"Za opłatą Logitech miałby możliwość zablokowania dostępu do szerszego wyboru DPI lub nawet do działania większej ilości przycisków."
Niech oni się dobrze rozpędzą, a ściana sama ich znajdzie...
Najgorsze, że znajdą się tacy debile którzy w takie coś wejdą. A jak załapie w jednym segmencie, to rozszerzą na pozostałe rzeczy. Wszystko w imię ekooszołomstwa.
Wyjątkowa okazja!! prawie już wykorzystałeś darmowy pakiet klicków. Kupując promocyjnie 1000 klików za 10$ dostajesz 100 klików gratis!
I gwarancja na 12 miesięcy. Jak się wieczna myszka zepsuje po gwarancji to musisz kupić nową, tak właśnie wygląda ich ekologia.
Zwyczajnie szukają kolejnych sposobów wydojenia klienta, najlepiej jak najmniejszym wysiłkiem. Abonament na aktualizacje i odblokowanie funkcji urządzenia za które się już zapłaciło.
Zycze najlepszego na nowej drodze zycia. Niech zainwestuja w rozwoj oprogramowania to moze co sie im uda, ale sprzet na subskrypcje? Juz i tak ciezko rekomendowac produkty logi jezeli chodzi o cene. Czy oni uwazaja ze nie ma alternatyw na rynku? Mimo, ze od 10+ lat uzywam K800 i MX Master od 3, to uwazam ze sa lepsze opcje na rynku.
To jest chyba jakiś żart. I kto to kupi? Na szczęście jest konkurencja.
Po opcjonalnie podgrzewanych fotelach i odblokowaniu mocy silnika, doczekamy się także samochodu- jako-usługi.
Na początek Tesle :>
Za opłatą Logitech miałby możliwość zablokowania dostępu do szerszego wyboru DPI lub nawet do działania większej ilości przycisków. Przykładowo „myszka na zawsze” mogłaby mieć siedem przycisków funkcyjnych, ale bazowo dostęp byłby wyłącznie do trzech i żeby korzystać z większej ilości, należałoby opłacić dany plan abonamentowy.
Paranoja! Przecież w tym przypadku taki produkt jest zwyczajnie niepełnowartościowy i podlega pod przepisy konsumenckie. Wyobraźmy sobie jeszcze analogiczną sytuację w ich "nieśmiertelnej" klawiaturze. Bez wykupienia abonamentu masz dostęp tylko do części liter bądź nie możesz włączyć Capsa lub masz zablokowane kombinacje skrótów itp. . Ktoś u nich ostro zarył łbem o ziemię, żeby wdrażać podobne pomysły.
XD
dobrze że to nie Microsoft i nie zrobią abonamentu na OS..
bo mamy wybór. Ograniczanie sprzętu softem to najgorsze co może być.. kupuję sprzęt i teraz albo płacę 100zł to mam tyle DPI albo 200zł to mam tyle!? WTF.. to na CH zmarnowaliście środki żeby zrobić to na możliwosć 200zł DPI? Co z ekologią, bo pewno myszka za 100zł z ograniczeniem hardwarowym byłaby tańsza.
Nah, generlanie jestem za tym by firmy robiły co chciały i jak zrobią co chce to niech robią.
Ale niech nie pieprzą potem że są ekologiczni, uczciwi czy cokolwiek.
Droga wolna, ale moich pieniędzy na zobaczycie. A jestem trochę zły bo mam ich 2 myszki i wszystkie lubię, MX do pracy i jedną do grania g502.
Skoro są roboty koszące trawę gdzie też się płaci subskrypcje za dostęp do robota bo jak się nie zapłaci to nie pojedzie to dlaczego by nie zrobić myszki. Też się znajdą tacy co będą bulić za to kasę. A jak się jeszcze powie że to dla dobra planety to już w ogóle będą szczęśliwi i dadzą każdą kasę. Zaraz będzie się płacić za to że lodówkę będzie można otworzyć. Bo jak nie to nie otworzy.
kapitalizm <3 <3 <3
W okolicach 2010 roku kupiłem 5 myszek razera już dzisiaj nieprodukowanych. Do dzisiaj używam pierwszej, którą odpakowałem gdzieś w 2014, wiec starcza mi na najbliższe 40 lat. Po tym newsie widzę, że w logitechu zaczyna się robić nieciekawa sytuacja finansowa, a firma ta nie ma pomysłu jak z niej wybrnąć.
