Nie tyle niespier..., co naprawdę bardzo dobra.
gra urzekła mnie bardziej od HL2...przyszła znienacka, bez takiego rozgłosu co HL2, z powalającą grafiką, grywalnoscią i klimatem... tu naprawde mozna wczuć się w postać ktorą gramy...nie ma to jak połaczenie Thiefa z Doomem + prowadzenie paru ciekawych machin :)
Żałuję właśnie, że nie miałem czasu pograć w HL2 (a gierka leży u mnie na półce dwa miesiące), bo ciekaw jestem, która gra by mnie przyciągnęła na dłużej do monitora.
Roland --> no pewnie ,że bardzo dobra gra ! poprostu większość konwersji z konsol na PC to porażki,gry również bardzo dobre --- tyle ,że tylko na boxy.Więc TAK ! - gra wypas ! ale konwersja niespier... :P
HL2 to przyjemna zabawa nawet dla b.b. mlodych z cyklu proste łatwe i przyjemne
doszlem co prawda do połowy Nurzy mnie jej ławośc przechodzenia w nastepne etapy.. Moze poyem bedzie trudniej...
The Chronic. of R. to gra nie dla każdego.
Tu trzeba posługiwac sie nie tylko szybkim refleksem ale tez trzeba zmusic swoje szare komóreczki aby pracowały na pełnych obrotach
Ta gra wyzwala ewocje! Idziesz korytarzem i słyszysz dudnienie A to co u licha???
To serce ci wali jak dzwon!
Bo wiesz że jak cie złapią to- zabiją
a grafika! czujesz ze to jest NEW GENERATION
Korzystając z okazji:
Sa chetni na poradnik????? tzn napisać
to juz za recenzje trzeba placic, jeszcze niedawno czytalem Half Lifa 2 za darmo?
koci_kwik -> moze troszke Cie ponioslo, ale jedno przyznac trzeba: riddick jest ciekawszy od hl2.
szlak mnie jednak trafil, bo kupilem stunt gunna dopiero na sam koniec, a okazuje sie, ze jest jakis zwiazany z nim trigger i teraz nie moge skonczyc questa, co w efekcie blokuje mnie ..
o ile mnie pamięć nie myli to stun gunna zabrałem jakiemuś martwemu strażnikowi. Ale chyba nic nie moze sie rownac Riddickowi wyposazonemu w miniguna :)
jest tak zachwycony ta grą wiec poczułem nieotpartą chęć podzielenia się swoimi wrażeniami
Gra zaczyna się treningiem ,który o dziwo nie na lezy do najłatwiejszych.
Biorąc pod uwagę nimiony 2003 i 2004 rok to The Chronicles of Riddick to najlepszy jak dotąd tytuł.
Na wyjątkowy podziw zasługują medoty jedo walki wręcz.:takie jak: skręcania karku,wykręcania ręki,błyskawiczne przechwycanie broni z ręki przeciwnika i w cudowny sposób rozwalanie tetnicy strzałem z jego własnej broni... no i oczywiscie ciocy a~la Mike Tayson.
A teraz słówko do pracow. naszej szanującego się portalu!
Na stronie tytułowej wymienione sa jako podobne gry FHIEF i SPLINTER CELL
czy to aby nie nieporozumienie???
FHIEF????? w jakim momencie?
chyba tylko świecące oczy lub cienie jakie pozostawia główny bohater, a moze sposób cichego zabijania?????
Osobiscie pzyznaje sie do tego ze w THIEF zagrałem tylko dwie pierwsze misie bo:
....bo to nuuudna gra byłaaaa.....
SPLINTER CELL????? NO COMENDS
a może chodzi wam o Grab-Grab <śmiech>
Ja tu widze podobieństwo do zupełnie innych gier np.
DOOM3 - za lakalizację ( obca planeta)
Gothic - tez możesz pogadać, pohandlować.pozałatwiać innym drobne przysługi (wąek sensacyjno-fabularny)
FarCry - to chyba za długość i narastający poziom adrenaliny...
The Chronicles of Riddick ma 4,2-GB
Ogólnie gra jest spoko. Jest długa to oczywiście wielki plus, bo nikt nie będzie marudził że mu się fajna gra szybko skończyła.
Polecam i pozdrawiam
I mam nadzieje ze uzyskam wyczerpujący komplet informacji dlaczego podaliście tak odmienne gry jako gry podobne..
Ta gra jest NIESAMOWITA!
