Na początku będą tylko kosmetyczne rzeczy ale za jakiś czas kiedy już większość zapomni o grze to dodadzą elementy P2W tak jak zrobili z MW2 gdzie w 3 sezonie dodali te elementy.
Dziś stroje, jutro większa skrzynka na przedmioty, pojutrze bonus do doświadczenia. Pay to win frajers :)
mikro tranzakcje i skiny calkowicie popsuly imersje gier multi kiedys wyglad opowiadal o tym co gracz osiagnoł dzis mozna byc zebrakiem w koszuli i wygladac jak koks
Diablo za 300zł w erze PoE mija się z celem. To jak sprzedawać Fiaty za setki tysięcy, gdy Ferrari jest za darmo jako służbowe auto :P Ani graficznie nie wygląda imponująco, ani nie ma tam żadnej głębi, ani nie oferuje niczego nowego, właściwie płaci się jedynie za logo Diablo i Blizzarda. Wolałbym chyba Titan Questa 2, bo nisza na singlowe z opcją multi jest łatwiejsza do wypełnienia niż 100% onlinowy h&s, gdzie Path of Exile jest bezkonkurencyjne praktycznie po wsze-czasy.
Oj tam oj tam, teraz dupne oburzenie, płacz, a za chwile będzie promo i cały set z 28$ będzie kosztował 25.99$ i się rzucą.
jakie procesy myslowe musza zachodzic w glowach osob ktore kupuja takie rzeczy?
mnie nawet w PoE szokowały ceny za kosmetykę, ale z tyłu głowy kołatała się myśl, że to jednak jest F2P i nie mają innego kanału finansowania kolejnych lig/patchy/zawartości.
Tutaj kogoś mocno pogrzało :D 28$ za set w grze, która i tak już sporo kosztuje na starcie, no nic... jak kogoś jara wygląd postaci to jego sprawa. Trzeba się szykować na koszt DLC za pare lat, który cenowo przewyższy podstawkę
Będąc takim deweloperem jak ActiZard można odwalać fuszerka przy własnym reamsterze W3R, można ubijać fajne franczyzy HOTS, można przez wiele lat nic nie robić z grą D3, można nie wydawać nic przez długi czas a potem wydać grę mobilną, można scamować ludzi mówiąc, że 2 cześć będzie miała pełnoprawny tryb fabularny (by ludzie kupowali sezon pasy i rzeczy ze sklepu chcąc wesprzeć twórców) a po 4 latach wszystko odwołać, można molestować pracowników, można wywalać setkami z pracy by potem chwalić się zyskami i przyznawać sobie horrendalne premię, itd.
Będąc takim developerem można to wszystko notorycznie robić i śmiać się z tych wszystkich fanów, których walą w tyłek, można bo wystarczy jeden ochłap DLC do WoW czy w końcu nowa część gry, D4 by 90% tych co krzyczeli najgłośniej i marudzili z wywieszonym językiem wymazało wszystko co złe i wrócili do gier, które już maja mega monetyzacje taką czy inną bo robione są wyłącznie pod nią.
gracze są pewni, że chętnych na zakupy nie zabraknie
Odbierać to można równie mniej więcej tak: debili nie brakuje.
Kto głup... *ekhem* bogatemu zabroni?
A wystarczyłoby nie kupować, i by tego nie robili. Ale dzieciarnia, i ci co mają kasę, i mają na to wywalone kupują, i tak się to kręci. Sam też kupowałem skórki do Battlefield Heroes. Ale to była kasa z telefonu. I tak bym nie wygadał, to kupowałem. Przestałem grać, i nauczyłem się, że wydawanie na takie pierdółki jak skórki, realnych pieniędzy, nawet jeśli się je ma w nadmiarze, jest po prostu głupie. Mam zasadę, że mogę wydać na jakąś grę maks 20 zł w sklepiku gry. Przeważnie nico za taką cenę nie ma, to nie wydaję ;D Problem jest za to taki, że przedmioty w grze wyglądają ładnie, ale dopiero skórki za kasę, wyglądają dużo lepiej. I to jest głupie. W takie gry, gra się też dlatego, że przedmioty, szczególnie legendarne, wyglądały fajnie. A teraz chcesz mieć najlepsze? To płać.
