN'em, tylko że płatnym ? Gry nie widziałem, ale po przeczytaniu artykuły takie własnie odniosłem wrażenie (być może mylne).
verghan ---> Chyba blizej mu do Guild Wars, niż do NWN. W DDO z tego co zdołałem wyczytać brak będzie Mistrza Gry.
verghan ---> w zasadzie tak. Choć porównanie do NWN nie ma być negatywne. Chodzi bardziej o styl rozgrywki. Pamietaj jednak że nie bedzie to NWN tylko upełnie nowa gra, z nową funkcjonalnością ukierunkowaną na rzgrywkę wieloosobową, no i będą dedykowane serwery nie zaś rozgrywka kolegą. Podobieństwo do Guild Wars również się narzuca.
Soulcatcher ---> Porównanie do NWN było jak najbardziej pozytywne. Grałem w tą gre ponad rok, a to jak na mnie, bardzo dużo. To teraz jestem ciekaw jak wypadnie DDO kontra NWN2... oj będzie się działo :)
Soulcatcher --> EOT - End of Transmission (jak dla mnie, nie topic) - chodzilo mi o moje wyłączenie się z duskusji bo sam tego w pewnym sensie zarządałes (mówiąc że nie chcesz juz wiecej slyszec o WoWie w tym wątku).
Ja mówie swoje Ty mowisz swoje. Nie dojdziemy do porozumienia - mnie sie nadal wydaje że Jesteś nastawiony do WoWa negatywnie co moze wyrazić się w nieobiektywiźmie. Być może jednak mi się wydaje. Ale nigdzie nie zarzuciłem Ci głupoty, to Ty mnie tu obraziłeś ja po prostu się zaśmiałem.
sluchaj Raziel, tak jest juz ten swiat urzadzony, ze jednym niektore rzeczy podobaja sie, a inne nie. nie rozumiem o co walczysz, graj sobie w wowa i nie podbijaj cisnienia.
Soul----> grales juz w Vanguard? Jesli tak to wedlug Ciebie co bedzie lepsze DDO czy Vanguard? Narazie gram w EQ2 juz roczek ale moze w przyszlosci za cos nowego bym sie tez wzial. Akurat PvP mnie najmniej interesuje tak wiec gry ukierunkowane na nie odpadaja.
Wysłałem już maila z odpowiedziami, ale zauważyłem kilka błedów. Mogę wysłać poprawkę ??
Nathan >> Czemu nie. Ale jeśli w nowym mailu zrobiłeś więcej błędów, to będzie się on liczył. :-D
Drackula ---> zostalem zaproszony do zgłoszenia chęci udziału w becie Vanguarda co w prktyce oznacza że może kiedyś zagam sobie przed premiera :)
Zarówno DDO jak i Vanguard nie będą miały PvP ale na tym analogie się kończą, to zupełnie inne gry. DDO jakie jest napisałem w wiadomości do której są te komentarze - przeczytaj.
Vanguard jest rozwinięciem EG i EG2 w kierunku trudniejszej rozgrywki. Ma być trudno. Poza tym wydaje mi się ze gra będzie podobna do EQ2. Duży świat, mało albo wcale instances, dużo questów itd. Napiszę jak będę wiedział konkrety - jak sam zobaczę.
możesz poczytać sobie na http://www.vanguardsoh.com/.
Wydaje mi się że bedzie to bardzo fajna gra.
Shuck >> Ja bym NathaNowi nie pozwolił ;) on już dzisiaj wygrał Peter Jackson’s King Kong i tym samym wyczerpał przysługujący mu na ten rok limit wygranych :P
maila wysłałem wczoraj :)
wziełem udzial w konkurse ciekawe czy cos wygram hehe ;]
TelRad -> A Ty oczywiscie nigdy w zyciu nic nie wygrales i jestes poszkodowany przez los ;]
Chyba pierwszy i napewno ostatni raz wypowiadam sie na łamach tego serwisu.
Czy tylko ja odnoszę wrażenie że Soulcatcher jest starym zgorzkniałym cynikiem który robi się alfę i omegę gier komputerowych? Nie wątpie że masz duże doświadczenie ale to nie upoważnia cię do najeżdżania na kolege Raziela, który w żaden sposób nie urzaził ciebie ani nikogo z redakcji. To nie jest pierwszy przypadek Soul. Jesli nie stać cię na to żeby być w miare miłym z natury to mógłbyś spiąć się w sobie i nieatakować każdego kto ma odmienne zdanie, ze względu na to że część z tych osób płaci abonament dzięki czemu ty z kolei możesz opłacać abonament swoich ulubionych gier.
big up!
Błąd wciąż chyba nie został poprawiony:
"Nie ma takiej sytuacji jak w WoW-ie gdzie postacie potrafią jednocześnie leczyć się, rzucać czary ofensywne, skradać się, walczyć dobrze wręcz i bluffować swoje parametry."
Powinno być buffować, a nie bluffować.
pono ---> pono mój miły przyjacielu, jak się czujesz? Co u ciebie słychać? W jaką ciekawą grę grałeś ostatnio? Cieszę się że cię widzę.
HopkinZ ---> tak oczywiście to błąd, nie dość że robię błędy to ten idiotyczny Word poprawia mi angielskie wyrazy na polskie :)
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-11-23 20:13:34]
No to i ja się wpisze. Potwierdzam udział w konkursie :D
Zameldowałem się na maila..
Popełniłem maila konkursowego.
Czy po zakończeniu konkursu będą wymienione wszystkie gry?
Czy rozwiązanie było już?
.:[upiordliwy]:. --->
Tak:
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-12-01 07:55:48]