Ten klimat, ta akcja (ani chwili nudy), ilośc różnorodnych zadań. To całkiem co innego niż widzieliśmy w innych grach, tu trzeba sobie wywalczyć/wykupić pozycje by coś osiągnąć.
W innych skradankach zawsze miałeś jakąś szanse przeżycia w bezpośrednim starciu, tutaj dobrze wiesz co się stanie gdy zostaniesz zauważony przez więcej niż jednego strażnika lub turrety :)
Jedyny mankament, to to, że wersja w którą gram bardzo często się zwiesza :/ Na razie znalazłem w czasie gry dwa takie "zawieszające" momenty, a pozatym zwiechy często się zdarzają podczas wgrywania savów. Na szczescie nie jest to tak wkurzające jak w wypadku nietabilnego HL2, ponieważ poziomy w riddicku w przeciwieństwie do HL2 ładują się naprawde szybko (tylko przy uruchamianiu gry trzeba się naklikać by ominąć wszystkie filmiki).
Innym problemem, może nie występującym u innych, są lekie przekłamania w grafice - tu czarne plamy na teksturze, tam kropki przy łączeniu tekstur itp.
koci_kwik to cos niemrawo grales w tego Thiefa, skoro nie widzisz podobienstwa...tu nie mozesz sobie tak po prostu wyskoczyc na patrol straznikow i obtłuc im facjaty...to nie ta gra. Masz jakąś rurkę do dyspozycji i niewielkie ostrze/skalpel i musisz wykańczać po cichu, bądź przemykać niepostrzeżenie...i tu są te wlasnie podobienstwa do Thiefa. Do SC rowniez. Skradanie sie, skrecanie karku, zeskakiwanie na przeciwnikow z sufitu itp.
a co do podobienstwa do Gothic...omfg... to moze jeszcze porownasz gre do Theme Hospital bo przy health dispositors były igły :)
-----Coy2K a skąd ten sarkazm?????????
Ja sie tam specjalnie nie skradam I nie wykańczac po cichu! Widocznie lepszy ze mnie wojownik a ty musisz jeszcze popracowac!!!!!
Koci_kwik
<----
fakt...lepiej włączyć sobie Easy i pruć przez całe tuziny wrogów :) no coz w takim razie musze popracowac :)
Przepraszam, że się czepiam ale ...
cytuję
"Director’s Cut
Taki napis widnieje na pudełku z pecetową edycją The Chronicles of Riddick: Escape From Butcher Bay. Oznacza to, że poza samą grą otrzymujemy sporo dodatków dotyczących gry, Riddicka i uniwersum, w którym się akcja toczy. Są to różnego rodzaju szkice, obrazki i filmiki, które zdobywamy po znalezieniu porozrzucanych po wszystkich lokacjach paczek z papierosami. Dla przykładu dostajemy filmik z prequela omawianej pozycji, który ukazał się tylko na konsolach, a jest adaptacją wspomnianego już filmu. Chodzi mi o grę zatytułowaną Pitch Black. Świetny jest też tryb komentatorski („commentary”), który odblokowujemy wraz z przejściem gry. Za jego sprawą zaznajamiamy się z kulisami tworzenia tego cudownego tytułu. Dla wielbicieli Riddicka będą to dwie nie lada niespodzianki."
I tak:
Po pierwsze
- w wersji na X box'a też zbiera się paczki papierosów i odkrywa arty i flmiki.
Po drugie
- nie ma gry Pitch Black - to co jest pokazane w filmiku to próbka tego jak gra miała wyglądać - widać więc wyraźnie jaką ewolucję przeszła.
Po trzecie
- Director’s Cut - to przede wszystkim dodany poziom z Mechem i chyba - tu nie wiem jak było w wersji na X-box - tryb komentatorski.
I jeszcze mała uwaga dot. gogli, które nosi Riddick - to nie dzięki nim widzi w ciemności. Gogle chronią jego bardzo wrażliwe na światło oczy.
To tyle
Pozdrawiam
oczy z tego co pamietam Riddick ma zoperowane...
Gra jest swietna, u mnie numer 1. na gre FPP roku 2004.
(HL2 byl by 2)
Takie ale...
w grze Riddick "zdobywa" otrzymuje zdolnosc widzenia w ciemnosci, gra dzieje sie fabula miedzy Chronicles of Riddick a Pitch Black,
jest o tym mowa i w samej grze i mowili o tym towrcy. Tylko w Pitch Black Riddick mial juz swoje super oczy.
Odstepstwo do zaakceptowania - fajnie uatrakcyjnia rozgrywke.
