Dobrze, że alex znalazł bogata żonę, bo inaczej by wyrywał paleciaka na magazynie z rąk manolito.
To jest właśnie jego poziom :)
To chyba grzech smiertelny… ;)
Tez zgrzeszylem.
W Polszy sie boja “kastracji”.
Seksik bez gumy i strachu zaciążenia brzmi jak fajny pomysł. A skoro i tak już dzieci mieć więcej nie chcesz - fajowo.
Czy ten zabieg można odwrócić czy to one way ticket?
wazektomia - ktos robil lub planuje?
ja na starosc wlasnie zrobilem, zona przez ostatnie 8 czy 9 lat miala implant w ramieniu ktory byl o niebo lepszy niz pigulki po ktorych miewala migreny i zaden lekarz tego nie powiazal
do tego kobieca antykoncepcja ma sporo skutkow ubocznych, wiec teraz moja kolej a w sumie to kilka lat za pozno, moglem wczesniej, ale jakos nie pomyslalem
sam znam jedna osobe ktora robila i powiedziala, wiec albo nie jest to czeste, albo jak w temacie, nie mowi sie o tym a szkoda bo moze powinno byc bardziej rozpowszechnione
Ja robiłem jakieś 4 lata temu - Sam zabieg trwał 20 min w znieczuleniu miejscowym, poza lekkim ukłuciem na początku nic nie czujesz, po zabiegu lekki tępy ból przez dzień, ale nie na tyle by kładł do łóżka, nikt nie miał przeciwskazań bym nie wracał autem na przykład, po dniu przestało kłuć i do teraz żadnego bólu i żadnych komplikacji, nawet blizny nie mam. Robiłem w Katowicach u dr Siwika, z tego co słyszałem doktor zdążył umrzeć, ale pewnie jego praktyka dalej działa. Ogólnie polecam, robiłem głównie z powodu złego wpływu antykoncepcji na moją żonę, oboje jesteśmy zadowoleni.
Znajoma mówiła (z relacji męża po zabiegu), że przez jakiś czas, utrzymuje się niezwykła intensyfikacja doznań. Ktoś może potwierdzić? :)
Przechodziłem w zeszłym roku.
U mnie nie było żadnych komplikacji. Zalecili mi wziąć tydzień wolnego w pracy, co też uczyniłem ale w sumie już po ok 3 dniach przestałem odczuwać dyskomfort. Test po 3 miesiącach wykazał powodzenie zabiegu.
Żadnych dolegliwości nie odczuwam, a cały koszt wzięła na siebie państwowa służba zdrowia więc jestem zadowolony. Jedyny minus, że musiałem czekać ok pół roku w kolejce ale nie spieszyło mi się na tyle, żeby iść prywatnie.
Po 2-gim dziecku zdecydowalismy z zona ze wystarczy tego potomstwa. Jestem jakies 5 lat po zabiegu i najlepszy jest ten "spokoj w glowie".
U mnie wygladalo to podabnie jak u
Niektórzy ludzie po prostu nie dorośli do rozmowy na niektóre tematy.
Nie myślałem o tym... Tzn. kiedyś w sumie myślałem, bo na 95% nie planuję kaszojadów, ale z lektury informacji o zabiegu zawsze wynika, że istnieje spore ryzyko powikłań, czasem bardzo dotkliwych.
Co prawda wasze doświadczenia są odmienne, ale... Nie jest to póki co dla mnie zabieg niezbędny do życia, przy którym korzyści przewyższają, zawsze przecież obecne w procedurach medycznych, ryzyko. Rozumiem natomiast, że komfort psychiczny i fizyczny może być dla kogoś na tyle istotny, by to ryzyko podjąć, i się temu nie dziwię. :) Pchanie na zawołanie z lekką głową to fajna rzecz! A tak zawsze jednak zostaje jakiś choćby li tylko ułamek procenta ryzyka.
Osobiście odniosłem swego czasu wrażenie, że medycznie to jest trochę kazus obrzezania - w każdym razie naturalnie przychodzi na myśl :P. W USA bardzo popularne i niby proste i bezproblemowe, a potem się okazuje, że masa facetów jednak problemy ma, są jakieś ruchy prowadzące kampanie z ostrzeżeniami, że rodzice dzieciom albo sami faceci robią sobie krzywdę itp.)
