Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Prace domowy - czy warto?

29.01.2024 10:17
Bukary
4
4
odpowiedz
Bukary
229
Legend

Oczywiście, że dobra decyzja. Ale nie będzie raczej odgórnego przepisu, tylko zalecenie.

Podpisano: praktykujący nauczyciel, który zadań domowych od kilku lat nie zadaje.

post wyedytowany przez Bukary 2024-01-29 10:30:19
29.01.2024 10:18
JohnDoe666
5
4
odpowiedz
12 odpowiedzi
JohnDoe666
62
Legend

Ciekawe że do jednego worka wrzucasz Dzikiego Trenera oraz doktora Tomasza Rożka który ma gigantyczny, pozytywny wpływ na popularyzację nauki wśród młodzieży w naszym kraju. Natomiast często krytykuje obecną władzę w kilku kwestiach więc rozumiem że postawienie go w szeregu z jakimś rozwrzeszczany koksem jest ci na rękę. Niestety zwyczajnie nie masz tutaj racji, te dwie opinie mimo iż podobne nie mają tej samej wagi.
Sprawa nie jest wcale taka jednoznaczna jak może się wydawać i kolejny raz brzmi jak tani sposób pozyskania elektoratu, chyba nie do końca przemyślany.

29.01.2024 10:14
papież Flo IV
😁
3
3
odpowiedz
papież Flo IV
90
Prymas Polski

Po prostu bóldupią, że nowe pokolenie nie pozna uczucia jak pani od matmy przez pół lekcji sprawdzała na ocenę zadanko domowe, nad którym spędziłeś pół wczorajszego popołudnia i jeszcze dostałeś za to słabą ocenę, bo się okazało, że zrobiłeś je źle.

29.01.2024 10:29
Megera_
7
3
odpowiedz
2 odpowiedzi
Megera_
143
Furia

Jak się okaże, że moje dzieci zamiast robić coś pożytecznego będą oglądać dzikiego trenera, to przysięgam, że sama będę organizować prace domowe.

04.02.2024 21:56
wyś
😜
30
3
odpowiedz
27 odpowiedzi
wyś
102
Just think
Image

Bukary <3

04.02.2024 21:10
Deton
29
2
odpowiedz
3 odpowiedzi
Deton
202
Know thyself

W sumie edukację średnią mam jakiś czas za sobą, brat dopiero co po maturze i jak czytam czy słucham jak wygląda edukacja w Skandynawii czy np Australii, to zgadzam się, że nasz system jest głęboko chory i przestarzały. Wymaga tak naprawdę gruntownej reformy, a w zasadzie zaorania i postawienia od nowa, niestety też dużego zastrzyku gotówki. Pieniądze oczywiście są, tylko przepalane na polityczne przepychanki i machloje w nadmiernym procencie.

To, że pruska szkoła "jakoś" działa od setek lat, to jest dla mnie tak śmieszny argument, że nawet za bardzo nie wiadomo jak się odnieść. W czasach globalizacji, dostępu do tysięcy badań na każdy temat, przykładów setek krajów z różnymi modelami edukacji, tkwić w tym co "jakoś działa"... To że kiedyś spory rozwiązywano biciem po czerepie, a kobiety zaprzęgano do pługa znaczy, że ma być tak dalej, bo wtedy działało? Kiedy cały świat poszedł do przodu?

BTW. Jak się widzi w co drugim zdaniu niektórych delikwentów "lewackie", "lewacki tępaczku" i tym podobne, to aż przykro, jak politycy podzielili nasz kraj i na jakich nizinach żerują.

post wyedytowany przez Deton 2024-02-04 21:11:19
29.01.2024 11:01
SULIK
9
1
odpowiedz
2 odpowiedzi
SULIK
257
olewam zasady

Ja trochę z tymi zadaniami nie rozumiem jednej rzeczy: czemu ich brak/nieobowiązkowość dotyczy tylko szkół podstawowych, a nie dotyczy szkół średnich.
Co prawda widziałem wypowiedzi ludzi, że szkoła średnia to miejsce gdzie już trzeba się coś samodzielnie uczyć itp. ale jakoś na studiach nie dostałem chyba nigdy żadnego "zadania domowego" do wykonania, a przecież całe studia to właściwie samodzielna nauka. Jedynymi rzeczami "zadawanymi do domu" były projekty z terminem wykonania na koniec semestru czy tam za 3 miesiące :P (zadanie domowe traktuję jako coś zadane z czasem wykonania 1-7 dni).