@koci_kwik - Thief bo sie skradamy i z zasady powinnismy dzialac w cieniu (czyli jak w Thiefie),
Splinter bo takze glowna zasada gry to chowanie sie w cieniu.
Jak Thief byl dla ciebie nudny to mysle, ze nie grales wystarczajaco dlugo - dobra, trudna gra z klimatem.
AntonioMontegio ---> "gra dzieje sie fabula miedzy Chronicles of Riddick a Pitch Black"
Tylko intro gry dzieje się między Pitch Black a Chronicles, bo sama gra - czyli ucieczka z Butcher Bay ma miejsce
przed Pitch Black, wszystko sie zgadza.
Pamiętajcie, żeby po skończeniu gry nie wyłączac jej od razu - po napisach końcowych jest fajne outro.
AntonioMontegio -------> "gra dzieje sie fabula miedzy Chronicles of Riddick a Pitch Black"
to chyba nie za bardzo bo akcja Kronik ma miejsce jush po wydarzeniach z Pitch Black.
"Tylko w Pitch Black Riddick mial juz swoje super oczy" - i w Kronikach tesh mial jush te oczy :)
AntonioMontegio fabuła Escape from Butcher Bay rozgrywa się przed wydarzeniami w Pitch Black, moze zle zrozumiales...
bre >>> Tą bajeczkę wymyślił Riddick w Pitch Black...te oczy ma dlatego, ze należy do rasy Furyan'ów
ok moze nie wszyscy jarzą...
Butcher Bay ( tam dopiero zyskuje "swiecące oczy" i zdolnosc widzenia w ciemnosciach ) > Pitch Black > Chronicles of Riddick
Sid67 - "Tylko intro gry dzieje się między Pitch Black a Chronicles" - w pierwszym filmie Riddick ginie, wiec intro nie moze sie dziac po nim.
ciemek ------> Jak to w pierwszym ginie. Mowisz o Pitch Blacku?????
Przeciez czas akcji Chronicles to 5 lat po Pitch Blacku i Riddick nadal dobrze sie ma.
Gohanssj2 ---> racja, cytat z oficjalnego streszczenia fabuły filmu Chronicles of Riddick: "5 years after Pitch Black, the wanted criminal Riddick arrives on a planet called New Mecca"
Czyli: Pitch Black -- Escape From Butcher Bay (intro i outro gry to wstęp do filmu) -- Chronicles
wpierw gra, pozniej PB, dalej film animowany i na koncu to, co ogladalismy ostatnio w kinach. taka jest kolejnosc kronik.
a oczy mial od zawsze "magiczne", tyle, ze byl przekonany, ze to dzieki operacji.
A ja z zupełnie innej beczki mam pytanie.
Czy da się w Kronikach w jakikolwiek sposób (edytując plik bądź cokolwiek innego) przestawić tryb widoku na "trzecią osobę"?
Denerwujące jest np. wchodzenie na skrzynie, gdzie co chwilę widok sam się przełącza. Natomiast wszystkie chwyty Riddick'a dużo lepiej wyglądałyby z trzeciej osoby, a nie z pierwszej (np. zabicie strażnika jego własną bronią).
W Pitch Blacku nasz pan Johns ginie, więc troche konsekwencji ludzie :)
Przecież gdyby gra się działa po PB to Johns by tam nie występował, ale za to Riddick od początku miałby lepszy wzrok.
Cholera...przyzwyczaiłem się logować na stary/nowy nick :D
Mam ta gre u musze powiedziec ze jest swietna, nie wiem czy gra roku, ale napewno scisla czolowka. Znacznie sie rozni od innych gier FPP, wprowadza wiele nowego, a jej klimat poprostu wciaga bez reszty !!! Jednym slowem miodzio. Ja mam juz za soba jakies 5 godz grania i poprostupalce lizac !!!
Ludziska
Butcher bay(w trakcie gry zdobywamy oczy z racji tego że Riddick jes Furionem(czy cuś))>Pitch Black>Chronicles of Riddick
Gra fajna ale w połowie gry (dostałem łądunki wybuchowe i już tuż tuż miałem je wysadzić) podczas wczytywania save'a komp mi się zresetował i profil(i wszystkie save'y razem z nim) poszedł się paść :(
Pisalem ponad miesiac temu ,ze Riddick = killer kik as ! , to nikt nie chcial mi uwierzyc :-)
Dawno nie bylo takiego powiewu swierzosci... przy Riddicku Hl2 to dno ;] (zreszta bez Riddicka tez;p)
Całkiem fajna ta gra. Obawiałem się, że może być tak głupia jak film, ale na szczęście nie.
