Terefere dudki. Jak ktoś mi znajdzie twórcę gier z dużego studia, który przed premierą nie gada głupot jaka to gra nie będzie wielka, przełomowa, piękna graficznie czy innowacyjna to będę nieźle zaskoczony.
Cyberpunk też miał przełamać granicę, przełamał ale chyba w liczbie bugów porównując Bethesde xD
Najpierw niech wyjdzie, potem pogadamy.
Wiedźmin 4 ukaże się dopiero za kilka lat, od poprzedniej części minie sporo czasu, więc nie możemy kierować gry tylko do odbiorców, którzy znają i lubią sagę. Musimy zbudować nową społeczność.
To może oznaczać że pójdą drogą serialu netfliksa, czyli wstawieniem mnóstwa idiotyzmów by zadowolić idiotów.
Ta gra chyba dopiero zjechała ze stołu kreślarskiego, a już pompują balonik? Odważnie. Zawsze chcieli być jak Rockstar, więc niech się zachowują jak to studio - cisza, dopóki gra nie jest już w takiej fazie produkcji, że obietnice faktycznie mają pokrycie i można je śmiało artykułować.
*
Lepiej by zrobili, jakby tym razem nic nie mówili, tylko po prostu wydali dobrą grę, bez bugów i działającą na premierę.
Czy to jest to tak zwane "Wyciągnęliśmy wnioski po CP77 i drugi raz nie popełnimy tego samego błędu"?
Tak pan Iwański i inni mówili że nie zrobią tego samego a teraz już hajpują oba projekty dwa razy bardziej niż ten CP77. xD
Wieźmin 3 na czas premiery miał wszystko co trzeba w kwestii RPG, budowy swiata i ciekawości zwiedzania. Jak dla mnie mało było rozwoju postaci, trochę perków i kilka setów z róznych szkól wiedzmińskich to trochę mało. Tu bym liczył na poprawę, żeby cały czas mieć progres w rozwoju eq, bo w takim krew i wino z samego początku zdobyłem arcymistrzowski set i potem w zasadzie 20 h grania z tym samym sprzętem a moc poszerzałem jedynie o mutageny i ewentualne perki. Fajnie jakby utrzymali poziom zadań i ciekawości świata oraz zrobili upgrade graficzny ( bo to nawet dzisiaj jest naprawdę na wysokim poziomie i wiele więcej nie ma aż tak potrzeby ulepszać ) na dzisiejsze czasy, bo po prawdzie gra wyjdzie 10 lat po trójce i jednak grafika poszła do przodu w tym czasie. Generalnie liczę na ewolucję części 3, bo tutaj nie ma co przerabiać drastycznie, jedynie ulepszyć, powielić i dodać nieco nowego na dzisiejsze standardy. Czemu tak uważam ? A no dlatego, że gra na 2015 rok wyznaczyła wiele wysokich standardów, które przykro byłoby zmieniać na gorsze. Fajnym pomysłem był twierdze w krwi i wino. tu bym pociągnał temat o jakieś dungi, ale z potworami, np jakieś siedliska niektórych potworów, gdzie po przedarciu się przez pomniejsze jendnostki trafiamy do leża. Jakaś duża krypta/mauzoleum na cmentarzu, które jest siedliskiem ghuli, z jakimś potężnym stworzeniem na końcu. Dobrze jakby to było rozbudowane o loot statyczny, gdzie byłby powód tu przychodzic, po np. schemat na odporność przeciw zgniliżnie bez któego nei bylibyśmy w stanie wygrać z innym potworem, który używa zgnilizny. Pomysłów jest mnóstwo ;p
"Naszym celem jest przekraczanie granic. Chcemy wyjść poza nie. Chcemy spróbować zrobić coś nowego w porównaniu do tego, co obecnie oferują gry fabularne"
Zaczyna się wychodzenie poza granice. Tak to jest, jak gry "produkuje" zespół marketingowy.
To będzie 16x times the detail.
opowie bardziej intensywną historię i zaoferuje bardziej intensywną rozgrywkę
Dla mnie jest to o tyle proste, że wystarczy pozbyć się otwartego świata. W Wieśka 3 grałoby mi się dużo lepiej gdyby był grą zwyczajnie mniejszą, z lokacjami bardziej w stylu pierwszej części. Pewnie nie ma szans, żeby znowu w to poszli, ale pomarzyć wolno.
