No kto by mógł się tego spodziewać, skoro diablo imortal sprzedał się jak świeże bułeczki, tysiące pytań bez odpowiedzi.
Typowa zagrywka z gierek F2P. Dac tyle, zeby troszke zabraklo i kusilo na zakup brakujacej czesci.
Nie wiem na co sie ludzie burza. Dali sie wydymac placac za D4 i jeszcze placza.
oh no anyway. Ciekawe dlaczego wydali diablo w pełnym formacie multiplayera i to tuż zaraz po immortal typowej mobilnej gierce zwykle będącą gąbką na pieniądze?
A właściwie to jednak nie oh no way, bo to właśnie jest zgubne dla jakości rynku gier. W końcu dzięki graczom tworzą teraz głównie multiplayerki z grindem i mikrotransakcją. I w końcu diablo 4 na tym ucierpiał i zamiast normalnego singleplayera wyszedł multiplayer, co odbija się na jakości gry. A coś takiego gracze wspierają i przyzwalają na taką praktykę i to tylko pogłębi problem. D4 jest więc zdecydowanie gorsze od D1 i D2, a nawet od D3, bo D4 jest tylko leniwym skokiem na kasę.
https://www.youtube.com/watch?v=xDGSYYggrAQ to jest niesamowite co tu zrobili paypal odłaczony od bneta i wiecej ode mnie nie zobaczą
Reasumując... Blizzard chce zarobić dodatkowo tj ponad niezbędne minimum do gry, na wszystkim. To, co niegdyś w większości dostalibyśmy na start w formie np droższych wersji gry dziś wychodzi w formie sezonów, dodatków czy też mikropłatności.
Osobiście czekam aż dodatkowo płatne będą konkretne wersje językowe czy też abonament na Diabełka w podobie do WOWa. To na pewno pozwoli na finansowanie rozwoju gry przez kolejną dekadę i zmonopolizowanie rynku hns ekszyn erpidzi mmo dzięki jakości produktu.
GOTY nadchodzi111!
Niesamowite, że jeszcze niektórzy bronią zagrywek Blizzarda!
Nawet w znienawidzonym przez graczy na golu Fortnite, gdy zrobi się cały karnet bojowy to uzbiera się tyle waluty specjalnej, że następny karnet można kupić sobie za darmo!
Rozumiemy, wydaliście 350zł na paskudny produkt, ale nie próbujcie usprawiedliwiać swojego zakupu poprzez zakrzywienie rzeczywistości, bo to co robi Blizzard z D4 to jest nieśmieszny żart.
Zapraszam do lektury starego artykułu
Ci, co popierali battle pass i inne sklepikowe rozwiązania w grze którą się kupuje normalnie za pełną cenę, to powinni teraz zaliczyć "shame walk" jak w GOT.
W Call of duty przynajmniej dostaje się kilka punktów za darmo po osiągnięciu odpowiednich poziomów, więc po kilku sezonach można uzbierać na battle passa, a w płatnym battle passie jest więcej punktów niż potrzeba na wykupienie nowego.
W Diablo Battle pass najtańszy kosztuje 1000 albo 1100 platyny, a robiąc go na maxa dostajemy 666 platyny :)
Czy Battlepass jest wymagany aby grać w Diablo do czegoś innego niż zdobywanie skinów które nawiasem mówiąc są gówniane? Czy jest P2W? Nie? No nie, więc jak czytam płacz o to to facepalm sam pojawi się u mnie na twarzy
Pobudka. Chyba nikogo to nie dziwi? Pamiętajmy że to gra od Activision. Wystarczy zerknąć na cenę Sekiro gdy nie jest na promocji.
Już to mówiłem, ale powtórzę, bo mam z tego jakąś dziwną satysfakcję: dla mnie nie ma Blizzarda, nie jest obecnie wart więcej niż ci wszyscy producenci gierek hazardowych na telefony. Niech ludzie dają się im doić, a ja będę se z boku patrzył jak na to narzekają grając w gry, które spełniają moje oczekiwania.
