W pierwszą część nigdy nie grałem , choć żałuję.
Na drugiej zjadłem sobie zęby , najwspanialsza gra z dzieciństwa.
Szczególnie kiedy wszyscy preferowali hirołsy , a ja w to młóciłem godzinami.
Shadow Magic była idealna do grania z przyjaciółmi - taka zboostowana dwójka , a trzecia część dawała mi wiele frajdy przez wiele lat.
Chyba najdłużej ogrywany tytuł przeze mnie.
Od Planetfall niestety się odbiłem przez klimat Sci-Fi , chociaż technicznie to arcydzieło i chyba sobie przypomnę to po latach.
Jako wieloletni fan serii mam ogromne oczekiwania , Triumph nie zepsujcie tego.
Wydaje mi się, że ostatnio tylko strategie trzymają poziom i zawstydzają te nudne, zepsute, wydmuszki czyli gry akcji AAA.
1 epicka, 2 shadow magic najlepsza gram do dzisiaj a 3 slabiutka juz nawet pomijajac x4 ktorego nie lubie. aow 4 jak na razie z tego co pokazali to wypada duzo ale to duzo lepiej od 3 wiec na pewno tez sprawdze i prawdopodobnie polubie.
Super gierka klimatem przypomina mi I i II część. Dobrze że nie poszli w ślady Planetfall bo mi niezbyt ona się spodobała. Ogółem polecam.
23h to chyba wystarczający czas aby ocenić podstawową wersję gry. Nie miałem przyjemności ogrywać poprzednich części prócz spinoffa Planetfall w którym spędziłem ponad 330h, oceniam go bardzo pozytywnie i ogólnie bardzo często porównywałem ze sobą te części ponieważ mają ze sobą bardzo dużo wspólnego. Największą wadą tej gry moim zdaniem jest brak możliwości personalizacji jednostek tak jak to właśnie było w Planetfall. Nie możemy więc przygotować sobie jednostek do walki z konkretnymi siłami wrogiej frakcji. Recezja na gryonline wspomina o bardzo satysfakcjonującym systemie dyplomacji - ja nie spotkałem się jeszcze z taką dyplomacją w żadnej grze strategicznej. Podbijając lub przekonując wolne miasta do siebie możemy je zwasalizować - ten aspekt jest wykonany poprawnie, rozwijając kolejne poziomy relacji między sobą zwiększamy swoje dochody, dochodzi do tego drobny handel, ale to by było wszystko. Brakuje mi większej integracji między nami a miastami wasalnymi, czy choćby możliwości sterowania siłami militarnymi. Wasalizacja innego imperium - tutaj już całkowicie dochodzi do zabawnej sytuacji, ponieważ gra interpretuje to jako sojusz. Nie wiem czy to błąd gry lub mojej rozgrywki. Możemy z wasalem handlować różnymi rzeczami i na tym kończą się możliwości. Mamy 4 poziomy więzi między imperiami - wojna, pokój, pakt obronny i sojusz. Jeśli odkrywamy inne imperium, to na starcie więź między nami to pokój. Brakuje więc czegoś w stylu neutralności, a pakt pokojowy powinien być osobną opcją. Brakuje czegoś w stylu traktatów handlowych, naukowych, sankcji gospodarczych. Mariaże już sobie odpuszczam bo to świat fantasy w których występują bardzo różniące się od siebie frakcje. W grze mamy polskie napisy, a tłumaczenie jest bardzo nierówne. Czasami jest poprawnie, a czasami ilość literówek jest przerażająca albo wydaje się że tekst był tłumaczony z użyciem translatora. Gdybym miał narzędzia do edycji plików tekstowych to z przyjemnością bym popracował nad ich korektą bo czasami oczy krwawią. Reszta gry jest zgodna z recenzjami, bardzo dobra strategia, bardzo ciekawy świat fantasy, niesamowity design jednostek. Mapa podzielona jest na 2 poziomy, powierzchnię oraz podziemia, i właśnie te drugie zasługują na wyróżnienie. Świetna gra fantasy 4X, polecam zapaleńcom.
ps. Wiem że 23h jak na strategię 4x to bardzo mało, jednak mam wrażenie że poznałem wystarczająco grę aby ją ocenić. Dodatki do gry są już zaplanowane i być może niektóre z nich mogą poprawić największe bolączki podstawki, jednak na ten moment należy oceniać "gołą" podstawkę. Może być również tak że dodatki wprowadzą tylko nowe rasy/jednostki/czary/tereny, więc moja ocena nieznacznie by się zmieniła.