Dodatkowo nie wiem czy takie coś już jest w szkolnictwie czy nie, ale za moich czasów większym problemem to było zadawanie zadań do wykonania przez weekend/święta/ferie, a czasem nawet wakacje (polonistki uwielbiały zadawać lektury szkolne na wakacje i już od pierwszej lekcji we wrześniu odpytywać z lektur)

29.01.2024 11:22
Xinjin
📄
11
1
odpowiedz
1 odpowiedź
Xinjin
183
MYTH DEEP SPACE 9

Proponowałbym zniesienie w ogóle obowiązku chodzenia do szkoły.

29.01.2024 13:49
Wrzesień
13
1
odpowiedz
3 odpowiedzi
Wrzesień
63
Stay Woke

Zadawać warto, odrabiać nie warto. System znany, działający, sprawdzony przez kilka pokoleń Polaków.

29.01.2024 16:36
Bociek69
16
1
odpowiedz
1 odpowiedź
Bociek69
44
Byle do Wiosny

Via Tenor

Cytujac klasyka. ->

W dobie internetu, caly ten system edukacji to jedna wielka sciema i wiekszego sensu to nie ma.

Jedyny obecnie sens szkoly, to przechowalnia dzieci, zeby rodzice nie musieli sie martwic co z bachorami zrobic jak sa w pracy.

A tak po ztym to naprawde szkoda marnowac czas i pieniadze na ten caly system szkolnictwa z 18 wieku, ktory wiecej szkod niz dobra czyni dzieciom.

post wyedytowany przez Bociek69 2024-01-29 16:38:53
30.01.2024 00:59
Drackula
😁
23
1
odpowiedz
1 odpowiedź
Drackula
237
Bloody Rider

Myślę ze to zamyka temat. Pierwszy educator Rzeczpospolitej przemówił ale słowo ciałem się (nie)stało:

Zapowiedź, że dzieci się mają nie uczyć, to zapowiedź robienia z przyszłych, dziś młodych, ale kiedyś przecież dorosłych Polaków, kogoś kto będzie parobkiem w Europie — przekonywał prezes PiS. — Dlatego trzeba się uczyć, uczyć i jeszcze raz uczyć. A nie uczyć dzieci lenistwa — podkreślał.
— Jak się dzieci nie uczą, a muszą się uczyć od początku intensywnie, to tak to się kończy — mówił Kaczyński podczas spotkania w Kielcach. Prezes PiS powoływał się na przykład Korei Południowej, podkreślając, że niebywały skok w rozwoju kraju był zasługą postępów w edukacji.

Uff, na szczęście dziś już decyzji nie podejmuje :)

29.01.2024 10:03
ODIN85
2
odpowiedz
ODIN85
34
Senator

1 3 i tak to rodzice odrabiali więc bardzo dobra decyzja.

29.01.2024 10:33
8
odpowiedz
Annac1
22
dziad5

Pamietam jak w podstawowce bylo zadanie na dzien matki opisac swoja mame. I jeden kolega dal drugiemu odpisac :D matki nie mieli tej samej oczywiacie. Najlepsze bylo tlumaczenie "myslelismy razem" :D

29.01.2024 13:37
BartekTenMagik
12
odpowiedz
BartekTenMagik
72
Opiekun Przestrzeni

Przeczytałem kilka komentarzy wyżej.
Ta sama zmiana w różnych miejscach i w różnych czasach będzie miała więcej lub mniej sensu oraz będzie lepsza lub gorsza.

