Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Seat ibiza

30.05.2023 10:13
Last_Redemption
😂
18
3
odpowiedz
Last_Redemption
47
Senator

Niezła beka ten wątek, myślałem że to logiczne że jak kupuje się używane auto to trzeba liczyć się z tym, że coś może się zepsuć nawet po paru dniach

27.04.2023 23:03
HETRIX22
6
2
odpowiedz
HETRIX22
203
PLEBS

Dwa miesiące i 1000km to sporo, mogło się coś zepsuć od dnia zakupu. Według mnie nic nie wywalczysz, ale jak chcesz to próbuj.

28.04.2023 11:48
BartekTenMagik
12
2
odpowiedz
BartekTenMagik
72
Opiekun Przestrzeni

Głowa boli od twojego nastawienia do użytkowników i tematu.

Co tu jest nie tak?

Wtrysk wytrzymał 1000km a standardowo wytrzymują 200tys.
Dodaj sobie początkowy przebieg i tyle ile zrobiłeś, i masz przebieg wtrysku. Jaki problem.

Napisałeś, że przebieg ma 197tys.
Wtrysk zepsuł się prawie idealnie na tych twoich 200tys. Nie widzę problemu :)
Margnies błędu wyniósł jakieś +/- 1.5%.

post wyedytowany przez BartekTenMagik 2023-04-28 12:28:04
28.04.2023 11:51
Drackula
13
2
odpowiedz
4 odpowiedzi
Drackula
237
Bloody Rider

Ech te oczekiwania aby auto bylo jak spod igly kupujac 10 letniego strucla.

28.04.2023 17:24
PanSmok
14
2
odpowiedz
1 odpowiedź
PanSmok
253
Legend

Taki urok kupna uzywanego auta. Wszystko moze sie zepsuc w DOWOLNEJ chwili. Bo tak. Gdybys kupil takie auto ode mnie i przyszedl po miesiacu z narzekaniami to kulturalnie spuscilbym Cie na drzewo.

28.04.2023 07:41
Rumcykcyk
7
1
odpowiedz
Rumcykcyk
120
Głębinowiec

Może wyjść dużo więcej. U mnie auto pobiera olej (cały) w ciągu 4-5 miesięcy. Do wymiany teoretycznie mam uszczelniacze, pierścienie i pieron wie co. Części kosztują grosze, a usługa wyceniona na około 5 tys. Jak zaczną ci silnik rozbierać to będzie studnia bez dna. Auto sprawdzone u mechanika i wszystko było ok ale nikt nie będzie go na części rozbierał żeby zobaczyć jak w środku.

Dlatego kupiłem nowy i kończę zabawy z mechanikami, a takim używanym złomem będzie żona do pracy jeździć aż padnie bo nawet sprzedać nie ma sensu z takimi wadami. Ukryć też ich nie wolno, a pchać w złom to zaraz naprawy przewyższą jego wartość x2.

post wyedytowany przez Rumcykcyk 2023-04-28 07:46:05
28.04.2023 08:52
Fett
8
1
odpowiedz
Fett
240
Avatar

Sprawa raczej nie do wygrania. Mechanik nic Ci tu nie pomoże bo nie podpisze Ci żadnego papierka, a z tym nie będziesz miał jak negocjować z handlarzem, który się wszystkiego wyprze. Jedyna sensowna opcja to rzeczoznawca, który może ale nie musi podpisać Ci takiego papierka. Jak będziesz miał opinie eksperta na papierze to dopiero możesz z tym iść do handlarza i próbować coś ugrać, ale już teraz Ci moge zagwarantować, że handlarz będzie miał wyjebongo i puści Cię z kwitem. W takiej sytuacji zostaje Ci sprawa cywilna, która będzie się ciągła pewnie ze dwa lata. I tutaj również cięzko będzie Ci udowodnić, że kupiłes samochód z utajoną wadą i skończysz nie dość, że z niczym to z kosztami sądowymi do poniesienia. Ja mialem podobną sytuację, ale nie z kupnem samochodu a z wahaczem. Chłop zamiast wymienić na nowy to wziął hajs, obstukał młotkiem stary, który padł po 100km. W dodatku uszkodził czujnik ciśnienia w oponach. Próbował zwalić na łącznik stabilizatora i naciągnąc mnie na kolejne 1000zł. Po 2 tygodniach odbijania się po diagnostach, rzeczoznawcach i prawnikach olałem temat.