Jako seria AoW4 ma wiele mechanik innowacyjnych, inna rzecz że to też dzięki doświadczeniu Paradoxu. Brak osadników, bohaterowie mogą budować drogi, możliwość ustanawiania gubernatorów miast, mechanika czarów zupełnie przebudowana gdzie role odgrywają księgi. Przebudowany system surowców, dodany surowiec imperium bardzo ważny. Wreszcie nie można tak spałnować miastami i jednostkami, bo zasobami trzeba dobrze zarządzać. Jak ktoś spędził wiele godzin z grą dostrzeże różnice, niby subtelne ale bardzo zmieniające sposób planowania w grze.
Must have jeśli chodzi o mnie w tym roku. Uwielbiam gry 4x a tutaj według dzienników deweloperskich i zapowiedzi będziemy mogli stworzyć własną frakcję. Możemy być albo czempionem (obrońcą krainy) albo czarnoksiężnikiem (najeźdzcą). Nie mogę się odczekać kiedy stworzę Saurona ale bez orków tylko z armią złych humanoidalnych ropuch.
Przekonał mnie do zakupu ten gameplay, bo widzę że to taki Planetfall ale fantasy. Dużo znajomych rzeczy widzę między tymi grami więc trochę się zastanawiałem czy kupić bo jednak cena nie jest niska ale jak wciągnie to setki godzin murowane.
https://www.youtube.com/watch?v=EzNckGO9v1Q&ab_channel=%C5%BBywyLutel
Via Tenor
Jest nieźle. Wydajność bardzo dobra, gra ciekawa i najważniejsze, że jest tak jak opisywali w recenzjach. No i jutro wolne. Fuck yeah!
Edit: w komentarzach na Steam przeważają negatywy (crashe i kiepska wydajność). Jak to mówią informatycy - u mnie działa.
Ile maksymalnie terenów można dodać do miasta? W Planetfallu chyba było 4 a z badaniami max 6. Dodatkowo w Planetfallu można było dodać teren co 4 populacji, tutaj widzę że co 1. Jeśli ktoś już posiada tą wiedzę to proszę o informacje. Gram pierwszą grę, właściwie taką zapoznawczą ale i tak lubię wiedzieć gdzie stawiać kolejne miasta, warto planować wcześniej.
Nie jestem pewien czy dobrze zauważyłem ale frakcje mają bardzo małą ilość jednostek. Grałem elfami i w sumie naliczyłem może z 6 różnych jednostek. Trochę mnie to boli bo liczyłem na rozwałkę łucznikami ale są tylko na 1 tierze i w późniejszym etapie nie są już tacy użyteczni. Przy pierwszym kontakcie byłem bardzo entuzjastycznie nastawiony. Jednak jak trochę pograłem to wrażenie złożoności trochę prysło i gra wydaje mi się płytka. Do tego polska wersja językowa to dramat. Czasem ciężko zrozumieć w ogóle o co chodzi.
Gra oferuje zabawę także dla wielu graczy - zmieńcie to bo wprowadzacie w błąd!
https://www.gamepressure.com/newsroom/age-of-wonders-4-coop-and-hotseat-multiplayer-explained/z4557c
Gra oferuje coś takiego, co jest zaimplementowane choćby w civilization 6 - czyli HOT SEAT. Można ustawić sobie ilość graczy (tutaj chyba do 10 graczy), i zaznaczyć po kolei: człowiek bądź komputer. Gracze wymieniają się myszką/kontrolerem i sprawa załatwiona. Trzeba tylko kliknąć, że tury mają przebiegać jedna po drugiej.
Wydaje się że AI nie potrafi odbudować swoich zniszczonych prowincji po ich splądrowaniu, więc jeśli nie zamierzacie równać miasta z ziemią to zastanówcie się nad tym. Jeśli przejmiecie miasto dla siebie będziecie musieli odbudować zniszczone prowincje, a jeśli je zwasalizujecie to AI ich nie odbuduje i nie będzie czerpało korzyści z tych prowincji, zarazem zmniejszając swoje przychody dla was.
