Swoją drogą jest to jedyny crpg w którym po wejściu do restauracji zostałem wyproszony z powodu niewłaściwego ubioru. Już nie mówiąc o możliwości wchodzenia/wychodzenia przez okno.
Drog Black Tooth udostępnił nową wersję High Resolution Patcha, który ma znacznie większe możliwości niż stara wersja (jest większa czcionka i masa innych bajerów), do tego poprawił błędy, np. ten który uniemożliwiał dokończenie jednego z najlepszych questów w Arcanum (Ogre Island):
http://www.rpgcodex.net/forums/index.php?threads/arcanum-high-resolution-patch-version-1-5-release.115869/
Link bezpośredni do patcha: https://drive.google.com/open?id=0B0naWlTE4ubBM1E5TnZYUnZvZVE
Czasy mojej młodości. Pierwsza gra która urzekła mnie dosłownie wszystkim. Najbardziej ambitna, wciągająca, rozbudowana pod każdym względem gra w jaką grałam. Zarówno pod względem gameplayu jak i możliwości i wyborów oraz podejmowanych decyzji które skutkowały innymi ścieżkami zadań i zakończeniami gry. Można było być kim się chciało, w sposób w jaki się chciało. Ogromnie satysfakcjonująca gra, którą ukończyłam każdą możliwą postacią i mam nadzieję że odkryłam każde możliwe zakończenie. Pamiętam że w tamtych czasach, gra była zupełnie niedoceniona, (zapewne przez wielki szał na diablo II) nie było wcale o niej głośno a szkoda bo być może pracowano by nad nią nadal i tytuł miałby następcę.
Gra wybitna.Ilosc postaci ktore mozna stworzyc i ilosc bulidów....nieskończona.Ta gra to kwintesencja słowa RPG ,ktorego dzis obecni twórcy nie rozumieją.Niech grają w Arcanum i uczą sie jak sie kiedys robiło wybitne gry.10/10.
Nie jest to gra idealna ale klimat jest niepowtarzalny.
Jedna z tych gier w której wady nie mają znaczenia i chce się grać.
ps
Motyw przewodni w menu jest idealny.
Wspaniała gra, jeden z najlepszych RPG w jakie kiedykolwiek grałem, nie mogłem się oderwać dopóki gry nie skończyłem, ale mimo, że zaglądałem w niemal każdy kąt czuję, że trochę mnie ominęło, bo mimo maksymalnego 50 poziomu, miałem zaledwie 41 :/, kiedyś przejdę to po raz drugi... trzeci... czwarty... Dopiero ją ukończyłem, a już tęsknię.
Będąc jeszcze w gimnazjum, gdy rodzice kupili pierwszego kompa nabyłem te grę, który był moim pierwszym RPG z jakim miałem styczność. Gra zachwyciła mnie klimatem, wielkim otwartym światem oraz różnorodnością zadań oraz możliwościami wyboru :) młodszym graczom z nowego pokolenia może nie przypaść do gustu ze względu na grafikę czy odnośnie tego, że gra nie prowadzi za rękę jednak warto spróbować - a nuż ktoś polubi, kogoś wciągnie i zachwyci się tym światem. Generalnie polecam serdecznie!
Mechanika walki zaiste nie zachwyca, grafika również nie była wspaniała w chwili premiery ale gra dla mnie jest kultowa - fabuła jest genialna ! ! !
Jeden z najlepszych cRPGów jaki kiedykolwiek się ukazał, gdyby nie bugi to ta gra była by wymieniana koło Tormenta, BG2 czy F2 jednym ciągiem.
Koncepcyjnie? Jeden z najlepszych pomysłów, światów, klimatów w historii gier wideo. Z wykonaniem trochę gorzej, bo studiu kasa się skończyła gdzieś tak w 3/4 roboty i widać, że gra jest niedorobiona (puste przestrzenie, bugi w końcowej fazie gry, często kuriozalne). Ale mimo to ta gra to i tak poezja.
Gdybym chciał kiedykolwiek zobaczyć remaster jakiejkolwiek gry, to tej, Arcanum z poprawionymi błędami, z ładniejszym rzutem izometrycznym (poziom pilarsów np.) i dokończonymi pomysłami na które zabrakło czasu.
Najbardziej w tej grze jednak rozwala zróżnicowanie rozgrywki, to nie jest gra, którą można poznać przy jednym przejściu. Gra półogrem idiotą ale siłą olbrzyma skrajnie się różni od gry technologiem, a ta od gry magiem.
Ta gra jest wzorem jak należy projektować światy RPG, jak układać ich koncepcje itd.
Widzę że nie tylko ja doświadczam spadków płynności na Windows 8? (albo wina sterów, zbyt nowe ??) Jakby ktoś jeszcze miał podobny problem to chciałbym się podzielić jak udało mi się (po wielu godzinach zmagań) odzyskać w miare sensowną płynność.
Krok po kroku co należy zrobić
1. Zainstalować gre C-:
2. Zainstalować oficjalnego patcha (chyba ze mamy gre z gog'a to nie trzeba)
3. Instalujemy Spolszczenie + oficjalny patch PL
4. Instalujemy UAP (kilka nowych dialogów z tego patcha będzie w grze po angielsku)
5. Teraz potrzebny będzie ddwrapper. Wygooglujcie sobie ddwrapper.zip (pierwszy wynik w googlach)
6. Naturalnie rozpakować zawartość paczki do folderu z grą (oczywista podmieniamy pliki). Następnie w pliku tekstowym Aqrit zmieniamy wartość ForceDirectDrawEmulation na 2, zapisujemy.
7. Teraz przechodzimy na pulpit i wchodzimy we właściwości skrótu z grą. W rubryce element docelowy, na samym końcu zaraz po arcanum.exe dopisujemy: -no3d -window Powinno to wyglądać tak \Arcanum.exe -no3d -window
8. Polecam granie w bardziej przystępnej rozdzielczości, w tym celu używamy moda HighRes1.1a
Podczas instalacji należy podać pożądana rozdzielczość. Odradzam ustawianie pełnej rozdzielczości naszego pulpitu ponieważ część interfejsu gry będzie zasłonięta, choćby przez pasek zadań, lepiej więc będzie wpisać roździałke zmniejszoną o te kilka % dla przykładu, nie 1920x1200 tylko 1880x1100, gra w oknie może mieć praktycznie dowolną rozdzielczość :)
I to tyle, pozostaje sie cieszyć grą :)
PS. Wciąż mogą przydarzyć się spadki fps ale na pewno już nie tak drastyczne.
Genialna! Boże dlaczego ja tak długo zwlekałem z tą grą?! Absolutne TOP 3 RPG! Zaraz za Falloutem i Baldur's Gate.
Na Steamie jest do ściągnięcia Arcanum - Multiverse Edition.
http://steamcommunity.com/sharedfiles/filedetails/?id=760410053
Gra dostosowana do odpalenia na nowych systemach operacyjnych + usprawnienia graficzne.
Spolszczenie nie działa z tą wersją, już ktoś próbował.
Dodatkowo można włączać ciekawe opcje w launcherze jak np. wyłączenie random encounters (starć na mapie).
Świat z początku zdominowany przez magię w którym rozwijająca się technologia zaczęła z ową magią konkurować nadaje grze oryginalny klimat w który - zwłaszcza dla fanów gatunku - bardzo łatwo wsiąknąć.
Choć oprawa audiowizualna nie jest tutaj najmocniejsza stroną(graficznie gra nie wyglądała najlepiej nawet jak na swoje czasy, do tego powtarzający się soundtrack) to gra broni się całą resztą.
W większości mamy tutaj do dyspozycji klasyczne elementy rozgrywki cRPG z fabułą która ogólnie rzecz ujmując przedstawia się jako sztampowa walka ze złem, jednak zagłębiając się w nią okaże się, że jest ona bardzo zgrabnie poprowadzona, do tego za każdym razem gdy uda nam się odsłonić kolejny element intrygi przedstawiane nam są nowe niewiadome na które musimy poszukać odpowiedzi. To powoduje że historia staje się bardzo płynna i(w połączeniu z ciekawymi wątkami opartymi na specyficznym świecie gry) łatwo przyswajalna.
Tym na czym najbardziej warto zwrócić uwagę i co najbardziej odróżnia uniwersum i rozgrywkę Arcanum od innych gier tego typu jest podział na magie oraz technologię, które są jak dwie strony tej samej monety. Część magiczna prezentuje się tutaj klasycznie(aż 16 szkół magii do wyboru), natomiast część technologiczna polega głównie na tworzeniu niestandardowych przedmiotów(8 dyscyplin). Technologia jest tą bardziej zajmującą "stroną monety" gdyż, oprócz standardowych schematów przedmiotów które poznajemy w wyniku szkolenia umiejętności, w świecie Arcanum możemy znaleźć mnóstwo schematów z poza drzewka rozwoju, a to w połączeniu z szukaniem wymaganych części daje nam dodatkowe, warte fatygi cele.
Podział na magię i technologię w połączeniu ze statystykami i innymi umiejętnościami które możemy przyswajać daje nam wiele możliwych dróg rozwoju, a rozwój ten jest w Arcanum ograniczony. Nie jest to oczywiście nic złego, wręcz przeciwnie, dzięki temu nie możemy stworzyć postaci która będzie dobra we wszystkim, a najlepsze efekty daje pójście w konkretną ścieżkę rozwoju i takie dobieranie umiejętności które się ze sobą nie gryzą(jak wspomniana magia i technologia), a współczynniki potrzebne do ich rozwojów się pokrywają.
Jest to bez wątpienia duży plus; zachęca do przejścia gry więcej niż jeden raz, jednak tym co może uwierać jest fakt, że przechodząc grę zgodnie z linią fabularną oraz wykonywaniem misji pobocznych(bez grindowania) może dojść do momentu, w którym osiągniemy maksymalny poziom rozwoju a do końca gry będzie jeszcze daleko.
Reasumując: mimo że na początku może odstraszać oprawą czy też niezrozumieniem związanym z dużą pulą umiejętności, to grze warto dać szansę, gdyż jest w stanie wciągnąć tym samym zapewniając wielogodzinną rozrywkę.
Nieprzeciętna gra z dużą ilością istotnych zalet i wad, tych pierwszych jest na szczęście więcej. W znacznym stopniu oparta na fabule i historii i w związku z tym starzejąca się bardzo wolno.
Zalety:
1. Wątek główny wciąga. Intryga jest skomplikowana, cały czas odkrywamy nowe tajemnice a powolne zbliżanie się do prawdy by na końcu dowiedzieć się o co tu właściwie chodzi naprawdę bawi. Co więcej w pewnym momencie stajemy przed wyborem i musimy opowiedzieć się po jednej ze stron do wpływa na to jakie będą nasze kolejne zadania i może wpłynąć na zakończenie. Rzecz raczej rzadka w starszych tytułach.
2. Steampunkowe uniwersum gdzie magia funkcjonuje obok technologii. Miła odskocznia od kolejnych światów fantasy których najwięcej w RPGach. Co więcej świat został stworzony tak drobiazgowo, że sprawia wrażenie autentycznego więc łatwiej wczuć się w postać i dać pochłonąć klimatowi.