Jedyne co Ci zostaje, to na przyszłość to omijać handlarzy szerokim łukiem i kupować samoachody tylko od osób prywatnych i co najwyżej wystawić panu handlarzowi opinie na google.

Jak pierdziele farmazony, to niech mnie ktoś sprostuje ;)

post wyedytowany przez Fett 2023-04-28 08:53:37
28.04.2023 08:58
😉
9
1
odpowiedz
1 odpowiedź
Piotrek.K
203
... broken ...

Jprld to nie jest nowe auto ja zrobiłem 1000km, a przebieg jest 170k.

Pozniej piszesz, ze przebieg to:
197tys

Jak masz okres albo gorsze dni to nie pisz na forum, bo frustratow tu nie potrzebujemy.

Masz auto z MAGICZNYM przebiegiem (niby nie 200tysi, ale 200 tysi), wiec mysle, ze spokojnie ma z 300tysi przebiegu. Coz, powodzenia. Nic nie ugrasz, zaplacisz sobie za wtryski, pewnie wszystkie i bedzie spokoj

28.04.2023 10:38
elathir
11
1
odpowiedz
elathir
103
Czymże jest nuda?

Musisz mieć twarde papiery na to, że problem był w momencie zakupu. Przy wtryskach, które potrafią zepsuć się z dnia na dzień raczej nikt ci tego nie klepnie, zwłaszcza, ze zrobiłeś 1k km + minęły dwa miesiące. W tydzień po przy 100 km może szybciej by się ktoś znalazł. Więc jedyna opcja to dać rzeczoznawcy w łapę, a to wcale nie jest powiedziane, ze wyjdzie taniej, bo pewnie naciągnie cię na polowe kwoty wymiany, że niby połowę zaoszczędzisz, tylko, że taki kwit to wciąż mało. Facet odmówi to co, pójdziesz do sądu? Ten może wyznaczyć własnego rzeczoznawcę i kupa. Jedyna opcja to zastraszenie sprzedawcy pierwszym kwitem.

Tak czy siak masz przerąbane.

28.04.2023 17:48
MiniWm
😈
15
1
odpowiedz
1 odpowiedź
MiniWm
237
PeaceMaker

Tymczasem moje 20letnie wtryski trzymaja wartosci fabryczne, raptem 400k przejechane :)

Pytanie ktore to 180k tego auta , 3 ? 4 ? ;)

imho nic nie ugrasz.

post wyedytowany przez MiniWm 2023-04-28 17:50:47
29.04.2023 10:49
bisfhcrew
16
1
odpowiedz
bisfhcrew
173
oversteer

Zdarza się, przebieg niemal 200 tyś, więc awarię układu paliwowego można było sobie wkalkulować w ryzyko jakim jest kupno używanego auta.
Jeśli mechanik oglądał i było ok, to bardzo możliwe że faktycznie było wszystko ok i handlarz też nie miał miał pojęcia że wtrysk padnie tak szybko.
Tak jest z autami i w sumie z każdym innym skomplikowanym urządzeniem. Tysiące części, setki skomplikowanych elementów i zawsze może się coś popsuć. Nawet w nowym aucie.

30.05.2023 11:40
😂
20
1
odpowiedz
Kothe
19
Generał

Kolega to chyba z tych, co dzwonili do mnie jak sprzedawalem uzywany rower za 60% ceny sprzedajac haselka w stylu "ale mam nadzieje ze rower igielka, bo inaczej szkoda jechac"

30.05.2023 12:29
KamilB.
😉
22
1
odpowiedz
9 odpowiedzi
KamilB.
61
Generał

uszek@ Nie popadajmy w absurdy :-) A czy ty przy zakupie tego samochodu czytałeś w ogóle umowę ? Bo pomijam fakt, że w 98% takich umów zawarty jest punkt w którym potwierdzasz, mianowicie że „Kupujący zapoznał się ze stanem technicznym pojazdu i nie wnosi zastrzeżeń”.
To co opisałeś kwalifikuje się pod zużycie i nic więcej, dlatego nie masz żadnych szans na udowodnienie sprzedającemu że to zataił, bo wtrysk był sprawny w momencie jak kupowałeś samochód. Wyobraź sobie jak to Ty byś sprzedawał samochód lasce która jeżdżąc miesiąc w obcasach trzymała by nogę na sprzęgle. Tarcza sprzęgła też powinna wytrzymać wieloletnie zużycie, ale ona by Ci tą tarczę zużyła w kilka miesięcy taką jazdą a później powiedziała by, że sprzedałeś jej auto z dowalonym sprzęgłem ;-)

post wyedytowany przez KamilB. 2023-05-30 12:29:44
27.04.2023 21:31
1
uszek@
85
Konsul

