Warto również zauważyć, że obniżka dotyczy wyłącznie standardowej edycji Avowed. Cyfrowe wydanie Premium – zawierające grę, dwie skórki dla towarzyszy, artbook, ścieżkę dźwiękową i możliwość rozpoczęcia zabawy na 5 dni przed premierą – nadal kosztuje 449 zł
Cena edycji premium już spadła i wynosi 379 zł.
Muszę przyznać że byłem strasznie napalony na to żeby w końcu ograć Pillarsy i zobaczyć Avowed ale ideologiczna papka zupełnie odebrała mi na to chętkę. Zobaczymy jak będzie ale raczej pass. Wielka szkoda.
Zastanawia mnie, czy nie można Gabena przekonać, żeby u siebie w końcu zaktualizował kursy walut? Nie ma tygodnia, czy tam miesiąca, gdzie by ie było artykułu, jak to gry u nas są cholernie drogie.
Dopiero co ostatnio darłem ryja, że tytuł jest bardzo interesujący, ale cena to jakaś kpina i że trzeba jakąś petycję wysłać do Steama w tej sprawie... : ), a tu nagle taka miła wiadomość. W sumie 50 zł to nie jest zbyt wiele, ale zawsze coś. Jak dla mnie w miarę sprawiedliwą ceną było by około 230/250zł, ale zgodnie z moją zasadą odczekam minimum rok od premiery, i potem łyknę na jakiejś promce za 150 zyla.
P.S. Jeśli chodzi o grę, to muszę przyznać, że jestem tym tytułem bardzo zainteresowany i na pewno będę grał w 'Avowed', tylko jeszcze nie wiem dokładnie kiedy..
Ale będzie granie, AC Shadows niech lepiej przełożą bo dostanie niezły wpierdziel
Premiera gry to 18.02 przy standardowej wersji. 13.02 to przy wersji ulepszonej. Poprawcie w opisie.
A kiedy będzie dostosowana do siły nabywczej? A no tak nigdy.
Microsoft będzie wreszcie miał swój wielki hit. Obisidan kolejny raz pokaże Bethesdzie jak się robi gry RPG.
Haha "Avoid", tak to jest jak się wprowadza politykę do gier, nikt tego nie chce: non-buy-nary.
Dla mnie wszystko powyżej 150 na premierę i 50 po roku od premiery to nieśmieszny żart. ale co kto lubi.
Nadal za drogo jak na wartość produkcyjną, którą Obsidian jest w stanie dostarczyć. Obsidian robi gry AA, które chce sprzedać jako AAA. Teraz jeszcze wychodzi szydło z worka i okazuje się, że gra robiona jest przez lewackich oszołomów. Z mojej strony pas.
Ciekawe jak im się ten Avowed sprzeda. Nie dość że jest w Game Passie, to jeszcze dyrektor artystyczne tej gry usilnie stara się na Twitterze żeby wszystkim tę grę obrzydzić, wrzucając na jej temat jakieś dziwne wpisy i uskuteczniając swoją prywatną vendettę z Elonem Muskiem.
Na pewno słabo się sprzeda. Gamepass jest jednym z powodów, ale Avowed nie wychodzi na PS5, Microsoft w dupie ma marketing swoich produkcji, gra ma wysoką cenę i debiutuje w okresie ze znacznie mocniejszymi markami. Sprzeczki dwóch kretynów tak naprawdę niewiele zmieniają w tym przypadku.
dziwne wpisy
Co kolesia kryjesz, napisz jak jest: koleś ostro rasistowsko atakuje białych mężczyzn
(też wygląda na białego, ale że koleś uważa się za najmniej rasistowską osobę w dyskusji to nie zdziwiłbym się gdyby okazało się, że pomieszał kolory)
Ps. Na szczęście to jest jeden z tych przypadków gdzie łatwo dokonać moralnego wyboru, bo jak zwróciłem uwagę wcześniej (zanim wyszła cała afera) gra wygląda jak gó*...
Gra, sprzeda się źle nie przez game passa czy M$ tylko przez polityczną poprawność, którą tam wsadzają. Coraz więcej czerwonych flag, które próbują ukryć, brzydkie kobiety, zaimki, itd.
Najbardziej plusowany komentarz pod filmem z YT.
The lead art dev actually responded to an elon tweet where elon said no video games should have pro nouns. The art dev replied, "If you dont like pronouns, just wait for what else we got"
Jak narazie nie wyglada to obiecująco.
https://www.youtube.com/watch?v=vFMzbhDG54w
główne tagi oznaczone na steam: #LGBTQ+ #Politics #Political #RPG #Fantasy+
szkoda. miało być fajnie, a wyszły marksistowskie pomyje.