Angela spuchła i stała się brzydka, bo w grę zamieszane jest Hit Detection (Sweet Baby Inc. 2.0).
Pączka już można podmienić, nie jest idealnie ale i tak lepsze to niż ten tłusty pączek oblany lukrem z przeceny na tłusty czwartek za 20 groszy jak te z biedronki.
h ttps://www.nexusmods.com/silenthill2/mods/98?tab=description
To tyk na serio z tymi postaciami że gęby takie napuchnięte czy ktoś sobie jaja robi?
Głównym problemem jest to, że Silent Hill nie przypomina innych gier dostępnych na rynku. Takayoshi Sato powiedział nawet, kiedy się ukazała: „Większość ludzi pracujących dla firm zajmujących się grami to maniacy gier, ale zespół Silent Hill to przede wszystkim artyści i programiści – głównie artyści. Silent Hill 2 nie jest typową grą, ponieważ większość naszego personelu nie dorastała, grając w gry. Z tego powodu mamy nadzieję zapewnić graczom inny rodzaj gier. Podczas gdy większość horrorów jest kampowa i kładzie nacisk na mechanikę, Silent Hill to dziwny, abstrakcyjny horror psychologiczny inspirowany twórczością takich twórców jak David Lynch, Zygmunt Freud i Francis Bacon. Dlatego wielu recenzentów nie wiedziało wówczas, czego się spodziewać, a gry (w tym SH1) były krytykowane za „zbyt zagmatwane”, niewystarczające wyjaśnianie się, brak wystarczającej akcji itp. Konami też nigdy nie wiedziało, jak je sprzedać. Istnieje dysonans tonalny pomiędzy ówczesnymi materiałami promocyjnymi (i okładkami starych magazynów o grach) a samymi grami. Kiedy Konami zapaliło zielone światło dla horroru, początkowo chciało mieć klona Resident Evil, którego jednak nigdy nie dostało, i to wpływało na ich decyzje podejmowane przez te lata. W przypadku SH2 szefowie Masahiro Ito nie chcieli Pyramid Head w grze, ponieważ projekt był (cytat) „zbyt trudny do zrozumienia” i nie podobało im się to, jak bardzo różnił się projekt stworzenia od poprzedniego tytułu. Po niezadowoleniu z wolniejszej sprzedaży SH2, próbowali nakłonić Team Silent do opracowania Silent Hill 3 jako strzelanki w stylu arcade i kazali zespołowi uczynić ją bardziej zorientowaną na akcję. Taka sytuacja trwała aż do ostatecznego zamknięcia Team Silent około 2007 roku i dlatego istnieje duża różnica tonalna pomiędzy oryginalnymi grami a późniejszymi.
Takie gry jak Hellblade 1&2 i SH2 można określić słynnym sloganem - Nie dla idiotów.
SH2 było porażką sprzedażową i zostało docenione po czasie. Dziś uchodzi za tytuł kultowy, jedną z ważniejszych gier w historii.
Mamy obecnie pokolenie HEJTERÓW, które ocenia wszystko nawet nie grając. Podczas gdy metacritic i steam daje wysokie oceny, oni WIELCY ZNAWCY bombardują grę na naszych portalach nie mając odczynienia z produktem. Dobre seriale są u nas mieszane z błotem... Ciągłe politykowanie... i bluzganie błotem. Co do gry na pewno będzie mega fajna, bo jestem fanem naszej ekipy i grałem w ich poprzednie produkcie.
Moje odczucia względem remake'u są dość ambiwalentne - ale też nie do końca obwiniam Bloober Team za ten stan rzeczy. Po pierwsze - polskie studio zmierzyło się z absolutną legendą branży gier, i gatunku survival horror - odsłony serii SH stworzone przez Team Silent to niedościgniony wzorzec dla gatunku.
Metody którymi Team Silent budował grozę, przytłaczał gracza psychicznie oprawą audiowizualną, a nawet niedoskonałościami technologicznymi, które w tamtych latach potęgowały uczucie nieprzyjemnego zaszczucia.
Remake robi w zasadzie wszystko dobrze (a w niektórych miejscach tylko poprawnie - ale nadal jest to dobra ewolucja względem oryginału), tak w oprawie audiowizualnej, jak i w kwestiach technicznych. Jednak wydaje mi się, że zgubił gdzieś grozę Silent Hilla.
Żeby nie być gołosłownym, i aby nikt nie zarzucił mi, że oceniam to przez pryzmat różowych okularów, i tego, że za małolata horrory wywołują większe emocje - oryginalne SH 1-3 ogrywałem ponownie około półtora roku temu, i nadal są to gry, które wywołują we mnie miejscami paniczny strach i paranoję.
SH2 Remake na tym polu gdzieś zawodzi... potwory czające się w ciemnościach nie wzbudzają tego uczucia, które znam z dzieł Team Silent "Cholera, nie chcę tam iść. Cholera, nie pójdę dalej". Być może to jest też kwestia podstawowego problemu tej odsłony (pominiemy oczywiście kwestie takie, że inaczej oddziałowuje na psychikę gracza statyczna kamera, brak kontroli nad tym co widzimy, a inaczej kamera zza pleców. Bo to są elementy nie do przeskoczenia), jaką jest przesyt.
Ilość walk jest zatrważająca, gracz szybko ,,obywa" się z potencjalnym zagrożeniem, a w konsekwencji to zagrożenie przestaje być straszne.
Na poziomie scenariuszowym jest bardzo dobrze. Tutaj nie można niczego złego zarzucić - ale to konsekwencja dobrze napisanego oryginału, który otrzymujemy tutaj w formie praktycznie bez zmian, nie pracy Bloober Team.
Oczywiście można uznać, że niektóre elementy scenariusza oddziałowują na emocje gracza inaczej - różnice w designie postaci, grze aktorskiej, pracy kamery w trakcie cutscenek.
Dobrym przykładem który mogę przytoczyć, to postać Angeli, którą tutaj odbieram jak zupełnie inną osobę. Tam gdzie oryginalna Angela wydawała mi się być szalona, mocno odrealniona, i wzbudzająca lekki niepokój przemieszany ze współczuciem - tak tutaj przypomina bardziej nastolatkę w bardzo ciężkiej depresji, i od samego początku jest postacią, która wzbudza wyłącznie dużo empatii i współczucia.
Nie jest to zmiana na minus. Jednak nie da się ukryć, że ,,rzeczy" wydają się być bardziej dosłowne, tracąc nieco na surrealiźmie oryginału.
Generalnie remake bardzo potrzebny, bo a) Oryginał (za wyjątkiem HD Collection na Xboxach, a wszyscy wiemy, jakiej jakości był) jest praktycznie niemożliwy do legalnego zakupu. b) Historia jest na tyle dobra, na tyle wybijająca się ponad śmieciowe narracje którymi game'ing karmi nas dzisiaj, i na tyle kultowa, że warto wciągać w pokręcony świat Jamesa i Mary nową publikę.
Tylko jakoś tak tego horroru w horrorze mi tutaj zabrakło :)
dlaczego robia druga czesc najpierw a nie pierwsza?
8 GB VRAM na karcie graficznej w minimalnych ? ! Straaaażżżż !!!!! Allaaaaaarrmmm !!! Giń śmieciu !! Nie ujdzie ci to płazem.
Nie podoba mi się natomiast jej nowy ubiór, może jak w Residentach będzie można je zmieniać?
Tylko, że ten tatuaż ma na klacie więc chyba nie.
Cena 325 zł nie dziwi. Praca specjalistów ze Sweet Baby Inc. musi kosztować.
Jeżeli chodzi o grafikę, to praktycznie cała mgła tuszująca słabą jakość, została zdjęta + RT. Wygląda na prawdę bardzo dobrze.
Seria SH to wielki sentyment części 1-4 ograliśmy z kumplem na wszystkich poziomach zagadek i obczailliśmy wszystkie zakończenia miałem może z 16 lat i grało się z książkowym słownikiem w łapie. Potem filmy z których gry czerpały inspiracje. Pamiętam gdzieś w czasopiśmi wyczytaliśmy Drabine Jakubową i jakimś cudem niedługo później leciało na TVP, nagrałem sobie na VHSie takie czasy :) CO do samego remaku to jest bardzo dobry, nie popsuł tego uczucia kompletnego przygnębienia i bezbadziejnej sytuacji postaci. Walki rzeczywiście jest za dużo szczególnie w więzieniu ale włączajanie oświetlenia budynku odstrasza je na trochę więc można przebiec, ale wkurzało jak nie można było nawet przeczytać notatki spokojnie. Zagadki dobre i logiczne. Pewnie jak moderzy ostro się wezmą za mody do tej gry to przejdę jeszcze raz. Walka wg mnie zawsze musiałabyć trochę kanciasta to tak jak we śnie chcesz coś zrobić ale nie masz mocy albo nie wychodzi; zawsze tak to widziałem. Tutaj powiedziałbym że jest za łatwo robić dodge np. Graficznie jest ok nic specjalnego, chodzi ok, ale też na bank nie posiedzieli nad optymizacją za długo. Jak zawsze Xess wygląda lepiej niż FSR3 wstyd na karcie AMD. Muzyka jest majstersztyk, ale to było pewniakiem. Wszystkie rzeczy sporne typu kolorostyki, modele postacii pewnie będzie dało się dostosować modami albo wydadzą jakiegoś bezpłatnego DLC ze skórkami.
