Przecież to artykuł do wywołania gównoburzy... a gównoburza = wyświetlenia = kasa
Nie dajcie się sprowokować.
A co do różnic poziomu i bezsensu mieszania męskiego i żeńskiego sportu - seniorska reprezentacja USA, która była/jest jedną z najlepszych na świecie w 2017 roku przegrała w sparingu z chłopaczkami z u15 FC Dallas 2-5.
Kurtyna
Redakcja bojąc się krytyki usunęła mój post nie podając powodu i zasłaniając się regulaminem wiec wklejam jeszcze raz, bez koncowki
"nie ulega wszechobecnej medialnej maskulinizacji grupowych dyscyplin sportowych"
Co to w ogóle znaczy? Serio, co to ma oznaczać? Co to jest "maskulinizacja grupowych dyscyplin? Toć sam autor napisał, że
"choć na co dzień to mężczyźni są częściej oglądani, zarabiają więcej i przynoszą więcej pieniędzy stacjom oraz sponsorom"
to na czym polega ta "maskulinizacja"? Że męskie dyspcypliny są częściej oglądane i reklamowane bo przynoszą wiecej kasy? Bo są zwyczajnie lepsi - silniejsi, szybsi, sprawniejsi a taktyka, kultura i organizacja gry stoi na dużo wyższym poziomie?
"Szanuję moc fikcji literackiej, nawet w grze piłkarskiej. Jeżeli jednak słyszę o realizmie FIF-y, śmiech jest dla mnie jedyną słuszną odpowiedzią."
Dopiero co wypluliście artykuł jak ważna jest spójność i respektowanie własnych zasad w światach przedstawionych, a teraz się człowieku oburzasz, że ludzie się czepiają, że w grze o piłce nożnej kobiety mają równe staty co mężczyźni, podczas gdy normalnie dorosła reprezentacja USA kobiet dostaje w trąbe kilkanaście bramek od nastoletnich chłopców?
Pomijając już absolutny brak jakichkolwiek argumentów w artukule, ale już się przyzwyczaiłem, że "feminiści" nie mają argumentów, tylko uciszać potrafią tych którzy się z nimi nie zgadzają.
Może dlatego, że piłka nożna kobiet nikogo nie interesuje i już się to nie zmieni. Po prostu, tak samo jak nikt nie ogląda filmów dla dorosłych dla facetów.
Jakość waszych "felietonów" spada drastycznie, a wy jeszcze chcecie, żebyśmy za to płacili.
Ej autorze a potrafisz napisać artykuł tak, żeby użyć w nim jakichś argumentów? Bo na przykład w pierwszym zacytowanym komentarzu padł bardzo sensowny argument, którego nie udało Ci się odeprzeć. Uczepiłeś się tych słówek realizm i immersja i przez cały artykuł je wyśmiewasz ale nie potrafisz uzasadnić czemu uważasz że istnieje potrzeba "reprezentacji kobiet" w fifie.
Drogi autorze, ale to Ty dzwonisz. Jeżeli komuś nie pasują nadchodzące zmiany, to ma prawo o tym powiedzieć, bez względu na pobudki, przez które te zmiany odrzuca. Natomiast podśmiechujki, że piszą to zakompleksieni, zlęknieni heteroseksualni mężczyźni, to tylko podsumowuje poziom tego tekstu i całkowity brak zrozumienia problemu.
Autor zapewne nie zna się na piłce nożnej a przynajmniej fanem wielkim jej nie jest.
Jaki jest problem w mieszaniu obu płci w tej dyscyplinie? A taki sam jak w boksie. Postaw w zawodowym boksie wagi ciężkiej mężczyznę i na przeciw kobietę. To zobaczysz co się stanie. Kobiety nie mają tej samej siły, nie grają tak agresywnie, są wolniejsze, ich ciała są zupełnie inne - mniej odporne itp. itd.
Grać niech sobie grają, ale osobno. Czy na olimpiadzie w biegu na 100 ktoś widział kobietę i mężczyznę w jednej dyscyplinie? Nie, bo nie mają żadnych szans.
Mi to osobiście przeszkadza. I w swoim klubie PRO Clubs usunąłem wszystkie kobiety edytując zawodników manualnie.
łapka w dół i nawet nie ma co czytać tych sojakowych wysrywów
Dziękuję za ten artykuł, uświadczył mnie w przekonaniu, że nie warto na tę stronę wchodzić, pozdrawiam i do zobaczenia w innym miejscu : )
Męski feminista to chyba najbardziej pozbawiona godności forma strategii matrymonialnej xD
Na swój sposób imponuje mi, jak bardzo GOL się stoczył wypluwając hurtowo te clickbaitowe artykuły xD
Widzę też, że Pan Karol wiedzie prym jeżeli chodzi o pisanie tych mających wkurzyć jak najszerszą grupę odbiorców. Mam nadzieję, że wiąże się to z jakąś premią, bo jednak tak trochę głupio być ciągle tym "złym".
Oj, UV zaciera ręce...
Karol Laska, zapamietuje nazwisko zeby wiedziec czyich artykulow nie czytac w przyszlosci.
A tu proszę, część opisu profilu pana Karola który potwierdza regułę, że jak coś jest od wszystkiego to jest do niczego.
W GOL-u działa od marca 2020 roku, na początku skrobał na potęgę o kinematografii, następnie wbił do newsroomu, a w pewnym momencie stał się człowiekiem od wszystkiego
Bo taki już ze mnie skrzywiony feminista
O żesz w mordę, ale żenada. Idź sobie pisać do Wysokich Obcasów w takim razie i nie zaśmiecaj GOLa. Tam się dobrze odnajdziesz.
Aleś feministo samobója strzelił.
Nie kupujesz gry, bo są w niej kobiety? Przecież grałeś w FIF-ie martwymi facetami.
Opie coś Ty popełnił właśnie.
Nawet jeżeli ktoś ma opinie, że "nie kupi gry bo są tam kobiety" albo "nie podoba mi się gra piłkarska, gdzie są kobiety" to dlaczego jego opinia ma być tą gorszą?
