Zaraz wkroczy A.l.e.X i was wszystkich naprostuje, że nie potraficie ustawić dobrze suwaków w grze i dlatego macie takie problemy! Tylko on jest tym wybrańcem, co wszystkie gry działają mu idealnie!
Nie znacie się. Nie macie po prostu TLOU Part 1: Alex Edyszyn. Wtedy wam gra chodzi dobrze nawet na ziemniaku i możecie podziwiać największe arcydzieło w historii videogamingu.
Patcha który finalnie naprawi tą grę na PC powinni zatytułować "The Last of Bugs".
Port jest fatalny, a każdy co temu zaprzecza ma definitywnie nasrane w głowie.
Sam osiągam zawrotne 60 fpsów w 4K na RTX4090 na pierwszej większej lokacji (fakt, że wszystko w ustawieniach wymaksowane), a grafika absolutnie temu nie odpowiada. Zasiadłem do Last of Usa świeżo po skończeniu Fallen Order, i nie widzę aż takiego przeskoku graficznego, szczególnie w LOD, który jest po prostu przeciętny, a miejscami wręcz brzydki. Nie ma nawet podejścia do Plague Tale, więc nie wiem dlaczego mam „tylko” 60 fpsów (fakt, że absolutnie stabilne, bez spadków). Jedyne co się wybija to wygląd postaci, ale też nie jest to np. poziom Callisto Protocol.
No i u mnie shadery zajeły „tylko” 30-40 minut.
Superszybkie procesory, megawydajne grzały, tony ramu, dyski SSD. A na PC poczekaj dwie godziny aż się załadują shadery. Dramat :/ Myślałem, że taki SYF zniknie, jak niesławne "loadingi", to jest KOMPROMITACJA w 2023 r! O inne rzeczy szkoda już strzępić ryja, choć za wydanie NAJLEPSZEJ gry z PlayStation (IMO, razem z sequelem) w takim stanie na PC, to Iron Galaxy powinno się smażyć w piekle. Osobiście, jako fan, miałem w planach, po przecenie, także tą wersję, ale w takim wypadku - odpuszczam. Jak mam grać, na komputerze, w tak spartolony port, jak jakieś zwierzę, to wolę ominąć szerokim łukiem :/
Tymczasem, jeszcze w trakcie serialu HBO, przypomniałem sobie wersję "remastered" na PS4 - chodzi bez zarzutu, choć uczciwie trzeba przyznać, że graficznie (nie pod względem artystycznym) już się zestarzała (widać rodowód z PS3). Zaraz po tym zabrałem się, po raz drugi za "Part II" (wspaniałe dopełnienie jedynki!). Jestem gdzieś w 1/3. Jak ten tytuł wygląda i jak brzmi - łeb urywa, przy samym tyłku! Za chwilę miną trzy lata, a równie dobrze premiera mogłaby być dziś, taki to technologiczny majstersztyk. Na nędznym i "out of date" PS4. Nie rozumiem, w takim układzie, jak można było AŻ TAK, na PC, położyć port pierwszej części? Robili go ludzie mający dwie "lewe ręce"? Wstyd...
Najgorsze w tym budowaniu shaderow jest to że trwa dłużej niż okres testowy gry na steamiebpo 2 godzinach nie możesz zwrócić tego crapa.
Kupujcie dalej gry na premierę, a najlepiej w preorderach. Co może pójść nie tak? To samo od kilku lat, szczególnie z "dużymi" tytułami, a ludzie się nadal nie nauczyli :)
Jeżeli doszlifują to patchami jak port Batman: Arkham Knight to warto poczekać te 12 miesięcy ;)
The Last of Us budowanie shaderów u mnie dokładnie 12 min 45 sek. Natomiast pierwsze wejście do gry 10 min. Przy następny m uruchomieniu shadery gotowe, kontynuacja gry 5 sekund. Sprzęt: AMD Ryzen 5 4500 6-Core, NVIDIA GeForce RTX 3060 Ti/dwa wiatraki/, RAM 32 GB, temperatura procesora 68-75 skacze, wykorzystanie pamięci 46 %, wykorzystanie procesora 84 %, Temperatura GPU 72 stopnie. Śmiga jak się patrzy. Konfiguracja: 1980x1024, wszystko -wysokie.
