@up
Warto, spróbuj. Abonament to ok 70-80 PLN za 2 m-ce (na allegro znajdź dobry sklep).
Teraz w "podstawce" jest wszystko do Cataclysmu włącznie.
Czyli za chyba 40 PLN masz wszystkie dodatki aż do Cataclysmu (standard + TBC + WOTLK + Cata) i 30 dni grania w cenie. To za te 40 PLN gdy zmienisz konto ze startera na pełne, będziesz miał 30 dni na obejrzenie czy nadal Ci się podoba.
@up
- czyli mogę zrobić tak - wbić 20 poziom postacią tak na poważnie już, potem dokupić starter i grać te 30 dni (więc nie dość, że będę mógł na początku grać dłużej to jeszcze dostanę na potem), i tak mogę zrobić ? Czy postacie ze startera tracę?
Ok, przepraszam, że piszę double posta, ale nie mogę edytować. Zdecydowałem tak: Wyjdzie Lords of Draenor, to wtedy kupię. Jak ? Będę zbierał cały rok na abonament, poza tym myślę, że coś się podzieje jednak z tymi cenami lub dostępnością, będzie na pewno coś inaczej, to będę miał na roczny abonament, ale biorąc pod uwagę to, że nie grałbym przez cały rok, kupowałbym np. na wakacje, albo gdy miałbym czas, więc starczyłoby na może nawet 2 lata. Po prostu ja nie lubię się śpieszyć, chciałbym poznać każdy zakamarek każdą postacią, skupić się na świecie i fabule i oddzielnie na komunikacji z innymi graczami. A żeby umilić sobie oczekiwania, zacznę grać w 1 i 2 część (3 znam na pamięć, ale też pogram), i może jakieś inne gry blizzarda, ale są też inne gry, nie tylko blizzard, a żeby się nie przejadło będę robił przerwy od tych gier :) Dzięki za dobre rady, ale poczekam, bo nowa grafika zapowiada się miodnie.
Odpowiadając na Twoje pytanie: nie tracisz postaci ze Startera przy konwersji na full :)
Dawno nie grałem w wowa w jakie drzewko teraz idzie się hunterem i magiem? I czy warto znowu grać w wowa czy po prostu jakieś inne mmo? I na jakim serwie jest dużo osób i fajnych , odpada na pewno burning legion...
Do wszystkich wahających się: Blizzard zaczął zimową wyprzedaż, standard (Vanilla + TBC + WOTLK + CATA) za 5EUR, a Pandaria za 10EUR (w obu przypadkach dostajemy też 30 dni grania).
ja przeszedłem z WOW-a do Lineage 2 na początku dziwnie się grało ale teraz nie mam zamiaru powracać :) SUPER gra MMO polecam wszystkim którym się przejadł WOW i szukają coś nowego zapraszam na oficjalny polski serwer Lilith.
Dawno nie grałem w wowa w jakie drzewko teraz idzie się hunterem i magiem? I czy warto znowu grać w wowa czy po prostu jakieś inne mmo? I na jakim serwie jest dużo osób i fajnych , odpada na pewno burning legion..
Hm ja bym czekał na kolejny dodatek gdzie będzie boost od razu na 90 lvl
Jak dla mnie poziom Mop jest tragiczny a patche Wowa (za które można powiedzieć płace) też tragedia w tym miesiącu dostałem dodany sklep do menu
mam pytanko
- czy tą grę jak się kupi trzeba co miesiąc płacic ?
- czy jak sie kupi to już nic nie trzeba płacic ?
Abonament są i zawsze będą (oficjalne stanowisko Blizzarda). Koszt jak pamiętam to około 89,90 na 60 dni.
zapraszam każdego na mój film Historia Arthasa wykonana w Skyrimie.
link do pierwszego odcinku całego serialu: http://www.youtube.com/watch?v=uWgdZQ07Hyo&list=UUImjb9gr2ZoND8f_QVmStbA
Jeżeli chodzi o podstawke czyli tą gre . To jeśt średnia nić wyrózniającego się a na dodatek jest wiele lepszych a gra równa z metinem tyle ze tam mi sie bardziej system walki podoba . Pamiętać piszę tylko o podstawce WoW bo z dodatkami wszystkim jest wiele wiele no dobra wiecej niz sporo lepszy .
