Na początku chciałem się nieco rozpisać, wspomnieć o prostej fabule będącej jedynie tłem dla pierwszoplanowej sieczki, dobrze dopiętej grze która nie jest przedłużana na siłę, podobieństwie(w grafice, lokacjach i interfejsie) do swojego kuzyna Resident Evil czy o zabawnych absurdach jakich jak te z motocyklem i samolotem ale później uświadomiłem sobie, że określić tego bardzo dobrego slashera można jednym, oddającym wszystko zdaniem...
krótko, zwięźle i na temat.
Devil May Cry jest czystym przykładem, jak Capcom miało pomysł na gry, wiadomo że widać tu masę porównań do Resident Evil albo Onimusha. Ale mimo wszystko wprowadzane były widoczne zmiany, a nie to co teraz robi się w grach.
Dla mnie DMC to jeden z fajniejszych gier od Capcomu, klimat/muzyka/rozgrywka.
Gra była tylko trudna, kiedy nie obcowaliśmy wcześniej z tym gatunkiem gier, czyli Hack'n'Slash. Wiem to z autopsji, pierwszy raz grę odpaliłem w 2003 roku i właściwie cały czas w ciery dostawałem, nawet drugi boss (czarny rycerz) był dla mnie barierą prawie nie do przejścia. Dziś jak odświeżyłem sobie ten tytuł, to zarówno i piekielnego Phantoma pokonałem bez problemu jak i czarnego rycerza.
Tak to już było, miało się mniejszego skilla i pewne gry były trudne, dziś są już znacznie łatwiejsze. No i gotycki zamek wygląda po dziś dzień imponująco, a pewnie mało kto wie że twórcy mocno inspirację czerpali z różnych materiałów np: Boskiej Komedii Dantego Alighieri......
Recenzja Devil May Cry.
https://www.youtube.com/watch?v=RcXbnn_Ps8M
Ta gra jest extra, to chyba najlepsza część serii
Genialna gra. Jedna z pierwszych w jakie grałem na PS2 i chyba pierwsza, która zrobiła na mnie kolosalne wrażenie na tą konsole. To co mi się najbardziej podoba w DMC to oczywiście fantastyczny klimat, który towarzyszy nam juz od pierwszej sceny, niesamowicie zaprojektowane poziomy o niebo lepsze niż w 2 i 3, zresztą sama grafika jest dla mnie dużo ładniejsza niż w następnych 2 częściach, cudowne potwory (ilość i jakość wykonania), muzyka, system walki i cała reszta.
Do: popprostuanok > Gra jest (jednym słowem by się nie rozpisywać) Zajebista!!
Naprawdę Warto ją kupić jak jeszcze tego nie zrobiłeś to już leć do sklepu. A jeszcze co do odpowiedzi na 2 pytanie gra nie jest bardzo brutalna. NA PEWNO CI SIĘ SPODOBA!!
extra gra jedna z najlepszyh bo jest najlepsza
Gra na taki rok to poprostu rewolucja. Capcom tą grą zapoczątkował doskonałą demoniczną serie o bohaterze z imieniem *DANTE*. Rozbudowana rozgrywka i epickie perzywniki filmowe pomiędzy misjami są doskonałe. Autorzy celnie trafili robiąc z Dante wesołka. Pizza i dsery truskawkowe są Epickie. Gre miałem kupe lat temu, ale nawalanka była, że hoho. Głupio zrobili tylko, że części nie są pokoleji. Prawidłowo jest tak: 3 > 1 > 4 > 2. Tej ostatniej nie uznaje czyli (DMC) bo kłuciu się z serią, animei nie robi tego Capcom. Cieszy mnie, że cała seria zostanie odnowiona na PS3 : D. Kiedyś ją kupie. Co do oceny bez cienia wątpliwości 9.5/10.