Budowania shaderów trwa dwie godziny? Że co? Ale żenada tak skopać port. Na szczęście ograłem lata temu Last of Us na PS4 i niedawno remake na PS5 i mi to raczej lata ale szkoda mi pecetowców, bo szanowni panowie chcieli koniecznie wydać port na pc na modłę serialu który niedawno się skończył. To wszystko było zaplanowane i jak dla mnie ci od Iron Galaxy są skończeni.
Wstrząsająca historia portu TLU. Jest niczym mityczna historia dziadka z babcią co w wielkiej zgodzie zbudowali dom na ujowym kodzie. Dziadek pierdnął babka wzdęła i chałupka na ujowym kodzie zatonęła. Smutna historia.
Nie wiem dlaczego ta firma dostaje zlecenia portowania jakichkolwiek gier po ich wątpliwych sukcesach. Aczkolwiek widzę tutaj na portalu mała hipokryzje?????? przypomnie mi ktoś premierowa ocenę cyberpunk 2077 na gryonline w jej boskim stanie technicznym ????????
trzeba poczekac az polataja, kilka miesiecy, no i kupic na promo, gra naprawde warta ogrania, ale jak leca w kulki z portem, to na bank nie zaplace full ceny.
U mnie na lapku jakiś ryzen + rtx 3080 (rozdzielczość full hd) wszystkie ustawienia ultra i da sie płynnie grać ale co mniej więcej 10 min ekran nagle freezuje i wylot do windowsa z komunikatem o uszkodzeniu karty graficznej. W opcjach włączyłem monitorowanie zużycia cpu gpu, temperature, klatki i wszystkie wartości cały czas ok tylko poprostu się nagle wysypuje z tym przedziwnym komunikatem.
Z tymi shaderami zeszło się około pół h, najgorzej do 40% potem już szybciej.
Tak czy inaczej dali d... niestety z tym portem, steam powinien zablokować tą grę tak jak sony cybera na swojej platformie :p
Jak to jest, że Ubi potrafi zoptymalizować swoje gry i chodzą jak marzenie a kolejny port Sony to dno i wodorosty?
Ja na swojej 1070-tce i5 11400f, i 16 GB RAM udało mi się osiągnąć 45-50 FPS-ów na 1440p. W pomieszczeniach było trochę więcej fps-ów. Nie wiem jakim cudem ludziom na 3070 gra chodzi tak samo jak na mojej 1070.
No nie wiem, u mnie działa bez problemu.
Gdy zobaczyłem ile czasu ładowały się shadery, po prostu poszedłem zjeść obiad.
Myślę że zajęło to 40 minut. Na cofigu, który mam nic nie skakało - animacja była bardzo płynna. Ale też nie grałem zbyt długo. Może to kwestia 12gb karty graficznej.
W porównaniu do wersji z ps4, strona graficzna wygląda bardzo współcześnie.
No ale siłą tej gry jest klimat i historia.
Ryzen 9 7900, 32gb, rtx 3060, KC3000 2TB
Pozdrawiam
Myśle, że to jest do naprawy. Zajmie im to 5-6 miesięcy ale się uda. A jak już gra zostanie naprawiona, to Sony zrobi promocje, tylko czy będę jeszcze chętnie na samodzielne sprawdzenie? Jest to gra zbyt dużego kalibru aby ją ot tak zostawić popsutą i z negatywną oceną społeczności graczy PC, która wcale to nie jest mała. Pytanie, które trzeba sobie zadać, to dlaczego tak się dzieje, że kolejny port na PC i kolejne duże problemy z działaniem? Czy naprawdę wszystko do tego zmierza aby mieć tylko najdroższe podzespoły, bo inaczej sobie nie pograsz a jak już zagrasz, to wcale nie w jakieś dużej różnicy w porównaniu do wersji na konsole? Ostatnie przecieki sugerują, że karty RTX 4060, 4050 to będą duże kastraty w porównaniu do poprzedniej generacji a cena może być wyższa. To wszystko nie wyglada za dobrze dla grających na PC.
