Via Tenor
Ja tam nie mam dosyć kobiet, co tydzień składam jedną dziewicę w ofierze ku czci szatana w mojej piwnicy.
Ale jak się ma tytuł wątku do opowiedzianej historii ? To są zupełnie inne sprawy. Chłopaki z opowieści zwiali bo się zwyczajnie wystraszyli, a to nie znaczy ,że mają dość kobiet. Wydaje mi się, że w tamtym czasie mieli zdecydowanie mocno nie dość i popuścili w gatki na widok Twojej ślicznej "parasolki" ;)
Mezczyzni, którzy maja dość kobiet Tacy też są :)
No ja też czekałem na jakieś rady od Wiedźmina o tym jak zmanipulować i uwieść kobietę bo mam kilka na oku a on chyba zapomniał linka wkleić do kursu, no i się nie doczekałem.
Aberracja
bardzo dobra historia!
Ale jedną rzecz muszę dopowiedzieć, zanim się zlecą tutaj forumowe heheszki za 5 groszy i będą opowiadać "pewnie jesteś pasztetem" - znam Aberrację +/- 20 lat, zawsze była ponadprzeciętnie urodziwą kobietą, i równie ponadprzeciętnie skromną, czy nawet nieśmiałą.
Skądinąd chciałabym zobaczyć, jakie sposoby na podbicie serca Aberracji mieliby forumowi wyjadacze i spece od podrywu. To byłaby piękna katastrofa.
To w końcu to jest o mężczyznach, co mają dość kobiet, czy przeciwnie? :D
Aberracja -> Widzę, że Cie bawi prowokowanie tutejszych nieogarów :P
Megera_ -> To brzmi bardziej jak reklama niż wyjaśnianie :P
Do najładniejszych się nie startuje - nikomu się nie chce rywalizować ze wszystkimi o względy damy :)
W wakacje chlopaki robili sesje w parku
Widocznie w trakcie się połapali, że naprawdę możesz być kobietą i jak przyjdziesz, to zobaczysz jak organizują sesje w parku.
Sam jestem nudnym nerdem, ale do dzisiaj uważam, że kobiety powstrzymujące się od kontaktów seksualnych z różnymi larpowiczami i takimi tam działają całkiem słusznie.
To może zrobimy jakiś zlot golowiczów. Zobaczymy czy i kto tym razem będzie uciekał, kto zostanie. No i kto odważy się zgadać do pięknej Pani ;)
Trochę nie rozumiem wątku. Grupa młodych chłopaków speszyła się na widok dziewczyny, co się przecież zdarza. Próbujemy to podpiąć pod jakiś seksizm, mizoginię, metoo, czy co my w tym wątku robimy?
I sprzątnęli mi fajny wątek ;p
Może dla was powodzenie u płci przeciwnej to zaleta, dla mnie niekoniecznie ;). Aczkolwiek bezpośrednio prowadzi to do raczej miłego spędzania czasu i nie mam na myśli tutaj współżycia.
Magera ty jesteś trochę zbyt cwana jak na kobietę której facet z płaczem dzwoni prosząc o pomoc gdy mial stłuczkę.
mamusia dzidzi pomogła hlip hlip
Tylko gdzie?
Oj, żałuj, że nie przeczytałeś. Jednak namiastkę masz w wątku o serialach, w którym regularnie piszesz. Wiedźmin wdał się tam w dyskusję z Johnem Doe na temat GoT - porównując się do fikcyjnej postaci Littlefingera pokazał, że on w wieku 18 - 23 lata był już niezgorszym byczkiem, biegłym w sztuce uwodzenia;)
ps. Muszę przyznać, że Wiedźmin, na obecnym koncie pilnuje "spójności swojego alter ego", że tak powiem. Pierwsza żona (bezpłodna), rozwód, druga żona, dziecko.To się, co jakiś, czas przewija, doceniam - uczy się na błędach:). Na koncie "Kaczmarek 35" (lub tym wcześniejszym, tutaj głowy nie dam) był singlem, wykorzystującym kobiety, za winy prawdziwe i urojone. Za co zresztą poleciał, czego byłem świadkiem:). No, a jeszcze wcześniej był Ewunią, rozwódką. Uczulam na to, forumowe Drogie Panie, "skorpion" skrywa wiele tajemnic :). Niekoniecznie prawdziwych :P
Kurcze, czlowiek wyszedl na pare godzin z domu i nie zapisal takiego watku ;(
Swoja droga na poczatku roku wrocilem do DnD. W piatkowe wieczory czterech nerdow i dwie nerdzice bawia sie w najlepsze odgrywajac rozne scenki w toczacej sie kampanii. Jest epicko :D
Via Tenor
W namniejszym skrócie zainteresowanie budowałem zawsze poprzez zaimponowanie precenzją, mową ciała, skrajną pewnością siebie, pozytywną energią, inteligencją, kreatywnością, humorem, otwartością na atrakcyjną rozmowę, dotyk i emocje, tym co mówiłem i jak mówiłem w najbardziej atrakcyjny sposób, by wyróżnić się, gdzie zabierałem i jak porywałem emocje oraz najważniejsze, gdy kobieta już złapała zainteresowanie uderzenie seksualnością i nakręcaniem, aż spłonie.
