Reszta branzy stwierdzi "konkurencja z nimi nie ma sensu. musimy jakos inaczej niz ciezka praca wlozona w gry wyciagnac hajs od graczy".
Pamiętam że w okolicach premiery GTA 5 też były takie gadki. W każdym razie, trochę racji w tym jest. Na pewno GTA 6 podniesie poprzeczkę wyżej niż RDR 2. Być może będzie to najważniejsza premiera generacji albo i dekady. Ja tam kibicuje Rockstar Games. GTA 5 i RDR 2 dowiozły, nie powinno być obaw do GTA 6.
Wystarczy jak zrobią nową fabułę z nowymi postaciami i sukces pewny. Byle by w silniku gry nie grzebali.
Chociaż nie jestem jakimś "mega fanem" to mają monopol. Żadne "Mafie", "God Fathery" im nie podskoczą.
Mam sentyment do wszystkich części.
Czwórka mi bardzo podeszła, gdyż człowiek się cieszył jak zdobył pierwszego gnata 9mm i stopniowo się wzbogacał.
V - wiadomo: power i kasa w zasadzie od początku.
Pod wzgledem sprzedazy i kasy jaka zarobi ta gra to na pewno bedzie grubo. Cena moze byc wyzsza niz standardowo poza tym wyjdzie najpierw na konsolach a potem na pc i wiele osob zaplaci dwa razy. Wiadomo ze jest to zabieg celowy zeby wydoic graczy ale mnie to nie przeszkadza. RDR2 kupilem dwa razy i nie zaluje.
Nie lubię pisać w taki sposób pozbawiony szacunku, ale czytając te wypowiedzi cały czas miałem w głowie "co za bzdury". "Analityk"... Mam wrażenie, że łączy tę pracę z pasją do gier i tutaj jednak bardziej przemawia przez niego ta druga osobowość. Są ludzie którzy chcą wierzyć, że to będzie gra wszech czasów i tyle.
Zresztą, czym jest GTA? Ten tytuł istnieje od lat 90tych, zawsze był czymś w rodzaju króla wszystkich gier, wraz z GTA V zyskał jeszcze większą sławę, ale dlatego że znacznie bardziej rozwinięty był internet, youtuby, zagrajmerzy itd. Rozwój internetu sprzyjał też popularności GTA Online, które (mam wrażenie) przejęło sporą część graczy Minecraft, czy zabaw na świeżym powietrzu, bo teraz po szkole cała klasa może wejść do tej gry i wymyślać najróżniejsze zabawy. Ale koniec końców to cały czas te same (dobre) GTA co poprzednie części i podobne znaczenie dla rynku. Wtopa nie spowoduje żadnej zapaści, bo to nie jest jakiś rozbudowany system powiązań między innymi deweloperami a Rockstar.
Ja mam opinię, że premiera nie dojedzie do tych bardzo optymistycznych (ze wszystkich) oczekiwań. Sporo sił marnowali na wersje RDR, na updaty do Online, a do tego jak w innych seriach które kiedyś mocno zabłysnęły, zaczęła rządzić tam excelowa pogoń za zyskiem. Dlatego zakładam, że trudno będzie im nie wiadomo jak mocno uciec od tego co pokazali w GTA V, a będzie parcie aby wydać i spieniężyć cokolwiek. Ja spodziewam się GTA 5,5 - inna mapa, kilka nowych ficzerów, znacznie lepiej przemyślane online i tyle. Hype wynika z rozgłosu jakim cieszyło się GTA V, ale czy było aż tak rewolucyjne? Niektórzy narzekali na uproszczenia fizyki względem GTA IV (akurat nie grałem). Przełomem to może było GTA III i 3d, ale reszta? Na czym opierać takie oczekiwania? Gra sprzeda się zresztą i tak. Najwięksi hejterzy, przychodzący pod takie newsy pisać, że już nie chce im się czekać, i tak prędzej czy później ją kupią.