Właśnie przetrwałem piramidogłowego
ale już moge z całą pewnością stwierdzić że gra mi sie podoba i graficznie i miodnie i z przebiegu scenariusza, blue creek czyli ,,piekło” zrobione bardzo fajnie choć przejście ze naszego świata do piekła mogło by być bardziej uwidocznione podobnie jak w filmie, zagadki ciekawe dobrze zrobione jedyne co troche nudzi to stworki ktňre tłuczesz tak samo lecz podobnie było w oryginalnych cześciach gry choć mogłyby być jeszcze pielegniareczki ale może jeszcze są przede mną, ogňlnie ocena solidnie dobra i byśmy doczekali kolejnych remakňw z tej serii jak np. silent hill ,,The room”
Pamietam jak ogrywałem na ps2 , wtedy gra była wybitna.
Teraz na PS5 nie mam żadnego powodu żeby wydać 70€ na cos co znam ale chętnie
przejdę jeszcze raz gdy wyląduje w PS plus, wg mnie ocena to mocne 8/10 bazując na obejrzanych gameplayach, nie urywa czapy jak 23 lata temu
Polecam trzy świetne eseje Adriana Chmielarza na temat remake'u SH2:
https://www.adrianchmielarz.com/p/silent-hill-2-remake-a-critique-of
https://www.adrianchmielarz.com/p/silent-hill-2-remake-a-critique-of-94a
https://www.adrianchmielarz.com/p/silent-hill-2-remake-a-game-designers
Chmielarz omawia m.in. zmiany względem oryginału, które nieco zaburzają wymowę całej historii i są być może wynikiem nacisków Konami.
James toruje sobie drogę do więzienia. ;)
Muszę przyznać, że udał się Polakom ten remake. Gram równocześnie w GoW 2 i, szczerze mówiąc, zdecydowanie bardziej "miodny" wydaje się SH2.
A co do sporu fabularnego, który rozgorzał powyżej: IMHO historia Jamesa jest znacznie lepsza i ciekawsza od tego, co dostaliśmy w RE.
Ukończyłem SH2 i otrzymałem chyba najlepsze dla Jamesa zakończenie ("Odejście"), czyli
spoiler start
odrzuciłem pokusy demona zesłanego przez Samaela, pogodziłem się ze stratą i przygarnąłem Laurę.
spoiler stop
Szkoda, że wydana na Xboxa opowieść Marii nie jest częścią remake'u, ponieważ ciekawie ukazuje, kto (co) tak naprawdę jest mistrzem marionetek w Silent Hill. Liczyłem na to, że w menu głównym pojawi się możliwość jej rozegrania w ramach NG+. Pewnie nie zostanie też odświeżona np. w formie DLC (może ze względu na jakieś kwestie licencyjne?).
Tak czy inaczej, SH2 to znakomita historia. Kierując poczynaniami Jamesa, możemy na własne oczy zobaczyć
spoiler start
eksternalizację dramatu rozgrywającego się w psychice osoby trawionej przez poczucie winy z powodu dokonania swoistej "eutanazji", która ma źródła zarówno w litości (miłość do żony), jak i w nienawiści (obrzydzenie i zniechęcenie wywołane chorobą niegdyś ukochanej osoby oraz przeświadczenie, że powolne oczekiwanie na śmierć to niesprawiedliwe marnotrastwo czasu w krótkim i cennym życiu). Jakby tego było mało, obserwujemy też katastrofalne efekty przemocy seksualnej (Angela Orosco) i przemocy psychicznej (Eddie Dombrowski) w rodzinie (i spoleczeństwie).
spoiler stop
Rzadko się zdarza, żeby udało się połączyć tak poważną problematykę z interesującą (wciągającą) rozgrywką. Świetna produkcja. 8.5/10. Gdyby modele i animacje postaci (twarzy) były lepsze, a wstawki filmowe zrealizowane bez błędów (przenikanie obiektów, tekstur itp.), z pewnością dałbym 9/10. Bo to akurat elementy, które mocno wpływają na odbiór fabuły i znacząco wytrącają z immersji.
Gorąco polecam, jeśli ktoś lubi horrory lub gry z wyjątkowym klimatem.
Dzizas, myślałem, że ludzie tutaj narzekają dla zasady, ale system walki faktycznie jest kiepski. Szczególnie przy dwóch przeciwnikach postać potrafi się zamachnąć na tego oddalonego.
Dobre wieści, wygląda wspaniale, zwłaszcza mi się podoba scena gdy James wychodzi z toalety i widać jego samochód, las i powiewające na słupie ogłoszenia, co za klimat.
Zwróćcie uwagę na ślad po obrączce na palcu. Gra podobno jest w developingu od 3 lat i jest w pełni finansowana przez Konami, które wkrótce ma podzielić się z nami datą premiery.
Aha, aktor grający Jamesa nazywa się Luke Roberts.
Wszystko na reddicie znalazłem.
pamietam mając z 8 lat grałem w silent hill 2 na ps1 ja ... jaka ta gra miała klimat chętnie ją przjede na st
Kiepsko wygląda ten Pyramid Head, w oryginale jego sama tekstura z tymi plamami krwi sprawiała że wyglądał jak coś prosto z piekła, a w tym rimejku jest bardzo czysty.
Wydaje mi się że to kolejny przypadek kiedy nowi twórcy nie za bardzo mają pojęcie o tych małych rzeczach które sprawiały że oryginał był tak dobry, tylko po prostu myślą że zwiększą roździelczość, dodadzą bajerów graficznych na nowym silniku i już gitara.
Nawet jeśli ktoś nigdy nie przeszedł Silent Hilla 2 i nie zna tej postaci, to z samego patrzenia na tego po lewej przechodzą ciary, a ten po prawej to po prostu jakiś fagas w hełmie
o kurwa o kurwa to były dwa pierwsze wyrazy po zobaczeniu tego
Super! Zawsze marzyłem by zagrać w "Silent Hill 2", bo jak wyszedł oryginał niestety byłem za młody by w to grać... Ale teraz gdy powstaje remake będę miał okazję wreszcie to zrobić! Dodatkowa radość z tego że grę produkuje Polskie studio - z Krakowa, czyli po sąsiedzku od moich Katowic :) Konami przekazało spory kredyt zaufania Polskim twórcom i mam nadzieję że nie zawiodą oczekiwań graczy na całym świecie! A biorąc pod uwagę jak świetnie wyszły Polakom takie gry jak: "Wiedźmin" - trylogia, "Cyberpunk 2077" czy nawet dziecięca platformówka "Kangurek Kao - remake" - to zdecydowanie opłaca się czekać! Spełnienie marzeń!
https://twitter.com/bobvids/status/1526314444074131457
klasyka
https://www.ign.com/articles/bloober-team-ceo-silent-hill-2-interview-piotr-babieno
Speaking to IGN at DICE Summit 2023, Bloober Team CEO Piotr Babieno says it wants to change the way it tells stories. He wants to move beyond games that lean on simple mechanics typically found in “walking simulator” games – a term that Babieno acknowledges still attracts undeserved derision from gaming audiences.
Instead, he wants Bloober to be making games with larger scopes and more complex and involved gameplay mechanics on the level of other giants in the horror genre. He wants Bloober to be known as the studio that defines the future of video game horror, especially as he observes more people turning to horror for catharsis amidst increasingly chaotic and terrifying real-world events.
“We still would like to make meaningful games, we still would like to keep our DNA to tell [stories] about things which are important to us,” he says. “However, not by environmental storytelling, but by full action, to have much more mass appeal. And I think that this is the reason why we have chosen Silent Hill.”
Ciekawe jak będzie wyglądał system walki, w orginale było dosyć słabo w tej kwestii. Myślę że tu super by się sprawdził ten system walki z The Callisto protocol, na galce uniki na boki i atak bronią białą z fajnymi animacjami
Czekam z niecierpliwością, chociaż ostatnie doniesienia o grze nie napawają mnie optymizmem, przeciętny gameplay w tym system walki, przeciętna oprawa graficzna oraz modele postaci nie dają mi powodów do optymizmu.
Za nieco ponad dwa tygodnie premiera i zobaczymy czy Bloober Team podołał z tym rimejkiem czy jednak polegnie z kretesem co odbije im się na przyszłość. Odliczanie czas zacząć;)
Najważniejsze, ze nie bedzie denuvo, a jeszcze wazniejsze, że gra bedzie na Gogu
Kurde czyżby ktoś w końcu poszedł po rozum do głowy i zastąpił "kamerkę" klasycznym widokiem z tyłu? Jak tak to pewnie zagram
Gra ponoć wyciekła już na PS5 grający sa pozytywnie zaskoczeni grą porównując ją do RE2 Remake.
https://comicbook.com/gaming/news/silent-hill-2-sh2-ps5-copies-leaked-ahead-release-date/
ah i jeszcze jedno dziwne zjawisko... W miescie mgła. a na trailerach w 2 przynajmniej miejscach widać w budynku wpadające światło słoneczne przez szyby i raz przed wejsciem do szkoły ... jest to dośc dziwne ...