Potwierdzam AI nie naprawia swoich prowincji. Mam za sobą 83 tury i co mi się rzuciło w oczy
1 Wszyscy mają max 4 miasta nawet AI Wy też tak macie?
2 Jak robisz wasalizację miasta jego wojska przepadają
3 Miasta które są w sojuszu z Tobą są mało aktywne jeśli chodzi o wojnę.
4 I tłumaczenie błędy np Twój bohater wychodzi z sądu, ale przynajmniej jest wesoło.
5 Nie miałem żadnego crasha gry
Skończyłem krainę początkującą i rozpocząłem już pierwszą krainę fabularną. Mam kilka spraw które chciałbym poruszyć.
1. Mechanika "Zlot seniorów" polegająca na możliwości rekrutowania jednostek z miast wasalnych całkowicie do mnie nie przemawia. Jestem graczem nastawionym na wojsko i nie widzę potrzeby korzystania z tych jednostek. Jest to opcja przydatna chyba jedynie dla kogoś kto ma w swoich miastach słabo rozbudowany werbunek.
2. Podziemia. Pomysł fajny ale słabo rozbudowany. Można budować tam miasta, ale dobrze jest mieć sporo miejsca na jego rozbudowę a z tym bywa róźnie. Podczas pierwszej rozgrywki nie eksplorowałem ich dużo, podczas drugiej rozgrywki podziemia wydają się mniejsze i mniej ceikawe ale to pewnie przez ustawienia świata. Zastanawiałem się jakby to było na przykład resztę swoich miast stawiać w podziemiach, ale teraz widzę że byłoby ciężko. Szkoda też że z podziemii nie wydostają się na powierzchnię jakieś wrogie armie.
3. Najlepsza strategia - pójście w złoto? Wydaje się że tak. Podczas drugiej rozgrywki budynki stawiam w kolejności: produkcja ->złoto->żywność. Produkcja na początku ponieważ praktycznie wszystkie budowle skipuję a to pomaga zaoszczędzić złoto. Podczas 1 podejścia miałem czasami problemy ze złotem, teraz tego nie uświadczam.
4. Punkty imperium. W 1 podejściu wydawałem je tylko i wyłącznie na drzewko rozwoju. Teraz zacząłem je wydawać również na rozwijanie populacji miasta i myślę że to przynosi pozytywne rezultaty.
5. Punkty wiedzy. Wydaje mi się że rozwój naukowy jest tutaj zdecydowanie nie najważniejszy. Rozwijam to tylko dla nowych poteżniejszych jednostek i ciekawych budynków/ulepszeń prowincji. Są gry strategiczne w których rozwój naukowy stanowi trzon rozwoju naszego imperium.
6. Budowa silnej gospodarki czy poteżnej armii? Moim zdaniem w Age of Wonders 4 aspekt militarny jest czynnikiem decydującym. Możemy mieć duże potężne miasta, ale bez wojsk ich nie obronimy. Mając spory dochód złota możemy je zacząć rekrutować i za opłatą od razu wyszkolić, problem w tym że standardowo gra pozwala wykupić 1 jednostkę/budynek na turę, więc zanim zbudujemy wojska może być już za późno. Przykładowo w Endless Legend możemy wykupić za jednym razem aż 8 jednostek, bo tyle miejsca maksymalnie miasta mają na jednostki.
Zapraszam do dyskusji.
Gra potrzebuje jeszcze patcha, który by zbalansował kilka rzeczy.
1. Obecnie kompletnie nie opłaca się iść w typowego wojaka lub łucznika.
2. Najmocniejsze są wszystkie skille wspierające bo działają na cała armię.
3. Ktoś napisze, ej ale to tylko 6 jednostek. No nie do końca. Ja obecnie mam w armii 20 jednostek a mógłbym mieć ich dużo więcej. Każdy bohater ma co 5 poziom wybór specjalnej umiejętności. Często losuje umiejętność przyzwania 3 jednostek nieumarłych z 1 poziomu. Ja zwykle mam w armii dwóch takich bohaterów. Teoretycznie można to zrobić tylko raz na bitwę. Ale jest umiejętność o nazwie Tkacz, która za darmo odnawia wszystkie inne :) Do tego dochodzą umiejętności przyzwania elementali, które sie dostaje na 10poziomie. I do tego można mieć 6 bohaterów w armii. To daje (6x3 + 6x1)x2 + 6 = 54 zbuffowane jednostki. Wszystkie summony wysyłamy na rzeź sami jeszcze waląc czarami od bohaterów.
Powodzenia.
Na YouTube widziałem jak gracze mają w miastach inne jednostki niż te standardowe. Jak takie otrzymać we własnej grze?