Zastanawia mnie jedno... Czemu na polskojęzycznym YT nie ma żadnych recenzji wydania PC. Każdy kolejny remaster TLoU dostawał recenzję na przynajmniej pary kanałach, a teraz cisza... Gdzie Archon, albo uwielbiający postapo Rojo?
To chyba zależy jeszcze od szczęścia. Kupiłem grę na steam to nawet nie dało się uruchomić bo cośtam directx krzyczał. Anulowałem zakup. Grę pobrałem drugi raz ale z internetu z wiadomego źródła. Zainstalowałem, shadery budowały się jakieś pół godziny 40 minut max.
Specyfikacja: i9 9900k rtx 4070ti, 32gb ramu 3333Mhz, problem grzejącego się procesora podczas budowania shaderow obeszłem zmniejszając moc procesora do 80prc a nie wydłużyło to wcale czasu ładowania. Gram na detalach ultra wszystko na maksa ustawione w 1080p bo zbieram jeszcze na lepszy monitor i mam 60fps z drobnymi spadkami oraz tym delikatnym rwaniem i nie jest tak że się nie da grać
Coz. Wspolczuje problemow i nerwow. U mnie wszystko dziala na srednim kompie i jest okej. Tak. Shadery robily sie dlugo. Ile? Nie wiem, bo jak zobaczylem, ze idzie to wolno, to zostawilem z tym kompa na noc. Poprosilem Zone i Koty, zeby patrzyly i jak wstana do toalety (Zona) czy tez szwendajace sie w nocy po domu Kotexony zeby mi kompa wylaczyly. Nie wiem czy Zona sie postarala czy Siersciuchy, ale rano gre odpalilem i wszystko bylo ok. Klatki faktycznie skacza, ale mniej niz te 40 to nie spada. Ja mam male wymagania, bo zaczynalem w salonach gier na poczatku lat 80, a potem bawilem sie swietnie przy zbitkach pikseli na kompach 8 bitowych i tak by mozna dlugo. Nie twierdze, ze to jest idealny port, klekajcie narody i leccie kupowac, bo z tego co piszecie, to tak nie jest. Tym nie mniej, u mnie dziala. RDR2 tez dzialal na premiere bez najmniejszych problemow. Ale na przyklad w Horizona nie dalo sie pograc, bo mialem crashe co piec minut. Taka specyfika tych pctow... No i podsumowujac. Tak. Te wszystkie korpa powinny jakas o to wszystko lepiej zadbac. Kupuje preordery, bede sie za to z pewnoscia smazyl w piekle. No ale ktos musi te bety testowac"na zywym organizmie", zeby potem zaczely przypominac produkt finalny.
Gra jest kapitalna :)
Milego weekendu wszystkim :)
Piotr.
No to chyba naprawili, wyszedł właśnie jakiś mały patch. Gra uruchom iła sie błyskawicznie, na ultra działa jak na ta chwile idealnie. Sterowanie myszką nadal nie jest poprawione, nadal występują mikro przycięcia. Na plus, ze nie musiałem czekać nawet kilku minut na załadowanie gry. Po kilkunastu minutach grania, wywaliło do pulpitu z błędem. ;) Jednak muszę czekać na kolejną poprawkę ;) Jeszcze pobawię się suwakami, może coś pomoże.
Jest coś niepokojąco prawdziwego w tym co napisałeś. Parę lat temu, mając grafikę ze średniej półki i przyzwoitego proca, cięło się w ówczesne nowe gry jak miód. Obecnie co premiera to problemy, zabawne w sumie że im głośniejsza marka - tym większe.
