wymyślę kontent
Może np byś wyjaśniał skąd się wzięły nazwy poszczególnych miast w Polsce
Alkohol - muszę ograniczyć.
Polecam rzucić (albo chociaż ograniczyć do naprawdę wyjątkowych imprez, raz/dwa w roku). Nigdy nie byłem pijusem ale jak sobie pomyślałem o grillu i browarze w sierpniowym 33C to aż mnie skręcało z ochoty żeby zamoczyć mordę w żółtych szczynach.
Ale zacząłem jeździć sporo na rowerze i musiałem zamienić piwa konwencjonalne na 0%. I po jakimś czasie zdałem sobie sprawę że te 0% smakują mi bardziej, bo nie wykrzywiają tak mordy (są mniej cierpkie). A później zdałem sobie sprawę, że zredukowałem szansę że wyjdę na debila na bani do zera. A później, że mam więcej w portfelu, bo do piw 0% (które są stosunkowo drogie) nie mam aż takich ciągotek jak do piwa z alkoholem. I że nie wlewam do siebie absolutnie zbędnych kalorii i zarazem trucizny. I że jak widzę panów robotników z puchą piwa w ręce o 07:00 rano (wyciągniętą z czteropaku który leży obok) to jest mi ich żal.
Korzyści sporo, wad żadnych (chyba że ktoś zalicza do nich dziwne spojrzenia jak mówię że nie piję - osobiście, mam to w dupie).
Polecam, da się. A jeżeli teraz odstawić flachę na kilka dobrych tygodni stanowiłoby spory problem, to może to dobra lampka ostrzegawcza zanim przerodzi się to w prawdziwy problem (inb4 "ej ej ej kolego, 2 piwa dziennie przez ostatnie 13 lat to nie alkoholizm, bo nie piję wódy").
Wrócił nasz Bohater :D
To forum bez Gęstochowy nie byłoby takie samo. Zawsze jak ci smutno i źle, pomyśl, że jak długo cię tu nie ma to tęsknimy :p
Rób relację na żywo nam tutaj, my będziemy mieli rozrywkę, a Ty większą motywację
Serio trzymam kciuki za ten nowy kanał, bo tamten, mimo zapowiedzi rzeczy wielkich, okazał się totalną klapą - gameplay z mobilnego Diablo, jakieś monety i sześciopak Żubra - WTF?
Coś wspomniałeś Gęsty o zwiedzaniu Mazowsza, i ja to bym oglądał, jakbyś na rowerku popierdzielał i pokazywał jakieś nawet takie zwykłe rzeczy, albo cringowe (czy też osobliwości jakichś depresyjnych wiosek z Mazowsza). Gameplaye z gier także bardzo chętnie, narracja tym głosem trans - nosorożca podczas przygód w erpegach to byłoby to. Na początek skupiłbym się na tym, bo sam piszesz, że pomysłu na content narazie nie masz. I trzymam kciuki za niepicie - bania przetrzeźwieje to i pomysły wjadą.
Trzymaj się i nie słuchaj jakichś smutnych Xinjong randomów.
Nie zmieniaj się, Gęsty, każdy jest wartościowym człowiekiem, poszukaj wewnętrznego piękna!
Witam po nieobecności.
Miałem detoks od neta i zamulenie spowodowane miesiącem przestoju w pracy, brakiem wypłaty i dołem.
W święta doszło do mnie że muszę coś zmienić. Po pierwsze:
- Alkohol - muszę ograniczyć. W święta wyzlopalem z wujem po 50 na dwóch - 0,7 l wódki, a potem sam dopiłem jeszcze połowę whisky Charleys w domu.
Od babci ze świąt pamiętam tylko wejście i pierwsze kieliszki. Odwalalem podobno głupoty, gadałem bzdury i ogólnie miałem sapy.
Potem spotkała mnie instant karma - wypryski na ryju, bol jelit taki że aż odmawiałem pacierz na sedesie. Jeszcze dzisiaj się słabo czuję.
Nie mówiąc już o moralniaku jak diabli.
Poza tym czuje że chyba zaniedbałem jednak te trójglicerydy - ten rok temu były 3 razy większe jak norma. Bałem się pierwszy tydzień, a potem wróciłem do starych nawyków ...
Druga sprawa - ruszam z kanałem w sieci, z głupotami. Może od maja, jak tylko dostanę wypłatę i wymyślę kontent.
Ano i pompki i może biegać będę, a rower na pewno.
Trochę późno jak na postanowienia noworoczne :P Niemniej jednak życzę, żeby tym razem nie skończyło się po pierwszym tygodniu
zacznij prowadzić patostreamy zadatki masz zacne
Ja głęboko wierzę, że Gęsty jest Chodakowską tego forum. Czekam na metamorfozę.
Bardziej dziwi mnie, że nikt nie wypytuje o utraconą pracę Gęstego którą sobie bardzo chwalił, a nawet dostał awans.