"nowa saga będzie skierowana zarówno dla nowych graczy, tych którzy do tej pory nie mieli jeszcze okazji sięgnąć po poprzednie odsłony, jak i dla zagorzałych fanów przygód Geralta
"
Te zdanie bardzo mnie zaniepokoiło... produkcja pegi 13 dla niedzielnych graczy ? No bo nikomu sie jeszcze nie udało stworzyć gry dla hardkorowych graczy i casuali w jednym. Brzmi jak utopia.
jak to lecialo? dwa razy ludzi oklamac to prawie jak raz spelnic przedpremierowe obietnice i zapowiedzi? :) no ale premiera dopiero za kilka lat wiec sporo smiechu przed nami.
UWAGA, RUSZYŁA MACHINA MARKETINGOWA
Sposób na wywrócenie stolika jest tylko jeden. Wiedźmin izometryczny. Albo przynajmniej całe towarzystwo przenieść do świata GTA lub post-apo, ewentualnie jakiś Wiedźmin w kosmosie. To byłby PRZEŁOM.
Nie nauczyli sie po cyberpanku o nie rzucaniu słów na wiatr. Nie lepiej zapowiadać rzeczy na bieżąco kiedy faktycznie są zrobione/w trakcie tworzenia
Ech, gdybym tak dostawał złotówkę, za każdym razem gdy kolejne studio "przełamuję granice"...
Taaa :)
Tyle razy słyszałem już tego typu bajdurzenie, że nie zliczę. Co firma to chcą przesuwać granice gatunków, definiować na nowo i w ogole ich kolejna gra to nas na pewno z kapci wywali. Z takiego gadania finalnie nic nigdy nie wynika, najczęsciej jest to zagrywka marketingowo - biznesowa (a że CDP jest notowany na giełdzie, to resztę dodajcie sobie sami). Nowoczesność: teraz robienie gier zwyczajnie dobrych przy których gracz się bawi lub/i w jakiś sposób rozwija jest już passe. W obecnych czasach wydawcy z uporem godnym lepszej sprawy wmawiają nam że ich kolejna gra będzie 3x B - bardziej bardziej bardziej. Jakby stworzenie gry po prostu dobrej w swoim gatunku było powodem do wstydu.
Coś mogą przełamać, ale w pierwszej kolejności zmianę silnika na Unreal Engine.
Do tej pory ich przełomy były dosyć duże, jakby popatrzeć na open world z W3, ale tak czy siak sukces bazuje na dobrej fabule, reżyserii.
Dla exploracji i rozwoju postaci wolałbym włączyć starego Skyrima.
UE5 sam w sobie zapewnia fajne funkcjonalności pod wieloma względami i nie muszą wspominać, ze ten postęp/przełamanie jest głównie związane z Gameenginem.
Seria z Geraltem poza tym jest trochę ograniczona, bo ile razy można się uczyć co część tej samej kuli ognia. Też nie można zwolnić ogranicznika rozwoju bo wyjdzie z tego Dragon Ball gdzie rozpierdzielane są całe planety i galaktyki.
Raczej studio potrzebuje zapasowych tytułów, ale to universum Wiedźmina i nowe w nim postacie mają największy potencjał.
Tyle, że ciężko zrobić 2-gą taką oryginalną postać, i to jak to w gamedevie bywa najczęściej podczas tworzenia gry.
----------------
Bez książki raczej firma może podzielić los Hogward Legacy, ale z drugiej strony raczej CDP udowodnił, że potrafi pisać fabułę, wątki poboczne itp. jeśli mają już zbudowane gotowe Universum.
Kalemba to ten co twierdził, że Cyberpunk dobrze działa na PS4, także nawet gadki Pawła Sasko biorę bardziej na poważnie.
Czyżby W4 jednak w 2025, a nie 2026/2027 skoro marketing już się budzi?
No cóż, w sumie przy CP przełamali pewne granice - 90% budżetu na marketing, 9% na Keanu i 1% na grę ;)
(zanim się jakiś uber simp przypier*oli - tak, to przerysowany żart)
Dla Wiedźmina 3 brałem urlop, a potem się okazał moim największym, zaraz po Gothic 3 rozczarowaniem w mojej growej karierze. O Cyberpunku nawet nie wspominam, tak że tego.