Rynek PC zrobił się światem entuzjastów, bo próg wejścia żeby pograć komfortowo w coś co wyszło po 2020 jest tak wysoki (kosztowny) że serio bardziej opłaca się kupić konsolę. No bo chyba jest coś nie tak, że ja mając rtx 3070 który jest droższy od konsol, mam problemy a kumpel sobie bez problemu tnie we wszystko na XSX. Jak tak dalej pójdzie, to sprzedaż PC będzie nadal spadała, bo zwyczajnie nikomu się nie będzie opłacało składać kompa już nie mówiąc o gotowcach. W alternatywie masz kupno konsoli i tak tak wiem, drogie gry ale odpalasz i wszystko chodzi a nie chocki klocki i milion ustawien graficznych, które w sumie mało co dają jeśli gra jest crapem technicznym. No chyba że plusem jest to, że można sobie zmienić wszystko na low i wtedy grasz płynnie, ale nie po to się wydaje parę patyków na kompa żeby potem uruchamiać gry w "potato mode". Jakiś czas temu kupowałem PC ale zaczynam się zastanawiać, czy dobrze zrobiłem że zrezygnowałem z XSX/PS5
Mi wszystko smiga, ale dopiero po najnowszej aktualizacji. Ale jeśli np mamy kartę 8gb, to nie może przekroczyć liczbę 10000 u góry w detalach . Inaczej wywali w losowym momencie. Tak, że miałem chyba 9800 coś tam I od tamtej pory giera śmiga z RT ale na kombinacji high ultra (gdzie high to właśnie opcje od RT). Do tego 1080p i DLSS ustawiony na JAKOŚĆ przy ostrości na 100%. Graficznie oczywiście wymiata, ale czy aby miażdży Uncharteda 4 w wersji na PC czy Plague Tale Requiem ? Nie powiedziałbym. Uncharted 4 po mojemu wygląda lepiej a chodzi super płynnie ze wszystkim do oporu. Rtx 2060 Super 8gb, I9 9900KF, 32 GB Ram.
Co do gry - jako że znam Tlou 1 na pamięć powiem tak: różnice polegają głównie na dodaniu nowych ujęć w grze. Pierwsza zmiana jest już na samym początku, kiedy jeszcze jesteśmy z Sarą. Do tego mam wrażenie, że pogorszył się stan dubbingu. Za bardzo czuć tą polszczyznę, czego nie czułem w wersji na PS 3/4.
3 lata temu grałem na PS5. Teraz miałem ogromną ochotę zagrać ponownie. Tym razem na PC w lepszą graficznie wersje. Dobrze, że się jednak wstrzymałem. Teraz poczekam spokojnie z pól roku. Cena spadnie i wszystko naprawią.
Czy ktokolwiek choćby minimalnie łaskawy mógłby mi odpowiedzieć czy ja ten tytuł w ogóle, jakkolwiek i kiedykolwiek odpalę na podanej niżej Specyfikacji?
I nie, nie mam żadnego RTX-a dla mnie zdecydowanie to cholerstwo jest zbyt drogie. Zbyt drogie cholerstwo.
CPU : Intel Core i5-4460 3,20 GHz. Turbo : 3,40 GHz.
RAM : 10 GB RAM-u!
GPU : ASUS Phoenix GeForce GTX 1650 SUPER OC 4GB.
Dysk Systemowy SSD : Crucial BX500 960 GB.
OS : Windows 10 Home.
Hybrydowy Dysk SSHD : Seagate FireCuda 2TB.
Ekran Gamingowy : ASUS TUF Gaming VG279QL1A 27''''
Więc jeszcze raz : Jak tą grę do Ciasnego Bażanta odpalić? XD
No niewypał straszny z tym portem. Mimo że tego nie robili to aż mi wstyd za Naughty Dog, że do czegoś takiego dopuścili :/
"Lepiej już kupić używane PS4 z grą."