Gra jest ponadczasowa. Dante wymiatał, wymiata i wymiatać będzie (szkoda że Ninja Theory zrobiło z 5 gówienko owinięte w kolorowy papierek, choć jeszcze premiery nie było to nie będe podejmował pochopnych decyzji.)
Dopiero niedawno udało mi się ukończyć Devil May Cry ( wzięło mnie na "oldskul" po tym jak kupiłem x360,zresztą podobnie było w przypadku przesiadki z ps one na ps 2 jakoś next geny zaczynają mnie jarać dopiero pod koniec ich życia lub w momencie kiedy nex genami już być przestają :D ).Tak! Zdecydowanie gra ponad czasowa jak i wiele klasycznych gier Capcomu z PSXa i PS2.Eksterminacja demonów za pomocą spluw i ogromnego miecza sprawia nie lada frajdę ( aż kapcie z nóg spadają)Lokacje są tak skonstruowane że dalej cieszą oczy pomimo tych wielu lat...walki z bossami i fabuła gry też nie zawodzi a grę można spokojnie nabyć za 15-20 pln na "jareglo".Odemnie 9/10 mimo faktu że minęło już tyle lat...
altair1818 - Ma lepsze sterowanie niż w dwójce, ale nie tak dobra jak w trójce oraz czwórce.
Najlepszy Shlasher jaki chodzi po Ziemi. Krótko i na temat.
Ostatni devil may cry, który ukończyłem, w sensie jako ostatnia część z serii którą ukończyłem, podszedłem do niej po ograniu dmc3 i dmc:dmc na wszystkich poziomach trudności, ukończeniu dmc2, i wbiciu ocen S we wszystkich misjach na wszystkich poziomach trudnośći w dmc4. I powiem tak, gra na pewno kilmatycznie i fabularnie przebija dmc2, i pod tym względem dmc:dmc, ale kuleje tu walka, jak na te czasy to już nie to samo, co te 15 lat temu, do przeżycia, jednak rewelacji nie ma, w dmc2 z walką było to samo, z tym że tutaj musimy walczyć a nie mamy opcji chillować z pistoletów, na + :D moim zdaniem gra stoi na równo z dmc:dmc, z tym że reboot jest bardziej grywalny, przez lepszą walkę, i może i grafikę, chociaż w dmc1 wgl mi ona nie przeszkadzała. Nie zapadła mi ta część w pamięć, ukończyłem ją raz, dobra gra, ale nie wciągnęła mnie tak jak 3 ostatnie cześci. (3,4, dmc:dmc)
Klimatem miażdży każdą następną część dmc, walka i inne rozwiązania gameplay'owe może już tak nie imponują jak w dniu premiery, szczególnie po zagraniu najpierw w część trzecią, ale gra nawet dzisiaj zachwyca projektem lokacji, bossów, fabuła równiez niczego sobie. Gra mroczna i intrygująca, warto zagrania i przejścia.
Moje pierwsze spotkanie z serią DMC, które z początku rozczarowało mnie pracą kamery, ale po przywyknięciu zaczęło mi się podobać. Poznajemy w nim ikonicznego Dantego będącego w połowie człowiekiem i w połowie demonem. Wyrusza on do piekielnego zamczyska w celu zmierzenia się ze wszechmocnym władcą podziemnego świata. Uzbrojeni w ogromny miecz i dwa pistolety przemierzamy 23 poziomy o różnej długości, a z czasem nasz ekwipunek ulega zmianie. Gra podobała mi się bardzo i to głównie za sprawą świetnie zrealizowanego gotyckiego klimatu. Uwielbiam slashery i Devil May Cry należy teraz do jednych z moich ulubionych. Liczni wrogowie, wyważona ilość bosów i ukryte znajdźki w formie sekretnych misji, czego chcieć więcej. Jeśli natomiast i tego byłoby za mało łowca demonów dzięki swemu nieczystemu pochodzeniu dysponuje jeszcze jedną niezwykłą umiejętnością, a mianowicie jest to tzw. Devil Trigger umożliwiający nam przemianę bohatera w jego demoniczną formę, dzięki której nasza wytrzymałość na ciosy zostanie wzmocniona, a te zadawane przez nas również staną się potężniejsze. Ciekawym zastosowaniem była zmiana kamery na pierwszoosobową w wodnych poziomach i takich właśnie innowacji brakowało mi w późniejszych częściach, dlatego ta mimo krótkiego czasu potrzebnego do jej ukończenia pozostaje jak dla mnie najlepszą odsłoną serii.