Po przeczytaniu pierwszej wiadomości pierwszy powód jaki przyszedł mi do głowy czemu chłopcy sobie poszli było to że ten jeden co został się zakochał w Aberracji, a reszta chłopaków postanowiła pomóc koledze ustawioną randką. Dobre chłopaki, szanuję. Mam nadzieję że Aberracja zostałaś i pograłas z kolegą...
A ja w tej historii widzę coś innego - tego jednego gościa który został!
No musiał mieć jaja, że pomimo odwrotu taktycznego całej grupy, postanowił się z Tobą zapoznać.
Szacun!
Puentą tej historii powinno być to, że ten jedyny chłopak który został, jest obecnie mężem Aberracji i są razem ze sobą szczęśliwi.
Widzę że z czasem ten wątek raczej się zamienia na "kobiety, które mają dość mężczyzn" i "Pokaż drugą stronę awatara" :P
to jaka ta kobieta w końcu ma być?
Chyba przede wszystkim kobieta zawsze powinna być sobą!
Gdyby wszystkie kobiety i mężczyźni, byli archetypicznymi alfami, to raz, że związki byłyby zawsze takie same i nudne, to dwa, w walkach o najalfiejszą wśród alf świat by nie przetrwał ;D
A tak każdy jest inny i niech się alfy parują z alfami, bety z betami, a gammy wciąż podpierają ściany na szkolnych dyskotekach, o ile w ogóle na nie przyjdą :)
Nexus
Ale jednak coś Cie gryzie w związku z facetami - najpierw zakładasz wątek o facetach świniach porzucających modelki, teraz o nerdach uciekających przed Tobą... Nie uważasz ze to nieco skrzywione podejście generalizowanie facetów na bazie skrajnych postaw? :P
Oczywiście, ze coś mnie gryzie. Widzę problem, który narasta, brakuje mi jednak wykształcenia psychologicznego/socjologicznego.
Porzucane koleżanki (*przez często skrajnie niedojrzałych mężczyzn, którzy uciekają przed problemami) wypłakują mi się w rękaw/przez telefon i walczą o przetrwanie.
Koledzy za to nigdy się nie wypłakują. Wszystko jest super… aż nie popełnią samobójstwa.
W Polsce każdego dnia 15 osób odbiera sobie życie. 12 to mężczyźni.
Nadal nie kupuję tej historyjki - za dużo mitomanów w internetach
Ja jestem ciachem i nie mam problemu aby mówić o tym otwarcie.
Rrrrrany: nawet nie wiesz jak bardzo się z tobą zgadzam
To jaka powinna być kobieta
Dominująca i pewna siebie z cechami feministki. Uległe kobiety są dla lamusów, którzy zostali zbyt mocno skrzywdzeni w dzieciństwie i próbują się wyżyć na kobiecie
Chętnie dorzucę do tej dyskusji swoje 5 groszy, ale pisanie historii życia trochę zajmie więc pewnie wrzucę to późnym wieczorem.
Megera napisała, ze możemy się już rozejść do piwnic, ale... ale ja tu wciąż czekam na odpowiedz skorpiona Wiedźmina, wcinając popcorn na krzesełku, a tu wątek został skasowany? To już naprawdę koniec dyskusji?
...
Haha, aż mi się przypomniała akcja z mojej nerdowej przeszłości. Nigdy nikomu o tym nie mówiłam.. było mi bardzo przykro, ale teraz już mnie tylko śmieszy >D
W wieku lat 16, grałam online w RPGi z chłopakami z liceum, do którego miałam dołączyć od września. Było super, mega rozbudowane postacie i przygody... i myślałam, kurczę, trafił swój na swego. Będę miała teraz z kim grać bo bracia wyjechali na studia.. czasy wielkich kampanii się skończyły. A tam podobno spotykaja się nerdziaki w każdy czwartek po zajęciach, fajnie, nie? I grają tez w karcianki. W Magica. Idealnie.
W wakacje chlopaki robili sesje w parku i zaprosili mnie, żebym dołączyła bo swietnie się ze mną gra online. Mistrz gry wymyślił podobno epicką kampanie. Pomyslałam -super- poznam ludzi z mojej szkoły przed rozpoczęciem roku szkolnego. Przejechałam z parasolka, jako znakiem rozpoznawczym, w umówione miejsce - a tam tylko jeden chłopak, biedaczyna, trzęsie się na wietrze. Czekamy razem na ławce 5, 10, 15 minut. Kolega patrzy na zegarek:
- ehh.. minęło pół godziny. chyba już nie wrócą.
- jak to nie wrócą? to oni tu byli?
- eee.. mialem Ci nie mówić, oops! byli wszyscy.. uciekli jak Cię zobaczyli.
KURTYNA
Taka to była epicka kampania.
To, o czym mówisz to jakieś zakompleksione nastolatki, a nie mężczyźni. Nie wiedzą, co to kobieta i do czego służy. A na tym forum nie spodziewaj się niczego innego, chociaż jesteś tu na tyle długo, że powinnaś to wiedzieć.
Kilku nerdów uciekło na widok nerdzicy
Jeszcze tylko smoków brakuje w tej opowieści