Jak zwykle "progresywni" lubią spłycać wszystkie argumenty do jednego - rasizmu.
Nikt nie miałby problemu gdyby gra działa się w Afryce i grało się czarnym, poznając ich niebywale bogatą historię :) Ale na Boga, nie w Japonii, gdzie tamtejsi mieszkańcy gdy go zobaczyli to myśleli że jest atramentem pomalowany...
I jakoś nie przypominam sobie hejtu na postać Bayeka, więc niech nie wymyśla bzdur, żeby podpasować pod narracje o rasizmie. A poza tym Bayek jest uważany przez fanów za jedną z najlepszych postaci w serii.
jak udowodniono, że Yasuke istniał i był samurajem.
Kto udowodnił że był samurajem? W oparciu o jakie źródło?
Bo jeśli macie na myśli chłopa który na r/askhistorian wrzuca cytaty, dotyczące Yasuke które wcale go tak nie nazywają (za to podkreślają że umie sztuczki) I upiera się że to że dostawał "stipend" oznacza że był samurajem, to nie jest to żaden dowód.
A wrzucanie linka do Wikipedii w której od dłuższego czasu jest wojna edycyjna tego pana to już delikatna przesada...
Był postacią historyczna. Wiadomo że był silny (określenie "jak dziesięciu chłopa" ktore oczywiście dosłowne nie jest) ale nie ma żadnej wzmianki żeby walczył gdziekolwiek poza zamkiem Nijo (już po śmierci Nobunagi). A mogło to wynikać stricte z desperacji i strachu niż odwagi i chęci bronienia Nobutady (syn Nobunagi) co nie było by dziwne bo zapewne znał nastawienie Akechiego do siebie (na szczęście dla Yasuke, ten tak nim gardził że nie uznał go nawet za wartego zabijania i zwyczajnie oddał go z powrotem jezuitom).
Wiemy że przeżył ale potem juz nic. Co może oznaczać że nie lubił się także z Toyotomi Hideyoshi który zastąpił Nobunage (bo inaczej ten by go odszukał i odzyskał)
Tak panie Salim honor u pana nie ważny bo lepiej się liczyć na nowy angaż
Jak to dobrze, że ten pigmentododatni, osobnik posiadający kolor skóry w czarnych odcieniach się pojawił w tej historii Japonii, co by Ubisoft zrobiło bez niego.
Natomiast trochę rozczarowuje druga bohaterka, tylko zwykła kobieta, gdyby się udało jakąś trans albo zaimko-obojętną znaleźć, wtedy dopiero by była radość w board roomach.
No nic, trzeba czekać na następną część, może wtedy się uda.
Gościu jak jesteś taki postępowy to czemu w Twojej grze Tales of Kenzera: ZAU nie można znaleźć żadnego białego? Sprawdziłem materiały promocyjne i sami czarni.
Źródłem inspiracji dla twórców była zarówno historia i kultura ludów Bantu, zamieszkujących stepy środkowej oraz południowej Afryki,
Wiadomo, jak gra o Afryce, to muszą być sami czarni bo w ten sposób celebrujemy ich kolor skóry i kulturę, ale jak robimy grę o Japonii czy np. II WŚ to przeszukujemy źródła historyczne żeby znaleźć tego jednego na milion murzyna, żeby mieć podkładkę że jest to zgodne z prawdą xD
Jeśli ktoś myślał, że kultura WOKE dotyka tylko zachodnich deweloperów to zobaczcie co dzieje się na naszym rodzimym podwórku. Na GOLU na pewno newsa o tym nie będzie. Obawiam się, że Wiedźmin 4 będzie tak przesiąknięty kulturą WOKE, że AC Shadows przy nim będzie wyglądać ultra prawicowo. Co się z tym światem dzieje? Czy może mi to ktoś wytłumaczyć? Bo dla mnie niemożliwe jest wręcz zwariować i mówić wszystkim, że to wszystko jest normalne!
https://www.youtube.com/watch?v=xWgyvhuAHOo
Wiadomo było, że taki twór jak Ubi nie okaże za grosz szacunku temu krajowi ani jego pięknej kulturze.
Proszę pamiętajcie, że głosowanie zawsze odbywa się portfelem, bo za jakiś czas jakiś inny wydawca może wpaść na jakiś pomysł związany z historią np. Polski i "przemycić" jakieś elementy, które wywrócą naszą historię do góry nogami.