Last of Us Part I nie wyszło na ps4.
a tam naprawali już CP2077 czy też port dalej jest zwalony na konsole no i w drugą stronę ale w excelu słupki się zgadzają
Trochę mam wrażenie że Sony doszło do wniosku skoro dość słabo sprzedają się ostatnio tytułu ekskluzywne na konsole PS5 na PC to może warto pokazać pctowcom żeby sobie kupili PS5 jak chcą sobie normalnie pograć w najlepszy exclusive Sony.
Czyli jak Naughty Dog mogło oddać robienie portu w ręce tak słabej firmy? Dziwne:)
Przecież gra tak dużego kalibru to powinna być ŻYLETA na PC po prostu
Do BN 2024 to się panie poskłada
https://m.youtube.com/watch?v=5QTCJKv3mPs&pp=ygURbGFzdCBvZiB1cyBwYyBtZW0%3D
Bo tak to juz jest jak ludzie jaraja sie portami nie wiedzac czy zostanie to wykonane dobrze czy zle. Ja dalej obstaje przy graniu na sprzecie do tego przeznaczonym.
Lenie i tyle, twórcy pokazali, że można cuda zdziałać na takim złomie jak PS3 a później PS4 a na pc to najlepiej, żeby każdy miał rtx 4090 + topowe CPU.
Nie nauczylem sie ciagle, jak tutaj odpowiadac... Wybaczcie. Moze ktos mnie przeszkoli? Jakas tam specyfikacje, ktora jest aktualna, znajdziesz jak klikniesz na mojego nicka. Jak chcesz cos wiedziec dokladniej to: [email protected], chetnie odpowiem.
Piotr.
W sumie to ograłem tą cześć z 4 czy 5 razy na konsolach (ps3 i ps4) i jakoś nie spieszno mi do wersji PC.
Nie mogę odpowiadać na odpowiedzi, więc piszę tutaj.
micin3
Masz 120 albo nie masz :) Piszesz że masz 120 i jednocześnie, że 60 w lokacjach otwartych. Ja nie lubię przeskakiwać między 120 a 60 a jak pograsz dalej, to zobaczysz, że jest sporo lokacji otwartych lub mieszanych i jeśli chcesz mieć wszędzie te 120, to bez DLSS nie da rady. Komp sprawdzony akurat i ludzie mają przy tym konfigu bardzo zbliżone wyniki w benchmarkach.
Trza było ustawić na FullHD, średnie detale i 30 klatek. Pewnie by to lepiej chodziło. Chyba lepsza taka płynność niż brandzlować się z wyższymi ustawieniami.
Albo czekać na łatki.
Jakoś się wszystko ponaprawiało. Na początku crashe i zamroziło kilka razy ale w końcu ruszyło. Shadery 20 minut, teraz śmiga aż miło, Ustawienia w większości wysokie, karta bierze tylko 170W, nic się nie grzeje (procek 56 stopni, GPU też zimny), nie przycina. Zmniejszyłem rozdzielczość do 1440p z 4K, coś tam obniżyłem żeby się zmieścić w 10 Gb Vram i się zrobiło miło. R9 5900x, RTX3080, 32 RAM.
Jak widać nawet na topowym sprzęcie nie da się grać w ten port. Fatalna optymalizacja i lenistwo twórców portu zrobiło swoje a może nieudolność wydawcy?
Skoro dzielimy się doświadczeniami... Zagrałem wczoraj po raz pierwszy, jakieś 1,5 h zabawy. Ogólne wrażenie dosyć dobre, stabilne 60 klatek, full HD, ustawienia wysokie+, ale dla świętego spokoju włączony FSR Quality. Ryzen 5 5600, 16 GB Ramu, SSD nmve i Radeon RX 6600.
Ale shadery robiły się godzinę dzień wcześniej. No i nie można pominąć całej masy dowodów na to, że ktoś coś mocno popsuł robiąc ten port. Mam małe szczęście.