Barti30-a jaki masz procesor ?Bo ja mam i5 13400f i z tego co czytalem to najmocniejsza karta do tego procka to 4070 ti super a ten radeon chyba juz byl by za mocny ale roznioca w cenie to 1000pln ktore wolal bym miec w kieszeni:)
Residence of Evil
"Jeden z najlepszych rimejków od czasu RE1 z gamecube"
https://www.youtube.com/watch?v=tbX2PTDKzYc&list=LL&index=1&t=6s&ab_channel=ResidenceofEvil
Może ktoś z posiadaczy wersji Delux napisze jak z optymalizacją ?może ktoś uruchamiał na i7-6700K
Dzięki
Co tu się odwala w zalecanych
RTX2080 I RT6800Xt
Przecież te karty dziełi przepaść wydajnościowo to 6700Xt jest wydajniejszy od RTX2080.
W Silent Hill nigdy nie grałem, o serii tych gier tylko słyszałem, po Until Dawn jestem ogólnie zadowolony, na PC grało się świetnie, zarwałem kolejną nocke i ukończyłem drugi raz i udało się już wszystkim przeżyć :D
Wracając do SH2 i czytając opinie wczesnej wersji i recenzje, rzeczywiście większość pisze o grze pozytywnie, kusi żeby kupić, jak ktoś nigdy nie zetknął się z oryginałem to chyba nie powinien żałować ?
Bo nie wiem co było i jak gra wyglądała kiedyś, więc nie mam też żadnych oczekiwań, jedynie strach i przerażenie :P
Gra bez Denuvo należy docenić i uszanować decyzję naszego polskiego dewelopera. Gra już w preorderze.
Jedno trzeba przyznać muzyka to 10/10 jak i budowanie nastroju grafika nie wiele mnie. Na pewno topowa pozycja ! Fajnie że są stare zakończenia + dodali dwa nowe. Już nawet parę osiągnięć wpadło :)
Gra już jest hitem na steam jeszcze przed oficjalną premierą !
95 % recenzji pozytywnych z 1042 recenzji na steam !
Ludzie piszą, że gra ma znakomity ray tracing, a w recenzji w ramce autor pisze, że słabe RT. Oto, ile warte są recenzje na golu
Recka tvgry
https://youtu.be/3icKNTyW7tY?si=7eYZhuzRzeRumtRH
Pierwsze wrażenia imo średnie.
Udźwiękowienie Rt i hdr to topka. Graficznie wnętrza też super.
Problem mam natomiast z miastem. Wygląda jakoś tak sztucznie jak makieta.
Zobaczymy jak będzie dalej.
3h za mna, narazie dalbym miedzy 7.5-8/10
Nigdy nie gralem wczesniej w silent hill
Nie zaluje ,ze kupilem
Po 4h.. Uwazam, ze gra jest absolutnie fenomenalna (oczywiscie to wrazenie moze byc jeszcze zepsute, ale ponizej pewnego poziomu i tak nie zejdzie)
Ta gra ma najlepsza sciezke audio od dawien, dawna - no nie pamietam, kiedy takie audio dobre dane mi bylo slyszec. Mega klimat robi ta sciezka dzwiekowa
Grafika jest swietna, na poziomie nowych Residentow (mam glownie na mysli czworke), wszystko jest bardzo szczegolowe, oswietlenie i projekty lokacji robia mega robote
Bałem sie, ze walka bedzie slaba, ale na razie jest naprawde spoko, lepiej mi sie tutaj walczy niz w Alanie Wake 2
Generalnie z ostatnich gier jakbym mial ja do czegos porownac to wlasnie do Alana 2 i Residenta 2, ale klimatycznie Alan 2 zdecydowanie bardziej pasuje, wiec jak ktos chce rozgrywke i klimat w podobnym stylu to Alan 2
Moge smialo powiedziec juz teraz, ze dla mnie to GOTY 2024, rok temu remake czwartego Residenta, teraz znowu remake. To w przyszlym roku remake Max Payne? ;)
No, ale tak ogolnie to ja w tym roku nie mam i tak w czym wybierac, bo Final, Yakuza, Astrobot to nie moja bajka totalnie
Optymalizacja srednia, przy 4080 super, amd 7800 x3d i 64gb szybkiego ramu na wyswietlaczu ultrawide mamy między 40 a 70 fps. :/ Dropy do 25.
Ustawienia ultra.
Tutaj macie jak zdjąć locka 30FPS z przerywników. Działa elegancko:
[link] github.com/RoseTheFlower/UltrawideIndex/releases/tag/silenthill2remake
Sama gra genialna pod każdym niemal względem! Klimat tak gęsty, że można ciąć nożem. Udźwiękowienie to już zupełnie inna liga! U mnie 4K (DLSSQ) wszystko na Ultra+RT i jest 60FPS+ Jestem naprawdę zachwycony a nigdy nie grałem w oryginał.
P.S. W engine.ini dodajemy to:
[SystemSettings]
r.DepthOfFieldQuality=0
r.SceneColorFringeQuality=0
r.SceneColorFringe.Max=0
Usuwa aberracje, ziarno i obraz robi się prawdziwa igła!
Trochę już za mną i powiem jedno, ocena 6 w recenzji jest bardzo krzywdzaca! Dla mnie mocne 8,5. Gra się świetnie, oprawa audiowizualna stoi na bardzo wysokim poziomie, ktora pomaga w budowaniu niesamowitego klimatu. Widzę tutaj ogrom pracy jaki został wlozozny, ilość detali w pomieszczeniach wylewa sie z ekranu, gra świateł, bajka, unoszący się kurz, wykonanie wrogow, jest moc. A udźwiękowienie huh, począwszy od ciapciania przy wiekszym błotku, słychać jak liście unoszace sie na wietrze lekko ocierają o asfalt, firanka trzepoczaca na w pomieszczeniu bajka! Gameplay kapitalny, walka mi nie przeszkadza, wręcz przeciwnie, kiedy trzeba to omijam, jak to w horrorze powinno być! Ale jak najdzie mnie psychodeliczny nastroj żeby komuś dowalić, to się nie wacham - strzał w baniak, dwa razy decha, odskok, znowu decha na łeb i dla pewności 10 x dobicie noga co by barychlo nie wstało xD czad!
jest syndrom "jeszcze chwile pogram, tak do do kolejnego punktu zapisu i tak dzisiaj cioralem do 3 :-) Miło jest wrócić z powrotem do Silent Hill wtedy za dzieciaka, a teraz za starego konia, eh te znikające save z gry ... a, mogę was uspokoić, przesuwanie kontenerów nie wpływa negatywnie na gameplay !!
dla mnie mocne 8/10.
Dał bym 9 może nawet 10 gdyby chociaż trochę straszyła.
No chyba że się to zmieni później bo na razie za mną 4h gry.
W oryginał nie grałem, ale w remake gra się super. Klimat gęstszy od kisielu. Trochę słaba optymalizacja, chrupie miejscami i lubi gubić klatki, latarka mocno obniża wydajność w niektórych miejscach. Gry od Bloober raczej nie miały dobrej optymalizacji. Graficznie mogę się przyczepić do włosów bohatera jakieś takie ziarniste i z artefaktami. No i nie da się wyłączyć ziarna filmowego, na szczęście nie jest jakiś bardzo intensywny.
Dobra i ja gram. Jest dobrze a nawet bardzo dobrze. Wydaje mi się, że to mocny kandydat do gry roku.
sciagnołem w niedziele, odpaliłem i zobaczyłem wyglada bardzo dobrze oby wszystko dalej też było ok to bedzie zabawa bo uwielbiam te gre i piramidogłowego.
Ciekawe...
GOL ocenił grę na 6.0 a na STEAM mamy już 5400 "przytłaczająco pozytywnych"
GOL ocenił Star Wars Outlaws na 8.0 a cały świat okrzykną ją
Ciekawe...
No i wuj. Odpaliłem grę, poustawiałem, dałem Rozpocznij grę i gra się wczytywuje już 5 minut (animacja śladów stop) i nic. Ktoś ma podobny problem? Mam czekać? Gra kompiluje shadery w tle? Czy wtf?
Edit. Chociaż nie, nie kompiluje bo procesor się nudzi.
Da się rozwalać okna aby było widniej w pomieszczeniach czy wszystko jest z betonu ?
Czy kto sie orientuje, czy gra działa na nieco słabszych kompach? Mam procesor 3, 5 GHz, 16 GB RAM i karte graficzną Geforce GTX 1660 6GB. Początkowy panel z ustawieniemi się włącza, ale przy próbie uruchomienia włsciwej gry mam komunikat
EXCEPTION ILLEGAL INSTRUCTION. Zmiana rozdzielczosci na niższa nie pomaga.
10 ! super optymalizacja , pięknie graficznie sporo zmian klimat jest niesamowity 10!
