Widzę, że już niektórzy dopatrują się poprawności politycznej, cenzury, itd., gdzie przecież na steamie jest cała masa gier dla dorosłych. Sprawa jest bardzo prosta - twórcy chcą, aby ich gra była 17+ (R) i dzięki temu była widoczna na steamie dla wszystkich, ale jej kontent to AO (w co wlicza się m.in. pornografia). Potem jest płacz, że zły steam cenzuruje, serwisy growe to podłapują i tak cykl od kilku lat trwa. To błędne koło to zwykła manipulacja i takiemu zachowaniu nie należy dawać rozgłosu. Wystarczy zgodzić się na zasady steamia i zaznaczyć, że gra jest tylko dla dorosłych, wtedy usuwania gier by nie było.
Ale rzetelny, profesjonalny i bezstronny news.
A co do Steama i bana tej gry - to pozwalają na gierki, gdzie można dymać się z kosmicznym psem albo Hitlerem, a demony już nie przechodzą?
Autor newsa to jakiś purytan, który oburza się o zlepek pikseli na ekranie. Sam tytuł newsa też wyraźnie "krzykliwy" i chce wywołać sensację, więc dodatkowo hipokryta.
Na Steamie jest masa porno produkcji (nawet z Hitlerem) i nikt tego nie usuwa.
Nie chcę mi się szukać więcej informacji o tej szczególnej grze, ale pewnie jest tak samo jak w przypadku 99% innych gier które zostały "zbanowane", znaczy się deweloper nie oznaczył gry jako Adult Only. Więc żadnych "kłopotów" nie ma tylko deweloper chciał zostać zbanowany żeby gra która nikogo nie obchodzi zyskała rozgłos albo myślał że uda mu się ominąć filtry steama i chociaż przez chwilę gra będzie bardziej popularna bo będzie wyświetlana we wszystkich sklepach a nie tylko u tych użytkowników którzy wyrazili na to zgodę.
Polskie gry ostatnio słyną z dwóch rzeczy, niedopracowania i kontrowersji. Namnożyło się tych studiów w Polsce, które tworzą te pseudo gierki. Polski gamedev upada.
Napisałem właśnie obszerny komentarz punktujący panu Kamilowi zabiegi manipulacyjne stosowane w jego artykule, niedopowiedzenia, sugestie mijające się z prawdą, kwitując całość stwierdzeniem że używa technik stosowanych przez niechlubne TVP w celu pokazania faktu przez pryzmat swojej opinii tak żeby osoby nie znające całej sytuacji szybko się przekonały że pan ma 100% racji a do tego jest przy tym zabawny i błyskotyliwy, ale jakiś błąd na GOlu mi zeżarł ten komentarz więc napiszę tylko że cały ten artykuł to dość nieprzyjemna próba przekłamania rzeczywistości.
PS I przestańcie pisać o tym oznaczaniu gier jako 18+, ta gra była tak oznaczona ale artykuł o tym nie wspomina
Ja tam nic nie mam przeciwko erotyce i przemocy w grach, nawet w nieco bardziej ekstremalnej formie. Tylko różnicę robi dla mnie to czy takie rzeczy są jedynie elementem wzbogacającym dobrą grę, podkreślającym jej klimat itd., czy po prostu chodzi o silenie się na kontrowersje i opieranie gry w całości na taniej sensacji.
Z tego, co widziałem, Succubus to ten drugi przypadek, więc nieszczególnie mnie interesuje, ale nigdy nie byłbym za jego zakazaniem, bo mnie się nie podoba. Tak samo z tym Succubus VR - nie jestem targetem, nie interesuje mnie ta gra, ale jestem przeciwny cenzurowaniu i wycofywaniu, bo ktoś tam się poczuł zgorszony i chce decydować za innych.
Valve to chyba losowo banuje takie gierki, bo bardzo dużo podobnych jest na steamie i nie robią twórcom żadnych problemów xD
Tak pomijając wszystko inne, to prywatna firma usuwająca coś ze swojej platformy to nie jest cenzura.
Szkoda. Steam jest pełen gier erotycznych z dużo bardziej ekstremalnymi elementami (i dobrze). Gdy takie gry mają swoją zakładkę i jeśli nie pokazują się domyślnym użytkownikom, powinny mieć tam swoje miejsce. Wirtualne czyli z zasady nieistniejące światy jak dla mnie powinny być w zasadzie pozbawione ograniczeń dotyczących treści. Zupełnie nie obchodzi mnie czy ktoś używa niemowlaków jako zaprawy budowlanej, gwałci drzewa czy morduje całe cywilizacje w wirtualnym świecie.
W Succubusa nie gralem tzn tylko w demo i nie przekonalo mnie ale Hellish Orgy VR mogloby im wyjsc lepiej, szkoda ze zbanowali.
ta gra jest spoko jednak w sumie to dość przecietny FPS i erotyzm brutalność tylko to maskuje
taki mały motyw ponad płowę newsów pomaga robić ai czytacie nie wiecie co czytacie czy jak.