Chcą jeszcze bardziej wyru### niż przy przysłowiowym skłonie po mydełko.
Ojoj, upały chyba im weszły za mocno. Marzę o tym by wykreślić produkty Logitech z listy jakichkolwiek zakupów.
A swoją drogą, gdy tak myszka "na zawsze" padnie fizycznie to co wtedy? Sterownikami się zateguje?
Tak, ja kten abonament w BMW, jak nie zapłacisz dodatkowo mimo że w aucie masz to zamontowane fabrycznie nie odpalisz ogrzewania siedzenia. Co za czasy nadejdągdzie bedzie trzeba nowy sprzet kupić i od razu go rozkrecić i hakować zeby użyć tego co masz tam pod maską/plastikiem
Jakby chociaż ten abonament to była forma sprzedaży na raty z rozszerzoną gwarancją i wymianą na nowszy model przy odpowiednio długim okresie
A tak to jest najzwyczajniejszy w świecie scam i szantaż, płać bo ci zepsujemy mimo że ją normalnie kupiłeś
Czyli sprzedadzą droższą myszkę, za to z abonamentem. Rozumiem korpo, bo pieniąmdze, ale z perpsektywy konsumenta, to nie ma sensu. Dlaczego klient miałby to kupić?
Coś jak luksusowe samochody które mają dodatkowe opcje po płaceniu abonamentu.
Nie myślcie gwarancji sklepu z gwarancja producenta.
Np kupując M.2 Samsunga sklep daje 2 lata ale Samsung niezależnie 5 lat.
Wpierw niech pokażą kilkuletni test mocno używanego prototypa to pogadamy.
U mnie gryzonie komputerowe żyją tyle co i te realne nie ma szans dłużej niż 3 lata :D a oznaki zużycia już odczuwalne są po roku ( cena urządzenia nie ma znaczenia miałem tanie , za 150zł i nawet za 350zł ). Życzę powodzenia w staraniach trwałości :) często by mi musieli taką wieczną myszkę wymieniać.
Miałem 3 myszki od nich, każda wymiękała po 1-2 latach od zakupu z uwagi na uszkodzenia tych blaszek pod przyciskami. Po prostu sam klikała wielokrotnie po jednym naciśnięciu.
Ale luj tam, pokazywanie kretynizmu firm ciąg dalszy. DaWeJJJ aBBOnamEndyyYY !!11!!
Chyba kupię jednego G502 Hero na zapas zanim tej firmie odwali na dobre. Mój obecny ma już 5 lat i nadal śmiga ale może warto mieć sztukę awaryjną.
To kupie na zapas dobre tanie myszki do których nie wepchali tego badziewia. U mnie czas zycia myszek jest długi. Ostatni gryzoń długo lat slużyl, i nadal by slużył lecz miał już zewnętrzne zatarcia i inne ślady świadczące o długim użytkowaniu każdego dnia. Obecnie używam Roccat Kone Aimo White już ponad półtora roku i póki co, to dobrze sluży. Wcześniej używałem a4tech bloody które są tanie, większość funkcji i wszystkie przyciski masz do dyspozycji bez opłat, natomiast jakbyś chciał mieć dostęp do skryptów / bardziej zaawansowanych makr to wtedy dopłacasz, lecz z różnicą wtedy że opłata jest jednorazowa i masz to wszystko odblokowane dożywotnio.
Oj ludki,chyba lepiej kupic pare ulubionych "gryzoni;)" na zapas bo my tez mamy "limit uzycia;)" a ile myszek zuzyjemy? ;)
A czy nie jest tak, ze takie sprzętowe DRM'y już są - a ich skutkiem jest praktycznie zawsze to, ze taki (drogi!) sprzęt jest już praktycznie tradycyjnie sztucznie ubijany dużo wcześnie, nawet w porównaniu do sprzętu nie "ulepszonego" który potrafi służyć latami i wciąż jest sprawny nadając się do sprzedaży kiedy kupujesz nowy, jak ten który promuje zdrowa konkurencja...
Dosłownie przedwczoraj oglądałem artykuł o tym jak spotify brick'uje klientom odtwarzasz do samochodów TYLKO DLATEGO ŻE MA TAKA MOŻLIWOŚĆ... a motyw elektroniki czy nowego sprzętu rolniczego czy samochodów których nie da się naprawiać "bo tak" pojawia się notorycznie.