Powoli zabieram się za to, by ogarnąć sobie battlechest, ten najnowszy z Cataclysm. No i generalnie będę wchodzić do gry. Czy jest tutaj ktoś, kto gra na realm roleplay i jest skłonny m.in. właśnie do takiej rozgrywki?
Witam, zaczynam swoja przygode z Wowem, chetnie zagralbym z kims nowym, lub majacym cierpliwosc do mojej nauki. Preferuje wiek 20+(sam mam 27) i raczej spokojny tryb rozgrywki, max po pare godzin dziennie, glownie rano lub w nocy. Moj battletag to Gewof#2435 ; )
Mnie również interesuje ta gra. Szkoda że płatna :c
To ja też podrzucę swój Battletag. Gdyby ktoś był zainteresowany dosłownie czymkolwiek, to śmiało.
Ar4Kalliope#2276
@zdrad
Czy ja wiem czy szkoda. Lepsze to niż irytujące mikropłatności za przedmioty, które powinny normalnie występować w grze.
Abonament w WoWie tp ogromna zaleta. Wystarczy pograc w f2p by sie przkonac jak drogie sa takie rozwiazania i jak slabe maja community.
Pewnie było wałkowane setki razy,ale jesli ktoś nie wie:
1. Za grę trzeba palcić abonament, aktualnie najbardziej opłacalny jest pre-paid za 85zł na 2 miesiące, wychodzi tylko nieco ponad 40 zł miesięcznie, ale żadnych więcej płatnoś (żadnego kupowania za pieniądze zbroi, mieczy itd., sam pracujesz na swoją postać)
2.Żeby grać musisz mieć Battlechest (podstawka plus dodatki do niej dołączone w gratisie) koszt około 40 zł i wliczony w to pierwszy miesiąc gry. Aktualnie Battlechest obejmuje wszystkie dodatki aż do Cataclysm- levelu 85. Jeśli chcemy pochulać w Pandarii i Draenorze, musimy kupić doatki Mists of Pandaria i Warlords of Draenor. Nie mozemy kupić samego WoD, musimy zaopatrzyć się we wszystkie rozszerzenia których nie mamy po kolei. Kupujemy je jednorazowo i przypinamy do konta na którym mamy już Battlechest.
Jeśli masz gdzieś stary kod na Battlechest, albo już aktywowane konto, też nie musisz kupować WoTLK/Cata, konto po aktywacji zostanie zupgradeowane do poziomu Cata
3.Nie ma wersji polskiej Warcrafta, jedynie po angielsku, niemiecku, francuzku i rosyjsku.
4.Nie ma możliwości gry offline, podłączenie się do gry i odłączenie sieci spowoduje powrót do menu, nie da nam mozliwości dalszej gry ;) Każda akcja jest zapisywana w trybier natychmiastowym na serwerze, więc nawet gdyby nam się jakims cudem udało, choć nie wiem jak, nasz progres się nei zapisze
5.Samo granie, nie licząc patchy i ściągania contentu, pochłania około 3-8 gb miesięcznie (wg moich obliczeń na podstawie dwuletniej gry), łącznie z rajdowaniem, dungeonami i pvp.
6.Da się grać wygodnie na internecie mobilnym, o ile jest w miarę szybki szybki i ma spory limit transferu (patche i inne downloady). Ja sam czasem gram na polsatowskim HSPA+ i nie mam lagów, a latecy w granicach 70-90 ms, gdzie do 120 da się jeszcze wygodnie grać w grupie.
7.Postać zachowywane jest na serwerze, nie na twoim komputerze. Jest przypisana do konta, więc gdziekolwiek się zalugujesz ,masz do niej dostęp. Po wygaśnięciu i nie akywowaniu ponownie subskrybcji nawet przez kilka miesięcy/lat, nie tracisz swojej postaci, ani niczego czego się dorobiłeś. Co najwyżej możesz być zmuszony do zmiany imienia, jako że Blizzard od czasu do czasu zwalnia imiona nieaktywnych od paru lat graczy.
Nie płącąc abonamentu konto przechodzi do stanu "frozen"- nie masz do niego dostepu aż do czasu ponownego wykupienia subskrypcji.
8.Nie warto boostować swojej pierwszej postaci od razu na poziom 90, lepiej ją lewelować i uczyć się gry.