Mam kilka pytań dotyczących samochodu z tytułu. Kupiłem auto 2-miesiace temu zrobiłem nim zaledwie 1000km ( do pracy dojeżdżam autem roboczym) i na razie siadł jeden wtrysk nie wiadomo jak reszta( tego dowiem się jutro). Wtrysków do tego auta niby nie da się zregenerować auto to 1.6 tdi cr 90km. Sam jeden wtrysk kosztuje w granicach 1500-1800zl nowy. Czy handlarz musi pokryć straty czy jednak lipa i na własną kieszeń muszę to zrobić??

27.04.2023 21:34
Mr. JaQb
2
odpowiedz
9 odpowiedzi
Mr. JaQb
110
Legend

Nic z tym nie zrobisz, chyba, że dostałeś od niego jakąś gwarancję na układ wtryskowy

27.04.2023 22:25
NewGravedigger
3
odpowiedz
1 odpowiedź
NewGravedigger
190
spokooj grabarza

Ma z jednym racje, raczej nie obejdzie się bez mechanika który oceni po pierwsze co się stało, czy są oznaki zużycia ponad kilometry, czy było naprawiane.

Informujesz niezwłocznie sprzedawcę, pamiętaj. Handlarz nic nie musi i nic nie zrobi dopóki z nim nie wygrasz.

post wyedytowany przez NewGravedigger 2023-04-27 22:26:54
27.04.2023 22:30
4
odpowiedz
1 odpowiedź
Haszon
132
Senator

Nowy wtrysk to 1300 zł, regeneracja około 500-700 zł, bo oczywiście można je bez problemu regenerować. Kończące się wtryski teoretycznie dają określone objawy, ale mogą też paść z dnia na dzień, np., z powodu problemów z elektryką (cewka itp.). Warto wziąć to pod uwagę, bo możesz wsadzić nowy i znowu go spali.

27.04.2023 22:50
Aeglos Gil-Galada
5
odpowiedz
3 odpowiedzi
Aeglos Gil-Galada
2
Generał

Z ciekawości, jaki przebieg auta?

28.04.2023 09:02
Miro1204
😂
10
odpowiedz
2 odpowiedzi
Miro1204
13
Chorąży

Zrobiłeś 1tys. km i chcesz żeby sprzedający jeszcze coś Ci oddawał? ?????? Przez takich osłów rzygam sprzedażą aut, bo trafi się taki agent. Idź do sądu, na pewno coś ugrasz. ??????

post wyedytowany przez Miro1204 2023-04-28 09:04:59
31.05.2023 10:46
Rumcykcyk
23
odpowiedz
1 odpowiedź
Rumcykcyk
120
Głębinowiec

Mi handlarz dopłacił do naprawy bo przy zakupie gadał, że może być pierdółka, a jednak wyszła poważniejsza sprawa, a mógł nic nie dać bo umowę miałem podpisaną między mną, a osobą z zagranicy. Handlarz robił na czarno więc pewnie dlatego obsrał, że w razie dymu mógłbym go zgłosić gdzie trzeba i miałby wielki problem.

30.05.2023 07:00
😂
17
odpowiedz
1 odpowiedź
uszek@
85
Konsul

Mam wrażenie, że jak przyjdzie do was fachowiec i będzie się walić jego robota po miesiącu to sami naprawiacie ?

post wyedytowany przez uszek@ 2023-05-30 07:03:30
30.05.2023 10:57
19
odpowiedz
2 odpowiedzi
uszek@
85
Konsul

Dla mnie jak coś sprzedaje i rozwali się coś to logiczne jest pokrycie kosztów albo wzięcie tego spowrotem.

30.05.2023 11:43
A.l.e.X
😂
21
odpowiedz
4 odpowiedzi
A.l.e.X
151
Alekde

Premium VIP

To ktoś kupuje używane wozy z przebiegiem piwyzej 30-40kkm ? 200kkm to na złom a nie na ponowną sprzedaż ;)

Forum: Seat ibiza