Baldur's Gate 3 powstał właśnie dlatego, że w Larian chcieli stworzyć taką grę i spełnili swoje ambicje. Skoro już takich chęci nie ma to może i nawet lepiej, że odpuszczają sequel. Co by nie mówić, na pewno trochę przyczynili się do spopularyzowania D&D wśród młodszych graczy więc zawsze jest szansa, że czeka nas mały renesans umieszczania cRPGów w tym uniwersum.
"pod skrzydłami osławionego belgijskiego studia"
proszę sprawdzić znaczenie słowa "osławiony"
pozdrawiam serdecznie
Zmeczenie i wypalenie zrobiło swoje, natomiast mam wrażenie, że bardziej chodzi o licencję. Hazbro zapewne zwęszyło hajs.
Mają pomysł na własną markę i chwała im za to, niech realizują swoje pomysły. BG3 odniosło ogromny sukces, więc mają u graczy wielki kredyt zaufania.
No i dobrze! Zamiast klepać w kółko to samo niech kombinują coś nowego. Z tak kreatywnym zespołem może wyjść kolejna bomba ;D Po DOS2DE i BG3 mają u mnie mega kredyt zaufania.
Divinity 3....
Z jednej strony - bardzo dobrze.
Z drugiej - boję się, że moją ulubioną serię gier dostaną jakieś cepy i potencjalne Baldur's Gate IV zepsuje to, co osiągnęły poprzednie części.
I bardzo dobrze. Zagrali wszystkim developerom na nosie i zwrócili na siebie uwagę graczy na całym świecie. Teraz pora skupić się na rozwijaniu własnej marki. Ja czekam na Original Sin 3 :)
Właściwie, to najlepiej byłoby jakby teraz zrobili coś rzeczywiście nowego (oby tylko nie nową grę w tym nieszczęsnym Rivellonie, który nie dość, że jest generycznym fantasy, to jeszcze nikt, chyba łącznie z nimi samymi nie traktuje go poważnie), później może jeszcze z jedną, a za jakieś 10-12 lat... to jednak chciałbym żeby zrobili Baldur's Gate IV :) Kto wie, może po takim czasie znowu odnajdą w sobie zapał?
Zresztą zobaczymy, producenci często mówią jedne rzeczy, a później robią inaczej.
A niech robią w czym się czują. Przy D:OS2 bawiłem się świetnie (jedynka była spoko, ale jednak tyłka nie urywała) a przy Baldurze jeszcze lepiej. Nie ważne czy teraz dadzą D:OS3, czy zupełnie nową grę, jak będzie równie dobra to będę zachwycony. Przynajmniej nie chcą graczy na siłę kroić na kasę, co się chwali.
Z jednej strony wielka szkoda, że nie mają na razie w planach więcej Baldura, z drugiej chwali im się, że nie chcą w kółko klepać tego samego. Jak na razie mają mój kredyt zaufania i chętnie zobaczę, czym mnie zaskoczą.
Po komentarzach wygląda jak by to Larian nie miał w planach następnej gry DnD. Ale to raczej Hasbro nie chce dać im licencji. Co pośrednio potwierdza wystąpienie Svena o chciwych korporacjach. Strzelam że Hasbro wzięło mały procent z z zyskow z BG3 a ta okazała się sporym sukcesem i teraz chcą robić sami gry na DnD. Oczywiście z z jak największą monetyzacja żeby się słupki zgadzały.
BG3 bylby znacznie lepsza grą gdyby nie był powiązany z FR.
Nie namieszaliby w Lore. Nie namieszaliby w mechanikach.
Choć tak samo by było gdyby wypuścili ją dokończoną
A bardzo dobrze, to kolejna rzecz która różni ich od większości innych deweloperów, inne studio zaraz by się rzuciło na sequel, nawet jakby był na siłę, a Bg3 nie byłby taki jaki jest jakby był robiony na siłę. Dlatego niech robią co chcą, tym bardziej że im to wychodzi świetnie, pomijając nawet samego Baldura.
To skandal! Blokujemy drogi Wylejmy gnojówkę przed siedzibą Marian Studio
Za czas wstawienia posta, życzę smacznej kremówki ;) A co do samego newsa to dokładnie tego się spodziewałem.
Według mnie to dobrze, że Larian chce się skupić na czymś innym niż kolejny Baldur. Mam tylko nadzieje, że ich kolejna produkcja to również będzie świetna gra RPG, która zapewni graczom masę swobody w działaniu. Mam też nadzieje na jakiś kolejny ciekawy świat fantasy (ale nizbyt przekombinowany), bo to mój ulubiony gatunek w grach.