Pamięta jak do WOWa wprowadzili mikropłatności i wielcy obrończy uciśniętych firm od razu rzucili się do walki ze złymi hejterami: "przecież to tylko kosmetyki ! To nie jest tak że możesz kupić złoto lub przedmioty które pomogą ci w grze.".
Obecnie możesz kupić dosłownie wszystko od pominięcia levelowania do przedmiotów z rajdów (dzięki wow token). Najlepsze w tym wszystkim jest jak bezczelny Blizzard jest w tłumaczeniu dlaczego to wprowadzili "gracze płacą innym graczom by ominąć levelowanie co zabija otwarty świat ? Dajmy im możliwość zapłacenia nam żeby jeszcze efektywniej mogli uniknąć grania w naszą grę i wchodzenia w kontakt z innymi ludźmi. Ekonomia gry leży bo my nic nie robimy z botami które pompują inflację ? Pozwólmy graczom kupić złoto od nas zamiast z trzecich stron tak żeby teraz mogli kupować walutę bez jakichkolwiek, i tak już niskich, obaw tego że dostaną bana" (swoją drogą kupowanie złota za prawdziwe pieniądze jest przeciwko "zasadą użytkowania")."
Byliby głupi gdyby takich rzeczy nie wprowadzili do takiej gry.
Popyt na takie pierdoły jest ogromny, więc nie ma co się dziwić, że będzie cała masa rzeczy w sklepiku.
Ludzie wydają masę kasy na mikro. FIFA, GTA, wszystkie tytuły F2P.
Cody, gdzie skin z kilkoma pierdołami kosztuje dość dużo i jest tylko na jakiś czas.
Osób, dla których wydanie 100$ miesięcznie na takie głupoty jest cała masa.
Ich kasa ich decyzja, na co wydaja. Dla firm to dobra rzecz, bo przynosi im ogromne zyski, a nakład pracy jest minimalny. Czyli coś, do czego dąży każda firma.
Mi to osobiście nie przeszkadza. Jest to opcjonalne, nie wpływa na rozgrywe, nie jest konieczne do gry.
W ten sposób właśnie na biednej chołocie zarabia się majątek - bogaty nie kupi, gdyż wie, że go robią w ch., ale przeciętniak zrobi wszystko żeby tylko się pokazać. I o to chodzi!
Nieśmigany*
Zasady ortografii są tu jasne – nie z przymiotnikami w stopniu równym piszemy łącznie (np. nieładny, niedrogi, niemały), a z przymiotnikami w stopniu wyższym (nie ładniejszy, nie droższy, nie mniejszy) lub najwyższym (nie najładniejszy, nie najdroższy, nie najmniejszy) rozdzielnie.
Źródło: mjakmama24.pl
Czyli nawet dziecko z podstawówki już wie.
Przecież to standard w grach A/B. Najpierw sklepik jest zablokowany albo coś żeby nie rozjuszyć graczy, później dodają przedmioty kosmetyczne za 1/3 gry a po miesiącu dwóch wchodzą skrzynki, przedmioty p2w, różne płatne cheaty pozwalające ominąć cała grę czy na złoto, przedmioty z endgameu... - ogólnie wszystko co tylko zniosą gracze, a ich fani, rozciągani stopniowo od lat, mogą już sporo wziąć na raz.
Jeden wielki skok na kasę i tyle. Blizzard wydoi ludzi i to równo.
No panowie, zagorzali fani wyskakiwac z portfelem pelnym hajsu. Chcecie gre to macie ale musicie nam placic za mikro bo inaczej nie bedziemy pewni czy zdolamy utrzymac serwerry.... No i liczymy tez na to ze bedziecie chetnie kupowac dodatki p2w w przyszlosci.
Przecież ta gra mogłaby być F2P. Dla mnie to wielki minus jak płacisz ponad 300 zł i jeszcze musisz dokupywać "wygląd" postaci bo nie oszukujmy się pewnie te standardowe w grze są tragiczne.
Tak po pierwsze jaką różnice w wariancie że już są skórki płatne w grze b2p robi ich cena?