3. Zadania. Nie mogę powiedzieć by przez cały czas było bardzo dobrze, dużo tutaj bardzo prostych i średnio interesujących misji, na szczęście obok nich jest też sporo tych ciekawszych i dłuższych. Zadań to w ogóle jest dużo a co więcej część z nich możemy wykonać na różne sposoby.
4. Rozwój postaci. Możemy rozwijać naszą postać na wiele różnych sposobów oraz wybierać ze sporej liczby ras. Mag, technolog, wojownik, złodziej, dyplomata, nie ma tutaj klas więcej sami decydujemy w co inwestujemy za zdobyte doświadczenie i nic nie na stoi na przeszkodzie by tworzyć różnego rodzaju hybrydy. Umiejętności jest dużo a większość z nich jest rzeczywiście przydatna, zaklęć również nie brakuje i nie ma możliwości byśmy poznali nawet i połowę nawet gdybyśmy skupili się tylko na magii, to samo z technologią. To jedna z tych gier w których cieszymy się z każdego poziomu bo zawsze jest coś w co możemy zainwestować. Co więcej nasze umiejętności wpływają na to jak odbierają nas inni i nie chodzi tutaj tylko o perswazje czy charyzmę bądź wygląd. W niektórych lokacjach pewne rasy będą traktowane gorzej lub lepiej, jeśli będziemy zbyt potężnym magiem nie będą chcieli nas widzieć w sklepach technicznych a zaawansowanego technologia mogą tak łatwo nie wpuścić do miasta magów, jeden z istotniejszych lokacji w grze. Świetna sprawa która sprawia, że aż chce się przechodzić grę wiele razy by doświadczyć czegoś nowego.
5. System reputacji. Nie jest to może coś bardzo ważnego ale ja naprawdę lubię gdy w dzienniku czy na jakiegoś rodzaju ekranie statystyk pojawiają się wpisy oparte na działaniu mojej postaci. Obroniłeś bank przed napadem? Zostajesz bohaterem miasteczka i każdy chce uścisnąć ci rękę. Napadłeś na bank? Lepiej nie pojawiaj się w okolicy. Wszedłeś w drogę jednej z najbardziej wpływowych postaci w grze? Wpisik do dziennika i okazyjne ataku skrytobójców gwarantowane. Przebiegłeś nago po ulicy? To również zostanie odnotowane. I wiele innych.
6. Rozmiar świata. Jest tu sporo miast, miasteczek i mniejszych osad tak ludzkich jak i należących do przedstawiciele innych ras a do tego trochę różnego rodzaju lokacji które możemy odkryć samodzielnie podróżując po mapie świata bądź dowiadujących się o nich z innych źródeł. Miasta są co prawda dość statyczne choć zdarzają się momenty w których w miejscu które już odkryliśmy pojawiają się nowi ludzi i nowe zadania.
7. Dbałość o szczegóły. Wiele rzeczy z których każda sama w sobie nie jest szczególnie istotna ale które razem pokazują, że twórcy odwalili kawał dobrej roboty i przemyśleli wiele sytuacji w których może się znaleźć postać gracza.
8. Klimat. Często wiele osób powołuje się na klimat jako na zaletę danej gry gry. Jest to o tyle proste, że jego odczuwania to bardzo subiektywna rzecz więc można powiedzieć o większości tytułów, że mają swój klimat. Ja tak na pewno powiem o Arcanum. Klimat budowany jest przez wyjątkowe uniwersum, nastrojową muzykę, odpowiednio stylizowane dialogi czy pewne drobne smaczki. Powiedziałbym, że jest on melancholijny.
9. Ekwipunek, przedmioty i dopieszczenie naszej postaci i towarzyszy. Mamy dużo rodzajów uzbrojenia i pancerza, przedmiotów jednorazowych i tych dających stałe premię. A jeśli gramy technologiem wiele z nich możemy samemu wytwarzać. Dbanie o to by nasza ekipa była zawsze zwarta i gotowa to kupa dobrej zabawy.
10. Podsumowanie naszych wyborów po skończeniu gry i możliwość przegadania głównego złego.
Wady:
1. Jaka jest główna wada gdy od razu widać. Jest brzydko, szaro a budynki i obiekty są do siebie bardzo podobne i nie zachwycają. Stare gry potrafią być naprawdę estetyczne jak np Icewind Dale lub mieć na tyle ciekawe projekty lokacji i obiektów, że mniej zwraca się uwagę na przestarzałą grafikę, ja np Planescape: Torment. Arcanum takie nie jest. Słabe są również przerywniki filmowe.
2. Muzyka. Bardzo nastrojowa, odpowiednio dobrana i podkreślająca klimat gry. Ale też bardzo mało różnorodna, oparta o podobne motywy i pozbawiona mocniejszych kawałków. Jestem pewien, że na początku spodoba się prawie każdemu ale obawiam, że tylko nieliczni będą ją lubić do samego końca.
3. Niektóre archaiczne rozwiązania oraz hiperagresywni NPCe. Tak, w Skyrimie również za kopnięcie kurczaka podczas obrony wioski przed smokiem możemy zostać zaatakowani ale przynajmniej mamy możliwość złożenia broni i możemy spróbować się wykupić bądź pójść do więzienia. Ale nie w Arcanum. Tu wystarczy jedno nieopatrznie rzucone słowo by ktoś nas zaatakował i bynajmniej nie chodzi o zbirów i innego z natury agresywne postaci, rzuci się na nas prawie czy to nieuzbrojony gnom czy filigranowa szlachcianka. Ktoś powie, że to dobrze, że trzeba zwracać uwagę na to co się mówi ale ja odpowiem, że w Arcanum znacznie z tym przesadzono.
4. Nieciekawe walka, chaotyczna w trybie rzeczywistym za prosta w trybie turowym. Do tego zbyt szybko osiągamy maksymalny poziom postaci zwłaszcza jeśli nie gramy na najwyższym poziomie trudności.
5. Towarzysze. Jest trochę lepiej niż w Falloucie 1/2, gorzej niż w Baldurs Gate 2 czyli w porównaniu do współczesnych RPGów dość kiepsko ale na pewno nie dramatycznie źle. Kilku z nich zostało udźwiękowionych, paru odezwie się w niektórych momentach lub NPCe zwrócą na nich uwagę, możemy też wypytać ich o różne sprawy. Na przykład półogr pijak zapytany o to co wie o miejscu w których się znajdujemy zawsze wspomnij o miejscowej karczmie, jednak w taki sposób, że przy okazji dowiemy się czegoś interesującego. Jest tego jednak trochę zbyt mało a od tak dobrej gry można oczekiwać więcej.
Gdy słyszę o Arcanum, to od razu mam na ciele gęsią skórkę. Dlaczego? Bo to gra wybitna, które, wedle mojej oceny, zasługuje na "dychę". I oczywiście młodsi pokoleniowo gracze w ogóle mogą tytułu nie kojarzyć, jednakże muszą go niezwłocznie nadrobić. Chociaż, przyznam się szczerze, nawet ja po kilku próbach podejścia do tytułu nigdy nie ukończyłem go w całości...
Jest rok 2001, ma miejsce premiera Arcanum, gry RPG z widokiem izometrycznym i otwartym światem. Na rynku na dobre hulają fenomenalne Fallouty, Baldurs Gate'y czy Planescape Torment. Konkurencja ogromna, nikomu nieznany tytuł Arcanum: Przypowieść o Maszynach i Magyi (!!!) podpowiada graczowi, że w świecie będzie można rozwijać się w dwóch różnych kierunkach, dowolnie. I okazało się, że Arcanum, w chwili premiery mocno niedoceniony, stanowi jeden z fundamentów rozwoju gier RPG w historii komputerowej rozrywki.
Co oferuje gra? Przede wszystkim WOLNOŚĆ WYBORU, i to dosłownie. Wcielając się w rolę jednego z ocalałych pasażerów zestrzelonego Zeppelina musimy dostarczyć tajemniczy przedmiot od innego ocalałego pasażera, który niestety umiera. Dostajemy tylko pierwszy kontakt w grze... a potem droga wolna. Niczym w Morrowind, tylko tu widok mamy izometryczny. To, gdzie się udamy, zależy tylko od nas samych. Oczywiście, na początku tworzymy postać- a tu możliwości jest naprawdę mnóstwo, poczynając od kilku klasy postaci, poprzez dodawanie współczynników i wybieraniu umiejętności. System ten wzorowany jest na Fallout.
W trakcie naszej przygody zwiedzimy niezwykły świat, który, moim zdaniem, jest wciąż oryginalny i niepowtarzalny. Wiele naprawdę rozbudowanych i świetnie zaprojektowanych miast, miasteczek, wiosk, osad, innych pomniejszych lokacji, labiryntów i jaskiń... Do tego ogrom postaci, z którymi możemy nawiązać kontakt, wykonywać dla nich ogrom przeróżnych zadań, zdobywać doświadczenie, awansować, ulepszać postać, kupować wszelaki ekwipunek, broń, pancerze, mikstury... Wszystko dzieje się w świecie, gdzie tytułowe Magyija i Maszyny wprost rywalizują ze sobą o prymat. Świat tak zróżnicowany, gdzie w zgodzie lub nie żyją razem ludzie wraz z krasnoludami, niziołkami, barbarzyńcami, ogrami... To wszystko okraszone jest świetną ścieżką dźwiękową, moim zdaniem do dziś oryginalną i niepowtarzalną.
Czy wszystko w tej grze jest na plus? Oczywiście, że nie. Przyznam szczerze, że ciężko jest tu rozwinąć postać w jednym określonym (tytułowe kierunki, czyli magia lub technologia)- mnogość drzewek rozwoju powala i może stanowić problem, żeby się w nim połapać. Niektóre zachowania postaci też wydają się głupie. Graficznie gra dziś nie powala, ale od produktu, który ma na karku 20 lat, nie można oczekiwać cudu. Chociaż, mi grafika tu nie przeszkadza, a wręcz przeciwnie- komponuje tu swoisty klimat.
Podsumowując, Arcanum to fundament rozwoju gier RPG, niedoceniony w momencie premiery. Jego piękno polega na tym, że oferuje ogrom wolność, rozwoju postaci, ogrom lokacji, ekwipunku... Naprawdę można się pogubić w mnogości rzeczy, które oferuje produkt, ale to też jest jej plus. I to ogromny. Polecam wszystkim fanom RPG. Moja ocena 10/10. A to ogromne wyróżnienie, bo na GOLu z ok. 120 gier w swojej kolekcji taką ocenę uzyskało tylko 5 tytułów- obok Arcanum także Fallout 2, Morrowind, Far Cry oraz Doom. Towarzystwo zacne, sami przyznacie :D
Absolutny klasyk. Gra jest wspaniała!
Gra pełna bugów i kiepskich animacji, ale wspaniała sama w sobie. Z wielką uciechą przeczytałbym info o kontynuacji, bo świat i klimat Arcanum jest świetny.
Piękna gra! Mógłbym napisać jakiś dłuższy tekst o tym jak mi się spodobała ta produkcja, ale cóż... Leniwy jestem :). Dlatego napiszę tu ( w moim odbiorze oczywiście) o plusach i minusach tego tytułu.