Brnąc w mym przekonaniu stwierdzę, że w obecnej sytuacji raczej niewiele to zmieni. System edukacji był i będzie… No wiecie sami jaki. Wielu nauczycieli już od dawna nie zadaje prac domowych, lub robi to bardzo rzadko.

Wiele większy wpływ na młode osoby (i nie tylko) wywarł TikTok i inne podobne wynalazki.

Tutaj jeszcze dodam moje życie szkolne w skrócie:
Tym starszy byłem, tym bardziej poświęcałem czas „szkolny” samorozwojowi. Po prostu wolałem zostać w domu i robić rzeczy dla mnie ciekawe. Dalej tak robię. Szkoła średnia u mnie przez ostanie 2 lata to siedzenie godzinami w szkole nie robiąc totalnie nic. Lekcje nie były nawet prowadzone. Chodziłem tylko by frekwencję zdobyć. Dodatkowo były egzaminy których odpowiedzi są luzem na internecie- także bardzo dużo znaczące.

post wyedytowany przez BartekTenMagik 2024-01-29 14:03:23
29.01.2024 15:07
Ognisty Cieniostwór
14
odpowiedz
Ognisty Cieniostwór
42
Senator

Prace domowe mają jakiś sens jedynie w pierwszej klasie, kiedy dzieci uczą się czytać, pisac i liczyć. Potem nie mają już żadnego, bo uczniowie i tak hurtowo je od siebie przepisują lub wyszukują rozwiązań w internecie. Zresztą teraz nawet nie muszą tego robić, bo wszystko jak na tacy wyłoży im chatGPT.

post wyedytowany przez Ognisty Cieniostwór 2024-01-29 15:07:47
29.01.2024 16:44
claudespeed18
17
odpowiedz
9 odpowiedzi
claudespeed18
210
Liberty City Finest

Gdy się tak zastanowię to wydaje mi się że w liceum(20 lat temu) mało kto zadawał coś do domu. Bankowo była to matematyczka, która nie przeżyłaby gdyby nie zadała czegokolwiek. Nawet gdy już dzwonek był to jeszcze musiała wymyślić na szybko kilka równań. Poza tym to jedynie coś z polaka chyba.

29.01.2024 17:06
Megera_
😉
18
odpowiedz
14 odpowiedzi
Megera_
143
Furia

Przeczytałam sobie cały wątek jeszcze raz i wydaje mi się, że clue to nie jest system edukacji, tylko własne widzimisię, a wiadomo, że z opiniami to jak z d. Każdy ma swoją ;)

Jeden powie, że najważniejsze jest wykształcenie ogólne i trzeba o to pałować, drugi prychnie, że najważniejsze to jest inwestowanie we własne zainteresowania i wizję przyszłości, a trzeci rzeknie że "fu** the system" bo i tak najpierw rodzice szlaczki rysują zamiast dziecka, a potem to wszystko robi Internet.

Jedyny sensowny wniosek, jaki z tego wątku póki co wyciągam (bo ja jednak po kształceniu ogólnym ;P), to że NIGDY nie będzie dobrego systemu edukacji, bo to temat bardzo relatywny. Można powalczyć co najwyżej o jakiś zgniły kompromis.

Bukary
rozumiem i szanuję Twoje podejście, ale czy nie uważasz, że nie może być to "prawda uniwersalna"? W sensie, że nadal na tym świecie jest mnóstwo ludzi, których może zmobilizować tylko bat i widmo "kary", a nie "pozytywne szkolenie" i teoria o pięknych umysłach..?

A może faktycznie najrozsądniej założyć, że "kto się wróblem urodził, kanarkiem nie umrze".