A co do samej ceny no cóż pewnie wychodzi z badań rynku że ci co kupują skórki i tak ją kupią nawet z zaporową cenę a niższa cena wcale nie zwiększy liczby to kupujących na tyle by to zrekompensować. Co pewnie jest to prawidłowe patrząc jak wysokie są cenny w innych grach że skórkami jak valorant. Gracze pokazali blizzardowi że akceptują p2w(tokeny) i inne mikrotransanckje nawet w płatnej grze z abonamentem jaką jest wow to teraz mają efekty, tu i tak nie ma nic wielkiego.
Ktoś ma problemy to kupi sobie żeby wyglądać inaczej i chociaż w grze zabłysnąć :) ja zagram ale nie wydam ani grosza na kosmetykę
To recenzja D4 polskiego twórcy Siomer na końcu opina o sklepiku w grze.
https://www.youtube.com/watch?v=TRPSIR4_gSo&t=43s
Tutaj tłumaczy jak odblokować konia na którym levelu.Tłumaczy ciekawe mechniki konia jakie są.
https://www.youtube.com/watch?v=xV_QmlK7T0M&t=3s
Są jednak tacy, którzy zamiast krytykować ceny bądź osoby, które lubią kupować elementy kosmetyczne, deklarują, że sami zdecydują się na zakup – w żartach bądź też nie.
Przeciez w tym przykladzie ktory podaliscie ktos sobie zwyczajnie jaja robi, nie wiem jak taki ironiczny tekst mozna brac na powaznie.
Nie ma co się denerwować przecież gierka Nie jest p2w więc sklep Nie powinien nas obchodzić XD
Zaktualizowaliśmy newsa o ceny platyny w złotówkach (na PS5) i euro (na PC). Ceny w przeliczeniu są identyczne.
Czegoby tam nie dali i tak NIC nie kupię, bo na skórki w takiej grze jak Diablo również nie zwracam uwagi, skoro szczegóły zobaczę na jakimś ekranie albo na przybliżeniu kamery.
Im głupszy „kosmetyk”, tym większe prawdopodobieństwo, że go kupię. Strój hot doga? Tak; Hello Kitty? Absolutnie! Parowóz Tomek? Pieniądze nie grają roli. Daj mi skórkę czarodzieja Godzilli, która pozwoli mi strzelać promieniami z paszczy, a zamówię ją w przedsprzedaży – monasou89
A za to to powinien być conajmniej gułag.
A kogo szokują takie ceny? Kogoś kto był zahibernowany przez ostatnie lata?
POE: najtańszy supp pack: 30$, najdroższy 90$; skórka broni 10-40$; skórki dla skilli: 5-15$; season pass: 30$
Lol: season pass: 10$; skórki: 10-30$ (a warto dodać, że postaci to jest już ze 200); skrzynki 2$; moja żonka kupiła sobie arenę do TFT za 240 zeta...
Genshin: kurde nie znam się, ale widzę jakieś kryształki po 30$ co to pewnie się je zużywa w 5 minut.
No i tak dalej... Nie widzę żadnego odchyłu sklepu w D4 od reguł rynkowych. Jak ludzie płacą tyle, to po jasnego grzyba mają sprzedawać taniej???
Nie rozumiem dlaczego to się nazywa mikrotransakcje jak ceny są kosmiczne
Jakby Blizzard nie miał nic do ukrycia to nie zablokowali by mikro transakcji w wersjach recenzenckich ( taki skrót myślowy ). Dlaczego nie pokażą całego sklepu, a jedynie skórki czy konia? Mam tylko nadzieję że nie powtórzy się historia z Diablo Immortal.
Najpierw niby skiny, pojda recenzje, a za dwa miesiace bedzie 'gracze do nas pisali bo sobie nie radza i chcieli wspomagacze' i cyk.
Dlatego ja tego nie kupuje i juz
To było do przewidzenia, że zmiany kosmetyczny i drobne dodatki będą za ścianą opłat, sam Blizzard idzie w kierunku jakim nie ma odwrotu a ja nie jestem zainteresowany nowymi grami od nich.