Riddick aktualnie rządzi!Ja tą gre przeszedłem już 4 razy(nawet padem). Tylko mam jeden problem: OTóż jak dostać do Mines nie przez bijatyki, tylko przez drugi??
Aby dostać narkotyki musisz się bić :)
Masz tylko wybór - albo tłuc się z Bam'em (ten najcięższy ostatni gość) , albo kupić dragi.
A póxniej i tak musisz skopac dupe Abbotowi więc...
A tak poza tym, to ciekawi mnie, jak długo jeszcze Nicolas każe nam czekać na polską wersję... :-/
"Wybieram danie numer 9" :) --------->>
Bardzo dobra recenzja. W 100% się z nią zgadzam, oprócz tego minusa za czas ładowania się poziomów, bo jakoś nie zauważyłem żeby to było długo. Troszkę dziwiły mnie te super wyoskie oceny tej gry w mediach growych, ale teraz już wiem że ta gra po prostu jest rewelacyjna i zasługuje na najwyższe noty. Pierwsze co zwraca uwagę w Riddicku to dynamiczność akcji i grywalność, tu nie ma czasu na nudę, w kółko coś się dzieje, często zmienia się teren na którym działamy i jest po prostu ciekawie. To taka gra, że zanim odejdziesz od monitora, będziesz już w połowie albo nawet na końcu :) Może to i wada że gra jest krótka, ale zawsze można zagrać ponownie na innym poziomie trudności albo włączyć sobie tryb z komentarzami twórców. Co do grafiki to jestem zachwycony ! Przypomina oczywiście tą z Doom3 ale przecież w Far Cry były identyczne efekty i bajery graficzne, chodzi chyba o te wypukłości - bump mapping czy cuś takiego. Do tego gierka chodzi bardzo płynnie, czasem wyskoczy jakiś błąd ale to pewnie zasługa wersji w jaką gramy :) Niestety Polski wydawca poleciał z nami w kulki i gry nie ma na razie. Podobno ma wyjść już w lutym, ale to się zobaczy. Moja ocena tej gry 9,5/10
W zasadzie tylko konsolowe doładowywanie poziomów wkurza. Nie chodzi nawet o to, czy długo trwa. Rwie akcję, to wystarczy.
A ja mam pytanie z innej beczki-koleś zajmujący się piractwem twierdzi ze ma Riddicka upchnietego na jednej płytce.Zwazywszy ze niektórzy z Was grali w Riddicka na długo przed premierą to mam pytanie-czy to jest mozliwe tak upchac gierkę na jednym Cd???
Może ma upchniętego na jednej płytce DVD, tylko nie może odróżnić.
To upychanie gier na jednej płytce to prawda jest. Widziałem ostatnio Thief DS który zajmował... 300MB. Okazuje się że "specjaliści" wycinają z gry wszystkie filmiki i dodatki i pakują grę w trybie extremalnym. Ale osobiście dziękuję za takie coś.
Są (czy były kiedyś) grupy ripujące, co miało jakiś sens przy słabych łączach. Wypuszczali wykastrowaną grę, potem muzykę, filmiki, jak ktoś chciał. Taka upakowana gra instaluje się koszmarnie długo i więcej z tym zachodu niż potrzeba.
Gra jest THE BEST! Działa jak narkotyk... odjazdowa grafika i niesamowity klimat :D ...prawie przyssałam się do monitora ;D
Riddick już bez samej muzyki to nie byłoby to samo...
jak wyjdzie F.E.A.R to
Riddicka może zepchnąć na drugi plan
NO, to się dopiero okaże!
Właśnie, okaże się. Już DOOM 3 miał wszystkich zepchnąć na drugi plan. Ale gra zapowiada się wybornie, trzeba przyznać.
Hy hy, wczoraj dorwałem się do riot guarda... hy, hy, hy...
Cytuję: "...ale i z przeciętnego horroru z roku 1999 – Pitch Black."
Hmm... Jeżeli Pitch Black jest przeciętny, to Kroniki Riddicka są poniżej poziomu dna oceanicznego. Toż to herezja jakaś... To właśnie Pitch Black miał ten klimat, to był film w którym poznaje się Riddicka i w którym on sam mówi, że za paczkę fajek zoperowano mu oczy. To, że tak mówi - to nie znaczy, że jest to prawdą, bo pamiętajmy, że Riddick to nie jest Supermanem, który zawsze mówi prawdę i ratuje każdą biedną duszyczkę przed złymi i niedobrymi bandziorami. To jest film w którym ma klimat - Kroniki Riddicka tego klimatu mają już tylko szczątki...