Kozak. Gra o epickim eksterminowaniu demonów część pierwsza.
Ta gra to kozak. Muza,klimat,sieczka wrogów to były piękne czasy. S ranking baby.Kolejna nowa marka która wyniosła PS2 na wyżyny sprzedaży obok God of War.
Devil May Cry to gra wydana przez Capcom w 2001 roku na Ps2 oferująca błysk strzelaniny w połączeniu ze śmiercionośnym diabelskim mieczem. Rewolwerowiec z Devil May Cry o imieniu Dante jest mrocznym antybohaterem. Jest pełen temperamentu, ma w sobie błyskotliwy rockowy luz i walczy jak diabeł tasmański. Być może po raz pierwszy w gatunku akcji 3D Devil May Cry z powodzeniem uchwycił swobodny styl rozgrywki znany z wielu klasycznych gier akcji 2D. To zarówno stylowy thriller jak i intensywna gra akcji. Istnieje wiele niuansów graficznych, które również poprawiają wrażenia takie jak wejście do lustra i rozmycie alternatywnego świata. Liczne ataki są przedstawiane w ultraszybkich i płynnych animacjach, które prezentują się bardzo widowiskowo.
Fabuła. W Devil May Cry wcielamy się w Dantego, pół-człowieka, pół-diabła, syna legendarnego mrocznego rycerza znanego jako Sparda. Potężny i złowrogi władca podziemi, którego Sparda pokonał 2000 lat temu obudził się i Dante został wybrany do pokonania tej złej istoty. Pomaga mu piękna kobieta o imieniu Trish, która zaprasza Dantego na wyspę Mallet, bramę do zaświatów.
Gameplay. Większość rozgrywki to miodna walka, a reszta to eksplorowanie wspaniałych poziomów, rozwiązywanie łamigłówek i oglądanie świetnych przerywników filmowych. Być może największym darem Devil May Cry pod względem rozgrywki jest wysoce intuicyjny schemat sterowania. Samo poruszanie postacią po ekranie i wykonywanie różnych ataków dostarcza przepysznej rozrywki. Steruje się jak marzenie. Dante posiada automatyczny system namierzania, który celuje w najbliższego wroga na ekranie. Ostrzeliwuje wycelowaną bronią we wrogów oraz bez przerwy uderza w każdy cel w pobliżu. Za pomocą miecza żongluje wrogami w powietrzu, a następnie w mgnieniu oka przełącza się na broń palną i rozbija ich na kawałki. W każdym razie broń palna i ręczna tworzą genialny duet ataków. Można używać jednego z nich lub łączyć je ze sobą, aby tworzyć świetne kombinacje, mieszając skoki, walkę powietrzną, a później jeszcze bardziej spektakularne rzeczy. Dante nieustannie stawia czoła niewiarygodnie twardym bossom, którzy powracają na drugą, a nawet trzecią wizytę, a podczas kolejnych starć stają się co raz silniejsi i bardziej agresywni. Możemy swoją postać wzmacniać dzięki dziesiątkom ulepszeń defensywnych i ofensywych. Otrzymujemy zdrową mieszankę świetnie zaprojektowanych poziomów z z bossem na końcu, a jeśli zwracamy uwagę jest też kilka dodatkowych tajnych misji. Gra została sprytnie zaprojektowana w harmonii z szybką rozgrywką i schematem sterowania, aby rzucić nam wyzwanie o stale rosnącej krzywej uczenia się. Możemy eksplorować ogromny zamek i pobliskie okolice, statek piracki czy zaświaty. Zarówno intensywność jak i trudność rosną stopniowo, aż do epickiej i wielopoziomowej bitwy końcowej. Gra oferuje od 10 do 15 godzin i jest niezwykle dobrze zbalansowana oraz dobrze dostrojona.