Szczerze to jak dla mnie ceny mogą być nawet x10 większe bo dla mnie to nieistotne. Mnie cieszą raczej rzeczy które sam odkrywam w grach. Natychmiastowa gratyfikacja poprzez zakup czegoś może być fajna przez chwilę ale mnie zdecydowanie bardziej cieszą rzeczy które samemu mogę uzyskać w grze. Jeśli ktoś chce to może kupować jeśli go to uszczęśliwi i doda parę dolców do konta Bobbiego Koticka ;). Puki w sklepie nie ma przedmiotów P2W a tylko kosmetyka która pozwoli opłacać nowe sezony to jestem za. Jeśli by się z jakiegoś powodu zaczęło P2W to po prostu przerzucę się na coś innego - POE2 zapewne będzie za jakiś czas.
Czyli to nie farmienie, zbieranie legendarnych zestawów i odkrywanie gry dają wizualny efekt, ale mikropłatności? Zastanawiałem się czy kupić D4 po premierze, ale chyba sobie jednak odpuszczę. Zostaje stare, dobre D2
Ten "komplet wyposazenia" to chodzi o kosmetyke?
Bo z tego co kojarze, spadajacy z nieba ekwipunek, nawet bialy drastycznie przyspiesza postep (lewelowanie) w tego typu grach...
Ten konik jest fajny, kupie go od razu na start gry.
Przesada biorąc pod uwagę, że gra jest w pełnie cenie tytułów AAA, pisałem kilka tygodni temu, że za rok lub dwa i gdy w Diablo 4 zostaną sami zapaleńcy to gra będzie jechać grubo z mikropłatnościami.
Śmieszne są te rozwazania na temart p2w w diablo 4 no i w kazdej innej grze chcesz to płać nie chcesz nie płać Ludziska na piwo miesięcznie wydają grube setki złotych po co ? na papierosy po co? i na wszystkie inne przyjemności po co ? BO TO LUBIA i jezei ktoś lubi i chce wydawać na itemy w slepikach gier wideo TO NIECH WYADJE jesgo wola
Teoretycznie jak w PoE. Teoretycznie ponieważ w PoE nie bawią się w robienie progów i dawanie "free" waluty jak to miało miejsce w najgorszego sortu grach przeglądarkowych 2 dekady temu. Teoretyczne ponieważ supporter packi w PoE dają równowartość waluty co do kosztu supporter packa tj. supporter packi kosztuje 20$ dostajesz rzeczy w ramach supporter packa i np. 2000 waluty (1 dolar = 100pkt) a nie jak ma to mieć miejsce w D4 1/3. 20 dolców i dostajesz 800 pkt. 1dolar =/= 100 pkt.
Taki elementy kosmetyczne są w wielu grach Blizzarda i nie są wcale wiele tańsze, np. Hearthstone, Overwatch. Dlaczego więc takie zdziwienie teraz?
"Ceny w sklepiku Diablo 4 szokują" hmm no to nie wiem, nie kupuj? xD
Nie widzę problemu, chcesz to kupuj, nie chcesz nie kupuj. Dopóki to nie wpłynie na rozgrywkę, to nie ma co się spinać. Za strój batmana to nawet dwie stówki dam xD
Witamy w PoE i co ligę (3 miesiące) dzbany kupują support packi za gruby piniondz.
"Aby zakupić wszystkie aktualnie oferowane elementy kosmetyczne w Diablo 4, należy wydać trochę ponad 40 000 sztuk platyny, czyli ok. 1450 zł."
Co to w ogóle za brednie?! xD
Idąc na zakupy do biedronki, też się nagle zatrzymujesz się przy półkach z towarem i zaczynasz płakać bo nie stać cię aby wykupić cały sklep?!
Błagam...
te skórki są świetnie dokupiłem jeszcze dla złodziejki i nekromantki ! Ale jak ze wszystkim nie chcesz to nie kupuj tylko co ci do tego że inni kupują.
szokują może dzieci które nie mają dochodu gra jest od lat 18 i skierowana do dorosłego gracza a jego te ceny to mogą co najwyżej śmieszyć. Poza tym to tylko kosmetyka i tylko dla tych którzy chcą coś z tego kupić. W poe jest dokładnie to samo ale jakoś na tamto nikt nie narzeka.