Kamilu mała uwaga - wikipedia to wyjątkowo złe źródło informacji :)
wg źródeł to postać ta PRAWDOPODOBNIE pochodziła z Afryki, co do imienia nie ma żadnej pewności, bo wymienia się co najmniej 3 dotyczące tej samej postaci, więc zapewne jest to kwestia przełożenia na japoński, portugalski lub jakiegoś miksu obu języków. W Sengoku kodeks wojowników samurajów istniał jak najbardziej, nie został jeszcze skodeksowany i nie wiem po co w ogóle używać takiego określenia skoro "yasuke" samurajem nie był - był PRAWDOPODOBNIE nosicielem mieczy, więc realnie gloryfikowanym sługą. Prawdopodobnie, bo tylko jedno źródło historyczne i to najbardziej od niego oddalone o tym wspomina. Z jego czasów wiemy że był sługą portugalskiego jezuity który wzbudził zainteresowanie swoim kolorem skóry. Co jest o tyle dziwne, bo już przed nim murzyni przybywali do Japonii na statkach portugalczyków. Opowieści o byciu wojownikiem powstały na 40 lat po jego śmierci i przeczą sobie nawzajem (w jednej jest honorowy i tak jest traktowany, w innej to zwierzę i tak zostaje zabity), samo to że był wojownikiem także stoi pod olbrzymym znakiem WTF, ponieważ żadne źródło nie wymienia że był szkolony... w przeciwieństwie do Japończyków którzy trening z bronią zaczynali od 6 roku życia. Siła siłą, ale pokroiliby go na plasterki i nawet się nie spocili. Ta postać to przykład popkultury która próbuje narzucać swoje widzi-mi-się na prawdziwą historię świata. W praktyce dzieci w ubichłamie się naoglądały afrosamuraja i próbują przeżyć dzieciństwo jeszcze raz. Wkurzając niemiłosiernie Japończyków, bo to co się dzieje "u nas" to jest NIC w porównaniu do tego jak poczuli się Japończycy. Nie dość że te swoje produkcje gro-podobne wyceniają jakby to było ferrari gamingu to jeszcze plują na graczy. Wynajmując sobie do tego media.
Rozwala mnie to, że asasyn paraduje w zbroi godnej szoguna jak by już za mało rzucał się w oczy (no wiecie, bo jest czarny ;D)
Aha, czekamy na grę o czarnoskórym w czasach niewolnictwa w Stanach, który miał swoich niewolników i uważał, że biały człowiek powinien zniewalać czarnoskórych. Bo tacy byli, szach mat. Albo o Polaku w szeregach Wehrmachtu, bo tacy też by się znaleźli. Albo o jakimś arabie który walczył po stronie krzyżowców. Znaleźli sobie wyjątek od reguły, który wpisuje się w ich ideologię i wciskają ludziom do głowy tą papkę, ten współczesny purytanizm. Niefajnie, kolejny z wielu powodów, żeby nie kupować.
A mnie myśl naszła..
W Ubisoft to sami rasiści, bo jak przestępca i morderca to musi być czarny. Co za wredne małpy w tym ubisofcie.
no muszę ich pochwalić, postarali się, znaleźli atramentowego samuraja
Nie przypominam sobie fali hejtu na Bayeka, no ale pewnie ktoś mu dzień dobry na ulicy nie powiedział i tak wyszło. Standardowo - glosowanie portfelem zawsze najskuteczniejsze. Pierdy postępowych mozna a nawet trzeba po prostu olać.
Nie przypominam sobie hejtu na postać Bayeka. Wręcz przeciwnie. Można odnieść wrażenie, że Ezio Auditore z dwójki, Edward Kenway z czwórki i właśnie Bayek z Origins to najcieplej przyjęci i najbardzej lubiani protagoniści w tej serii.
jak udowodniono, że Yasuke istniał i był samurajem
Przecież to był od początku do końca niewolnik sprzedany dla Nobunagi do końca życia nie nauczył się japońskiego, a tytuł samuraja dostał tylko dlatego by go gorzej nie traktować. Innymi słowy, był takim zwierzątkiem władcy, a nie pełnoprawnym samurajem.
"w momencie debiutu AC: Origins sam przeżył podobny hejt ze strony społeczności" - może dlatego, że nie ma idealnie takiego samego koloru skóry jak Bayek??
Przecież lewacy teraz żądają by aktorzy głosowi mieli taki sam kolor skóry jak grane przez nich postacie (Bayek jest trochę jaśniejszy).
Czyli hejt zasłużony (według dzisiejszych standardów).
Poza tym Bayek jest z Egiptu i gramy w Egipcie. A Yasuke nie jest z Japonii...
Szkoda japońskich fanów gry. Byle nie chcieli robić odsłony w średniowiecznej Polsce bo też mogą znaleźć jakiegoś kolorowego stajennego i popłynąć...