29.01.2024 17:28
abesnai
19
odpowiedz
abesnai
93
Kociarz

Problem sprowadzam do uniwersalnego kto się będzie chciał uczyć to się uczyć będzie. Zadania domowe bądź ich brak mają się nijak do tego. Zadania dla chętnych (niekoniecznie super uzdolnionych), którzy chcę się angażować jak najbardziej byłyby na miejscu. Natomiast jak dzieciak jest leniwym głąbem a rodzice mają wywalone na jego wyniki to nikt cudów nie uczyni.

post wyedytowany przez abesnai 2024-01-29 17:34:32
29.01.2024 17:57
21
odpowiedz
1 odpowiedź
sabaru
19
Generał

czy to przypadkiem nie dotyczy tylko 1,2 i 3 klas? Reszta zdaje się będzie miała normalnie.

29.01.2024 19:00
Maverick0069
22
odpowiedz
2 odpowiedzi
Maverick0069
101
THIS IS THE YEAR

Zapytajcie się młodzieży w klasach 7 i 8 szkół podstawowych jak oni rozumieją słowo dla chętnych :)

post wyedytowany przez Maverick0069 2024-01-29 19:04:10
31.01.2024 20:55
Jedziemy do Gęstochowy
24
odpowiedz
1 odpowiedź
Jedziemy do Gęstochowy
179
KENDO DROGA MIECZA

I tak nie odrabiałem.

A i tak nie motywują prace domowe nijak do nauki. Nikt poza kujonami się nimi nie przejmował.

Klasowe gity miały i tak zawsze pozyczone rozwiązania od dziewczyn. Też byłem w tej grupie.

01.02.2024 11:04
marcinbvb
😂
26
odpowiedz
16 odpowiedzi
marcinbvb
149
Generał

Widomo świat się zmienia, ale z jednej strony trochę nie rozumiem narzekania tej współczesnej młodzieży. Wydaje mi się jakbym podstawówkę kończył wczoraj a tu już lekko ponad 20 lat temu. I co wtedy nie było sprawdzianów, kartkówek, odpowiedzi, wypracowań? Też chodziliśmy na zajęcia dodatkowe, rozwijaliśmy swoje zainteresowania. W liceum dodatkowo godzinę w jedną stronę trzeba było tłuc się PKSem więc wstawałem o 6 a wracałem przed 16. Dodatkowo nie mieliśmy internetu i telefonów wiec odrabianie zadań to często było szukanie wiedzy w książkach, encyklopediach itd. W porównaniu z tym wyciągniecie telefonu i sprawdzenie czegoś to jest kolosalny postęp.
Z drugiej strony w sumie to rozumiem. To pokolenie już inaczej trochę patrzy na życie. Siedziałem 7 godzin w szkole to już starczy. Teraz należy mi się odpoczynek. Nie będę kolejne kilka godzin siedział nad zadaniami domowymi.

post wyedytowany przez marcinbvb 2024-02-01 11:05:00
02.02.2024 00:10
27
odpowiedz
2 odpowiedzi
sabaru
19
Generał

Powinny nie tyle co zakazać zadawania zadań do domu ale i w ogóle skrócić szkołę. 8 lat podstawówki potem 3 lata zawodówki tyle samo techniku, matura. Co niektórzy lądują na studiach. I po co tyle się męczyć jak i tak gdzieś 90% z nas ląduje w Mcdonald na zmywaku czy w magazynie pilnując żeby krzesła nie pouciekały.

post wyedytowany przez sabaru 2024-02-02 00:11:26
04.02.2024 00:03
Herr Pietrus
😉
28
odpowiedz
5 odpowiedzi
Herr Pietrus
230
Ficyt

Ja to się przyznam bez bicia, że o trollu Pepperze zapomniałem, w innym wątku dopiero mi przypomnieli, i wtedy skojarzyłem, o kogo chodzi... no ale takiego występu jak ten wyżej, to chyba jeszcze w wykonaniu kolegi forum nie widziało. :)
A zaczynało się niewinnie i nawet dałem się nabrać, że chodzi o normalną dyskusję. Czyli w sumie dobry troll.

