Forum: Świat Xboxa #133

I cyk, kolejne gierki na klocuszka zamówione.

Żarty siem skończyli. Jakby co drodzy Panowie na NG Black 1 jest tera promka fifti%, 25 zeta, trwa przez 9 dni jeszcze. No cóż trochę mnie hype train tym nowym NG 2 black chwycił.
Według ortodoksów black najlepszy, a więc pora zmierzyć się z legendą. Jak będę lamił to niby jest ukryty poziom trudności Ninja Dog.

Gra dostała ulepszenia: działa w 4k 60fps bez autoHDR.

Będzie to chyba moja pierwsza gra z oryginalnego Xboxa w życiu:D

Chwalipost.

To i ja się pochwalę nowymi-starymi nabytkami. Bardziej chyba do oglądania niż do grania, ale i tak ładnie się zaczyna kształtować kolekcja.

Cudownie jest wrócić do takiego slashera, raz dołączę do starych dziadów których zazwyczaj krytykuję ale kiedyś to były czasy, dzisiaj to nie ma czasów ;).
I żeby nie było ja naprawdę lubię te nowożytne slashery, nowe GoWy są super, DMC 5 to sztos nad sztosy, ale kiedy czasem człowiek siądzie do takiego cudeńka które jest odnowione pod względem wizualnym ale ma ten cudownie miodny staroszkolny gameplay to aż się micha cieszy.

Ja na swoim klocuszku cisnę w Assassin's Creed II: The Ezio Collection.

Chyba należę do mniejszości, bo uwielbiam asasyny sprzed ery Origins.

Ciekawy jestem jak tam DL2 wam siadzie, ponoc mocno odmienna gra od tej, ktora byla przy premierze.

Sceptycznie podchodziłem do dwójki, później chłopacy w wątku pisali że to już nie jest to co było na premierę, więc znalazłem pudełko w okazyjnej cenie i kupiłem. Liczę, że zabawa będzie minimum tak dobra jak w jedynce i dodatku, to będę zadowolony :)

A tymczasem niedziela w Szwecji:

Via Tenor

Ja pierdolę Panowie, pokonałem Lady Marię w Sekiro ale wycisnęła ze mnie wszystko, WSZYSTKO.... wezmę coś na uspokojenie i dziękuję dobranoc.

Ja przez tego avatara obejrzalem wczoraj filmowa wersje, co prawda bylem na tym w kinie te 15 lat temu, ale okazalo sie, ze poza niebieskimi ludkami to nic nie zapamietalem. Zdziwilem sie, ze cgi sie tak zestarzalo, momentami bardzo widac nalozonych ludzi na green screenie.
Ogolnie jednak spoko film z przeslaniem, momentami plytki i naiwny, ja to jako bajke traktuje bardziej,.
Druga czesc obejrze poki mam wolne, jeszcze jej nie widzialem.
Bardzo tez mnie zaskoczylo jak dokladnie odwzorowano w grze swiat z filmu, niemal 1 do 1.

Poobrabialem wszystkie srubki w padzie i obudowie konsoli, bo nie mialem odpowiedniego bita. Pada rozbieralem, bo analog zaczal znowu dryfowac, a konsolke, bo sie zakurzyla mocno, zaczalem ja słyszeć przy avatarze, kurzu tyle, ze az dziwne, ze sie nie wylaczyla z przegrzania. Mialem dobrego bita, to sie gdzies zawieruszyl, zastepczy okazal sie chujowy. Teraz pewnie pada juz wiecej nie rozkrece, bo go skrecilem na sile xD
Musze poszukac sobie srubek na necie...

Spensu jakiś chory chyba, schudł i taki siny na twarzy?

https://www.gry-online.pl/newsroom/phil-spencer-nie-widzi-powodu-by-trzymac-gry-xboxa-z-dala-od-inny/zd2c2ae

Które gearsy pod coopa dla chwilowej odskoczni bez znajomości uniwersum? W grę wchodzi każda część, podobno 2 jest jedną z najlepszych i właśnie o niej myślałem, dodatkowo dostała 4k i 60 klatek. A może 3?

Ehhh puściłem Steam Decka w końcu za 1230 zł (wersja 256GB) i się zastanawiam czy nie za tanio poszedł :/

Niby od dłuższego czasu już leżał w szufladzie, ale i tak żal trochę. Za bardzo się przywiązuje do elektroniki.

Kto z Was bierze RTX 5090 na premierę? Namioty przed sklepami rozłożone?

Póki co znam tylko dwie osoby, które są zafascynowane tą kartą graficzną: Alex oraz mój kuzyn. Obaj zachwycają się w ten sam sposób.

Via Tenor

Skończyłem dodatek RAAM's Shadow do Gears of War 3. Podstawka bardziej mi sie podobała, ale nie było też aż tak źle, jak w przypadku Road to Ruin do dwójki.

Sam gameplay RAAM'em szału nie robi, bo nie jest zbytnio rozbudowany. Jest go też stosunkowo mało, nawet jak na te ok. 2h potrzebne do skończenia dodatku.

Gdybym miał wystawić ocenę, to byłoby coś pomiedzy 7-7,5/10, podczas gdy podstawka to dla mnie solidne 8,5/10.

A więc gram w tego NG Blacka na poziomie normal bo nie było wyboru (inne poziomy trudności dostępne chyba dopiero po przejściu gry). Nie jest wcale tak trudno o ile ciągle pilnuje się bloku. Pierwszy raz zginąłem i zaciąłem się dopiero na drugim Bossie, tym co jeździ na jakby zmutowanym koniu i na nim się zaciąłem ale to dlatego że miałem tylko 1 leczniczy eliksir. Po dłuższym męczeniu i wkurw.... odpaliłem wcześniejszego save'a wcześniej i nakupiłem eliksirów, to już wygrałem od razu.
Teraz Ryu założył swój słynny kostium i można lecieć dalej. Na razie mi starczy.

Na pewno na plus system walki ale animacje i kontrola postaci to ewidentnie prehistoria.
Wady to oczywiście ww drewno w animacjach jak w starych God of War, a ta kamera... Rany Boskie czy projektanci w ogóle w to grali? Ta kamera jest wręcz niedorzecznie głupia, zawału idzie z frustracji dostać. Pilnujesz bloku to nie masz czasu jej przełączyć i nie wiesz co się dzieje...

Ciekawy jestem jak tam DL2 wam siadzie, ponoc mocno odmienna gra od tej, ktora byla przy premierze.

Cyce tematyczne

Polecam Shady part of me, co trafila wlasnie do gamepasa. Logiczna gierka z fajna oprawa audiowizualna. Sterujemy postacia w dwoch formach, dziewczynka 3D i jej plaski cien. Raz jedna, raz druga, obiema na raz, zalezy od sytuacji. Mysle, ze bedzie dobra gra.