Plusy:
- Klimat! Nie spodziewałbym się, że steampunk połączony z magią tak bardzo mnie zauroczy. Jeszcze konflikt między technologią, a magią. Coś pięknego!
- Fabuła, która jest bardzo wciągająca i wielowątkowa oraz pozostawia ważne pytania, (które bardzo chce się odkryć) aż do końca gry.
- Złożoność. Praktycznie każde zadanie można tu wykonać na kilka sposobów. Moja postać była magiem (liznąłem też trochę czarnej nekromancji :) i dobrym charyzmatykiem ( właśnie tak jak lubię w RPGach - power of perswazja!) dlatego gdy rozwiązywałem questy, mogłem pogadać ze zmarłym, lub przekonać kogoś do swoich racji. Nawet dialogi są na tyle rozbudowane, że jeśli nasz postać ma poniżej 3 punktów inteligencji ma dialogi głupka.
- Rozwój postaci ; gdzie można zrobić masę archetypów klas opartych na magii, technologii, walce wręcz i "złodziejowaniu". Moim zdaniem również ograniczenie do 50 poziomu jest dobre, bo powyżej tej wartości nasza postać robiłaby się nienaturalnie najlepsza we wszystkim i gra byłaby klikaninką.
Minusy:
- Mała interakcja między towarzyszami. Nikt tu nikomu nie przeszkadza, (poza 1 wyjątkiem) pogadać można praktycznie o niczym, tak samo towarzysze ze sobą nigdy nie rozmawiają. Jest to chyba największa wada Arcanum.
- Nieczytelne mapy, dość niewygodny fast travel i tego typu małe popierdółki.
- Dość sporo bugów, chociaż na spatchowanej wersji ta gra nie była nawet w moim "top 5 zabugowanych gier".
Reasumując Arcanum jest jednym z najlepszych RPGów (i w ogóle gier) w jakie grałem. Klimat, fabuła, a przede wszystkim ogromna złożoność rozgrywki stawia tę grę bardzo wysoko wśród innych. I gdyby nie to, że gra została niedopracowana pod względem towarzyszy wystawiłbym jej 10/10. W takim razie gra zasługuje na 9+/10 ode mnie. Gorąco polecam! Obowiązkowy tytuł dla RPGowca ( i nie tylko).
Piękna gra. Takich crpg szukać z świecą. Grajcie w dobre cprg, póki jeszcze są :(
Szkoda tylko, że walka tak słabo wyszło.
AntyGimb [108]
Już kit z grafiką
Problemem warstwy wizualnej Arcanum nie jest jej jakość techniczna jako taka, lecz design artystyczny. I nie ma co ukrywać - pod tym względem ta gra jest bardzo brzydka, szkaradna wręcz. A brzydka była już w momencie premiery. Artystycznie starszy Planescape Torment, Baldur's Gate II, Icewind Dale czy nawet Diablo II (że ograniczę się tylko do RPGów w rzucie izometrycznym z tamtego okresu) wypadają dużo, dużo lepiej.
W Arcanum każda lokacja i 99,9% budynków jest zrobiona jakby od linijki - zero zakrzywień, zero półkoli, zero polotu. Tarant to jakaś popierdółka, w której wyróżnia się tylko most i ten pałac (czy co to tam jest); reszta budynków to zwykłe parterowe baraki niegodne największego miasta uniwersum. I jakkolwiek takie baraki miały logiczne uzasadnienie w starych Falloutach i wręcz współtworzyły klimat tamtych gier (mam wrażenie, że artystycznie stare Fallouty i tak wyglądają lepiej niż Arcanum), to w Arcanum ich obecność jest kompletnie niezrozumiała i - rzekłbym - odpychająca. Magazyny, domy, burdele, siedziby władz, czy chata w lesie, czy dom w dużym mieście itp. itd. - wszystko wygląda niemal identycznie, "jednopiętrowo".
Podobnie jest z jaskiniami. W przypadku kanałów można zrozumieć liniowość, ale jaskinie są zrobione, jakby były dziełem budowlańców.
Do tego zdecydowana większość lokacji pozamiejskich jest strasznie uboga w detale. I znów - w Falloutach było to uzasadnione i tworzyło klimat, natomiast w Arcanum zupełnie się nie sprawdza. Ten świat powinien - w odróżnieniu od Falloutów - żyć, być bogaty w detale. Ponadto wszystko wydaje się być takie jakieś sterylne. W zasadzie nie ma też charakterystycznych miejscówek. O wiele lepiej by było, gdyby twórcy zrezygnowali z otwartości (pustego) świata na rzecz zamkniętych lokacji, do których można byłoby się dostać na wzór Baldur's Gate czy Icewind Dale.
Wszystko powyższe sprawia, że - poza nielicznymi miejscówkami - gra traci klimat, a gracz "wczuwę".
Tym bardziej szkoda, że twórcy olali warstwę artystyczną, bo technologicznie nie jest aż tak źle, jak wygląda na pierwszy rzut oka (oczywiście jak na grę z 2001 r.) - w wysokiej rozdzielczości wspomniany most czy rozbity sterowiec wyglądają nawet dziś całkiem nieźle i gdyby Troika pod względem artystycznym przyłożyła się tak w całej grze, moim zdaniem, Arcanum nawet po 14 latach wizualnie/artystycznie nie raziłoby w oczy, jak to - niestety - robi.
BTW
Nadal czekam aż jakieś poważne studio zacznie zbierać na Kickstarterze kasę na izometrycznego drużynowego RPGa 2D (obowiązkowa technologia Unity rozbudowana przez Obsidian Entertainment!) w uniwersum podobnym do Arcanum - technologia vs. magia w czasach pseudowiktoriańskich, w których oprócz ludzi można spotkać krasnoludów, elfów i orków. :P
Irek22
Problemem warstwy wizualnej Arcanum nie jest jej jakość techniczna jako taka, lecz design artystyczny (...)
Masz rację, w tym aspekcie Arcanum mocno odstaje od takich gier jak Icewind, czy Torment, które po wrzuceniu wyższej rozdzielczości zadziwiają pięknem lokacji po dziś dzień. Zgadzam się również co do designu wszystkich miejscówek, a szczególnie budynków, bo te wyglądają jak przekalkowane.
Jednak pomimo tego, szczerze nie przeszkadzało mi to w chłonięciu klimatu. Może dlatego, że muzyka była świetna, a może dlatego, że Arcanum to jedna z tych gier, która pozwoliła mi na odgrywanie prawie każdej postaci - jedynie wyobraźnia nas ogranicza (no, może trochę przesadziłem) - bo twórcy obmyślili całą masę sposobów na przejście zadań. I głównie przez to adoruję Arcanum. Jest to naprawdę rozbudowana gra. Chcesz być złym do szpiku kości bohaterem? Nie ma sprawy, gra Ci to zaoferuje. Chcesz być charyzmatykiem, który potrafi wyjść z większości sytuacji bez walki? Czemu nie. A może jesteś nekromantą? Możesz rozmawiać z umarłymi, jak prawdziwy ekspert czarnej magii. To było świetne w Arcanum. Spróbujcie stworzyć sobie postać głupka z kilkoma punktami inteligencji. Nawet to przewidzieli twórcy (chociaż to już było w Falloutcie). Ponadto jest to jedna z tych gier, gdzie główny boss ... a, nie będę spoilerował. Wiecie o co mi chodzi. To jeden z nielicznych przedstawicieli cRPG, który stawia na wielką swobodę w odgrywaniu swojego bohatera.
Wracając jednak do sedna sprawy: może jestem dziwny, ale design lokacji nie zakłócał mojej wczuwki w tą grę. Może mam zmutowane oczy, ale mój mózg nie za specjalnie zwraca uwagę na grafikę w grach. Braki nadrabiam wyobraźnią.
Mógłbym odpalić teraz pierwszą Ultimę i przyznać, że gra ma świetny klimat, a grafika wcale go nie ogranicza. Taki już jestem, chociaż rozumiem, że kogoś styl graficzny Arcanum może razić. Jasne, fajniej byłoby, gdyby twórcy również się przyłożyli do oprawy wizualnej, ale ja cieszę się, że nie zapomnieli o kwintesencji gier cRPG, bo te wywodzą się z papierowych RPGów, gdzie meritum rozgrywki było odgrywanie swojej własnej postaci.
Arcanum to gra, która najmniej w tej kwestii - a przynajmniej moim zdaniem - ustępuje papierowym systemom.
Nadal czekam aż jakieś poważne studio zacznie zbierać na Kickstarterze kasę na izometrycznego drużynowego RPGa 2D (obowiązkowa technologia Unity rozbudowana przez Obsidian Entertainment!) w uniwersum podobnym do Arcanum - technologia vs. magia w czasach pseudowiktoriańskich, w których oprócz ludzi można spotkać krasnoludów, elfów i orków. :P
Teraz mamy na to dobre czasy. Powrót klasycznych cRPGów, jak w latach dziewięćdziesiątych i kickstarterowy sukces Pillars of Eternity z pewnością zachęcają twórców do takich projektów.
boy3
Najgorzej w Arcanum wypada nie grafika, tylko walka, rozwój postaci i czary które są kiepskie w porównaniu do czarów D&D, no i totalnie nie zbalansowana.
No cóż, skoro podobał Ci się rozwój postaci z komputerowych wersji D&D, tj. Baldura, Icewinda (Świątynię i Tormenta pomijam, bo były lepiej zaprojektowane pod tym względem), a system z Arcanum Ci zawadza, to naprawdę nie potrafię tego zrozumieć. Rozwój postaci w DeDekowych cRPGach ograniczał się tylko na klikaniu "awans". I to był cały rozwój postaci. Jedynie zaklęć było sporo.
Piszesz również o braku balansu w tej grze. Zgadzam się, jednak w DeDekowych cRPGach balans rozgrywki również był daleko w tyle, a czarodzieje na wysokich poziomach zamieniali się w żywą artylerię.
Gra Mistrzowska.Fabuła nie gorsza od "mistrza " fabuły czyli Planescape Torment.Klimat wrecz wciaga ,szkoda konczyc i odchodzic od komputera ,na szczescie jutro tez jest dzien...,tak za kazdym razem mialem kiedy gralem w ta grę.TOP 3 cRPG jakie wyszły.
Bardzo często do niej wracam i za każdym razem podoba mi się coraz bardziej. :)
Gra mega ambitna. Tytuł się już zestarzał (grafika itd.). Nie pomogą jej już żadne patche graficzne itd. jeśli chodzi o oprawę wizualną. Gra posiadała również sporo różnych błędów w czasie premiery (do tej pory fani nie poprawili wszystkiego). Lecz to w ogóle nie przeszkadzało i do tej pory według mnie nie wypuszczono gry z lepszą historią, fabułą i przygodą. Mamy rok 2017 a w grze sprzed prawie 20 lat jest do wyboru system walk turowych lub zwykły. Coś niesamowitego że w żadnym innym tytule próżno szukać czegoś podobnego. Tak ambitnych gier już się zwyczajnie nie robi. Granie w nią było mega przyjemnością, bardzo klimatyczne nieprzewidywalne uniwersum. Chciało się zgłębiać historię każdej napotkanej postaci w grze, nawet z pozoru niezwiązanej z fabułą. Same questy poboczne w tej grze przebijają każdy inny wątek główny w jakiejkolwiek grze. To tak jakby zrobić grę w której jest dużo różnych ciekawych historii, taki miszmasz, który jednak doskonale się sprawdzał. Powstało również sporo modów/dodatków chyba nawet próba zrobienia nowej równie dobrej historii, jednak żaden nie równał się z tym głównym gry. Dla mnie najlepszy cRPG w historii gier, któremu nawet baldur gates 2 nie dorasta.
