Oni nie moga sie pogodzic ze Czarnoskory pasuje do tych czasow jak piesc do nosa?
Propaganda DEI popadła w skrajność, to zabija wolność twórczą i już od dawna nie ma nic wspólnego z wartościami które rzekomo promuje.
Poza tym ludzie powinni sami sprawdzić Shadows, nim wydadzą osąd
Nie trzeba spróbować gówna, żeby wiedzieć że to gówno
Oczywiście że DEI zabija sztukę, jak coś jest tam na siłę wpychane to przecież nic innego jak zwykła propaganda. Skrajnie lewaccy odklejency są jak zwykli faszole i całkiem nieźle korzystają z dzieł Goebbelsa. Kogo oni chcą tym zadowolić? Nie trzeba się długo domyślać....
Ubisoft wyzywa wszytkich od rasistów, tym czasem wprowadzaja oni hip-hopowa muzyke do walki tylko gdy grasz Yasuke xD (btw Yasuke był Afrykaninem, nie Afro-amerykaninem)
https://www.youtube.com/watch?v=p6g6rwVaZds
Nie sądziłem, że ideę tolerancji można tak wypaczyć, ale niestety trzeba przyznać rację choćby i Muskowi (którego ciężko uznać za jakikolwiek autorytet, bo sam w większości jedzie po bandzie jeśli chodzi o poglądy, a Asperger go nie usprawiedliwia) - DEI niszczy kulturę, niszczy gry i filmy, niszczy też korporacje (polityka zatrudnienia, wewnętrzne regulacje itp.)
Jak widać dowolną ideę człowiek jest w stanie zamienić w szkodliwą karykaturę...
Zrobiłem krótki trening uważności, aby spróbować zbadać emocje, które wywołał ten tweet.
xDDDDD Oni sami siebie parodiują. Jeszcze mógł dorzucić że wypił szklankę mleka sojowego na uspokojenie.
DEI już dawno zaczęło zbierać żniwa - dla mnie punktem przegięcia był Mass Effect Andromeda
Nikomu nie przeszkadzają postacie homoseksualne w sztuce.
W Severance bardzo ładnie była przedstawiona historia jednej postaci, baa - to było tak naturalnie przedstawione, że wywoływało naszą sympatię względem tej postaci.
Netflix potrafi robić to w sposób obrzydliwy i wręcz urągający społeczności homoseksulnej - przedstawiając jako główną cechę postaci w pierwszych 15 minutach otwarcia pierdolety w stylu - wpada bohater do baru, spogląda na barmana i po 5 sekundach spojrzenia jest scena gejowskiego seksu - no super checkbox odznaczony z ujemną wartością.
Jako odbiorcy sztuki jesteśmy kaleczeni przez zatrudnianie w branży ludzi według kryterium orientacji itd, zamiast zdolności, którzy potem usilnie zarzynają produkcje robiąc z nich jakąś personalną vendette względem odbiorców,
Równie obrzydliwe jest Sweet Baby Inc - które pod płaszczykiem bohatera LBGT+ kosi grube miliony na zasadzie niemal szantażu społecznego, dodając elementy i misje zaburzające odbiór całej gry, bo kłócą się z całą resztą - są tak tragicznie źle zrobione i strasznie tendencyjne.
Poza tym ludzie powinni sami sprawdzić Shadows, nim wydadzą osąd
Nie za bardzo rozumiem o jakiej nienawiści mowa?
Jak napiszę, że Izrael morduje cywili w strefie Gazy to będzie to przejaw antysemityzmu czy stwierdzenie faktu?
Tak jak tutaj Elon Musk napisał, że DEI zabija gaming, to nie jest przejaw hejtu a stwierdzenie faktu.
Proste.
Yebać Ubisrakę, tutaj się z Elonem zgadzam, tak DEI zabija sztukę, to poszło za daleko.