No i ja zaczynam przygodę... Nie grałem w oryginał, więc liczę na kilka ciekawych dni. :)
Pograłem 3 godzinki, i jak początkowo martwiłem się o optymalizację, na moim dziadku, i54670k 4,2ghz i gtx1080, gra chodzi na prawie max detalach w średnio 50fps. Jedyne co musiałem włączyć to FSR3 w trybie jakość, ale wygląda to ok, nawet lepiej, bo w trybie bez, straszne "ząbki" sa na krawędziach. ;P
No i kuźwa! Klimat tam jest że masakra. Dosłownie SH2, ale remake.
Edit. Chodzi oczywiście o fullhd, nie żadne 4k czy inne "kakało". ;P
Nawet się wciągnąłem ale mówić że to dorównuje oryginałowi czy nawet przewyższa to gruba przesada.
Grafika i walka jest lepsza ale ten specyficzny, oniriczno lynchowski klimat gdzieś uleciał, również za sprawą zmiany kamery.
Nie mogę też przeboleć zmian w wyglądzie bohaterek , stare były naprawdę ikoniczne a z tymi nowymi twarzami jest coś nie tak.
Jak ktoś nigdy nie grał ze strachu przed starociami to warto ale dla fanów niektóre zmiany mogą być nie do przyjęcia.
Jestem już chyba blisko końca etapu w szpitalu i ten etap jest naprawdę rewelacyjny
Póki co całość bym ocenił na 9, zobaczymy co dalej będzie ;)
Dobra gra, ale nie wybitna. Do remaków Residentów 2 i 4 troszkę jej brakuje, najbardziej jeśli chodzi o tempo rozgrywki i ogólny feeling gry. W ocenach pomijam fabułę bo to mieli podane na tacy.
Plusy:
- Najlepsze udźwiękowienie jakie słyszałem w horrorach.
- Świetna grafika
- Depresyjny klimat, mgła robi robotę.
- Świetna mimika twarzy i gra aktorska, szczególnie Jamesa.
Minusy:
- Walka po czasie strasznie nuży i męczy i polega na tym samym schemacie. W dużej ilości przypadków nie możemy jej ominąć.
- Brzydkie postaci kobiece. Dlaczego Maria ma taką dużą głowę?
- Trzeba grać przerwami bo strasznie męczy. Niepotrzebne wydłużanie gry, przez co nie raz męczyłem się aby ją ukończyć.
- Optymalizacja kuleje, gra strasznie klatkuje, szczególnie podczas biegu.
Jest to dobra gra i warta zakupu, na przecenie na pewno. Na 9 nie zasługuje, ale na 6 na pewno też nie. Ogólnie zostałem zaskoczony pozytywnie bo po pierwszych gameplayach byłem nastawiony negatywnie.
Wchodzę... ;)
Gorąco polecam wyłączenie ziarna filmowego. Gra wygląda lepiej, a temperatura karty graficznej spada o 8-10 stopni. Aż dziw bierze, że nie da się tego zrobić z poziomu menu.
Niesamowicie dobrze mi się gra w tego rimejka. Dawno mnie gra tak nie wciągnęła. Teraz poproszę remake jedynki i trójki :)
Podstawkę całą przeszedłem, Remake ograny, ale drugi raz przechodzić znowu przez to wszystko (Abstrakcyjny Tatuś!) na Nowej Grze+ drugi raz przechodzić znów przez to wszystko na NG+ chyba nie dam rady! xD
P.S : Dobrze, że nikt nie widział mojej reakcji na to COŚ zwane "Abstrakcyjnym Tatusiem" w Labiryncie który "wyjątkowo" umiał w podduszanie Jamesa! xD
Ale tak w Remake Jedynki i Trójki też bym zagrał.
Też muszę przyznać że gra wciąga a mam ostatnio problem żeby się w coś wkręcić,byłem dosyć sceptycznie nastawiony.
Na podsumowanie przyjdzie jeszcze czas ale określił bym to jako dobry amerykański remake genialnego japońskiego horroru:)
Wiem że BT jest naszym rodzimym studiem ale gra utraciła część swojego pokręconego,psychodelicznego klimatu, remake jest bardziej zwyczajny, przystępniejszy dla przypadkowego odbiorcy.
Jest pewien moment w Hotelu Lakeview gdzie trzeba pozostawić w szafce wszystkie rzeczy, bo pewna Winda ma limit wagi i może się w niej zmieścić sam człowiek (Bez rzeczy czyli bez broni, bez mapy, nawet bez gazrurki)
Ale nie będę psuł niespodzianki, co tam czeka na górze na Jamesa który chcąc nie chcąc, musiał pozostawić wszystko w szafce, żeby pojechać windą na górę.
Bo jak się wejdzie do windy z tymi wszystkimi rzeczami, będzie się w windzie palić Czerwone Światło, niczym krzyczące jak Lucas z Resident Evil VII Biohazard : "To test umiejętności! Nie oszukuj!! Zostaw to wszystko w Skrzyni!!" ,a w przypadku Silent Hilla 2 Remake - w Wesołej Szafce.
Pomysł z tym zostawianiem rzeczy w tej Szafce, no tu już mi ewidentnie zapachniało "Residentem Evil VII - Biohazard".
Powiem Wam, że zagadka z monetami to był dla mnie to bylo wyzwanie, ale ją rozgryzłem. Uwielbiam takie zagadki. Jestem jakies pol h po tym, jak w koncu dzieki monetom otwirzylem pokoj 201 i jestem już w Blue Creek. Duzo jeszcze gry przede mną ? Bo boję się, ze zbyt szybko ją skończę . Btw - spotkanie z piramid head to bylo coś :D
Mi to jakieś 10 minut może dlatego że grałem w oryginał, nie pamiętam czy ta zagadka jest mocno zmieniona, w podstawce był chyba jeden wierszyk, o dziwo na pierwszym sejfie w pomieszczeniu z bazgrołami się zaciąłem na dłużej.
Miałem jakąś zwiechę mózgu i w dodatku myślałem że są 4 obrazki na tych ścianach do 4 linijek tekstu.
Co do sprzedaży to podobno 150k na steamie, na sukces pokroju RE nie ma szans.
Podobno oryginał sprzedał się w liczbie miliona, kiepsko to wygląda, chyba ci hejterzy piwniczaki mają większy wpływ niż recenzenci:P
Ciekawe jak na konsoli poszło ale raczej szału nie ma.
Remake dead space sprzedał się w 2 milionach i EA zrezygnowało z kolejnych, a tam było dużo mniej pracy do wykonania.
Moim zdaniem słabiutko to wygląda ale zobaczymy za jakiś czas.
WOW nie spodziewałem się że będzie to aż tak dobra gra. Miazga jak nic. Kolejna gra roku.
Świetny detal, Bloober kocha SH2
https://www.reddit.com/r/silenthill/comments/1g283xe/i_think_the_sight_of_these_nails_scares_me_more/
Mam nadzieję, że Bloober Team się jednak zdecyduje na stworzenie Silentów Hill 1 i 3 Remake, jako, że Silent Hilla 2 Remake już wypuścili, to byłoby fajnie, jakby też jednak Zremake'owali Jedynkę, i Trójkę.
Doszedłem do wiezienia i cos mi sie jakos nie chce grac ;f ale ogolnie to i tak mniej niz 8 na pewno bym nie dal
Tataj mod na Stuttering i poprawiający optymalizację. Ponoć działa świetnie...
https://www.nexusmods.com/silenthill2/mods/1
Zmieniający przy okazji buzię
Oryginał jest lepszy pod względem klimatu. Tu dodali jakieś niepotrzebne rzeczy, dialogi, scenki, po co to było? Jedyne co lepsze to grafika i walka. Nic poza tym.
Tymczasem on przyjezdza sobie do miasta w którym nie ma wlasciwie nikogo i ot tak sobie prze naprzod bo dostal listy od nieżyjącej zony xD zero jakichs komentarzy od niego na temat sytuacji tego co tam sie dzieje, jakiegos niedowierzania, emocji, zwątpienia, przerażenia. Wydaje sie on postacia totalnie nieralistyczna. Nie chce za duzo pisac bo to spoilery, ale ten scenariusz mial duzo wiekszy potencjal
Niech zgadnę, to słowa gołsta XD
Ja się zastanawiam jak on w ogóle funkcjonuje w społeczeństwie.
To naprawdę jest straszne, że nawet po ograniu bardziej przystępnego remake nadal nie zrozumiał ani fabuły ani motywów postępowania Jamesa.
A pisałem, SH2:i H2 nie dla idiotów
Chociaż nawet niezbyt rozgarnięty osobnik może znaleźć tonę info w necie z opisem psychiki naszego poduszkowca XD
W remake świetny jest ten detal, gdy po przełomowym momencie James przestaje patrzeć w oczy gracza podczas sejwowania.
Bloober stworzyło list miłosny do oryginału.
Nie będę wybierał, która gra jest lepsza, oryginał czy remake, bo obie są tak świetne.