Bardzo dobry i rozbudowany crpg choć mocno niedorobiony technicznie. Najbardziej irytowała mnie w tej grze muzyka. Niby klimatyczna, ale wyłączyłem ją po pół godziny, bo ile można cały czas muzyki smyczkowej słuchać.
Mamy tutaj – prawdopodobnie po raz pierwszy w historii cRPG – do czynienia z tzw. steampunkiem. Steampunk to taki XIX wiek z prostą bronią palną, maszynami parowymi, pociągami, sterowcami itp. uzupełniony o cechy znane ze świata fantasy. Elfy, krasnoludy, magia, rycerze. Arcanum to taki właśnie świat. Świat konfliktu między rozwijającą się techniką, a wypieraną i powoli zapominaną magią. W ów konflikt zaangażowany zostanie też gracz (chcąc nie chcąc), który cudem ocalały z katastrofy sterowca, szybko dowie się iż wg pewnej przepowiedni jest reinkarnacją elfa Nasrudina. Zaś mnich, który jest o tym święcie przekonany jest bardzo uparty i musimy sami sprawdzić czy on bredzi czy faktycznie „coś w tym jest”.
To co jest wg mnie najlepsze w Arcanum to niesamowicie rozwinięta mechanika. To że możemy grać 8 rasami (w tym pół-ogrami i pół-orkami!) to jedno. Drugie to to, że w zasadzie brak sztywnego podziału na klasy. Podczas rozwoju postaci sami decydujemy, którą z kilkudziesięciu (!!!) umiejętności rozwijamy. A wybór ma kolosalne znaczenie, bo determinuje on czy nasza postać będzie magiem czy technikiem. Oczywiście, jeśli ktoś chce może też zagrać typowym osiłkiem, który nie strzela z prymitywnej broni palnej i nie używa magii tylko wali z piąchy albo też możemy zagrać uczonym, który większość sytuacji rozwiąże słowem. Możliwości są niesamowite (spróbuj zagrać kobietą o minimalnej inteligencji i maksymalnej charyzmie;)).
Dlaczego wybór między techniką a magią jest tak ważny? Ponieważ determinuje on to co możemy robić, czego używać i kto nas będzie lubił bardziej a kto mniej. Czarodziej będzie miał problem choćby z jazdą pociągiem, nie wejdzie do niektórych pomieszczeń (vice versa), technik może mieć problem by zostać wyleczonym przez kapłana, itp. itd..
Co jeszcze lubię w Arcanum ? Typowe klasyczne rodem z Baldur's Gate czy Fallouta, kwestie dialogowe, nie żadne dziwne „kółka” rodem z Mass Effect. Te zależą także od naszej płci, rasy, predyspozycji magia/technika, charyzmy i inteligencji. Zaletą gry jest także świat. Może nie bardzo wielki, ale naprawdę duży, zapewniający sporą nieliniowość. Nie jest to oczywiście poziom Might and Magic czy TESów, ale wystarczający:) No i muzyka. Bardzo specyficzna, niesamowicie klimatyczna, szkoda tylko, że nie potrafię wam jej opisać:) Choć są też tacy, których drażni i jej nie cierpią, ale ci są chyba w mniejszości. Osobiście nie wyobrażam sobie tej gry z inną muzyką.
Niestety, o ile muzyka jest świetna, o tyle grafika jest brzydka. Jak w starych Fallout. Szczerze mówiąc mi tam grafika taka jaka jest, czasem nieczytelna z dziwną animacją postaci, nie przeszkadza, ale ja tylko ostrzegam. Z drugiej jednak strony: kto gra w cRPG dla grafiki? Drugą bolączką gry jest system walki. Niby fajnie, bo twórcy dali nam do wyboru czas rzeczywisty i tury, z drugiej...Oba „leżą i kwiczą”. W rzeczywistym walka to bezładna klikanina, która na pewno nie ma w sobie nic z prostoty Diablo, z drugiej walka w systemie turowym sprawia, że trudno przegrać. To bardzo ułatwia grę. Szkoda, bo przez to Arcanum jest za łatwe, zwłaszcza grając magiem.
Na pewno o czymś nie napisałem, ale zawsze o czymś zapominam:) W każdym bądź razie Arcanum to jeden z najwybitniejszych komputerowych RPG w historii gatunku, zawsze godny miejsca w pierwszej dziesiątce i obowiązkowy tytuł dla każdego, kto lubi ten gatunek. A ja powiem tylko, że zdecydowanie wolę Arcanum od ciężkiego, przygnębiającego Fallouta (któregokolwiek).
Gra praktycznie idealna, jak na moment wyjścia. Mówię o fabule, tworzeniu postaci, wielu wątkach, wiadomo że w pewnym momencie zabrakło kasy i trzeba było kroić, ale to chyba jedyna gra gdzie dokładnie oddaje naturę perków, tworzysz ogra z niską int to nawet nie możesz sklecić zdania. To jedna z tych gier które auteny=tycznie można przejść kilka razy i za każdym razem na inny sposób.
A nawet wystarczyla by grafika jak w Shadowrunach .Pillarsy mialy swietna grafikę to tez bym nie pogardził.A wtedy ta gra spokojnie pobija Baldursy czy Icewindy.
Ta gra pójdzie na laptopie dziesięcioletnim?
Muzyka z tej gry dalej ją mam w uszach po tylu latach genialny Sundtruck..Walka była beznadziejnia i fizyka tych postaci ,bo grafika Standard jak na tamte lata ,Historia wspaniała jak i pomysł również,wciągająca na maxa !Warta Przejścia ale tylko Jedorazowego
Gdzie można ją dorwać, w polskiej wersji językowej?Na GOG jest tylko angielska, to wtedy gdzie spolszczenie dorwać, czy będzie w ogóle działać z GOG'iem?
Dla mnie nudy.
Za same założenia i mnogość opcji ten RPG mógł od razu stanąć obok Fallout'a 2, Baldur's Gate 2 i Planescape Torment. Dużo zadań pobocznych, schematy (po dziś dzień jeden z lepiej rozwiązanych craftingów w grach RPG), ilość napotkanych postaci, dobra fabuła... Arcanum trawiły jednak kwestie techniczne. Pomijam już archaiczną grafikę (bo ona przy ogromie tej gry byłaby jeszcze absolutnie do przełknięcia), czy system walki, ale czasem zdarzały się tak niesamowicie denerwujące bugi, jak np. brak możliwości ukończenia niektórych questów pobocznych! Przykładowo - quest z prowadzeniem dochodzenia. Teraz już nie pamiętam dokładnie etap po etapie na czym on polegał, ale w pewnym momencie, gdy trzeba było zgłosić się do osoby będącej kluczową w tym zadaniu, tej postaci po prostu na swoim miejscu nie było. Nawet po spatchowaniu problem nie znikał, a dla mnie jest to rzecz po prostu dyskwalifikująca dany RPG. Czemu gra zabiera mi możliwość zdobycia kolejnych PD, przedmiotów, czy też zwyczajnej satysfakcji z wypełnienia misji? Takich zadań niestety było nieco więcej, a i po sprawdzeniu na forach zagranicznych utwierdziłem się tylko w tym, że to nie była wina mojej wersji gry i takie problemy faktycznie istniały. Reasumując - za kwestie techniczne najwyżej 4,5. Za pomysły, ogrom świata - zdecydowane 10. Gdyby Arcanum było bardziej dopracowane, to zawsze stałoby na półce obok ww. przeze mnie klasyków. Mimo wszystko i tak polecam, to wciąż kawał świetnej przygody.
W końcu przeszedłem całość. Jak dla mnie zabrakło jakichś ciekawszych miejsc do walki. Miasta były super, szczególnie Tarant czy miasteczko elfów ale z miejscówek oprócz zamku nekromanty w Asshbury, Vendigroth i krótkiej finałowej nie było klimatycznych battlegroundów. Najlepsze były podziemia Vendigroth i walka z maszynami ale to za mało, powinni więcej własnie takich technologicznych miejsc zrobić. Zadania były fajne i zróżnicowane ale nagrody za ich wykonanie to jakaś kpina, mało expa i kasy. Ekwipunku było mało i był mało zróżnicowany ale gra nadrabiała to dobrym craftingiem. Tylko, że na początku to było fajne, ale gdy zdobyłem w miarę szybko strzelbę na słonie to dalej nie było już przez długi czas lepszej broni i trochę nudno się zrobiło. Można było zrobić dużo broni: karabiny kwasowe, miotacz ognia, kilka pistoletów, tylko że wszystkie miały gorsze statystyki wiec były nieprzydatne. Tak samo wystarczyło zrobić topór pirotechniczny i do końca gry nie było już lepszej broni białej. Jednym słowem dobry ale niezbalansowany crafting. Poziom trudności mimo że grałem na trudnym sprawił kłopot jedynie na początku, po pierwszych lokacjach walka nie sprawiała już przyjemności. Podsumowując, najlepsze w Arcanum było dużo zróżnicowanych zadań które można przejść na różne sposoby, mnogość przedmiotów w craftingu, ciekawy świat gdzie magia konkuruje z technologia i kilka ciekawych miejsc jak Tarant i Vendigroth.(nie wiem tylko jak z czarami bo nie grałem magiem, ale myślę ze są w porządku skoro jest aż 7 różnych szkół) Na minus brak bosów, nudna walka, mało ciekawego ekwipunku. Dla mnie 7+/10
PS. Moze ktoś wie do czego są te puste przyciski na panelu w grze? Intryguje mnie to ;) -> patrz zdjecie
Gra w wersji GOG działa na Win10 idealnie.
Warto dograć nieoficjalny patch, który połatał bugi i umożliwia wbicie rozdzielczości panoramicznych. Mamy również już polską lokalizację dostosowaną do najnowszego nieoficjalnego patcha.
1) Instalacja wersji cyfrowej
2) Nieoficjalny patch (UAP2.0.2) zawierający High Resolution Patch
3) Spolszczenie na wersję (UAP2.0.2)
Linki oba na stronce:
renowacjaklasykow.weebly.com/arcanum
W przeciwieństwie do FALLOUT i BALDUR'S GATE... nie przetrwała próby czasu. Już kit z grafiką, ale mechanika jest tragiczna. Walka? Bez komentarza :/...
