Rekrutacja oparta na DEI? Zatrudniamy wyłącznie na podstawie zasług i talentu.
Mhm, oczywiście. To po co robią staże skierowane tylko do kobiet?
https://dziewczynywgrze.pl/
W Polsce jest 17 milionów graczy i aż 47% z nich stanowią kobiety! Jednak wśród pracowników gamedevu jest ich tylko 20%. Chcemy to zmienić!
A poniżej fragment z ich raportu https://www.cdprojekt.com/pl/wp-content/uploads-pl/2024/03/raport-zrownowazonego-rozwoju-grupy-cd-projekt-za-2023-r-2.pdf
Przyjęcie Strategii D&I
W lutym 2023 r. Zarząd CD PROJEKT przyjął Strategię Diversity & Inclusion określającą nasze priorytety w obszarze różnorodności i włączania oraz inicjatywy, które chcemy zrealizować w latach 2023 - 2025. W 2023 r. w ramach zaplanowanych działań przeprowadziliśmy badanie potrzeb rodziców, badanie potrzeb i blokad rozwojowych kobiet oraz rozpoczęliśmy realizację programu “Inkluzywne Przywództwo”.
Mając na względzie postanowienia Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2022/2381 w sprawie poprawy równowagi płci wśród dyrektorów spółek giełdowych oraz powiązanych środków, a także przepisy, które zostaną transponowane do polskiego porządku prawnego w tym zakresie, CD PROJEKT będzie dążyć do podejmowania działań w zakresie poprawy równowagi płci w organach Spółki.
Tak, i tak samo może to robić CDPR, opowiadać dowolne bajki, co zresztą robili wielokrotnie, z ust wielu ich pracowników, choćby nie tylko kłamliwego do szpiku kości Sasko, ale przede wszystkim fałszywego.
A stan faktyczny to się zobaczy po grach, po grach będzie to widać, choć dla mnie wygląda na to, że tej firmy już nie ma, została tylko ta sama korpo nowo mowa co u innych i te same kłamstwa.
- Anita Sarkeesian, atakuje ich za zbyt seksistowski dev team.
- Lubią się z ESG a członek zarządu pomyka w koszulce wspierającej tęczowy naród wybrany.
- Chwalą się nagrodą Diversity Charter Award.
- Zatrudniają do działu narracji, jedną z największych aktywistek i rasistek która mocno sympatyzuje z SBI.
Ale gościu nadal upiera się że nie bawią z DEI.
Co za klaun.
Już samo odnoszenie się do rewelacji jakiego podrzędnego jutubera wzbudza podejrzenia.
Mam doświadczenie z pracy w amerykańskim korpo, a CDPR próbuje ewidentnie lansować kulturę firmy zaczerpniętą z amerykańskich korporacji. Co to oznacza?
- DEI jest jak najbardziej promowane w takich firmach - ja musiałem co roku na potrzeby ocenienia mnie przez mojego managera pisać jak się wywiązałem z kilku obowiązków (zwykle 5-7), z których jeden to było właśnie promowanie DEI - co ważne, nie akceptowanie, a właśnie promowanie przez pracownika.
- Warto przyjrzeć się kogo firma zatrudnia i awansuje, szczególnie na kierownicze stanowiska - Bardzo często firmy kierujące się DEI będą promować mniejszości i kobiety, zapewniając im szybką ścieżkę awansu, albo przy obsadzaniu stanowisk managerskich. Szczególnie jeśli top management to same białe kiełbaski, bardzo często aby uniknąć oskarżeń o brak różnorodności, będą próbować obsadzić middle management kierując się DEI. - Przykład: w firmie w której pracowałem stworzono nowy kilkudziesięcioosobowy dział przez przeniesienie pracowników z innych działów. Zamiast poszukać wśród nich kogoś z managerskim potencjałem, kierownictwo powierzono kobiecie bez managerskiego doświadczenia, zatrudnionej z zewnątrz firmy.
- Ludzie z C-level (CEO, itp.) w spółkach giełdowych to głównie marketingowcy i aktorzy mający promować pewną narrację i gasić pożary. Ważniejsze jest to co jest w papierach i co widzą ludzie niż to co mówi zarząd. Słuchając "spotkań" z CEO z pracownikami najlepiej to widać, jak to co mówi nie ma nic wspólnego z rzeczywistością na dole drabinki. O ile wiem, to jest standard w większości dużych korpo. Pamiętajmy, że Ci goście często zarabiają miliony rocznie w opcjach na akcje, więc oni mają duży interes w tym, aby wciskać kit ludziom.
- Spółki giełdowe muszą promować DEI, bo tego oczekują duzi instytucjonalni inwestorzy.
https://youtu.be/whwm2NWJ4nA?si=uKsNc-MCIW4sUwSX
Jak zwykle asmongold pięknie podsumował te kłamstwa. Pracownicy CDPR ogólnie mają w zwyczaju bardzo dużo kłamać.