Może za parę lat coś się wykreuje i jakieś inne studio weźmie się za kontynuację serii. Albo BioWare spróbuje ponownie? Chociaż w to akurat wątpię. Najbardziej według mnie Obsidian by się do tego nadawał.Pokazali już nie raz, że potrafią godnie podtrzymać kultową serię.
Robiąc swoją grę będą mogli robić ja po swojemu a nie ciągle walczyć z ograniczeniami systemu dnd. Sporo rzeczy kuleje od tej strony jak choćby max lvl.
Nowe DLC niekoniecznie ale mogliby dodać do BG3 to co powycinano przed premierą (z różnych powodów) albo może gdzieś udostępnić tak aby społeczność się tym zajęła.
Odnośnie zaś nowego projektu to mogliby się zmierzyć ze sci-fi space-operą :-D
Oby tym czymś nowym nie było kolejne generyczne fantasy/sci-fi.
Mają swoją markę Divinity, nie ma sensu robić gier na cudzej licencji i nabijać komuś kieszeń. Czyżby szykowali się do RPG w otwartym świecie? (Divinity III)
I dobrze, lubię poznawać nowe światy i tylko wyjątkowo przywiązuje się do niektórych. '' Coś zupełnie nowego'' brzmi dla mnie lepiej niż Baldurs Gate IV lub Divinity original sin 3.
Istnieje co prawda pewne ryzyko, że ta nowość zupełnie rozminie się z moimi preferencjami ale jest ono raczej minimalne.
Z jednej strony szkoda ale z drugiej też trzeba ich zrozumieć - robiąc BG3 podciągnęli poprzeczkę bardzo wysoko i ludzie po ewentualnym BG4 ( lub innej grze z tego uniwersum) będą oczekiwać nie tylko tego samego co w BG3 ale też powiewu świeżości- a tu już może być trudniej. Oczywiście zobaczymy za kilka lat bo narazie są przytłaczani nagrodami ( i dobrze), BG3 jest dość świeżym tematem, więc też chcą od tego gdzieś odpocząć. Może po ich następnej grze usłyszymy,że zaczynają dłubać przy BG4 lub innej grze z tego uniwersum. Oczywiście widząc co potrafią to każdą kolejną grę chętnie sprawdzę i życzę im by nie skończyli jak inne studia i zawsze " dowozili" coś ciekawego i innowacyjnego
: ).
Patrząc się to jedyne studio, które mogłoby zrobić porządnie BG4 zaraz po Larian Studios to chyba tylko Owlcat Games (jak dadzą cepy nasz rodzimy język).
Po kij porzucać tak ciekawego universum? Ten ich świat divinity nie jest tak ciekawy jak FR, wielka szkoda, ciekawe jaka będzie ich następna gra
Świetnie. Robią przyzwoite gameplayowo gry ale nie powinni mieć do czynienia z grami które mają rozbudowane lore. Nie mam pojęcia jak kolejne gry (i książki) z Forgotten Realms będą wyglądać po tych bzdurach które Larian wprowadził a których z powodu popularności gry nie można łatwo zignorować. Jedna rzecz to być kreatywnym z danym lore a druga to zupełnie je zignorować i stworzyć olbrzymią grę której fabuły dosłownie nie da się uzasadnić. Materiały z FR zapewne na lata powinny unikać tematu Illithidów a sama seria BG powinna zostać ostatecznie zakończona.
Nie wiem czy warto chwalić patchowanie gry, która była w early access przez lata, a mimo tego jest tak zabugowana, że trzeba ją nadal łatać miesiące po premierze....
To niech się biorą za RPG'a w świecie Władcy Pierścieni, najlepiej w okresie jak jeszcze Morgoth był głównym złym.
dopoki prawa do Baldura beda w lapskach WOTC to nie ma zadnej szansy na premiere prawdziwego Baldura, ktory jest przede wszystkim Baldurem, a nie kolejnym wysrywem mainstreamowego fajansu. gameplayowym rozmachem i mechanika rozgrywki stary BG2 rozklada BG3 na lopatki, nie posiada pierdyliona krytycznych bugow, wycietej/niedokonczonej zawartosci, a przeciez mieli na caly projekt tylko ulamek budzetu ktorym dysponowal Larian i doslownie garstke developerow.
trochę smutne i mam nadzieje że zmienią zdanie bo przeskok pomiędzy DoS2 a BG3 właśnie głównie za zmianę systemu to przeskok z ligi osiedlowej do ekstraklasy. Mam nadzieje że jednak dogadają się z Hasbro.