Niech sobie odpuszczą i skupia się na patchowaniu i robieniu nowej gry.
BG3 powstawał 6 lat. Sensowny patch do takiej gry w wersji Larianowej to pewnie dwa lata zapierdzielania całego teamu. Bez szans.
Jedyne co może wypuszcza to nowe subclassy bo z tym najmniej roboty.
Dodatek do bg3 nie musiałoby być rozwinięciem głównej fabuły która podobno jest wieńcząca ale mógłby rozbudować misjami pobocznymi poszczególne akty
No to jak nie chcą zwiększać lvl postaci (pewnie i tak to zrobią) to mogą dać więcej questów dla samej fabuły. Po za tym w dodatku mogą zmusić do zabrania do drużyny nowych towarzyszy a poziom głównego bohatera zmniejszyć jakimś wydarzeniem typu jakiś potwór wyssał z nas moc itp.
Ludzie chcący większych poziomów po prostu nie rozumieją, jak działają levele w 5E*, ciągle żyjąc wcześniejszymi edycjami z 40 levelami. Sam bym na pewno nie pogardził jakimś DLC, szczególnie rozbudowującym akt 2, który IMHO ostro zjechał z jakością względem Aktu 1.
*Poziom 4 oznacza, że postać jest bohaterem regionu/miasta, znana i rozpoznawalna.
Poziom 10 już oznacza, że jest rozpoznawalna w całym królestwie.
Powyżej to już przepotężne postacie, zmieniające historie, zapisane już w legendach.
Poziomy 17-20 to już w ogóle zarezerwowane są dla "Masters of the World", których los całego świata (nie tylko np. planu materialnego) spoczywa w ich rękach.
Bardzo dobrze. Niech odpoczną, a potem od razu wszystkie moce przerobowe skierować na nową produkcję (jakakolwiek by nie była), po co się rozdrabniać. Jednak jest trochę normalności w tej branży.
Do pełni satysfakcji brakuje mi jedynie stwierdzenia, że tym razem obejdzie się bez żadnych "definitive edition", ale jakoś w to wątpię.
Trochę szkoda, bo wydaje mi się, ze Larian jako pierwsze studio w historii byłby w stanie oddać właśnie to uczucie boskiej wręcz mocy w rękach naszych bohaterów.
Niby BG2 miał wysokie levele, podobnie ICWD2 w trybie serca furii, ale tam ograniczenia były naprawdę liczne. W zasadzie tylko kilka pojedynczych zaklęć jak zatrzymanie czasu choćby dawało to poczucie różnicy a nie tylko większy damage/silniejszych przywołańców.
Nienawidze dzisiejszej spolecznosci gier wideo. 90% ludzi nawet do 1/4 nie dotarło, a już sa takie artykuły i pipidówy na reddicie
Gra ledwo wyszła, a już mają dodatek robić?
Ten system tylko ogranicza. A mimo takich ograniczeń i tak zrobili genialna grę. Niech zrobią DOS3 bez żadnych ograniczeń :) i to będzie jedyną gra która będzie w stanie rywalizować z obecnym arcydziełem.
Zawsze może być jakiś wątek poboczny niepowiązany w żaden sposób z podstawką. Na przykład przychodzi do nas barbarzyński szaman i twierdzi, że widział nas w swoich snach po czym teleportuje gdzieś na jakieś wypizdowo mówiąc, że musimy zapobiec jakiejś wojnie. Następnie życzy powodzenia i znika. Odpada przynajmniej problem z wcześniejszymi decyzjami gracza.
Chciałbym ale nie za bardzo w to wierzę.
spokojnie sam w życiu wbiłem 16 poziom a nadal nie umiem zmieniać czarem pogody ;)
Niektórzy mają 100h+ a nie ukończyli nawet pierwszego aktu;)
Ja w EA spędziłem (fakt, lizanie ścian, kombinowanie czyli również piekno tej gry) około 70h i nie ukończyłem go.