Succubus było całkiem fajną siekanką. To natomiast jest takim szybkim i niepotrzebnym skokiem na napalonych facetów chcących zobaczyć nie najładniejsze animacje w VR. Przynajmniej oprócz tego zapowiedzieli jeszcze RTS Agony i na to w sumie czekam, ten piekielny świat ma taki nietypowy i porąbany setting (plus to strategia), że z chęcią obadam. Jakiegoś hitu nie wróżę, ale takiego przyjemnego średniaczka już tak.
Nie grałem i nie zamierzam, wygląda kiepsko. Gdyby nie piekielne kurwiszcza z gołymi cycami nikt by się tą grą nie interesował.
A może po prostu Valve nie chciało mieć tej gry na steamie? Ponadto, fakt, jest masa "hentai" gierek na steamie, ale zauważcie że żadne tego typu gry nie są tak reklamowane jak są reklamowane gry tych twórców, jakby jeszcze poziomem rozgrywki się bronili, a nie średniak połączony z kontrowersją.
Cieszę się, że inni o mnie dbają i za mnie decydują. To znaczy, że się o mnie troszczą.
Spoko, wydadzą na Epicu, Tim chętnie wspiera takie produkcje.
Steam jak zawsze z niekonsekwencja odnośnie tego, jaki typ erotyki jest dopuszczony. A jeszcze niedawno mówili, że przyjmą wszystko co tylko jest legalne.
Nie podoba mi się też podejście redaktora w tym artykule. Gra jest 18+, uważam że każdą gra tak oznaczona z automatu nie powinna podlegać cenzurze, bo serio? To jest po prostu traktowanie dorosłego człowieka jak dziecko.
Głupia cenzura. Jak mi się coś nie podoba, to po to nie sięgam a nie zabraniam innym. Na tym polega wolność wyboru.
Tym bardziej że jakoś filmów nikt się nie czepia o to. Tylko w grach jest nadal jakaś dziwna cenzura. A przecież muszą też istnieć gry dojrzałe, mierzące się z trudnymi tematami. Komu to przeszkadza
Głupia cenzura - to zobacz jakie są przepisy w Niemczech, tam to dopiero masz cenzurę -)
Odnośnie usunięcia gry - wina leży po stronie Madmind. Powinni zgłosić kategorię wiekową 18+ i nie byłoby problemu - no chyba, że właśnie o to chodziło producentowi Sukkuba.
Abstrahując od ej sytuacji to sprawdziłem co to za tytuł i w sumie to bardziej zastanawia mnie kto jest większym zwyrolem. Developerzy, którzy stworzyli to chore gówno czy ludzie, którzy w to grają
I prawidłowo. Chcesz sprzedawać grę dla dorosłych to oznacz ją odpowiednio a nie przemycaj takie treści w produkcie dla wszystkich. Po to są regulaminy i zasady żeby je przestrzegać.
To jest po prostu skandal, że Valve ma czelność nie chcieć sprzedawać jakiś gier na swojej platformie. Cenzura, woke i poprawność polityczna!!!
WOLNOŚĆ SŁOWA, BRAK CENZURY ITP
Niby każdy tego chce, ale wiążą się z tym różne problemy i długofalowe konsekwencje.
Jeśli coś staje się powszechne to traci status "tabu" i wymaga to by skrajne osobniki szukały kolejnych "ostrzejszych" alternatyw.
Czy komukolwiek się to podoba czy nie, to przez "wolność" powstały potostreamy i dzieci to oglądają. 20 lat temu erotyka była "normalna", a teraz jak się wejdzie na PH, to połowa miniaturek obrzydza.
Kiedyś w szkole wszyscy się łapali za głowę z "2 girls and a jar" a teraz masa contentu jest tego typu.
Tak jest ze wszystkich. To co jest patologią jeśli wszechobecnie się to widzi to robi się "bardziej normalne".
Dotyczy to porno, hazardu, lootboxów, mikropłatności, sportów ekstremalnych itp itd.
Dlatego patrząc szerzej na temat nie podoba mi się upublicznianie treści skrajnych w jakimkolwiek stylu. W piwnicy niech sobie kaleczą imtymne części ciała, ale robić grę z takimi rzeczami ?
Jakoś tak nie za bardzo. Za 10-20 lat stanie się to powszechne bo zwyrolom się znudzi i poszukają czegoś mocniejszego.....
Wszystko powinno mieć swoje ograniczenia .... "wolność słowa" też.
Gorze! Zróbmy najazd na Steam. Jak to polskie zablokować!? Gorze! Do broni!
Wygląda na to, że to jeden z niechlubnych wyjątków gdy to, że polska gra ma rozgłos jest złe. Wstyd mi że są rodacy którzy tworzą takie chore g*wno. Nie dziwię się że to usunęli.
Kocham tą poprawność polityczną i ugrzrcznianie wszystkiego co się da. Wejdź tylko w internet i znajdziesz takie rzeczy które się ludzią nie śniły. Sama tv pokazuje dużo gorsze obrazy i tu nikt nie płacze. Gdybym miał VR już bym tą grę kupił i to nawet prosił o edycję kolekcjonerską.
Może to i lepiej - niektórym wyszłoby na dobre gdyby, zamiast odpalać takie gry, skupili się na nauce.