A co to za koleś ten ENDYMIONtv? To jakiś ichniejszy odpowiednik Kiszaka, tylko zamiast nagrywania z piwnicy w Rumunii nagrywa z piwnicy w Meksyku?
Dzidzas - jego filmy to zagłada - patrz screen :)
wyjaśniając, że nic takiego nie ma miejsca
tak samo jak wymawiali ze CP77 ma złoty status? XD
to ze jest w CDPr nieład, chaos i problem to wiadomo juz od masowego zwolnienia, od tego momentu w większości są to młodziaki którzy niewiele zrobili przed wejściem do CDPr, mało doświadczeni, dlatego musieli otworzyć W3 by szukać doświadczonych moddrów, a RTX dodali dla szkolenia nowych ludzi i ułożenia ich jakoś by nie było potem fiasków w W4, cała bajka
Klasyczna korpomowa. Ludzie to kapitał, pracownik jest najważniejszy, dobro klienta naszym priorytetem hehe. Ubaw po pachy.
A jeszcze się nie zdziwię jak Dawnwalker od Rebel Wolves okaże się lepszą grą od nowego Wiedźmina.
I mają rację. Są youtuberzy, którzy wszystko nakręcają tak, żeby mieli kliki. I taki jest ten ENDYMIONtv -
Facet praktycznie nie nagrywa normalnych materiałów od 2 lat.
I to się sprawdza, odkąd porzucił filmy o Mass Effect i Dragon Age, a potem lore Elden Ringa (to są główne tematy jego wczesnych filmów) i skupił się na "woke" oglądalność jego filmów skoczyła z zazwyczaj przedziału max kilku tysięcy wyświetleń do 100 kilkudziesięciu, albo i więcej tysięcy wyświetleń!
Kurs poleciał o prawie 5% więc CDP może go pozwać bo jawne manipulowanie kursem jak historia wyssana z palca. Brak pozwu i oczekiwanie przede wszystkim o sprostowanie = odpowiedź jak jest naprawdę.
Trzeba być ostatnim idiotą, żeby wierzyć tym, którzy mówili, że CP2077 działa bez problemów. Ale zaślepieni fanboy'e łykną wszystko.
"przyklasnęli Polakowi " dopiszcie jeszcze Polakowi kłamczuchowi .
https://www.youtube.com/watch?v=mLvTWNe9dos
teraz ten "toksyczny fundom" i każdy kto może, cytuję :"Wygląda na to, że żyjemy w czasach, w których każdy może nagrać kompletne bzdury i stworzyć z tego historię." będzie grillował CDPR - niczego się małpy nie nauczyły po premierze cyberpunka - to nie są lata 90 gdzie korpo może pieperzyć co chce i nie ma na to dowodów, że było inaczej - w momencie powstania tego zjebanego programu tylko dla kobiet, pisaliśmy tutaj, że to porażka i dyskryminacja - do tego zatrudniają debile kolorowe narcystyczne julki, które mają ogromną potrzebę w ramach autopromocji dzielić się w internecie swoją lewicową agendą łącząc swoją ideologią z ........pracą i jeszcze się tym chwalą! - chcą być gwiazdami internetu! każdy chce być influencerem! Do tych ciemniaków nie dociera, że robią produkt, taki jak każdy inny, telefon czy buty - i klient, nie ten wymyślony: "współczesny" tylko ten realny który wydaje 200 - 400 złoty na grę, ma w dupie w co wierzą, albo jaką ideologię reprezentują twórcy danego produktu, mamy wyjebane na to co wspieracie, albo w co wierzycie - a jeśli chcą nas pouczać, promują jakieś wydumane lewicowe standardy co do wyglądu postaci, rasy i orientacji, a twórcy obrażają swoich klientów jako nie douczonych, toksycznych i bezczelnie kłamią, że niby tego nie robią i do tego chwalą się, że dyskryminują facetów programami tylko dla kobiet - to zasługują na los UBIsoftu - niech zdychają, ktoś inny wejdzie w ich miejsce.
a wystarczyło przyznać, że to był błąd, "nie powinniśmy tworzyć tych programów tylko dla kobiet, dyskryminując mężczyzn wtedy wydawało nam się to słuszne, będziemy rozmawiać wewnątrz zespołu nad polityką informacyjną, nie chcemy żeby wyznawane wartości tej czy innej strony politycznego sporu naszych pracowników miały wpływ na tworzone postacie czy fabułę, chcemy stworzyć dobrą grę, przygodę, która nie bedzie promocją jakiejś konkretnej ideologii". I było by temacie - Wszyscy by zrozumieli, bo każdy popełnia błędy
Krótki komentarz człowieka siedzącego od tych nastu lat w IT.