Grafika i udźwiękowienie. Wizualnie wszystkie poziomy są wspaniale zaprojektowane. Mikami zaoferował gotycki, dekadencki i bardzo diabelski świat. Końcowy rezultat z pewnością ma wiele szorstkości i bardzo upiornej głębi. Ciężkie tekstury, ciemne palety barw i organiczny projekt poziomów sprawiają, że gra jest oszałamiająca wizualnie. To wejście do ogromnego gotyckiego zamku, ozdobionego odważnymi ścianami, ciemną sosną, bejcowanym mahoniowym drewnem i udekorowanym złowieszczymi posągami, wysokimi zakrzywionymi sufitami, ozdobnymi ramami okiennymi, fantazyjnymi żyrandolami i eleganckimi werandami na górnym piętrze. Zadziwiające jest to, że w pełni wielokątne, teksturowane tła, które możemy zobaczyć są tak szczegółowe w grze 3d z 2001 roku. A jakby tego było mało projekt przeciwników przyprawia o zawrót głowy, bo są niesamowicie piekne i oryginalne. Fantastycznie jest przejść obok zestawu okien i obserwować jak błyska przez nie światło rzucając idealnie rozciągnięte cienie mieniące się na ścianach. Muzyka to zbiór industrialnych i hardrockowych melodii, które przeplatają się z atmosferą tła i przerażającymi efektami dźwiękowymi. Eteryczne motywy tła zmieniają się w czasie rzeczywistym, gdy na ekranie pojawiają się wrogowie i wtedy pojawia się twarda gitara, która ponownie się zmienia, gdy wszyscy zostaną zabici.
Podsumowanie. Devil May Cry to jedna z najbardziej wciągających gier akcji 3d pod względem samej rozgrywki, a do tego niesamowicie klimatyczna. To czyste, stylowe dzieło sztuki trzymające w napięciu i pełna akcji gra zręcznościowa, która w miarę postępów staje się lepsza, głębsza i trudniejsza. Jak na dłoni widać, że Capcom użył skrawków z DMC do Resident Evil 4 wydanego 4 lata później. Jeśli się nad tym zastanowić to Dante jest punkową wersją Leona z Resident Evil. Obecnie optymalnie gra wygląda po dograniu tekstur HD do emulatora Ps2.
Devil May Cry rocks, baby!!!
https://www.youtube.com/watch?v=RiGD_4ivpQQ&ab_channel=NoBigDealLa
Slasher w ktorym nie moge zrobic uniku....Rewelacjacyjne takie nie za fajne.
Tego epickiego klimatu tez nie czuje,ale oddaje ten punkt ,bo gram w 2019 roku i troche juz jestem "zepsuty" aktualnymi grami.Gralwm na sile ze 2h i wcale ta sieczka nie jest epicka ...
Odpalilem czesc 2 i coz to bylo za zaskoczenie kiedy okazalo sie ,ze sante nauczyl sie unikow.Jeszcze nie skonczylem pierwszej lokacji a juz mi sie bardziej podoba...