Łgarstwo i bujdy na resorach nie żadna ekologia.
Ps. Ktoś tam wspomniał a nie chce mi się teraz przekupować - myszki w których da się wymieniać przełączniki już są dostępne, wystarczy poszukać.
Sugeruje od razy zadbać zęby do samo dotyczyło kabla (lub wsiąść radiówkę) bo kabel zazwyczaj wytrzymuje niewiele dłużej niż przełączniki...
Dzień kiedy to wprowadzą w życie, będzie ostatnim dniem, w którym przestaje kupować jakiekolwiek produkty tej firmy.
Inna sprawa, że już od kilku lat jakość i pomysłowość tego co puszczają nie jest na tym samym poziomie co kiedyś, jak widać będzie tylko gorzej.
Miałem ich wszystkie myszki z serii MX Master. W każdej średnio po 2 latach siadały switche w klawiszach, a oni marzą o myszce na zawsze...
Z moim stylem grania, najlepsza myszka wytrzymuje 2 lata w miarę dobrym stanie. Potem zaczyna się rozsypywać, a dobrą klikalność traci po 3-4 latach. I maks po 5 latach musze wymienić, bo podwójny klik zaczyna się coraz częściej, i ogólnie czuć że już do grania się nie nadaje za bardzo. Szczególnie w gry jak diablo ;D To powodzenia im życzę. Skoro już taka myszka jak moja, kosztuje naprawdę sporo jak na myszkę.
I co dalej? Klawiatura na abonament? Jak nie płacisz, to masz dostępy tylko do połowy?I po ciul mi aktualizacje do myszki?Wsadzam kabel i gram.Znaczy wiem po co, bo są gracze którzy bawią się tam jakimiś opcjami. Ale ja tego nie potrzebuję.
A właśnie. Na ich kierownicy bez abonamentu, będzie można skręcać tylko w lewo?XD
"firmie zależy na stworzeniu produktu, który będzie bardziej żywotny" Czy jest to poniekąd stwierdzenie tego, że ich aktualne produkty to te "mniej żywotne"? Poza tym co to za turbo kretyński pomysł z nakładaniem "aktualizacji" (odblokowywania możliwości urządzenia które już w nim są bo przecież nie będą robili czary mary ani teleportowali lepszego sensora do myszki tylko będą go normalnie odblokowywać za opłatą xD ) na sprzęt mający już te opcje w wersji w której został zakupiony... To jest już tak idiotyczne, że zastanawiam się w jakim celu w ogóle jest coś takiego mówione przez osoby na wyższych stanowiskach skoro otwarcie wiadomo, że wzbudzi obrzydzenie. Zakładałbym, że cel jest w tym inny niż zwykłe oswajanie z takimi turbo gigantycznymi durnotami. Tylko nie wiem jaki. Sprzedaży im to nie zwiększy a raczej odstraszy ludzi. Sabotaż międzykorporacyjny czy o co chodzi?
Martwią się o ekologię itd. ale jak przestaniesz opłacać abonament to myszka będzie się nadawała do wywalenia bo to czy tamto nie będzie działało. Co prawda większość funkcji tak ale mimo wszystko produkt i tak będzie wykastrowany. To dopiero banał.
Ich stare myszki były naprawdę solidne, używam Logi G9x od 16 lat i działa bez problemu, a użytkowana jest mocno. Kolejnej od nich już raczej nie kupię przy tym jak to teraz wygląda.
myślę że to raczej nie przejdzie bo ludzie ciągle wymyślają coś nowego poza tym sama ergonomia pewnie z czasem się znudzi
A ja mogę się pochwalić że moja stara myszka A4Tech działa cały czas od 2004roku..
Można się oburzyć, życzyć upadłości ale najgorsze jest to że znajdą się ameby co będą to popierać całym sercem i z tego korzystać. Świetnie to widać po grach i ile kasy idzie na totalne pierdoły.
Jestem ciekaw z czego będzie wykonana ta myszka skoro ma być na zawsze, bo sądząc po jakości także ich produktów mam co do tego poważne obawy ile wytrzyma ich ta abonamentowa myszka.