Ale może to zupełnie błędne wrażenie - trochę jak straszenie laserowymi korekcjami wzroku - że mętnienie, zapalenia, odklejenia płatka w metodach głębokich... A jednak miliony ludzi cieszy się dzięki nim dobrym wzrokiem. Sam bym pewnie ryzykował, gdybym mógł... Chociaż celowałbym w powierzchniową, gdyby była możliwa :)
Uwielbiam wątki tego typu, mają wszystko:
- tradycyjne Polskie wpierdzielanie się z buciorami w cudze życie (uwielbiam te miny starych ciotek kiedy mówię że nie chcę dzieciaków - tutaj ciotek brak, ale ta sama mentalność, jak widać),
- błyskotliwe porównania np. niezgodności z naturą (to jest bombowy argument - przypominam, że np. rak też jest zgodny z naturą),
- jakieś śmieszne projekcje o pragnieniu ruchania innych bab,
- dzielenie się mądrościami przez kolesi którzy nie rozróżniają półgodzinnego prostego zabiegu od kastracji,
Tylko religijni zealoci jakoś zawiedli, myślałem że będzie więcej postów że dostaniesz w ryj od Św. Piotra kiedy staniesz przy niebiańskich wrotach.
PS. Dobra decyzja.
O wlasnie, jakbys mogl dodac update jak sie czujesz tak za miesiac i pozniej to bylbym wdzieczny. Jest (za) duzo glosow ze wiaze sie to z przewleklym bolem do konca zycia niestety. Jaka metode miales?
Lekarz ma oczywiscie racje, zabieg nie jest odwracalny. Mozna probowac, ale szanse niewielkie + koszty ogromne
Da się w pl ogarnąć żeby było za free ? Sam się zastanawiałem bo córkę już mam i nie wiem czy się zdecydujemy na kolejne dziecko
Ja robiłem ze dwa lata temu metodą kanadyjską. Co chcesz wiedzieć?
Jeśli chodzi o odwrócenie zabiegu to mi lekarz powiedział, że można ale tylko w ciągu pierwszego roku po zabiegu.
Bezpłodni robią wszystko, aby mieć dzieci. Inni robią zabiegi, aby zostać bezpłodnym. Co za paradoks.
Myslalem o tym, dzieci mam wystarczajaco. Ale nigdy sie tym poważniej nie zainteresowalem i tak czas leci sobie.
Mi to nie grozi, słabe wyniki badań mi wyszły. Stała partnerka, zero zabezpieczeń, dzieci brak, a szkoda bo nawet mógłbym mieć.
Czy po tym zabiegu nie można wytrzepać pannie śmietany na twarz ??? czy kefir poleci ???
Seksik bez gumy i strachu zaciążenia brzmi jak fajny pomysł. i to jest jedyny sens takiego zabiegu? Przecież spokojnie można uprawiać seks kilkanaście razy w tygodniu bez zabezpieczeń, co wcale nie skutkuje "niechcianym" potomstwem.
Cały ten zabieg jest sprzeczny z naturą ! Musimy powołać specjalny komitet, który będzie bronił tradycyjnych wartości.
Nazwiemy się Studio Yayo. Przeczeszemy każdy teren, aby nasz przekaz pokrył glob niczym szkocka krata. To nasze objawione przeznaczenie.
Wszywke idzie zapic, to i to dziadostwo ostrym waleniem idzie pewnie odwrócić :p Tak na poważnie to nigdy w zyciu nie dam sobie "jajek podwiazac".
Rzeczywiście, w Polsce temat wazektomii jest wciąż w dużej mierze tabu, a rozmowy na jego temat nie są zbyt częste. Wazektomia jest jednym z najskuteczniejszych i najbezpieczniejszych sposobów stałej antykoncepcji dla mężczyzn, ale wielu mężczyzn nie jest z nią zaznajomionych lub obawia się o jej skuteczność.
Wazektomia polega na usunięciu lub zamknięciu nasieniowodów, co uniemożliwia transport plemników i ich wydalanie z organizmu. Procedura jest stosunkowo prosta, zwykle wykonywana pod znieczuleniem miejscowym i trwa około 15-30 minut. Po zabiegu mężczyzna musi zwykle stosować inne metody antykoncepcyjne przez kilka miesięcy, aż upewni się, że nasieniowody są całkowicie zamknięte.
Jeśli ktoś decyduje się na wazektomię, powinien porozmawiać z lekarzem, który wyjaśni mu wszystkie szczegóły i skutki uboczne, jakie mogą wystąpić po zabiegu. Najczęstsze powikłania to ból, obrzęk i zasinienie w okolicy nasieniowodów, ale są one zwykle łagodne i ustępują samoistnie po kilku dniach.