Nie wiem co mam napisać. Jeśli to jest "artykuł" napisany po to aby wywołać gównoburze no to słabo, a jeśli autor uważa tak jak zostało to przedstawione powyżej no to jedynie krzyż na drogę dla GOLa za takie talenty w redakcji.
Podałeś tyle głupich argumentów, że głowa boli, ale nie odniosłeś się do najważniejszego. Tu nie chodzi o to, że ktoś ma problem z kobietami które zaburzają "realizm" w fifie.
To jest po prostu głupie gdy grając w EAFC 24 mając takiego Van Dijka przepcha go jakaś Marta i strzeli gola. To nie jest kwestia realizmu, to już jest absurd. No, ale tak, względem pana pseudo redaktora Fifa nie ma nic wspólnego z realizmem więc nastepnym razem dodajmy tam ekipę z The Boys z super mocami tak jak w Call of Duty.
Jak to mawiał Szpakowski, artykuł na poziomie kreta na Żuławach.
Zacząłem czytać GOL-a bo na PPE coraz mocniej przeciskali te poprawnościowe i lewackie kity i próbowali to tak koślawo argumentować jak Pan Karol Laska, więc PPE podziękowałem. Niestety widzę, że na kolejnej stronie "o grach komputerowych/wideo" zamiast pisać o grach to wrzuca się kolejne bzdety, jeszcze uargumentowane na poziomie 3. klasy podstawówki. Na szczęście po komentarzach widzę, że czytelnicy GOL-a trzymają wysoki poziom i nie łykają wszystkiego jak leci. Brawo społeczność GOL-a!
Redakcjo, stworzyłaś fajną grupę ludzi wokół serwisu. Nie spieprz tego.
W tym roku obejrzałem sobie finał Ligi Mistrzyń między FC Barceloną a Wolfsburgiem. To był wspaniały kabaret - tylu kiksów, minięć z piłką, zmissowanych kopnięć to nawet nie ma na lekcjach wf-u. A wisienką na torcie był wykop zawodniczki Wolfsburga spod własnej bramki, gdzie trafiła swoją koleżankę w twarz, a po chwili padła bramka dla Barcelony. A potem one mówią, że chcą zarabiać tyle co Messi i Ronaldo...
Kolejny polityczny artykuł na stronie o "grach", bo redakcja traktuję jedynie gry jako narzędzie do pchania agendy politycznej.
A dlaczego nie można grać inwalidami? Ja bym wolał zagrać turniej w paraolimpiadzie takimi koksami jak ten nasz Polak co Puskasa dostał niż żeńskimi kalekami co najlepsze wśród nich zbierają dwucyfrowe baty od piątoligowców. Kobiety w piłce nie grają w składach mieszanych, więc wrzucanie ich i to jeszcze z umiejętnościami na poziomie najlepszych jest nieporozumieniem. Osobny tryb to co innego.
Bramkarze na pozycji napastników to tylko promocja i to pod koniec cyklu życia gry. Nieżyjący piłkarze to jednak ikony, a ludzie tworzą swój ostateczny skład marzeń. Mimo wszystko piłkarze Ekstraklasy nie dostają statystyk na poziomie średniaków topowych lig za darmo. Jak ktoś ma wybitny sezon to jest wyróżniany, a kobiety to się wyróżniają jedynie płcią w tym wypadku. To jest wręcz dla nich policzek, bo są w tej grze nie za umiejętności, a za to że nie mają wacka.
niech autor zakonczy swoja kariere 'dziennikarska' i to jak najszybciejm bo tylko na posmiewisko sie wystawia, takich bzdur dawo nie czytalem
Czy skrót GOL można już tłumaczyć jako Gównoburza On Line?
Gdzie jest T-bone z podsumowaniem jakości dyskusji?
Te 100 kobiet na świecie, które gra w fifę na pewno będzie zadowolone na siłę wepchaną poprawnością polityczną :) Jasne, niech będą piłkarki, bo co mi to przeszkadza ale niech te "statystyki" odpowiadają realiom.
Jeżeli przez tyle lat te statystyki były tak tweakowane, żeby odpowiadać realnym wartościom to wsadzenie teraz kobietom statystyk w zasadzie odpowiadającym 1 do 1 piłkarzom chyba nie ma sensu. Czy to oznacza, że fizycznie obie płcie mają takie same możliwości?
Spodziewam się, że gdyby realnie "wycenili" te możliwości to nikt nawet by się nie zająknął, a i chętnie czasem poprowadził taką drużynę
Narzekamy na poziom artykułów, a te najgorsze mają najwięcej komentarzy i kliknięć więc kółko się zamyka.
Czekam aż za 2 lata dodadzą piłkarzy z AMP Futbolu i piłkarz bez nogi przepchnie mi Van Dijka, w końcu jak obśmiewamy realizm i nie mamy problemu z absurdami, no to po co się ograniczać?
Ja proponuję dać na GOL-u sondę wielokrotnego wyboru, kogo chcemy mieć w serii FIFA. I zobaczymy ile osób chce martwych piłkarzy, a ile kobiety.
No bo myślę, że wielu graczy i fanów piłki wielokrotnie mówiło "a bym sobie zagrał w FIFA takim duetem Messi-Maradona" albo "ciekawe jakby Pele chodził w tym Manchesterze City", za to mówiąc szczerze nie przypominam sobie, by ktokolwiek powiedział "chciałbym zobaczyć w moim ulubionym Realu na skrzydle panią... (no z pamięci nie przytoczę)".
Martwi piłkarze to nadal przedstawiciele tej samej dyscypliny. Piłka nożna kobiet to z kolei osobna wersja tej samej dyscypliny. Z tego samego powodu gracze raczej narzekaliby na ładowanie do gry Michaela Jordana, Tigera Woodsa czy Andre Agassiego.
Moment, w którym autor wstawia grafikę z superbohaterami jest już dla niego wprost kompromitujący i pokazuje, że nie ma bladego pojęcia o piłce nożnej. Bo na tej grafice nie ma żadnych superbohaterów, tylko są... piłkarze.