Mam nadzieję że jednak rozum wygra i ten pomysł upadnie szybciej niż powstał. Na szczęście jest duża konkurencja na rynku i inne firmy pewnie to wykorzystają tak jak kiedyś Sony pożyczając grę koledze.
Przecież myszki już są „na zawsze” (a przynajmniej na wiele lat). Kiedy ostatni raz ktoś z was kupował nową myszkę? Bo ja nawet nie pamiętam. Pomysł rodem z EA, gdzie jakiś idiota chciał wprowadzić funkcję dopłacania za pociski w Battlefieldzie.
Niestety jestem fanem myszek Logitecha. Wierny marce od jakichs 20 lat. Inne jakos mi nie podchodza - przepraszam, raz sprobowalem Razera ale efekt byl podobny.
W KAZDEJ mojej myszce po max 2 latach siadaja przyciski. Klasyczny 2-klik na najczesciej uzywanym przycisku. Wymiana stycznika eliminuje blad na nastepne pare miesiecy - rok. I zaczynamy od nowa.
Mam juz dosc. Nie chce myszy z 83 przyciskami. Szukam wygodnego gryzonia do grania, dla duzej dloni z wytrzymalymi przyciskami. I tyle. Lub az tyle.
Logi odlatuje z cenami (choćby 502X) nie gorzej niż Turtle Beach (Kone Air w ich wydaniu - LOL), ich soft to żart w porównaniu z Razerem (przekombinowane menu, brak eksportu profili), a teraz wyskakują z czymś takim?
LOL, szwajcarski krzyżyk na drogę :)
Co po prawda nadal choruję na G915 TKL, zwłaszcza że Keychron K1 permanentnie wyprzedany, ale jakby co, skończy się pewnie na kolejnym Scharkoonie.
Ich kierownica DD w obliczu upadku Fabateca niby daje radę, ich muzealne G920 jest niby nadal alternatywą dla koszmarków T128 i T248, ale tak ogólnie to z wspaniałości Logi została głównie ich legenda z dawnych lat..
Blokowanie funkcji i aktualizacje to idiotyczny pomysł. Z drugiej strony, jestem w stanie zrozumieć pobudki, które prowadzą do takiego pomysłu. Przecież każdy z nas chciałby żeby raz kupiona myszka się nie zepsuła, prawda? Wiadomo, że jest to w praktyce niemożliwe, ale teraz wyobraźmy sobie co by było, gdyby jednak raz kupiona myszka za 300 zł mogła nam służyć przez kolejne 100 lat. Producenci szybko by zbankrutowali, a produkcja i handel myszkami stałyby się nieopłacalne, tym samym ich ceny stałyby się kosmiczne. Dlatego myszka (i inne sprzęty) z założenia ma się zepsuć i (niestety) nie ma w tym nic dziwnego lub nielogicznego. Moim zdaniem żeby rozwiązać tę sytuację mogliby po prostu oferować dożywotnią, płatną na abonament gwarancję. Na zasadzie, płacisz x miesięcznie, ale jak tylko coś się zepsuje to przysyłają ci nowiutką myszkę, a stara idzie do naprawy lub recyklingu.
Komentatorzy widze nie ogarniają kuwety.
Zbliżamy się do ściany ekologiczno-gospodarczej. Nie chodzi o śmieci, a o zasoby. Nie chodzi o myszkę Logitecha, a o model biznesowy, który wytrzyma próbę XXI wieku.
Nie jesteśmy w stanie ciągnąć obecnego modelu, gdzie wciąż rzeczy zastępuje się nowymi rzeczami, a motorem jest styl i moda, a w drugim rzucie przyspieszone zużywanie sprzętu.
Otóż od jakiegoś czasu specjaliści mówią, że model ten musi się zmienić i oto mamy teraz próbę Logitechu, aby znaleźć rozwiązanie. Aby i wilk był syty (korporacja mogła wciąż zarabiać) i owca cała (abyśmy nie musieli wciąż mieć nowo wytwarzanych rzeczy).
To wraz z pojawiającą się AI, która będzie coraz bardziej zastępować pracę człowieka to dwa największe wyzwania, z którymi nasza współczesna, konsumpcjonistyczna cywilizacja musi się zmienić.
Jakaś szurnieta femina wpadła na pomysł godny ameby a reszta w Logitechu jej przyklasnęła. Kolejna dobra firma zmierza ku przepaści.