06.02.2024 08:45
xkxtx
32
odpowiedz
3 odpowiedzi
xkxtx
160
Stone Cold

chyba ogólnie jeżeli coś jest wszędzie takie samo to jest po prostu do chrzanu.
jako osoba która ukończyła ten obowiązkowy pierdolnik w systemie publicznym: 6+3+3 jestem coraz bardziej utwierdzony, że edukacja nigdy nie powinna być po prostu "posłaniem dziecka do najbliższej placówki bo tak robią wszyscy".
dużym dużym naciskiem rodzica powinna być przede wszystkim znajomość placówki oraz możliwości jakie daje, a przede wszystkim zwróceniu uwagi na to czy to po prostu kolejna kopiuj wklej buda która robi to samo co wszystkie.
niestety patrząc na zapędy tych oszołomów którzy chcą do tej kolejnej studni bez dna dokładać będzie to szło w coraz gorszą stronę, jeżeli jakaś ministrantka będzie decydować o tym czy 2+2=jabłko czy 2+2=religia na ostatniej lekcji.
i myslę że jako pokolenie takie właśnie wyhodowane na tym publicznym jednakim miernym pierdolniku który i tak każe rodzicom szukać miliona dodatkowych zajęć dla swoich dzieci, system szkolnictwa powinien być dużo dużo bardziej nastawiony na prywatne placówki, oraz inne metody nauczania niz tylko to co ścieka z ministerstwa.

zniesienie "pracy domowej" to jest po prostu ignorowanie problemu tego, że zadania domowe albo były tylko samodzielnym (lub nie) rozszerzeniem tego co na lekcji - w najlepszym wypadku jakimś rozwojem (np. zadania z *, jakieś referaty dla chętnych) - ale jeżeli postęp w nauce, IT, nowych technologiach idzie do przodu zdecydowanie szybciej niz system edukacji który jest dalej w XX wieku, to nie ma co się dziwić że "praca domowa" w stylu taki jaki znamy leci do kosza -> i to jest bardzo dobra decyzja, złą decyzją jest tylko to, ze to idzie z góry jako mus, a nie jako spojrzenie na problem tego aby zaangażować młodzież

post wyedytowany przez xkxtx 2024-02-06 08:48:18
09.02.2024 07:10
Szynkożerca
33
odpowiedz
1 odpowiedź
Szynkożerca
27
Pretorianin

Ja miałem czas na odrabianie zadań domowych i chodzenie na zajęcia dodatkowe po prostu dzisiejsze gówniaki są leniwe i nie chcą nic robić zero ambicji.

12.02.2024 10:45
Bukary
34
odpowiedz
Bukary
229
Legend
29.01.2024 09:57
HETRIX22
1
HETRIX22
203
PLEBS

Internetowi GURU typu DzikiTrener i o zgrozo kanał "Nauka. To lubie" haha :D wypowiadają się na temat zmiany w systemie edukacji mającej na celu usunięcia zadań domowych w szkołach. Są przeciwni bo nie da się w szkole czytać lektury, ani uczyć wierszy na pamięć, oczywiście wypuszczają takie trwające ponad 20 minut przemyślenia nie sprawdzając informacji i nie wiedząc, że usuwane są jedynie prace PISANE. Zresztą od lat dzieciaki nie piszą prac samodzielnie, tylko z pomocą internetu, a co dopiero teraz w dobie ChatówGPT, takie prace tracą sens. Czy faktycznie usunięcie zadań domowych to dobry pomysł jest dosyć dyskusyjne i na pewno nie oczywiste. Smuci mnie jednak widok, że w komentarzach pod filmami tych internetowych guru ludzie piszą, że powinni oni zostawać nowymi ministrami edukacji i to piszą ludzie którzy za swoich czasów mieli prace domowe, a do tej pory nie potrafią samodzielnie myśleć.

