Rozmawiałem dziś z Elonem Muskiem w Krakowie i poprosiłem go o wykupienie Piranha Bytes. Powiedział, że zobaczy co da się zrobić, na koniec dodał "Wood is Good".
Nie wiem co tu się..... . Ale to wygląda jak jakaś kiepska brazylijska telepierdziela. Jakiś sztuczny tłok i kilka płaczek za studiem, które jedzie od 20 lat na sentymentach i niczego nowego do branży gier poza dwoma pierwszymi grami nie wniosła. Nikomu źle nie życzę. Ale ich niemoc twórcza i brak rozwoju wieszczyły koniec od dawna. To studio umarło po trzecim Gothicu. Ta agonia trwała i trwała a nekrofilscy psychofani ciągle zachęcali trupa do większego i bardziej spektakularnego rozkładu. Teraz może nastąpi koniec tego melodramatu pełnego sztucznych łez. A na gruzach upadłego od dawna bezpłodnego i zacofanego studia powstanie coś nowego. I oby się tak stało. Chyba tylko Polaków i rusków to obchodzi. Reszta nawet już nie wie co to Piranhabites. Raczej Piranhaszajs. Niech już ta agonia się skończy. Dość tej kiepskiej telenoweli.
Cóż, nic nie trwa wiecznie. Wiele legendarnych studiów w branży już upadło. Piranie miały swój czas kiedy stworzyły pierwszego i drugiego Gothica, które idealnie wstrzeliły się w tamte realia. Wówczas te 30-40 osób pracujących w PB to nie było tak mało i takie studio mogło tworzyć gry rywalizujące jak równy z równym z tymi największymi. Stworzenie "dwójki" zajęło im nieco ponad rok, bo silnik mieli gotowy i szli na pewnej fali spowodowanej ciepłym przyjęciem G1. Dzisiaj branża wygląda już całkowicie inaczej i by stworzyć erpega w otwartym świecie potrzeba mnóstwo czasu i pracy co najmniej 100 osób. Nie mówiąc już o tym, że same gry stały się bardziej złożone, a PB nie umiała tego postępu dogonić. Nie wiem czy jest sens utrzymywać szyld Piranha Bytes kiedy nikogo ze starej ekipy nie będzie. Nawet gdyby Mike Hoge z weteranami tworzącymi pierwsze Gothiki wrócił to nie odnaleźliby się na współczesnym rynku growym. Mogliby powrócić co najwyżej jako malutkie studio tworzące indyki finansowane z Kickstartera. W sumie to ciekawe byłoby gdyby weterani PB z Hogiem na czele mogli (gdyby mieli prawa) tworzyć gry na silniku drugiego Gothica (albo jakiś z podobnym poziomem skomplikowania) i dostalibyśmy coś w stylu Kronik Myrtany. Oni odnaleźliby się, bo znają silnik, a gracze otrzymaliby możliwość powrotu do lat młodości. Najważniejsze jest jednak to, że nawet jak PB upadnie to pierwszego i drugiego Gothica nikt nam nie zabierze, tak jak nikt nie zabrał nam dwóch pierwszych Falloutów po upadku Interplay. A świat idzie dalej...
Via Tenor
Twórcy Gothica i Elexa proszą, aby jeszcze nie spisywać ich na straty
NIGDY!
Życzę im jak najlepiej. Mimo, że po Gothicu żaden ich świat nie był jakoś super, to jednak ich unikalny styl jest jednym z moich ulubionych. Zawsze będę się zastanawiał jak wyglądałby Gothic 3 i przyszłość Piranhy gdyby nie toksyczny wydawca.
Zaraz, podsumowując to nie mają oni praw do Gothica, a zespołu wypadł ostatni człowiek z oryginalnej ekipy. Co oni chcą ratować, jak tu już nie zostało nic z oryginału, tylko ekipa stosunkowo świeżych ludzi, którzy nawet nie potrafią odtworzyć tego, co tworzyli ich poprzednicy? Dla mnie ostatni twór w klimacie oryginalnego PB to był pierwszy Risen, potem już był tylko stopniowe gubienie poszczególnych elementów. Przy Elexie to już nawet ich świat nie był tak fajny do eksploracji jak w poprzednich tytułach, a to zawsze było najmocniejsze ogniwo. Z kolei sam Elex II to była ich najgorsza gra, pod wieloma względami tak zła, że z bólem tyłka ją w ogóle ukończyłem.
PB umarło dawno temu, tylko już nazwa została...
To oświadczenie brzmi trochę jak notka na co drugim blogu w sieci "Biorę się za bloga na poważniej, wpisy będą bardziej regularne" i jest to ostatni wpis od 8 lat.