Jedyną bronią takich ludzi jak autor tekstu jest - wobec merytorycznych argumentów - budowanie atmosfery pogardy wobec osób, które nie podzielają ich wizji świata, gdzie podlizywanie się pewnym grupom ludzi przesłania tradycję czy nawet logikę. Fani wirtualnej piłki mówią "nie bo...", po czym wyskakują tacy "postępowi publicyści" z serią epitetów o incelach, prawiczkach, faszystach i frustratach.
Widzisz Panie redaktorku, a ja pozwolę sobie wyśmiać Twój tekst.
Jak już piszesz tego typu materiał to byś się chociaż przygotował.
I choć na co dzień to mężczyźni są częściej oglądani, zarabiają więcej i przynoszą więcej pieniędzy stacjom oraz sponsorom (taki już obraz współczesności)
W skali globalnej tak, to prawda. Ale nie w Stanach Zjednoczonych. Tam od kilku lat kobieca piłka nożna przynosi większe dochody niż męska. Kobieca reprezentacja jest tam bardzo popularna i trend ten wciąż się umacnia. A w jakim kraju mieszka największy odsetek graczy pykających w FIF-ki? Ano w USA. Jest to info do znalezienia w kilkanaście sekund w internetach i w zasadzie z automatu tłumaczy nam skąd taki a nie inny ruch deweloperów.
Tak więc nie chodzi tu o żadne feministyczne opowiastki a po prostu o kalkulację finansową. No ale artykuł wysmarowany...
Autor widzę z tych, co uważają, ze piłka w wykonaniu pań to ten sam poziom co w wykonaniu panów i gdyby nie system (toksycznie kapitalistyczny, patriarchalny i heteronormatywny naturalnie) to już dawno byłaby równość zarobków i kontraktów sponsorskich.
Tymczasem rzeczywistość, jak zwykle niezbyt kompatybilna z urojeniami lewusków, jest taka, że nawet w sparingach dla jaj panie potrafią zbierać ostre lanie od zespołów chłopców (nawet jeszcze nie mężczyzn, zespoły szkół średnich starczą), a różnice w finansach nie wynikają z systemu tylko z ogromnej różnicy w jakości dostarczanego produktu.
Hahaha, najgorszy materiał tekstowy jaki mógł się przydarzyć zwolennikom tej fantazji. Nam, zapalonym "fifowcom" nie chodzi o poprawność polityczną, czy inne przytaczane argumenty. Chodzi nam o wielkie obawy w związku z balansem gry, która będzie musiała sprawić, że kobiety będą grywalne. Grywalne w momencie, gdzie Leicy Santos, zawodniczka Atletico Madryt mierząca 155cm, będzie musiała mieć szanse w starciu z Rudigerem rosłym na 190cm. Jeśli nie będzie miała owych szans, to będzie to wielkim zarzutem o brak równouprawnienia... Oznacza to, że EA musi doprowadzić grę do stanu, w którym fizjologiczne aspekty gry w piłkę nożną odejdą w całkowitą niepamięć.
Zastanawiające, że pomysł najbardziej podoba się osobom, które nie grają w FIFĘ, podczas gdy społeczność jest zgodna, że jest idiotyczny.
'Nie kupujesz gry, bo są w niej kobiety? Przecież grałeś w FIF-ie martwymi facetami' jak to drugie ma być argumentem dla pierwszego?
Wojownicy o równouprawnienie nie rozumieją jednej rzeczy - wciskanie na siłę 'równouprawnienia' i nazywanie wszystkich, którym się to nie podoba faszyzującymi mizoginistami, działa dokładnie odwrotnie do zamierzonego celu.
Jest różnica, pomiędzy graniem martwymi piłkarzami(no strasznie dużo) w ramach dream team. A graniu kobietami z facetami. Bo to jest po prostu głupie. Można sobie pokopać na podwórku, ale w grze, która bazuje na statystykach piłkarzy, jest idiotyczne. Bo nawet najsłabszy piłkarz, powiedzmy z oceną 40, powinien ruszać sie lepiej niż kobieta z 80. Bo tak jest w życiu. Młodzież spokojnie pokonuje kobiety. Dziewczynki i dziewczyny nie odstają za bardzo od chłopców, z tym się mogę zgodzić, nie ma wtedy jeszcze takiej różnicy. Ale powyżej 14 lat, różnica jest coraz bardziej zauważalna. Wiem, to tylko gra. Ale jednak trochę głupie. To może niech zrobią jakąś lekkoatletyczną grę, i biegi kobiet z facetami:) Proszę bardzo, to tylko gry, i może by się jakimś Trans pobiegało. Dla mnie jest to usilne, po raz enty, pokazanie że kobiety są na równi z facetami w sporcie pod względem fizycznym. Bzdury totalne. Kobieta może być ode mnie lepsza w biegach. Ale jestem w fatalnej formie;D Z odpowiednią kondycją i przygotowaniem, pokonałbym bez trudu, i taki jest fakt. Ale są sporty, gdzie kobieta z facetem mogą grać i wygrać. Badminton. To nie jest siłowy sport, może facet mocniej serwuje, ale lotka nie leci tak wybitnie szybko, jak w tenisie ziemnym, żeby kobieta sobie nie poradziła. Tenis stołowy to kolejny sport gdzie bazuje na technice, gdzie kobieta może wygrać z facetem. Curling! W sumie nawet pewne sztuki walki, gdzie liczy się wyłącznie technika a nie masa i siła. Ano i ta gra nigdy nie była zbyt realistyczna. Bo piłkarze normalnie, nie biegają tak jak w grze. I jeszcze ludzie, którzy tak przeżywają, żektoś ma x pkt na karcie. Tak jakby od tego życie zależało. Ogólnie najlepsza piłkarka, może mieć przecież i 90. Ale w kobiecej lidze.A co tam, niech pojadą wodze fantazji, i zrobią całą drużynę kobiet z statami na 90, i będzie się ogrywało wszystkich grając kobietami ;D
Już nigdy nie kupie premium artykuły tak głupi i wkurzający.
więcej nie chce mi się pisać bo mnie zatkał poziom głupoty tego tekstu
Czy Autor ma nadzieje ze zyska przychylność Pań pisząc taki "artykuł"?