29.01.2024 10:28
6
odpowiedz
10 odpowiedzi
damianyk
144
Nośnik Treblinek

W przedmiotach humanistycznych może i można tak zrobić. Ale w dziedzinie przedmiotów ścisłych jedyną metodą zrozumienia zagadnienia jest rozwiązywanie zadań. Nie wyobrażam sobie jak można zrozumieć matematykę bez robienia dużej ilości zadań, dużo większej niż da się zrobić na lekcji. Więc w praktyce nauczyciel nie zada pracy domowej, ale zaznaczy, że na następnej lekcji będziemy przy tablicy rozwiązywać określonego typu zadania.

29.01.2024 11:13
maviozo
😐
10
odpowiedz
6 odpowiedzi
maviozo
233
autor zdjęć

Edukacja w Polsce padnie jeszcze bardziej, poziom będzie szybował w dół.
Prace domowe oczywiście powinny jak najbardziej zostać zwłaszcza w klasach 1-3 i potem 4-8 a właśnie to w liceum powinny być już ograniczane, zwłaszcza z przedmiotów-zapychaczy, tj. jeśli profil jest typowo matematyczny, to humanistyczne przedmioty powinny być tu dodatkiem i vice versa.

29.01.2024 15:37
Persecutor
😂
15
odpowiedz
11 odpowiedzi
Persecutor
44
Tosho Daimosu

Tak czytam i widzę że tu praktycznie sami humaniści :P Pro tip bez rozwiązania sporej ilości zadań z matematyki nie da się tego przedmiotu nauczyć. Najlepiej jakby matematykę oprócz podstaw liczenia na palcach, wywalili z programu w ogóle, wszak do obliczeń przekraczających liczbę palców masz kalkulator w telefonie :P

post wyedytowany przez Persecutor 2024-01-29 15:39:58
29.01.2024 17:39
A.l.e.X
😂
20
odpowiedz
27 odpowiedzi
A.l.e.X
151
Alekde

Premium VIP

Bardzo dobra decyzja będzie więcej ludzi do pracy fizycznej + mniejsza konkurencja. Poziom edukacji i tak spadł dramatycznie.

Nauczyciele odpoczną w końcu będzie mniej obowiązków -> zadać pacę domową a potem ją sprawdzić, po co to komu ;)

05.02.2024 14:07
Bozydar12345678910
31
odpowiedz
9 odpowiedzi
Bozydar12345678910
1
Legionista

polska szkoła jest na bardzo niskim poziomie (to już jest nawet -1 poziom)

wkuwanie ogromnych ilosci materialu wątpliwej jakości i przydatnosci
przydatnosc tej wiedzy konczy sie sekundę po teście/kartkówce

prace domowe to taka zemsta nauczycieli za sprawdzanie testów w domu :)
nie trzeba tez wspominac o jakosci naszych cudownych belfrek i belfrów

na humanie w liceum miałem 8 matematyk w tygodniu (klasa maturalna), a polskich 5
kurtyna

post wyedytowany przez Bozydar12345678910 2024-02-05 14:08:58
01.02.2024 03:58
25
-11
odpowiedz
Black Pepper
2
Chorąży

Powiem krótko, bez samodzielnej pracy, rozwiązywania zadań i problemów, wieloaspektowej i systematycznej praktyki - z kontaktu z jakąkolwiek dziedziną wiedzy czy umiejętności nie wyniesiesz absolutnie nic, a stroniąc od tego całkowicie w życiu, wyrośniesz na amebę intelektualną i niedorajdę życiową.

Zważywszy że większość osób niestety trzeba do tego zmuszać, bo samodzielnie nie potrafią się intelektualnie uporządkować (ludzie są z natury wygodni i leniwi), przemyśl sobie jaką rolę pełnią w szkolnictwie prace domowe.

Kwestia tego, że sam program pozostawia wiele do życzenia, to osobny temat.

post wyedytowany przez Black Pepper 2024-02-01 04:04:02
Forum: Prace domowy - czy warto?