Najgorzej w Arcanum wypada nie grafika, tylko walka, rozwój postaci i czary które są kiepskie w porównaniu do czarów D&D, no i totalnie nie zbalansowana. Szkoda że nigdy nie powstanie remake Arcanum ;c
@UP Głównie mówiłem o czarach, które w porównaniu do D&D są słabo zrobione. Pomysł z szkołami magów był dobry, ale powinno być że potężniejsze czary zdobywamy wraz z lvl, a teraz jest tak że gdy już wbije się najwyższy czar danej szkoły, to trzeba rozwijać drugą. Po prostu mi nie pasuje takie rozwiązanie, reszta jest w porządku, chociaż w falloucie rozwój postaci był lepiej zrobiony według mnie od Arcanum. Nie podobało mi się też że punkty były i do statystyk, i do umiejętności. W falloucie na początku pakowaliśmy w staty, a potem po prostu w skille, dla kogoś to zaleta, ale nie dla mnie. Po prostu ze wszystkich gier które wymieniłeś rozwój postaci jakoś słabiej wypadł w Arcanum.
Dla mnie zarówno AD&D 2, jak i D&D 3 wypada po prostu dużo lepiej od Arcanum. Magowie w D&D byli mocni, ale tam się grało drużynowo z wojami, czego niestety w Arcanum tego nie czuć, mimo tego że się ma towarzyszy, głównie dlatego że nie można sterować ręcznie towarzyszami, no i można było mieć ponad 5 towarzyszy (sam miałem około 10)
Urok Arcanum tkwi w wyjątkowej scenerii. W porównaniu z grami RPG takimi jak Baldur's Gate, Planescape: Torment, Icewind Dale oferuje większe poczucie realizmu w przedstawianiu świata na wzór początku epoki nowożytnej. Silniki parowe i nowomodne rewolwery to szał wypierający staromodną magię. W Arcanum historia jest bogata i złożona, a stylowa, steampunkowa atmosfera jest niesamowicie oryginalna. Choć jest to kraina w standardzie fantasy osadzona jest w fikcyjnym tle XIX wieku z wiktoriańską architekturą i modą z tamtego okresu. Walka pomiędzy technologią, a magią toczy się w Arcanum dość często i to właśnie jest sednem gry. To ogromna produkcja i od samego początku, gdy tworzymy swoją pierwszą postać pojawia się szereg opcji, które mają wpływ na cały przebieg gry. System tworzenia postaci jest jednym z najlepszych. Do wyboru mamy całą gamę atrybutów postaci, umiejętności i oczywiście różnych szkół technologii i magii. Otrzymujemy tylko pięć punktów do rozdysponowania pomiędzy dziesiątkami opcji, ale te ograniczenia zmuszają nas do większej koncentracji na początku gry. Podczas gdy nasza postać rozwija się w trakcie gry świat również rozwija się wokół postaci. Nasze wybory między magią, a technologią mają wpływ nie tylko na to jakie przedmioty możemy użyć. Gra przebiega też zupełnie inaczej dla różnych postaci. Na przykład mieszkańcy Arcanum będą na nas inaczej reagować nie tylko ze względu na atrybuty, ale także rasę więc dobrze przystosowany Elf może uzyskać od arystokraty więcej informacji niż gburowaty Półogr, a rozmowy prowadzimy zupełnie inaczej. Ponadto wiele zagadek i zadań w grze można rozwiązać na wiele sposobów korzystając z różnych umiejętności. Te wyraźne różnice w rozgrywce oferują zupełnie inną grę, jeśli wrócimy i zagramy w nią ponownie. Choć stworzenie postaci może zająć trochę czasu poznanie interfejsu jest bardziej przytłaczające. Interfejs nie jest zbyt intuicyjny, a opanowanie wszystkiego zajmuje trochę czasu. Jak w każdym RPG, walka jest centralnym elementem gry. Arcanum oferuje trzy sposoby angażowania się w bitwę. W czasie rzeczywistym, turowo lub szybko co jest kombinacją obu i moim zdaniem najlepiej się prawdza. Szybka walka turowa zapewnia dobry balans szybkości, a jednocześnie daje wystarczająco dużo czasu na podjęcie ważnych decyzji w trakcie bitwy. Równowaga pomiędzy magią i technologią w walce jest dość równa. Aczkolwiek 80 zaklęć przy 56 stopniach technologicznych to magiczne postacie mają większą różnorodność w tym co mogą osiągnąć. Technolodzy są również zmuszeni do wytwarzania większości własnych przedmiotów zamiast znajdować je jak wiele magicznych artefaktów. Jednak nie da się ukryć, że granaty, pułapki na niedźwiedzie i kamizelki lecznicze przydają się niejeden raz i nie ma dużej rozbieżności pomiędzy postaciami opartymi na technologii i magii. Wszystko zależy od tego jak lubimy grać. Podczas gdy miasta są zazwyczaj ładne i dobrze rozplanowane z imponującą architekturą to naturalne krajobrazy są dość nudne i powtarzalne. Chociaż grafika może nie odpowiadać współczesnym standardom Arcanum z nawiązką nadrabia to rozwojem postaci i fabułą. Historia toczy się przez całą grę. Arcanum to jedna z najbardziej otwartych gier RPG. Chociaż istnieje główny wątek fabularny, który możesz prześledzić bezpośrednio jeśli chcesz w grze znajdują się także setki zadań pobocznych, które zajmą Cię na bardzo długo, jeśli będziesz chciał je realizować. Zadania i inne ważne informacje można łatwo uzyskać za pośrednictwem dziennika, który na bieżąco rejestruje Twoje cele i wyczyny w świecie Arcanum. Przy tak dużej liczbie zadań i opcji zazwyczaj zawsze masz do wyboru pakiet zadań na palecie. Chociaż grę możemy ukończyć w około 30 godzin to oferuje grubo ponad 100 godzin zabawy, jeśli chcesz przejść przez wszystko. Świat jest ogromny. Jest tu tak wiele, że wyobrażam sobie, że większość procesu tworzenia gry polegała na tworzeniu treści i historii. Gra zawierała kilka irytujących błędów i dziwactw takie jak sporadyczne bugi powodujące awarie, ale wiele z nich naprawił z czasem nieoficjalny patch wydany przez społeczność. Arcanum nie jest w żadnym wypadku idealne, ale jest wspaniałą grą RPG, która ma wiele do zaoferowania tym, którzy szukają dobrej fabuły, oryginalnego klimatu i jednego z najlepszych systemów rozwoju postaci.
https://www.youtube.com/watch?v=bU766MZYSI0&ab_channel=PiwniczneBajania
Chciałem tylko napomknąć, że to straszne gó.w.no. Po pierwsze - wielki pusty otwarty świat, gdzie można iść w nieskończoność i nic nie będzie, nawet przeciwników. Do tego kamera strasznie blisko ustawiona i nie można nawet oddalić, to co chwila trzeba na mapę patrzeć i iść na wyczucie, a nawet jak się oznaczy punkt na mapie, to nie ma wskaźnika, który by go wskazywał po wyłączeniu mapy.
Po drugie - ten cały system postaci i tego jak świat na nią reaguje jest mocno przesadzony. Finalnie to sprowadza się do tego, że jak jesteś brzydki, to na początku rozmowy po prostu przeproś i można normalnie gadać dalej, no i ceny są wyższe. Ale najbardziej to mnie system policji wkurza, jak nas ktoś zaatakuje, w swojej chacie i ty w obronie własnej go ubijesz, to od razu po wyjściu jakimś cudem strażnicy wiedzą o tym i cię cisną. Nie ma to żadnego sensu.
System walki jest w ogóle żałosny, gdzie wszyscy ciągle nie trafiają i jak jakaś parodia ślepi vs kalecy to wygląda, nie ma zresztą nic logiki w tym, że łapami zadaje się więcej obrażeń niż pistoletem.
A i oczywiście gra stopniowo spowalnia działanie i jak po godzinie walczysz z 3 przeciwnikami jednocześnie to masz 2-3 klatki, a po półtorej godzinie w ogóle nie da się grać.
Ja rozumiem, że te 20 lat temu tą grą mogła być podnieta, no ale teraz, to nie da się w to grać.
Zajebfantakurwastyczna gra najleprzy RPEG jaki widzialem (obok fallauta1,2 i Baldurs Gate1,2) mozna sie zagrywac calymi dniami i ile opcji do wyboru :):):)
to tak w ramach "nowosci" proponuje zagrac w master of orion 2 najlepsza stratwegia turowa jak dotad :)
arcanum to beznadzieja..ta syfska grafika, bezsensowny interface, jak ludzie moga grac w takie 'cus'??
brrrrr
Luremaster---> Mogą, grają... i podoba im sie :))
Grafika to cos na co nie zwracam większej uawgi w grach Rpg, jezeli reszta trzyma poziom.
Interface... kilka rzeczy jest wkurzających i niewygodnych, ale nie jest imo taki zly.
i tak licho przy SC czy Orionie
hahahahahah
to będzie "UP" wszechczasów , brawa dla tego pana :)
( 6 miesięcy ^^ ... i dwa lata )
<rotfl>
Fajna gra naprawde :] Troche przypomina Falouta i dlatego jest taka fajna. Duzo pojedynczych misji i super zawiła fabuła. Duzo mozliwosci zakonczenia.
Naprawde super gra dorównująca prawie Falloutowi.
Ponoc gra ma duzo bugów ale ja jakos nie doszczegłem :] kurczeee zagrał bym sobie w to ale niedługo w Clicku pojawia sie Fallout 1,2 PL i chyba raczej w nie popykam :]
moja ulubiona gra
mam problem niewiem jak przejsc jednej z misj ta z planami kanalow prosze odpowiedzcie
Oj grało się w to cudeńsko, grafika co prawda zalatywała starością nawet w jej czasach (i chodzi mi tu o te beznadziejne efekty wody), ale sama gra jes po prostu wielka. Wciąga i to mocno.
Witajcie, choćto stara gra to zabrałem się za niądopiero teraz. Ze sporym dystansem podszedłem do tej gry, ale gdy już ją zainstalowałem i podjąłem pierwsze kroki w świecie Arcanum to przepadłem! Ta gra wciągnęła mnie niesamowicie. Jeszcze jej nie ukończyłem, zagłębiam się w kolejne misje i myślę, że szybko mi się nie znudzi.
Oki, oto moje wrażenia:
Plusy:
- niesamowita grywalność i niezmiernie ciekawy świat gry
- nie jest to rąbanka w stylu morduj wszystko co spotkasz na drodze, ale ciekawa fabuła, która pozwala na dokonywanie wyborów (również moralnych), swoimi poczynaniami sam kształtujesz swoją postać, jej osobowość i sposób w jaki postrzegają Cię inni
- klimat gry i świat, po którym podróżujesz wciąga tak bardzo, że nawet w chwilach zwątpienia chcesz kontynuować przygodę, dalej eksplorować świat Arcanum i poznawać historię istot go zamieszkujących
Minusy:
- minus mniejszy: grafika, nie jest zbyt ładna, ale po pierwsze to stara gra, a po drugie chyba ważniejsza jest tu grywalność, choć przyznam, że przyjemniej byłoby grać w tak dobrą grę z ładniejszągrafiką
- minus większy: muzyka, nie mogę jej ścierpieć, jakieś monotonne plumkania na instrumentach smyczkowych, lepiej ją wyłączyć, bo męczy
- inne:
- ograniczony rozwój postaci do kilkudziesięciu poziomów, chyba około 50, powinno niby wystarczyć, ale przy tak dużej liczbie możliwości rozwoju postaci i jej umiejętności to chyba za mało, by móc wyszkolić się w tych, których chcę (ale to tak piszę teraz z poziomu niewielkiego zaawansowania, zobaczymy co będzie w trakcie gry)
- bardzo fajny dziennik, ale niestety brakuje w nim możliwości robienia notatek lub dopisków, a to wielce pomogłoby w przygodzie, kiedy przemieszczasz się pomiędzy miastami, musisz wykonywać różne zadania, tym bardziej, że można je wykonać na kilka sposobów a często są to teżzadania dodatkowe lub uzupełniające
glupie gówno osrane.Fatalna grafika
vake---> Rozważałeś pracę w jakimś portalu zajmującym się grami? Twa recenzja tej gry poruszyła me serce i zepchnęła w moim rankingu Arcanum ze szczytu chwały na najgłębsze, zapomniane dno...