Otóż te akcje z stażami dla kobiet, urlopami menstruacyjnymi itd. nie mają nic wspólnego z żadnym DEI czy czymkolwiek podobnym. To jest praktyka szeroko spotykana w branży IT i jej celem jest łatania braków kadrowych poprzez promocję firmy pośród mniej zagospodarowanego segmentu potencjalnych pracowników oraz likwidacja tej męskiej stygmy IT a zwłaszcza gamedevu. CDPR i tak dość późno takie akcje podchwycił.
Akurat tutaj negatywnego wpływu na jakość bym się nie obawiał bo to typowa praktyka rekrutacyjna, a połączenie tego z inkluzywnym marketingiem to akurat tylko chwyt marketingowy. Sam pracowałem w firmie która brał udział w takiej akcji by uzupełnić braki kadrowe w QA po prostu.
Gra nawet nie ma jeszcze żadnego zwiastuna, obrazka, a premiera pewnie najwcześniej w za ileś tam lat i tytuł już jest grillowany, jeżeli trend się utrzyma, a gracze już nawet nie z miesiąca na miesiąc tylko z tygodnia na tydzień coraz to bardziej cisną niemalże każdy tytuł z tymi elementami tzw. Woke, DIE więc jeżeli nowy Wiedźmin choć trochę się wychyli z tymi elementami to czuje, że grubo będzie zjechany.
Osobiście wątpię aby nowy Wiedźmin poszedł w te trendy natomiast na pewno coś tam dodadzą ale nie będzie to jakoś przesadzone w stylu Baldur's Gate 3.
Mogli by też nie mówić nic. Ciężko wierzyć i Yutuberom, Insiderom jak i korporacjom. Prawdy zweryfikować nie ma jak zwykłemu użytkownikowi. Wyjdzie ich produkt, ludzie ocenią i zagłosują portfelem. Nic się nie zmienia tutaj od lat. Dobre gry, same się bronią.
Hmm tak już widzę ten kolorowy team u Redach, już widzę tego nowoczesnego Wiedźmina, robionego przez ten team.
Starego CDPR już nie ma, mistrzów od W3 nie ma, w zamian dołączyli kolorowi.
Mogę powiedzieć że, nadal czekam na W4 ale obawiam się, jak będzie wyglądał.
Rak DEI niestety trzyma się dość mocno,
Bardzo stronnicza publikacja. CEO CDPR został przyłapany na kłamstwie, a nie ma o tym ani słowa. Niby gdzie ci "gracze pszyklasneli" jak 9/10 komentarzy krytykuje w różny sposób CDPR? gry-online... Wstyd
Za dużo polityki i głupiego gadania, za mało gier.
Sasko i Nowakowski nie powinni w ogóle odpowiadać tym oszołomom, to antyłołkowe środowisko(?) nawet nie wie czego chcę, cała ta awantura to bezproduktywne bicie piany na którym ucierpi kilku szeregowych pisarzy i aktorów.
Skoro na liście zakazanych przez społeczność natyłołk/antyDEI gier są takie hiciory jak God of War, Spiderman, Last of us, BG3 czy Elden Ring to nikt rozsądny nie potraktuje poważnie płaczy o tym jak to woke/DEI zabija gry. Z kolei mniejsze indie gry, faktycznie traktujące o mniejszościach nie są w ogóle skierowane do oburzonej społeczności antyDEI.
W najlepszym wypadku kilka firm będzie próbować wydoić to wzmożenie wypuszczając gierki z cycatymi laskami, a gdy któraś z nich flopnie, wtedy może niektórzy zrozumieją że jakość gry nie zależy od politycznego przekazu lub jego braku.
W tym wszystkim jedno jest prawdą bo wystarczy przejrzeć archiwum zatrudnienia i osób które z CDP odeszły. Kluczowych osób już nie ma co nie znaczy że nowi nie dadzą rady szczególnie że przeszli na UE5 aby było łatwiej o tanią siłę roboczą. Osoby które stworzyły sukces W3 czy CP2077 już właściwie są poza firmą. Oby tylko nie stało się tak jak z BioWare że poza nazwą niż z firmy właściwie nie zostało.
W tych komentarzach to widzę, taka sama odklejka jak u tego endymiona, dezinformacja wchodzi ostro.
Nie nagrzewałbym się w jedną czy drugą stronę - to nie pomaga ani nam, ani procesowi tworzenia gier.
Fakt, że z zewnątrz wygląda, że coś się w CDPR popsuło i że idą w złą stronę... tak czy siak nie skreślałbym ich przedwcześnie.