Ja już chce drugą część na PC! Mam nadzieje, że to nie jest kwestia „czy będzie”, ale „kiedy będzie”. I oby jak najszybciej…
U mnie na R7 5700X z RX 6700 XT, 32 GB RAM na 4 GHz śmiga pięknie. Legendarne budowanie niecałe 8 minut, a potem brak problemów :)
Uff jak dobrze że nie mam peceta. Tyle forsy w błoto. A tak wystarczy sprzet od Sony i wsio śmiga idealnie
Muszę o to spytać jak tą grę do Pinglowatego Kiszonego Ogóra odpalić na PC?
Dlaczemu niby moja GTX 1650S 4GB jest gorsza od GTX 1050 Ti skoro obydwie mają 4GB?
Co się do luja wafla dzieje z Portem tejże gry zatytułowanej : The Last of Us Part I? XD
A ja po tych wszystkich narzekaniach jestem pozytywnie zaskoczony - na i5 13600K, 32GB RAM i RTX 4070 Ti buforowanie shaderów trwało ok 20 minut, a gra w 4K że wszystkim na Ultra (jedynie część tekstur na High bo brakuje pamięci VRAM, ale najważniejsze czyli postacie i otoczenie na Ultra), DLSS na Quality gra trzyma stałe 60 FPS (zablokowałem na tej wartości żeby dać wytchnąć podzespołom). A w każdym razie przez pierwsze 2 godziny gry nie dostrzegłem spadków.
Wspaniała to była gra. Nie zapomnę jej nigdy... na PS5
Gram od momentu premiery i z tego całego opisanego zła, doświadczyłem jedynie sporadycznych lekkich artefaktów graficznych, czasem lekkich zgrzytów przy ruszaniu myszą bez widocznego spadku FPS (jak było niegdyś w RDR2 ale to naprawili) i niedziałającego V-Sync, lecz wystarczy ustawić limit klatek na 10 mniej, niż natywne odświeżanie monitora i rozrywanie obrazu znika. Gra mnie nigdy nie wywaliła do pulpitu, a budowanie shaderów było tylko jednorazowe po pierwszym uruchomieniu i trwało kilka minut. Przy kolejnych uruchomieniach wczytuje się jak normalna gra. Tak, mam mocny sprzęt, bo i9 13900KS, RTX 4090, 64 GB RAM DDR5 7200 i 2xNVME 4gen w RAID 0, ale ludzie z podobnym sprzętem pisali nieraz, że ledwo mają 60 FPS (włączcie sobie DLSS czy coś). Ja mam stałe 110 FPS bo tak zablokowałem, w 3440 x 1440 ze wszystkim na max i używam FSR (wydaje mi się, że tu działa lepiej od DLSS i na pewno ma lepsze wyostrzanie). Owszem, są czasem dropy bez powodu, ale mogę chyba na palcach jednej ręki policzyć, ile nowych mocnych gier, jest dziś dobrze zrobiona na początek. Jest to raczej ogólny problem gier i nie tylko na PC, a nie tej konkretnej. Biorąc pod uwagę dzisiejsze standardy, nie jest aż tak źle i raczej powinno być lepiej po łatkach.
The Last of Us budowanie shaderów u mnie dokładnie 12 min 45 sek. Natomiast pierwsze wejście do gry 10 min. Przy następny m uruchomieniu shadery gotowe, kontynuacja gry 5 sekund. Sprzęt: AMD Ryzen 5 4500 6-Core, NVIDIA GeForce RTX 3060 Ti/dwa wiatraki/, RAM 32 GB, temperatura procesora 68-75 skacze, wykorzystanie pamięci 46 %, wykorzystanie procesora 84 %, Temperatura GPU 72 stopnie. Śmiga jak się patrzy. Konfiguracja: 1980x1024, wszystko - wysokie.