Karol masz coś do powiedzenia i na własną obronę czy będą cię tak kopać aż temat zarobi odpowiednią ilość pieniążków?
Mnie obecność kobiet w grach nie przeszkadza, ale mieszane składy w piłce nożnej, to kolejny durny pomysł EA. Zaskoczony jednak nie jestem, coraz częściej na siłę wprowadza się kobiety do świata typowo męskiego. Przykładem może być też Battlefield V, który jest jednym wielkim absurdem, jeżeli chodzi o niespójność historyczną. Oczywiście jest to tylko gra, ale równie dobrze ktoś za chwilę wpadnie na pomysł zrealizowania filmu wojennego, w którym kobiety stoczą bitwę pancerną pod Kurskiem, albo będą szturmowały klasztor na Monte Cassino, podczas gdy służyły głównie w oddziałach medycznych i pomocniczych. Wtedy też pojawią się głosy, przecież to tylko film, przecież i tak jest nierealistyczny. Tylko tu nie chodzi o realizm samego filmu, czy gry, tylko o nieuwzględnienie ówczesnych realiów historycznych, kulturowych, obyczajowych itd. Przecież jest to drwina przede wszystkim z samych kobiet.
Jest od groma tematów o których można by pisać ale po co .... już kiedyś wspominałem , że można by prowadzić taki felieton na temat stanu gier po aktualizacjach , zmianach - coś na zasadzie Motoprzeglądu.
Coś o grach multi , zmianach i aktualizacjach.
Miesięczny przegląd gier do coopa.
Indykowe podusmowanie miesiące etc....
Coś głębiej o mechanikach gier - no jest tego sporo.
W gierce wywalone, bo ta pseudokarcianka od zawsze była śmieszna więc wisi mi to co tam z trybem multiplayerowym odwalają. Bardziej się boję, że takie pomysły przejdą do realnego świata.
Ostatnio w sporcie mamy modę na łączenie obu płci w jedną rywalizację. I choć są sporty takie jak tenis, w których miksty były od wielu lat i fajnie się je ogląda, albo takie jak motorsport i dart, w których nigdy nie było podziału na płcie, tak w takich biegach czy skokach narciarskich, gdzie różnice obu płci są aż nadto widoczne są one idiotyczne. Skoki są zresztą fajnym przykładem, bo na najbliższych igrzyskach po raz pierwszy od wielu lat nie będziemy mieli zmagań męskich drużynowych. Za to mieszany konkurs duetów, który powstał niedawno mimo mniejszej popularności wśród widzów trzyma się dobrze.
Idee mikstów mamy co prawda tylko w sportach indywidualnych, ale co jeśli ktoś wpadnie na pomysł takiego połączenia w sporcie drużynowym? Nie powinno się to co prawda przyjąć, bo to wyglądałoby naprawdę komicznie, ale parę eksperymentów w tym kierunku pewnie zrobią. Choć dla polskiej piłki taki pomysł nie byłby aż taki zły, Pajor od Milika na pewno byłaby lepsza:-P.
I teraz weź dyskutuj z autorem artykułu który w życiu obejrzał 3 mecze piłki nożnej. Do tego jest typowym przedstawicielem pokolenia "z" który sypie "slangiem" którego nawet nie próbuje zrozumieć. Bo i po co? Facet który nic nie wie o piłce nożnej i nawet ma to w dupie. Przekonuję ludzi, że tak jest dobrze bo? Bo tak... Argumenty z dupy. No ale mamy pedalski czas i polemika z pokoleniem "z" nie ma żadnego sensu bo to takie trolle które będą Ci wmawiać, że czarne jest białe a białe jest czarne... Nic tylko pośmiać się. Uśmiechnąć z politowaniem i przytaknąć... Tak to świetne :) następnie odpalić mecz w tv albo pojąć na mecz ulubionego klubu na stadion i cieszyć się ze to tylko fikcja :) Zanim pokolenie "z" dojdzie do władzy mnie już na świecie nie będzie...
Przypuszczam, że kobiety w FUT będą w dużej części ignorowane przez większość graczy, tak jak do tej pory większość po prostu nie grała drużynami kobiecymi w innych trybach.
Jeśli autor nie rozumie dlaczego komuś mogą przeszkadzać kobiety w FUT to wyjaśniam: dlatego że prezentują diametralnie inny poziom sportowy i obawiam się że nie będzie to uwzględnione w ich statystykach.
Ale cię chłopie powiozło. Temat jest prosty w cholerę. Męskie reprezentacje są zwyczajnie lepsze po prostu, ich oglądalność, medialność, sprawność, technika itd. jest na poziomie na który kobiety niestety nie będą w stanie zapracować bo zwyczajnie są ładne ale słabe. Jakiekolwiek mieszanie albo równanie kobiet i mężczyzn nie ma sensu i jest robione na siłę a używane przez Ciebie frazesy to zwykły nonsens.
https://sport.tvp.pl/46196504/pilkarki-przegraly-z-nastolatkami-to-norma-nie-sensacja
I wszystko w temacie. Dziękuje, dobranoc
Mam wrażenie, że autor to ignorant który nie interesuje się piłką per se sportem tylko piłką w wydaniu wirtualnym. porównywanie grania „martwymi mężczyznami” do wprowadzenia kobiet do składów mieszanych to gigantyczna różnica. Różnica której grubawy entuzjastą gier o piłce ale niekoniecznie samej piłki nie zrozumie. Ja jestem akurat z rocznika którego najwięksi piłkarscy idole jeszcze żyją. Natomiast chyba duża cześć z nas, kiedy byliśmy dziećmi, marzyła o składzie marzeń, złożonym z ulubionych piłkarzy. Sam sobie rozpisywałem niezliczone składy o różnych ustawieniach taktycznych. O niemożliwym do zobaczcie w realnym świece składzie w którym obok siebie gra Zidane, Gerrard, Suarez i Totti a obok nich wiele młodsi KdB, TAA, Mbappe etc. Sory ale to męska afera tego sportu. To właśnie to jest mokrym snem dużej części entuzjastów piłki jako sportu. Przecież nikt nie miałby pretensji gdyby kobietki były w grze ale miały poświęcony osobny tryb i osobne ligi. Ewentualnie były mieszane dobrowolnie.