Co zaś się gry tyczy - prequela dla Pitch Black - to jest genialna. Dla kogoś kto oglądał i Pitch Black i Kroniki Riddicka - rozeznanie kiedy toczy się akcja gry, a kiedy intro i outro - nie powinno być żadnym problemem. Nie rozumiem więc kompletnie Waszych dyskusji kiedy co i jak, przecież jest to tak jasne jak południowe słońce w bezchmurny czerwcowy dzień.
Rzeczywiście klimat czuć, więcej nawet - wylewa się on setkami, tysiącami pikselów z monitora kiedy tylko odpalimy tę świetną produkcję. Sam często rezygnowałem z używania broni - jeżeli ją w ogóle miałem - i używałem kosy do wycinania niemilców z zaskoczenia. Równie często robiłem to gołymi rękami, a dlatego, że było to niesamowicie intensywne i wymagało nieco więcej myślenia niż rzeź za pomocą broni palnej. Świetna robota Twórców jeśli chodzi o grafikę - ciągle zachwyca i wcale nie wydaje mi się odstawać od chociażby Call of Duty 4, którego zdarzyło mi się przejść nie tak dawno temu. Walka wręcz to czysta frajda, dlatego podobała mi się część w której trzeba było wygrać kilka pojedynków... Oczywiście nie kupowałem dragów - nie pasowało mi to do Riddicka. Wolałem po prostu zadźgać tego powolnego pajaca... ;]
Słowem, gra jest naprawdę świetna, jedna z najlepszych gier komputerowych w jakie kiedykolwiek przyszło mi grać. Polecam z czystym sumieniem.
Ps. Dostępna ostatnio w znanym piśmie... Zajrzyjcie do kiosków ;) Warto!
Rewelacyjna gra.Na plus tytulu sklada sie swietny klimat,bardzo dobra grafika i postac glownego bohatera.
RECENZJA JEST NA POZIOMIE I SIĘ PODOBA!!!
CO DO PITCH BLACK I RIDDICKA TO HEREZJA I SRANIE PISZĄC ŻE TO PRZECIĘTNE HORRORY.
NO CÓŻ MOŻE TO NIE DO KOŃCA PRAWDA, BO OBYDWIE GRY SĄ Z GATUNKU FPS A NIE SURVIVAL HORROR, NIE JAKŻE MA ON DOMIESZKĘ HORRORU BO W GRZE WYSTĘPUJĄ STRASZNE SCENY I "POTWORY" KOSMICI SPOWODOWANE WYBUCHEM BOMBY OD RIDDICKA...
(KTO GRAŁ W RDDICKA TO WIE) A TO JUŻ PROWADZI DO CHWILOWEGO STRACHU I STRESU WYWIERAJĄCEGO NA TYM CO WIDZIMY PRZED OCZAMI BOHATERA.
PÓŹNIEJ OCZYWIŚCIE JEST CORAZ GORZEJ BO PRZYMUSOWA EWAKUACJA Z BUTCHER BAY BO INNYM ZALEŻY NA ŻYCIU I TOCZY SIĘ WOJNA KLAWISZY Z KOSMITAMI, KTÓRE GNIEŻDZIŁY SIĘ TAJEMNICZO POD BUTCHER BAY.
TO JUŻ HORROR!
GRY SIE NIE PORÓWNUJE DO FILMU!!!
WIĘC JAK SIĘ MÓWI "GRA JEST LEPSZA OD FILMU...."
TO MY NA TO "PRZESTAŃ PIE******Ć HEREZJE I POMYŚL O TYM JESZCZE!!!
TO TAK JAKBYŚCIE MÓWILI ŻE FILM GROZY "OBCY" CZY" RESIDENT EVIL" BYŁ KOMEDIĄ MIŁOSNĄ
W KTÓREJ OBCY GONI LUDZI PO STATKU BO CHCE IM POWIEDZIEĆ ŻE ICH KOCHA, I WIEŻY W MIŁOŚĆ OD PIERWSZEGO WEJŻENIA, LUB ZOMBEE W RE PRZYCHODZI Z KWIATAMI I BOMBONIERĄ Z CZEKOLADKAMI Z ORZECHAMI!
CO DO FILMÓW TO PITCH BLACK JEST HORROREM S.F SENSACYJNYM,
ALE KRONIKI RIDDICKA JUŻ NIE BO TO S.F SENSACYJNY.