Ta gra nie zasługuje na "dychę". Zbyt wiele rzeczy jest marnej jakości przez przestarzały silnik gry. A AI przeciwników woła o pomstę do nieba.
Via Tenor
Zebranie marketingu w Bethesdzie:
-Panie Toadd ile mamy kupić recenzji w mediach?
-Tak!
W Starfield kiedyś pewnie zagram jak wymienię kartę graficzną. Nie mniej jednak dawanie grze 10/10 to żart. Słyszałem już kilka recenzji. Wszędzie się powtarzają kilka rzeczy. 96 % planet jest pustych, eksploracja świata jest nudna, nie ma pojazdów itp rzeczy. Nie można lądować gdzie się chce. Taka gra to nie jest 10/10 ewetualnie może mieć 7 lub 8 na 10 ale nie 10/10. Żeby gra dostała 10/10 musi na to zasłużyć. Starfield z tego co widziałem idealny nie jest. Gra może być na prawdę dobra ale wystawianie takich ocen to jest kpina.
Ponad 1 mln jednocześnie na wszystkich platformach? Czy tylko mi się wydaje to dosyć mało jak na Bethesde? Plus to że jest w GP?
Pograłem trochę na XSX... Lubię gdy gra cieszy oko... Ale ona wygląda jak by premierę miała w 2016 roku i przeszła lekki remastering graficzny. No i ogólnie dziwnie się w nią gra... Jakas taka męcząca... Hajp ogromny... Ale mi nie leży totalnie.
Z całym szacunkiem dla obecnych ludzi co ogrywają Starfielda, ale nie widzę w tej produkcji tego co zapowiadali i chwalili w samych superlatywach. Jest to space opera, więc na ludzki rozum powinna to być piaskownica, gdzie możesz dotrzeć tam gdzie chcesz i czym chcesz o ile masz taką możliwość. Niestety rozwiązanie podróży po kosmosie powinno być priorytetem dla tego typu gry, czyli swobodne poruszanie się statkiem, chociażby przykładem tutaj jest No Man Sky, ale w Starfieldzie zostało to rozwiązane najgorzej jak mogło by sobie wyobrazić. Ogólnie podróże kosmiczne w tej grze są wykastrowane, są ale i tak boli.
W dodatku wiele aspektów gry jest niedopracowanych, na przykład animacje, npc, AI, kwestie techniczne też pozostawiają wiele do życzenia. Jednym słowem marketing przed premierą zrobił swoje, tak jak w przypadku Cyberpunk. Dla mnie osobiscie Starfield tak jak i Cyberpunk to rozczarowania, tym bardziej że obie gry były robione latami - patrz Rockstar - da się.
81% pozytywnych opinii.
Średnia ocena na Metacritic to 86 i spada, bo zawsze spadają oceny po pierwszym tygodniu.
Ale Bethesda się chwali, że 10/10 wystawiając na okładkę tylko najlepsze oceny. No tak, marketing dobry musi być :)
Reszta ocen czyli większość z nich to oceny 8 i poniżej. Tego już nie pokażą.
Też bym się chwalił, jakbym wcisnął ludziom grę za 300 zł na 20 letnim silniku graficznym XD
Próbuje się przekonać do tej gry ale jakoś nie mogę. Oglądałem filmiki, czytałem recki itd. ale za nic mi nie podchodzi. Jedynie co mi się podoba w tej grze że na planetach są budynki. Ale w zasadzie cała reszta jest dla mnie przecięta i nie ma w tym nic zachwycającego. Może kiedyś zagram.
Ja serio nie wiem skąd oni biorą tych recenzentów, bo żeby dać tej grze 10/10 czy nawet 9/10, to trzeba być ślepym. Ta gra na obecną chwile zasługuje co najwyżej na ocenę na poziomie 6/10. Natomiast 7/10 to totalny maks dla tej gry.
Mało ciekawa fabuła, nudna i powolna eksploracja, idiotyczne AI, skopane UI, lokacje typu kopiuj wklej, słaba optymalizacja, niezbyt ładna grafika i jeszcze pewnie wiele innych niedociągnięć... i według tych "recenzetnów", ta gra jest 9/10 albo i lepiej? Śmiech na sali.
Ja chciałbym tylko powiedzieć, że ta gra absolutnie nie szanuje czasu gracza.
Po pierwszych dwóch godzinach ta gra tak mnie wymeczyla.... to coś jest naprawdę niegrywalne.
I nie mówię tu o samej grze, jej mechanikach itd.
Do jasnej ciasnej, przecież tutaj jest loadind na loadingu. Robiąc pierwszą misję główną wyłączyłem tę grę gdy doleciałem do nadajnika bo przez bite 15 min jak nie wiecej biegałem z punktu A do punktu B oglądając ekrany wczytywania, zero gameplayu.
Teraz gdy mam gdzieś lecieć to dostaje drgawek na samą myśl, że będę musiał wszysyko przepłukać w menu, obejrzeć ekrany wczytywania i dopiero wtedy gra pozwoli mi grać....
A ponoć gry single to przeszłość.
Te oceny... Ciekawe czy dostali (tzn. nie stracili) w nagrode dostep przedpremierowy.
Bez kozery powiem: dwa miliony, dziesięć milionów, pińcet milionów, milijard!...