Z RE2 remake nie miałem problemu. Oryginał wygrywa bez wątpienia. RE3 to wiadomo, choć dwójka też nie dorównuje scenariuszami A i B oryginałowi, a RE4 Remake to Leon robiący suplexy na zombie babciach i masa innych archaizmów, czułem się jakbym grał w remaster a nie remake. Odpadłem po kilku godzinach, po spotkaniu Ashley moja irytacja tylko wzrosła i nie byłem w stanie kontynuować, choć to RE7 i 8 uważam za największą abominację.
Mam dylemat, w stronę którego zakończenia się kierować. Maria, czy Mery . Oba mają sens.
Bardzo ciekawy materiał na temat "rwania" (i optymalizacji) w SH2.
https://www.youtube.com/watch?v=uv_XP_2GYsU
W skrócie:
- mgła to efekt postprocesowy, a nie wolumetryczny, więc wszystko, co widać, i tak się renderuje, choć jest "zasłonięte" mglistym welonem;
- geometria nie jest zoptymalizowana (Nanite z UE5 nie został włączony, a prawdopodobnie ze względu na brak czasu nie stworzono modeli o mniejszej liczbie polygonów jako "zastępników" w ramach LOD).
Trzeba "ręcznie" robić mgłę i obiekty o różnych stopniach jakości, żeby poprawić sytuację. To wymaga czasu i kasy, więc... trzymam kciuki. :)
Naszła mnie ochota na Twin Peaks (od początku, s03 nigdy nie oglądałem) - dziś pamiętam tylko szczątki tego serialu, rodzice go oglądali. Ja byłem zesrany jako dzieciak, nawet muzyka mnie przerażała, ale scenę znalezienia ciała Laury Palmer (nie mylić z Panam Palmer kek) mam wciąż przed oczami. Kto ją zabił to akurat wiem, sam se zaspoilerowałem kiedyś.
Angela ma z nią coś wspólnego, jak grałem w oryginał po premierze na pc to pamiętałem więcej i były momenty gdy myślałem sobie, ale mi się to kojarzy z TP. Wtedy nie wiedziałem, że twórcy czerpali inspirację od D. Lyncha. W Heaven's Night jest nawet piwo Ale Peaks.
Najlepszy main theme z serialu ever podłożony pod SH2 remake
https://www.youtube.com/watch?v=ltjD7CahEj8&ab_channel=Seabass_Fiction
Poproszę o radę. W labiryncie po zrobieniu i w skoczeniu w otchłań pierwszego etapu, (trójkąty w dół), nie mogę otworzyć kolejnych drzwi etapu (są zablokowane - wydaje mi się że to błąd gry...) - próbowałem po load game jeszcze raz i to samo. Czy ktoś z was miał podobną sytuację???
Proszę o pomoc bo stanąłem w miejscu.
Część muru powinno być rozwalone, ale u mnie jest cały ... Coś jest nie tak.
Nie wystawię grze oceny, bo musiałbym dać 1/10. Nie ingeruje się z fabułę gry i smaczki przygotowane przez oryginalnych twórców. Można coś zmieni, by dostosować do rynku, ale nie globalnie tak jak zrobiono z zakończeniem i wywaleniem języka japońskiego.
Ja bym uciął jeszcze z pół punktu bo gra jest przetłumaczona na język polski .
Aż dziwne, że nikt jeszcze nie napisał, że Maria to poza fryzurą 1 do 1 kopia i sobowtór naszej Kaśki Sochackiej znanej chocbyz piosrnki NIEBO BYŁO RÓŻOWE. Stawiam stówę, że twórcy tworząc Marię wzorowali się na Kaśce i prawdopodobnie zaprosili ją też do studia na produkcję. Jedyne, co jest inne to oczywiście fryzura, przy czym twarz to jest wręcz Kaśka Sochacka 1 do 1
Niestety nie pomogło ODIN85. Masz lub macie inne rady? Dalej drugi etap przy kostce jest zablokowany po przejściu pierwszego.
Panowie potrzebuję pomocy z etapem LABIRYNT, mianowicie:
Po przejściu 1 etapu w labiryncie drugi etap jest zablokowany tak jak wyżej na zdjęciu
Po pierwszym etapie powinny :
- zrobić się dziury w ścianie a ich nie ma
- powinien odblokować się 2 etap labiryntu kostki znak nieskończoności do góry, ale dalej jest zablokowane
- po spadnięciu do dziury na koniec 1 etapu i wyjściu na kostkę, kostka powinna zmienić swoje położenie
Przeszedłem raz jeszcze labirynt 1 etap i to samo się stało, już nie mam pomysłu.
Może po prostu to błąd gry którego nie da się ominąć...???
Proszę o Pomoc, Dzięki. Czekam. Piwo za dobrą podpowiedź :)
Nie wiem co się odpindoliło, gra dotychczas śmigała w miarę elegancko (2 crashe). Doszedłem do więzienia, jestem przy zagadce "ze zwierzętami", i jak mam zaliczyć "byka" gra się mi wywala co 2-5 minut...
I jak tam? Nadal uważacie że Maria wyglądała dobrze?
Sam Bloober w patchu 1.04 dał jej UPGRADE i nawet tym nigdzie nie wspomnieli bo obsrali zbroję.
Ta zmiana to jednocześnie przyznanie się do tego co gracze im zarzucali oraz czego tak mocno przy i po premierze wypierali się.
Bloober Team absolutnie nie umie w optymalizacje to jak ta gra chodzi na Ryzenie 3600 i RX 6600XT to jakaś abstrakcja. Grafika gorsza niż w RE4 remake, a zacina nawet w losowych miejscach..Porażka!
Dla mnie, gracza którego ominął kult Silent Hilla, jest to po prostu gorsza kopia Resident Evil 2. Chodzimy, strzelamy, podnosimy itemy i strzelamy dalej. Mamy tylko 3 bronie i 2 przedmioty leczące, więc raptem 5 typów „consumables” do podnoszenia. Zero progresu siły gracza. Poza tym znajdujemy klucze i figurki/uchwyty do zagadek i to by było na tyle.
W resident evil jest większa interaktywność, podnosimy nowe bronie, typy amunicji, dodatki do broni, do tego dochodzi zarządzanie ekwipunkiem.
Tutaj po prostu idziemy przed siebie, gra jest w 90% liniowa. Jedyne pół-otwarte etapy to eksploracja miasta 2 czy 3 razy, ale moim zdaniem nie warto bo: a) nic nie widać (mgła jest stanowczo zbyt blisko, nie ma modów na to – tylko całkowite jej usunięcie). b) gra nie nagradza eksploracji inaczej niż kilkoma kolejnymi nabojami czy przedmiotami leczącymi.
Lepiej niż resident evil gra zapewnia jednak poczucie zaszczucia – do samego końca możemy zginąć od paru ciosów manekina schowanego za rogiem i żadna ilość amunicji czy przedmiotów leczących nam nie pomoże na toporne ruchy postaci. Widać to zwłaszcza w topornych walkach z bossami gdzie po ścianach areny porozrzucane są amunicja i apteczki, przy czym podnoszenie ich trwa tak długo, że czasem lepiej przełączyć się na pistolet i dokończyć bossa w ten sposób niż próbować podnieść amunicję do strzelby i dostać w międzyczasie w twarz. O ile przedmiotów leczących pod koniec gry miałem kilkadziesiąt (brak limitu ekwipunku!), o tyle amunicji regularnie brakuje. Myślimy, że mamy jej dużo (kilkadziesiąt nabojów różnego typu), po czym trafia się boss lub pomieszczenie pełne przeciwników i nagle czyścimy się z amunicji do zera. Gra jednak dba, żebyśmy zawsze mieli „cokolwiek” i zawsze te kilka nabojów w szufladzie znajdziemy – nawet jeżeli 3/4 szuflad jest puste, żebyśmy nie nazbierali za dużo.
Przejście gry truchtem, ale sprawdzając każdy pokój i szufladę zajęło mi nieco ponad 13h. Po około 8h miałem już dość, gra mogłaby być nieco krótsza, bo końcówka robi się powtarzalna i chcemy już zakończyć ten cyrk.
Gra jest fatalnie zoptymalizowana – pomimo ustawień zgodnie z kanałem BenchmarKing na low/medium (z wyjątkiem tekstur na high) i karty 3070 gra wyciąga 50-60fps w 1080p w najgorszych lokacjach. W tych lepszych czasem ponad 100fps. Do tego stuttering co kilka kroków. Zależnie od lokacji niezauważalny (w tunelach) lub niesamowicie denerwujący (na otwartym terenie miasteczka lub podczas przechodzenia między pokojami np. w hotelu).
Na szczęście pod koniec gry bardzo pomógł mi jeden konkretny mod (https://www.nexusmods.com/silenthill2/mods/42?tab=description ) który w niektórych lokacjach wręcz podwoił moje fpsy. Przykładowo w więzieniu pod towarzystwem historycznym fpsy skoczyły z 56 na 110.