Jeżeli grafa jest dla ciebie najważniejsza to nie graj w cRPG...
CorumClian --> Myślę, że umieszczając w minusach muzykę zaskoczyłeś nie tylko mnie, ale i większość fanów tego tytułu. Te "monotonne plumkania na instrumentach smyczkowych" wprowadzają właśnie odpowiedni nastrój i klimat gry. A motyw przewodni z menu to po prostu istny majstersztyk. Oczywiście szanuję decyzję, że muzyka się tobie nie podoba, wykazuję po prostu... zdziwienie ;)
http://gh.ffshrine.org/soundtracks/782
Polecam w szczególności przesłuchać: 01 - arcanum theme, 13 - mines i 19 - the wheel clan.
alb@tros --> no pewnie, zgadzam się z tym, że każdy ma swoje gusta muzyczne i ja to też szanuję. Po prostu muzyka mi osobiście się w tej grze nie podoba. Prawdą jest, że przynajmniej nie jest upierdliwa i nie ryczy z głośników bez sensu, ale jak dla mnie jest zbyt monotonna. O ile np. w Fallout taka monotonia rzeczywiście podkreślałaby klimat niezbyt radosnego przecież postnuklearnego świata o i ile tutaj jest tyle różnych ciekawych i różnorodnych miejsc na mapie świata Arcanum, że proszą się o większe zróżnicowanie. Tak już mam, że o ile grafika dla mnie nie jest najważniejsza, bo chodzi mi przede wszystkim o grywalność, to muzycznie jestem zboczony i na oprawę dźwiękową zwracam szczególną uwagę
vake ---> super recenzja, zmień ksywę na "złotousty" :D
P.S. Gra z każdym questem wciąga mnie coraz bardziej :)
P.S. Można jakoś naprawić zupełnie zniszczoną broń?
To, obok Falloutów, jedna z najlepszych gier RPG, pomimo że miała niestety swoje poważne wady.
+ klimat, świat, fabuła
+ kompleksowość świata i falloutowskie poruszanie się po mapie
+ nieliniowość!!!
+ postać technologa - bardzo rozbudowane ciekawie, multum mozliwosci! mozna nawet zrobic sobie powerarmoura!
+ fenomenalna muzyka
- statyczna grafika
- walka spieprzona. Tam w ogole nie ma walki na odległość. nie ważne czy strelasz z guna, czy walicz mieczem, wróg po chwili i tak jest przy Tobie i naparzacie sie wrecz. Kiepsko kiepsko, daleko odeszli od geniuszu walk w falloucie.
Ogólnie: 8/10. Gra warta ceny powyżej 100zł.
Zgodzę się z Vaderem odnośnie walki. Twórcy nie dopracowali tego elementu, walki są za szybkie, a zamiast wprowadzać alternatywnej walki w postaci tur mogli dać możliwość pauzowania jak w BG.
W większości zgodzę się z Vaderem ale IMO również fabuła łamie się w pewnym momencie.
Zbyt duży zjazd w stronę liniowości.
Uważam też że gra byłaby lepsza gdyby wyeliminować z niej magię i zrobić z niej cRPG w takim alternatywnym XIX w.
Świetny pomysł ze schematami urządzeń.
edit
I co do walki - walka na odległość w czasie rzeczywistym to dopiero parodia, mając w drużynie elfkę można było biegać ściągając na siebie wrogów a ona waliła z łuku jak z karabinu maszynowego.
No i zły system rozdysponowania punktów doświadczenia po walce.
ta gra jest genialna doszedlem chyba do polowy gry i przestalem w nia grac bo kupilem se nowy komputer chcjalbym doczekac sie kontynuacji tej gierki moim zdaniem to najlepszy rpg z najlepszym klimatem pozdro
KarolRadom--> chyba niestety sie nie doczekasz kontynuacji, firma troika juz niestety nie istnieje od paru miesiecy:( eh moze ktos kiedys kupi prawa do swiata? tylko nie Bethesda bo znowu bedzie taki Fallout 3
boska gra...z lubością do niej wracam co jakis czas...zreszta do innych również...fallout baldurs planescape...ciezko mi sie z nimi rozstac:)
CUD wśród RPG'ów nie grałeś musisz zagrać świetna zabawa zwłaszcza jak wybierzesz technika:) co jakiś czas do niej wracam i tak będzie jeszcze dluuuugo:)
Wracasz do tej gry jak ja do Diabełka 2.:)
Chyba się za tą grę wezmę, tylko mam 1 pytanko. A mianowicie: da się w to przez net?
Byndeks --> Multiplayer jest, tylko z tego co pamiętam to trzeba zakładać konto zewnętrznym programem, bo zakładanie z poziomu gry nie działa.
tymczasowy13342 [ Level: 80 - Junior ]
Zajebfantakurwastyczna gra najleprzy RPEG jaki widzialem (obok fallauta1,2 i Baldurs Gate1,2) mozna sie zagrywac calymi dniami i ile opcji do wyboru :):):)
-
Bardzo trafne stwierdzenie.
Nie będe was cytował i wstawiał uwag tylko napisze plusy i minusy:
Plusy:
+zarąbisty klimat i świat z 1885 roku
+najlepszy soundtrack z gier jak dla mnie, skrzypce dają klimat (brawo dla Bena Houge'a)
+dużo ciekawych questów
+dobrze zrobiona postać technologiczna
+nielinowość
Minusy:
(nawet niepamiętam czy były dla mnie)
Niewiem czemu ta firma zbankrutowała, pewnie dla tego ze za mało gier miała i za mało dochodów ,ale wszystkie ich gry są zawaliste.
I nie mowcie ze grafika zwalona bo nie o to chodzi w prawdziwym RPG. Jak wam grafika wadzi to RPG nie jest dla was.
Kiedyś jak w to gralem to mi sie podobało na początku, dochodzilem do Tarantu i kończyłem niewiem czemu. Kilka miesięcy temu zacząłem grać i mi sie podobało cały czas. Poprostu jak wam sie znudzi w Tarrancie to idzcie dalej, potem będzie lepsze. Przeszedlem mimo ze było wiele innych produkcji do przejscia( nowy komputer przyszedl).
Polecam do odsłuchania soundtrack,wszystkie songi są dobre ale mi sie szczegołnie podobało Villages Theme i Main Theme. POLECAM
Z minusów to przede wszystkim kiepski system walki (2 w 1 niestety się niesprawdza), kiepsko zbalansowane postacie, niski poziom trudności i nader liczne bugi.
Mimo powyższych wad to jeden z moich ulubionych cRPG. Zbieram się, żeby zagrać z fanowskimi patchami i dodatkami.
Very zacna gierka!!!gralem w nia dobrych pare lat temu, technologiem ofkoz, super jest to ze mozna tworzyc wlasne przedmioty(schematy),polecam u technologa rowijac rusznikarstwo i elektryke, mozna sobie zmajstrowac tesla gun(80dmg!!!)i wtedy ZADEN przeciwnik nie ma szans, ostatniego pacana rozwalilem 5 strzalami ze "spawarki", fajne sa tez materialy wybuchowe!POLECAM!!!
Ja tam dawałem rusznikarstwo i kowalstwo ale nie wiedzialem ze taka dobra jest elektryka. Najlepszym pistoletem z rusznikarstwa dużo razy musiałem walić w tego ostatniego żeby zabic.
Następnym razem elektrykę będe dawał.
Byndeks : ja tam diablo kiedyś kochałem ale teraz to jest siekanina i wcale nie mam sentymentu. Szkoda. A jak pamiętam dało się w multiplayera ale nie wiedziałem o co chodzi. Ale czytałem gdzieś post (chyba tutaj) że Sierra wyłączyła serwery nie uzywane w tym z Arcanum i juz niewiem.
Cytuje kogośtam wyżej:
- ograniczony rozwój postaci do kilkudziesięciu poziomów, chyba około 50, powinno niby wystarczyć, ale przy tak dużej liczbie możliwości rozwoju postaci i jej umiejętności to chyba za mało, by móc wyszkolić się w tych, których chcę (ale to tak piszę teraz z poziomu niewielkiego zaawansowania, zobaczymy co będzie w trakcie gry)
Po pierwsze: równe 50
Po drugie: z oficjalnej polskiej strony (arcanum.phx.pl) można ściągnąć patch 127 lvl. Po prostu masz mniejsze ograniczenie i dostajesz na normalnych zasadach punkty. Co piąty lvl więcej punktów.
Ogólnie Arcanum to jedna z najbardziej rozbudowanych gier w jakie grałem. Ta muzyka mnie nieźle wkurzała przy graniu ale była przyjemna. Pasowała do np. do lasu podczas niszczenia portalu demonów. Ale w Tarancie albo w jakiś szybszych akcjach mogli by dać co innego, bardziej rześkiego a nie cały czas te smętne szkrzypce pobrzękujące w tle.... Teraz nie gram bo mi się znudziło. Kiedy miałem postać na 50 lvl (moja pierwsza gra więc trochę głupio: część magia, część techonologia elf, wojownik) to rozwalałem wszystkich którzy mieli słabszą broń od miotacza ognia. Raz postanowiłem cały tarant rozwalić i... udało się :D to było śmieszne! Rozwalam strażników, wszystko same trupy. Gra bardzo długa i ciekawa, polecam.
Mam tę gre z gamestar
Marzy się o nastepnej czesci tej gry z jeszcze wiekszymi mozliwosciami rozwoju
Jedna z najlepszych gier w jakie grałem. Przede wszystkim, klimat, który jest niepowtarzalny! Tyle możliwości, kilka bardzo klimatycznych questów (z tym demonem L'Anamelechem, bliźniaczki syjamskie), i wiele innych rzeczy robią tę grę niepowtarzalną! Na sequel nie powinniśmy liczyć, była kiedyś wzmianka o nim, ale Troika upadła, a gdyby był, to coś w stylu Fallouta 3 (beznadziejna strzelanka typu Call of Duty) lub 'coś' w rodzaju Dark Messiaha.
Obok F2 najlepszy RPG w jaki grałem.
A soundtrack miodzio
Jeden z najlepszych cRPG w jakie grałem, niesamowity niepowtarzalny klimat...