Trzeba podbić np wolne miasto? Ponoć można na inne sposoby, tylko jakie hm
Wszystkie podstawowe mechaniki identyczne jak w Planetfall, do tego stopnia, że miałem wrażenie że gram w jakiś dodatek do tej gry. Dodatek z dziwnym systemem rozwoju bohatera i ulepszania jednostek.. Graficznie mnie nie zachwyciło, zero progresu, a nawet Planetfall był przyjemniejszy dla oka. Kilka ciekawych pomysłów (podziemia, księgi magii, drzewko rozwoju cywilizacji).
Dalej nie cierpie X4 lecz ta częśc jest duzo lepsza od 3 pod kazdym wzgledem i czuc w niej klimat z 2.
Szczerze to polecam daje duzo zabawy i w końcu mamy magów oraz cieszy mnie ze jest pare postaci z aow 2 (nostalgia)
Choć dalej mi się marzy powrót Meandora (the badassa haha)
Moja ocena? 7,5/10 powód? X4, i wyglad interfejsu moglbybyc jeszcze lepszy choc jest duza poprawa wzgledem 3, liczylem troche na lepsza grafike ale nie jest zle co do reszty jest ok.
Liczę na duze dlc fabularne z wieksza iloscią czarów bo ras i ich tworzenie jest wystarczająco.
Po dłuższym ograniu stwierdzam ze gierka staje sie szybko nudna niby fajna jest ta kreacja rasy ale wszystko wydaje sie takie ciasne i monotonne oraz nawalone duzo na mapie ktora staje sie malo przejrzysta przez to ale to moje zdanie.
Księgi czarów, czary na plus, kreacja swojej rasy mimo wszystko na plus.
Fabuła? story znów robione na siłe. Grafika liczyc to samo co w planetfall.
AI dalej jest na poziomie aow 1-2-3 szkoda słów.
daje takie 5/10 na zachęte. jest lepiej niz 3 ale dalej to nie jest to.
Gierka w skrócie jest bardzo łatwa i szybko nudzi liczyłem na więcej.
Zrównałem wolne miasto z ziemią, co stworzyło w tej prowincji ruiny miasta. Niestety okazało się że nie mogę przyłączyć tej prowincji do miasta. Jest jakiś sposób? Badanie lub czar terraformujący?
https://store.steampowered.com/news/app/1669000/view/3693560831851793825
Takie małe głupotki ale jak irytujące podczas rozgrywki. Na szczęście już niedługo naprawione.
Siema na windows 7 ta odsłona serii nie będzie śmigać ?
Pozdro
Możecie wyjaśnić o co kaman z tą kampanią fabularna? Bo to coś innowacyjnego i nie do końca ogarniam. Grę powoli ogarniam bo jest zdecydowanie bardziej złożona od AOW3 i Planetfall.
Proszę was o pomoc odnośnie mechaniki walki. Ja lubię wszystko dokładnie wiedzieć (statystyki itp) :). Mam na myśli zadawanie obrażeń przez jednostki. W Planetfall było to ładnie opisane - każdy rodzaj obrażeń wyjaśniony .. A tu ? nie ma ;/. chyba ż wersja na PS 5 jest uboższa w encyklopedii.
Problem polega na tym, że nie ogarniam jak działa zadawanie obrażeń. Standardowe obrażenia są zrozumiałe ALE są jednostki które zadają przez jedna umiejętność aż kilka różnych obrażeń.
Dla przykładu - atak dystansowy 5(obrażeń),5 (mróz) i 5 (kwas). I gdy atakuje wroga to nie dokonać rozumiem ile dostaje rzeczywistych obrażeń. zrobiłem fotkę aby łatwiej było wam przekazać o co mi chodzi. Na niej widać że moja jednostka zadaje 3 różne obrażenia a Wróg otrzyma aż 24.. kurczę nie rozumiem tego liczenia.
A jeszcze jedno. Czy też w AoW 3 i w PlanetFall było tak, że jak jakaś jednostka traciła zdrowie w czasie walki to zadawała mniej obrażeń ? Hmm Bo to ciekawe i rzadko spotykane w grach 4X
Co za crap. Nie ma pudełkowej.
Nie wydano Diablo 2 na konsole, a teraz to. Ani piec, ani konsole. Jak tu żyć.
Ludzie narzekali na crashe, a u mnie twardy reset co około godzinę. Mocno zniechęca.
mi tez się podoba choć gram w nią już z od premiery prawie jak znalazłem na torrent polecan fanom strategii turowej mocne