CD-Action przeprowadziło wywiad z Andre Peschke, który jako jeden z pierwszych informował o możliwych problemach w PB. Ma on również wiele kontaktów w niemieckim rynku gier dzięki czemu uzyskał on nowe informacje o panującym zamieszaniu. Dowiadujemy się że:
* Björn opuścił studio już w listopadzie 2023;
* WIKI6 i Currywurst to te same gry. Różnica w nazwie wynika z zamieszania w papierach co zmusiło do zarejestrowania gry pod inną nazwą;
* Informacja o problemach w Piranha Bytes była dobrze strzeżona i nikt poza studiem nie wiedział o krytycznej sytuacji;
* Spięcie pomiędzy Björnem a zespołem wynikało z forsowania ELEXa przez Pankratza a Team preferował gry dark fantasy z mniejszym światem;
* Zarówno Piranha Bytes i THQ Nordic nie było zadowolone z daty premiery ELEXa 2, nie była to jednak ich decyzja i podjął ją ktoś „wyżej”;
* THQ Nordic zatrzymałoby studio PB w swoich rękach gdyby mogło. Niestety właściciel (Grupa Embracer) na inne zdanie na ten temat;
* Istnieje co najmniej dwóch potencjalnych nabywców, którzy są poważnie zainteresowani przejęciem studia;
* Jeśli przejęcie się nie uda planowana jest zbiórka na Kickstarterze, która jest ostatnią deską ratunku.
Chętnie widziałbym kolejnego Risena od pirani w stylu Risena 1, bez żadnych piratów i broni palnej oraz voodo
Jeśli się wybronią i przetrwają będziemy mieli okazje przekonać się czy to Bjorn był złym duchem Piranhy, czy winny jest zespół. Wiadomo jedynie że większość zespołu miała dość Elexa.
Czyli pomalutku zamykamy tartak. Nie ma co się oszukiwać. Patrząc na "jakość" oraz "sukcesy" ich gier, nie są oni zbyt łakomym kąskiem dla kogokolwiek dużego lub nawet średniego. Nie wróżę im sukcesu w znalazieniu nowego wydawcy.
Inna sprawa, że za obecną sytuację, Piranie mogą winić tylko i wyłącznie siebie.
Na rynku jest tak mało dobrych cprg robionych, że nie macie się z czego cieszyć, że pirania zostałaby zamknięta
Gdyby w Elex były bardziej przyziemne bronie XX wieku a nie lasery i bajery to byłoby o wiele ciekawiej. Tak to wyszło nie wiadomo co, które z początku ciekawi a potem jest zbyt łatwo gdy się nauczy jak oszukać system.
Szkoda.Z checią bym zagrał w Elexa 3.Lepiej jak by zrobili mniejszą mape ale lepiej zapełnioną zawartoscią.
W tej firmie jest ślepy grafik, ślepy programista i głupek na stanowisku decyzyjnym. Jak można było się zgodzić na takie twarze w Elexie2 ?
Na CDAction jest artykuł o aktualnej sytuacji Piranii.
Byłoby ciekawie, jakby CeDeeP ich wykupił, bo tak szczerze, kto chciałby ich kupić?
Jedyna szansa pirani jest stanie sie niezaleznym deweloperem i robienie gier pod konkretnego odbiorce czyli fanow Gothica.
Fani Gothica nie potrzebuja fajerwerkow graficznych i nawet na silniku pierwszego Gothica wzieliby kazda gre ktora nadrabialaby gameplejem.
Swoj silnik graficzny maja a reszte np na marketing mozna wyzebrac u spolecznosci ktora wplacala by im pieniadze w $ lub Bitcoinie.
Niech ich kupi MS od czasów gothic 3 ich gry to takie typowe średniaki w sam raz do gamepassa
Chyba powinni skończyć Elex'a na 2 części i od nowa przepisać universum, wydać Elex Nową Postać i historię, po czym może by wrócili do Elexa 3, jakby zrobili dobrego remastera Elexa1 Elexa2 i Gothiców z lepszymi rozwiązaniami - nie tylko grafiką.
Gothic 1 to było coś kiedyś, dzisiaj jakby zatrzymali się z pomysłami.
Podobny kierunek widać z kontynuacjami Skyrima - ten miał fajny rozwój postaci, Fallout 4 - dostał bardziej archaiczny z turówki, a już Starfield poszedł nieco po linii Ubisoftu czy też CDP. I tak każdy z tych systemów może ma większy sens niż to co zaprezentowało Diablo 4, to już skrajny regres.
Pomijam rozwój silnika graficznego, bo fotorealistycznie ładne bywają filmy i seriale, a fajnie by coś ciekawego robić w tej grze. Więcej godzin spędziłem w Rimworldzie pewnie niż w każdej pięknej grze jak na swoje czasy.
Odkad pamietam Piranhia zawsze miala jakies problemy , dlatego ze robia gry z duzymi otwartymi swiatmi i zawsze sa jakies niedorobki bo ich caly zespul liczyl mniej niz 50 osob , teraz 33 , ale pamietam ze jak robili Gothica 3 bylo 20 , taki Europejski Obisadian , maja duza grupe "fanboyow" ktorzy kupia wsztsko co zrobia niewazne jak niedopracowane jest.
Piranie skończyły się na Nocy Kruka.
E tam, już bez przesady, to że Gothic 3 nie miał tak jak poprzednie gothici rozwiniętej i interesującej fabuły i systemu dołączania do gildii, wcale nie był taką złą grą, co prawda bugi odstraszały i błędy w dniu premiery, ale odkąd wyszedł Community patch z (Quest Pack, Content Mod, Update Pack) gra robi robotę i podniosła się z kolan, raz w roku robi się maraton od G1 po G2 z NK do G3 :P