Zajefajna strzelanka ( jeśli ktoś zastanawiał sie czy kupić sobie 2 część to najpierw niech przejdzie jedynkę ! )
gierka jest super
Super GRA !
mam problem z przejsciem pierszego etapu wszyskich jusz rozwalilem i niewiem gdzie jest wyjscie.prosze o pomoc
Mimo upływu lat to nadal jedna z najlepszych gier na PS2. I już nią pozostanie!
zagrałem i uważam, że to dobra gra.Podobała mi się. Jeśli ktoś będzie potrzebował podpowiedzi- chętnie pomogę.
chmmm.... tylko szkoda że są pewne problemy z tą grą wsklepie , niby jest a ciągle termin dostawy jest nie potwierdzony!!!
wie ktoś jak przejśc 1 misje!?
Wrażenie z giery Devil May Cry (mini recenzja :P)
Grałem w wiele gierek,jestem graczem wyjadaczem,arcade,ścigałki,gry takie-różne i owakie to dla mnie normalka.Qpiłem konsole ,ot pierwszą gre którą przeszedłem jest God of War ,drugą Call of Duty 2 bro ...no a trzecią...hehe Właśnie ten oto tytuł Devil May Sray...yyy... Cry :)
Zacznijmy od minusów,żeby mieć to z głowy...gra jest krótka.Kumpel powiedział mi ,że są 23 misje-pomyślałem: no to sporo ciorania!! Tiaa.. 6 godzin i po sprawie,niekóre misje są długie jak reklama w tv :) A drugi minus to powtażalność wrogów,ale to mały minus...taka pierdółka.Oki czas na podniete wynikająca z czystego fanu gameplaye'a ,a także z grafiki.Pokolei (się wszystko sklei..hiehie)Fabułe omijam,bo ja tu nie od tego,chociaż tylko napomne o filmikach...są fajne,efektowne,ale...na początku,później takie smuty.
Teraz czas napocząć najlepszą kwestie w tej grze,istne odmóżdżenie i szał...walka białowłosym pół-demonem o imieniu Dante,który sieka,mieli,wyżyna,przebija (kucharz jakiś ? ) swoim mieczem w istnie baletowym stylu..coś wspaniałego.Zwłaszcza ,że wrógów ma tak śmiesznych na początku,że latają jak szmaciane kukły...hehe...co nazwa ich samych do tego zobowiązuje-Marionetki.Dalej przeciwnicy są bardziej wymagający:pająki wielkości hammera,latajace wiedźmy ze scyzorykami,nietoperki elektryczne,czteronożne pokraki,jaszczury w zbrojach itd.Krótko mówiąc fajny zestaw kolesi-olesi do obicia pyska popijając soczek Kubusia :)Podczas walk,które są notabene rewelacyjnie zrobione(podbijasz mieczem do góry leszcza i gdy on zawisa na ułamek sek.w górze...wyjmujesz gnaty i napierdzielasz delikwenta aż po 3 sek. spadnie jak szmacianiak...czad!!! ) przemieżasz tak rewelacyjnie wyglądające miejscówki ,że spado-szczęk i gałko-wytrzeszcz oczów zapewnione :) Piekne widok na zamek z połaczeniem ''pomarańczowego nieba'' ,rzeźba konia z rewelacyjnym oświetleniem,ciemne korytarze ,które zaraz oświetlone są przez wiązki światła przechodzące przez okna,wielkie hale z witrażem i poruszającymi się,żywymi kolumnami (moc surrealizmu) a na deser żywa miejscówka,gdzie miejsce ścian zastepuje żywy organizm,czyli mięso,wielkie pulsujące żyły i serce....mniam...Kto chce budyń ..hehe
Już pierwsze wejście do zamku,uświadcza cię o ogromie pracy nad wyglądem pomieszczeń i nadaniu mu odpowiedniego klimatu.