Niech gra będzie jeszcze większa, jeszcze więcej pustych, nudnych połaci terenu z respawnującymi się w kółko utopcami, albo zdziczałymi psami, ewentualnie 3 rodzaje pytajników x 250 i GOTY, a także rozkosznie obsrani gracze gwarantowani.
Nie zapominajmy o najgorszym w historii RPG rozwoju postaci.
Wiedźmin 2 > Wiedźmin 1 > Wiedźmin 3 > Cyberpunk 2077.
Oczywiście miliardy kilometrów przed nimi w kategorii najlepiej zaprojektowanego, żyjącego świata w grach: Gothic 1 i 2.
Niepotrzebnie się czepiacie, gość mówi prawdę, zakładam ze będzie przełom conajmniej na miarę Starfielda.
Chcieć to można. Zresztą pytanie co chcą takiego przełomowego wrzucić jako RPG? Możliwości daje zaprzęgnięcie generatywnej AI do dynamicznego zarządzania NPCami, tworzenia nieschematycznych wzorców walk z bossami itd. Idąc jeszcze dalej, neverending story: AI będzie generować ciąg dalszy głównego wątku fabularnego, może uboższą itd. ale cały czas. Ciri odwiedza cię w Toussaint i po prostu sobie pogadaliście? Otóż po tym proponuje ci wyprawę na wspólne polowanie, które może być zwykłym polowaniem, a może mieć głębszy plot fabularny. Taki rozbudowany AI dungeon master.
Mam nadzieję, że będzie to pierwszy Wiedźmin z kreatorem postaci.
tez tak mowili o wiedzmini 3 i co? gra roku XD
smialem sie jak inni przed premiera wiedzmina 3 ze ich ponioslo bo co chwila materialy kilkunasto minutowe materialy jaki to wiedzmin 3 boski nie bedzie jak wyjdzie i dotrzymali slowa :D wiec przez to ze sie mylilem im ufam (oczywiscie jesli chodzi o wieska) cyberpunk to inna sprawa.
Oni znowu kręcą na siebie bat.
Będzie taki sam żal graczy jak przy okazji CP2077.
Hajp kręcony na wiele lat przed premierą, poskutkował tworzeniem się wielu teorii, co to w tej grze nie będzie.
I znowu twórcy będą zaprzeczać ale nie da się tej maszyny zatrzymać i znowu będą uciszani/banowani na redditach.
Ech...
Och jej! To fantastyczna wiadomość! Gdzie mogę kupić tę grę?
Dopóki gracze nie mają gry w rękach mogą nawijać makaron na uszy, ogra się za 2-3 lata i dopiero oceni.
Pierdolcie, pierdolcie... I tak grane bedzie. PCiarze ogarna pirata pod którym pewnie bedzie.
"Jeśli gra ci sie spodobała wesprzyj twórców - kup oryginał".
A potem bedzie podnieta jaka to super gra. Oczywiscie po 40 patchach tak jak W3 i CP77. Nie dogodzisz graczom którzy wolą kolejna fife pod innym szyldem. Tam jakoś bugi nie przeszkadzają. Lewitującę postacie znikające piłki. Tam jest wszystko ok...
Wiedźmin 3 dał światu skopany system pytajników i jeden z najgorszy systemów rozwoju postaci w historii. To ciekawe co tym razem zepsują w branży.
3 lata starszy od Starfielda Cyberpunk ma o 5 lig lepsze scenki/narracje niz "to znow 2003" Betsheda. Tu nawet nie ma co porownywac, taka jest przepasc. Pisze to jako fan Starfielda (100h).
Prawda jest taka, że nikt nie rozumie jak zrobić hit, bo to zbiór wielu czynników i szczęścia. Większość hitowych piosenek to dzieła zespołów, o których mało kto słyszał, choć utwór każdy kojarzy, to samo z grami czy filmami czy naukowcami. To są twórcy jednej idei, która akurat wypaliła. Wyjątki geniuszy się zdarzają, ale to bardziej wynika z ich wyjątkowego stylu, który uniwersalnie się sprawdza w większej ilości dzieł. Można śmiało założyć że Wiedźmin 3 to magnum opus CDP i nic lepszego już nigdy nie wydadzą, choć na sukcesie tego jednego mogą ciągnąć bardzo długo. Gdy słyszę, że ktoś chce budować nową społeczność to już widzę gdzie to zmierza - dla wszystkich i dla nikogo, chęć przypodobania się trendom, jak głupie by one nie były. Nie jedna gra już padła z taką filozofią.