Decyzja o poddaniu się wazektomii powinna być dokładnie przemyślana, ponieważ jest to decyzja ostateczna i trudna do odwrócenia. Dlatego ważne jest, aby każdy mężczyzna znał wszystkie możliwe opcje antykoncepcji i wybrał tę, która jest dla niego najlepsza.
Po kastracji, zjedzcie słodycze.
Pytanie do Alexa. Ile kieszonkowego na miesiąc, daje ci żonka? Pozwala ci wychodzić z kolegami, czy komputer musi wystarczyć?
Via Tenor
A potem się dziwią jak się mówi, że chłopy wszystko dla segzu zrobią. Nawet jaja utną, tzn. okaleczą się czy jak to tam chcecie nazwać.
I to jest dobry kierunek, zdegradowane i pełne dewiantów społeczeństwa ustąpią bardziej witalnym.
Zwykła kolej rzeczy, tzw. porządek naturalny.
Słabsze geny zostaną zamienione przez silniejsze.
Coś mi się wydaje , że za parę lat to już będą takie zabezpieczenia , że będzie się je z neta włączać ... kondomki niewidomki ... nie wiem czy w dobie dzisiejszej technologii nie jest to zbyt pochopna decyzja .
Póki co wahamy się odnośnie drugiego dziecka więc mam zabieg na radarze ale się na razie nie decuduję. Tabletki odstawione z dziesięć lat temu ze względów zdrowotnych właśnie i nie planujemy do nich wracać. Prezerwatywy nie są dla nas komfortowe ale wolę żebyśmy odczuwali mniejszą przyjemność niż narażali się na potencjalne skutki uboczne tabletek.
Gratuluję decyzji Kocyk!
Dlaczego nie rozmawiac, przeciez tu dorosli siedza.
Odpowiedz: nie i nie. Nie widze potrzeby by zmieniac nature w tym wzgledzie (i pozbawiac ludzkosc cennego dna, to oczywiste ;)).
Do tego dzisiaj wazektomia dla dobra zony, jutro eutanazja dla dobra dzieci :D. Nie wiem czy to nie ty zakladales rozsadny watek o dzieciach? Tak samo jak nie zyje dla dzieci i nie traktuje ich jako centrum moich aktywnosci, tak samo nie zyje dla zony. To kwestia negocjacji i balansu, ale opcja ''ciach ciach'' idzie dla mnie za daleko.
piszę bezosobowo do wszystkich po zabiegu ;)
Jak te wykastrowane koty które jedynie co mogą to już od czasu do czasu ruszyć łapą. Jaki jest racjonalny powód aby to robić aby ingerować w swój organizm i dokonywać zabiegów które nie są zgodne z naturą. Wycinanie migdałków, podwiązywanie jajek, czy inne wycinki to zabiegi inwazyjne i zbędne. Nie wiesz czy możesz bez gumki z babą którą za moment będzie przechodzić menopauzę ? a nawet jeśli zostało jej jeszcze z 10 lat to szansa że zapłodnisz 40 latkę to jakieś 2% w porywach i to dlatego się "wykastrowałeś" ? czy w skoku na bok zero odpowiedzialności bo mam uczulenie na latex ? ;) Trzeba być totalną pipą aby zdradzać bez gumy jeśli komuś chodzi to po głowie. Prędzej by mi kaktus na czole wyrósł niż bym wpadł na taki pomysł ale widać moda przyszła to i koty wykastrowane. Oczywiście zaraz mi jeden z drugim napisze że przecież seksualnie bez zmian, stoi na baczność, nie ma wpływu na testosteron włosy które jeszcze zostały na głowie pozostaną a w spermie nasienie to ułamki procentów tylko że :
Według naukowców z zebranych danych wynika, że wazektomia zwiększa o 10% ogólne ryzyko zachorowania na raka prostaty, a prawdopodobieństwo wystąpienia bardziej złośliwej postaci tego nowotworu i śmierci jest większe aż o 20%.
Przewlekły ból dotyczy moszny oraz jąder, a dolegliwości mężczyźni określają jako tępy i długo się utrzymujący. Ból pojawić się może w takcie stosunku seksualnego, ejakulacji oraz podczas uprawiania sportu. W niektórych przypadkach konieczne może się okazać specjalistyczne leczenie, a nawet ponowna odwrócenie wazektomii.