Ogólnie ja już od dawna raczej uznaję, że Gęsty to po prostu dobitny przykład trolla (albo drugie konto loona/mohena), ale mimo to gdzieś w głębi serduszka dalej liczę, że Gęsty to prawdziwa osoba, z prawdziwymi problemami i prawdziwym charakterem i właśnie takiej jego wersji jak najbardziej życzę zmiany. Porzucenie alko to imho chyba najważniejszy punkt. Nie mówię o jakimś totalnym abstynentyźmie z dnia na dzień (choć tego bym życzył), ale stopniowe zmniejszanie dawkowania alko lub ewentualnie tymczasowe picie TYLKO w towarzystwie byłyby dobrymi krokami. Przy okazji warto po latach zadbać nie tylko o ciało, ale także o samopoczucie i zrozumienie swoich myśli. Chodziłeś kiedyś Gęsty do psychologa lub terapeuty?
Zdrówka dużo, Gęsty. Daj cynk, to zasubskrybuję Twój kanał :)
Gęsty, a ja powiem że zmieniaj. Zmieniaj, ale tylko na lepsze. Odstaw wódzitsu, idź na siłkę, zacznij trenować i radość z życia sama wróci. Zadbanie o siebie przyniesie tylko same korzyść dla zdrowia psychicznego i fizycznego.
Gęsty, dalej uważam że idealnie nadałbyś się na nowego lokatora na Szkolnej 17. Taką mam koncepcję.
Jesteś na rozstaju dróg i stoisz przed wyborem A jako że to już nie pierwszy raz to wybór jest poważniejszy. Wybierasz między powrót do normalności A opcja typek spod monopolowego.
Niedługo się wyjaśni co wybrałeś. Przegrasz czy wygrasz.
Samo przesadzenie z alko na imprezach nie oznacza, że masz ogólnie problem z alkoholem. Problem pojawia się, jak pijesz codziennie i nie jesteś w stanie tego ograniczyć. Ja sam wiele razy tak miałem (ostatnio w sylwestra), ale poza tym pije bardzo rzadko. No a odkąd zmieniłem prace na taką, w której o 6 rano muszę być już gotowy do pracy, to w tygodniu nawet jednego browarka nie chce mi się wypić, bo nie lubię pić w środku dnia, a wieczorem na kilka godzin przed pobudką nie mam zamiaru pić.
Co do sportu, to nie ma co na siłę pchać się na siłkę, bo ona nie jest dla każdego. Ja osobiście siłki nie lubię i zamiast niej wolę po prostu wsiąść na rower, który jest również moim głównym środkiem transportu. Od jakiegoś czasu jeżdżę nim codzienne do pracy, dzięki czemu lepiej się czuję niż wcześniej. Moja kondycja tak się poprawiła, że w majówke planuję pierwszy raz od wielu lat pojechać gdzieś dalej, najlepiej nad jakieś jezioro. Mam nadzieję, że pogoda dopisze.
o2.pl/informacje/rozpoznali-proboszcza-w-gejowskim-kalendarzu-stracil-stanowisko-7013719547558624a
Ksiądz z Częstochowy który pracował na misjach w Londynie wystąpił w nagim kalendarzu dla gejów. Geje donieśli na fajnego księdza który się dla nich rozebrał Wyborczej i niestety ksiądz został odwołany z funkcji proboszcza. Czy ktoś wie na którą parafię go przeniesiono i jak się ksiądz nazywa oraz gdzie można kupić kalendarz?
Kto doniósł?
Gęsty jestes nie wstydliwy ale jak sie troszke ogarniesz to bedzie Gites. Juz samo to ze jestes samokrytyczny oznacza ze nie jestes w ciemie bity. a samoswiadomosc swojego jestestwa oznacza ze Ci jeszcze nie odjebao. XD
Napisze tylko tyle ze mam horrory a bylo normalne zycie na Planecie. Nawet bardzo dobre......
ED209: I nie nie jestem rozwiedziony hello!.
Nie ma co zmieniać. Państwo o ciebie zadba takim jakim jesteś.
https://finanse.wp.pl/co-to-jest-renta-alkoholowa-tyle-wynosi-swiadczenie-w-2024-r-7014277149386369a
Postanowiłeś zmienić swoje życie i postanowiłeś założyć kanał w sieci nawet nie wiesz o czym gdzie 99% osób które to próbuje nie osiąga żadnego sukcesu?
Zainspirowałeś mnie, postanowiłem zmienić swoje życie, od jutra zaczynam grać w Lotto
wyzlopalem z wujem po 50 na dwóch - 0,7 l wódki, - i to jest problem? Sam nawet nie siadam do picia gdy jest mniej jak 05 na głowę.
Odwalalem podobno głupoty, gadałem bzdury i ogólnie miałem sapy. - nie musisz się tak przejmować, byłeś z rodziną. Po alko mocnym na ogół się odwala głupoty lub przewraca do wyra.
Ano i pompki i może biegać będę, a rower na pewno. - No sport jest niezbędny. Tylko tym rowerem nie jezdzij po chodniku. Poleciłbym pływanie zamiast jazdy na rowerze.
Może lepiej zamiast tracić czas na kolejny kanał w sieci, to poznaj jakaś łaskę z która będziesz dzielić wspólne zainteresowania.