Plusem na pewno jest świetne audio - mocne odgłosy uderzeń, burzenia ścian czy obślizgłe dźwięki wydawane przez przeciwników. Musiałem jednak przyciszyć muzykę bo bardzo denerwowała, gdy wychodził na nas jeden słaby przeciwnik który padał po 3 strzałach, po czym po jego śmierci muzyka odpalała się na cały regulator zagłuszając radio, pozwalające sprawdzić czy będą kolejni przeciwnicy (na szczęście można włączyć wskaźnik wizualny radia, który pokazuje czy jest szum, czy nie).
Jakiś szalony recenzent pisał, że to nie jest dobry remake bo gra ma jakoby więcej sensu, jest bardziej logiczna. Dla mnie nie jest. Jest tak samo porąbana jak Twin Peaks.
Nie wiem co mają symbolizować 3 stany miasta (puste, zniszczone i z horroru).
Nie wiem co mają symbolizować potwory (worki mięsa, pielęgniarki, piramidogłowi).
Nie wiem, czy spotykane postacie są rzeczywiste czy tylko mają symbolizować jakieś cechy charakteru Jamesa (Maria pewnie symbolizuje myśli o zdradzie?). Mamy z nimi dialogi, ale są totalnie z czapy, nie mają żadnego sensu, więc wcale nie wybija to z uczucia dziwności.
Nie wiem co ma symbolizować wtykanie ręki do dziury i wskakiwanie do dziur.
Nie wiem co ma symbolizować porąbana geometria miasta np. więzienie pod towarzystwem historycznym, schody kilka pięter w dół, a potem magiczna teleportacja i jesteśmy na poziomie morza płynąc łódką po jeziorze.
Gra to jedno wielkie „what the hell?” i mam wrażenie, że tak samo jak w grach From Softu, nie obejdzie się bez długiej lektury wiki i analiz youtuberów tłumaczących fabułę na podstawie skrawków informacji.
Gra ma ten sam problem co Space Marine 2 - można ją tolerować, ale trudno ją zaakceptować.
Można ją przejść, nie jest na tyle toporna, żeby odrzucała na start jak np. Alone in the Dark 2024 (chociaż AitD też przeszedłem do końca).
Mimo tego jest klasę niżej niż RE 2. Po prostu nie ma sensu do niej wracać. Jednorazowa przygoda i do widzenia. Kultowa gra i wzór dla innych to na pewno nie będzie.
""opracowanie wzięło na siebie polskie studio Bloober Team ... i napisy PL. Czy to tak wielki koszt byłby dubbing ? czy to tylko oddział PL robił grę.
Super! Specjalnie dla tej gry kupiłem konsolę (bo wczesniej grałem na PCcie)... muszę się przyznać że z oryginałem nie miałem styczności - ale zawsze marzyłem by zagrać bo słyszałem że to legendarna gra... Więc jak tylko ukazała się informacja że planowany jest remake nie mogłem się doczekać. W mojej opinii grafika jest niesamowita - gra polskiej produkcji a nie ustepuje grom z USA lub japońskim... Bloober Team z Krakowa sie postarał... To dziwne że Polacy potrafia zrobić dobrą grę z niesamowita grafiką ale jeśli chodzi o kino animowane to nadal niestety jest żenada ("Quo vadis" z tego roku)... Fabularnie też jest świetnie - może to zasługa pierwowzoru z 2001 roku, nie wiem ile jest tu odtwórczości a ile twórcy dodali od siebie... Ale historia jest genialnie wymyślona... Miasteczko gdzie najgłębiej skrywane lęki, schizy i poczucie winy przybierają realną, fizyczną formę... Do tego opowieść jest niezwykle emocjonalna, oscyluje między melancholijnym nastrojem smutku a przytłaczającym klimatem strachu... System walki jest moim zdaniem trochę monotonny, za to wynagradzaja to z nawiązką zagadki, momentami naprawde trzeba się nagłowić, ale są tak ciekawe że nie czuje się znudzenia nawet przez chwilę. Osobna wzmianka należy się Piramidogłowemu - jest genialny jako złoczyńca i jego postać na długo pozostaje w pamięci... Według mnie nawet jak ktoś nie kojarzy pierwowzoru (jak ja) i nie wie czego się spodziewać to będzie dobrze sie bawił grajac w ten survival horror... Moim zdaniem warto zwiedzić miasteczko Silent Hill.
Recenzja tej gry na golu to śmiech na sali. Moim zdaniem i nie tylko moim ta gra to goty tego roku. Klimat, grafika i pokręcona fabuła to jest to. W tej grze wszystko mi się podobało. A skoro walka się nie podoba to pragnę zwróci uwagę że James to nie Kratos a zwykły człowiek.
Genaralnie niezła gra. Rzeczywiście brakuje jakiejś katany czy tam granatu, lol. Ale to jest jawa Jamesa i o to tu chodzi. Ciekawość niestety bardziej urzeka niż strącanie postaci z ścian i walenie rurką z kolankiem o charakterystyczne wyłomy w ścianach. Dziwięk bardzo zgrabny i mega zizizimmmny. W Amnesia: The Bunker koleś nawiewał po strzale z shotguna a tu możesz "ścielić trupem" dywany na piętrach oryginalnych lokalizacji... Bez zbędnych narracji. Niestety liniowość nie dla wszystkich. Ciasno, nieprzyjemnie, ciemno. Latarka - petarda. Bez niej - trup, haha. Zagadki bardzo przyjemne.
Gra jest spoko. Ciemność i latarka z różnymi odgłosami jednak dają klimat, którego nie było w oryginale. Gra ma oczywiście swoje mankamenty i rozwiązania, których do końca nie rozumiem - np. leżące trupy, które wstają niezależnie od tego, ile razy przywalimy w nie z rury.
Mam jednak poczucie, że panowie z blober team za bardzo nie zrozumieli, dlaczego oryginał miał takie zasady, a nie inne. Moc konsoli (i moda na takie gry) spowodowały, że oryginał ma ten już klasyczny zestaw kamer z dziwacznych kątów. Przez to (plus animację drzwi z niewiadomą zawartością pokoju) dodano radio i aktywną muzykę - aby sygnalizować graczom, że zagrożenie jest w okolicy, nawet jeśli go nie widać.
Blober z kolei dał radio, które nie działa na te zastygłe 4nogi. Dodatkowo nie dostajemy żadnej wskazówki, że to gówno tam się czai, przez co całą grę chodzimy i tak zaglądając w każdy kąt oczekując, że wypadnie z niego nie wiadomo co. Po co w takim razie jest to radio? I tak przecież gramy, jakby go w ogóle nie było.
Wygląda to tak, jakby uznali, że skoro jest w oryginale, to bez większego przemyślenia muszą je dać też w nowej wersji.
Fajnie że wychodzi ale XD z tych wymagań, widać szukają naiwnych których chcą kłamstwem zmusić do kupna nowych kart :d.
Mnie bardziej niż postacie zastanawia to jak rozwiążą problem startowego kibla czy będzie on męski, żeński czy też zmienili na niebinarny?
Ja w żadnego z Silent Hillów nigdy nie grałem, ten nadchodzący Remake Dwójki będzie moją totalnie pierwszą stycznością z tym Uniwersum.
A kupując wersję Digital Deluxe (Niestety kosztowało to na Steamie 339 złotych) więc kupując wersję Digital Deluxe gracze zagrają w Silent Hilla 2 Remake 48 godzin wcześniej czyli 6 Października.
(Domyślnie Data Premiery jest na 8 Października ale ci co mimo tej ceny, jednak kupili wersję Digital Deluxe (W tym i ja) zagrają dwa dni wcześniej - 6 Października)
Czekam jak na szpilkach... Moje obawy to optymalizacja i mój konfig
GTX1080TI
16 GB
Intel(R) Core(TM) i7-6700K CPU @ 4.00GHz 4.01 GHz - jest to niższy procesor niż w zalecanych nie pisząc już o chęci ustawienia wszystkiego na ultra .
Do tej pory spisywał się ten konfig świetnie
Uncharted , days gone wymaksowane Jedynie The last of Us działało w ok 40 -50 fps jednak tutaj obstawiam na złą optymalizcję gry Blair witch od
Bloober Team NA też miał małe problemy do puki nie zainstalowałem go na ssd ( co już jest standardem) ale czy
Bloober Team aby nie miało małego problemu z optymalizacją ?
i po co tu sie chwalic komputerami ze średniej półki nie kumam sam mam ze średnio - wysokiej półki
To jest genialnie wykonane i nie zmusza do bezsensownego chodzenia czy szukania rzeczy bo może coś jeszcze ! To powinno być zaimplementowane w każdej grze.
Pamiętam jak kiedyś ludzie się srali o grafikę, że dużo gorsza niż w re i w ogóle z PS3
Tymczasem gra wygląda z grubsza tak samo jak na pierwszych pokazach i wygląda świetnie
Na razie jedyne co mnie razi to brak animacji wyciągania broni tzn jak zbliża się walka to James wyciąga ot tak z dupy ta deskę
Ja powiem tylko tyle : Jest mega.
Ja już jestem na Etapie Szpitala z "Bardzo uczynnymi" Pielęgniarkami które tam "leczą" tymi Metalowymi Kijami! xD
P.S : I czemu tam wszystko w tym Szpitalu jest tak złośliwie zamknięte? xD
Skubana Laura też się oczywiście na Najwyższym Trzecim Piętrze skutecznie zamknęła, żeby James się nie mógł do niej za cholerę dostać.