Autor pyta w czym problem?
W waszej chorej poprawnosci, Nowej choroby toczacej normalne spolecznosci. Usunęliscie moj komentarz gdzie napisalem,ze pilka kobiet to kpina ale zadałem pytanie, które wywołało w kims sraczke mentalna,mianowicie
Co nastepne?, reprezentacja lgbt?jestescie chorzy. Kochacie nienawidziec i nazywacie to tolerancja.
I tak ci nie da.
Brawo Karol! Wyświetlenia i komentarze rekordowe. Będzie podwyżka. Teraz dawaj coś o imigrantach w grach (np. Life is Strange 2). Potem o wyklętych, husarii i tzw. (nie moje słowa)"lewakach" i "prawakach". Podobno ostatnimi czasami to są bardzo klikalne określenia wśród współczesnej młodzieży ;)
Skoro tak wielu GOLowców to łyka, to czemu ich nie doić.
Także to jednak jakość bazy czytelników portalu spadła, a nie redakcji. To samo na PPE.
Większości tak na prawdę nie interesują zapowiedzi, czy recenzje gier. Chcą polityki i plotek.
Wczoraj wyszła dobra kontynuacja kultowej gry sprzed 20 lat. Jagged Alliance 3. Ruch w komentarzach pod recenzją gry kilkanaście razy mniejszy niż tutaj.
Także zarabiaj sobie, tylko proszę wypuść raz na 10 "klikalnych" tekstów 1 o grach, dla tych 10% starych GOLowców, których faktycznie interesują przede wszystkim gry. Będziemy wdzięczni.
Dajcie spokój autorowi. On po prostu nie widzi żadnej różnicy między mężczyzną a kobietą. Pewnie sąsiadka pomagała mu wnosić lodówkę a on jej pożycza swój zestaw do robienia makijażu.
Jak czytam ten artykuł, to mam wrażenie, ze autorowi bardzo mocno zaszkodziły ostatnie upały.
Eh.... lubie takie prowokujące artykuły. Pokazują na jakim poziomie jest obecnie GOL i dziennikarstwo gamingowe. Nie macie czym sie zajac?
Wystarczy posiedziec na subredditach o leakach,newsach z grami i ma sie materiał na ciekawsze artykuły na tydzien
Droga redakcjo GOLa, mam do Was pytanie odnośnie tego tekstu.
Jesteście dużym portalem o grach. To Wy jesteście ekspertami od gier i potraficie je rozłożyć na czynniki pierwsze. Chyba nie są wam obce takie pojęcia jak immersja czy spójność świata w grach? Znacie chyba taki gatunek gier jak symulatory?
Proszę wytłumaczcie mi jakim cudem publikujecie tekst który jest zaprzeczeniem tego czym ten portal powinien być? Przecież autor sprowadził wszystko do głupich pikseli gdzie nie ma granic, a twórcy gier mogą dodać Kaczora Donalda do "This War of Mine".
Czy tam u Was w redakcji pracują już sami laicy którzy gry to widzieli jedynie na YouTubie?
Rozumiem pisanie kontrowersyjnych artykułów, ale do jasnej ciasnej, przecież w tym tekście nie ma krzty zrozumienia jak działają gry, i dlaczego gracze są oburzeni dodaniem kart kobiet do Fify.
Utwierdziliscie mnie w przekonaniu, że taki Gambrinus to on zawsze głupoty mówił w swoich materiałach, gość to był jakiś odklejony bo chciał aby w głupich gierkach o pierwszej czy drugiej wojnie światowej były jakieś realne bronie, flagi. Dobrze, że go zwolniliście bo gość łączył jakieś głupie piksele z rzeczywistością. A no i jeszcze ten Hed, Pitala, co oni w ogóle za głupoty mówili o tych grach, masakra.
EA w końcu jest wolne i może terroryzować białego, heteroseksualnego mężczyznę większą liczbą kobiet w grze.
A co jeśli obecny obraz Fify.. tfu EA Sports FC, nie podoba się ciemnoskórej lesbijce, która czeka od miesięcy na zdobycie w nowej odsłonie kart z Maradoną, Voellerem, Zidanem, Pele, czy Ronaldinho? Co wtedy, drogi autorze?
Co jeśli taka dziewczyna, zauroczona męskim futbolem i atmosferą na stadionie, poczuje dyskomfort, gdy zostanie jej wciśnięty na siłę nowy tryb gry?
Pytam z ciekawości, bo widzę że teza została postawiona w jedną stronę, a przyda się trochę bardziej inkluzywne spojrzenie na sprawę.
Ja w tym widzę tylko zysk dla korpo pt. Jasiek! Dodej no baby co haratają w piłke i wrzućta je ze Staśkiem w pulę karcioszek w paczuchach co by nasi narkomańce dopaminowi otwierali ich wincej bo im sie nie podobajo i wincej hajsiwa bedo musieli wyrzucić.
Marginalny problem dosłownie promila głośno krzyczącej mniejszości i wyolbrzymianie go, a co za tym idzie odwracanie uwagi w ten sposób od prawdziwych problemów tej gry.
Jeżeli chodzi o gry same w sobie, jako gry - to kobiece bohaterki mi nie przeszkadzają, ale tylko jeżeli są dobrze napisane i ciekawe, jak np. Lara Croft. Ogólnie nie przepadam za graniem kobietą, może dlatego, że trudniej mi się wczuć w rolę.
A jeśli chodzi o gry sportowe, to już kwestia gustu i zamiłowania do danego sportu. Mnie piłkarki raczej nie interesują, ale np. tenisistki, czy siatkarki owszem (swoją drogą szkoda, że nie ma dużej, wysokobudżetowej gry o siatkówce).
