Musiałem mocno się skondensować i poprawić kilkukrotnie na otaczane przesadzonym fanatycznym kultem oraz większą czcią.
Gdybym miał miejsce dodałbym jeszcze Outer Worlds, F3, F:NV, Destiny 1 i 2, Dead Island, Monster Hunter World, CS, Fortnite, FarCry 4+, Vampire Bloodlines i ten steampunkowy RPG od Troiki.
Listę tworzyłem tylko z gier które grałem albo grałem i mam.
Nie wiem czy nie ciekawiej by było wymienić kilka pozycji, ale za to poprzeć swoje wybory spojrzeniem od siebie, co sprowokowałoby do dyskusji.
Na wstępie powiem, że wymienione niżej gry nie uważam za złe, są w większości porządnymi produkcjami, ale z mojej perspektywy nie zasługują na aż taki hype.
1. Wiesiek 3, słaby system walki, nawalone bzdetnych znaczników, szczególnie na skelige, główna oś fabularna gdzie przez większość gry szukamy ciri słaby, nie żeby dialogi czy pojedyncze misje nie robiły roboty, ale patrząc na to z góry to bez szału. Zaliczyłem całość, później dodatki, które w bardziej skondensowany sposób przedstawiały nowe historie siadły mi lepiej.
2. Zelda BOTW. Tego nie czaje kompletnie. Spędziłem w tej grze ładne kilkadziesiąt godzin. Jak na switcha faktycznie robi bardzo dobre wrażenie, ale otwarty świat, który jest pusty i niezbyt ciekawy, brak konkretnej fabuły, która nadałaby całości kierunek i zbyt proste świątynie to moje główne zarzuty. Pierwsze kilka godzin to bardzo dobra zabawa, ale reszta gry po zapoznaniu się z podstawami to w zasadzie robienie ciągle tego samego. Nie kumam czemu tutaj zelda za to dostaje 10/10 a panuje ogólne narzekanie na gry z otwartym światem. Mam wrażenie, że taki tytuł nie obroniłby się na dużej platformie, ale tutaj doszło do ogólnego szału na odrodzenie grania mobilnego przez premierę switcha jak i otworzenie się na tych bardziej casualowych graczy, dla których taka forma była świeżością.
3. Mass Effect 2. Kocham jedynkę, która była spełnieniem moich growych marzeń. To co zrobili dwójce... Trójka też taka sobie, ale ona dostała po dupie więc jej nie wymieniam bo nie pasuje mi jako tytuł przereklamowany przez to.
4. Uncharted 2. Sprawnie zrealizowana gra akcji ze strzelaniem i elementami platformowymi. Mam wrażenie, że u nas po części fenomen tej gry jest związany z polskim dubingiem i boberkiem. Zaliczyłem i zapomniałem.
5. Z mniejszych gier, które jednak zdobyły sporo pozytywnego szumu to stray. Krótka, prosta gra nie pokazująca nic odkrywczego. Mam wrażenie, że magnesem tej gry jest sterowanie słodkim kociakiem i w sumie nic więcej.
edit. zapomniałem o:
6. Vice city. Pamiętam, że jak wyszła ta część to byłem bardzo zawiedziony małą mapą, klimat też mi w sumie średnio siadł, ale wiem, że to niepopularna opinia. Nie mam żadnego sentymentu do tej gry.
7. Nier Automata. Może przez to, że dużo dobrego słyszałem o tym tytule i moje oczekiwania były zbyt wysokie, ale trochę mnie wymęczył. Odhaczyłem wszystkie duże zakończenia. Koncept przechodzenia części gry na nowo po ukończeniu w celu jej dalszego rozwinięcia może i brzmi ciekawie, ale gamplejowo jest to męczące. Chociaż i tak lepiej zrealizowane niż w nier replicant gdzie tłuczemy kilka razy w zasadzie to samo z małymi zmianami. Fabularnie również mnie nie zmiotło.
Bardzo prosty wybor, biorac pod uwage ze jestesmy na GOLu.
Najpierw by trzeba było podać definicje przereklamowania...
Nie umiem zrobić takiej listy bo to trudne. Ale umiem wskazać pewną grę, która stała się przereklamowana. Mowa o Medal of Honor, która wyszła w 2010 roku.
Chciałem wrzucić tez swoje, ale nie widze sensu, bo w większości wymieniacie te same tytuły, które sam chciałem wysłać.
To jak w watku z muzyką. Wiele albumów się powtarzało. Więc można zakładać, że jeżeli cos jest dobre, to jest dobre. Jak coś jest do dupy, to jest do dupy.
Gothici jezeli ograniczać się tylko do GOL, a tak bardziej "światowo" to seria TES. Potem długo długo nic. Ewentualnie jeszcze parę gier od Nintendo.