Btw jak ktoś już przeszedł główny wątek to proponuje zagrać od początku postacią z niską Inteligencją, opcje dialogowe powalają:D
Dali by reedycje tej gierki.Bo chciał bym se pograć :D
Dopiero teraz zauważyłem że ta gra ma bardzo wysoką ocenę. A już myślałem że Dragon Age ma najwyższą, ;) Naprawdę, tym którzy jeszcze w tą grę nie grali niech prędko kupują (można chyba archiwalny numer GameStara kupić), gra jest naprawdę bardzo klimatyczna, świetna fabuła, jedyny mankament to to że nie ma pełnej polskiej wersji... A szkoda.
pełna wersja oznacza aktorów, którzy nie mieli by takiego pięknego akcentu jak w oryginale?
klimat porównać można tylko z dwoma pierwszymi Falloutami, Planescape Torment był również dobry, ale brakuje tego poczucia humoru i tego, że na każdym kroku daje się graczom do zrozumienia, że wszystko jest na niby, a z drugiej strony pozwala się zaangażować w ten świat poprzez zmuszanie do dokonywania wyborów moralnych.
dlatego Fallout i Arcanum to trzy najlepsze gry RPG w mojej ocenie.
Gra jest bardzo dobra jednak bardziej mi chyba przypadł do gustu pierwszy Fallout (raz sobie jaja robiłem i wszystkich okradałem (w Falloucie), i myślałem że to ma jakiś wpływ, jednak nie miało (chodziło mi o coś takiego jak np. w Fable) i okradłem wszystkich xD).
Wracam do niej raz na 4-5 lat, już dwa razy przeszedłem. Osobiście popieram rozwój techniczny, jest w tym jakiś klimat, przeglądanie metalowych rupieci i robienie z tego działających urządzeń. nie ograniczam się do grania jedynie w gry z młodości ale ta stanowi na prawdę miły powrót do "starych czasów". Miodna muzyka dobrze dopasowana do gry też w tym bardzo pomaga.
Genialna gra o niepowtarzalnym klimacie. Polecam wszystkim no może poza niedorozwojami o psychice kilkuletniego dziecka, którzy nie wiedzą na czym polega prawdziwe RPG a w grach szukają tylko grafiki.
Jest w nowym wydaniu Playa
slaba grafa i wogole do dupy 00.00000000000000000000001/1000
bo tylko grafika sie w grach liczy!!!!!!!!!!!!
Gra owszem była/jest genialna, jednak nigdy jej nie ukończyłem. Zawsze porzucałem ją w połowie, gdyż po prostu stawała się do bólu liniowa. Byłem w stanie każdego pokonać, więc całe granie polegało na nudnym chodzeniu i strzelaniu do identycznych przeciwników. Ponadto jaskinie wyglądały podobnie, co momentami już wywoływało u mnie wymioty. Niestety zawsze brakowało mi samozaparcia aby ją ukończyć, choć po przeczytaniu tutejszych postów znowu mam ochotę w to zagrać. Najbardziej mnie wciągało konstruowanie wszelkiej maści broni, mnogość itemków, recepty itp., tego już we współczesnych grach się raczej nie spotyka.
emilrozes13- Jeżeli w grach liczy się tylko grafa, to po co je kupujesz? Ściągnij sobie obrazki z Cryssisa i się na nie gap geniuszu.
Mógłby ktoś podać namiary na działające spolszczenie do Arcanum? Niestety wersja w playu jest po angielsku, a to spolszczenie, które znalazłem tutaj - http://arcanum.phx.pl/arcanum/a_main.html nie działa (dokładniej to wyświetla się błąd "wrong disk inserted").
Ma ktoś patch No CD do polskiej wersji 1.0.7.4? Mam grę z GameStara i jest zabezpieczona pieprzonym SecuRomem. Zrobiłem obrazy płyt Alcoholem ale ale nie działa bo "Wrong disc inserted." Nie mam najmniejszego zamiaru wkładać za każdym razem CD do napędu jak będę chciał zagrać. Wziąłem plik Arcanum.exe z angielskiej wersji, który nie potrzebuje płyty no ale to jest z wersji angielskiej. Niby działa ale na pewno coś działać nie będzie. Głupio byłoby dojść do połowy gry by przekonać się, że dalej grać nie można. Potrzebuję zatem cracka no cd do polskiej wersji 1.0.7.4.
Znalazłem. Plik nazywa się: Arcanum 1074 PL NoCap.exe
i można go pobrać stąd: http://www.megaupload.com/?d=N2ZLS9ME
Jak dla mnie to obok serii Fallout, Baldur's Gate i Deus Ex (tutaj akurat tylko jedynka) to najlepsza gra RPG.
PS. Jeszcze do tej listy dorzucilbym dwa pierwsze Gothicki.
Nie wiem jak wy ale ja bardzo tesknie za dwuwymiarowymi RPG'ami. Jakos w 3D nie czuje tak bardzo klimatu (wyjatkami jak dla mnie sa wlasnie 2 pierwsze gotihicki i Fallout 3. Dragon Age i NWN jakos do mnie nie przemawiala. Mass Effect tez jest zajebisty ale jakos juz mnie tak wybitnie nie wciagnal.
Najlepsze gry cRPG[z widokiem FPS] to seria The Elder Scrolls, z Oblivionem mimo wszystko na czele. Kierowanie przygodami drużyny złożonej z kilku postaci nie uznaje za gre cRPG(toż to bardziej już na RTS'a wyglada).
maniek92sw --->Twoje drugie rozbawiło mnie do łez.
Wszystkie gry na silniku Infinity (Baldur, Planescape Torment,...), a także wiele innych są w rzucie izometrycznym.Jak one nie są cRPG to ja jestem św. Mikołajem.
Nie żebym ubliżał grom z widoku 3 osoby, ten też świetnie się sprawdza.
Rewelacyjna gra 10/10
A co tam wiem, że gra zalatuje starością ale :)
Gorąco polecam tym którzy kochają tego typu gry. Mam na myśli oczywiście cRPG.
Gra pomimo swojego wieku oferuje tyle możliwości, że nie jedna "nowoczesna" gra mogła by jej pozazdrościć. Klimat gry jest cudowny i każdy kto wejdzie w jego wir zatraci się w nim ;).
Gra jest bardzo rozbudowaną pod względem fabuły głównej jak i ogromnej ilości misji pobocznych.
Gra oferuje grę magiem, ale równie dobrze można być rozwiniętym pod względem technicznym. Można się szkolić także w różnych innych dziedzinach (alchemia, złodziejstwo, walki etc.). Bardzo ciekawie wygląda rozwój technologiczny gdzie zdobywa się różne schematy broni i urządzeń, które później można zmontować ;]. Świat jest bardzo rozległy i mamy różne metody poruszania się w nim. Możemy podróżować koleją, teleportacją, na piechotę, statkiem nie wiem czy to już wszystkie metody nie pamiętam :P. Polecam także lekturę "Opowieści Arcanum" która była dodatkiem do edycji kolekcjonerskiej (na pewno jest dostępna w internecie w PDFie).
Ogólnie grę oceniam na 9.5/10 (0.5 za pewne bugi i brak sequela :D).
PS: A niech ktoś jeszcze wspomni, że mu grafika albo muzyka nie odpowiada. Co do tego drugiego jak komuś, aż tak bardzo przeszkadza to może sobie coś innego puścić w tle... A co do grafy to chyba są jakieś patche z teksturami High Resolution.
bethesta mogłaby zrobic kontynuację, połączenie fallouta new vegas z oblivionem. Byłby hit.
Dziś już takich erpegów, gdzie trzeba myśleć, z fantastyczną i zaskakującą fabułą, rozbudowanym i logicznym światem, zwyczajnie się nie robi.
Teraz królują pseudoerpegi w stylu DA2, gdzie gracz jest prowadzony za rączkę przez cały czas i nie trzeba się zastanowić dokąd iść, z kim porozmawiać i co zrobić, by posunąć przygodę do przodu.
Wiele godzin spędziłem przy tej grze i bawiłem się naprawdę znakomicie, co obecnie rzadko mi się zdarza.
bethesta mogłaby zrobic kontynuację, połączenie fallouta new vegas z oblivionem. Byłby hit.
No faktycznie super połączenie, jeszcze więcej Obliviona w Falloucie, oł jee :P
Co do Arcanum to po latach śmiało mogę powiedzieć, że jest pośród moich ulubionych cRPG obok Fallout i BG. Ma swoje plusy i minusy, ale jako całość jest to tytuł niezwykle oryginalny i grywalny.
Tylko jedno można tutaj powiedzieć: Arcanum - i wszystko jasne. PS. Do tego należy się szacun firmie Play-It (obecnie zawiesiła działalność) za przetłumaczenie całości Arcanum - ponad milion słów. Już to uświadamia ogrom tej gry. Jeśli nie - to już nie wiadomo co mogłoby to być.
Dostępna do dzisiaj w wielu reedycjach i kompilacjach RPG. Werdykt: Instalować grę, zainstalować nieoficjalny patch (ale wtedy tylko z wersją angielsko-języczną), zainstalować brak blokady awansu w poziomach i GRAĆ.
Mam wersję z Gamestara.
Zainstalowałem dołączonego patch 1070PL oraz ściągnąłem łatkę 1074eng. To ważne! Polska łatka 1074pl jest ale nie mogę po niej zainstalować nieoficjalnych fanowskich patchy.
Teraz gram postacią rozwiniętą w rozmowach (perswazja, charyzma, inteligencja itp.). Ile rzeczy i zadań pobocznych ominąłem to ja-cie-nie-mogę o.O
A ja gram od niedawna wojownikiem, ale z rozwiniętą perswazją i lockpickiem. Podejrzewam, że do końca gry już nie będę miał problemów z żadnym przeciwnikiem, bo co chwilę wchodzą crity, a do tego strasznie szybko macham tym Power Axem :P Mam teraz 40 poziom zdaje się i jestem (dopiero?) w siedzibie Wheel Clanu. Najgorzej mam z tymi towarzyszami, Virgil jakoś się jeszcze przydaje bo może leczyć (chociaż na mnie przestaje działać przez to, że skłaniam się ku technologii), Magnus był bezużyteczny dopóki mu nie sprawiłem plate armora (teraz jest tylko trochę lepiej), a mój Sogg i pies mają dopiero 15 lvl czy coś koło tego (dosyć późno wróciłem po niego, wcześniej miałem za małą charyzmę, żeby go dołączyć).
Gram w Arcanum pierwszy raz praktycznie, wcześniej nie mogłem się przekonać, a teraz całkiem mnie pochłonęła ta gra :P Soundtrack to po prostu dzieło sztuki. Mam jeszcze parę pytań: jaki jest max lvl i czy mogę nauczyć Magnusa przedmiotów ze schematów albo budować je nim jeśli sam ich na sobie użyłem?
EDIT: Jeszcze jedno: co warto byłoby jeszcze rozwinąć? Mam melee i dodge na master już, lockpick i perswazję też wkrótce będę miał, za to nie rozwijałem nic od craftingu, tylko z tym może być problem bo inteligencję mam zdaje się na poziomie 8 czy coś takiego. Gram humanem.
EDIT2: I gdzie mogę znaleźć jakiś lepszy armor dla pół-ogra? :P Mój Sogg biega tera w samych majtach, bo nie dopatrzyłem jego leathera i się rozwalił.
Pancerz dla półogra? Wg jednego tekstu - "beneath serwers in Caladon", tam będzie sprzedawca. Jest to magiczna zbroja. Jako, że technologiem nie jesteś to problemów z kupnem nie będziesz miał.