Można dyskutować na temat zasadności różnych statystyk dwóch znanych piłkarzy, ale nie można polemizować nad tą samą różnicą miedzy piłkarze a piłkarką ?
Nie kupujesz gry, bo są w niej kobiety?
Daaawno temu bardzo kibicowałem żeńskiej drużynie piłki ręcznej MKS Lublin i z jakiegoś powodu wszyscy w rodzinie woleli żeńską ... o ile pamięć nie myli w tamtych latach miała się lepiej od męskiej czy coś... tak czy srak - zdecydowanie jeśli wtedy nabywał bym grę z piłką ręczną, to nie chciałbym żadnych mężczyzn, ani na okładce ani w środku, bo wówczas w sporcie, który ja oglądałem ich nie było.
Ja tylko otwarcie się zapytam, czy autor odważy się odpowiedzieć na zarzuty w komentarzach?
Tymczasem babkami na xboxach zagrało jakieś +- 1% graczy z tego lwia większość zrobiła to dla achivmenta, więc pytam, po kiego grzyba pompować hajs na rozwój i wrzucać do gry coś czego prawie nikt nie używa, jeśli nie dla zebrania punktów poprawności politycznej?
Ale pierdololo w tym felietonie. Autor kompletnie nie rozumie tematu. Tzn rozumie na swój sposób, który nie ma nic wspólnego z witrtualną rozgrywką. Wprowadzenie biegających na boisku kobiet razem z facetami to taka sama obraza witrtualnego świata, jak wprowadzenie do filmów i gier ciemnoskórych elfów.
Ja bym poszedl jeszcze dalej i powiekszyl im nie tylko statystyki. Murawe bym zalal szampanem a na zwyciezcow czekalby zloty deszcz. Taka fife chyba kazdy chcialby zobaczyc. Moze wlasnie dlatego moja ostatnia byla ta z 2002 roku i pamietam z niej tylko dluga czerwona strzalke i strzelanie bramek z drugiego konca boiska. A tak w ogole to zapytajcie jakiegos araba jak sie wymawia slowo FIFA i od razu zapali wam sie lampka dlaczego elektronicy zmienili nazwe :p
Karol Laska
Seksistowska propaganda wysokiej proby - dlaczego porownujesz gre z kobiecym footbolem zespoly do superpopularnych gwiazd i ludzi bedacych idolami wielu od czasow dziecinstwaraczej niz do gier w ktorych graja piwne brzuszki z jakichs zzazombkowic do ktorym im blizej?
Dlaczego kobiety moga nie kupowac babskiej fify a jak facet sprobuje to nagle jest wyzywany od trzody chlewnej?
Czy slabsze mozliwosci fizyczne kobiet sa realistycznie odwzorowane w grze? Jaki to ma wplyw na dynamike rozgrywki i to jak postrzegaja ja fani? Bo podejrzewam ze choc wielu z fanow zostalo by osmieszonych przez ludzi ludzi pokroju Ronaldo czy Pele, to konkurujac z kobietami mieli by realne szanse na wygrana - komu mialo by to niby zaimponowac?
Jak ta gra, reakcja fanow i ten artykul ma sie do masowego wypychania mezczyzn z przestrzeni publicznej? Bo to jest dokladnie to, kobiety/czarni nie dostaja wlasnych bohaterow tylko kradna meskich. Brakuje tylko kogos krzyczacego "EINSTAIN TEZ BYLA KOBIETOM!"
Wiele z tego co sie obecnie dzieje (takze wzgledem kobiet) za kilkadziesiat/kilkaset lat bedzie kwalifikowane w tej samej kategorii co Hitler, armia czerwona i amerykanskie niewolnictwo - naprawde myslisz ze wymowka ze: "nie wiedziales", "nie zdawales sobie sprawy", "takie byly czasy" zadziala pomimo tego ze nonstop jest ci wytykane ze postepujesz niewlasciwie co ignorowales a "takie czasy" oznaczaja tylko duza ilosc ludzi ktorzy swiadomie postanowili zachowywac sie gorzej niz zwierzeta?
PS. Argument z martwymi pilkarzami to tez cwaniactwo - pokaz mi gre w ktorej na boisku przez 90 minut slynne "trupy" sobie po prostu realistycznie leza powoli sie rozkladajac?
PPS. A pisze to pomimo tego ze i meski i kobiecy football gdzies - I gdyby ktoremukolwiek z falszywych "synalistow cnot" zalezalo na czymkoliwiek innym niz swoim wlanym ego, to przynajmniej wspomnieli by o patologiach mikrotranzakcyjno-hazardowych rozrastajacych sie niczym rak w tej branzy...
"Nie kupujesz gry, bo są w niej kobiety? Przecież grałeś w FIF-ie martwymi facetami"
Grałeś legendami tego sportu.
Szczerze to nie wiem w czym problem. To tylko gra. Ja tam zawsze chciałem w FIFE zagrać kobietami na facetów.
Żeby w ogóle grać w piłkę nożną na ekranie to trzeba być ułomem. To się robi na boisku, może być nawet i z kobietami, jak potrafią.
No swietny pomysł, ja bym posunął się dalej. Np. bohaterowie kreskówek. Kto by nie chciał zagrać meczu kungfu Pandą, Blendetem czy Kubusiem Puchatkiem. No i obowiązkowo parytety, dla niepełnosprawnych, heteronienormatywnych i mniejszosci etnicznych.
Rozumiem, dodanie kobiet jako ikon itp. W końcu też mają swoje najlepsze zawodniczki itp. Ale jeżeli ranking umiejętności zawodnika jest jednolity i można mieszać mężczyzn i kobiety to rozumiem, że taka Martens będzie mieć ikonę, ale jednocześnie statystyki na poziomie 60? No przecież chyba nie chcą stworzyć zawodniczek, które realnie biegają z 70% prędkości lepszych zawodników męskich i w grze okaże się, że nagle jednak mają prędkość na poziomie 95% topowego gracza itp. Niech dodają ile chcą, tylko niech zachowają realne statystyki fizyczne w grze, a nie sztucznie podnoszą w imię poprawności.