Nie mam nic przeciwko czarnemu samurajowi, ale panu Salimowi coś chyba pomieszało w głowie, bo nie przypominam sobie tej ogromnej "fali hejtu" skierowanej w jego osobę. Jeśli znajdowały się jakieś personalne ataki, to nie były to zorganizowane akcje, a jedynie pokrzykiwania frustratów. Część ludzi natomiast narzekała na to, że wątek Bayeka został na późniejszym etapie spłycony.
Odwalili numer roku i jeszcze pretensje w stylu ,,hurr durr, rasizm, nie rozumieta koncepcji i zamysłu" XD To są kurła jakieś jaja XD
jak udowodniono, że Yasuke istniał i był samurajem
polecam obejrzeć:
https://www.youtube.com/watch?v=4IXuhQxqQBA&t=9s
Yasuke nie był samurajem.
To było jakieś marudzenie na postać Bayeka? Pierwsze słyszę. No i gratulacje dla Ubi, tą grą nawet wkurzyli Azjatów z dalekiego wschodu, a to już nie podchodzi pod rasizm :P?
Pytanie jakim cudem powstał Far cry2? Toc tam tabunami sie czarnych mordowało, albo Resident evil 5?
Co z remake tej gry? Co na to aktywisci Sweet baby, oplacani przez odpowiednie osoby, by szambo robic
Ciągle gadają o tym nękaniu, tylko szkoda, że nigdy nie raczą przedstawiać przy tym dowodów. Nawet głupich screenów nie chce im się zrobić.
I znowu gol nie rozróżnia hejtu od krytyki...
Najważniejsze jest to, że ludzie latami czekali na AC w Japonii, chcieli zagrać samurajem Japońskim od urodzenia, jak w końcu dostali to się okazuje, że ubi musiał wymyślić jakiś syf po całości...
Tak jak inne AC dostawały w zasadnie zawsze kogoś z danego rejonu, to tu zamiast natywnego samuraja, główny bohater to będzie kompletny outsider, to jest słabe w uj...
Ano ktoś zaraz powie, ale możesz sobie samuraja kobietę wybrać, ha ha, dobre sobie, równie ekscytujące i logiczne co ten outsider.
Nie żebym grał w te ubi szroty, ale to jest jasny pokaz jak oni tam nie mają żadnego sensownego pomysłu.
jak Ubi czy inne korpo duże studio zabiera się za tworzenie historycznej gry, to zawsze na początku gogluja, czy był tam jakis przedstawiciel innej narodwości. Takie mamy czasy i nikt tego nie zmieni i na nic da skowyt i bóldupienie, bo każda moda przemija samoczynnie.
Jakby Ubi zrobiła AC w czasach okupacji Warszawy, to gwarantują, że dużą rolę w produkcji odegrałby ten czarny Jazzman, który osiadł w Warszawie i pomagał naszym walczyć, o którym można poczytać w internecie.
"dał do zrozumienia, że przed laty jego samego również dosięgła podobna fala hejtu."
W tamtym czasie nie śledziłem pilnie spraw związanych z Origins, ale jak by była taka wielka afera, to chyba bym coś o tym usłyszał.
W ogóle ciężko porównywać te dwa przypadki. Jak ktoś miał pretensje, że w starożytnym Egipcie Bayek i Aya są Egipcjanami, to idiota. A tu jest jeden jedyny historyczny przypadek bytności w tamtym okresie jego bycie samurajem było dyskusyjne. A nawet gdyby był, to jednak wciąż jest przypadek jednostkowy, anomalia, a nie coś, czego się spodziewa przeciętny człowiek w grze o feudalnej Japonii.
Gdyby ten jedyny Murzyn w historii feudalnej Japonii nie istniał, to wychodzi na to, że skrajni lewacy z UBI oraz ich klakierzy musieliby go wymyślić...
Jedynie pocieszenie jest takie, że z trailera wynika, iz jednoczący Japonię siogun to Templariusz, a czarny na jego usługach spali wioskę Japonki i później dopiero się nawróci (trochę zgrany motyw z przybyszem, który zostaje sojusznikiem Templariuszy, a potem za namową kobiety, przyłącza się do Asasynów... :)
Czarni powinni się obrazić - przedstawiciel ich rasy to znowu, nomen omen, czarny charakter :D
Hahah no właśnie, oni nigdy nic źle nie zrobili tylko wy niedobrzy że się czepiacie
no cóż co kto lubi mi to tam wsio rybka ,a historia Japonii mnie totalnie nie interesuje. ja tam nie patrzę na to jak moja postać wygląda to jest gra single więc jeden ch... Jednak w multi muszę mieć wybór.