9.WoW ma bardzo rozbudowany endgame, po osiągnięciu max poziomu NA PEWNO będziesz miał co robić, ba, rozgrywka będzie jeszcze bogatsza niż podczas levelowania.
Darmowy serwer World of Warcraft Mists of Pandaria
pandawow.ru lub [link]
Jest polska gildia , gra się super .
Darmowy serwer World of Warcraft Mists of Pandaria
pandawow.ru
lub info :
mazrigos-horde-gildia-pl.strefa.pl
Jest polska gildia , gra się super .
No trzeba przyznać że wykonali parę kroków na przód. WoD to dodatek godny polecenia.
Ps. Co za retard pisał opis gry? :P bomastycznie zabawny...
Bardzo dobra gra szczególnie jeżeli gra się ze znajomymi.
"Trial to na dobrą sprawę tylko benchmark dla twojego kompa mający sprawdzić czy uciągnie grę" - to info wyssałeś chyba z lodówki. Trial ma sprawdzić, czy mój komputer udźwignie gierkę sprzed ponad dekady? Haha. Trial ma mnie zachęcić do grania. To jego jedyna rola. "Tak, jest trudniej, od poziomu 90+ trzeba już z mobkami powalczyć a nie tylko dać jednego strzała, w dungeonach tez łatwiej zginąć" - z mobkami, którzy uszczkną Ci 20% życia? To muszą być naprawdę epickie bitwy. Ciebie może kręcą raidy, gdzie przez parę godzin robisz w kółko to samo tylko po to, że być może wypadnie jakiś sprzęt, który będziesz mógł wykorzystać. To bezmyślne napierdalanie - sprytny mechanizm przykuwający ludzi do kompa (ciągła rywalizacja, wyścig szczurków, to wciąga). PVP? To takie samo wyzwanie jak PVP w LEGO Online czy na Kurniku - każda potyczka z żywym graczem jest wciągająca, standard. Ja osobiście ugotowałbym się, gdybym musiał spędzić te kilkanaście dni na tak porażająco nudnym levelowaniu, i jeszcze za to płacić. Dla mnie ta gra wykorzystuje banalny patent polaryzacji poziomu trudności - parę dni/tygodni klepania na poziomie dla każdego typu idioty, którzy później dostają możliwość podniecania się przerysowanym, przesadzonym bossem. Mogą wyprawiać się na niego w dwudziestu chłopa, gdzie nie zaznasz tej przyjemnej presji wynikającego z roli, jaką powinieneś pełnić w drużynie (tank, healer). Mnie to nie bawi. Jednak rozumiem, że masz sentyment do tej gierki, więc siej dalej pożogę, miażdż mobków, na pewno jesteś potężny.
"Trial to na dobrą sprawę tylko benchmark dla twojego kompa mający sprawdzić czy uciągnie grę"
Jebłem ze śmiechu.
Ja pamiętam jak grałem pierwszy raz w WOWA chyba w 2005 roku wtedy to był coś, później grałem na prywatnych serwerach ale tam się gra szybko nudzi i jest po prostu do dupy tym bardziej, że questy są zabugowane. Pograł bym jeszcze raz w WOWA ale jak by był po polsku.
Gram w tę grę od maja 2005. Z mojego punktu widzenia wraz z wejściem dodatku Wrath of the Lich King skończyło się hardcorowe granie, od kiedy weszła możliwość zdobywania dobrego sprzętu w 5 manach (trial of the champion, forge of souls, pit of saron, halls of reflection). Kiedyś trzeba było przechodzić wszystkie etapy gry, żeby np. zmierzyć się z Kil'Jadenem (po kolei T4, T5 i T6).
DeadSpace12 - to tak jakbys prosił o wytłumaczenie, jak moze byc wciagajace siedzenie przez 2h przez TV i patrzenie jak 22 facetów biega w kółko za piłką. To cos, czego musisz po prostu sprobowac - mnie WoW przy pierwszej probie odrzucił, ale ze kumple grali to sprobowałem raz jeszcze ....i wsiąkłem na prawie 4lata i tysiące przegranych godzin. Na pewno nie było to racjonalne, ale grało sie fajnie. WoW po prostu "to cos" w sobie ma.