Gdzie zniknął komentarz (wspominający o artykule nt. seksualizacji kobiet w grach) na który odpowiedziałem?
Co tu się dzieje w ogóle
Nie gram w Fifę bo tryb single praktycznie nie istnieje, a multi to kasyno dla dzieciaków.
Usunęli mój komentarz xD.
napisałem dosłownie tylko tyle, że z acziwmentów xboxa wynika, że jakieś 1% graczy zagrała babkami i to pewnie w większości dla acziwmenta, więc z biznesowego punktu widzenia nie ma sensu pakować pieniędzy w tryb pod kobiety.
Zadałem pytanie, czy to nie wygląda jakby robili to po to aby zgarniać punkty do poprawności politycznej i cnoty.
Rozumiem, żeby obrażać się na obelgi, ale obrażać się na FAKTY?! A no tak... Jest pewna specyficzna grupa ludzi, która obraża się na rzeczywistość i oczekuje, że to ona się do nich dostosuje.
Żałosna stronka i żałośni ludzie redagujący komentarze.
Możecie mnie w sumie zbanować, bo po waszym usunięciu mojego neutralnego komentarza nie zamierzam już się tu udzielać. Odwiedzać tej strony też nie będę, a jak już wejdę na tą waszą stronkę to z adblockiem.
Za brak szacunku odpowiadam tym samym.
Laski w piłkę nożna też grają.
żebym ja nie wyśmiał ciebie pajacu bo to sie dla ciebie źle może skończyć i będzie ci przykro
Co to za argument?
Nekrofilia vs Mizoginia
Trudno dyskutować z autorem który ma w głowie to co twórcy tego odklejonego pomysłu ?? jeśli Pan już wyśmiewa ten realizm, to że ludzie wyśmiewają kobiety w fut a wcześniej grali jakimiś kosmo kartami no to...
No to też są tacy ludzie jak ja, gdzie poprzednie pomysły również bardzo nie przypadły mi do gustu... kosmo pomysły ze zmiennoksztaltnymi, napastnikami na obronie, ogórkiem który nagle na 95 oceny itd to dla mnie kompletna groteska a fut zmierza w złym kierunku...Nie mam zamiary i nie gram wynalazkami, kobietami bo mnie to KOMPLETNIE NIE INTERESUJE! ??
Więc kiedy kupiłem EA FC 24 i w fut widzę to cudo po wpisaniu tego komentarza szukam informacji jak zwrócić Fifke
mi przeszkadza to że u zawodnika męskiego(np. Insignie)niski wzrost zawodnika dodaje mu zwinnosci ale odbiera siłę fizyczną- to naturalne, w przypadku kobiet mamy niskie wzrostem, zwinne i jednoczesnie silne zawodniczki przez to że są oceniane względem kobiet. Bardzo ciężko się i uciążliwie się gra na takie przeciwniczki, mogą nas kręcić i jednoczesnie ciężko je skasować barem.
Gościu - ja nie kupuje gry jak są w niej sami faceci.
Artykuł pisany pod wojenkę inceli z sojarzami. Nie wiem po której stronie lepiej stanąć więc pozostanę neutralny
Otoz to, brawo ten pan! (KL) Na swiecie nie ma niczego lepszego od trawy i cyckow. Mozecie dalej biegac za pileczka ale od przeznaczenia nie uciekniecie :p
[...] Bo taki już ze mnie skrzywiony feminista.
Zloto! Wygrales talon :p
Sam wyśmiewam krzyki ludzi o np
Czarne elfy etc. Ale kwestie Fify porównał bym do kobiet w Battlefieldzie V - serio kobiety, w dodatku wszystkich ras w Wermachcie ? :D nikomu nie przeszkadzają kobiety w grach, przeszkadza natomiast zbiorowa paranoja zakłamywania rzeczywistości tam gdzie to pasuje pod tezę. Kobieta vs mężczyzna w sporcie ? Biologia jest nieubłagana. Twórca prezentuje jakieś dziwne ideologiczne frustrację, a skrajności zarowno z prawa i lewa trzeba usuwać z przestrzeni publicznej.
Szukam swojego komentarza i znaleźć nie mogę. Tak traktujecie wieloletnich użytkowników tego portalu? Poważni jesteście? Karolek nawet nie raczył odpowiedzieć w temacie. Żałosne...
Zawodowe sportsmetki niezależnie od dycypliny przy pro męskich sportowcach wyglądają jak przedszkolaki z delikatnym upośledzeniem, więc nie dziwne, że jest bunt, po co grać kimś kto jest o kilkadziesiąt leveli niżej na poziomie sportowym. Na siłę wpychanie kobiet tam gdzie nie ich miejsce.
rany myślami ze w ogóle chodzi o kobiety w grach. A tu o piłkę nożna - tez bym nie kupił przecież kobiety nie grają w piłkę.
Tu nie chodzi o dyskryminację kobiet itp
przez takie artykuły i takie rozumowanie mamy takie właśnie filmy i seriale jakie produkuje Netflix na siłę trzeba wrzucić to co nie ma sensu i promować to na maxa.
FIFA i granie kobietami nie ma sensu bo od lat gra się znanymi osobami nikt nie chce grać kimś kto potrafi przegrać z mlodzikami
https://www.google.com/amp/s/sport.tvp.pl/29795103/mistrzynie-swiata-przegraly-z-pietnastolatkami/amp
Następnie przykład
https://junior.weszlo.com/2020/01/14/dorosle-pilkarki-przegraly-z-juniorami-06/
Ktoś kto chce grać niech gra kobietami ale tak naprawdę jest to nisza i tyle, promowanie na siłę tego nie zmieni.
Jeśli FIFA wrzuciła by jakąś osobę na okładkę którą nikt nie zna też by była afera.
Nie kupujesz gry, bo są w niej kobiety? Przecież grałeś w FIF-ie martwymi facetami
I teraz nie wiem czy biega o laski ogólnie w grach, czy tylko o kobiecy soccer..