"Budowanie shaderów trwało u mnie około dwóch godzin, bo w międzyczasie, zniecierpliwiony, próbowałem grać w trakcie tego procesu, ale okazało się to karkołomnym zadaniem" - sory, ale przestałem po tym czytać. Jak bardzo laikiem trzeba być, jak bardzo nie znać się na podstawach działania ''tej maszynki do grania'', żeby zrobić.. nie, tu bardziej pasuje słowo odjebać.. coś takiego? ;) To jest poziom świadości z cyklu ''czemu mi internet tak muli'', a w tle coś mu się ściąga na pełnym wykorzystaniu łącza..
Nie wiem kto to Alex , ale ja posiadam AMD Ryzen 9 5900x 32 GB ram i RX 6650 XT 8 GB i gra chodzi mi płynnie do 100 FPS na ustawieniach ultra i ray tracing ultra , nie wiem jaki macie sprzęt ale ja nie narzekam nawet karta graficzna się nie poci i temperatura rdzenia nie przekracza 60 c ????
kwesta paru dni i wszystko zostanie naprawione na pc więc luzzzz....k
Co za totalna bzdura, fakt że gra ma wymagania z kosmosu, ale ja na łapki z 3050 vram 4gb i 16 GB ramu na ustawieniach średnich i r5 5600h mam średnio 4855 klatek bez włączonego dlss po jego włączeniu mam spokojnie 60 klatek a co do shaderow bzdura jest że wczytują się 2 godziny max 4-5 minut za 1 razem więc jak czytam takie głupoty to mnie orzeeaza
TLOU to gra ekskluzywna na Playstation, będąca jej symbolem i tak miało zostać. Może jeszcze Mario i Zelda na PC?
Jak widać dla niektórych czytanie ze zrozumieniem dalej jest zbyt trudną umiejętnością do opanowania. Jakby negatywnie nie oceniać czasu budowania shaderów - przed rozpoczęciem gry w trakcie tego procesu dostajemy wyraźne ostrzeżenie na pół ekranu. No ale nie, po co czytać, jak można próbować grać. Do tego warto też coś opisać o ewentualnym wpływie ustawień graficznych, skoro ma się kartę z serii 30xx.
No ale lepiej wieszać psy bo to akurat lepiej się teraz klika w necie, takie to teraz mamy podejście do czytelnika. Co z tego że jest konfiguracja, jak ani słowa nie ma o rozdzielczości w jakiej szanowny redaktor próbował grać...
Na mojej konfiguracji - r5900x, 3080ti, 64 GB ram - gra działa w prawie wszystkim na ultra, poza teksturami roślinności które są na high, z rtx, w 3440x1440 w stabilnych 60 klatkach. Czasem dropnie do 55, ale momenty gdzie przekracza 70 są dużo częstsze. Włączenie dlss na quality daje powyżej 70 klatek, na performance dobija do 100. Gra wygląda bardzo dobrze, gameplay wiadomo, trochę się już zestarzał, ale historię śledzi się z zaciekawieniem.
Czyli DM narzeka że musiał zmniejszyć nastawy graficzne żeby komfortowo grać w grę której producent podaje w wymaganiach graficznych że GPU z 8GB Vram to max medium?
No, super tekst. Taki wybitnie rzetelny XD
proponuje kupic PS5 i problem z głowy. Ja dochodze do wniosku, że granie na PC to dramat. Co nowa gra to problemy. I co z tego że kupe sobie karte za 5k jak i tak to gów...o da? Branża gier coraz bardziej sra na PC, taka prawda. Jedynie do Starcrafta można sobie PC zostawić
U mnie:
R7 5800X3D
4070TI
32GB RAM
W 2K na Ultra, śmiga w 100fps bez przycinek i bez długiego ładowania ??
Czekałem na tą grę 10lat i się przygotowałem sprzętowo.
Gra 10/10
Niskie opinie pewnie od graczy na 1660.
Ja nie narzekam??
Jestem w pełni usatysfakcjonowany??
Urok PCów. Dlatego konsole są lepsze do grania w gry.