Jak to możliwe że korytarzowa gra i to jeszcze ze światem w 70% pokrytego mgłą tak że widac na pare metrów przed siebie ma 2x większe wymagania sprzętowe niż RDR2, przy czym i tak wygląda gorzej?
Gra dla mnie idealna pod kazdym wzgledem :
Grafika10/10
muzyka10/10
fabula 10/10
Lubie takie klimaty pzdr....
Czy tylko mi ta gra aż tak cisnienie podnosi? Dawno nie czułem takiego czucia niepokoju w żadnej grze, boję się co wyskoczy zza rogu
Jestem w szpitalu i na te chwile moge powiedziec, ze troszke monotonnia sie wdarła i to troche wynika z faktu, ze w fabule sie niewiele dzieje, sam klimat nadal super, ale fabularnie to sie spodziewalem czegos lepszego na ten moment
Pierwszy Max chwalony tak bardzo za fabule nie ma startu do nowszych gier (i nowszych jego czesci) i tutaj z SH2 bedzie chyba podobnie.
TLOU czy Alan Wake (pierwsze i drugie czesci) bija fabularnie silent hilla
Ale moze sie myle i zaraz wydarzy sie cos takiego WOW, wiec poki co to tylko takie wstepne przemyslenia, co by jednak nie mowic w TLOU2 to juz od samego poczatku bylo goraco i bylo tak az do konca
https://www.youtube.com/watch?v=-y1uhkTLbTA
Kurde oryginał to rzeczywiscie byl.. Biedny
Typ sie ukrywal w szafie z wlaczona latarka xD z tego co czytam to w jakiejs wersji rozszerzonej to poprawili.. Tak to jest ta wasza idealna gra
7.10 a większość Polaków już gra . Gra oczywiście ukradziona. A potem płacz jak producent rezygnuje z języka polskiego . Wstyd
Nie rozumiem podniecania się tą grą nie wiem czy wy wszyscy macie głowy w dupach czy co i tylko graficzka dla was jest ważna przecież całą mechanika animacje to są z ery PS2 i dostajecie to za 300zł nie no super hah
Niech mi ktos wytłumaczy jak mozna uwazac, ze postac z oryginalu wyglada lepiej..
spoiler start
Chyba jak ktos woli babochłopy to woli oryginał (ta szczena)
spoiler stop
Team stara, bardziej myślę o tej z przerywników filmowych, wiadomo że grafika w grze nie oddaje jej urody, ta nowa jakaś dziwna, mniej kobieca, bez charakterku, ale jakoś się jeszcze broni, głos ma fajny.
Ale to co zrobili z Angelą to jest drama, ciekawy jestem jak to przeszło,robisz remake jednego z najbardziej kultowych horrorów i wrzucasz Davida Duchovnego w peruce, ciekawy czy ta firma konsultingowa hit detection miała swój udział w kobiecych twarzach.
Aha miejsce tatuażu też nie jest bez znaczenia w oryginale, ale pokazać dzisiaj kobietę z odsłoniętym brzuchem panie kto to widział.
Czasami wygląda jakby jej chromosomu brakowało.
Jednak wole oryginał, dla niektórych ta gra to coś więcej niż nawalanie potworków kijem, i tacy fani mogą mieć swoje oczekiwania również co do wyglądu postaci;)
zjeby pierdolone 60 na metacritic weź idź zjedz swoją dzienną porcje gówna
Miał być review bombing przez ortodoxów a jest na odwrót na razie
the guardian dał 4/10 - od czytania ich recki można dostać wylewu
Walka to totalnie dobry element gry. Na prawdę trzeba już nie lubic gier, by sie przyczepic w tej grze do walki i w zasadzie do czegokolwiek, ew optymalizacja moglaby byc ciut lepsza, ale 10/10 niemal u mnie pewne. Pierwsza gra z taka notą od czasów HL Alyx
Skończyłem dzisiaj w nocy po niecałych 20h. Czułem się dokładnie tak jak 15 lat temu gdy grałem w oryginał. Remake wygląda tak jak zapamiętałem oryginalną grę, chociaż po szybkim sprawdzeniu na yt wiem że graficznie dzieli je przepaść, jednak moje wyobraźnia i uczucia towarzyszące grze są takie same jak wtedy. Ta gra siedzi w głowie i już z niej nie wyjdzie. Dałbym 10 gdyby nie było tak dużo walki bo to jedyny aspekt którego wydaje mi się było mniej. Pamiętam raczej uciekanie i przemykanie gdzieś za plecami wrogów. Niespodziewanie duży plus za Angelę i to jak zagrała ją jej aktorka. Generalnie nie spodziewałem się zbyt wiele dobrego po tym tytułe i cieszę się że twórcom udało się stworzyć tak wierny remake. Pozdrawiam z jeziora.
Gram już z 3h i klimat oryginału zachowany plus gra daje coś od siebie. Optymalizacja też dobra i działa bez problemu na domyślnych ustawieniach na budżetowym laptopie. No i muzyczka cud miód.
Czy może ktoś mi wytłumaczyc, czemu najpierw na silent hill 2 była ocena 6,5 i byla ostro tyrana przez recenzenta a teraz nagle 7,5? Zaplacili za promocje? xD
Gra zdecydowanie na grę roku!
Stutter Engine 5, albo Stutter Hill 2 Remake, jak kto woli ;)
A tak poważnie, to analiza Digital Foundry na temat: jąkania się kolejnej gry na UE 5. To zjawisko, niestety występuje niezależnie od sprzętu, nawet na super wypasionych pecetach :/
https://youtu.be/B1Et12RgWlQ?si=N1D8jcHmv63VUux0
Co oni zrobili z klimatem i tym całym mrokiem znanym z silent hill? Bliżej tu do the last of us. I ta mgła... jak by ktoś granat dymny rzucił
Mało kto wie o tym, że jak podłączymy pada od ps5 do peceta to pad przybiera kolor energii stanu zdrowia Jamesa ( czego nie pamiętam w wersji na ps5), a (co akurat przeczytałem) w psim zakończeniu James gada po polsku
Klimat - 10
Grafika - 10
Poziom zagadek - minus dziesięć (zagadki dla ...) Ech, szkoda słów...
Wow ale świetnie się grało, piękna grafika, klimat, audio, brawo!
Ciekawe czy cofna sie teraz do jedynki, czy przeskocza do trojki, bo cos mi sie wydaje, ze następny remake bedzie na pewno
W trójke oryginalna raczej tez by mi sie dobrze nie gralo, bo calkiem sporo gralem w 4 czesc i meczylo mnie sterowanie, walki, powtarzalnosc. Sam koncept i klimat byl super
Co by nie mowic gry z tej serii czesto gameplayowo mocno nie dojezdzały, ale historie mialy zawsze co najmniej dobrą. Hejtowane Homecoming (skonczylem dawno temu i podobalo mi sie bardzo) czy Downpour (tego akurat nie skonczylem) tez mialy spory potencjał
Obejrzałem wczoraj pierwszy odcinek Twin Peaks i...
To nie może być przypadek, w sumie wiele rzeczy w AW2 przypomina serial Lynch'a, OhDeer to wręcz kopia <3
Dlatego tak mi się podobała gra Remedy
Gra ukończona , zero crash , zawiech , często używałem skrótu do minimalizacji okna albo do przeskoczenia między pulpitami żeby użyć na messengera . Zero zawiech, zero bugów
Jedyny większy błąd jaki mam to po wykonaniu strzału z pistoletu James zamiast oddać jeden strzał zrobił to 3-4 krotnie , nie wiem czym jest to spowodowane Ale gra ukończona na średnim poziomie zagadek i walki 28,1godzin Trochę zabawy w gra plus piłą Gre mogę ocenić na 10 za sentyment za świetny remak za brak błędów 10 to moja ocena i mój odbiór gry Świetny klimat super grafika doskonale odwzorowana atmosfera Trochę za mało smaczków jak na początku gry gdy schodzimy ze zbocza gdzie nagle zsuwają się kamienie , czy gdzieś odpadnie lampa lub zgaśnie światło , wydaje mi się że audio na początku też jest zdecydowanie lepsze odgłosy błota odgłosy tle miasta, później gdzieś to się rozpływa (chyba takie odniosłem wrażenie ) Mimo wszystko 10 za świetna fabułę klimat grafikę brak błędów , historia zawsze będzie u mnie na 10
Ludzie tak się podniecają tą gierką a animacje w tej grze to jedno wielkie gówno i nikt tego nie widzi Gol dał w końcu jedna z nie wielu dobrych ocen bo ta gierka to właśnie takie 6-7/10
Skończyłem grę :). Super polecam. Ocena 9/10.
Najlepsza GRA EVER , Najlepsza gra PSYCHO HORROR w jaką miałem przyjemność zagrać za życia ciarki ciarki i jeszcze raz ciarki ze wspomnień związanych z grą , życzę każdemu przeżyć przygodę w SILENT HILL 10/10
Poddaje się. Żałosny system walki i absurdalna optymalizacja zabiły we mnie wszelką chęć do grania. Tego gniota nie ratuje nawet klimat 10/10 i nostalgia.