Na Steam był chyba pik 250 tys., czyli reszta wzięła w Game Passie? :D
Ok. Sukces marketingowy jest zgoda. Preorderowcow dużo. Game pass pewnie też rekord zaliczył tam kolejna część z tego niby miliona.
Dla mnie najważniejsze będzie to co za tydzień do dwóch tygodni. Gracze powiedzą prawdę.
Czy to rzeczywiście bardzo dobra gra czy tylko bardzo dobrze zareklamowana jak np. Cyberpunk.
Gra się fajnie i gra jest spoko pomimo mnóstwa problemów i mankamentów, ale 10/10 to chyba chorzy psychicznie wystawiają. Nawet BG3 10/10 nie dałbym, a to bliska perfekcji gra.
Jak macie słabego kompa odradzam starfield wersji na game passa jak już to chmura game passa przy słabym kompie.
to zabaczycie co się będzie winter game awards albo inne Total game awards kto tam wsztsko wygra.
tak czytam sobie komentarze w których ocenia się gry i czy to było D4,BG CB czy jakiekolwiek inne tytuły dochodzi do mnie taka myśl że od kilku lat obserwujemy ogólny spadek jakości gier, jakości w wielu aspektach. Coraz trudniej nam dać na wzór jakiś konkretny tytuł. Najczęściej pozytywnie postrzegany był Wiedzmin,potem długo nic i teraz BG3.Nic dziwnego że jest frustracja.a co do samego Starfielda z jednym sie zgadzam że optymalizacji tu nie ma,pomijam czy sie gra komuś podoba czy nie bo każdy gra w to co lubi.Każda premiera to problem z wydajnością. to tak jak zima która zaskakuje drogowców każdego roku.
Jak kiedys wyjdzie na PlayStation to moze zagram. Po tysiacach godzin z Fallout'ami i Skyrimem moze zasluguje na kilka godzin ze Starfield'em
dziwi mnie to że Bethesda tak nie reklamowa gry HI FI rush o grze dowiedziałam się przez przypadek o o starfield trąbią od kilku miesięcy
Gra 4/10 dostaje od krytyków noty jak przy jakimś objawieniu. Nowe nie znałem. Jak można dzisiaj brać krytyków na poważnie? To sprzedajne błazny, przedłużenie marketingu gry. Już nie stoją po stronie konsumenta, żeby ostrzec przed produktem marnej jakości - wprowadzają nas po prostu w błąd, żebyśmy kupili bubla na premierę, płynąc z hypem.
Wypada też dodać, iż Starfield ma być największym hitem Bethesdy i Xboxa pod względem obecności na listach życzeń użytkowników Steama
Wg Steamdb to wychodzące 20 września Party Animals ma większa liczbę oczekujących niż Starfield. Korpogadki jaki to Starfield "naj".
Sukces nie dziwi, Starfield nie jest za drogi, jak na taki poziom dopracowania i zawartość. Nie to co BG3 od chciwego Lariana. Divinity po 50 zł, a BG3 po 300 zł? Kto to widział! Fallout 4 nigdy nie był tak tani.
Jak dla mnie 10/10 to jest za mało w przypadku Starfield i nie odzwierciedla dobrze tego zjawiska, podobnie jak opisywanie tej gry w tradycyjnych kategoriach. Ja też wpadłem w tą pułapkę i po 2 dniach gry próbowałem szczegółowo opisywać jej liczne zalety i niektóre aspekty, do których można się przyczepić, spodziewając się wstępnie max notki i dając jej na tamtym etapie warunkowe 10. Dzisiaj, po 6 dniach życia w Starfield, bo tak naprawdę to jest drugie życie, takie sztampowe ocenianie tego dzieła nie ma dla mnie najmniejszego sensu. O ile w innych grach RPG mogłem mówić tylko o grze jako grze, graniu jakąś postacią, twórców lub swoją, jej rozwoju, budowaniu drużyny, przechodzeniu fabuły, sposobie dialogów, wyborach, różnych zakończeniach, wykonywaniu zadań, walce itp. itd. Tak tutaj przestałem już w ogóle używać tylko takich prostych schematów. Gra jest dla mnie tak immersyjnym odgrywaniem wymyślonej roli, że ja sobie żyję w realu, a cały czas mam włączony Starfield i od czasu do czasu przenoszę się w czasie do 2330 prowadzić drugie życie, odkrywać tamtą część Wszechświata z jej życiem, ludźmi, organizacjami, wyzwaniami, problemami, przyjemnościami i tajemnicami, rozwijając swoje plany i możliwości, po czym płynnie wracam do siebie na Ziemię 2023. Dzielę swój czas między tymi światami w proporcjach 30 Starfield / 70 Real i w ogóle nie myślę o typowym przechodzeniu czy jakimś kończeniu gry. Grałem wcześniej w kilka immersyjnych RPG, ale akurat Starfield jest dla mnie dość unikalnym zjawiskiem. Z niedawnych produkcji. 9 dla Armored Core 6 - cudowna gra, zgadzam się. 8,5 dla Sea of Stars - słodka gra, zgadzam się. Tylko jak w takiej skali i jednym rzędzie ocenić Starfield?
Rewelacyjny rok ale na ten moment nikt i nic nie mogło się zbliżyć do tej trójcy
1. BG2
2. Starfield
3. Zelda
liczę że jeszcze dojdzie coś do walki o goty