Ciekawe czy tak jak przy gta5, zwykli gracze będą musieli sami wysłać im fixa jak naprawić długie loadingi bo wielkie korpo zarabiające miliony nie potrafiło przez 10 lat tego zrobić.
Może i najważniejsza, ale dla mnie i tak najważniejszy jest Wiedźmin 4, potem GTA 6, Gothic Remake i S.T.A.L.K.E.R. 2
Via Tenor
Jak wyjdzie to się zagra, nie trzeba tu żadnych 'och i ach' a jak nie wyjdzie to nie wyjdzie, mało to gier jest do ogrania..
Obecnie branza to umieralnia. Gram od 1995 i nawet taki psychofan gier wideo jak ja sie powoli wylamuje, bo po prostu jest nuda i powtarzalnosci, niska jakosc, niedoptacowane gry itd.
Podczas dyskusji Piscatella zauważył, że chociaż 2024 r. może być „trudny” i „bolesny” z powodu braku przełomowych premier, ponowne ożywienie branży powinno nastąpić w przyszłym roku dzięki takim produkcjom jak Death Stranding 2: On the Beach, Pokemon Legends: Z-A i Grand Theft Auto VI.
Zaraz, halo a Stellar Blade? XD
Czy znowu będzie płacz innych wydawców o anomalię w branży?
Czy zacznie się szkalowanie i podgryzanie?
Taaa... Bo bez tej premiery reszta deweloperów popadła by w stagnację albo wręcz regres, a może w ogóle gry przestałyby wychodzić.
Nie prawdopodobnie, ale za to z pewnością jest to po prostu marketing przedpremierowy w branży.
Zastanawia mnie jak to jest że Rockstar ma tak zakłamany pr..."najważniejsza gra dla wszystkich"...porównując z konkurencją która wydaje średnia grę piracka i całe środowisko (w tym i to forum) jedzie że jest za droga...za mało misji ...end game itd...to ja się zastanawiam kto wydał i to ZNISZCZYŁ Red Dead Online...w którym po 5 latach było 30% misji tych co są na starcie w grze pirackiej ...w grze która epokowo ma takie same (albo większe braki) i cenowo za wersje premium kosztowała prawie 500zl dobrych parę lat temu...czy jest tu jakis gracz RDO który nie czuje sie oszukany??? Przecież oni nawet nie zakończyli fam fabuły związanej z misjami :D zostawili to rozgrzewane i nikt nie ma odwagi tego napisac...wszyscy mówią "sukces" ale wiadomo produkcję R i Fifa to chyba dwie zupełnie osobne katerogie recenzentów
Wiem, że to Rockstar ale przypominają mi się mesjanistyczne gadki przed premierą Cyberpunka który miał zrewolucjonizować branże i wywrócić stolik.
Gra dla dzieci promująca patologię, trzeba być nienormalnym aby na to czekać w 2024/2025 roku.
Grałem w życiu w pierwsze GTA i może pięć minut w GTA 2 na PSXie. Kompletnie mnie nie rusza by grać we wszystkie pozostałe.
"Tam przy szynkwasie siedzi Evangelina Parr. Jest ona, trzeba przyznać, pokaźna. Ba, nawet wielka. Ale mimo jej rozmiarów ponad wszelką wątpliwość nie jest to k***a zdolna położyć kres wszystkim k***om." - jakoś tak skojarzył mi się tu fragment Wiedźmina...
Ja tam raczej spodziewałbym się wzmożonej fali likwidacji mniejszych studiów produkujących gry. GTA VI wydrenuje portfele graczy i mniej kasy zostanie na pozostałe produkcje, szczególnie tysiące tych mniej znanych bez budżetów marketingowych.
Oby była lepiej zoptymalizowana niż GTA IV, które było świetne ale do tej pory nie da się w to grać bez lagów, przycięć i różnych dziwnych akcji.