Nie trawię Muska ale tym razem ma całkowitą rację i nawet nie ma tutaj o czym dyskutować.
bardzo tajemniczą postać historyczną
Tłumaczenie: facet był egzotyczną ciekawostką, bardzo mało o nim wiadomo i miał mikroskopijny wpływ na okres, w którym żył.
o której w zasadzie nie wiemy zbyt wiele – a takie właśnie wątki chcą widzieć twórcy w Assassin’s Creed.
Mhm, i dlatego własnie przed Yasuke wszystkie grywalne postacie w serii były fikcyjne.
"...faktycznie był de facto samurajem."
Z niego był taki samuraj jak z turków są europejczycy.
Yasuke był niewolnikiem nawet po zostaniu w Japonii i służył jako targarz broni oraz zbroi. Japończycy go tak ubierali bo uważali to za śmieszne, a gdy przyszło co do czego i miał faktycznie walczyć w swojej pierwszej bitwie to ten się odrazu poddał wrogowi, a ci go przechwycili i wzięli jako swojego od tamtąd niewolnika XD
Poza tym ludzie powinni sami sprawdzić Shadows, nim wydadzą osąd
Niech zapłacą, a jak im się nie spodoba to już nie nasz problem.
Gdyby Yasuke był NPCem w grze to nikt by nie miał problemu. Ludzie po prostu nie chcą nim grać.
Pomijając to, że Yasuke stał się samurajem dopiero po ataku tęczowej brygady na jego strone na wiki to czy ktoś może wytłumaczyć dlaczego nazywają Noami kunoichi skoro to tytuł zarezerwowany dla kobiet a z doniesień prasowych wynika, że ta para bohaterów to 2SLGBTQ+? (znak zapytania to tym razem znak zapytania a nie dodatek w skrótowcu)
Czemu nie mogliby zrobić Assasina np w Imperium Malii, bądź Zolusu? Tam są przecież czarnoskórzy.
"Nienawistny" Elon Musk - dlaczego nienawistny ??? Jeśli się z czymś nie zgodził, to od razu musi być nienawistny ???
Oczywiście że "DEI" zabija w tym wypadku gry. Dzisiaj dla mnie człowieka który pamięta doskonale lata 90-te w tej branży, dzisiejsze gry, z małymi wyjątkami są po prostu słabe. Przykład BG3, gdzie natłok takich treści skutecznie wymusił na mnie granie wyłącznie "najemnikami" rekrutowanymi u nieumarłego, bo na towarzyszy typu Gale, Astarion czy Karlach nie mogłem patrzeć ani słuchać. A to i tak nie wystatczyło żeby przyjemnie grać w tą grę.
Te 11 minut wolę spędzić czytając historie okresu Sengoku co będzie przyjemniejsze od tej abominacji.
Ew pograć w dziejącym się we wcześniejszym okresie GoT - tam było sporo błędów historycznych ale jakoś zabrakło dywersyfikowanych samurajów. Na szczęście.
Ogólnie uważam muska za debila ale tu ma 100% racji. Teraz dekle z ubi będą bronić swojej gry i jak wyniki nie będą pasować to będą zarzucać rasizm. A stracą na pewno bo gracze są wkurzeni na woke no i japoński rynek jest bardzo duży, tam nie zrobią na pewno dobrych wyników. Np w BG3 nie słyszałem żeby ktoś się stał, że są tam czarni albo można robić homo związki. Gra jest kochana bo jest genialna
Elon dobrze napisał. DEI wymaga pewnych rzeczy i dlatego gra nie może być taka jak planowano. Wymagają propagandy 1% niszczącego świat.
''nie będzie takim akrobatą, jak zwinna kunoichi''
Mamy to! Wreszcie ktoś poprawnie określił kim jest Naoe
Niby prawda, ale tez zależy kto o tym mówi. Jakby Musk stworzył (albo wykupił) jakis algorytm do "tworzenia treści DEI" to promował by je wszędzie gdzie by się dało.
W idealnym świecie wszyscy normalnie myślący powinni olać nowy produkt Ubi dając jednocześnie sygnał protestu, ale niestety obawiam się, że jeśli gra będzie dobra (a może nawet i nie) to i tak się rzucą jak wygłodniałe psy.