Kierowałem się tutaj myśleniem na zasadzie "ludzie uważają dany tytuł za ósmy cud świata, a to przeciętniak". Nie brałem pod uwagę tytułów, które powszechnie zgarniają 10/10 lub 9/10, a są "jedynie" dobre. Skupiłem się bardziej na tym, gdzie jest większy rozjazd.
Każda którą usilnie reklamuje gry-online wypuszczając nowe wątki co najmniej 2-3 razy dziennie
Skusilem sie zrobic swoja liste...
W sumie to jestem nawet zaskoczony jak dużo osób wskazuje Gothica. Tutaj? W kolebce Wiedzmina i Gothica właśnie?
Ja się zastanawiam ile osób wymieniających gry typu Dota, Minecraft, LoL czy Fortnite faktycznie w nie grało... Ja dałem Fortnite, bo grałem i mi nie siadł (równolegle dużo bardziej mi się spodobał PUBG), ale generalnie większości tych produkcji nie mogłem umieścić na mojej liście, bo nawet w nie nie pograłem lub bardzo krótko...
Tak, jak powyżej kolega ma wątpliwości to i ja się zastanawiam czy każdy zrozumiał co znaczy 'przereklamowane gry'. Chyba, że sam autor wątku nie wie co miał na myśli. Nie dotyczy to gier, których totalnie się nie lubi a tych, które mają przesadzoną renomę.
Choćby moja lista zawiera wiele gier, w które mi się przyjemnie grało ALE nie uważam ich aż za takie arcydzieło za jakie wiele osób uznaje. Wybitną grę, bla bla bla. Niemal każda ma w sobie coś dobrego ale nie do końca tez mi to pasuje. Kilka z tych gier bardzo lubię, kilka mnie znudziło szybko a jeszcze inne mi nie podeszły tak bardzo jak inne z serii. Lub całkowicie nie lubię danej serii przez ich przedstawiciela.
Każdy ma swoje osobiste odczucia podyktowane czymś specyficznym ale hejtowanie np Gotika a uznawanie go za tylko średniego bo nie podszedł komuś to dwie różne sprawy.
Wszystkie asassiny, tomb raidery szczególnie te nowe i remake mafii. Nie wiem czy znalazłbym 25 takich produkcji więc grafiki nie robię. Przy przereklamowanych grach na szczęście i tak da się dobrze bawić, gorzej z filmami.
Narażę się tą listą pewnie niejednemu, ale jest w stanie wziąć wszystkie epitety na klatę.
Cyberpunkt 2077 w momencie premiery.
Nie, to nie jest zła gra.
No niemniej jak zderzymy obietnice i to jak CDP grzał temat z tym co dostaliśmy to tak szału ni mo.
Z innych:
Oblivion.
Od strony mechanicznej parę rzeczy było lepszych/dużo lepszych niż w Morrowindzie, dużo lepsza optymalizacja silnika - ale klimat i niektóre elemenry gry to był spory regres.
Troche zabawne, ze ciagle przewijają się te same gry. I na te gry za bardzo nikt nie narzeka w innych wątkach, chociaż przereklamowany nie znaczy słaby
Mass Effect, Fallout, Baldur's Gate
Nie tyle co przereklamowane czy słabe, tylko po prostu mnie nie porwały.
W szoku jestem, że tu parę osob wymieniło Maxa, toż to doskonały thriller akcji i miałem wrażenie, że raczej przeszedł cichaczem (choć ostatnio sporo osób z branży go mega dobrze wspomina)
No cóż ja z takich powszechnych hitów nie rozumiem fenomenu :
- cała seria Halo, strasznie słaby setting, gameplay też nie powala
- cała seria Tes i Fallout
- Forza
- diablo
- the outerworlds
- Elden Ring i inne soulsy, za wyjątkiem Sekiro i Bloodborne l, bo te akurat są ciekawe i dobrze zrobione
- assassin's Creed origins ( w sumie cała seria jest trochę przehajpowana)
- seria Gothic
- Mordory
- seria Dragon Agę
- w sumie trochę cyberpunk i wiedźmin mimo że lubię
- seria Borderlands
Gier Nintendo nie ruszałem, podejrzewam że byłyby na szczycie
Wszystkie ukończone. Ale większość nie spełniła oczekiwania. Tym, czym miała być i zapewniali, że będzie.
Dla mnie to gry w które da się grać, ale nie widziałem w nich nic takiego by były hitami.
Nie ukończyłem:
LBA pod sam koniec bo już nie mogłem znieść sterowania (poprawionego) i idiotyzmów w fabule.
War is Mine - ze względu na monotonię i zbytnią losowość, która kończyła grę mimo podejmowania dobrych decyzji. (grałem w tą trudniejszą wersje)
Assassin - zanudziłem się
Spore - gra się wykrzyczała w erze kosmosu i skasowała cały postęp.
Heroes III - do tej gry jeszcze wrócę. Próbowałem 2 razy i jakoś mnie nie wciągnęła.