Cyberpunk na premierę był w żałosnym stanie, jednak poprawiali grę przez te kilka lat i teraz jest to jeden z najlepszych erpegów w jakie grałem, a (Phantom Liberty to mistrzostwo świata), także mimo wszystko widać, że dalej są tam kompetentni ludzie i wiedzą co robią.
Ogólnie - poczekajmy do premiery kolejnej ich dużej gry i zobaczmy co z tego wyjdzie, wtedy można oceniać. Teraz realnie nakręcamy się i szukamy na siłę do czego się przyczepić - szkodzi to i nam i developerowi.
A co ma powiedzieć? "Tak, to prawda, w studiu jest trochę smutna atmosfera i pracownicy są niezadowoleni." XD choćby tam skały srały i gwałty sie odprawiały to będą mówić, że to nie prawda.
Jak dla mnie ta firma zrobiła jedna tylko grę wartą uwagi - TW3, niemniej była to jedna z najlepszych gier w jakie grałem. Życzę powodzenia, ale po tym ci napisał
Czego się spodziewać po organizacji, która zerwała współprace że szkoła wiedźmińskiego fechtunku dla fanów, bo dowiedzieli się, że... żona jej założyciela wspiera organizacje ochrony przed dyskryminacją normalnych ludzi ze strony lgbtkuku, ordo iuris...
Ja poczekam na premierę ich nowej gry i pierwsze oceny od graczy, zanim całkowicie spisze ich na straty, zamiast się nakręcać każdym pierdnięciem jak jakiś anonimowy random puści.
Jak uważnie przeczytacie oryginalny artykuł czy obejrzycie film, to autor nie mówi, nic czego byśmy już nie widzieli, i artykuł jest tak stworzony, by się klikało. Wszystko bazuje na już znanych informacjach i wyciągnięciu własnych wniosków autora artykułu, a nie o jakiś nowych faktach.
A ja wczoraj na ryneczku warzywnym słyszałem, że po oszałamiającym sukcesie Shadow od the Erdtree ludzie z FromSoftware nie wiedzą co dalej ze sobą zrobić bo takiego sukcesu jak Elden Ring już nigdy nie uda się powtórzyć, Bethesda rozważa zasłużoną półroczną przerwę w pracy i za pieniądze zarobione na Starfield cały zespół wyjeżdża do ciepłych krajów na integracyjno-lecznicze wakacje w ramach ochronki przed toksycznością branżowych trolli, a z Larian odchodzą wszystkie ogry i niziołki w proteście, że nie będzie nowego BG. Podobno przy tym poziomie niezdrowego mieszania w giereczkowie już tylko w Nintendo chce się harować. Dlatego Switch 2 ma wyjść jeszcze przed Świętami z Zeldą i Hydraulikiem nowej generacji, nawet jak tam trochę żołnierzy padnie na polu bitwy, ale oni mają japońskie metody reaktywacji takich pracowników, a niesfornych komentatorów rynku i siewców dezinformacji skutecznie tłuką wałkiem po głowie.
Szum dla inwestorów, dobra reakcja Zarządu, gracze najlepiej niech oceniają kolejną grę, czy dla nich, czy warto kupić i zagrać.
Jeszcze jedno, kultura zawsze przeważa nad strategią! Tak jak w studiu tworzącym Concorda zdominowane zostało przez zaczadzonych aktywistów, gdzie nie dochodziło do informacji zwrotnej - czyli braku przekazywania krytycznych uwag w ramach zespołu przez co cięgle popierano przegraną sprawę bez względu na tragiczny finał - co nie może dziwić, skoro zespół został zdominowany przez zaczadzonych aktywistów mimo tego, że część tego zespołu pewnie zdawała sobie sprawę z nadchodzących konsekwencji, ale siedzieli cicho, bo ci sami zaczadzeni aktywści stali się ich szefami - bo.............. kultura zawsze przeważa nad strategią - jeśli zatrudnisz kanibali, to będziesz miał grę robioną przez kanibali którzy będą promować......kanibalizm - To samo dotyczy zatrudniania julek, tworzenia stanowisk do spraw równości nie ze względu na umiejętności tylko kolor skór lub płeć - co naturalnie tworzy inkluzywne środowisko pracy, a więc tworzy...kulturę, a ta zdominuje strategię.
dowodem jak tragiczne może mieć to konsekwencje jest kultura rosyjskiej armii, gdzie oczekuje się dobrych wiadomości, dlatego od samego dołu kłamie się przełożonym, bo ci oczekują dobrych wiadomości żeby nakłamać swoim...... przełożonym wyżej i tak to leci do samej góry - w efekcie ta kultura kłamania przeważa nad strategią, gdzie tracą łączność z rzeczywistością i realną oceną sytuacji i co do zdolności swoich i przeciwnika.