Stary numer ubisoftu. Tam kupując np. "legendarne edycje" asasynów dostajesz trochę waluty na unikatowe przedmioty ze sklepu i tez nigdy to na nic nie starcza.
Jest jedna i zawsze ta sama rada. Nie kupować niczego w sklepie i nie placic nic ekstra. Mozna o tym gadac do znudzenia, ale gdyby wszyscy sie stosowali do tej zasady nie byłoby tych sklepów.
Gardze ludżmi którzy placa jak kredki za takie battle pasy a potem narzekaja ze sa wprowadzane. To po prostu idioci.
Natomiast przedmioty kosmetyczne ktore dal blizzard za free passa są po prostu tak siermiężne, wiejskie, ze az wstyd to odbierac :) Traktuje to jako policzek od blizzarda, ktory tylko mnie utwierdza ze moge sobie stukac w te sezonówki ale nie zaplace im ani centa chyba ze za dodatek, ktory z reguly jest wart swojej ceny.
A ja się cieszę bo dziś znajomi uderzyli się w pierś, otworzyli oczy i zrobili co ja. Gra poleciała z dysku i przechodzą na Poe, nawet ci co narzekają bo gra po ang. Ciekawy jestem za ile miesięcy będzie że 100tys na serwerze bo coraz więcej ludzi dostrzega że ta gra to g... owinięte w średni
papierek. Pusta i powtarzalna do bólu i nie przynosząca przyjemności. Flaki z olejem.
Hahha, a no tak... Tumany myślały, że za karnet za 45pln w którym są skiny dostaną jeszcze 100pln w gratisie.
Poprostu za 45zł dostajemy równowartość platyny i skinów adekwatną do ceny.
Nie możemy jej dostać tyle co kosztują skiny bo skiny chodzą po 100zł ok 2tys platyny.
Więc jak to ma działać ? Kupuje sezon dostaje skiny w karnecie bojowym i platyny na zakup skinów? To sezon by musiał kosztować 200zł.
Warto też dodać, że po 2-3 sezonach uzbieramy jej tyle, że starczy nam na ładne skiny ze sklepu lub wykupienie kolejnego sezonu za uzbieraną platynkę więc mamy sezon za free.
PS.
Sam ostrze sobie zęby na Barba ubranego w skinka lwa :D Miodzio...
Społeczność tzw "graczy" to jednak wełnioki. Najpierw płaczą, że zły patch i popsuł grę bo m. in o zgrozo Za WOLNO levelują. Teraz paczą, że za jakąś kosmetykę będą musieli zapłacić. Nosz kur... Nie chcesz fajnych skórek to nie kupuj tej całej platyny. Stać Cię i lubisz takie pierdoły to kupuj, nic nikomu do tego. Za sezon ma być tyle platyny żeby nosić "najładniejsze" skórki? A niby z jakiej racji. Blizard wydał kompleta grę. Nie tanią, fakt, ale kompletną. Wszelakie bajery są opcjonalne i dla chętnych.
Nie wiem o co ludziom chodzi. To i tak są skiny, które nie dają żadnej przewagi. PoE każdy za takie rozwiązanie chwalił, a tutaj wielka awantura, bo trzeba zapłacić za całkowicie bezużyteczny skin.
Wszystkich komentujących, że D4 to CZYSTA peelenów kosztuje, więc nie wypada by miało dodatkowo płatne skiny w środku, chciałbym uświadomić, że BMW kosztuje CZYSTA ale TYSIENCY(!!!) peelenów, a mimo to jak chcesz innego skina do niego to też musisz dopłacić i za w zasadzie wszystko inne też, a "karnetu" w ogóle nie ma.
Welcome to the real world.
PS Nie trzeba tego kupować. Naprawdę. Gra się z tym i bez tego dokładnie tak samo.