Ja jestem absolutnie pewien że ta gra jest ostatnią grą UBI, tak siarczystego policzka azjatyckiej części graczy (nie wspominając o tych którzy cenią sobie zgodność folklorową już kompletnie ignorując historyczną) jeszcze nikt nie wymierzył mimo całego tego szaleństwa które się dzisiaj pcha do świata rozrywki, może przesadzam ale idąc w drugą stronę to jakby wyglądał asasyn w Afryce gdzie gramy Azjatą albo o zgrozo Europejczykiem
Nie kupie tego kału . Choć mam prawie wszystkie części AC .Nikt mi nie będzie wciskał fekali (Yosuke) do feudalnej Japonii gdzie oboje bohaterów winno być Japończykami . Wolę Ghost of Tsushima
Nie mówcie im, ze pewna gra z 2017 osadzona w japonii na glowna postac wybrala bialego samuraja.
spoiler start
Nie znalazłem o tym artykułu na golu. Co ciekawa figurka jest tańsza od skórki w grze :P
spoiler stop
Zasada podobna - internety grzmią, gracze protestują ... a potem okazuje się, że skórka/gra schodzi jak złoto.
Świetna sprzedaż, darmowa reklama we wszystkich serwisach informacyjnych, aż do wydania gry - czego chcieć może więcej takie korpo? Zobaczymy, jakimi wynikami pochwali się Ubi po premierze
Jedynie co może tu zadziałać, to głosowanie portfelem, ale znając mentalność graczy to nic z tego nie wyjdzie
Była kiedyś - w 2001r. - taka amerykańska komedia "Czarny rycerz". Opowiadała o perypetiach czarnego Amerykanina, który został przeniesiony do średniowiecznej Anglii. Gdyby nakręcono ją dzisiaj, podchodziłaby pewnie pod te ruchy Diversity Equity Inclusion, a w 2001r. powstała po prostu dlatego, że to było zabawne wrzucić murzyna w angielskie średniowiecze. Dlaczego nie możemy uznać, że Yasuke w AC Shadows wynika z takiej samej motywacji - skontrastowania postaci i otoczenia, aby było ciekawiej?
Abstrahując od użycia postaci Yasuke w grze itd., chyba nie ma sensu się w to zagłębiać, każdy już sobie opinię wyrobił, to uważam tweet Muskacza to trochę fikołek logiczny.
No może ja się nie znam, ale wydaje mi się, że w tym konkretnym przypadku sensowne napisanie postaci Yasuke jest dużo większym wyzwaniem niż stworzenie kolejnej postaci Japończyka czy Anglika w Japonii. Czy Ubisoft temu podoła? Tego nie wiem, bo w przeciwieństwie do zaskakującej sporej ilości graczy nie mam zdolności prekognicji i nie wiem jaka będzie fabuła w tej grze, czas pokaże. Wydaje mi się, że jednak wybór takiej postaci jest wymaga większej kreatywności, więc chyba ciężko tu mówić o "zabijaniu sztuki".
Przeczytałem komentarze pod tym newsem i aż się wzruszyłem. Brawo GOL, obraliście właściwą drogę, tak się właśnie buduje społeczność wiernych i wartościowych użytkowników!
Kolejny generyczny i nudny Japończyk jako bohater. Czy postać historyczna, ciekawa pod względem kim i gdzie jest w danym okresie, o której nie wiemy i gdzie można zrobić naprawdę ciekawą historię. Do tego seria, która z przymrużeniem oka traktuje historię, robiąc chociażby z papieża przywódcę Templariuszy (halo, gdzie ta wasza prawda historyczna o którą teraz tak płaczecie?). Ale Internety muszą się o to przyczepić. Chyba czas zlikwidować konto, bo nie ma tutaj zbyt wielu ludzi z którymi można podyskutować, jedynie tacy co muszą od razu wyrzygać swoją nienawiść i cieszyć się jak im podobni będą robić to samo.