Jest dobrze, bardzo mi się podoba to co zobaczyłem.
Nie mogę się doczekać.
https://www.youtube.com/watch?v=J3i1g_PHcaY&ab_channel=IGN
Ja się modlę żeby z tej gry przypadkiem nie wyszło - Odpukać - "Silent Bug Hill 2 Remake"
A w przełożeniu na Polski : "Ciche Bugowe Wzgórze 2 Remake!" xD
A gdyby nawet to przynajmniej te potworki by chociaż rozśmieszały zamiast straszyć, a najbardziej to mnie te Uaktualnione Wymagania do Silent Hilla 2 Remake przyznam trochę niepokoją! xD
Wcześniej były chyba wyższe i z tego co pamiętam, Minimalne to chyba też były Wyższe, a teraz w Minimalnych Wymagania zmniejszyli do Procka i7-6700K (4/8) Socket 1151 i Zalecane Wymagania jeśli chodzi o Procka : i7-8700K (6/12) też są pod Sockety 1151.
No to na moim Procku i5-12600KF (10/16) pod Sockety 1700 te potworki całkiem Ciurwa zgłupieją! xD
W poprzednich Wymaganiach w Zakładce : "Zalecane" był Wymagany System Operacyjny : "Windows 11" to akurat pamiętam!
Teraz i w Minimalnych i w Zalecanych jest Wymagany : Windows 10.
Chłopaki dowieźli, nic tylko czekać. Sluchawki, nocka i paczka pieluch czeka ;-)
Nie chce się patrzeć aż na to co stało się z tą grą a jeszce gorzej że ludzie to chwalą "no bo fajna grafika"
Remaster Silent Hilla 2 nigdy nie powinien powstać, bo to gra perfekcyjna, w której nie da się już ulepszyć absolutnie nic, można tylko zespuć. I tak, nawet nie można ulepszyć już grafiki. Bo grafika w oryginale była perfekcyjna do tego klimatu jaki oferowała gra. Dodając więcej poligonów i bajerów graficznych tylko ulatnia się klimat.
Dobrym przykładem "Ulepszania" SIlent Hilla 2 przez Bloober team jest "ulepszenie" głosów postaci i dialogów.
To tak jakby ktoś wziął film Davida Lyncha, i zamienił wszystkie dialogi na mniej dziwniejsze i usunął całą tą senną surrealną atmosfere, "no bo panie, w dzisiejszych czasach nie musimy mieć takich dziwnych rzeczy, zrobimy to lepiej!"
gra idealna, 15h zajęło mi przejście całej i wcale się długo nie szwędałem rozwiązując zagadki, wręcz przeciwnie, zaskakująco szybko mi szło, oby w tym klimacie były nowe części SH, styl z 7 i 8 średnio mi podeszły, gra przez rok od trailera została ulepszona niesamowicie, coś co wyglądało jak średnia gra mobilna dziś śmiało można tą grę położyć z dumą na półce obok Alana Waka 2
Jestem kawałek po wyjściu ze szpitala i troszkę mnie zaczyna nudzić, otóż zbyt dużo jest walki, walki która jest fajna, ale powtarzalna
Mało rodzajów wrogów i samej broni niestety
Szkoda, że pod tym względem jest tak samo w oryginale.. Ale pewnie fani by się jeszcze bardziej obrazili xD
Klimat i audio sztosior, szkoda tylko że fabuła nie dojeżdża, postacie takie meh (w sumie samo zalozenie fabularne jest trochę głupie, ale pominmy to), pełno dziwnych dysonansów (takie trochę typowe japońskie)
Domyślam się do czego to wszystko zmierza i jeżeli tak będzie jak myślę no to zachwyty trochę z tyłka nad tym aspektem imo
Nawet sam Masahiro Ito wyśmiał na X tych wszystkich ortodoxów pisząc, że to czy remake jest dobry czy zły nie ma wpływu na oryginał. Mowa o wszystkich zmianach włacznie z wyglądem postaci. Nie bez powodu jakieś spłakane nieudaczniki życiowe strollowały stronę na wiki z tą grą.
A co do Angeli to zdecydowanie lepiej w remake wygląda jak i Maria - oczywiste bo technologia poszła naprzód. Ortodoxy mają klapki nostalgii na oczach i nie mogą znieść najmniejszej zmiany, takie wrażliwe lepierdy życiowe jakby im się życie zawaliło XD
Pewnie to samo będzie z gotikiem.
No i w remake Angela w końcu wygląda na te 19 lat, a nie jak stara brzydka baba. Wreszcie przypomina nastolatkę molestowaną/gwałconą przez ojca i brata.
Maria w oryginale na prerenderowanych filmikach jak goblin wyglądała, a w grze nawet gorzej.
Piszę to jako fan oryginału, który nie jest zaślepiony jak ortodoxy, co się spłakali o sukces remake XD
Klimat fajny ale za dużo tej nudnej walki. Dobrze, że ustawiłem niski poziom trudności i jakoś to szybciej idzie.
Już jestem pod koniec gry i spokojnie mogę powiedzieć, że jest to remake na miarę Resident Evil 2 od Capcomu. Rozwaliło mnie wczoraj jak na etapie więzienia schowałem się w pokoju przed jedną z pielęgniarek i chciałem w spokoju przeczytać notatnik na stole. Ta cholera zbliżała się tylko wtedy jak czytałem notatnik. Jak go odkładałem to się oddalała :D za n-tym razem się wkurzyłem i mówię: No nie... to nie może tak działać... i czytam już do końca i wtedy weszła do pomieszczenia :D gacie pełne :D
Wczoraj skończyłem (prawie 20h)
Plusy :
- świetne udźwiękowienie
- bardzo gęsty klimat
- niezła oprawa graficzna
- przeciwnicy sprytnie się chowają w kącie, wiele razy się przestraszyłem przez to
- fajne zagadki, walka jest ok
- niezła historia..
Minusy :
- która nie jest tak dobra jak większość twierdzi i odstaje od nowszych gier (postacie nie są najlepiej napisane, mało jest dialogów) chociażby tlou czy Alan Wake wypadają znacznie lepiej
- słabe walki z bossami i zbyt duża ilość walk z randomami (sama walka wzorowana na tlou ale znacznie gorsza niestety) byłoby ok gdyby broni było więcej, a system walki był nieco bardziej rozbudowany
- trochę błędów technicznych (czasem ciężko zebrać przedmiot, lewitujące ciała wrogów itp), słaba optymalizacja, gra dość często ma spadki klatek
Ogólnie mimo wszystko dałbym 8,5 bo grało mi się bardzo dobrze, a w tym roku żadna tegoroczna premiera mnie tak nie wciągnęła bardzo
Natomiast do residentow gra nie ma startu, Alan Wake 2 też jest znacznie lepszy
Mimo, że nikt mnie o zdanie nie pyta, to Ja tą grę z pewnością przetestuję na swojej "Maszynie" xD
Zobaczymy jak ta gra będzie chodzić na Windowsie 11 Home na Konfiguracji :
CPU : Intel Core i5-12600KF 3,70 GHz. Turbo : 4,90 GHz (10/16) + Chłodzenie Procesora : SilentiumPC Fortis 3 140mm + Wentylator Chłodzenia : SilentiumPC Sigma PRO 140PWM 140mm.
RAM : Kingston HyperX Fury DDR4 2666 MHz (4x4GB) 16 GB RAM-u.
GPU : ASUS GeForce GTX 1660 SUPER Phoenix OC 6GB GDDR6 - 1530 MHz (1830 MHz w Trybie Boost)
Dysk SSD (Systemowy) : Crucial BX500 960GB 2,5"
Dysk SSD (Do gier) : WD Blue SN580 1TB M.2. NVme.
Hybryda SSHD (Dysk Zapasowy na Pozostałe Dane) : Seagate FireCuda 2TB 3,5"
OS : Windows 11 Home 64 bit.
Płyta Główna mATX : ASRock B660M PRO RS - Socket 1700.
Zasilacz : BeQuiet! System Power 10 650W 80PLUS Bronze.
Obudowa Jednostki Centralnej mATX : Genesis Irid 503 v2 (Czarny Kolor)
Ekran Gamingowy z Technologią HDR i UltraSzybką Częstotliwością Odświeżania Monitora 165Hz : ASUS TUF Gaming VG279QL1A 27"
Zobaczymy jak dobrze i płynnie "Silent Hill 2 Remake" na tej Maszynie pójdzie! xD
Nawet Rysław w podkaście z Krystianem mówił że z kobiecymi twarzami jest coś nie tak w remake'u, a do fana oryginału mu daleko, był do niego bardzo krytyczny i nawet woli nową wersje pod wieloma względami.
Co do gry to walka zaczyna mnie powoli męczyć, co oni chcieli z god of war konkurować:)
Nie na tym te gry polegały, często się uciekało i walka była ostatecznością, mogły by być krótsze te starcia przynajmniej.