Ta, "inwestorzy". Żadni inwestorzy tylko spekulanci, kupili akcje żeby sprzedać po premierze gry licząc, że cena akcji wzrośnie. Za dużo osób na to liczyło i czekało tylko na sprzedaż, więc cena poleciała w dół xD
Giełda to jeden wielki scam. Istnieje po to, by najbogatsi byli jeszcze bogatsi.
Ciężko poważnie traktować giełdę i giełdowych graczy - zachowują się jak banda histeryków. Gra miała stosunkowo udaną premierę (porównajmy z branżowymi gigantami, jak EA/Ubi...), będzie rozwijana, recenzje całkiem dobre - załamanie na akcjach. Bez sensu.
Raczej akcje firm gamedevowych spadają w okolicy premiery niezależnie od jakości gry. Osoby które zakupiły akcje realizują zysk w okolicach premiery - wyprzedają wtedy akcje - cena spada. Skoro spada to nakręca dalszą sprzedaż, bo nikt nie chce być stratny.
AHA
Frostpunk 1 ma już 6 lat, i jest 100tyś recenzji, gracze wtedy inaczej też patrzyli na gry
teraz wiele mówi się o optymalizacji którą też oczywiście 2 odsłona ma słabszą ale kurde mać, gierka ma dopiero 3 dni od premiery(6 dni tak naprawdę bo wczesny dostęp xd) i nie oczekujmy że nagle wszyscy kupią i wystawią pozytywną opinie,. Podchodziłem sceptycznie do Frostpunk 2 bo w pierwszej części za każdym razem coś mi nie pasowało ale z czasem po kilku filmikach chętnie w przyszłości kupie bo podoba mi się bardziej system metropolii niż jedno miasto, 1 wydaje mi się że gorzej sprzedała się w dniu premiery i zyskała sławę później a w grudniu wychodzi The Alters który po demie dosłownie mi bardzo się podoba, wiec myślę ze 11 bit dobrze radzi sobie na rynku i bardziej zaufam takiemu twórcy niż Ubisoft czy EA.
Giełda to rak. A co najgorsze, rak który pewnie będzie towarzyszył nam do końca świata.
Myślę że to normalka w tych czasach, przed premierą cena zawsze jest napompowana ponad limit totalnego optymizmu. Niemal tak samo jak u graczy to działa.
Ale inwestorzy wiedzą, że wielu graczy nie kupiło bo Gamepass? No i gra nie ma też fizycznego wydania, mnie to na przykład powstrzymało przed zakupem.
Przy Widmie Wolności też akcje CDRP trochę rosły żeby mocno spaść po premierze, mimo że ciężko nie nazwać jej udaną, żeby potem znowu rosnąć, także jest dużo więcej czynników, często mniej jasnych
O ile dobrze pamiętam, to ich akcje ostro spadły jeszcze przed premierą i pierwszymi recenzjami...
Gra jest dobra, świetnie przyjęta, chociaż sprzedaż tego nie odzwierciedla.
Robić DLC do poprzedniej części przez 6 lat i mamy dzisiejszy obraz branży w pigułce, jestem pewnym, że gdyby dodali do poprzedniej części narzędzia moderskie dla graczy to taki "Frostpunk 2" byłby już w 2019 lub 2020 roku.
Mnie dwojka dosc mocno wciagnela, sporo system jest przebudowany ale pomimo bledow to da sie grac
Teraz nadzieją na przyszłość jest Alters. Szkoda, że nie ma premiery jeszcze, ale survivale mocno podpompowały Creepy Jar i Render Cube (swego czasu, obecnie obie firmy szorują po dnie), więc jakby ładnie nakręcić hype na Alters, to może kurs spoko wzrosnąć.
Jako gracza co mnie obchodzi wynik na giełdzie firmy która grę stworzyła :( Zapłaciłem za produkt jakim jest gra ,i reszta tematu mnie nie obchodzi.Do jakiego punktu krytycznego gamingu dotarliśmy czytając takie wiadomości..
Czemu akcje tego studia są tak drogie? Kilka dni temu to było ponad 600zł. Wygląda jak balon, który po prostu pękną.
Do Wszystkich komentujących powyżej...
Wszystko jest warte tyle, ile ktoś jest warty za to zapłacić.
Narzekanie, gadanie o spekulantach, panach w cygarach, dzbanach jest w gruncie rzeczy beS sEsu ;)
A podobno była to premiera najważniejszej polskiej gry w tym roku. 11bit cis kiepsko przędzie ostatnio, ale osądzając po tytułach, które wydają nie powinno być zdziwienia.
gówniana gra to i spada, GOL mial rację wystawiając jej 7,5/10.
BO TO TYLKO DURNA GIERKA!!!!
Dokładnie to jest popsute w tej branży. Każda premiera jakieś giercuni jest ogłaszana jak nadejście kosmitów. Podobnie z hardware. Ludzie, to tylko durne zabaweczki do zabicia czasu, które w 15stym roku życia człowieka powinny usuwać się w cień, to robienie pieniędzy na niczym.
Jeśli ktoś zrobi prawdziwą sztukę, to ona sama się obroni i zdobędzie popularność. Kolejna zasmarkana kopia kopii kopii kopii nie powinna nikomu zaprzątać głowy.