Jeśli walczysz wręcz to może później będzie gorzej, zwłaszcza pewne ruiny na pustkowiach, gdzie są maszyny. To i żywiołaki i golemy stanowią problem dla wojownika, niszczą broń po zadanym przez nas ciosie.
Maksymalny level to 50.
Mało.
Bardzo szybko się w grze awansuje.
Jak nie masz w co inwestować to idź w naprawę, przyda się, wierz mi.
graliście w to kiedyś postacią o bardzo niskiej inteligencji? Spróbowałam tak na chwilkę na początek, no i powiem wam dialogi są wtedy prześmieszne:)
Grałem kiedyś pół ogrem z inteligencją 3 a siła na maksa, wyciąłem cały tarant i wszystkie inne miasta :D
Autentycznie nie kumam, dlaczego taka doskonala gra, ceniona przez wielu graczy i majaca ocene >9 od dziesieciu lat nie doczekala sie nastepcy. Znacznie gorsze hity maja juz "dzieci i wnuki" a tu nikt sie nie chce zabrac do roboty.
Troika od dawna martwa... więc Bethesda po Skyrim może wykupi prawa i zrobi na swoją modłę.
SpecShadow --->
Nie do końca rozumiem zarzutu o levelach. Ja, gdy kończyłem grę miałem 41, może rzeczywiście nie zrobiłem wszystkiego po drodze, ale nie wydaje mi się, żeby levelowanie było jakieś źle rozwiązanie.
50 to w sam raz.
Nawiasem mówiąc, świetna gra
Witam poniżej zamieszczam sposób jak zwiększyć ilość maksymalną towarzyszy do 100
Wziąłem go z tej strony
http://www.terra-arcanum.com/phpBB/viewtopic.php?t=16046
Idzie to tak (narazie po angielsku ale później postaram sie przetłumaczyć)
Open Arcanum.exe (1.0.7.4 EN or UAP) in a hex editor. Change 0x07 at 0x1B5240 to 0x64 (100) or some other arbitrary value. This is the cap for the max followers stat. Then change 0x01 at 0x1B51D0 to the same number, this is the minimum possible value in this stat. E.g. if you set both values to 0x64, then your in-game max followers limit will always be 100, no matter what.
U mnie działa jak narazie mam 12 towarzyszy
Pozdrawiam
Nienawidzę tej gry gry! Przeszedłem ją cztery razy i cały czas się powstrzymuję żeby nie zagrać znowu:/ Zabrała mi tak wiele czasu. Ale muszę przyznać że był to najlepiej spędzony czas nad grą od kiedy mam komputer. Sam się sobie dziwię że nie grałem w to wcześniej. Zdecydowanie z czystym sumieniem polecam! Grajcie w dobre RPG, które są już na wymarciu:(
Co się będę rozdrabniał - 9,5/10. Nadal! Po 11 latach od premiery!
Prawdziwe i rasowe cRPG! Wciąga jak cholera!
Gra należąca do Nieśmiertelnych, Wiecznie Żywych i wszystkich innych tego typu kategorii.
Ta gra jest świetna!!
Dzisiaj po wieeelu przegranych godzinach w końcu ją ukończyłam i teraz nie wiem co ze sobą zrobić.
Dawno nie grałam w tak dobrą grę. Arcanum to niesamowity pożeracz czasu ale nie żałuję ani minuty spędzonej nad tą grą.
Fajnie że czasami trzeba ruszyć głową żeby znaleźć rozwiązanie a nie tak jak w dzisiejszych grach gdzie wszystko mamy podane na tacy.
Z czystym sumieniem wystawiam ocenę 10!
polecam serwis należący do POLSKIEJ firmy: gog.com
Kupiłem tą grę za 10 zł :D skoro tak ją uwielbiacie to wspierajcie ich twórców, może to ich nakłoni do stworzenia nowej części lub czegoś chociaż podobnego.
Soulcatcher ---> i chcesz mi teraz powiedzieć że całość pieniędzy które wpłaca się na gog idzie dla CD-Projekt a nic dla twórców tak? sądzę że wtedy nikt by z gogiem współpracy nie nawiązywał ;)
kukid -> Troika, twórcy Arcanum, już nie działają. Do kogokolwiek teraz idą pieniądze ze sprzedaży, na pewno nie do nich.
przed chwilą przeszedłem arcanum i jestem trochę rozdarty. Większa część gry była naprawdę świetna jednak czasami gra przynudzała. Misje poboczne były bardzo ciekawe ale końcówka gry w Otchłani była bardzo niedopracowana, więc to spowodowało obniżenie oceny na 8.5/10
Nie wiadomo czasem, kto ma prawa do Arcanum i jego ewentualnej kontynuacji?
Trochę poszperałem i obawiam się, że prawa ma Activision po połączeniu ze Sierrą parę lat temu, ale właśnie pewien nie jestem.
Wreszcie wziąłem się za tą grę i powiem, że całkiem nieźle mnie wciągnęła. Jednak wykonałem już parę zadań i widzę, że mam już 4 poziom. Jednak cały czas mam 0 punktów postaci i nie mogę nic ulepszyć. Czy tak ma być? Czy punkty zostaną mi przyznane dopiero od któregoś poziomu, czy może to bug gry?
http://www.terra-arcanum.com/phpBB/viewtopic.php?f=5&t=18570
Pojawiła się nowa wersja Arcanum Factory 1.2, bardzo pomocna w modowaniu.
Super gra z w szeroką i swobodną fabułą i samą grą "wciągająca" bardzo szeroka gama rożnego rodzaju ekwipunku ( broni, robienia broni, magi) jak i map bez końca. Już takich nie robią...
Sam obecnie gram i główkuję jak przyłączyć Loghaire'a do drużyny :).
Jeszcze jeśli chodzi o Arcanum, to co zapomniałem napisać w mojej "pseudorecenzji" to walka, która niestety stoi tu na okropnym poziomie. Zarówno tryb turowy (który jest zbyt długi i zbyt prosty) jak i tryb czasu rzeczywistego (który jest niezwykle chaotyczny i zbyt trudny) nie posiadający aktywnej pauzy nie spełniają swego przeznaczenia. W przeciwieństwie do BG, czy IWD, gdzie (moim zdaniem) walka jest niezwykle wciągająca i ciekawa, tutaj niestety odpycha po 10 minutach.
Co nie zmienia faktu, że gra jest naprawdę miodna.
No i co z tego? Po co to wpisałeś? Ponadto Troika to rozłam Interplaya, tak więc nie jest do końca prawdą twój komentarz. Chociaż racją jest to, że panowie z Troiki uczestniczyli w produkcji Fallouta.
Strasznie niedopracowana ta gra, dużo jest w niej elementów które odpychają od niej, kiepsa technicznie, 2 razy do niej podchodziłem i się odbijałem :<
Grając np w takiego baldura, tormenta, albo fallouty w ogóle nie miałem takiego wrażenia.
od niej :< Czego nie mogę powiedzieć o falloucie, baldurze, i tormencie.
Za to posiadająca świetny klimat, interesującą fabułę oraz niezwykle rozbudowaną mechanikę rozgrywki. Czyż to nie jest ważniejsze od technikaliów (które de facto też zostały poprawione z wieloma patchami)?
Oczywiście że tak, ale takiego wrażenia nie miałem gdy grałem w baldury, tormenta, oraz fallouty xd
A tak w ogóle może ktoś się w ogóle orientuje jaki patch jest najnowszy?
Lagi? Ja żadnych nie uświadczyłem, a rzekłbym nawet, że BG, IWD i Torment są znacznie bardziej problemowe na nowych komputerach i systemach (lagi przy rzucaniu zaklęć).
Przy wyższej rozdzielczości, gra przy przesuwaniu kamery laguje.
Podobno gra w oknie pomaga, niestety ja nie mogłem zmienić ;c
Żeby pozbyć się lagów, powinieneś dodać parametr uruchamiania, tak aby skrót do gry przybrał postać następującą: Arcanum.exe -no3d. Niech Cię nie niepokoi to wyłączenie 3D, w końcu gra jest w dwóch wymiarach:)
@UP THX!!!!!!! Jedyne co to kursor trochę mniej płynnie chodzi, ale mnie to nie obchodzi :)
Mimo że gra chodzi o wieeeeele lepiej, to niestety płynnie idealnie niestety też nie ma :I
Chyba będę musiał poczekać na xp, kiedy będę miał i wyłączeniu direct draw.
kylo19 [110]
W mojej wypowiedzi odniosłem się jedynie do kwestii wizualnej strony tej gry.
Natomiast również uważam, że mechanika Arcanum - poza walką (ech, gdyby zastosowali tu walkę podobną do tej ze Świątyni Pierwotnego Zła...) - jest świetna. Tym bardziej więc szkoda, że twórcy właściwie olali artystyczną* stronę tego tytułu.
*Odnosi się to także do muzyki, bo ta - choć podobają mi się te klimaty i idealnie pasują do tego typu "czasów" (motyw z menu uważam za świetny) - jest zatrważająco mało zróżnicowana, utwory są do siebie bardzo podobne, i już po 2-3 h zaczyna mnie to strasznie nużyć.
Z drugiej strony muzyka podczas walki (i odgłosy niektórych przeciwników) jest fatalna.
PS
To jasne, że piszę o swoich odczuciach. Ty oczywiście możesz mieć inne. Jednak nie zmuszaj mnie, bym za każdym razem pisał "według mnie" tudzież "moim zdaniem"... ;)
Irek22
To jasne, że piszę o swoich odczuciach. Ty oczywiście możesz mieć inne. Jednak nie zmuszaj mnie, bym za każdym razem pisał "według mnie" tudzież "moim zdaniem"... ;)
Jasne, że nie zmuszam :-). Szanuję bardzo Twoje zdanie i uważam, że masz dużo do powiedzenia na takie tematy, po prostu lubię dyskusje i wymiany zdań ;).
PS. Odnosi się to także do muzyki, bo ta - choć podobają mi się te klimaty i idealnie pasują do tego typu "czasów" (motyw z menu uważam za świetny) - jest zatrważająco mało zróżnicowana, utwory są do siebie bardzo podobne, i już po 2-3 h zaczyna mnie to strasznie nużyć.
To ja chyba jestem wytrwały, bo lubiłem słuchać tych smyczków przez całą grę. A soundtrack "Demise of Zephyr" zapadł mi w pamięć od samego początku gry. Tak samo "Mines", a o głównym motywie już nie wspominam :).
PPS.
Natomiast również uważam, że mechanika Arcanum - poza walką (...) - jest świetna
Tu się zgadzam w stu procentach. Walka została zdecydowanie spartolona. Turowy system jest żmudny i zbyt prosty, za to walka w czasie rzeczywistym (bez aktywnej pauzy :0!) jest bardzo chaotyczna i trudna do ogarnięcia.
W końcu wkręciłem się w tę grę :). Poezja! Klimat i fabuła niesamowita, ale wciąga jak cholera. Nawet nie wiadomo kiedy mija 5h... Jak ktoś nie ma czasu na co najmniej 5-6h dziennie, to niech nawet tej gry nie rusza ;). Z High Res grafika nie razi, a do walki da się przyzwyczaić.