Jednak mam nadzieję, że po pracy nad podstawką pozostały im jakieś pomysły, z których dałoby się zrobić dodatek z podniesieniem poziomu do powiedzmy 16. A w najgorszym wypadku coś małego typu jakieś mniej typowe rasy/klasy. Chętnie zwiedziłbym Krainy w skórze "khajita", więc marzy mi się tabaxi. No cóż, może w Enchanced Edition.
Dobra, bo zaczynam się frustrować.... Jakieś porady na te ciągłe MISS, MISS, MISS?!?! Przecież to żart. Mam 85% na trafienie i udaje się 2/5... Coś tu nie halo.
To będzie jakieś dlc czy nie?
Doskonale jakby zrobili Remake poprzednich części na silniku z BG3 i na nowym systemie D&D.
" po dwunastym levelu postacie zyskują niemalże boskie moce, co mocno utrudniłoby opracowanie kampanii dla takich bohaterów."
Że co? Tylko, że po 12 levelu dalej podręczniki przewidują SETKI przeciwników i wyzwań dla postaci z naprawdę boskimi zdolnościami. Nie można wymyśleć kampanii dla większych pakerów? To jak w Neverwinter Nights 1 i 2 czy BG2 zrobili dodatki w których to na wysokich levelach walczymy z bogami potężniejszymi od siebie?
"Przykładowo tak zaawansowane postacie mogą m.in. odwiedzać plan astralny"
A to nie jest pomysł na kampanię?
Wszystko to brzmi jakby po prostu nie przemyśleli takiej opcji zawczasu (bo nie byli pewni sukcesu?) i nie mają pomysłu jak pociągnąć temat dalej.
Gra i tak jest zapewne na tyle duża, że zapewni te 100+ godzin zabawy tak że nie widzę tutaj potrzeby tworzenia jakichś dodatków.
Podstawowa wersja gry ma limit rozwoju ustawiony na 12. poziomie. Zasady Dungeons & Dragons pozwalają na rozwój do 20. poziomu, ale po dwunastym levelu postacie zyskują niemalże boskie moce, co mocno utrudniłoby opracowanie kampanii dla takich bohaterów.
^^Pytanie (z ciekawości) do osób, które miały styczność z papierowym D&D - rozumiem, że to są główne różnice/zmiany względem edycji "2", "3", "3,5"? Pytam przez pryzmat starego Baldur's Gate 2, gdzie (po około 20 levelu, nie 12) niektóre skille/czary magów były faktycznie epickie, wręcz czuło się tą moc :)!
Sam, tłumaczenie Svena kupuję, druga sprawa - proszę wymienić chociaż jeden dodatek, który Larian zrobiło, do swoich wcześniejszych gier :).
Jasne ze bedzie dodatek. Wyjdzie dodatkowo na ps5 mimo ze jest to trudne m.in. z powodu specyfiki mechaniki tego urzadzenia :)
Naprawdę mam nadzieję, że wezmą się za taki dodatek. System jaki jest taki jest i to bardzo dziwne uczucie grać w symulacje niepełnego systemu. Niemal boska potęga to najlepsze aspekty Pathfindera, Tronu Bhalla czy Maski Zdrajcy. Bez wątpienia nie byłoby to proste, jednak mocno fabularna przepełniona expem przygoda mogłaby być relatywnie krótka i oferować zamknięcie rozwoju postaci.
Wielka szkoda, liczyłem na pogranie przegięta postacią lvl 20.
ZA PROSTA TA GRA :(
Ledwo zacząłem a mam więcej kasy niż można zużyć u sprzedawców. Kupiłem u nich wszystko co miało wartość.
Walki proste, a "śmierć" kosztuje jedynie 200złota, więc można rzucać się nawet na silniejszych, bo ryzyko małe.
Odpoczywać można non stop więc ciągle ma się full czarów.
W Pathfinder Wrath of The Righteous jakoś sobie poradzili z zaimplementowaniem 20-go levelu bez problemu, mimo że również na licencji D&D...