Kwestia sporna bo osobista. Każdy kreuje swoją listę według własnych zainteresowań i gustu.
Dodałbym Battlefield 2042. Co prawda od premiery poprawili to i owo ale ogólnie cały kontekst gry jest bez sensu.
Nie będę robił jak wszyscy, bo za mało mam takich gier, powiem tylko tyle:
Morrowind - za dużo tekstu, za mało gry
Fallouty 1 i 2 - to samo
Wiedźmin 3 - za dużo zbierania ziół do eliksirów, petard itp. za mało samej gry
NFS: Most Wanted z 2005 roku - krok wstecz w stosunku do Underground 2 (dzień! i gorszy tuning)
Lekki odkop - dodałbym jeszcze Mafię 2. Sam uważam że jest to świetna gra (zwłaszcza gdy grałem w nią po raz pierwszy, wtedy dawałem jej 9/10, ale po latach moje zdanie się troszkę zmieniło), ale jednak jest dość krótka i nieukończona. A zauważyłem, że wielu ludzi uważa ją za coś perfekcyjnego, za jedną z najlepszych gier w historii. Może gdyby nie wywalili Vavry to dorównałaby jedynce, a tak? No niezbyt.
Exy Sony.
Najbardziej przereklamowane gry to Exy Sony od PS4 do teraz, temat można zamknąć.
Baldur's Gate 1-2
Diablo 1-2
Fallout 1-2
Gothic 1-2
GTA: Vice City
Wiedźmin 1-3
Fallout 3 i 4
Diablo 3
Far Cry 4-6
Marvel's Spider-Man
Assassin's Creed: Odyssey i Assassin's Creed: Valhalla
Starfield
Tak ograniczając się żeby nie robić dubli w seriach, bo wypisując cały przereklamowany syf od Ubisoftu, Lariana, Bethesdy czy Blizzarda to by i top 100 nie starczyło pewnie:
W każdą z tycvh gier grałem. Niektóre ukończyłem, a niektóre pomimo wielu prób mnie od siebie odrzuciły. Najwięcej próbowałem grać w każdą z części TES, bo miałem po kilka prób i za każdym razem po kilku, góra kuilkunastu godzinach gra leciała z dysku. Fabuła i questy w tych grach to jest jakiś żart, a same dialogi są tak nudne, że mogłyby robić za kołysankę dla dzieci.
Dla kontrastu GTA 5, które również umiesciłem na tej liście uważam za bardzo dobrą grę, ale kompletnie nie rozumiem tego ogólnoświatowego świra na jej punkcie.
Swoją drogą to nie wiem czemu tak często pojawia się tu Doom, Doom najlepszy
Z tych co mi przyszlo do głowy, pewnie byłoby więcej
Ostatnio na forum mówiliśmy o 25 najlepszych grach w historii. Co więc powiecie, aby teraz podzielić się listą najbardziej przereklamowanych produkcji?
Co jest powszechnie uznawane za arcydzieło, a według Was nie powinno? Albo po prostu jest uznawane za dobrą grę, ale Wy nie możecie się z tym zgodzić?
Listę tradycyjnie można zrobić na topsters.org
Przynajmniej dwie osoby podały Risen co to w ogóle za wybór jak ta gra nigdy nie była popularna ani nic nie osiągnęła i nie ma żadnego kultu?
Proszę bardzo. Oczywiście przereklamowane w różnym stopniu. Większość listy uważam mimo wszystko za przyzwoite, albo wręcz dobre gry. Po prostu nie AŻ TAK dobre jak się o nich zwykło mówić.
osobną tabelkę dla asasynów po 2giej części trzeba by zrobić bo tyle tego syfu Ubi wypuściło, dlatego tylko 3 ostatnie dałem.
95% tych list jest idiotyczna i opiera się na tym, że "mi się nie podobało".
Widzę, że sporo tutaj Gothic, Half-Life, World Of Warcraft, Diablo, Mafia.
Grą przereklamowaną na pewno nie jest tytuł który ma kilkanaście lub kilkadziesiąt lat i:
1. Starzy gracze do niego wracają, a i nowi chętnie sprawdzą po czym chwalą.
2. Dzisiaj powstają remastery lub remaki tych gier.
3. Po wydaniu nowej części danej gry gracze wracają do starych części z ciekawości lub po prostu stara część jest lepsza od nowej.
Fajny wątek do wkładania kija w mrowisko! :)
Nie twierdze, że gry z mojej listy to są zawsze złe gry (choć czasem tak), ale na pewno każda z nich ma zdecydowanie zbyt duży hype w stosunku do tego, jak się przy nich bawiłem.
dla mnie:
God of war, kazdy
Asasiiny
Far cry od trojki
cody
gta od vice city to zenada
skyrimy i inne scrollsy
jezu gothic to szajs jakich malo
fallouty te wszystkie w 3d
diablo od dwojki
edit, tak jestem boomer i prawie wszystkoco nowe to ssie