Jeszcze kwestia muzy,podczas spokojnym spacerq po zamku przygrywa nam
zespół disco-polo...hehe.Tak serio to muza z organów ,jakieś churki i śpiewy...jest melodyjnie.Ale gdy zacznie się walka,to ruszają ostre gitarowe riffy i rock & roll baby :)Mój faworyt to muza w misji kończącej żywą plansze z mięsa.Końcowe motywy spokojne są też niczego sobie,mniej wrażliwe osoby mogą mieć świeczki podczas muzy i końcowych liter z gry..chlip :)
Grałem jeszcze na kompie w Devila 3 dante awakening i duzo motywów ma z jedynki własnie,te lustra,żywe plansze itd.I trudno wskazać ,która jest lepsza,bo druga część odpada...co najwyżej dobra jest:)
Na koniec ...tyle ide łapać motyle :)
Tom20 ----> nie powiem ze nie bo takie recenzje sie czasami przydają ale wies zile ta gra ma lat?
ale powiedz jak tylko zagrasz w DMC 4... oki?
Tom20 luzik, ale popracuj troszkę nad ortografią ;-).
Jeśli chodzi o klimat, to najlepsza część serii, zresztą w ogóle cała gra jest świetna mimo upływu lat. Trawię zresztą całą serię DMC bardziej, niż GOW. Subiektywnie.
No jasne...zagram w Devila 4 ,jest tylko kilka ''ale'' ...1. nie zagram na moim kompie (słaby)....2.napewno nie na konsoli (ps3...nie śpieszy mi się ;)....ale zagram napewno na kompie qmpla przynajmniej 1 misje :) Hehe...apropo -->Zalo .No zgodze się ,że giera stara...ale jara,zresztą od niedawna mam konsole -man !! I jeszcze jeżeli chodzi o gry stare...z pół roku temu przeszedłem Silent Hill :) hihi przechodziłem ja kilka lat :P i mnie nie kłuje grafa....ważna jest grywalność.Gracz wyjadacz nie zwraca na grafike..tylko fun z gry,w czystym jego postaci.Ale to na marginesie :)
-->Dante84...z ortografią to u mnie dziwna sprawa ,pisze jak leci szybkensem z błedami,a jak się zastanowie to wiem,gdzie bład mam i jak się pisze...hihi
Lubie opisywać giery ,które przeszedłem więc hiciorom takim jak God of War,Resident 4 ,czy inne....bede recenzować (sprubuie bes błędof :)
Aha chcecie soundtrack z Devila i innych gierek ...wejdzcie na stronke -->http://gh.ffshrine.org/soundtracks/view-all
Jak dla mnie to jest do d..y
nie mówie ze stara, wiadomo ze to już klasyk, więc z ponad 80 % osób z tego wątku grało w tą grę, to recenzja jest troche bezużyteczna a nie gra, ale cuż napisałeś ją całkiem dobrze wiec jak chcesz to pisz je dalej dobrze ci idzie...
Tom20---> piszesz, że wrogowie się powtarzają, ale nie zwróciłeś uwagi w jakich okolicznościach się powtarzają... I powiedz jaką kategorię dostałeś na koniec rund? Dull, Cool , a morze byłeś tak dobry , że w każdej dostałeś Slesh?
Śmieszy mnie twoja opinia, jak nie odpowiada Ci gierka to nie pisz takich bzdetów skoro przeszedłeś grę jeden raz tylko po to by zobaczyć napisy końcowe i pochwalić się, że przeszedłeś grę do końca W.O.W
Ciekawe czy ty wiesz co to są w ogóle Secret Missions? Bo twoja opinia na temat --> czas grania, baby jagi ze scyzorykami, kozły , ruszające sie ściany... Stary po co ty wogóle włączyłeś sobie tą gierkę, nie lepiej było włączyć sobie Mario? Filmiki są bardzo ciekawe, a jeszcze ciekawsze jak ktoś zna angielski. Najlepiej mogłeś ich wcale nie oglądać jak znasz tylko język polski na poziomie podstawówki.
Muzyka... jaką ty byś chciał muzykę w Zamku? Nie wiem czy jesteś Punk Rockowcem czy maniakiem klubu Energy, ale jeśli muzyka w grze nie wpasowała do klimatu gry to najlepiej wycisz telewizor (chyba, że grałeś na emulatorze...) i włącz sobie lepszą muzykę, która lepiej będzie dopełniała klimatu gry.