A mnie te hejt z jednej i drugiej strony śmieszą bo wiadomo, że w tym wszystkim chodzi o autopromocję, żeby było głośno (w świecie filmów już od dawna funkcje). Myślicie, że ubisoft nie wiedział, że wywoła tym gownoburze? Stało się dokładnie to czego oczekiwali. Kontrowersja na tle rasowym, czy płciowym zawsze się sprzedaje. To jest pewnik taniego sukcesu marketingowego. Że też chce wam się jeszcze analizować czy rzeczywiście czarny gość powinien być bohaterem gry z akcją w Japonii. Ubisoft się z was wszystkich śmieje.
Życzę Ubi-kacji,defekacji,słabej sprzedaży gry,topornego działania na mocarnych sprzętach i szybkiego i bolesnego spadku ze stołka
Bardzo dobre uzasadnienie, dlaczego w grze o Japonii trzeba będzie grać murzynem. Mi się podoba, ja się cieszę.
A nikt z was nie wpadł na pomysł, że czarny samuraj był podyktowany faktem, iż w ostatnich kilku latach wyszło wiele gier ze standardowym samurajem (lub innym japońskim wojownikiem) w roli protagonisty? Weźcie pod uwagę, że postaci z AC zawsze były typowe dla miejsca i epoki.
To ja jestem jakiś dziwny. Mi ten murzyn samuraj nie przeszkadza bo podobno istniał i na tym fakcie jest bazowany. Uznaje to jako trzymanie się ram historycznych bez nadgorliwego ubarwiania. Ten jeden raz mi tu akurat to nie przeszkadza XDD
Trzeba być ślepym debilem by twierdzić że nie było jakiejkolwiek agendy w tym by ta postac była czarna.
Ubisofcik po cichutku sobie preorderki robi o które sie srali jeszcze miesiac temu wszyscy do EA za nowe Star Warsy. Działa? Działa.
Ja tam w jakiś sposób nawet podziwiam tych wszystkich dorosłych - w teorii - chłopów, którzy poświęcają swój czas na rzeczy typu: a tu czarny samuraj, a tu za dużo bab, a tu cenzura, bo zasłonili kawałek cyfrowego cycka, a tu znowu czarna syrenka w filmie dla małych dziewczynek. A wszystko oczywiście w ramach dziejowej misji walki z poprawnością polityczną, marksizmem kulturowym, łołk czy czym tam jeszcze i majaczącą na horyzoncie zagładą białej rasy i feminazizmem.
Trochę to wszystko już przypomina płaskoziemców: też ludzi o umysłowości trzynastolatków, ale podobnie przekonanych o swojej dziejowej misji i spisku całego świata przeciwko nim.
Ech, chłopaczki...
ale rakowisko w sekcji komentarzy :O ladnie sie niektorzy zesrali, a czesc osob powinna wyjsc na dwor i sprobowac pogadac z obcymi w taki sposob, w jaki tutaj sie zwracaja do innych. Zaloze sie, ze Ci najwieksi pieniacze dawno, albo nawet nigdy w zyciu liscia na otrzezwienie nie dostali. Ale w necie sobie mozna pluc do woli. :)
Yasuke to znana od dawna postać historyczna, slyszem o niej już wiele lat temu i dziwiłem się, że nikt nie wykorzystuje tego w grach. Zamiast hejtowac douczcie się. W końcu dostaliśmy postać, która ma bogatsze podstawy niz tylko progresywność twórców, a wy i tak lamentujecie jak kuce korwina.
Serce się raduje kiedy w Polsce widzę tylu historyków związanych z tematyka Japonii.
Jest szansa że to ktoś w Polsce stworzy wreszcie prawdziwa grę o samurajach
Podoba mi się sposób, w jaki fotelowi eksperci od historii płaczą za każdym razem, gdy w grze pojawia się czarnoskóra postać. To seria, w której zmanipulowano każdą postać historyczną, aby dopasować ją do narracji, ale jeśli jest to osoba czarnoskóra, stanowi to dla nich problem.
Królu złoty xD
Kurła, w grze fantasy twórcy sobie wzięli postać zrobili czorną jak wungiel i taka drama xD I żeby to jeszcze był całkowicie wyimaginowany ziomek, którego jakimś kretyńskim zbiegiem okoliczności wcisnęli do Japonii, ale to jest realna, opisana w annałach postać ino dostał awans xDDD
Macie fest deficyt rozsądku xD
Matksistowska ideologia jest bardziej nachalna od światków Jehowy...
Nie czaję ludzi, którzy mają z tym problem. To gra, a nie dokument, naginanie i przeginanie faktów historycznych jest zupełnie OK.
Ból dudy psychoprawaków jest z jednej strony zabawny, z drugiej lekko szokujący.