A czym się różnią laski z innych gier od tych z Fify????
Jedne zapierdzielają piłką inne z shotgunem!
Masz wybór w większości gier...
Brednie piszecie, przecież gdyby odkopać komentarze z różnych portali związanymi z grami to mnóstwo ludzi było zachwyconymi (delikatnie powiedziane) tylnim zderzakiem Panam z CBPunka i słodką urodą tej drugiej... Już nie wspomnę o Mirandzie z ME..
Mimo iż wielu z nas piękne żony i partnerki posiada w życiu prywatnym, to pewnie gdyby taka wirtualna aktorka pojawiła się pod drzwiami naszych domów to tylko gej by odmówił..
Tak też natura zdrowych samców stworzyła i to jest normalne...
A nie tam jakieś różowe włosy i inne wynalazki....
Całego artykułu nie doczytałem, jeśli nie na temat to wybaczcie, lekka zaprawka przed imprezką jest XD!
Sobota, weekend przecież. To też jest w mojej ocenie normalne. XD
Niektóre co grają w piłę też są ładne.... a, że to inny sport to druga sprawa.
Szkoda, że GOL bawi się Cafe Football, Poniedziałkowy Program Piłkarski czy Prawdę Futbolu..
Już i tak ten wasz dział filmowy jest lipny.
https://www.youtube.com/watch?v=Kq4OtRsdXls&ab_channel=TimeRecords
Obecność kobiet w grach to jeden z czynników, które mnie zachęcają do zakupu takiej gry
No standard.
Mamy grupę internetowych husarzy, obrońców wartości i wojowników z "poprawnością polityczną", którzy za każdym razem gdy gdzieś w popkulturze pojawia się kobieta, ktoś czarnoskóry czy przedstawiciel mniejszości płaczą sobie wzajemnie w rękaw na forach jak to są tłamszeni i prześladowani.
Mamy redakcje (nie tylko GOL-a), które widzą, że takie tematy dobrze się klikają, więc co pewien czas wydalają z siebie artykuł na ten temat, dobrze wiedząc, że komentarzy będzie pod nim więcej niż pod, dajmy na to, pod recenzją niszowej metroidvanii.
I co się dzieje? Ano przychodzi grupa internetowych wojowników, która na swoich klawiaturach zroszonych prawdziwie męskimi łzami wypisuje po raz kolejny te same dyrdymały o męskości prześladowanej obecnością kobiet w grach (pomiędzy tym po raz 20 zapewniając, że już nigdy nie zajrzą na GOL-a i to już naprawdę ostatni raz :), a redakcja zaciera łapki.
Frajerstwo level master.
Cóż, jeśli wrzucenie kobiet do FUT ma być sposobem na odsianie toksycznych durniów z gry wieloosobowej, to jestem jak najbardziej za.
Mimo, iż nie interesowałem się zbytnio piłką nigdy, to obejrzałem trochę meczów oraz kilka meczów piłki kobiet. Moim zdaniem - kobieca wersja piły jest dużo lepsza, ciekawsza niż ta męska. Więcej się tam dzieje, jest brutalniej, nie ma udawanych fauli i w ogóle. Mówcie co chcecie, ale kobity na murawie robią robotę w uj!
Przykre, że jest tylu mizoginów wśród graczy. Co to komu przeszkadza w ogóle? To tylko kilka pikseli na ekranie! Pomijając już fakt, że FIFA jest bardzo słabą grą ogólnie i chyba najsłabszą elektroniczną wersją piłki nożnej, to... ogarnijcie się ludzie. Macie coś nie tak pod czerepami. WTF? Zatrzymaliście się w XIX wieku? Co jest z wami?
Ktoś wyraził swoją opinie to od razu wielkie oburzenie. hm.
Boże skisłe, piękny tekst Karol, dziękuję. Aż się musiałem zalogować na tym portalu pierwszy raz od kilku lat żeby to napisać. <3
Żenujące komentarze żenujących ludzi. Żyjecie tylko po to by gnębić innych. To jest wasz jedyny cel w życiu. Autor dobrze wypunktował waszą kosmiczną głupotę co w czymś takim jak gry szukają realizmu. Gry od zawsze łączyły elementy realistyczne z nierealistycznymi jak każdy inny rodzaj twórczości ludzkiej.
Kobieca piłka cieszy się coraz większą popularnością i narzekania pokolenia dziadersów tego nie zmienią. Oni żyją w swojej bańce. Jak zwiększa się jej popularność, to w grze typu FIFA musi to znaleźć swoje odzwierciedlenie.
Równość kobiet i mężczyzn to dla mnie odkąd żyję oczywista oczywistość. Niby dlaczego ktoś miałby być traktowany gorzej jak nie miał wpływu na swoją płeć?
Was głos już nic nie znaczy, możecie jedynie szukać poklasku w rosji, na białorusi czy w chinach.
Polskę i Zachód zostawcie w spokoju, dajcie ludziom żyć. System totalitarny już nigdy się tutaj nie przyjmie. Bo to system w którym jednostka jest niczym a każdy ma prawo być i czuć się ważnym. Zwłaszcza jeśli poświęca w coś co robi tyle wysiłku i pracy.
Dobry felieton, ale nie liczę, że przegrywy z komentarzy kiedykolwiek zrozumieją jego meritum, bo prawda jest taka że masz racje w fut mamy piłkarzy na emeryturze, lubi którzy już umarli, ludzi z dupy nie na swoich pozycjach i to niby wszystko spoko, ale jak już ktoś zobaczy babę to juz "to nierealne" xD Tu nie ma dyskusji z przegrwami, bo nie ma o czym, z byt głupie, może zbyt młode, lub zbyt przestraszone, bo wirtualna baba spojrzy na niego z ekranu. Lubie też gadanie o poprawności politycznej... powtórzę zbyt młode, żeby to zrozumieć, nie ma co sie przejmować jedynie współczuć, bo dorosłe życie mocno ich przegoni.