Założę się, że we wszystkie gry przechodzisz na Easy bo to szczyt twoich możliwości, ale skoro tak mocno skrytykowałeś grę to po co brałeś się za kolejne części, skoro gra jest taka płytka...
Najlepiej nie graj w żadne gry Capcomu. Szczególnie odradzam Resident Evil bo gdybyś zagrał stwierdziłbyś, że muzyka to jakieś Disco Polo Mozzarta
Gra jest naprawde świetna. Historia Dante-go mnie zaintrygowała
Prisonbull--> po wielu miesiącach przerwy zauważyłem ten koment i napisze tylko tyle...po primo..jestem graczem-nie hardcorowcem jak ty zapewne ;) Po primo duo..Opis gry jest luzacki i napisałem to co chciałem.Po primo duo balerino...miałeś stary cięższy dzień ,bo sie doczepiłeś jak pies do listonosza :)
Ej kolo ja jestem graczem (nie powiem hardcore) i przeszedłem wszystkie części (4 na kompie, ale z padem :) Jesteś jak zagubione dziecko , które dostało PS2 na święta i sie podnieca że ma bogatych rodziców co mu gry kupują. DMC ma swój klimat, historię, muzykę. (Dzięki niej polubiłem organy, Ave Maria w Hitmanie BM mnie rozwaliło :D) A jak ci sie nudzi to idź kolegom swoje mongolskie recenzje opowiadać, i nie zaśmiecaj forum takimi badziewnymi recenzjami.
Mongolskie recenzje ????
Typowy podworkowy tekst xDDDD - POST POWYZEJ JEST WYPOWIEDZIA ZBUNTOWANEGO 12-LATKA
Taa gdzie Ty w tych czasach widziałeś zbuntowane 12 latki? Teraz bunt kojarzy się dla nich z cięciem żyletką i byciem emo.
@misio ssj
To ma być recenzja? Taa każdym stylem można napisać recenzję. Tylko że to nawet nie podchodzi pod recenzję.
Skoro o dzieciach mowa, niektórzy mogą uznać za dziecinne oglądanie Dragon Balla nie sądzisz?
to akurat jest badziewna mini recka (nie recenzja),krótko i na temat po zagraniu napisałem :D Może fakt ,że troche sie podnieciłem tą grą bo moją pasją są gry i musiałem sie wypowiedzieć na jej temat :D Ale nie wiem o co tyle szumu :P
Mam ponad 20 dyszki na karku i na liczydle nie zlicze ile gier przeszedłem xD więc porównanie do zagubionego małolata który podnieca sie zakupiona konsola....Daruj se :P
Apropo ...niedawno przeszedłem DMC 4...allleeeeeee czaaaaad :D oki żart...jak narazie jedynka najlepsza :)
DMC 4 sie nie podoba? :D Nie pamiętam czy to byłeś Ty, ale ktoś pisał o kiszeniu ogóra z dziewczynką w ICO. To mnie rozłożyło ;p
Czemu w encyklopedii pisze że nie wydano w Polsce? Przecież mój kolega kupił ją w jakieś 3 lata temu w Media Markt, a ja sam widziałem ją w empiku w Przemyślu za 30 czy 40 zeta
zamierzam kupić tą grę i mam 2 pytania:
1.warto?
2.mimo że mam ponad 20 lat nie lubie brutalnych gier więc czy jest bardzo brutalna?
dzięki
Ja ją kupiłem za 20 zł.
Ja juz wygralem
ej grałem w 3 i czy w tej grze nawala się tak fajnie jak w 3? i czy nawala się też w 2?
Fantastyczna ale nie bez wad, czasami praca kamer denerwuje, szczególnie przy niektórych bossach. Skakanie też czasem może doprowadzić do szału.
